TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Prequele

Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

Mithrawnuruodo 2017-02-06 08:58:36

Mithrawnuruodo

avek

Rejestracja: 2017-02-06

Ostatnia wizyta: 2018-03-10

Skąd: Warszawa

I to w sumie tyle. Większość hejterów prequeli miała ból, że te filmy wyglądają odmiennie od OT, a i niektórzy na pewno też krytykowali prequele, bo inni je krytykowali, a własne zdanie jest niepotrzebne
Coś się jednak zmieniło po premierze TFA.

Każdy z epizodów 1-6 oraz Rogue One miały w sobie coś wyjątkowego, miały genialne sceny, dla których warto było oglądać cały film. Pomijam już kwestie tego, że TFA to remake i ma wywalone na dziedzictwo i bohaterów Starej Trylogii. Kluczem jest tu przede wszystkim to, że to film BEZPIECZNY, czyli przeciętny we wszystkim do bólu. Nie ma tam ani jednej sceny, którą można by się jakoś zachwycać. Soundtrack jest taki "meh", niby nie tragiczny, ale wyraźnie odstaje od genialnego poziomu 1-6.

Do tego Kylo Ren i Rey to bardzo źle wykreowani bohaterowie. Ren przy trzydziestce na karku nadal zachowuje się jak nastolatek, przeszedł na Ciemną Stronę dla funu albo na złość rodzicom i do tego jest najzwyczajniej w świecie słaby. Jak takie coś ma wzbudzać jakiekolwiek zagrożenie? Rey z kolei jest zbyt perfekcyjna we wszystkim. Trening już jej niepotrzebny. Zwycięstwo Rey jest tak nielogiczne, że to jedna z największych filmowych głupot XXI wieku.

Nic zatem dziwnego, że hejt przesuwa się coraz bardziej w stronę TFA niż prequeli, co bardzo mnie jako fana SW cieszy

LINK
  • to jest

    Shedao Shai 2017-02-06 09:18:01

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    na podobnej zasadzie, jak np. upuszczasz bułkę na ziemię i jesteś zdenerwowany, ale potem idziesz dalej i łamiesz nogę, i tamto upuszczenie bułki już się nie wydaje takim złym wydarzeniem, bo tu masz dużo gorsze. Kwestia perspektywy. Różnie się odbierało prequele, bo mają one swoje niezaprzeczalne minusy, ale jednak Disney pokazał że mogło być dużo gorzej, więc teraz wracając do prequeli jest nostalgia i "przynajmniej nie ma tu..." itd. Staram się już nie krytykować prequeli za mocno, no chyba że Princessa zaczyna trollować to wtedy człowiek może się zapędzić

    Zresztą nie tylko z prequelami tak mam - kiedyś bardzo negatywnie odbierałem The Force Unleashed, serię komiksową "Star Wars" Wooda, czy nawet Fate of the Jedi ("kolejna długa seria, po co to komu!"). Teraz bym zamienił wszystkie premiery z tego roku za taką jedną serię

    LINK
  • jak zwykle

    bartoszcze 2017-02-06 09:23:03

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    Strasznie mnie bawi, jak TFA oceniają ludzie, którzy je oglądali z zamkniętymi oczami

    PS TPM starzeje się znakomicie, ROTS jest nadal do kitu.

    LINK
  • ...

    Quarior 2017-02-06 09:52:13

    Quarior

    avek

    Rejestracja: 2008-02-16

    Ostatnia wizyta: 2017-02-22

    Skąd: Kielce

    Każdy szuka czegoś innego w SW i ja to naprawdę rozumiem. Po TFA też dostrzegłem pewne zalety prequeli, których zabrakło w filmie Abramsa. Ciekawe światy, ogrom nowych kosmitów. Nawiązania do OT oczywiście były, ale nie czuć było, że są one rzucane widzowi w twarz na każdym kroku. Po prostu Lucas chciał stworzyć trylogię, która byłaby czymś zupełnie nowym, niezależnym i po części to go zgubiło. No i sceny akcji są mistrzowskie. Ale za to TFA ma coś czego prequele nie miały - to po prostu film, który oglądam z przyjemnością. Jak wracam do prequeli to głównie na zasadzie oglądania scen na wyrywki. Z TPM w zasadzie dawno nie widziałem niczego poza wyścigiem. W AOTC pomijam sceny z Anakinem i Padme. ROTS to z kolei mieszanka filmu, który mógłby być najlepszym epizodem SW, a z drugiej strony najgorszym. Także wolę sobie obejrzeć ponownie TFA, które fabularnie jest kalką ANH, ale z bohaterami, którym faktycznie kibicuję, bez scen, w których zaliczam facepalm. Poza tym jeśli chodzi o fabułę - już przy prequelach widać było pewne schematy, które się powtarzają w stosunku do OT. W TFA niestety poszło to o krok za daleko. Na prequele coraz bardziej patrzę przez pryzmat sentymentu, chociaż wciąż TFA > Jar Jar, Anakin-pipka, bezpłciowi bohaterowie, wszechobecne CGI, totalnie skopany scenariusz.

    #teamTFA

    LINK
  • Początek roku 2016 dzwonił

    Gunfan 2017-02-06 11:46:48

    Gunfan

    avek

    Rejestracja: 2003-11-27

    Ostatnia wizyta: 2023-04-16

    Skąd: Bielsko-Biała

    ...i chce swój hejt na TFA z powrotem

    Seriously, wątek spóźniony o rok. I nie było specjalnie sensu zakładać nowego, wszystko to już przerabialiśmy po sto razy tutaj.

    Jasne, zgadzam się z wieloma Twoimi tezami, ale tego, że hejt przesuwa się coraz bardziej w stronę TFA niż prequeli specjalnie nie widzę. Obiektywnie rzecz biorąc bzdurą jest też to, że w TFA nie ma żadnych wartych zapamiętania momentów. Ja też jestem krytykiem TFA, ale nie przesadzajmy...

    Ja powiem tak: kij z TFA, mamy świetny RO, a wciąż jest też nadzieja, że kolejne Epizody będą lepsze. I tyle.

    LINK
  • re

    gwiazdor90 2017-02-06 14:48:41

    gwiazdor90

    avek

    Rejestracja: 2016-04-23

    Ostatnia wizyta: 2025-01-14

    Skąd: Kobyłka

    Po obejrzeniu Przebudzenia Mocy właśnie prequele w moim spojrzeniu straciły. Epizod VII okazał się świetnym filmem. Rogue One znów to świetny film akcji z elementami świata SW i ciekawą historią. Ma wady [głównie Jyn i Cassian], ale ogólnie to film dobry. Podobnie jest z Przebudzeniem Mocy.

    Kylo musi być taki. Jest pokazany niestabilny facet, który chce być wielki. Rey jest momentami zbyt idealna. Być może jakieś porażki w epizodzie VIII nieco zmienią jej obraz. Nie tyle obraz co jej postępowanie. Ona musi ponieść porażkę, aby potem wstać.

    Prequele to bajeczka dla dzieci. Postaci typu Jar Jar... No dajcie spokój.

    LINK
    • Re: re

      Mithrawnuruodo 2017-02-10 19:01:04

      Mithrawnuruodo

      avek

      Rejestracja: 2017-02-06

      Ostatnia wizyta: 2018-03-10

      Skąd: Warszawa

      TFA obraża inteligencję widza. Tam jest tyle głupot, że to liczba większa niż we wszystkich poprzednich częściach razem wziętych:


      1) końcowy pojedynek jest tak bzdurny i pozbawiony jakiejkolwiek logiki, że lepiej, gdyby go w ogóle nie było. Kylo Ren NIE MIAŁ PRAWA TEGO PRZEGRAĆ, a jakieś tłumaczenia o kuszy są głupie. Żeby mieć szanse Rey musiałaby sporo trenować. Bez żadnego treningu nie miała po prostu prawa zwyciężyć. Młócenie kijkiem pachołków na Tatooine 2 nie ma żadnego przełożenia na skomplikowaną sztukę fechtunku. W trylogii Bane`a jest to świetnie opowiedziane - sam Bane przegrywał na początku ze słabszymi Mocą, bo byli bieglejsi w szermierce. Jakieś tam fartowne odbicie ciosu w wykonaniu Rey i ucieczka - jak najbardziej można to zaakceptować, ale zwycięstwo? Toż to kpina z widza. Anakin i Luke nie mieli żadnych szans w swoim pierwszym starciu z Sithem. Do tego jeszcze nagłe pojawienie się rozpadliny...

      2) Starkiller i wszystko z nim związane. Sam pomysł z wysysaniem Słońc świadczy o tym, że chyba jakiś uczeń z podstawówki układał im scenariusz. Do tego strzelanie laserami przez całą galaktykę (facepalm) i jeszcze jakieś rozszczepianie w trakcie ;p Do tego ta śmiercionośna broń jest tak potężna, że bez trudu garstka myśliwców może ją w parę sekund rozwalić. Rolę, jaką Finn i Phasma odegrali w tym ataku przemilczę, bo to też żałosne.

      3) Jeśli to prawda, że tym jednym strzałem pokonali Republikę, to scenarzystom należy się porządne przetrzepanie pyska. Nikt nie trzyma całego wojska w jednym miejscu i do tego statków na powierzchni planety. Czemu ten film nie mógł zachować choć krztyny logiki? Sithom zajęło 1000 lat pokonanie Republiki (a nawet i więcej jeśli doliczymy czasy Imperium Sithów). Podróbka Imperium zrobiła to w parę sekund...............................

      4) Wchodzenie prędkością NADŚWIETLNĄ na powierzchnię planety = śmierć, niezależnie od tego, co pijani scenarzyści sobie ubzdurają.

      5) Luke opuszczający galaktykę ze strachu przed jakimś cieniasem (Kylo Ren), ale zostawiający mapę, żeby łatwo go było znaleźć... I jeszcze jego miecz, który cudem pojawia się w posiadaniu pomarańczowego Yody.

      Całe TFA to jeden wielki facepalm. Ale nawet jako blockbuster, nie jako kontynuacja sagi, TFA to film jedynie ok. Jak mówiłem, brak tu wyjątkowych momentów, które wzbudzają silne emocje, tak jak w pozostałych siedmiu częściach. Jednakże wiele można byłoby wybaczyć, gdyby TFA tak bardzo nie miało wywalone na OT i jej dziedzictwo - czyli gdyby nie było zwykłym rebootem i remakiem...

      LINK
      • podpowiedź

        bartoszcze 2017-02-11 22:33:21

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2025-01-18

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Żeby nie ufać wyłącznie własnej pamięci, sprawdziłem.
        Snoke i Kylo poczuli przebudzenie Mocy zanim Rey przynajmniej usłyszała o Mocy od Hana, nie mówiąc o jej doświadczeniu u Maz czy na Starkillerze.
        Cóż to jest to Przebudzenie, w dotychczasowych SW takiego jeszcze nie było?

        LINK
      • Re: re

        Dorian Rathenow 2017-09-07 14:00:07

        Dorian Rathenow

        avek

        Rejestracja: 2015-04-05

        Ostatnia wizyta: 2024-08-20

        Skąd: Wejherowo

        1. Ren nie był żadnym doświadczonym wojownikiem, był po prostu pachołkiem któremu wmówiono że jest taki jak Vader bo nieźle władał mocą, zabicie ojca miało spory wpływ na jego wrażliwą psychikę przez co był zdezorientowany, dodajmy do tego jeszcze postrzał z kuszy Wookiech która wysadzała szturmowców w powietrze (w ogóle Renowi należy się szacunek że był w stanie w ogóle się trzymać i przez jakiś czas walczyć) i otrzymasz ten pojedynek, chętnie bym zobaczył walczącego z równym sobie zawodnika MMA z bólem głowy i ze złamaną ręką, wiesz mi nie pociągnąłby tak długo, Rey bardzo wyraźnie używa miecza świetlnego tak jak tej swojej piki. To znaczy zna się na walce mieczem świetlnym na tyle ile się nauczyła na Jakku. Z resztą pojedynek z Kylo też polega na tym, że ona się ciągle cofa, dopóki nie odkrywa w sobie Mocy. Na finał już zadziałała sama Moc. I w dupę se wsadź te książki z dawnego EU

        2. Samo rozwalanie planety jednym strzałem jest głupie jak but (Nowa Nadzieja)

        3. Republika trzymała wojsko w u siebie bo obowiązywał traktat pokojowy, jednak First Order go nie dotrzymał

        4. Tak samo jak próba przelecenia przez asteroidy

        5. Gdzie było powiedziane że to Luke osobiście zostawił po sobie mapę i że uciekł ze strachu przed Kylo ? First Order to nie tylko Kylo, Luke Uciekł od własnych błędów, Maz Kanata ma miecz Luka, nie wiem dlaczego bo nikt nam tego jeszcze nie powiedział ale to nie jest żadna nielogiczność.

        Jednymi słowy - pieprzysz bzdury

        LINK
  • właściwie

    Lord Bart 2017-02-06 18:35:43

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    można by o tym podyskutować, ale słowo "hejt" zniechęca. Przynajmniej mnie.

    Więc tak czy siak chodzi o fanów, może nawet nie SW, ale sci-fi ogólnie. Bo cała reszta będzie chodziła do kina i będzie to miała gdzieś.

    LINK
  • Kylo

    Mossar 2017-02-06 18:47:02

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd:

    TFA ma wady ale Kylo akurat jest jedną z mocniejszych stron. Przynajmniej na ten moment. W zależności od tego jak poprowadzą tą postać dalej.

    A po TFA nie zmieniło się moje postrzeganie prequeli. Dalej je lubie, TPM i ROTS bardzo, AOTC mniej, ale mimo wszystko lubie je jako całość.

    LINK
    • Re: Kylo

      Mithrawnuruodo 2017-02-09 09:34:24

      Mithrawnuruodo

      avek

      Rejestracja: 2017-02-06

      Ostatnia wizyta: 2018-03-10

      Skąd: Warszawa

      Jest to postać kompletnie nielogiczna:

      1) Pomimo 29 lat nadal zachowuje się, jakby przeżywał nastoletni bunt.

      2) Trudno oprzeć się wrażeniu, że przeszedł na Ciemną Stronę dla zabawy albo na złość rodzicom.

      3) Chce naśladować dziadka i kontynuować co zaczął. ALE DLACZEGO? Anakin się nawrócił, wołanie do niego o wsparcie jest idiotyczne. I co niby miałby kontynuować? Zabijanie Sithów? To Snoke może czuć się zagrożony. Bo chyba zapomniał, że to Darth Sidious sprawował pełnię władzy i jeśli miałby ochotę kogoś naśladować po CSM to Imperatora właśnie. Kolejny powód, by uznać, że to naśladowanie Vadera jest na złość ojcu.

      4) Jest tak słaby, że byle kto go pokonuje. Z tego chyba wynika też, że Luke nie jest zbyt potężny, skoro ucieka przed takim pachołkiem.

      W skrócie - jeśli ktoś oglądał Kick-Assa 2 to Kylo Ren jest takim Motherfuckerem, tylko że tam nie udawali, że to coś więcej niż komedia

      LINK
  • Tak to tylko...

    Strid 2017-02-06 19:10:29

    Strid

    avek

    Rejestracja: 2003-06-28

    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

    Skąd: Poznań

    Tak to tylko tu zostawię:
    https://vimeo.com/137711830

    LINK
  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

    disclaimer 2017-02-06 20:16:24

    disclaimer

    avek

    Rejestracja: 2016-03-06

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd:

    A ja sobie zostawię tamto i siamto Właściwie po zapoznaniu się z poniższą garścią materiału, TFA można spokojnie wyrzucić do kosza bez żadnych wyrzutów sumienia.
    http://birthmoviesdeath.com/2016/06/28/star-wars-the-force-alluded-to
    http://www.huffingtonpost.com/seth-abramson/40-unforgivable-plot-holes-in-star-wars-the-force-awakens_b_8850324.html?
    http://www.huffingtonpost.com/seth-abramson/20-more-plot-holes-from-s_b_8856844.html?
    https://youtu.be/e32tZ6RGzcw
    https://youtu.be/8g9cJ5WKZeU
    http://www.rogerebert.com/far-flung-correspondents/plagiarizing-star-wars-the-problems-with-the-force-awakens
    http://i.imgur.com/k7So4oG.jpg

    LINK
    • Tak tego nie zostawię

      HAL 9000 2017-02-07 17:42:47

      HAL 9000

      avek

      Rejestracja: 2016-01-23

      Ostatnia wizyta: 2022-01-21

      Skąd:

      Tak się zastanawiam
      Jak bardzo trzeba nienawidzić ANH, żeby wszystko co choć trochę przypomina ten film, wyrzucać do kosza?
      Można pójść dalej: Moc, Jedi, wszystko to prawda już było. Dawać q-wa coś innego

      LINK
      • Re: Tak tego nie zostawię

        gwiazdor90 2017-02-07 18:17:55

        gwiazdor90

        avek

        Rejestracja: 2016-04-23

        Ostatnia wizyta: 2025-01-14

        Skąd: Kobyłka

        Cóż.. Dostaliśmy od Disneya dobry film. Dobry, nie rewelacyjny, lecz z pewnością dobry. Co niektórzy spodziewali sie adaptacji książek. Poszli swoją drogą i ok. Skrypt Lucasa też pewnie byłby inny. I był. Pewne rzeczy są zbyt idealne. Rey rozwala szkolonego Kylo. Itp. Choć nie wiemy kim jest Rey. Skończmy z tym hejtem.

        LINK
      • Re: Tak tego nie zostawię

        bartoszcze 2017-02-07 19:02:05

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2025-01-18

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Nie bez powodu przed premierą R1 robiłem sobie jaja w ten deseń

        LINK
    • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

      Strid 2017-02-07 22:11:32

      Strid

      avek

      Rejestracja: 2003-06-28

      Ostatnia wizyta: 2025-01-15

      Skąd: Poznań

      A filmu nie widziałeś, że musiałeś zapoznać się z "garścią materiału" żeby opinię sobie wyrobić?

      LINK
      • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

        disclaimer 2017-02-09 13:39:14

        disclaimer

        avek

        Rejestracja: 2016-03-06

        Ostatnia wizyta: 2025-01-17

        Skąd:

        Te linki to nie dla mnie Dla ciekawskich.

        LINK
  • ...

    Princess Fantaghiro 2017-02-09 10:46:18

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Posępny Czerep

    Moja subiektywna, najmojsza opinia.

    Cóż, tak szczerze to nie wiem gdzie kolega to widzi, jakoby ludzie bardziej doceniali prequele. Może jednostkowe przypadki. Bo ja widzę, ku memu zażenowaniu, rzecz w zasadzie odwrotną. Prequele nadal się hejci bez umiaru, a TFA (o zgrozo!) stawia na równi z OT...

    Z tym że sama mam zupełnie inne zdanie o prequelach. (Oprócz tego że lata temu wydawały mi się być filmami bardzo fajnymi, a od pewnego czasu, genialnymi. )



    Bo moim zdaniem TFA obraża widza strasznie, nie tylko fabularnie, będąc tanią kalką, ale też postaciowo.

    Poe, Phasma, Snoke, Hux nie reprezentują sobą nic. Są to zupełne wydmuszki, postaci które po prostu się pojawiają.

    Postaci Rey, Finna i Kylo coś tam sobą tworzą, ale nie ma w ich zachowaniu krzty logiki.
    Rey siedzi na Jakku lat dziesięć bo "ktoś z rodziny jej kazał poczekać". Po czym spotyka droida któremu wierzy na słowo, chyba dlatego bo jest okrągły i słodziutki.
    Postanawia za jego namową opuścić Jakku "którego opuścić nie może".
    Cieszy się jak kretynka na mannę z nieba że dostała od Hana pracę. Jakby superpilotka, mistrzyni w walce bronią kijem, bronią palną i mieczem świetlnym, genialny mechanik i mistrzyni we władaniu Mocą, nie umiała se znaleźć innej roboty jak zbieranie złomu...
    A nie, przepraszam, ona tak dla hobby albo # bo to rodzinne...#i żeby widz jej współczuł jaka bidulka. Bo zbiera złomek i jeszcze musi mieszkać na odludziu w rozwalonym AT-AT. Żeby było smutniej i bardziej czuć klimatem, to ryje w ścianie by zaznaczać dni niczym Robinson Crusoe. I kwiatek jej zdycha. Taka biedna.

    Kylo? - Chce być jak dziadek, tzn. bo mu mówili "że dziadek był zły", to on też chce być zły. I mówi że go boli, więc morduje ojca żeby nie bolało.
    A wcześniej wioskę pełną dzieci, kobiet i starców bo ukrywali San Tekkę. (Ale to nic nie szkodzi, w końcu Leia mówi że Kylo ma w sobie Światło, to wszystko wina Snoke, a Kylo jest biednym, zagubionym emo chłopcem. A jak Leia tak mówi, to tak jest.)

    A i najważniejsze, jak Kylo coś nie idzie, to wali mieczem po panelkach. Sprawiając że po raz pierwszy w historii mojego fanostwa SW płakałam ze śmiechu na scenie "cierpienia" postaci, bo tak to było żałosne, kreskowkowe, dziecinne i głupie. Brawo Abrams, ty geniuszu!

    Finn nie lepszy. To kolo który od lat szkolony na bojownika Najwyższego Porządku od widoku krwi zaczyna się dusić. Po czym stwierdza że on dezerteruje bo "nie może dla nich zabijać". No ale co mu szkodzi zabijać dla tych drugich, prawda? Takie logiczne.

    Dodatkowo Luke wychodzi w TFA na idiotę. Zaś Leia i Han zatrzymali się w czasie (oprócz wyglądu) na 30 lat.

    Ten film jest tak głupi i obrażający SW że ustawa nie przewiduje, i ciężko mi wierzyć że są tacy którzy stawiają ten badziew na równi z OT.

    LINK
    • Na brodę Qui-Gona...!

      Ricky Skywalker 2017-02-09 11:01:35

      Ricky Skywalker

      avek

      Rejestracja: 2002-07-12

      Ostatnia wizyta: 2024-01-10

      Skąd: Bydgoszcz

      Panna Wafelek wyprodukowała z siebie posta, z którym nie tylko się zgadzam, ale wręcz mogę się pod nim podpisać!

      LINK
    • Princess

      Gunfan 2017-02-09 11:59:24

      Gunfan

      avek

      Rejestracja: 2003-11-27

      Ostatnia wizyta: 2023-04-16

      Skąd: Bielsko-Biała

      Cóż mogę rzec? Zgadzam się z Twoim postem z grubsza. Coś tam może przerysowałaś, ale generalnie jest tu odbicie mojej od roku takiej samej opinii o niektórych aspektach TFA.

      Ciekawe, czy pod tym postem rozgorzeje od nowa dyskusja. Kolejna. Nie zdziwię się

      LINK
    • Re: ...

      Boris tBD 2017-02-09 13:40:54

      Boris tBD

      avek

      Rejestracja: 2001-09-17

      Ostatnia wizyta: 2020-04-14

      Skąd: Piaseczno

      Widzisz potrafisz napisać może nie z sensem ale przynajmniej gramatycznie i ortograficznie poprawnie. Jakieś post-pseudo-analizy własnych przemyśleń. Musisz się nauczyć jeszcze dużo. Jestem z Cb dumny.

      LINK
      • Re: ...

        Keran 2017-02-09 17:02:33

        Keran

        avek

        Rejestracja: 2011-10-31

        Ostatnia wizyta: 2025-01-17

        Skąd: Lublin

        Gramatyki i ortografii to możesz się od Niej uczyć, bo mam wrażenie, że to zawsze u Ciebie kulało

        LINK
    • Re: ...

      Mariben 2017-02-09 14:40:50

      Mariben

      avek

      Rejestracja: 2009-02-28

      Ostatnia wizyta: 2019-12-08

      Skąd:

      Ciężko się z tym wszystkim nie zgodzić.

      Dodam od siebie, że mnie najbardziej boli cała skopana koncepcja nowych epizodów. Imperium i Sith zostają pokonani, a po 30 latach nikt się niczego nie nauczył i "wszystko wraca do normy".

      Innym moim problemem z TFA jest to, że jakoś nie ciągnie mnie, żeby ponownie wrócić do tego filmu. Prequele może nie są idealne, ale jednak chętnie do nich wracam co jakiś czas.

      LINK
    • Panna Plinkettowa

      HAL 9000 2017-02-09 16:37:42

      HAL 9000

      avek

      Rejestracja: 2016-01-23

      Ostatnia wizyta: 2022-01-21

      Skąd:

      Sra do własnego gniazda, to jest żenujące. Ile lat będzie jeszcze rozpamiętywać, że nie było Anakina/Vadera w filmie.

      Wejderek jest - film dobry.
      Wejderka nie ma - film zły.

      Módlmy się o to, żeby w TLJ była jakaś retrospekcja/duch Anakina. Bo jak nie...

      ŻENADA

      LINK
      • Re: Panna Plinkettowa

        Keran 2017-02-09 17:00:58

        Keran

        avek

        Rejestracja: 2011-10-31

        Ostatnia wizyta: 2025-01-17

        Skąd: Lublin

        LOL.

        Nawiązywała w swojej wypowiedzi do Vadera?

        Akurat jestem pozytywnie zaskoczony, bo ten post ma sens i nawet czytało się dobrze. Pomijając fakt, że nie cierpię TFA, więc każda krytyka jest dla mnie czymś pięknym, to ja zwracałem uwagę na samą fabułę, a tutaj koleżanka pięknie pokazała durnoty w bohaterach filmu.

        LINK
        • Re: Panna Plinkettowa

          Finster Vater 2017-02-10 23:19:34

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-25

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Otóż to. Księżniczka z hejtowanej postaci nagle została uznanym krytykiem. Wystarczyło wylać wiaderko pomyj na TFA bo "każda krytyka jest dla mnie czymś pięknym ". Trochę to smutne.

          Jako, że traktowałem od początku Princesse "na poważnie" jest mi tym bardziej przykro, że poszła na łatwiznę.

          LINK
          • Re: Panna Plinkettowa

            Keran 2017-02-11 15:18:10

            Keran

            avek

            Rejestracja: 2011-10-31

            Ostatnia wizyta: 2025-01-17

            Skąd: Lublin

            XDDDDDDDDDD

            Wiadro pomyj.

            KRYTYKA. Czaisz? Nie napisała, `nie lubię tego bo tak`. O to chodzi. Napisała jak widzi bohaterów TFA i ich absurdy, z czym się zgadzam. Podała argumenty. Ale fanboje TFA nie zrozumieją, że krytyka to nie jest hejt. Bo przecież jak to?!?! TFA wspaniałe i piękne <3

            Łatwizna? Gdzie? AAAAA no tak, nie lubi TFA. Cholera skazana na odrzucenie przez Finistera. Auć.

            Walić czy lubię TFA czy nie. Napisała konkrety, jaki bohater co robi, dlaczego według niej to durne. Nawet gdybym kochał TFA to co, od razu mam pisać "hejterka"? Po prostu inne spojrzenie na film ma, proste?

            Tak, a dla mnie każda krytyka jest czymś pięknym, nie hejt, ale podawanie argumentów, które miażdżą TFA, mhmmmm lubię czytać takie posty. Taki fetysz.

            LINK
            • Re: Panna Plinkettowa

              bartoszcze 2017-02-11 16:28:22

              bartoszcze

              avek

              Rejestracja: 2015-12-19

              Ostatnia wizyta: 2025-01-18

              Skąd: Jeden z Wszechświatów

              -Podała argumenty. Ale fanboje TFA nie zrozumieją, że krytyka to nie jest hejt.

              Hejterzy TFA wciąż nie potrafią zrozumieć że "ja bym chciał inaczej" to nie jest argument.

              LINK
              • Re: Panna Plinkettowa

                Keran 2017-02-11 17:04:40

                Keran

                avek

                Rejestracja: 2011-10-31

                Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                Skąd: Lublin

                Powinienem zignorować to coś co napisałeś, bo ani nie przeczytałeś posta Princessy ani mojego. Gdzie niby "ja bym chciał inaczej" się pojawia? Ctrl + f nawet nie jest w stanie mi pomóc

                Dochodzimy do absurdu, że coś takiego jak krytyka nie istnieje, a wszystko co powstaje na świecie jest czymś dobrym i wspaniałym. Bo przecież zawsze można zbyć, czyjąś uargumentowaną opinię, "jesteś hejterem, bo chcesz INACZEJ" xDDD Toż to groteska. Princessa wypisała co jej się nie podoba i dlaczego, uważasz, że to wszystko co napisała to tylko "ja bym chciała inaczej". Możesz się z nimi zgodzić albo nie, Twoja sprawa, ale nie popadajmy w skrajności bo zaraz dojdziemy do wniosku, że wszystko to "hejt" W tej chwili hejtujesz hejterów TFA. WSTYD.

                LINK
                • Re: Panna Plinkettowa

                  bartoszcze 2017-02-11 18:00:07

                  bartoszcze

                  avek

                  Rejestracja: 2015-12-19

                  Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                  Skąd: Jeden z Wszechświatów

                  Keran napisał:
                  Gdzie niby "ja bym chciał inaczej" się pojawia?
                  U Ciebie nigdzie, ale argumenty miała rzekomo podać Princessa w swoim wywodzie.

                  Princessa wypisała co jej się nie podoba i dlaczego, uważasz, że to wszystko co napisała to tylko "ja bym chciała inaczej".

                  Bo to co ona pisze, nie opiera się na logice. Nie istnieją obiektywne przesłanki na podstawie których można powiedzieć że Kylo Ren powinien się zachować tak a nie inaczej (co innego można powiedzieć o paru drobiazgach w zakresie organizacji bazy Starkiller, ale to inny temat). Zatem jej negatywna opinia na temat Kylo jest oparta wyłącznie na własnych oczekiwaniach co do tej postaci, czy też ogólnie do głównego użytkownika CSM w filmie. Ma pełne prawo nie lubić niedojrzałego, niestabilnego "mistrza Ren", jej święte prawo - ale nie ma powodu twierdzić że jest on postacią pozbawioną logiki. Może uważać jego zachowanie za dziecinne i żałosne, ale kto powiedział, że takie nie może być? "Nie może" tylko przy określonym założeniu, że.. nie może.
                  O naciąganych założeniach co do Rey jest w innych punktach tego wątku, analiza Finna też płaska jak decha.

                  O postaciach równie płaskich co Hux czy Phasma można śmiało mówić także i w ANH, więc co to za zarzut?

                  Tak naprawdę zostaje "nie podoba mi się bo mi się nie podoba", co racjonalizując oznacza "nie podoba mi się bo chciałbym inny film SW o innych bohaterach".

                  LINK
                  • Re: Panna Plinkettowa

                    Princess Fantaghiro 2017-02-11 18:22:29

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Posępny Czerep

                    Dlaczego wciskasz mi w usta bzdury? Nigdzie nie napisałam że Kylo nie może być jaki jest.
                    Ty uważasz go za postać niedojrzałą i niestabilną. Ja za wykoślawioną, Disney owską parodię, karykaturę, robienie sobie jaj z poważnego problemu natury psychicznej, za słabo skonstruowaną postać bez porządnej psychologii. Na zasadzie "Byle się sprzedało."
                    A, i lubię Kylo, mimo wszystko. Znów nie trafiłeś.

                    LINK
                  • Re: Panna Plinkettowa

                    bartoszcze 2017-02-11 18:25:50

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    OK, przepraszam: lubisz Kylo, choć uważasz go za postać pozbawioną krzty logiki, a jego zachowanie za żałosne, kreskówkowate i dziecinne

                    PS Czy Ty jesteś studentką psychologii, że się wszędzie doszukujesz ukrytych schorzeń psychicznych?

                    LINK
      • Re: Panna Plinkettowa

        Princess Fantaghiro 2017-02-11 16:26:03

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2025-01-17

        Skąd: Posępny Czerep

        Moja najmojsza, subiektywna opinia:

        Oo, Hal, chciałeś pojechać ostro, nie wyszło.

        "Sra do własnego gniazda?" - a od kiedy to niby myszate fanfiki są moim gniazdem?

        Wejderek jest - film dobry.
        Wejderka nie ma - film zły.


        Być może nie uwierzysz, ale tak się składa że wyprodukowano mrowie filmów w których Wejderka nie ma, mimo to uważam je za dobre. Albo lepiej.
        Ale na wszelki wypadek obejrzę np. "Alicję po Drugiej Stronie Lustra" po raz drugi. Być może gdzieś tam Wejderek pomyka, a ja głupia zarejestrowałam go jedynie podprogowo, co jednak wciąż pozwoliło mi uznać ten tytuł za cudowny.

        Wiesz, poniekąd uważam Rey/Kylo za zamienniki mej ukochanej postaci, swoiste pseudo Anakiny/Vadery, i w zasadzie to główny powód dla którego w ogóle czekam na dalsze epizody.
        Choć oczywiście, widmem dziadka we własnej osobie nigdy nie pogardzę, tutaj trafiłeś w punkt.

        Finsterze, a mi się zrobiło przykro iż najwidoczniej uznałeś że hm, napisałam to co napisałam pod publiczkę. Bo tak nie jest, i wyobraź sobie, że pomimo iż wypisałam durnoty w TFA ja wciąż ten film lubię. Tak samo mam np.z uważanym dość powszechnie za hah, arcydzieło: "Skazanym na Shawshank". Wg mnie jest to twór filmowy niesamowicie wprost rażący durnymi rozwiązaniami, ale to nie przeszkadza mi zwyczajnie go lubić. To naprawdę nie jest hejt.

        LINK
        • Re: Panna Plinkettowa

          Finster Vater 2017-02-11 22:08:57

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-25

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Księżniczko, to jest nas dwóch. Piszesz że lubisz TFA, a zjechałas go metodą pana P. - choć powiniennas mieć świadomość, że tą metodą to można zmieszać z błotem każdy film z logiem SW. Pierwszy z brzegu przykład - nabijasz się że Leia widzi światło w Kylo, a sama widzisz to samo światło u Wejderka - czyż nie?
          A reakcje entuzjastyczne na Twój post - zauważ - są często napędzane prostym "lubię słuchać/czytać hejt na TFA". Ja mogę Ci wierzyć że miałaś inne intencje, ale wyszło jak wyszło.

          LINK
          • Re: Panna Plinkettowa

            Princess Fantaghiro 2017-02-12 00:37:43

            Princess Fantaghiro

            avek

            Rejestracja: 2016-05-24

            Ostatnia wizyta: 2025-01-17

            Skąd: Posępny Czerep

            Wprost przeciwnie. Wg mnie żaden inny film z logo SW nie ma takich dureñstw. No ale, ja stety/niestety zupełnie inaczej postrzegam wiele kwestii w nich zawartych.

            Różnica między Kylo a Wejderkiem (kocham te zdrobnienie 💓) jest w moim odczuciu taka, że przy tym pierwszym słowa Lei są mi potrzebne. Ba, w zasadzie tylko na jej słowach muszę bazować jeśli chcę pójść za teorię o wciąż tkwiącym w postaci Świetle, czy ciągocie do niego...
            Przy Vaddim, nie potrzebne mi są słowne deklaracje Luke`a. Ja to u postaci widzę sama, ten konflikt wewnętrzny, rozdarcie, brak zdecydowanego i jednotorowego kierunku działania, miast ciągłych zmian zdania/nastroju/umów.
            Tak wiem, nie podzielasz tej teorii. Dla Ciebie Vaddie to "czyste zło z klasą". Dla mnie postać cierpiąca zewnętrznie, czyli fizycznie, ale też wewnętrznie, w sensie duchowym, psychicznym i umysłowym.

            Jedziemy na dwóch różnych "taczkach".

            Może to dlatego że najpierw poznałam NT a potem OT, (a także nie znałam tendencji typu: "OT super, kult", NT: - ble, "Lucas zepsuł") więc byłam pozbawiona uprzedzeń i oczekiwań. Odnośnie czegokolwiek i kogokolwiek, w tym Vadera, miduchlorianów, Mocy, Jedi, itp, itd.

            LINK
          • Re: Panna Plinkettowa

            Keran 2017-02-12 00:44:29

            Keran

            avek

            Rejestracja: 2011-10-31

            Ostatnia wizyta: 2025-01-17

            Skąd: Lublin

            Finster Vater napisał:
            "lubię słuchać/czytać hejt na TFA".

            -----------------------

            Podlinkujesz? Nie przeczytałem całego wątku, a ciekawi mnie skąd wziąłeś takie zdanie

            LINK
    • Kilka uwag/pytań

      Hardrada 2017-02-10 22:19:33

      Hardrada

      avek

      Rejestracja: 2011-01-01

      Ostatnia wizyta: 2025-01-16

      Skąd:

      -Moja subiektywna, najmojsza opinia.
      Z opinią bym nie polemizował, ale w kilku miejscach wyraźnie tworzysz jakieś alternatywne fakty.

      1) Rey siedzi na Jakku lat dziesięć bo "ktoś z rodziny jej kazał poczekać"
      Kazał poczekać? Tego jeszcze nie wiemy. Nie znamy okoliczności, osób, relacji tych osób z Rey. Próbujesz spłycać fakty, których nawet nie znasz.

      2) Po czym spotyka droida któremu wierzy na słowo
      Czyli kpienie z jego "tajnej misji" = wiara na słowo? Uwierzyła mu dopiero później w przypadku kurtki właściciela. I nawet miała rację - widocznie zna się na droidach

      3) Postanawia za jego namową opuścić Jakku
      Nie było w filmie takiej sceny. Przeciwnie - to Rey namawia (a raczej "uspokaja") droida, że zabiorą go do bazy. Nie wiem, w książce było co innego?

      Jak widać (z 2 i 3) Rey ma osobliwy stosunek do droidów i od momentu, gdy postanowiła nie zamieniać go na porcje żywnościowe, jego los nie jest jej obojętny. Widzę tu ciekawy obiekt badań dla psychologów - dziewczyna, która całe życie spędziła wśród żelastwa, traktuje je niemal na równi z żyjącymi istotami. Zresztą to żadna nowość w Star Warsach. Jak nieraz rozpadała się Złota Sztaba albo R2D2, to też reagowano co najmniej tak, jakby zraniono im kogoś bliskiego.


      4) Cieszy się jak kretynka na mannę z nieba że dostała od Hana pracę
      To akurat prawda, ale ustalmy jedno - Han Solo był p... legendą. Też byś się cieszyła, jakby "Vaddie" zaproponował Ci fuchę osobistego psychiatry. I to raczej bardziej niż Rey.

      5) Jakby superpilotka, mistrzyni w walce bronią kijem, bronią palną i mieczem świetlnym, genialny mechanik i mistrzyni we władaniu Mocą, nie umiała se znaleźć innej roboty jak zbieranie złomu...
      Po pierwsze o wiele z tych zdolności nawet się nie podejrzewała, więc tym zarzutom zwyczajnie brakuje logiki. Po drugie nie wiemy czy cały czas zbierała złom. Pokazano dzień z jej życia, a Ty próbujesz z tego robić biografię. To że miała jakąś robotę związaną z "majsterkowaniem" można uznać za prawdopodobne.
      https://www.youtube.com/watch?v=oZq6i68PxqY

      Nie wiem czemu inni widzą w tym poście coś niezwykłego. Ja widzę to co zawsze - sporo przesadyzmu, spłycania i szydery. Wszystko to już napisałaś (wielokrotnie) w innych tematach w ten sam lub podobny sposób. Widocznie strona krytykująca TFA nie zważa już na sens, byle ktoś cisnął i jest git.

      Chciałbym kiedyś zobaczyć Twoje opinie na temat Anakina z prequelów z przyjętym tym samym mianownikiem. Szydziłabyś wtedy z niego, jak Yuuzhanin z leków przeciwbólowych. Niestety nie ma na to szans.

      PS: i nie, nie jestem żadnym fanatykiem TFA. Do reszty się nie odniosłem bo albo to już są Twoje interpretacje, do których masz prawo, albo masz po prostu rację. TFA z pewnością dużo brakuje do ideału.

      LINK
    • Re: ...

      darth_numbers 2017-02-11 15:57:16

      darth_numbers

      avek

      Rejestracja: 2004-08-03

      Ostatnia wizyta: 2025-01-18

      Skąd:

      Princess Fantaghiro napisał:
      Jakby superpilotka, mistrzyni w walce bronią kijem, bronią palną i mieczem świetlnym, genialny mechanik i mistrzyni we władaniu Mocą, nie umiała se znaleźć innej roboty jak zbieranie złomu...
      -----------------------

      Nie chce mi się w ogólności dyskutować z bełkotem, ale to zdanie dobitnie pokazuje, że jesteś małolatą naiwną, świata nie znasz. Lepiej się szykuj na "szok przyszłości" (Alvin Toffler).

      Tak się składa, że często ludzie bardzo inteligentni, wykształceni, świetni spece, lub też przeciwnie - bardzo wszechstronni, nie mogą znaleźć pracy odpowiadającej ich kwalifikacjom. Splotem niesprzyjającyh okoliczniści nie mogą opuścić miejsca, w którym mieszkają. Czasami jedyne, czego im brakuje to właśnie odrobina szczęścia, jakiś dziwny i sprzyjający przypadek musi się zdarzyć, żeby "karta się odwróciła". Takie rzeczy w życiu się zdarzają, i niektórzy potrafią to sobie wyobrazić (nazywamy ich bystrzakami), a inni nie, i wiedzę tę posiądą dopiero z wiekiem.

      LINK
      • ...

        Princess Fantaghiro 2017-02-11 16:04:56

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2025-01-17

        Skąd: Posępny Czerep

        darth_numbers napisał:
        Splotem niesprzyjającyh okoliczniści nie mogą opuścić miejsca, w którym mieszkają. Czasami jedyne, czego im brakuje to właśnie odrobina szczęścia, jakiś dziwny i sprzyjający przypadek musi się zdarzyć, żeby "karta się odwróila".
        ---------------------

        Problem polega na tym, że w mojej opinii, w konkretnym przypadku Rey, nie istnieje - jak to nazwałeś : "splot niesprzyjających okoliczności", który uniemożliwiałby naszej superbohaterce opuszczenie Jakku.

        LINK
        • Re: ...

          bartoszcze 2017-02-11 16:29:47

          bartoszcze

          avek

          Rejestracja: 2015-12-19

          Ostatnia wizyta: 2025-01-18

          Skąd: Jeden z Wszechświatów

          A gdzie miałaby lecieć i po co?

          LINK
          • Re: ...

            Princess Fantaghiro 2017-02-11 16:36:16

            Princess Fantaghiro

            avek

            Rejestracja: 2016-05-24

            Ostatnia wizyta: 2025-01-17

            Skąd: Posępny Czerep

            Hm, może w poszukiwaniu lepszego zajęcia? Lepszego miejsca do życia?
            Nawet jako "tylko superpilotka&supermechanik" miała szansę znaleźć o wiele lepsze zatrudnienie (niemal wszędzie) niż zbieractwo złomu u faceta który się nią opiekuje, "na dziurze zwaną Jakku", parafrazując Hana.

            LINK
            • Re: ...

              darth_numbers 2017-02-11 16:41:16

              darth_numbers

              avek

              Rejestracja: 2004-08-03

              Ostatnia wizyta: 2025-01-18

              Skąd:

              Albo sobie robisz jaja, albo jesteś strasznie tępa. Nie potrafię zdecydować

              LINK
              • Re: ...

                Princess Fantaghiro 2017-02-11 17:00:55

                Princess Fantaghiro

                avek

                Rejestracja: 2016-05-24

                Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                Skąd: Posępny Czerep

                Wiesz, mnie chodzi głównie o waszą wybiórczość. Dlaczego u Rey jesteście w stanie usprawiedliwić każde kretyństwo, a jednocześnie, takiemu Anakinowi zarzucacie debilizm bo zaufał starcowi który był mu przychylny przez 13 lat.

                LINK
                • Re: ...

                  Lubsok 2017-02-12 12:26:19

                  Lubsok

                  avek

                  Rejestracja: 2012-03-10

                  Ostatnia wizyta: 2025-01-07

                  Skąd: Białystok

                  Kto zarzuca debilizm Anakinowi? Masz przykłady takiego zachowania, czy znów sobie coś wymyślasz?

                  LINK
                • Re: ...

                  Mily 2017-02-12 17:16:36

                  Mily

                  avek

                  Rejestracja: 2017-02-12

                  Ostatnia wizyta: 2023-03-17

                  Skąd:

                  Bo Anakin to jeden z tych gości, wobec których niestety używa się wulgarnego określenia na pewnie kobiecy narząd. Dobra przeszedł piekło, ale zachowuje się jak się zachowuje to inaczej określić się go nie da. Jedną z trzech głównych rzeczy, która niszczy w toksyczny sposób zdrową psychikę mężczyzny jest brak ambicji, zbyt duże przywiązywanie wagi do chwiejnej natury kobiecej i branie sobie tego zbyt do serca i właśnie "pipowatość".

                  Rey to kobieta, która dziwnie wygląda ze swoim "wymasterowaniem" na tle tego jak mało o niej wiemy, i biorąc pod uwagę, że na starcie przygody pokonuje jednego z głównych bossów,ale nie popełnia takich wielkich grzechów jak Anakin. Generalnie robienie z siebie pipy to przewinienie tak wielkie, że automatycznie umniejsza wady innych jeżeli tylko nie są pipami

                  Kylo to oczywiście też pipa, nikt rozsądny nie będzie sie z tym kłócił. No ale dobrze zagrana pipa.

                  LINK
                  • Re: ...

                    gwiazdor90 2017-02-12 17:30:46

                    gwiazdor90

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-23

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-14

                    Skąd: Kobyłka

                    Miły dobrze to określił. Rey póki co łatwo przychodzi. Ale oby i jej coś nie wyszło. Wtedy bedzie człowiekiem nie masterem. Anakin natomiast chciał w moim przekonaniu za szybko byc wielki. Miał potencjał, zabrakło pokory.

                    LINK
                  • ...

                    Princess Fantaghiro 2017-02-13 00:47:21

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Posępny Czerep

                    Widzisz, moje rozumienie tzw. "Męskiej pipki" a Twoje, prawdopodobnie różni się bardzo.

                    Takie typki, które pod wieloma względami miały jak pączki w maśle, i w pewnym momencie im się w tyłku poprzewracało, tak. To ten typ. Jak Kylo, jak ten z filmu "Sala Samobójców" na przykład.

                    Anakin to moim zdaniem zupełnie inny przykład. Osoby bardzo zaburzonej, chorej, autentycznie cierpiącej przez warunki i okoliczności w jakich dorastał jako dziecko. A także szereg traum,( bo nikt mi nie wmówi że dziecko-niewolnik sprzedawane jak rzecz w sklepie nie doświadczyło urągających uchybieñ) brak dobrego wzoru ojca oraz to że matka oddała go obcym ludziom tak wcześnie.

                    LINK
                  • Re: ...

                    Kathi Langley 2017-02-13 01:10:40

                    Kathi Langley

                    avek

                    Rejestracja: 2003-12-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Poznań

                    Już ustaliliśmy że niepoczytalność Anakina to wina tarczycy.

                    LINK
                  • Re: ...

                    Mily 2017-02-13 08:14:08

                    Mily

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2023-03-17

                    Skąd:

                    Znów to samo... przecież o powodach przejścia Kylo na csm, jego kompletnym bacsktory NIC nie wiadomo. To ty sobie dopowiadasz, że żył jak pączek w maśle główniej dlatego, że miał dwójkę rodziców, którzy wiesz jednak nie wyglądają na zbyt prawidłowo funkcjonujący związek. Żeby Han dalej rozbijał się Sokołem po galaktyce, zamiast dawać wspierać u boku Lei? ;/ Wreszcie to, że ktoś ma w miarę fajne warunki życia nie znaczy, że nie może popaść w nałogi, choroby psychiczne etc. Ludzie, którzy są w związkach nie muszą być szczęśliwi etc. Na razie dostaliśmy niezrównoważonego gościa psychicznie gościa, który ewidentnie ma z sobą jakieś problemy. Nikt nam nie pokazał jakichkolwiek sensownych retrospekcji, nie walnął elaboratu o Kylo. Nie wiadomo nic treściowego na tego gościa. No ale ty założyłaś, że mu się choruje na zaburzenia emocjonalne tak dla jaj ;D

                    LINK
                  • ...

                    Princess Fantaghiro 2017-02-13 20:39:10

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Posępny Czerep

                    Mily napisał:
                    To ty sobie dopowiadasz, że żył jak pączek w maśle główniej dlatego, że miał dwójkę rodzicówm

                    Strasznie uprościłeś, oprócz tego że nie zrozumiałeś o co mi chodzi. Nie w tym rzecz że Kylo miał dwójkę rodziców. Ale JACY to byli ludzie, jak go traktowali. Jak Han i Leia mogli traktować swoje jedyne dziecko, bazując na tym co o nich wiemy?
                    Nawet jeśli Han nie był jakimś otwartym, czułym ojcem, to wciąż baaardzo wątpię by np. bił czteroletniego Bena pięściami, tak jak Watto robił z Anakinem. (Patrz: nowelizacja "Zemsty Sithów".)

                    Ja się pytam skąd te rozdarcie, rozchwianie emocjonalne, ten dysonans u Kylo?
                    U Anakina jest to wg mnie przynajmniej dosyć jasne. Od Shmi dostawał te uczucia pozytywne, prosta kobieta przelała całą miłość jaką w sobie miała na synka. Stąd potrzeba u Anakina odczuwania bezwarunkowej miłości. Z kolei od Watto otrzymał głównie, bądź same emocje negatywne, traktowanie przedmiotowe, agresja, złość, gniew, wieczne niezadowolenie, krytyka i utyskiwanie pomimo ciężkiej niewolniczej pracy chłopca.

                    Ale gdzie niby, przy takich, hm, uważanych za prawych i porzadnych ludziach jak państwo Solo miejsce u Kylo na takie zaburzenia?

                    To już Rey miała lepsze podstawy do bycia rozchwianą.


                    którzy wiesz jednak nie wyglądają na zbyt prawidłowo funkcjonujący związek. Żeby Han dalej rozbijał się Sokołem po galaktyce, zamiast dawać wspierać u boku Lei? ;/

                    Przypominam że Han odszedł od Lei PO tym jak Kylo zdecydował się od nich odciąć.

                    Nie wiadomo nic treściowego na tego gościa. No ale ty założyłaś, że mu się choruje na zaburzenia emocjonalne tak dla jaj ;D


                    A kto powiedział że on jest zaburzony emocjonalnie? Ty tak sobie założyłeś.
                    Ja twierdzę że Kylo to bardziej narcyz, w dodatku prawdopodobnie "rasista", gardzący istotami niewrażliwymi na Moc. (Hux, Han).
                    Bo Kylo zaczyna się Rey interesować na poważnie dopiero w momencie gdy ta objawia swą siłę w Mocy. ( Patrz: scena gdy to ona zaczyna eksplorować jego umysł).

                    LINK
            • Re: ...

              bartoszcze 2017-02-11 16:41:26

              bartoszcze

              avek

              Rejestracja: 2015-12-19

              Ostatnia wizyta: 2025-01-18

              Skąd: Jeden z Wszechświatów

              Hm, pomyślmy.
              Na Jakku mam swoje szajsowate, ale własne miejsce, i wciąż nadzieję, że przyleci ktoś, komu na mnie zależy, tak jak obiecał.
              Polecę nie wiadomo czym z nie wiadomo kim, nie wiadomo dokąd i nie wiedząc co tam będę robić, w szczególności czy ktoś będzie miał dla mnie zajęcie i jakie.
              Brzmi niesamowicie obiecująco, miliony ludzi robią tak na co dzień, prawda?

              LINK
            • Re: ...

              Lubsok 2017-02-11 16:41:45

              Lubsok

              avek

              Rejestracja: 2012-03-10

              Ostatnia wizyta: 2025-01-07

              Skąd: Białystok

              Ale wiesz, że ona nie odleciała z planety, bo czeka na rodziców? To nawet ja, wielki hejter TFA się tak nie czepiam Rey. Ty masz jakąś obsesję za to.

              LINK
        • Re: ...

          darth_numbers 2017-02-11 16:40:23

          darth_numbers

          avek

          Rejestracja: 2004-08-03

          Ostatnia wizyta: 2025-01-18

          Skąd:

          Rey jest w pewnym sensie więźniem na Jakku. Gdyby nie scena jej wizji, wyjaśniająca wszystko łopatologicznie, można by się było tylko domyślać, że w jej przeszłości była jakaś straszna tragedia.

          40 lat temu fani oryginalnych gwiezdnych wojen też od razu zrozumieli, że w przeszłości Lorda V. też jest jakaś tajemnicza tragedia, a której szczegóły są nieznane.

          Rey jest porzuconym dzieckiem. To największa krzywda, jaką można dziecku wyrządzić. Być może nawet o tym nie pamięta, siedzi na pustkowiu w tym dziwnym niewolniczym stanie i dopiero potężne zewnętrzne siły pomagają jej otrząsnąć się z tego śmiertelnego letargu, oczekiwania na rodziców, którzy nigdy nie wrócą. To właśnie jest piękne w historii Rey, to że wyrywa się z tego koszmarnego snu trwającego Bóg wie ile. I dlatego jest powszechnie uwielbianą postacią, nie dlatego że wywija mieczem, czy jest świetnym pilotem. Ta przemiana Rey jest tym co ujęło ludzi, a nie jej zewnętrzne cechy superbohatera.

          LINK
          • Re: ...

            Princess Fantaghiro 2017-02-11 16:55:47

            Princess Fantaghiro

            avek

            Rejestracja: 2016-05-24

            Ostatnia wizyta: 2025-01-17

            Skąd: Posępny Czerep

            Rey więźniem? Wybacz, nie widzę tam niczego co by o na to wskazywało.

            40 lat temu fani oryginalnych gwiezdnych wojen też od razu zrozumieli, że w przeszłości Lorda V. też jest jakaś tajemnicza tragedia, a której szczegóły są nieznane.

            SLUCHAM?! Yy, okej, nie było mnie 40 lat temu a nawet dużo później, więc niezbyt się orientuję jakie były wtedy faktyczne tendencje wśród fanów.
            Ale z tego co wiem, od 40 lat Darth Vader funkcjonuje w kulturze i świadomości zbiorowej przede wszystkim jako villain, stawiany (o zgrozo!) na równi z Palpatinem czy Jabbą.
            Inna rzecz, że wg mnie ta funkcja jest błędna, idiotyczna, i świadcząca o niezrozumieniu intencji twórcy.

            Rey jest porzuconym dzieckiem. To największa krzywda, jaką można dziecku wyrządzić.

            Czy całkiem porzucona? Z tego co wiem, została oddana pod opiekę Unkarowi.
            Nie żeby to było miłe towarzystwo.
            Niemniej, nie zgodzę się że porzucenie to największa krzywda jaką można wyrządzić dziecku. Są rzeczy znacznie gorsze, niestety.
            Potężne zewnętrzne siły? Przepraszam, ale nie wiem co masz na myśli.
            Ech, jak dla mnie ludzie dali się nabrać na infantylne, głupiutkie i nie tylko wtórne, ale też w tej swej wtórności, niesamowicie uproszczone techniki manipulacji widzem, no ale jak kto uważa.

            LINK
            • Re: ...

              bartoszcze 2017-02-11 18:04:19

              bartoszcze

              avek

              Rejestracja: 2015-12-19

              Ostatnia wizyta: 2025-01-18

              Skąd: Jeden z Wszechświatów

              -Ale z tego co wiem, od 40 lat Darth Vader funkcjonuje w kulturze i świadomości zbiorowej przede wszystkim jako villain

              Kurczę, nie wiem jak Ci to powiedzieć... od ponad 30 lat wiadomo że ten villain się, ekhm, na koniec nawrócił

              LINK
              • Re: ...

                Keran 2017-02-12 16:48:42

                Keran

                avek

                Rejestracja: 2011-10-31

                Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                Skąd: Lublin

                I funkcjonuje w kulturze i świadomości zbiorowej przede wszystkim jako ten dobry? Serio. Skończ waść...

                Jak można nie rozumieć zdania "przede wszystkim". Czy Ty wgl starasz się zrozumieć przesłanie? Nawrócił się no i cooooool, ale w kulturze jest utożsamiony z "tym złym". Tak było, jest i będzie.

                LINK
                • Re: ...

                  bartoszcze 2017-02-12 17:01:04

                  bartoszcze

                  avek

                  Rejestracja: 2015-12-19

                  Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                  Skąd: Jeden z Wszechświatów

                  -Czy Ty wgl starasz się zrozumieć przesłanie?

                  Przesłania "Vader jest stawiany na równi z Jabbą" faktycznie nie próbowałem zrozumieć zbyt intensywnie, natomiast dobrze zrozumiałem przesłanie "jak dla mnie", które - jak już pisałem - jest mylone z argumentami.

                  LINK
                  • Re: ...

                    Keran 2017-02-12 17:34:25

                    Keran

                    avek

                    Rejestracja: 2011-10-31

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Lublin

                    Czyli według Ciebie, Vader nie jest utożsamiony z "tym złym" w kulturze,a wręcz przeciwnie? Ludzie widzą go i mówią "ooo to ten dobry bohater"?

                    LINK
                  • Re: ...

                    Mily 2017-02-12 17:52:41

                    Mily

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2023-03-17

                    Skąd:

                    Ciekawe, że nie szukasz z taką zawziętością dziurawej logiki w zestawianiu Vadera z Jabbą co jest tak czy inaczej potężnym failem.

                    Należałoby zapytać skąd pochodzą takie a nie inne dane, jakieś badania, empiryczne dowody ;D Bo masowa kultura i chęć do rozwijania motywów postaci świadczy raczej o ostrej marginalizacji Jabby względem nie tylko Vadera, ale co najmniej jeszcze kilku innych klasycznych postaci z SW.

                    Chyba nikt kto ma chociaż minimalne obycie w trendach komiksowych, książkowych i elektronicznej rozrywki zbudowanych dookoła SW, nie łapie się na takie teksty jak ten z Vaderem i Jabbą. To coś jak wmawianie ludziom, że Pink Flyod to niedoceniony, undergroundowy zespół. Ta analogia do Jabby śmierdzi baitem, albo co gorsza jest motywowana jakimś dziwacznym przekonaniem, że Vader jest jeszcze nie wystarczająco docenioną postacią. Tym gorzej to wygląda, że jest napisane przez totalną fan girl tej postaci- umyka jej chyba, że star łorsy to jednak nie jest hipster uniwersum. Nie wiem czy w przypadku statusu globalnej ikony jaki posiada przedmiot dyskusji można w ogóle na poważnie brać coś takiego.

                    LINK
                  • Re: ...

                    bartoszcze 2017-02-12 18:07:09

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Pomijając kwestię, jak udało Ci się znaleźć w mojej wypowiedzi "dobrego bohatera", mam głębokie obawy czy zrozumiałeś znaczenie dwóch emotikonów umieszczonych na końcu tej wypowiedzi.

                    LINK
                  • Re: ...

                    Keran 2017-02-12 21:12:35

                    Keran

                    avek

                    Rejestracja: 2011-10-31

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Lublin

                    Pomijając moje pytanie... oki. Emotki no tak, najważniejsze. Heh. Na końcu tej wypowiedzi? No szczerze to ich nie dostrzegam ;(

                    LINK
                  • Re: ...

                    Keran 2017-02-12 21:15:31

                    Keran

                    avek

                    Rejestracja: 2011-10-31

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Lublin

                    Muszę odnosić się do całej wypowiedzi xD? Nie obchodzi mnie sprawa Jabby, nie do mnie pisz.

                    LINK
    • Re: ...

      Evening Star 2017-02-11 21:29:40

      Evening Star

      avek

      Rejestracja: 2016-07-13

      Ostatnia wizyta: 2024-09-20

      Skąd: Bydgoszcz

      Ale czekaj, ale zaraz, zaraz...

      Czy Ty porównujesz motywacje i charakterystykę postaci w TFA, czyli 1/3 filmowej trylogii do motywacji i charakterystyki postaci z prequeli i OT, obudowanych komiksami, książkami i spin-offami?xD Jakby nie patrzeć - jeden film do SZEŚCIU (tak, sześciu!) filmów + całej otoczki? Jak można walnąć coś takiego już na samym początku?

      Porównaj motywacje i charakterystkę postaci z TFA do pierwszysch części trylogii - ANH i TPM i będziesz miała "geniusz". Zestaw Rey, Luke`a z ANH i Anakina z TPM, zestaw duet Finna z BB8 z Binksem i duetem R2D2 oraz C3PO, wreszcie Rena z iście głębokim w ANH Vaderem i Maulem (jeszcze głębszym), nawet Huxa z Tarkinem z ANH. I nie tylko porównaj charakterystykę i motywacje, popatrz na grę aktorską.

      Szłaś na TFA z pełną świadomością, że idziesz na POCZĄTEK historii, na 1/3 historii. Ja rozumiem, że można się dzielić opiniami, ale niechże te porównania spełniają jakieś podstawy logiczne.

      Co do Luke`a idioty i zatrzymanych w czasie Hana i Lei - rozumiem, że posiadasz wiedzę z dwóch kolejnych części oraz znasz fabuły kolejnych dziesiątek książek, żeby głosić takie tezy?

      LINK
    • Re: ...

      Mily 2017-02-12 15:59:29

      Mily

      avek

      Rejestracja: 2017-02-12

      Ostatnia wizyta: 2023-03-17

      Skąd:

      "Kylo jest biednym, zagubionym emo chłopcem" Dokładnie jak Anakin nieprawdaż?

      Tylko proszę bez tych teorii, które fandom katuje już zbyt długo o tym jak to Kylo przeszedł na csm bo to tylko bunt młodzieńczy skierowany na rodziców. Nie mamy żadnych precyzyjnych informacji, bacsktory w TFA na temat tego człowieka. Żeby jeszcze się nie okazało, że przyczyny będę równie dramatyczne jak motywacje ojca Luke`a. Driver to dużo lepszy aktor od Christensena- od wielkich blocbusterów pokroju SW do kina bardziej artystycznego jak choćby ostatnie filmy Scorsese i Jarmuscha. Jak dadzą mu dobre motywacje to Hayden zostanie oficjalnie zaorany- facet nie ma takiego warasztatu i zwyczajnie gdzie on teraz jest w kinie? Przegrał, a Driver to wygryw i prawdziwy talent.

      LINK
      • ...

        Princess Fantaghiro 2017-02-13 00:32:28

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2025-01-17

        Skąd: Posępny Czerep

        Mily napisał:
        "Kylo jest biednym, zagubionym emo chłopcem" Dokładnie jak Anakin nieprawdaż?

        To zdanie było sarkastyczne z mojej strony. Ale z tego co zaobserwowałam, wiele osób tak myśli.
        I nie. Kylo nie jest "dokładnie jak Anakin".
        Moim zdaniem, Kylo jest raczej typem narcystycznego dupka, przekonanym o swej wyższości nad innymi. Patrz np. jego komentarze do Rey, wypowiedziane z pogardą: "Droid pokazał mapę tobie, złomiarce złomu."

        Czy z nowelizacji: (o Rey)
        "Ona jest praktycznie nikim!"

        Ciekawe co powie o dziadku, gdy się dowie że zaczynał od bycia czyjąś własnością...

        I nie wierzę że pokażą Leię i Hana jako typ rodziców wyrodnych, a jedynie takich którzy byli bardzo zajęci swymi obowiązkami i nie poświęcali dziecku należytej uwagi.
        Na chwilę obecną Kylo wydaje mi się być raczej dokładnie jak koleś z "Sali Samobójców".


        Driver to dużo lepszy aktor od Christensena- od wielkich blocbusterów pokroju SW do kina bardziej artystycznego jak choćby ostatnie filmy Scorsese i Jarmuscha. Jak dadzą mu dobre motywacje to Hayden zostanie oficjalnie zaorany- facet nie ma takiego warasztatu i zwyczajnie gdzie on teraz jest w kinie? Przegrał, a Driver to wygryw i prawdziwy talent.

        Moje zdanie na ten temat jest zupełnie inne. Christensen wg mnie jest o wiele lepszym aktorem od Drivera, którego być może zapamiętam jedynie z tego iż wystąpił w Star Warsach. Bo nie jest na tyle niezłym aktorem by mi się chciało biegać na filmy z nim.

        A Christensena zapamiętam nie tylko z, w mojej i odmiennej od tendencyjnych, opinii, rewelacyjnej roli Anakina/Vadera.

        Ale też z tego że imho gdy partneruje :
        - Kevinowi Kline (Życie jak dom), to mu sktorsko dorównuje
        - Natalie Portman (SW), to ją aktorsko przebija
        - Adrienowi Brody (American Heist), to go przebija
        - Nicholasowi Cage (Outcast), to go przebija.
        Ciekawe jak ten Twoim zdaniem "przegryw" wypadnie w First Kill i aktorskim pojedynku z Brucem Willisem.

        PS. Swoją drogą, ocenę ludzi i ich talentu miarą tylko poprzez to czy osiągnęli sukces komercyjny, czy są popularni, wszem i wobec lubiani, uważam za wyjątkowo obrzydliwe. Typowe, ale obrzydliwe.

        LINK
        • Re: ...

          Mily 2017-02-13 08:46:20

          Mily

          avek

          Rejestracja: 2017-02-12

          Ostatnia wizyta: 2023-03-17

          Skąd:

          "Moim zdaniem, Kylo jest raczej typem narcystycznego dupka, przekonanym o swej wyższości nad innymi. Patrz np. jego komentarze do Rey, wypowiedziane z pogardą: "Droid pokazał mapę tobie, złomiarce złomu."

          Czy z nowelizacji: (o Rey)
          "Ona jest praktycznie nikim!"

          Sorry Vader mówił gorsze rzeczy. Czy przypadkiem traktowanie innych z góry to nie jeden z typowych przymiotów CSM? Pewnie, że Anakin tak nikogo nie traktował- bo był jeszcze Anakinem, a nie Vaderem. Jak Kylo nie został jeszcze spaczony przez csm też pewnie miał chociaż odrobinę inną perspektywę...

          Sukces komercyjny? To w tym względzie Driver jakoś specjalnie nie osiągnął sukcesu, poza roli w jednej serii blocbusterów i to tych samych co Hayden.

          Cage? Od lat chwyta się czego może, w tym wiele odmóżdzadczy. Przy czym to nie są dobrze oceniane pozycje od jakiś paru ładnych lat. Kiedy Cage zagrał chociaż w jakimś przyzwoitym filmie rozrywkowym? Robert Downey Jr to to nie jest. Brody to już rzeczywiście "ktoś" chociaż niepotrzebnie rozmienia się na drobne idąc w filmy pokroju predators. Filmu z Brodym nie widziałam, ale patrząc po ocenach w sieci, to bardzo przeciętnie oceniany film. Na temat Portman i Haydena mam zdanie, że razem "partnersko" masakrowali film swoją grą ;>

          Film z Klynem nic mi nie mówi. Musiałbym sam to ogarnąć, ale trochę filmów z Haydenem widziałem
          "Shattered Glass", "Jumper, "Awake" i we wszystkich był poprawny i tyle.

          Driver nie gra może z Willisem- który nie jest przypadkiem gościem od sukcesów komercyjnych? ;D- ale gra w świetnym kinie autorskim i bardziej ambitnym. Polecam nowego "Patersona" bardzo spokojny, mądry film o prozie codziennego życia.

          Gość grał u braci Coen, Jeffa Nicholsa, Jarmuscha, Scorsese czyli facetów od często mało komercyjnego kina- co prawda, Scoresce ma swojego Wilka, ale też masę "mniejszych" filmów.

          Hayden gra z Willisem, w czasie gdy Driver jest rozchwytywany przez bardzo ambitnych, artystycznych twórców - co dobrze robi nawet największym drewnom vide współpraca Goslinga z Refnem, po której bardziej się wyrobił. Christansen nie jest lepszym aktorem, bo nie miał przy sobie żadnego ostro wymagającego reżysera, przy którym można sobie wyrobić dobrego "skilla".

          LINK
  • ...

    Darth Zabrak 2017-02-09 11:45:03

    Darth Zabrak

    avek

    Rejestracja: 2011-06-03

    Ostatnia wizyta: 2023-04-23

    Skąd: Dathomir

    To już było wiadomo rok temu, że ludzie bardziej docenili prequele po TFA, albo raczej przenieśli swój hejt z prequeli na TFA. Z tym że mnie osobiście to nie dotyczy, dla mnie TFA jest średnie (zgadzam się w tym miejscu z autorem tematu że to był film bezpieczny), niektóre rzeczy mi się podobały a inne nie, ale w żaden sposób TFA nie skrzywiło mi postrzegania prequeli, to są nadal słabe filmy, z drewnianymi aktorami, nadmiarem CGI i beznadziejnym humorem w wykonaniu Jar Jara czy jakichś droidów, i to że Disney będzie teraz wypuszczał gorsze lub zbliżone poziomem filmy, to wcale prequeli nie ratuje.

    LINK
  • Film dla dzieci

    lubone1001 2017-02-09 12:31:44

    lubone1001

    avek

    Rejestracja: 2017-02-06

    Ostatnia wizyta: 2017-08-03

    Skąd: Poznań

    Jak na moje myślenie Disneya było takie: Lucas wychował młodych fanów w latach 80 na starej trylogii... Ci fani wychowali na fanów swoje dzieci... itd. Zróbmy to samo... Film dla młodzieży, która później wychowania nam nowe pokolenie... Kasa będzie się zgadzać Ten sam motyw był przy trylogii prequeli, gdzie Mroczne Widmo było tak naprawdę skierowane do młodego widzą Dlatego tak samo zaczęli z trylogia sequeli... Nadzieja w tym, że kolejne filmy będą miały na celu dopieścić tych starszych odbiorców. Co o tym myślicie?

    LINK
  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

    Kathi Langley 2017-02-10 19:13:37

    Kathi Langley

    avek

    Rejestracja: 2003-12-28

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Poznań

    Teza: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

    Mithrawnuruodo napisał:
    I to w sumie tyle. Większość hejterów prequeli miała ból, że te filmy wyglądają odmiennie od OT, a i niektórzy na pewno też krytykowali prequele, bo inni je krytykowali, a własne zdanie jest niepotrzebne
    Coś się jednak zmieniło po premierze TFA.

    Każdy z epizodów 1-6 oraz Rogue One miały w sobie coś wyjątkowego, miały genialne sceny, dla których warto było oglądać cały film. Pomijam już kwestie tego, że TFA to remake i ma wywalone na dziedzictwo i bohaterów Starej Trylogii. Kluczem jest tu przede wszystkim to, że to film BEZPIECZNY, czyli przeciętny we wszystkim do bólu. Nie ma tam ani jednej sceny, którą można by się jakoś zachwycać. Soundtrack jest taki "meh", niby nie tragiczny, ale wyraźnie odstaje od genialnego poziomu 1-6.

    Do tego Kylo Ren i Rey to bardzo źle wykreowani bohaterowie. Ren przy trzydziestce na karku nadal zachowuje się jak nastolatek, przeszedł na Ciemną Stronę dla funu albo na złość rodzicom i do tego jest najzwyczajniej w świecie słaby. Jak takie coś ma wzbudzać jakiekolwiek zagrożenie? Rey z kolei jest zbyt perfekcyjna we wszystkim. Trening już jej niepotrzebny. Zwycięstwo Rey jest tak nielogiczne, że to jedna z największych filmowych głupot XXI wieku.

    Nic zatem dziwnego, że hejt przesuwa się coraz bardziej w stronę TFA niż prequeli, co bardzo mnie jako fana SW cieszy

    -----------------------

    Post jest emocjonalnym zapisem niechęci użytkownika do filmu jakim jest The Force Awakens. Argumenty nie mają charakteru analitycznego a jedynie emocjonalny, co prowadzi do zawężenia obserwacji. Brak również statystyk na potwierdzenie tezy.

    Z własnych badań i obserwacji klinicznych na 27 znajomych fanów 20 podoba się TFA, z czego ponad połowa (!2) ceni je wyżej/znacznie wyżej niż prequele. Osobiście moja opinia o prequelach systematycznie jedzie w dół. TFA tylko podbija kontrast.

    Teza obalona.

    Zepsuć komuś humor i to w oparciu o fakty - bezcenne.

    LINK
    • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

      Mithrawnuruodo 2017-02-10 20:08:07

      Mithrawnuruodo

      avek

      Rejestracja: 2017-02-06

      Ostatnia wizyta: 2018-03-10

      Skąd: Warszawa

      Teza obalona, tak? Niedawno na największej facebookowej grupie SW (ponad 20 000 członków) przeprowadzono ankietę "którą część lubicie najbardziej". Zdecydowanie dominowała V i III, potem pozostała część OT, R1, Atak klonów i dopiero na końcu TFA i Widmo - tyle jeśli chodzi o statystyki

      A wśród moich znajomych TFA jest z kolei postrzegane źle. Nie spotkałem się z jakąś pozytywną opinią, za wyjątkiem: "Cóż, przynajmniej można było obejrzeć Nową nadzieję w kinie".

      Obalić argumenty i samozadowolenie osoby obalającej tezę - bezcenne.

      LINK
      • teraz

        Lord Bart 2017-02-10 20:27:11

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        uważam, że ten pojedynek może zostać rozstrzygnięty tylko przez to, kto jak wpływowych ma znajomych.

        LINK
      • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

        bartoszcze 2017-02-10 22:52:19

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2025-01-18

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Yep, bliżej nieokreślona ankieta z bliżej nieokreśloną liczbą uczestników na bliżej nieokreślonej grupie fejsbukowej...

        Oceny na Rotten Tomatoes:
        TPM 55%
        AOTC 65%
        ROTS 79%
        ANH 93%
        TESB 94%
        ROTJ 80%
        TFA 92%

        Miłość do prequeli leje się strumieniami!

        LINK
        • ta

          Lord Bart 2017-02-10 23:12:42

          Lord Bart

          avek

          Rejestracja: 2004-01-20

          Ostatnia wizyta: 2021-09-13

          Skąd: Warszawa

          http://www.axn.pl/kinomaniak/galleries/10-times-rotten-tomatoes-lied-you?img=50096&title=photo-50096

          I tak dalej.

          LINK
          • Re: ta

            bartoszcze 2017-02-10 23:17:34

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2025-01-18

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            Ja też uważam, że TPM padło ofiarą powszechnego rozczarowania po premierze i ma zaniżoną ocenę.
            Trendu to nie zmienia, a o tym rozmowa...

            LINK
        • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

          Mithrawnuruodo 2017-02-11 08:22:33

          Mithrawnuruodo

          avek

          Rejestracja: 2017-02-06

          Ostatnia wizyta: 2018-03-10

          Skąd: Warszawa

          http://muncheedaily.com/news/its-official-revenge-of-the-sith-is-the-best-star-wars-movie-ever/

          TFA byłoby tu niżej niż "Nowa nadzieja", bo to gorszy remake.

          Wiesz, że 92% na rotten tomatoes może oznaczać, że 92% recenzji TFA to ocena 6/10? A teraz popatrzmy na inną stronę, np. filmweb:

          Nowa nadzieja - 8.0
          Imperium kontratakuje - 8.1
          Powrót Jedi - 8.1
          Mroczne widmo - 7.3
          Atak klonów - 7.3
          Zemsta Sithów - 7.7
          Przebudzenie Mocy - 7.5
          Rogue 1 - 7.6

          Link do ankiety mogę podać jeśli ktoś jest członkiem tej grupy, bo inaczej to chyba nie będzie działać, no ale spróbujmy, żeby nie było:

          https://www.facebook.com/groups/gwiezdnewojnypolska/permalink/1207231089324373/?match=bHViaWNpZSBuYWpiYXJkemllag%3D%3D

          LINK
          • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

            bartoszcze 2017-02-11 11:18:38

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2025-01-18

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            Mithrawnuruodo napisał:
            Wiesz, że 92% na rotten tomatoes może oznaczać, że 92% recenzji TFA to ocena 6/10?
            -----------------------
            Wiesz jaki to oznacza odsetek ocen poniżej 6/10 dla prequeli?

            A od filmwebu jakoś bardziej cenię IMDB, gdzie masz też strukturę ocen:
            TFA: http://www.imdb.com/title/tt2488496/ratings?ref_=tt_ov_rt
            TPM:
            http://www.imdb.com/title/tt0120915/ratings?ref_=tt_ov_rt
            AOTC:
            http://www.imdb.com/title/tt0121765/ratings?ref_=tt_ov_rt
            ROTS:
            http://www.imdb.com/title/tt0121766/ratings?ref_=tt_ov_rt

            Try harder, young padawan.

            LINK
            • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

              Mithrawnuruodo 2017-02-11 11:57:46

              Mithrawnuruodo

              avek

              Rejestracja: 2017-02-06

              Ostatnia wizyta: 2018-03-10

              Skąd: Warszawa

              IMDB i filmweb to to samo. Ja wolę filmweb, ty IMDB (choć TOP 10 preferuję akurat to z IMD, więc jak dla mnie podawanie śedniej ocen nie jest żadnym argumentem.

              Trzeba tylko uwzględnić też fakt, że duża część krytyków prequeli hejtuje je głównie dlatego, że wyglądają kompletnie inaczej niż OT, a Vader nie jest robotem I w drugą stronę - gdyby jakiś krytyk filmowy miał "jaja" i skrytykował TFA, to na niego posypałby się hejt.

              Na szczęście w oczach fanów III i V są najbardziej doceniane, a na TFA jest coraz większe narzekanie TFA wpasowało się w leniwy trend Hollywood polegający na robieniu remaków czy bezsensownych sequeli, zatem każdy, kto oczekiwał czegoś więcej niż remaka i reboota powinien czuć się rozczarowany

              I żeby nie było - Rogue 1 bardzo mi się podobał. Również uważam, że EU po czasach "Zemsty" trzeba było skasować, by nakręcić sequele (choć oczywiście EU powala na kolana tę żałosną fabułę z TFA), mam kilka książek z kanonu Disneya ("Lost Stars" oraz "Tarkin" cenię najwyżej), więc to nie jest ogólny hejt na wszystko od Disneya, a jedynie na TFA i ultrasowską politykę Kennedy (w sensie, że tłuczemy OT tak długo, aż każdy będzie mieć dosyć). Różnorodność jest lepsza - skoro nowa trylogia ma być kopią OT, to niech chociaż spin-offy się czymś wyróżnią i nakręćmy je w czasach Starej Republiki, które mają większy potencjał i są po prostu ciekawsze, np. ekranizacja "Dartha Plagueisa" - przecież to byłby hit i być może najlepsza część ze wszystkich. No ale lepiej kręcić kameralne historie o Hanie Solo zamiast wykorzystać aktorów z prequeli, którzy nie zestarzeli się jeszcze od 2005 r.



              Polecam to video. Gość krytykuje też prequele jakby co. https://www.youtube.com/watch?v=sg29Sa6QFes

              LINK
              • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                bartoszcze 2017-02-11 12:35:35

                bartoszcze

                avek

                Rejestracja: 2015-12-19

                Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                Skąd: Jeden z Wszechświatów

                Na TFA narzekają przede wszystkim ci, którzy nie o take starłorsy walczyli i nie oddadzą ani guzika ze Skasowanego Dziedzictwa.
                Bo czegoś innego oczekiwali i zafiksowali się w swoich oczekiwaniach na tyle, że w lesie nie potrafią przestać widzieć drzew. Co ciekawe, u krytyków R1 można spotkać podobne podejście, tylko odwrotnie skierowane
                Cóż, ja też wolałem kiedy Han strzelał pierwszy a prequele oswoiłem z przyczyn, które opisałem tu:
                http://star-wars.pl/Forum/Temat/20447

                LINK
                • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                  Mithrawnuruodo 2017-02-11 16:02:14

                  Mithrawnuruodo

                  avek

                  Rejestracja: 2017-02-06

                  Ostatnia wizyta: 2018-03-10

                  Skąd: Warszawa

                  Gdyby TFA prezentowało dobrą fabułę, która nie hańbi bohaterów i samej OT, to chyba nie byłoby zbyt wiele hejtu i ja też bym tego nie hejtował. EU dobrze poprowadziło wątki i wystarczyło się na tym wzorować (oczywiście nie kopiować historie z książek, a jedynie nakreślić podobne losy trójki bohaterów), zamiast wprowadzać swoje idiotyczne pomysły. Proste.

                  LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Lubsok 2017-02-11 16:06:21

                    Lubsok

                    avek

                    Rejestracja: 2012-03-10

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-07

                    Skąd: Białystok

                    Mithrawnuruodo napisał:
                    zamiast wprowadzać swoje idiotyczne pomysły. Proste.
                    -----------------------

                    Akurat w EU też było mnóstwo idiotycznych pomysłów, z czego większość z nich pojawiła się w erze postROTJ. Tak więc EU wcale dobrze wątków nie prowadziło. A najlepiej by było jakby trylogii sequeli nie było. Proste.

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    bartoszcze 2017-02-11 16:35:21

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    -Gdyby TFA prezentowało dobrą fabułę

                    Twierdzisz że fabuła ANH jest kiepska? Przecież TFA to zrzynka i podróba!!11!!1

                    EU dobrze poprowadziło wątki i wystarczyło się na tym wzorować (oczywiście nie kopiować historie z książek, a jedynie nakreślić podobne losy trójki bohaterów), zamiast wprowadzać swoje idiotyczne pomysły

                    Pewnie dałoby się jeszcze lepiej potwierdzić moje słowa o tym co boli hejterów TFA, niż to właśnie zrobiłeś

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Mithrawnuruodo 2017-02-11 18:36:59

                    Mithrawnuruodo

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-06

                    Ostatnia wizyta: 2018-03-10

                    Skąd: Warszawa

                    Fabuła ANH do genialnych akurat nie należy jeśli już o tym mowa

                    Przy czym TFA nie tylko bezczelnie zrzyna fabułę z Nowej nadziei, ale robi to w sposób idiotyczny, a do tego szmacący bohaterów. To boli najbardziej. Nowa nadzieja nikogo nie szmaciła, bo niczego wcześniej nie było, zresztą o to chodziło - Rada Jedi i Senat nie spełniali swojej roli i dlatego Republika upadła, a na jej miejscu powstało Imperium. Nie po to chyba powstały te wszystkie części, żeby jeden film wyrzucił je do kosza i zaczął wszystko od początku?

                    Chciałbyś sequel Władcy Pierścieni, w którym okazuje się, że Sauron powrócił, bo gdzieś był jeszcze jeden Pierśćień, a bohaterowie z poprzednich filmów są przedstawieni w tak żenujący sposób jak w TFA? Np. Aragorn popadający w pijaństwo, Sam rozwiedziony, Legolas stający się transeksualistą, Gimli przyłączający się do Saurona itd. EU dobrze wiedziało, że główni bohaterowie są nietykalni. Mogą przeżywać poważne problemy, ale cały sens polega na tym, by ich wysiłek nie szedł na marne. SW to baśń, a nie jakiś dramat.

                    Nie, nie boli mnie skasowanie EU, bo po pierwsze i tak to trzeba było zrobić, a po drugie dla mnie EU i tak jest kanonem, a TFA kiepskim fanfikiem.

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    bartoszcze 2017-02-11 19:04:17

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Szmacący bohaterów? Bzdura.
                    Luke się ukrywa ze znanych sobie powodów, a Ciemna Strona i go szuka, i się go boi.
                    Leia jest dowódcą, jak dawniej.
                    Han powrócił do tego, czym był od początku. Nie sprawdził się jako mąż? No zdarza się. "I love you - I know".
                    Chewie jest dokładnie taki jaki był.
                    O Threepio Ci chodzi?

                    A wypowiedź o Republice jest dokładnie tym o czym piszę - wyobraziłeś sobie, że skoro w EVI Republika wygrała, to na wieki wieków amen, i cały zarzut sprowadza się do niezgodności z Twoim założeniem.

                    Ocena "idiotyczności" fabuły to również wyłącznie Twoje subiektywne podejście. Nie musi Ci się ona podobać
                    http://bartoszcze.blox.pl/2016/01/Gwiezdne-dorastanie.html

                    PS Przykład z WP jest o tyle chybiony, że dalsze losy bohaterów są znane. Ale gdyby Tolkien ich nie opisał, to zupełnie by mi to nie przeszkadzało w zaproponowanej przez Ciebie formie. Life goes on, deal with it.

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Mily 2017-02-12 15:03:07

                    Mily

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2023-03-17

                    Skąd:

                    "bohaterowie z poprzednich filmów są przedstawieni w tak żenujący sposób jak w TFA"

                    To zdanie to sedno twojego sposobu myślenia.


                    SW nie jest jakimś straszliwym ewenementem, ba w sumie żegna bohaterów z szacunkiem- początek spoilera Han ginie zabity przez własnego syna, a nie randomowego szturmowca koniec spoilera Dramatyzm jest wpisany w SW i nadaje emocji temu wszystkiemu. Podejście, które prezentujesz raczej na dobre każe ci się rozminąć z masą świetnych pozycji ze świata popkultury- min książkowy Wiedźmin nie tylko kończy się źle, ale cały jest wypchany dramatami bohaterów, w trylogii Mass Effect możesz stracić lwią część towarzyszy/ przyjaciół.

                    Poza tym czy przypadkiem najbardziej ikoniczna postać SW, to nie jest postać tragiczna, która miała naprawdę ciężkie życie i jest bardziej zniszczona od kogokolwiek innego z dotychczasowych postaci SW nowego kanonu? Całkiem tragiczna postać jak na baśń nie sądzisz?

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Mithrawnuruodo 2017-02-12 18:43:16

                    Mithrawnuruodo

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-06

                    Ostatnia wizyta: 2018-03-10

                    Skąd: Warszawa

                    Pełna zgoda. Ja nie obstaję za tym, żeby EU nie kasować przy sequelach, ale przy tym, że TFA jest tak idiotyczne, że nawet największe idiotyzmy z EU (a trochę ich było, np. Jacen Solo, na którym wzorowany jest Ben Solo) to pikuś przy TFA.

                    LINK
              • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                Hardrada 2017-02-11 14:01:01

                Hardrada

                avek

                Rejestracja: 2011-01-01

                Ostatnia wizyta: 2025-01-16

                Skąd:

                Mithrawnuruodo napisał:
                IMDB i filmweb to to samo. Ja wolę filmweb, ty IMDB (choć TOP 10 preferuję akurat to z IMD, więc jak dla mnie podawanie śedniej ocen nie jest żadnym argumentem.
                -----------------------
                Bądź chociaż konsekwentny w swojej argumentacji. Najpierw licytujesz się z Kathi Langley o to kto ma więcej ludzi za sobą, podajesz średnie oceny z filmwebu, a potem odrzucasz IMDB, na którym głosuje kilka razy więcej ludzi niż na filmwebie (nie wspominając o jakiejś fejsbookowej grupce), pisząc że "podawanie średniej ocen nie jest żadnym argumentem". Trzeba było od początku tak napisać, zamiast szermować fb Jak mawiał Qui-Gon: "There`s always a bigger fish". Od IMDB większej chyba nie ma, jeśli patrzymy na ilość.

                LINK
      • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

        Kathi Langley 2017-02-10 23:16:09

        Kathi Langley

        avek

        Rejestracja: 2003-12-28

        Ostatnia wizyta: 2025-01-17

        Skąd: Poznań

        Nie zrozumiałeś, ale w sumie - czemu mnie to dziwi? Jeśli chcesz mówić o jakiejś ogólnej tendencji, to podawaj konkretne fakty, a nie wybiórcze, pasujące pod twoją tezę. Którą prędzej byś obronił, gdyby każda twoja wypowiedź nie była tak negatywnie nacechowana pod adresem znienawidzonego filmu. Umówmy się - zwyczajnie nie znosisz TFA i szukasz poparcia odnośnie tego, że wszyscy podzielają twoje zdanie.

        Żebyśmy się zrozumieli - nie ubóstwiam TFA, ma swoje dobre i złe strony. Ale dla mnie stoi wyżej niż którekolwiek z tych nieszczęsnych koromyseł.

        Coś obaliłeś? Bo moje samozadowolenie ma się lepiej niż przy poprzednim poście.

        LINK
        • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

          Mithrawnuruodo 2017-02-11 09:47:25

          Mithrawnuruodo

          avek

          Rejestracja: 2017-02-06

          Ostatnia wizyta: 2018-03-10

          Skąd: Warszawa

          Może miałem zacytować każde zdanie z facebooka czy filmwebu?

          Oczywiście, że nie znoszę TFA. Mam większe wymagania niż remake i reboot, który ma wywalone na dziedzictwo OT i szmaci moich ulubionych bohaterów. Mi to przeszkadza, może tobie nie, ale to już nie moja sprawa.

          LINK
        • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

          darth_numbers 2017-02-11 15:19:24

          darth_numbers

          avek

          Rejestracja: 2004-08-03

          Ostatnia wizyta: 2025-01-18

          Skąd:

          Kathi Langley napisał:
          tych nieszczęsnych koromyseł.

          -----------------------

          To może trochę zbyt okrutne określenie

          Dyskusja na temat Prequeli nigdy się nie skończy. Będziemy w domach starców i dalej będzie młyn (cytat z People vs GL). Przyszło mi do głowy niepoprawne polityczne porównanie. Prequele są jak niepełnosprawne dzieci. Można je kochać, są urocze i mają niepowtarzalne cechy, sprawią że popatrzysz na świat inaczej, ale nigdy nie będą olimpijczykami ani noblistami. Wielu nie chce tego głośno powiedzieć, ale rodzice są zawiedzeni.

          Nie tak miało być z tymi Prequelami. Gdy GL wziął się do roboty w 1994, nikt kto wtedy nie siedział w klimacie, nie może wiedzieć, jakie oczekiwania miał świat. Poważni ludzie, dziennikarze i mistrzowie kina spodziewali się epokowego wydarzenia. Filmów na miarę "Ojca Chrzestnego" czy innych arcydzieł ludzi New Hollywood. George Lucas miał wszystko, nieograniczone (prawie) zasoby, dostęp do największych talentów na świecie, pełną niezależność od hollywoodzkich producentów. Sam Papcio umiejętnie podgrzewał atmosferę, mówiąc o eksperymencie narracyjno-fabularnym, oparciu się na klasycznych i legendarnych filmach, wykorzystaniu najlepszych aktorów i najnowszych technologii.

          No i co z tego wyszło? Filmy, które przy najlepszych chęciach można określić jako "OK". Niektórzy mówią, że balon HYPE`u napompowano tak, że nic nie byłoby w stanie zaspokoić oczekiwań widzów. To oczywiście nieprawda. Ale wchodzenie w detale to już temat na inną dyskusję.

          LINK
          • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

            gwiazdor90 2017-02-11 15:54:56

            gwiazdor90

            avek

            Rejestracja: 2016-04-23

            Ostatnia wizyta: 2025-01-14

            Skąd: Kobyłka

            Wreszcie ktoś tu coś sensownego napisał. Bo mam wrażenie że tu hejterów tylu.. Przede wszystkim Hayden i Natalie. Oni położyli swoje role. Za dużo efekciarstwa. Można by pisać długo. Ja gdzieś mam wrażenie, że spora część ma żal nie tyle o EU. Tylko spodziewali się kichy ze strony Disneya, a wyszedł całkiem fajny film. Nie bez wad, ale ogląda się dobrze i chce się iść jeszcze raz. Jako że na filmy po parę razy do kina nie łażę, to ja byłem raz. Ale miałem ochotę iśc jeszcze raz.

            Zaś Łotr tylko pokazał, że Lucas prequele powinien zostawić młodszym i jedynie napisać jakiś tam scenariusz i zarys fabuły. Co ciekawe.. Lucas mówił że nie będzie VII części, potem że niby miał pomysły. I tak wkoło Panie Macieju. Bo go nie słuchali. Mam nadzieję że epizod VIII nie okaże sę mega rozczarowaniem.

            I po latach powiemy że Przebudzenie Mocy obudziło u wielu ponowną pase do SW i nabyło nowych fanów, a potem to przebudzenie mocy u fanów zgaszono.

            LINK
          • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

            Mithrawnuruodo 2017-02-11 16:42:56

            Mithrawnuruodo

            avek

            Rejestracja: 2017-02-06

            Ostatnia wizyta: 2018-03-10

            Skąd: Warszawa

            "Prequele są jak niepełnosprawne dzieci. Można je kochać, są urocze i mają niepowtarzalne cechy, sprawią że popatrzysz na świat inaczej, ale nigdy nie będą olimpijczykami ani noblistami. Wielu nie chce tego głośno powiedzieć, ale rodzice są zawiedzeni. " - Skoro tak, to ci, którzy lubią TFA, też zachwycają się "niepełnosprawnym dzieckiem"

            LINK
      • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

        Smok Eustachy 2017-02-17 16:38:01

        Smok Eustachy

        avek

        Rejestracja: 2017-02-13

        Ostatnia wizyta: 2025-01-18

        Skąd: Oxenfurt

        W TFA wiadomo chociaż, o kim jest ten film.
        Jest Han i Leia i Luk. A w Zemście Sithów kto jest?

        LINK
    • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

      Darth Zabrak 2017-02-10 22:24:52

      Darth Zabrak

      avek

      Rejestracja: 2011-06-03

      Ostatnia wizyta: 2023-04-23

      Skąd: Dathomir

      Skoro jesteśmy przy statystykach, to można ku temu wykorzystać chociażby bastionową sondę.

      http://www.star-wars.pl/Sonda/Wyniki/264

      Odpowiedź "sprawił że pokochałem prequele" ma 3% tj 18 głosów, co z kolei jest najniższym wynikiem. No więc tak Kathi, masz rację.

      LINK
      • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

        Kathi Langley 2017-02-10 23:09:05

        Kathi Langley

        avek

        Rejestracja: 2003-12-28

        Ostatnia wizyta: 2025-01-17

        Skąd: Poznań

        I kolega Darth Zabrak zrozumiał intencję mojej wypowiedzi, brawo!

        LINK
    • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

      biB 2017-02-12 00:02:48

      biB

      avek

      Rejestracja: 2015-11-30

      Ostatnia wizyta: 2020-04-25

      Skąd: Łódź

      Pomijając, że rzeczywiście nie do końca zgadzam się z tą tezą, to Twoje "badania i obserwacje kliniczne" (na czym w ogóle polegały?) na oko noszą znamiona błędu systematycznego doboru próby - co oznacza grupa 27 znajomych, czy jest w ogóle reprezentatywna dla jakichkolwiek badań? Na tej zasadzie przecież można udowodnić bądź obalić wszystko, nie nazywajmy tego faktami.

      Zgadzam się co do kwestii postu otwierającego, który próbuje ugryźć ten temat z niewłaściwej strony. Nie wiem jednak czy jest gdzieś możliwość zaobserwowania trendów w ocenianiu rzeczonych filmów u jakichś populacji, jeżeli chcemy się bawić w analizy.

      LINK
      • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

        Kathi Langley 2017-02-12 01:11:12

        Kathi Langley

        avek

        Rejestracja: 2003-12-28

        Ostatnia wizyta: 2025-01-17

        Skąd: Poznań

        mój post był sarkastyczny i obrazował błędne dowodzenie kolegi; sposób w jaki formułuje swoją opinię nie stwarza pola do konstruktywnej dyskusji a jedynie do pyskówki.

        LINK
  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

    Flaurus 2017-02-11 00:05:07

    Flaurus

    avek

    Rejestracja: 2016-01-29

    Ostatnia wizyta: 2017-11-05

    Skąd: Bytom

    Jeszcze się na forum nie wypowiadałem więc może spróbuje bo temat zacny.
    Może zaczne od tego że jestem starym fanem wychowanym na OT jako dziecko. Mój stosunek do Prequeli jest raczej negatywny pewnie nic w tym dziwnego starzy fani już tak mają że nie pokochali filmów Lucasa bo nie było za co.
    Ale co do porównań wszelakich Prequele vs TFA myśle że po wyjściu z kina poczułem jedną rzecz a mianowicie to, że w końcu wróciły SW z klimatem, ciekawymi postaciami bez wszędobylskiego CGI. I tu szacun dla Abramsa. Co do muzyki cały soundtrack jest bardzo dobry i nie rozumiem narzekania że to jakieś takie nie bardzo. Motyw Rey od razu mi szeleścił w głowie jest baaaardzo chwytliwy. March of Resistance też zajebisty. Williams w formie bez dwóch zdań.
    Wracając do porównań. Prequele miały jedna zalete pokazywały fajne planety i życie na nich nowe rasy itp. ale to za mało żebym je pokochał. TPM to było nieporozumienie, film dla 7 latków. Najlepszy epizod to ROTS ale i tak walki na miecze w prequelach były drewniane bez emocji bez wyrazu efekciarskie zbędne choreo brak realizmu. To mnie tam irytowało. Machanie mieczami dla machania w stylu "EE zoba jak potrafie machać zara ci dołoże". Dużo ludzi czepia sie walki Rey z Kylo bo wyszkolony mistrz Ren przegrał z jakas laską z zadupia Galaktyki. Tylko Rey to nie byle jaka dziewucha. To ktoś kto potrafi o siebie zadbać zna walkę i jest silna mocą. Wykorzystała chwile słabości Kylo Rena gdyż po pierwsze był ranny i niech nikt tego nie lekceważy bo to ma znaczenie a po drugie był osłabiony po zabiciu ojca. To miało wpływ ja wiem że wszyscy oczekiwali badassa który nawet ranny powinien Rey wcisnąc w ziemie. Ale to nie Marvel. Kylo faktycznie wywiera skrajne emocje ta jego niecierpliwość czy rozchwianie emocjonalne jest troche groteskowa ale jest oryginalny. Czy ktoś chciałby drugiego Vadera? albo Maula? Ja nie. On miał taki być i aktor tak go grał. On walczył między jasną stroną a ciemną. On ma 26 lat to powiedzmy nie jest jeszcze aż tak poważny wiek. Poza tym jego determinuje to że chce być potężny jak jego dziadek ale nie może bo nie jest jeszcze tak silny. Nasłuchał sie od Snoka o dawnych czasach Sithów i pragnie być mroczny. Co do samej fabuły TFA ok może Abrams za bardzo wzorował sie na ANH bo tych podobieństw jest dośc sporo ale to nie jest tak jak pisza znawcy że to kalka albo remake. Czy mieliśmy wcześniej szturmowca zdrajce? Albo kobiete silną mocą? Był zamek? czy postać pokroju Kylo? Owszem sytuacja jest podobna do tego co było 30 lat wstecz mamy Imperium/First Order, mamy Palpatine/Snoke jako Supreme Leader. Chodzi im o to samo czyli rządy w Galaktyce. Mamy Luke/Rey którzy odkryli w sobie moc spotykaja Hana i Chewiego i zaczynaja sie przygody. Rey spotyka Obi Wana/Maz Kanate kto uświadamia ją że jej przeznaczeniem jest zostanie Jedi. Tyle że Luke chciał od razu nim zostać a Rey nie bardzo. Owszem mamy Yode/Luka na jakimś zadupiu który czuje sie winny że nawalił ale to kodeks Jedi każdy z nich postąpił by tak samo. Ale już stwierdzenie kogoś wyżej że Luke ucieka przed Kylo to jakiś żart haha. Może trzeba uważniej filmy ogladać? Bo Luke nie uciekł on po prostu czuje sie winny za Bena bo wziął go pod opieke i nawalił. A ten poszedl ku ciemnej stronie. Podobieństwa beda zawsze a o Rey dowiemy sie więcej w TLJ i wtedy optyka sie zmieni. Abrams zrobił dobry wstęp. A teraz czekam na rozwinięcie tej historii. Prequele na pewno nie są lepsze od TFA tak powie tylko kompletny ignorant. Ktoś chyba wychowany na I,II,III bo starzy fani docenili VII.

    LINK
    • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

      Mithrawnuruodo 2017-02-11 09:05:24

      Mithrawnuruodo

      avek

      Rejestracja: 2017-02-06

      Ostatnia wizyta: 2018-03-10

      Skąd: Warszawa

      Oficjalna strona Star Wars i pojedynki na miecze:

      http://www.starwars.com/news/poll-what-is-the-best-lightsaber-duel

      Walka Rey i Rena była po prostu słaba, tak jak Ben vs Vader czy starcia w hangarze na Geonosis, jednak co najbardziej irytujące - kompletnie nielogiczna, czyniąca kpinę z Gwiezdnych wojen.

      LINK
      • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

        darth_numbers 2017-02-11 10:57:54

        darth_numbers

        avek

        Rejestracja: 2004-08-03

        Ostatnia wizyta: 2025-01-18

        Skąd:

        Głosowały Niewysportowane Nerdy hue hue hue

        LINK
      • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

        Flaurus 2017-02-11 20:54:16

        Flaurus

        avek

        Rejestracja: 2016-01-29

        Ostatnia wizyta: 2017-11-05

        Skąd: Bytom

        Walka Rey z Kylo nie była słaba była po prostu naturalna bez efekciarskich głupot rodem z Prequeli i całe szczęście. Co to byś chciał machanie mieczykami jak pedały? To już przerabialiśny w I,II i III. Dzięki. To była walka zbliżona do poziomu realizmu a nie bajeczki Lucasa.
        Poza tym Rey nie ma jeszcze takich umiejętności to co miała wywijać mieczem jak mistrz zakonu??

        LINK
        • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

          Mithrawnuruodo 2017-02-12 13:00:04

          Mithrawnuruodo

          avek

          Rejestracja: 2017-02-06

          Ostatnia wizyta: 2018-03-10

          Skąd: Warszawa

          Tylko, że te "efekciarskie głupoty" wyglądają właśnie tak, jak powinny wyglądać walki na miecze ludzi posiadających nadludzki refleks, o czym mówi np. Trylogia Bane`a czy inne książki SW. I większość jak widać w powyższej ankiecie się z tym zgadza.

          W OT Ben vs Vader to jakieś nieporozumienie, natomiast dwie walki Vadera z Lukiem wyszły bardzo dobrze. Ich oszczędność ruchów można tłumaczyć tym, że Vader miał ograniczenia ruchowe poprzez strój, a Luke nie znał stylów.

          Rey nie miała żadnych umiejętności walką, co obrazuje jeden z największych kretynizmów tego filmu, czyli jej wygraną. A walka taka sobie, jedna ze słabszych w całym uniwersum SW.

          LINK
          • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

            bartoszcze 2017-02-12 13:44:47

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2025-01-18

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            Mithrawnuruodo napisał:
            tak, jak powinny wyglądać walki na miecze ludzi posiadających nadludzki refleks, o czym mówi np. Trylogia Bane`a czy inne książki SW
            -----------------------
            A potem słyszymy "nie, nie, to wcale nie chodzi o to że ja sobie inne starłorsy wyobraziłem"

            LINK
          • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

            biB 2017-02-12 14:36:52

            biB

            avek

            Rejestracja: 2015-11-30

            Ostatnia wizyta: 2020-04-25

            Skąd: Łódź

            Broniąc TFA muszę przyznać, że i w prequelach, i w sequelach, walki wyglądały tak jak powinny. W prequelach mamy to co mówiłeś - walczą ludzie całe życie szkoleni w różnych stylach, czym można tłumaczyć taką efektowność (bardzo to lubię, tak swoją drogą). Natomiast w sequelach Jedi nie ma już ponad 50 lat, nic dziwnego, że bogactwo stylu zniknęło, została siła i brutalność (co też ma swój urok).

            LINK
          • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

            Flaurus 2017-02-12 18:09:15

            Flaurus

            avek

            Rejestracja: 2016-01-29

            Ostatnia wizyta: 2017-11-05

            Skąd: Bytom

            Aha czyli wg ciebie to walka powinna wygladać jak walka Anakina vs Dooku. Machaja dla szpanu zero emocji, drewno totalne na twarzach ale ważne że styl kungu fu panda? To ci powiem bredzisz. Wole 100 razy walke Bena z Vaderem czy Kylo vs Rey bez tych pedalskich popisów umiejętnosci. W realu kto tak walczy?? Chyba na pokazach dla dzieci. Ty chcesz walki jak w bajce a ja chce poważne starcia. Masz widze problem bo Rey wygrała. A wiesz że Kylo był ranny i osłabiony po zabiciu Hana?? W prawdziwym swiecie to ma znaczenie może w twojej głowie nie, ale wierz że ma. Dartha Maula też pokonał młody Obi Wan mistrza zakonu Sith i co??? Czasami spryt może ci pomóc. Kylo nawet treningu nie ukończył u boku Snoka.

            LINK
            • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

              Mithrawnuruodo 2017-02-12 19:30:12

              Mithrawnuruodo

              avek

              Rejestracja: 2017-02-06

              Ostatnia wizyta: 2018-03-10

              Skąd: Warszawa

              Oczywiście. Walki Jedi i Sithów powinny właśnie polegać na szybkiej wymianie ciosów, a ponieważ to film, to jeszcze i efektownej. Na pewno nie to nieporozumienie, co widzieliśmy w TFA.

              Kto w realu tak walczy? Nikt, bo nikt nie walczy mieczami świetlnymi w naszej rzeczywistości.

              Chcesz poważnego starcia w parodii Gwiezdnych wojen (TFA), które pomijając inne kwestie jest luźnym filmem akcji?

              Idź mi z tą raną brzucha. Ona miałaby znaczenie, gdyby mierzyli się mniej więcej równorzędni przeciwnicy, a nie doświadczony wojownik z kompletnym żółtodziobem. Darth Malgus dostał granatem w twarz, a i tak prawie pokonał Satele Shan. Darth Bane walczył pomimo wżerających mu się w ciało orbalisków. Darth Plagueis miał odcięte pół szyi, a i tak dał radę pokonać ponad dwudziestu wyszkolonych zabójców. Windu został przebity mieczem, ale dał radę się obronić przed swoją potężną uczennicą, także nie tłumacz głupoty scenarzystów.

              LINK
              • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                bartoszcze 2017-02-12 19:43:43

                bartoszcze

                avek

                Rejestracja: 2015-12-19

                Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                Skąd: Jeden z Wszechświatów

                Tak się kończy, jak się myli rzeczywistość z bajkami usłyszanymi na podwórku.

                LINK
              • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                Mily 2017-02-12 20:20:32

                Mily

                avek

                Rejestracja: 2017-02-12

                Ostatnia wizyta: 2023-03-17

                Skąd:

                Przecież ty zestawiasz z sobą zupełnie inny kontekst historyczny rzutujący na style walki.

                Malgus, Bane czy Shan pochodzą z okresu gdy Sithowie i Jedi przekazywali swoją wiedzę na skalę masową, style były aktualnie dopracowywane, miały ciągłość rozwoju, bo generalnie przedstawiciele zakonów mocy występowali masowo. Plegueis to i owszem już bardziej wymarły okres dla tych organizacji, niewiele mi o nim wiadomo, ale czy on przypadkiem nie był jednym z tych gości, którzy wymiatali bo byli idealnie ukształtowanie do cms, psychicznie byli już wystarczająco dojrzali, ugruntowani etc?

                Kylo to taki żółtodziób, gość, który ma z sobą problemy i musi je ogarnąć no i to jest w nim fajne, bo dopiero się rozwija, kształtuje. Nie ma sesnu go porównywać do Bane, Malgusa abo jeszcze o zgrozo starożytnych lordów sith. Takim sposobem myślenia możesz wsiąść sobie legendę jakiejkolwiek dziedziny sportu, zestawić ją z amatorem i toczyć bekę z tego drugiego. Nieładne i nieuczciwe intelektualnie Techniczne aspekty wymiany ciosów Rey i Kylo są naturalnie bardziej toporne, mniej "wystawne" ale to przecież naturalna konsekwencja tego, że Sithowie i Jedi nie są tak masowi, sztuka władania mieczem nie jest tak powszechną sztuką, wiedza o stylach jest pewnie prawie na wymarciu jak zresztą jedi i sith. Przecież to jest całkowicie naturalne.

                Przecież Kylo może być własnie taką totalna lamą, a nie super wymiataczem, którym założyłeś- nie do końca sensownie- że, musi być. Może ci uczniowie Luke`a, których wybił to były jakieś dzieciaki, albo totalni nowicjusze? Może Snnoke nie ma w sumie jak sensownie szkolić Kylo w fechtunku, bo poza osobistymi treningami z Kylo ten nie może się "aktualizować" tak sensownie w zwarciu z różnymi stylami, bo jedi sobie po prostu wymarli? Anakin przed zostaniem Vaderem miał lata praktyk jako Jedi pośród członków zakonu, a potem jako Darth ścigał i wybijał niedobitki Jedi przez co nie wyszedł z praktyki

                LINK
              • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                Kathi Langley 2017-02-12 23:40:02

                Kathi Langley

                avek

                Rejestracja: 2003-12-28

                Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                Skąd: Poznań

                Mithrawnuruodo napisał:
                Darth Malgus dostał granatem w twarz, a i tak prawie pokonał Satele Shan. Darth Bane walczył pomimo wżerających mu się w ciało orbalisków. Darth Plagueis miał odcięte pół szyi, a i tak dał radę pokonać ponad dwudziestu wyszkolonych zabójców. Windu został przebity mieczem, ale dał radę się obronić przed swoją potężną uczennicą, także nie tłumacz głupoty scenarzystów.
                -----------------------

                ...Dzięki za przypomnienie o jednym z 50 powodów dla których gardzę EU xD

                LINK
      • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

        Strażnik Jedi 2017-02-12 13:20:56

        Strażnik Jedi

        avek

        Rejestracja: 2015-09-26

        Ostatnia wizyta: 2020-06-24

        Skąd:

        Walka Rey z Kylo była najbardziej efektowną walką w SW! Bo była najbliższa prawdziwej walce, a w każdym ciosie było czuć siłę, przeciwnicy nie gładzili się mieczami jak w preagelach (pomijając Obi Wan VS Maul gdzie też było czuć, że wkładają w walkę sporo siły), ani nie odwracali się do siebie plecami (pomijając jeden młynek Kylo, ale z racji, że to zdarzało się wcześniej nagminnie jestem w stanie wybaczyć). Była jak dla mnie idealnym połączeniem naturalizmu z efektownością. Warto tutaj nadmienić, że miała prześliczne, przecudowne zdjęcia - kolory mieczy + śnieg + noc - jak dla mnie MEGA efekt.

        Dla porównania wrzucam prawdziwą walkę na miecze, żeby można było sobie porównać jak to wygląda w preaquelach, a jak w rzeczywistości: https://www.youtube.com/watch?v=6caKGreuavE&t=98s

        Nie ma piruetów, gładzenia się po klingach, ataków z wyskoku - szybkie, brutalne starcia przypominające raczej zderzeni niż taniec

        LINK
        • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

          Kathi Langley 2017-02-12 17:30:05

          Kathi Langley

          avek

          Rejestracja: 2003-12-28

          Ostatnia wizyta: 2025-01-17

          Skąd: Poznań

          Link jest super, oglądałam z fascynacją

          LINK
          • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

            bartoszcze 2017-02-12 18:24:09

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2025-01-18

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            Eee, pojedynki w Piratach z Karaibów są super!

            LINK
            • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

              Kathi Langley 2017-02-12 23:33:58

              Kathi Langley

              avek

              Rejestracja: 2003-12-28

              Ostatnia wizyta: 2025-01-17

              Skąd: Poznań

              No ok, ale w Piratach to jest szermierka lżejszą bronią, która pozwala na podobnie skomplikowaną choreografię. Tutaj natomiast łupią się ciężkim żelastwem

              LINK
        • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

          Flaurus 2017-02-12 18:18:46

          Flaurus

          avek

          Rejestracja: 2016-01-29

          Ostatnia wizyta: 2017-11-05

          Skąd: Bytom

          Dokładnie Panie Strażnik Jedi Jeszcze walka Vadera z Obi-Wanem w ANH też była taka bliska prawdziwej walki. Ale walka Rey z Kylo była efektowna a zarazem naturalna bez tych debilnych piruetów, wyskoków, obrotów tylko mocne brutalne starcie. Ja chce widzieć walke a nie taniec.

          LINK
        • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

          Alex 2017-02-13 08:03:57

          Alex

          avek

          Rejestracja: 2005-11-02

          Ostatnia wizyta: 2024-09-02

          Skąd: Szczecin

          Problem w tym, że miecze świetlne, w przeciwieństwie do stalowych, nic nie ważą. Walka nimi nie wyglądałaby jak prawdziwe pojedynki. Natomiast ciosy Rena i Rey wyglądają, jakby walczyli półtorakami Jest to wrażenie, którego nie odniosłem ani przy `samurajskiej` walce z ep4, akrobatycznej z prequeli czy IMO najbardziej naturalnych Vader/Luke z ep 5 i 6.

          LINK
          • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

            Princess Fantaghiro 2017-02-13 08:30:35

            Princess Fantaghiro

            avek

            Rejestracja: 2016-05-24

            Ostatnia wizyta: 2025-01-17

            Skąd: Posępny Czerep

            Alex napisał:
            Problem w tym, że miecze świetlne, w przeciwieństwie do stalowych, nic nie ważą.
            -----------------------

            Choć częściowo się z Tibaw zgadzam, uważając za dość zabawne to że Rey i Kylo tak BARDZO się tymi mieczami zadają, jakby ważyły trochę mniej od Excalibura , to jednak czy tak zupełnie nic nie ważyły?
            Padme ma na ten temat troszeczkę inne zdanie:
            https://youtu.be/A9xZJpsqOfE

            LINK
          • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

            Princess Fantaghiro 2017-02-13 08:31:44

            Princess Fantaghiro

            avek

            Rejestracja: 2016-05-24

            Ostatnia wizyta: 2025-01-17

            Skąd: Posępny Czerep

            * z Tobą

            LINK
      • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

        Princess Fantaghiro 2017-02-13 00:36:13

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2025-01-17

        Skąd: Posępny Czerep

        Akurat z pojedynkami w SW nie mam żadnego problemu.
        Kochom wszystkie.
        PS. Co prawda jedne bardziej niż inne, ale mniejsza z tym.

        LINK
    • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

      darth_numbers 2017-02-11 10:56:21

      darth_numbers

      avek

      Rejestracja: 2004-08-03

      Ostatnia wizyta: 2025-01-18

      Skąd:

      Jo sie pytom, kaj je Bytom?


      Anyway, kolego witamy na forum. Wszedłeś w dyskusję na pełnej K... że tak powiem. Rozkmina na temat wyższości Prequeli na TFA i odwrotnie trwa od 15 grudnia 2015 a nawet wcześniej, bo niektórzy już gdzieś koło października wiedzieli, że film jest do dupy. Tak więc jeżeli jesteś w bojowym nastroju i chcesz trochę nawrzucać fanom Prequeli to dawaj! Ale tak poważnie to trzeba się pogodzić z niemożliwością przekonania kogokolwiek za pomocą tzw racjonalnej argumentacji. Film to sztuka, a sztukę każdy inaczej odbiera i inne wibracje odczuwa. Jedni np mają poczucie rytmu, inni nie, i podobnie jest z filmem, każdy będzie zwracał uwagę na inne aspekty.
      Jeśli chodzi o przyjęcie filmu to fakty mówią same za siebie - TFA jest hitem kasowym, bardzo dobrze przyjętym przez krytykę. Co do odbioru przez fandom, no to cóż, mamy pęknięcie identyczne jak w 1999. Jedni ten klimat kupili, inni nie i co zrobić? Nie wszyscy starzy fani polubili TFA, Ty i ja tak ale jest mnóstwo zgredów którzy jakoś się nie przekonali. Tłumaczenia i argumentacje nic nie zmienią

      LINK
      • nie czytam

        Lord Bart 2017-02-11 15:45:56

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        bloków tekstu jak wyżej, ale ubawiła mnie ta racjonalna argumentacja, którą na Bastionie ( i nie tylko) jest opinia własnych znajomych, czy oceny w serwisach gdzie można mieć kilkadziesiąt kont, dawać 1/10 z czystej złośliwości albo moja ulubiona - film dużo zarobił, więc jest dobry

        To że facet miał pole do popisu, odśnieżony, równiutki asfalt, mógł zrobić wszystko, a zrobił prawie-że-kopię EIV i potem się tłumaczył, że to "nawiązania" i "chęć przybliżenia tego co było"... to już nie jest racjonalne

        Swoją drogą bardzo bym chciał wiedzieć ile osób poszło na TFA nie widząc co to SW? 10? 20?
        Nie oglądając poprzednich części? 40? 100, wliczając Azję?

        LINK
      • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

        Flaurus 2017-02-11 21:09:46

        Flaurus

        avek

        Rejestracja: 2016-01-29

        Ostatnia wizyta: 2017-11-05

        Skąd: Bytom

        Witam maniaków Zgodze sie z Tobą że film to sztuka i każdy szuka czegoś innego dlatego fani SW obrzucaja sie błotem bo każdy ma inną optykę na Epizody. Ale jak to sie mówi liczby są brutalne a tu TFA odniósł potężny sukces 3 miejsce w box office nie robi sie z przypadku. Niby dużo ludzi pisze że RO o wiele lepszy, zajebisty ale na razie 21 miejsce w box office i "ledwo" zarobił 1 mld.$ więc jak? Osobiście uważam że obydwa mają swoje walory i klimat. RO skupia sie na jednej historii, TFA zaś ma więcej wątków i niewiadomych o których sie dyskutuje. Ja polubiłem TFA bo: wrócili Han, Luke i Leia a to święta trójca SW. Bohaterowie którymi żyłem w latach 80 zbierając gówniane figurki robione przez ówczesne zakłady w PRL. Pewnie żadnego z was wtedy nie było na świecie no chyba że są tu takie dinozaury jak ja. To były inne czasy. Wtedy nie było internetu, przygłupów czy hejterów człowiek chłonął film z otwartymi oczami. Dzisiaj stado gimbusów przekrzykuje sie na forach i wybrzydza. Wtedy tego zjawiska nie było. Bo wtedy takie filmy to było święto kina od czasu do czasu coś puścili w tv. A dzisiaj każdy dupny krytyk filmowy z 16 letnim stażem. Niektórym przydałoby sie troche PRL. TFA to świetne wejscie w nową trylogię. Jedyny zarzut jaki mam do Abramsa to może ciut za dużo tych podobieństw do ANH aczkolwiek podobieństw nie uniknie też Rian Johnson bo one zawsze będą. Rey przechodzi podobną drogę co Luke ale to nie znaczy że w TLJ musi stracić ręke

        LINK
        • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

          Mithrawnuruodo 2017-02-12 11:40:17

          Mithrawnuruodo

          avek

          Rejestracja: 2017-02-06

          Ostatnia wizyta: 2018-03-10

          Skąd: Warszawa

          Każdy film z logiem SW zarobił by około tych 2 mld po 10-letniej przerwie i ze świetną kampanią reklamową.

          Mroczne widmo w 1999 miało drugi najwyższy wynik finansowy w historii (po Titanicu), także sukces porównywalny.

          "Ja polubiłem TFA bo: wrócili Han, Luke i Leia" - a ja z tego samego powodu (a raczej to jeden z wielu powodów) totalnie nie znoszę tego filmu, bo zeszmacił tę trójkę bohaterów.

          LINK
          • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

            Flaurus 2017-02-12 17:45:24

            Flaurus

            avek

            Rejestracja: 2016-01-29

            Ostatnia wizyta: 2017-11-05

            Skąd: Bytom

            No nie każdy bo TPM zarobił ledwo 1 mld$ a wtedy przerwa od 1983 do 1999 trwała 16 lat a teraz raptem 10. I to nie jest kwestia przerwy. Po prostu wszyscy polecieli do kina bo wrócili starzy bohaterowie. I nie wiem w czym wg ciebie ich zeszmacili? Harrison Ford chciał już zginąć w TESB. Leia została Generałem i dowodzi teraz Ruchem Oporu a Luke teraz w VIII bedzie główną postacią. Wiadome było że pojawią sie nowe postacie. 30 lat minęło odkąd Imperium zostało pokonane.

            LINK
            • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

              Alex 2017-02-12 19:29:03

              Alex

              avek

              Rejestracja: 2005-11-02

              Ostatnia wizyta: 2024-09-02

              Skąd: Szczecin

              Wszyscy polecieli do kina, bo teraz są czasy internetu, hypowania itp. Udana kampania reklamowa obecnie polega na kręceniu hypu do tego stopnia, że ludzie już są przekonani o świetności filmu/gry już przed premierą. Gdyby epizod 1 miał premierę w 2015, zapewne byłoby podobnie.

              LINK
            • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

              Lord Budziol 2017-02-13 10:34:02

              Lord Budziol

              avek

              Rejestracja: 2011-02-12

              Ostatnia wizyta: 2024-07-21

              Skąd: Imperial City

              A o czymś takim jak inflacja się nie słyszało?
              1 mld USD w 1999 to nie 1 mld USD w 2017;p

              LINK
  • re

    gwiazdor90 2017-02-11 12:31:19

    gwiazdor90

    avek

    Rejestracja: 2016-04-23

    Ostatnia wizyta: 2025-01-14

    Skąd: Kobyłka

    To że film x jest krytykowany to norma. Wśród tzw recenzentów najlepsze noty mają filmy o hodowcy owiec w Himalajach, gdzie nie dzieje się nic. Przebudzenie Mocy dlatego wielu osobom się podoba, bo jest w klimacie SW. Nie ma sztucznego SF pełnego cudów na miarę Matrixa i dlatego tak się podoba. Akcji wystarczająco plus nieźli aktorzy.

    Problemem prequeli jest właśnie ten plastik. Brak tego klimatu. Fakt dzieje się dużo, ale nie ma takich postaci jak np Han Solo czy nawet Lando. Jar Jar to obraz nędzy. Także należę do grupy która uważa że Imperium Kontratakuje to najlepsza część.

    Mnie Przebudzenie Mocy zaskoczyło na plus. Bo znów jak oglądam prequele to mam wrażenie że widzę film dla max 15 latka. Łotr znów połączył świat SW z ciekawym kinem akcji a także kinem wojennym. Dlatego tak dobrze to się ogląda.

    LINK
  • Re

    biB 2017-02-11 21:58:03

    biB

    avek

    Rejestracja: 2015-11-30

    Ostatnia wizyta: 2020-04-25

    Skąd: Łódź

    Moim zdaniem największym problemem tego tematu, skądinąd ciekawego, jest porównywanie trzech filmów do jednego (toż to banda łysego!). Z jednej strony rzeczywiście ciężko rozpatrywać prequele osobno, bo jednak lepiej wypadają jako całość*, a z drugiej, nie wiadomo jak się potoczą losy sequeli i może dziury fabularne TFA zostaną załatane? Za 3 lata się dowiemy i wtedy będzie można wrócić do tematu "Po sequelach ludzie bardziej doceniają prequele". Więc póki co wymienianie błędów i pisanie po raz n-ty recenzji TFA trochę mija się z celem.

    Inną kwestią są odczucia ludzi po filmie, które przecież nie muszą być stałe. Po sobie wiem, że TFA z każdym seansem ciężej mi się ogląda, właśnie przez dziury fabularne, bo sam film klimatem i realizacją jest dobry (no ale umówmy się, fajny klimat też ma swoje granice). Więc i pozycja w prywatnym rankingu leci. Choć wiążę duże nadzieje z Częściami 8 i 9, że finalnie trylogia będzie fajna (jakiś potencjał na to ma).

    A czy TFA mogło zmienić czyjś stosunek do prequeli? Mogło się mniej podobać (co jestem w stanie zrozumieć), przez co prequele wskoczyły oczko wyżej. Ale wątpię, żeby ktoś uznał "wow, rzeczywiście myliłem się, były dobre".
    A TFA też ma "sceny, dla których warto było oglądać cały film".

    *Podejrzewam, że gdyby porównywać TFA i TPM, to ten drugi nie miałby tu nawet startu. Choć osobiście uważam, że "stan/potencjał uniwersum" (ogólnie ujmując, bez oceniania walorów technicznych filmów) w porównywanych okresach był ciekawszy w TPM.

    LINK
  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

    Flaurus 2017-02-11 22:21:24

    Flaurus

    avek

    Rejestracja: 2016-01-29

    Ostatnia wizyta: 2017-11-05

    Skąd: Bytom

    Do TFA to wszystkie prequele nie mają startu. Ja te filmy oglądam bez emocji jakoś w ogóle mi nie zależy na losie Anakina i Obi Wana. Te postacie jakoś nie dotarły do mojego serca. Ciągle pouczający Anakina Obi-Wan jest irytujący Jar Jara pomine milczeniem jak i Gungan. Z rady Jedi udziela sie tylo Mace i Yoda a reszta robi za manekiny chyba. Kompletnie bez sensu. Jedyną sensowną postacią to tu jest Palpatine. Do Padme też nic nie mam aczkolwiek Lucas zjebał jej potencjał bo powinno jej być więcej a w III jej postać jest marginalna. Czemu?? Nie mam pojęcia. Osobna historia to drewniane walki na miecze które mi sie nie podobają. Walczą machają zero emocji na twarzach zero zmęczenia, Kompletna bzdura. Zupełnie inaczej pokazał to JJ w walce Rey z Kylo. Tu były emocje, pot i realizm czyli to co powinny mieć prequele a czego nie miały.

    LINK
  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

    Mily 2017-02-12 14:30:29

    Mily

    avek

    Rejestracja: 2017-02-12

    Ostatnia wizyta: 2023-03-17

    Skąd:

    Sporo na rzeczy jest z TFA, choćby w warstwie narracyjnej. Jesteśmy wrzuceni do galaktyki z takim a nie innym statusem quo gdzie nikt nie śpieszy nam wyjaśnić dlaczego Imperium dalej trzęsie galaktyka etc. Tylko część rzeczy, które krytykujesz nie mają żadnego przełożenia na rzeczywistość, są oparte na domysłach i zwyczajnym deficycie informacyjnym.

    Nie znamy powodów przejścia Rena na CMS- nie wiem czemu zakładasz tylko te dwie opcje, które sam wymieniłeś. Stan emocjonalny i zachowanie Kylo jest ofiarą szyderstwa głównie ludzi, którzy albo spodziewali się kolejnego klasycznego złego, albo w bardzo powierzchowny sposób patrzą na psychikę ludzką. Przecież ludzie przed 30 nie mają problemów emocjonalnych, nałogi się ich nie imają, nie chorują psychicznie. Jakiekolwiek założenia o Kylo nie mają sensu, na tej samej zasadzie jak wnioskowanie czegoś o Vaderze na podstawie samego ep IV też było często błędne. Ktoś już inny pisał w temacie- ale porównywanie prequeli do TFA jest mocno nie fair. Te pierwsze to zbita, zamknięta wizja, a TFA to ledwo nowe otwarcie. Żeby się jeszcze nie okazało, że po zakończeniu ep IX przez pryzmat całej trylogii będziesz cofał te wszystkie kalumnie ;D

    No i zupełnie nie rozumiem "Większość hejterów prequeli miała ból, że te filmy wyglądają odmiennie od OT". Przecież większa część krytyki spadała za grę aktorską, dialogi, zapychanie filmów niepotrzebnymi abominacjami- Jar Jar- czy wreszcie scenariusze pisane na kolanie- a nie brak estetyki OT. Takie KOTORY są zupełnie inne od klasycznych SW a nie znam nikogo kto by to traktował jako wadę- wręcz przeciwnie.

    LINK
    • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

      Mithrawnuruodo 2017-02-13 11:47:58

      Mithrawnuruodo

      avek

      Rejestracja: 2017-02-06

      Ostatnia wizyta: 2018-03-10

      Skąd: Warszawa

      Strasznie wkurza to, że można pisać tylko jeden post na 30 minut, bo wszystkim chciałbym na spokojnie odpisać, a nie siedzę przed kompem aż tak długo ;p

      Ej, ale nie chodzi mi o to, że prawie nic nie wiadomo, to dość zrozumiałe (choć wypadałoby podać trochę więcej informacji). Problem w tym, że to status quo rebootuje sagę wywalając epizody 1-6 oraz R1 do kosza. TFA powoduje, że tracą one sens. Dla mnie bardzo istotną kwestią jest integralność. Nie chodzi o to, by film sam w sobie był dobry, ale żeby też dobrze komponował się z resztą. I o ile TFA wychodzi całkiem dobrze indywidualnie, to w zakresie "komponowania się" wypada fatalnie. Zakładam, że żaden fan nie chciał remaku IV części, który sprawi, że poprzednie części nie będą już miały sensu?

      Historia o Snoke`u przekupującego Bena cukierkami to bardziej kpina z bardzo źle napisanej postaci, a nie jakaś poważna teoria. Nie mam nic przeciwko villainowi, który nie będzie badassem, ale niech to będzie postać skonstruowana w sposób LOGICZNY. Czyli:

      - Jest niestabilny emocjonalnie? Ok, ale może dajmy mu mniej lat, a przede wszystkim nie róbmy z niego takiego słabiaka? Pokażmy, że czymś sobie zasłużył na tytuł Mistrza Ren i że wybicie Jedi to nie był jakiś fart życia, a nie że że byle żółtodziób jest w stanie go załatwić?

      - Czczenie Vadera jest bez sensu, ale twórcom chodziło zapewne jedynie o to, by w filmie mogła pojawić się maska Vadera, bo logiki ten pomysł nie ma. Jeśli na poważnie myśli się o byciu "złym", to jak można czcić kogoś, kto żałuje swojego epizodu po CSM i uważa to za fatalny błąd? I co najlepsze, tekst "POMÓŻ MI" jest tak kretyński, że aż brak słów. Tak, na pewno Anakin mu się objawi i udzieli mu rad jak być badassem po CSM.

      Zgadzam się, nie ma sensu porównywać prequeli jako całości do TFA, gdyż nawet wewnętrznie różnią się poziomem. Zemsta Sithów to obok "Imperium" najczęściej wymieniana najlepsza/ulubiona część sagi przez fanów, podczas gdy rzadko się zdarza, by Atak i Widmo ktoś stawiał ponad jakąś część z OT.

      Żebym nie krytykował Nowej Trylogii, któraś część musiałaby wywalić TFA z tego uniwersum. Na pewno nie spojrzę przychylnie na dzieło, które zniszczyło sagę, jednak mogę czerpać z TFA i kolejnych części przyjemność jako fanfiki, które nie są kanonem.

      "scenariusze pisane na kolanie" - i tak lepsze niż bezsensowne kopiowanie jak w TFA. Zresztą tak naprawdę prequele jako całość mają lepszą fabułę niż OT, jedynie jej wykonanie pozostawia trochę do życzenia. Tak naprawdę OT to bardzo proste filmy, w których nie ma żadnych złożonych wątków, ale dużo osób o tym zapomina, bo OT nie wolno w żaden sposób krytykować, nawet absurdalnie wyglądającej walki Bena z Vaderem.


      KOTOR to gra, to raz. Dwa, gry nie są tak powszechnie znane jak filmy. W grach liczy się grywalność. Przecież takie The Force Unleashed ma świetną grywalność, mimo że fabuła jest na tak samo durnym poziomie jak TFA, nawet założyłem taki temat na filmwebie.

      LINK
      • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

        Lord Budziol 2017-02-13 12:47:09

        Lord Budziol

        avek

        Rejestracja: 2011-02-12

        Ostatnia wizyta: 2024-07-21

        Skąd: Imperial City

        TFA wywaliło całe EU po ROTJ do kosza, ale Epizody i R1? Co nie ma sensu? Powstanie FO ma więcej sensu niż 30-letnia walka z Imperial Remmnants w EU. First Order to banda fanatyków chcąca przywrócenia chwały Imperium i zemsty na Nowej Republice za wyrządzone im krzywdy. Nie przypomina Ci to narodzin III Rzeszy która mściła się za krzywdy Traktatu Wersalskiego? Sithów również w TFA nie ma, więc to też odpada jako "psucie" ciągłości Epizodów;p

        - dlaczego 19 latek może być niestabilny, a 29 latek już nie? Sam znam takich co mentalnie dalej są nastolatkami mimo "3 z przodu" ;p Co to znaczy słabiaka? Luke w filmach nie pokazał nie wiadomo jakich umiejętności, jego siłą była tam tylko i wyłącznie siła duchu, przejawiająca się odrzuceniem CSM, dlaczego więc zakładasz że szkoleni przez niego Jedi musieli być potężni jak Windu że tylko ktoś niesamowicie potężny mógł ich pokonać? Poza tym, w walce zarówno z Finnem jak i z Rey pomimo odniesionej rany widać wyraźną różnicę klas - Finn i Rey machają jak cepem, a Kylo kręci efektowne młynki, gdy Finnowi udaje się trafić ten rozbraja go w dosłownie 2 ruchach, Rey nonstop się cofa, a pojedynek wygrywa tylko i wyłącznie z powodu przebudzenia/woli Mocy...

        - tak, najlepiej to oceniać w ten sposób nie wiedząc ani dlaczego czci on Vadera (che wybić Jedi lub pokonać zło?) ani nie wiedząc czy Snoke nie używał "przemawiającej" maski do manipulowania Benem... Tak jak wielu użytkowników CSM podsuwających innym "wizje"...

        Sam George Lucas wielokrotnie powtarzał że SW są jak poezja, mają się rymować. Pewne powtórzenia są więc wręcz konieczne. Fakt, że w TFA jest ich wyjątkowo dużo, ale tutaj dochodzi to, że Disney potrzebował "bezpiecznego" filmu, dlatego tak mocno odwoływał się nie tylko do ANH ale również do TESB i ROTJ. W związku z tym tak na dobrą sprawę w TLJ nie ma już czego "zrzynać" ;p Oczywiście jeśli scenarzyści jednak mnie zaskoczą i TLJ to będzie TESBbis to odwołam to wszystko i przyłączę się do hejterów;p

        LINK
        • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

          Princess Fantaghiro 2017-02-13 12:57:43

          Princess Fantaghiro

          avek

          Rejestracja: 2016-05-24

          Ostatnia wizyta: 2025-01-17

          Skąd: Posępny Czerep

          -Lord Budziol napisał:

          W związku z tym tak na dobrą sprawę w TLJ nie ma już czego "zrzynać" ;p Oczywiście jeśli scenarzyści jednak mnie zaskoczą i TLJ to będzie TESBbis to odwołam to wszystko i przyłączę się do hejterów;p

          -----------------------

          A narzekanie Drivera, żeby najlepiej było nie pokazywać trailera TJL, bo jego zdaniem "za dużo zdradza", tak nic nic Ci nie mówi?

          LINK
        • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

          bartoszcze 2017-02-13 12:58:41

          bartoszcze

          avek

          Rejestracja: 2015-12-19

          Ostatnia wizyta: 2025-01-18

          Skąd: Jeden z Wszechświatów

          Wiesz, ciężko jest polemizować z kimś kto konsekwentnie myli logikę ze swoimi oczekiwaniami i rozczarowaniami.

          TFA jest do bólu logiczne w rozwijaniu swoich konceptów, choć nie wszystkie te koncepty są zręczne, a samo TFA oczywiście swoje wady posiada, i wtórność nie jest największą. Paradoksalnie, to co tu jest wymieniane jako "nielogiczność", "profanacja" czy "zeszmacenie" jest dokładnie pójściem w poprzek wcześniejszym przyzwyczajeniom...

          LINK
          • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

            Princess Fantaghiro 2017-02-13 13:06:54

            Princess Fantaghiro

            avek

            Rejestracja: 2016-05-24

            Ostatnia wizyta: 2025-01-17

            Skąd: Posępny Czerep

            bartoszcze napisał:
            Wiesz, ciężko jest polemizować z kimś kto konsekwentnie myli logikę ze swoimi oczekiwaniami i rozczarowaniami.

            -----------------------

            Taa. Bo np. Twoje rozczarowanie NT nie wynika z pewnych oczekiwań dostosowanych do własnego widzimisię.

            Wiesz, niektórzy chcieli od TFA tylko czegoś nowszego. Naprawdę świeższego w temacie. Tylko albo AŻ, jak się okazuje.
            No, ale dla mnie zachwyt TFA to jakby szef kuchni doprawił bardzo starego kotleta bajerancką posypką, dodał ulepszaczy, a klient krzyczy: "Dobry, szefie, jeszcze takiego nie jadłem, nowa jakość!" . Podczas gdy kucharz Abrams w duchu krztusi się ze śmiechu.

            LINK
            • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

              bartoszcze 2017-02-13 13:19:23

              bartoszcze

              avek

              Rejestracja: 2015-12-19

              Ostatnia wizyta: 2025-01-18

              Skąd: Jeden z Wszechświatów

              Princess Fantaghiro napisał:

              Taa. Bo np. Twoje rozczarowanie NT nie wynika z pewnych oczekiwań dostosowanych do własnego widzimisię.


              W innym wątku przyznałem, że moje zastrzeżenia do PT to (na początku) plastikowość idąca w wysilone efekciarstwo, słaba reżyseria oraz - grzech najcięższy - sposób rozwiązania ewolucji Anakina (nawet mi ten namolny humor aż tak nie przeszkadza, sprawdzałem wczoraj).
              Podoba Ci się to co uważam za wadę? OK, Twoja sprawa.

              Wiesz, niektórzy chcieli od TFA tylko czegoś nowszego.

              Sądząc po wypowiedziach niektórych, to akurat świeżość ich najbardziej uwiera, bo im się nie zgadza z jakimiś opowieściami z krypty

              No, ale dla mnie zachwyt TFA to jakby szef kuchni doprawił bardzo starego kotleta bajerancką posypką, dodał ulepszaczy

              Mylisz recepturę z surowcem TFA to znakomite fusion z tradycyjnych składników, czyli schabowy doprawiony curry w orkiszowej panierce, z ziemniakiem pieczonym w oregano i surówką z młodej kapusty A że bez grillowanego chrobotka patagońskiego i musu z kiszonego buraka pastewnego...

              LINK
        • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

          Mithrawnuruodo 2017-02-14 12:03:49

          Mithrawnuruodo

          avek

          Rejestracja: 2017-02-06

          Ostatnia wizyta: 2018-03-10

          Skąd: Warszawa

          Gdyby First Order było czymś w stylu Resztek Imperium, a nie najpotężniejszą siłą w galaktyce i gdyby nie pojawiały się takie pomysły jak nawalanie laserami po całej galaktyce i zniszczenie jednym strzałem Republiki (podobno, bo nie chce mi się wierzyć, że scenarzysta był aż tak nawalony), to nie byłoby większego problemu. Jednak biorąc to pod uwagę a także chamskie pozbycie się Jedi, to niestety, epizody 1-6 oraz R1 straciły jakikolwiek sens. Wszystko wróciło do punktu wyjścia.

          Wystarczyłoby nie robić z widza idioty i nie pozwolić Rey wygrać, bo nie miała prawa. Tylko tyle i aż tyle. Star Wars to nie Matrix, gdzie w jednej chwili wgrywa ci się umiejętności i nagle z żółtodzioba stajesz się mistrzem walki. Być może Rey ma większy potencjał od Rena (choć ta różnica nie jest duża, bo Ren pochodzi z najpotężniejszej Mocą rodziny w galaktyce), ale potencjał bez treningu jest nic nie warty. Darth Bane też na początku szkolenia w Akademii Sithów przegrywał ze słabszymi Mocą adeptami, bo nie znał się na szermierce i brakowało mu doświadczenia. Rey nie posiada żadnego doświadczenia i nie przeszła nawet godziny treningu. Być może była kiedyś szkolona, tylko wyczyszczono jej pamięć, wtedy to będzie mieć sens, ale nie zmienia to tego, że takie rozwiązanie jakie przedstawiono w TFA należy jednoznacznie potępić.

          Być może Snoke obiecał mu więcej cukierków, nie wiadomo. Po zachowaniu Kylo Rena można wywnioskować, że ma gdzieś CSM i znajduje się po stronie Snoke`a z braku laku albo z braku pomysłu na życie.

          NIE MA ŻADNEGO USPRAWIEDLIWIENIA na to, żeby TFA było remakiem. ŻADNEGO. Jeśli ktoś ma jakiekolwiek wymagania od Disneya czy filmów, to za takie lenistwo i nieudolność powinien skrytykować taki sposób postępowania z fanami: "A, dajmy im kopię OT, po co się starać skoro i tak wszystko łykną?"

          I jeszcze to żałosne ultrasostwo Kennedy, polegające na tym, że w R1 nie dano podpisu "Mustafar", a w grze Battlefront pominięto erę Wojen Klonów, mimo że są one ciekawsze i też stanowią część sagi. Tą kobietą należałoby porządnie potrząsnąć, by się ogarnęła.

          LINK
          • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

            Lord Budziol 2017-02-14 14:37:15

            Lord Budziol

            avek

            Rejestracja: 2011-02-12

            Ostatnia wizyta: 2024-07-21

            Skąd: Imperial City

            Najpotężniejszą? Skąd to info? Bo wg Nowego Kanonu to Nowa Republika miała najpotężniejszą flotę (mimo iż przez idiotkę Mon Mothmę zredukowaną o 90% ? ) I FO nie potrafił rozprawić się z Ruchem Oporu z powodu wsparcia Nowej Republiki. To, że FO było znacznie potężniejsze niż wydawało się NR to całkowicie inna sprawa;p I nie jest to bez sensu bo teoretycznie III Rzesza miała nałożonych całą masę przeróżnych sankcji i nie mogli posiadać czołgów czy rozbudowywać lotnictwa, jak przestrzegali tych zakazów to chyba doskonale wiesz;p
            Dlaczego w galaktyce w której miecz "laserowy" ma ograniczoną długość, słychać dźwięk w próżni czy mamy podróże w nadprzestrzeni miałoby być problemem wysłanie wiązki lasera przez tą nadprzestrzeń? Jedyne co wolałbym oryginalny pomysł na działanie Starkillera, czyli trafia w gwiazdę i w skutek jej wybuchu niszczy cały układ, a nie że strzela do wszystkich planet w układzie jednocześnie;p Fakt, że w ataku na Hosnian Prime zostało zniszczonych dość sporo okrętów NR znajdujących się na orbicie, ale mamy potwierdzenie że to była cała flota? Tak czy siak, to takie trochę Pearl Harbor, więc też nie widzę jakiegoś strasznego braku logiki;p
            Dalej nie rozumiem gdzie niby Epizody 1-6 i RO utraciły jakikolwiek sens? Bo mimo pokonania Imperium pojawiło się coś jeszcze gorszego? Wielka Wojna miała być wojną która zakończy wszystkie wojny, zaledwie 20 lat później mieliśmy II Wojnę Światową w której zginęło jeszcze więcej ludzi i w której pojawiły się jeszcze gorsze bronie...
            Pozbycie się Jedi? A skąd pomysł że Zakon w formie w jakiej widzimy go w prequelach jest potrzebny galaktyce i samej Mocy? "Przepowiednia źle odczytana być mogła"
            Do punktu wyjścia? Jak dla mnie sytuacja jest nieco inna, a że znowu mamy walkę dobra ze złem? To naturalna kolej rzeczy, nie ma dobra bez zła, nie ma światła bez ciemności...

            Kenobi nie miał prawa wygrać z Maulem w TPM, a jakimś cudem udało mu się.
            Kenobi nie miał prawa wygrać z Vaderem w ROTS, a jakimś cudem udało mu się.
            Luke nie miał prawa wygrać z Vaderem w ROTJ, a jakimś cudem wygrał.
            Naprawdę dajmy spokój, bo tam gdzie zamieszana jest Moc "statystyki" pełnią rolę drugorzędną ;p Jakbyś obejrzał dokładnie tę walkę, to zauważyłbyś że Rey cały czas przegrywała i cofała się, dopiero po "otwarciu" się na Moc zadała kilka trafnych ciosów. Polecam poczytać http://starwars.wikia.com/wiki/Oneness

            Co to znaczy ma gdzieś CSM? Użytkownicy CSM dążą do tego by to ona im służyła, a nie by robić coś dla niej;p Jako fan SW powinieneś doskonale wiedzieć że prawda zależy od punktu widzenia, a z pewnego punktu widzenia Han, Leia i reszta to nic więcej jak złodzieje, zdrajcy, przemytnicy i kłamcy. Poza tym, do czasu premiery Ep. IX nie wiemy co dokładnie kierowało Benem i jaki ma plan, ciężko więc na dzień dzisiejszy coś jednoznacznie określać.

            TFA nie jest remakiem ANH, nie masz tam nowych aktorów w roli Hana, Luke`a i Lei, ale ich dalsze losy, czy Ci się to podoba czy nie bardziej realistyczne niż wersja z EU.

            Brak podpisu Mustafar jest problemem bo? A CW w Battlefroncie ma być w kolejnych częściach.

            LINK
          • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

            gwiazdor90 2017-02-14 18:36:45

            gwiazdor90

            avek

            Rejestracja: 2016-04-23

            Ostatnia wizyta: 2025-01-14

            Skąd: Kobyłka

            W ogóle wiele osób nie widzi, że w Rey zebrano kilka postaci z SW. Luke`a, Obi - Wana, Palpatine`a [znaczy tylko sposób walki mieczem] i jeszcze można Anakina oraz Hana Solo się dopatrzeć. Ona musiała mieć jakieś szkolenie. Rzecz jasna musi w końcu przegrać. Pewnie w epizodzie VIII będzie miała jakiś kryzys. Inaczej to nie ma sensu.

            Jest wiele podobieństw do Nowej Nadziei. Tylko na czymś musieli fabuł uwiesić. A czy Kylo jest zły czy dobry to inna kwestia. Moim zdaniem powinni zrobić jego postać kompletnie złą lub też wykiwaną przez First Order.

            LINK
      • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

        Mily 2017-02-13 13:07:44

        Mily

        avek

        Rejestracja: 2017-02-12

        Ostatnia wizyta: 2023-03-17

        Skąd:

        "Nie mam nic przeciwko villainowi, który nie będzie badassem, ale niech to będzie postać skonstruowana w sposób LOGICZNY. Czyli:

        - Jest niestabilny emocjonalnie? Ok, ale może dajmy mu mniej lat, a przede wszystkim nie róbmy z niego takiego słabiaka?"

        Co jest niewiarygodnego w niestabilności emocjonalnej w nieco starszym wieku? Ludzie miewają różne problemy. Znałem doświadczonych życiowo 50 latków, którzy zostali totalnie rozłożeni przez choroby psychiczne. Masa ludzi po 30 ma problemy z nałogami. Takie rzeczy się zdrzają. Nie widzę powodu żeby koleś na którym spoczywały pewnie ogromny ciężar oczekiwań- "jesteś z tak legendarnej rodziny, więc się wykazuj!"- w pewnym momencie odleciał. To się zdarza.


        Trudno coś rzeczowego powiedzieć o czczeniu Vadera, poza tym, że faktycznie dziwne jest to, że Kylo nie wie o finale jego historii kiedy tuż pod ręką miał osoby, które były w centrum wydarzeń związanych z jego osobą.

        "Zakładam, że żaden fan nie chciał remaku IV części, który sprawi, że poprzednie części nie będą już miały sensu?"

        Remake to często używane słowo w kontekście tego filmu... rozumiem skąd pochodzą te zarzuty, ale równie łatwo dostrzegam, że masa apologetów takiej krytyki nie rozumie jednej, prostej rzeczy.

        TFA to był pierwszy film SW w "objęciach" Disneya. Chcieli na wejściu nie zrazić fanów zbyt dużą ilością nowości, zrobić sobie bezpieczny grunt tymi wszystkim nawiązaniami, nie spalić sobie "wejścia" na rynek. To takie oczywiste. Już R1 pokazało, że Disney stać na odważne eksperymenty- chciałbym widzieć miny wszystkich prześmiewców, którzy kpili, że Disney nigdy nie będzie miał jaj na takie zakończenie R1 jakie nam zaserwowano.


        "Zemsta Sithów to obok "Imperium" najczęściej wymieniana najlepsza/ulubiona część sagi przez fanów" Pierwsze słyszę. Gdzie są jakieś wymierne badania na poparcie tej tezy? No i pisząc badania mam na myśli naprawdę ogromną grupę reprezentatywną- bo fanaberia małych grupek fanów w przypadku SW mało znaczy w statystyce.

        "KOTOR to gra, to raz. Dwa, gry nie są tak powszechnie znane jak filmy. W grach liczy się grywalność. Przecież takie The Force Unleashed ma świetną grywalność, mimo że fabuła jest na tak samo durnym poziomie jak TFA, nawet założyłem taki temat na filmwebie."

        KOTOR to Star Wars i tylko to się liczy w kontekście całościowych zarzutów, że masa fanów hejtowała prequele za brak schematów z ot. Fani SW nie tylko oglądają filmy, ale też graja w gry. Na podstawie całościowych trendów we wszystkich mediach marki można wyciągać jakieś sensowne wnioski na temat fanów. Nie widzę powodu, żeby unikać takich porównań, a uwaga o mniejszej popularności gier względem filmów to aż się prosi o kolejne "skąd takie dane"? Gry mają ogromne wzięcie, angażują masę ludzi ze względu na swą interaktywność.


        W czasach gdy pisze się, ze GTA sprzedało się powyżej 60 milonów sztuk, a na porządku dziennym są e-sportowe turnieje gry są gigantyczna siłą napędową, komercyjną i martekingową dla rynku rozrywkowego.

        Co się liczy w grach? Grywalność? Jasne, ale gry się ocenia też przez masę innych czynników, zmiennego kontekstu, gatunkowości gry etc.

        Przykładowo taki Starcraft 2, jest oceniany głównie przez grywalność bo to gra robiona pod multi. Kampanie fabularne owszem i są.... ale przez ich pryzmat jeszcze bardziej czuć, że to gra głównie pod multi. Do tego dużo w ocenie czynników tej produkcji niejako narzuca sam gatunek tej gry. Strategie z samego faktu tego czym są nie pozwalają na specjalnie fascynujące przedstawianie fabuły poza inwestycją w drogie cinematici. Dużo dialogów eksplorujących świat przedstawiony, ciekawi towarzysze, wiele wyborów- w strategiach tego nie ma, nie ma też w fpsach głównie robionych pod rozgrywkę sieciową, grach MOBA etc. W tych grach faktycznie liczy się przede wszystkim grywalność bo nic innego w sumie nie pozostaje.


        Inne gry z kolei są robione głównie na singla i w nich z kolei najważniejsza jest fabuła. W takich Rpgach, które pozwalają na dużo większą plastyczność w kreowaniu fabuły równie dużo wagę co do grywalnosci przywiązuje się do fabuły, postaci, świata przedstawionego.

        Nie wyobrażam sobie oceniać właśnie takie KOTORy tylko przez pryzmat rozgrywki, ale tego jak wywiązuje się w swojej kategorii- gry RPG, która ma zestaw swoich własnych czynników tworzących ją właśnie RPGiem o których pisałem wyżej.

        Osobiście TFU uważam za takie quilty pleasure. Rozgrywka jest fajna, ale fabuła wyraznie cuchnie kompostem.






        LINK
        • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

          Mithrawnuruodo 2017-02-13 17:50:20

          Mithrawnuruodo

          avek

          Rejestracja: 2017-02-06

          Ostatnia wizyta: 2018-03-10

          Skąd: Warszawa

          Bez przesady, Ben nie miał powodu do bycia tak niestabilnym emocjonalnie. Vader też miał z początku problemy, ale po jakimś czasie bycia po CSM już się ogarnął. To tylko bardziej potęguje wrażenie, że Ben Solo jest po stronie zła z tak zwanych nudów, a nie ideologii. No ale tutaj nic nie wiadomo na 100%, mówię tylko o tym, że TFA stworzyło bardzo złe wrażenie jego osoby.

          Tylko że KYLO WIE o nawróceniu Vadera, co jest powiedziane w książkowej adaptacji TFA, która zalicza się przecież do kanonu Disneya. Zatem czczenie Vadera jest w takiej sytuacji irracjonalne, no chyba że jak wspomniałem, Ren po CSM jest for fun i tak naprawdę niewiele go obchodzi jej istota.

          "TFA to był pierwszy film SW w "objęciach" Disneya. Chcieli na wejściu nie zrazić fanów zbyt dużą ilością nowości, zrobić sobie bezpieczny grunt tymi wszystkim nawiązaniami, nie spalić sobie "wejścia" na rynek. To takie oczywiste." - To tylko pokazuje nieudolność Disneya, skoro nie potrafią zrobić nic poza bezmyślnym kopiowaniem Nowej nadziei. Zrobili film bezpieczny, zgadza się, czyli przeciętny do bólu. Nie ma w nim żadnej sceny, dla których warto ten film oglądać, w przeciwieństwie do pozostałych sześciu epizodów i R1. To taki jeden z typowych filmów akcji, które sprawiają przyjemność w trakcie oglądania, ale zapomina się o nich następnego dnia.

          Czyżbyś wątpił, że V i III są najczęściej wymieniane jako ulubione epizody? Pisałem gdzieś w tym temacie o linku do ankiety na największej starwarsowej grupie w Polsce na facebooku. Tam Imperium i Zemsta prowadzą z dużą przewagą. Na oficjalnej stronie Star Wars dwa pierwsze miejsca (po 22%, przy 3.miejscu 8%) w ankiecie pojedynków zajmują duel na Mustafarze oraz pojedynek na "Niewidzialnej Ręce". Do tego jak wklepiesz na Youtube jakiś ranking filmów czy pojedynków SW, to w komentarzach z reguły użytkownicy wypisują swoje rankingi i pierwsze miejsce ma albo III albo V.

          Nie, ja nie grałem w KOTOR, bo strasznie irytował mnie system walki, a jestem wielkim fanem Star Wars Znam jednak z grubsza fabułę gry.

          Rzeczywiście w RPG poza grywalnością kluczowa jest też fabuła. Jednakże The Force Unleashed to nie RPG, a w każdym razie nie jest to normalne RPG.

          "Osobiście TFU uważam za takie quilty pleasure. Rozgrywka jest fajna, ale fabuła wyraznie cuchnie kompostem. " - dokładnie taka sama sytuacja przedstawia się w przypadku TFA

          LINK
          • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

            Mily 2017-02-13 19:42:41

            Mily

            avek

            Rejestracja: 2017-02-12

            Ostatnia wizyta: 2023-03-17

            Skąd:

            W nowelizacji TFA jest przedstawiona solidnie cała geneza przejścia Kylo na ciemną stronę? Bo jeżeli nie to wszelkie opinie na temat powodów Kylo do przejścia na csm- których w takim przypadku nie znamy- są nielogiczne i infantylne. Nie wnioskuje się czegokolwiek o człowieku na podstawie braku przesłanek, czy wręcz braku fundamentalnej wiedzy. No a często używane w kontekście Rena "hej miał dwójkę rodziców, więc nie mał powodów do zaburzeń" jest głupie. W prawdziwym życiu posiadanie dwójki rodziców nie jest 100% gwarancja na zdrowie psychiczne i szczęście.

            Jeżeli Kylo wiedział o nawróceniu Vadera to faktycznie pewien zgrzyt, ale tutaj a) Kylo może uważać Vadera i Anakina za 2 różne osoby- co zresztą jest poniekąd prawdą b) jako osoba z zaburzeniami psychicznymi ma własną logikę.

            "To tylko pokazuje nieudolność Disneya, skoro nie potrafią zrobić nic poza bezmyślnym kopiowaniem Nowej nadziei. Zrobili film bezpieczny, zgadza się, czyli przeciętny do bólu. Nie ma w nim żadnej sceny, dla których warto ten film oglądać, w przeciwieństwie do pozostałych sześciu epizodów i R1. To taki jeden z typowych filmów akcji, które sprawiają przyjemność w trakcie oglądania, ale zapomina się o nich następnego dnia." Rozumiem, że nie podoba ci się ta strategia przyjęta przez Disneya, ale jeżeli uważasz to przy całym sukcesie finansowym za nieudolność to twoje myślenie jest dla mnie nieco dziwaczne.

            Disney nie jest nieudolny, ale logiczny, sprytny i co najważniejsze skuteczny. Decyzja o tak mocnym osadzeniu nowego filmu w stylistyce old trilogy była najlepszym początkiem dla marki na płaszczyźnie biznesowej, marketingowej i pozyskania poparcia sporego grona fanów klasycznych sw. Po prostu rozumieją zasady "gry". Mało tego przypadek Disneya jak na razie obrazuje, że TFA było takie jakie było nie dlatego bo Disney jest nieudolny i nie potrafi robić SW inaczej, tylko dlatego, że chcieli bezpiecznie wejść na rynek, zrobić sobie bezpieczny grunt. R1 było już nieco bardziej odważne, co każe przypuszać, że kolejne filmy będą co raz bardziej iść dalej- chociaż mogę się mylić.


            To coś jak dobre rozegranie wczesnej fazy relacji z dziewczyną. Nie robisz pewnych rzeczy na tym etapie żeby nie sfailować, ale z posunięciem się relacji pozwalasz sobie na więcej, bo zyskałeś jej zaufanie.


            "Czyżbyś wątpił, że V i III są najczęściej wymieniane jako ulubione epizody? Pisałem gdzieś w tym temacie o linku do ankiety na największej starwarsowej grupie w Polsce na facebooku. Tam Imperium i Zemsta prowadzą z dużą przewagą. Na oficjalnej stronie Star Wars dwa pierwsze miejsca (po 22%, przy 3.miejscu 8%) w ankiecie pojedynków zajmują duel na Mustafarze oraz pojedynek na "Niewidzialnej Ręce". Dalej nie jest to dla mnie cokolwiek miarodajnego. W przypadku zjawiska jakim jest SW pojedyncze grupy mogą znaczyć niezbyt wiele. SW oglądało wiele milionów ludzi i zobaczy je jeszcze w przyszłości jeszcze wielu. Taka grupa na fb to jest ile z całości tak ogromnego zjawiska? 0,1%? Ile w ogóle osób liczy ta społeczność?

            Nie przekonuje mnie twoja retoryka, która narzuca z góry jakiś pogląd o całościowej, zgodnej i kolektywnej opinii i jest podszyta typowym dążeniem do potwierdzenia własnych subiektywnych odczuć. Ktoś inny założy grube na fb, która będzie liczyc powiedzmy te 50 tysięcy członków i wyniknie z niej cos nieco innego.



            "Rzeczywiście w RPG poza grywalnością kluczowa jest też fabuła. Jednakże The Force Unleashed to nie RPG, a w każdym razie nie jest to normalne RPG." Nigdzie nie pisałam, że ta gra to RPG. Wyraźnie pisałem o rozdzieleniu gier według gatunków i standardów do spełnienia jakie stoją przed konkretynim gatunkami.


            "dokładnie taka sama sytuacja przedstawia się w przypadku TFA" Twoim zdaniem

            LINK
            • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

              Mithrawnuruodo 2017-02-14 08:45:57

              Mithrawnuruodo

              avek

              Rejestracja: 2017-02-06

              Ostatnia wizyta: 2018-03-10

              Skąd: Warszawa

              Mówię - wiń scenarzystów, że stworzyli tak nielogiczną postać. Powinni albo zmniejszyć mu wiek albo ograniczyć tę niedojrzałość, a przede wszystkim pokazać, że on coś potrafi. Gdyby scneariusz TFA trzymał się ogiki, to walka Rey z Kylo wyglądałaby tak: https://www.youtube.com/watch?v=7bYqIksEOek&t=46s


              Posiadanie dwójki kochających rodziców stwarza niezwykle małe prawdopodobieństwo stania się kimś takim jak Kylo.

              Skoro prosi Anakina o pomoc i zwraca się do niego "dziadku", to znaczy że traktuje ich jak jedną osobę. Zaburzeń psychicznych to Kylo raczej nie ma, jest po prostu strasznie niedojrzały.

              "Rozumiem, że nie podoba ci się ta strategia przyjęta przez Disneya, ale jeżeli uważasz to przy całym sukcesie finansowym za nieudolność to twoje myślenie jest dla mnie nieco dziwaczne." - Tylko że sukces finansowy to nie jest żadna miara jakości. Na te 2 mld $ złożyły się dwie rzeczy:
              - powrót po 10 latach najpopularniejszego kinowego uniwersum w historii
              - świetna kampania reklamowa, zwłaszcza zwiastuny

              Obojętnie zatem czego by Disney nie wypuścił w 2015 roku pod logiem Star Wars, to i tak te 2 mld $ by były. Mroczne widmo osiągnęło zresztą podobny sukces w 1999 r. osiągając wtedy drugi najlepszy wynik w historii. Wynik TFA jest trzeci w historii, ale tak jak mówię - kasa a jakość to dwie różne rzeczy.

              Jeżeli nie potrafi się wejść do "gry" inaczej niż poprzez żałosne robienie remaka, to znaczy że jest się nieudolnym pod względem robienia filmów. Ktoś "udolny" umiałby połączyć najlepsze rzeczy z obu trylogii, dodać coś czego jeszcze nie było i stworzyć nową trylogię, która miałaby swój klimat.

              Pod względem ekonomicznym Disney jednak jak najbardziej spisał się na medal. Przepisano jedynie skrypt "Nowej nadziei" zmieniając w nim nazwy własne i niewielkim nakładem sił osiągnięty 2 mld $ przychodów. Niezbyt dobrze to świadczy o fanach, którzy mają małe wymagania i z radością przyjmą każdy film z logiem SW, niezależnie od jakości. Disney napluł im w twarz, a oni tego w ogóle nie widzą. Pod tym względem Disney wyprowadził genialne zagranie. Wie, że nie musi się w ogóle starać, by zyskać aprobatę fanów.

              Przez tak fatalne przedstawienie sytuacji w galaktyce jak w TFA kolejne części będą musiały to niestety kontynuować. Nawet jeśli będą świetne, to niesmak pozostanie. TFA jest dla uniwersum Gwiezdnych wojen, tym czym europejskie średniowiecze dla rozwoju nauki.

              Co do dziewczyn, to zależy też na jaką trafisz. Bo w dzisiejszym świecie to coraz mniej takich normalnych dziewczyn/kobiet, ale to już temat na inną dyskusję. W każdym razie jeśli wszystkim będziesz mówić takie same słówka, znaczy to, że żadna dla ciebie nie jest wyjątkowa. Nigdy nie kocha się dwa razy tak samo.

              Ta grupa to największa grupa Star Wars w Polsce, ponad 20 000 członków, zatem to dość duża próba
              Nie rozumiem jednak problemu - czyżbyś wątpił, że fani najczęściej wymieniają jako ulubioną część III i V? Ktoś inny może sobie grupę założyć, ale to tak jakby ktoś próbował zrobić kopię Bastionu - udałoby mu się pozyskać więcej członków niż jest tutaj?

              Rzeczywiście. W każdym razie grywalność można też rozumieć jako połączenie wielu elementów gry, np. fabuły. Dla mnie RPG ma dużą grywalność jeśli ma świetną fabułę i system walki. Dlatego właśnie Wiedźmin czy KOTOR dla mnie tu odpadają, bo mają spaczony system walki.

              The Force Unleashed jest jak TFA - zarówno TFA i TFU skupiają się na kimś nowym, kto nagle zyskuje super moce i w finale w niewytłumaczony sposób rozwala wszystkich wrogów.

              LINK
  • TFA vs prequele

    Hialv Rabos 2017-02-12 19:29:28

    Hialv Rabos

    avek

    Rejestracja: 2005-10-30

    Ostatnia wizyta: 2025-01-13

    Skąd:

    Zawsze ceniłem sobie prequele, przede wszystkim dla tego, że od nich zaczęła się dla mnie przygoda ze SW na serio, tzn.: w pełni świadomie i z zaangażowaniem. Oczywiście zdaję sobie w pełni sprawę z mankamentów tej serii. Jak one się mają w konfrontacji z TFA? No wypadają blado. Aktorstwo, reżyseria, przerost formy nad treścią, czy wpadki fabularne, jak przedwczesne uśmiercenie Dartha Maula (jedyny czarny charakter z E I-III, który mógł konkurować z Vaderem), nie do zastąpienia przez Dooku (inna liga szwarc charakterów, zbliżona do poziomu Palpatine`a) i groteskowego Grievousa.

    Mimo tych wyraźnych potknięć na korzyść E VII, Prequele cenię znacznie wyżej. Na dzień dzisiejszy dzieła Lucasa mają argument nie do przebicia. One generowały nowy świat, pełen bogactwa, ujawniały kulisy wielkich wydarzeń, dziejących się później w OT. Oglądając epizody IV-VI, zawsze intrygowały mnie hasła: "senat", "Stara Republika", "Jedi". W NT, wszystko to dostałem. Owszem, można się sprzeczać o formę realizacji tego tematu, czy np.: jakiś nowy Irvin Kershner, nie nadawałby się lepiej do kręcenia np.: RotS. Lucas może i słabo poprowadził taką Natalie Portman, generalnie wykazując się indolencją w finalizacji swojego dzieła, lecz nie można mu zarzucić braku fenomenalnego sposobu kreowania i poszerzania własnego uniwersum.

    Zresztą z Lucasem jako reżyserem, też nie jest tak do końca dramatycznie. W budowaniu napięcia w poszczególnych scenach, ma przewagę nad J.J. Abramsem. Scena rozmowy między Snoke`iem a Renem wypada słabo na tle dialogów toczonych między Palpatinem a Anakinem w operze, czy też między uwięzionym Kenobim a Dooku. Całościowo, lepiej wypada Abrams, aczkolwiek bazując na mocnej wtórności przegrywa właśnie w warstwie wizjonerskiej, jest mniej spektakularny w tym zakresie.

    Reasumując; sądzę, że oba produkty mają swoje "za" i "przeciw". Nie wiem też, czy sprawiedliwym wydaje się konfrontowanie obu segmentów. W końcu ścieramy trzy epizody kontra jeden. Może E VIII i IX mile zaskoczą, przede wszystkim na niwie kreacji nowych zjawisk i pomysłów. Wówczas porównanie może być w pełni kompletne.

    LINK
  • TFA a RO a precle

    Smok Eustachy 2017-02-13 02:44:30

    Smok Eustachy

    avek

    Rejestracja: 2017-02-13

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Oxenfurt

    Ustalmy podstawowe fakty:
    TFA będzie odebranie lepiej przez osobę, która nie widziała żadnych filmów wcześniej. RO - nie. Bo jest bez sensu.

    Walki końcowe są w RO o wiele słabsze, całe założenie jest bezsensowne. Oni tam walczą, aby pociągnąć kabelek albo przestawić wajchę. Absolutna impotencja twórcza scenarzysty.

    2. Skoro wszędzie jest blisko to nigdzie nie jest daleko. Natychmiastowe skoki nadprzestrzenne powodują bezsensowną zmianę realiów. Pójście w stronę MakGajwera sprawiło, że doceniłem tempo 1 trylogii, która jest drugą.

    3. Nie porównujmy owych prequeli (zwanych preclami) do nowych filmów. Precle są nieoglądalne po prostu. Poza Mrocznym Widmem.

    LINK
    • Re: TFA a RO a precle

      Keran 2017-02-13 07:21:21

      Keran

      avek

      Rejestracja: 2011-10-31

      Ostatnia wizyta: 2025-01-17

      Skąd: Lublin

      Rzadko czytam takie bzdury, zmień towar.

      LINK
  • Wszedłem sobie

    Shedao Shai 2017-02-13 09:19:49

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    na latesta i troche skisłem, tzn. poczułem się jakby to było rok temu, gdy wojenki TFA vs X były codziennością, ale ludzie, jest 2017, może byście już tak sobie dali spokój?

    LINK
  • re

    gwiazdor90 2017-02-13 12:34:54

    gwiazdor90

    avek

    Rejestracja: 2016-04-23

    Ostatnia wizyta: 2025-01-14

    Skąd: Kobyłka

    Zapominacie o jednym. Prequele dzieją się w innych czasach. Pełno Jedi, wielka republika i pojedynczy sithowie. Natomiast w Przebudzenie Mocy mamy galaktykę w konflikcie. Innym niż w starej trylogii.Nową trylogię psują postacie jak Jar Jar. Lucas chyba zbyt na siłę poszedł w coś innego.

    W częściach IV-VI wszystko robi scenariusz i fajnie napisane role. Natomiast w częsciach I-III film ratują aktorzy. Bo niektóre role są napisane tak sobie. Np Dooku. Tu sprawę ratuje dobry aktor.

    Znów w Przebudzeniu Mocy moim zdaniem są nieźli aktorzy i w miarę sensownie napisane role. I ponownie wzięto mało znanych aktorów lub młodych na dorobku. Nie sięgano po gwiazdy. Wrócono do starej koncepcji po średnio udanych prequelach.

    Zemsta Sithów podoba się bo rozwiązuje się historia. I strój Vadera robi więcej niż wygibasy Anakina i Obi Wana. Dla mnie Przebudzenie Mocy jest nieco gorsze od Nowej Nadziei i Powrotu Jedi. Nieco lepsze niż Zemsta Sithów i Atak Klonów.

    LINK
  • ...

    SroQ 2017-02-14 11:44:53

    SroQ

    avek

    Rejestracja: 2008-09-16

    Ostatnia wizyta: 2019-12-01

    Skąd: Sopot

    Najbardziej z tego wszystkiego bawi mnie jak hejterzy TFA muszą co krok udowadniać sobie

    >hurr TFA gufno, podkreslam: gufno i co teras hejterzy prequeli

    Serio, gdyby rzeczywiście było to takie jednoznaczne to raczej nie musielibyście tego udowadniać światu co krok xD To powoli przypomina te wszystkie pisowskie sekty muszące POdkreślać nawet w newsie o gotowaniu, że wina Tuska Jarek zbaw Polskę xD

    LINK
    • Re: ...

      Princess Fantaghiro 2017-02-14 11:55:59

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2025-01-17

      Skąd: Posępny Czerep

      SroQ napisał:
      To powoli przypomina te wszystkie pisowskie sekty muszące POdkreślać nawet w newsie o gotowaniu, że wina Tuska Jarek zbaw Polskę xD
      -----------------------

      A czym to się różni od, parafrazując Ciebie, POwskich sekt które na każdym kroku muszą krzyczeć: "Całe zuo w Polsce to wina Jarka! Wróć Tusku, o zbawco narodów!!"

      LINK
      • Re: ...

        SroQ 2017-02-14 15:39:00

        SroQ

        avek

        Rejestracja: 2008-09-16

        Ostatnia wizyta: 2019-12-01

        Skąd: Sopot

        Princess Fantaghiro napisał:
        SroQ napisał:
        To powoli przypomina te wszystkie pisowskie sekty muszące POdkreślać nawet w newsie o gotowaniu, że wina Tuska Jarek zbaw Polskę xD
        -----------------------

        A czym to się różni od, parafrazując Ciebie, POwskich sekt które na każdym kroku muszą krzyczeć: "Całe zuo w Polsce to wina Jarka! Wróć Tusku, o zbawco narodów!!"

        -----------------------

        Niczym, drogie dziecko. To był tak zwany przykład. Więc jeżeli to zapewni ci większy komfort, osoby pokroju autora tematu przypominają jedną z POwskich sekt. Tak czy inaczej, muszą bardzo silnie wmawiać otoczeniu, że to co mówią jest prawdą. Co z kolei wyglada tak, jakby bez legitymizacji otoczenia sami nie byli tego pewni

        LINK
    • Re: ...

      Mily 2017-02-14 15:07:48

      Mily

      avek

      Rejestracja: 2017-02-12

      Ostatnia wizyta: 2023-03-17

      Skąd:

      Zabawnie wygląda to jako osoby tego typu nie łapią po drodze jednego- stają się sami tym z czym walczą.

      Najlepsze jest to, że wysoko prawdopodobnym jest, że założyciel wątku to jeden z większych hejterów TFA z forum filmwebu. Rozpoznaje po składni zdań, charakterystycznych natręctwach, czy argumentacji. Ot taka "wirusowa" nienawiść, która zaczyna obsesyjnie rozprzestrzeniać się po całej sieci- a na fw jest już tego pana zdecydowanie za dużo.




      LINK
      • Re: ...

        Princess Fantaghiro 2017-02-14 15:26:12

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2025-01-17

        Skąd: Posępny Czerep

        Oczywiście...ktoś wytyka wielkie dziury w TFA, dostaje z miejsca znaczki #hejter # sieje nienawiść.
        Bo przecież tylko prequele i Lucasa MOŻNA, trzeba, a nawet WYPADA chwalić.
        (sarkazm).

        LINK
        • Re: ...

          Asfo 2017-02-14 16:08:13

          Asfo

          avek

          Rejestracja: 2016-03-31

          Ostatnia wizyta: 2025-01-17

          Skąd:

          Może się jeszcze okazać, że dziury w TFA wcale nimi nie są i wyjaśnią się, kiedy poznamy całą historię. Poza tym pewne rzeczy które część dyskutantów uważa za okropne, innej części bardzo się podobają.

          Mi np. płaczliwy Kylo Ren pasuje. ;-P

          Wszelako uważam, że ten wątek jest jakiś dziwny - wygląda tak jakby ludzie oglądali jakieś filmy tylko po to, żeby z tego powodu cierpieć i kłócić się z innymi. ;-P Poza tym bardzo łatwo jest wieszać psy na twórcach. Zróbcie ludziska lepszy film, książkę jakąś napiszcie, to pogadamy. ;-P Nawet jeśli TFA nie jest doskonałe, to potępianie całości w czambuł bo się komuś nie spodobała gęba aktora, czy jakieś rozwiązanie fabularne to przeginka. Sami sobie odbieracie radość z życia. ;-P

          LINK
          • Re: ...

            bartoszcze 2017-02-14 18:15:42

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2025-01-18

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            Asfo napisał:
            Poza tym pewne rzeczy które część dyskutantów uważa za okropne, innej części bardzo się podobają.

            Mi np. płaczliwy Kylo Ren pasuje. ;-P

            -----------------------
            Dokładnie. A już tym bardziej idiotyzmem jest mówienie że to jakaś nielogiczność

            LINK
            • Re: ...

              Mily 2017-02-14 18:40:12

              Mily

              avek

              Rejestracja: 2017-02-12

              Ostatnia wizyta: 2023-03-17

              Skąd:

              Ren to w ogóle ciekawy przypadek w kontekście rozumowania fandomu. Masa zarzutów w kierunku jego zachowań oparta na czystych domysłach, deficycie informacyjnym i błędnych logicznie przesłankach- vide stwierdzenia, że wychowywanie w pełnej rodzinie zapobiega z automatu zakusom csm.

              Nie chciałbym spotkać masy domorosłych psychologów z tego wątku i forum w ogóle, bo zapewne uznaliby, że każda osoba, która miała normalna rodzinę a choruje psychicznie/ zmaga się z uzależnieniami/ tudzież ma dowolny inny problem o podłożu psychicznym udaje tylko na złość rodzicom, bo miała za dobrze.

              LINK
              • Re: ...

                Princess Fantaghiro 2017-02-14 18:45:50

                Princess Fantaghiro

                avek

                Rejestracja: 2016-05-24

                Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                Skąd: Posępny Czerep

                Mily napisał:
                vide stwierdzenia, że wychowywanie w pełnej rodzinie zapobiega z automatu zakusom csm.

                -----------------------

                No tak. Zapewne Leia i Han byli rodzicami wyrodnymi i zamykali swe dziecko w komórce pod schodami...

                Jakbyś nie wiedział, Yoda przekonał Organę że w przypadku małej Skywalkerki wystarczy by wychowała się w kochającej rodzinie ażeby nie podążyć w mroczne ślady papy.

                LINK
                • Re: ...

                  Lubsok 2017-02-14 18:46:51

                  Lubsok

                  avek

                  Rejestracja: 2012-03-10

                  Ostatnia wizyta: 2025-01-07

                  Skąd: Białystok

                  Nie pod schodami, tylko w komórce w Sokole Millenium.

                  LINK
                • Re: ...

                  Mily 2017-02-14 19:10:51

                  Mily

                  avek

                  Rejestracja: 2017-02-12

                  Ostatnia wizyta: 2023-03-17

                  Skąd:

                  Polecam naukę czytania ze zrozumieniem, bo na razie to po raz któryś z rzędu udowadniasz, że przynajmniej w kontekście moich postów gdzieś umknęła ci ta umiejętność. Za to masz wzorcowo opanowanie zachowanie "wiem lepiej co kto miał na myśli" co do zbyt dojrzałych i poważnych zachowań nie należy. Yoda akurat miał ogromne doświadczenie w wychowaniu dzieci i praktyczna wiedzę na ten temat. Jak widać przez pryzmat Kylo, sw też jednak obowiązuje w tym aspekcie podobna logika co do realnego świata i rodzice nie są lekarstwem na całe zło świata.

                  Od wczorajszego postu gdzie wykonałaś jakiś fikołek intelektualny przedstawiając zniszczenie machiny ludobójczej jak czyn moralne naganny to w sumie przestałem traktować twoje wypowiedzi w kategoriach spójnej logiki i intuicyjnie zacząłem cię traktować jako trolla- otoczka twojej osoby w postaci fangril z obsesją na punkcie pewnej postaci ci nie pomaga- i tutaj mam do ciebie skromną prośbę. Nie pisz już do mnie, bo nie nadążam za meandrami twojego rozumowania i nie chcę. Pożytkiem dla ciebie i dla mnie będzie jak te cenny sekundy życia przeznaczymy na coś innego niż bezcelowe wymiany postów w stosunku do siebie. Byłem tak kulturalny jak się tylko dało, więc doceń to i daj mi spokój ;*

                  LINK
                  • Re: ...

                    Princess Fantaghiro 2017-02-14 19:37:56

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Posępny Czerep

                    Spoko, też z tobą rozmawiać nie muszę, zwłaszcza że dla mnie twoje rozumowanie jest trollskie, ważny cel, nieważna śmierć 2 milionów istot.
                    Nie mówiąc o obsesji na temat TFA i Drivera, bo ich krytykować wg ciebie nie wolno, a sama krytyka tego nielogicznego badziewia nazywasz "sianiem nienawiści". Jeszcze szkalujesz faceta który tak jak ty jest tu nowy tylko dlatego bo założył na tym forum JEDEN temat krytykujący TFA, jęcząc że "gdzieś tam założył"b pokazując że nie jesteś w stanie przyjąć czyjejś odmiennej opinii.

                    Żegnam i nie do odpowiedzenia :*

                    LINK
                  • Re: ...

                    RedValdez 2017-02-14 19:51:21

                    RedValdez

                    avek

                    Rejestracja: 2009-10-10

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-13

                    Skąd: Gdańsk

                    Kolego dalej pomijasz kwestię Aldeerana i tego, że DS miało zaraz wysadzić Yavina. Obejrzyj sobie może Nową Nadzieję z dubbingiem jak nie nadążasz za napisami i nie rozumiesz

                    LINK
                  • Re: ...

                    Lubsok 2017-02-14 20:02:46

                    Lubsok

                    avek

                    Rejestracja: 2012-03-10

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-07

                    Skąd: Białystok

                    Princess Fantaghiro napisał:

                    Nie mówiąc o obsesji na temat TFA i Drivera, bo ich krytykować wg ciebie nie wolno, a sama krytyka tego nielogicznego badziewia nazywasz "sianiem nienawiści".

                    -----------------------

                    Heh, to zabawne. Bo z kolei ty masz obsesję na punkcie Vadera i według Ciebie nie wolno krytykować ani Anakina ani Lucasa.

                    Zasmakowałaś właśnie własnego lekarstwa. Smaczne?

                    LINK
                  • Re: ...

                    Princess Fantaghiro 2017-02-14 20:07:30

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Posępny Czerep

                    Bzdura. Muszę znosić od lat morze bzdetów wypisywane na ich temat. Nie mówię że tu, ale w ogóle.
                    Z kolei taki Mily i chyba sporo osób tutaj nie umiecie znieść kapki opinii negatywnych na temat TFA Abramsa czy Drivera, choć i tak toną one w morzu pochlebstw niedzielnych fanów.

                    LINK
                  • Re: ...

                    RedValdez 2017-02-14 20:12:42

                    RedValdez

                    avek

                    Rejestracja: 2009-10-10

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-13

                    Skąd: Gdańsk

                    drugi raz się podkłada, tak jak z jego/jej pseudo recenzją TFA na poziomie Plinketta który jest wielce przez drogiego kolegę/koleżankę hejtowany

                    LINK
                  • Re: ...

                    Mily 2017-02-14 20:23:05

                    Mily

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2023-03-17

                    Skąd:

                    Sęk w tym, że jestem za krótko na tym forum, żeby z cała pewnością cokolwiek wnioskować na temat moich jakiś rzekomych obsesji. Co innego pani Vaderówna, która ma wystarczająco długo staż na form.

                    To po prostu klasyczna projekcja, koleżanka przenosi swoje własne cechy na mnie.

                    LINK
                  • Re: ...

                    Mily 2017-02-14 21:10:11

                    Mily

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2023-03-17

                    Skąd:

                    Analogicznie można by ubolewać nad śmiercią nazistów, którzy przyłożyli rękę do obozów koncentracyjnych. Taki bezwzględny humanitaryzm wobec każdego, zamiast w zależności od kontkestu jest niebezpieczny w samych założeniach. Fantagajro nie dosć, że jest klasyczną psycho fangirl, to do tego pachnie od niej mentalnym lewactwem.

                    LINK
                  • Re: ...

                    Lubsok 2017-02-14 21:46:19

                    Lubsok

                    avek

                    Rejestracja: 2012-03-10

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-07

                    Skąd: Białystok

                    Znów zostałem uznany za fana TFA... Seems legit. NOT!

                    LINK
                • Re: ...

                  RedValdez 2017-02-14 19:11:45

                  RedValdez

                  avek

                  Rejestracja: 2009-10-10

                  Ostatnia wizyta: 2024-10-13

                  Skąd: Gdańsk

                  To jest myślenie na poziomie przedszkola. Wyjdz ze swojej piwnicy to zobaczysz, że życie nie jest czarno białe

                  LINK
                • Re: ...

                  Asfo 2017-02-16 19:33:17

                  Asfo

                  avek

                  Rejestracja: 2016-03-31

                  Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                  Skąd:

                  Wedle przecieków z "Empire`s Ends" które pojawiły się na starwarsowym reddicie Ben był poddawany mentalnym atakom Snoke`a już w życiu płodowym. Więc nic dziwnego, że ma niezłego świra - w sumie Kylo musi być niezłym twardzielem, że nie ślini się i na czas dociera do wychodka - po takim potraktowaniu.

                  Jak wspomniałam wcześniej - znamy dopiero kawałek układanki i pewne rzeczy które teraz wydają się nie do końca zrozumiałe mogą się okazać absolutnie logiczne w kontekście całości.

                  LINK
        • Re: ...

          Finster Vater 2017-02-14 17:02:55

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-25

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          ej no nie tak. Tylko, że jak ktoś obi to w stylu pana "P", to nich się nie dziwi że zostaje "Lady P"

          IMHO stać Cię na więcej - ale przecież mogę się mylić.

          LINK
          • Re: ...

            Lubsok 2017-02-14 18:47:53

            Lubsok

            avek

            Rejestracja: 2012-03-10

            Ostatnia wizyta: 2025-01-07

            Skąd: Białystok

            Finster Vater napisał:
            IMHO stać Cię na więcej - ale przecież mogę się mylić.
            -----------------------

            Dokładnie. Jak to mawiał Dooku: "Surely you can do better".

            LINK
        • Re: ...

          Mily 2017-02-14 17:06:01

          Mily

          avek

          Rejestracja: 2017-02-12

          Ostatnia wizyta: 2023-03-17

          Skąd:

          Ta wypowiedz ma coś zmienić?

          Facet, który nerwicowo, powtarzalnie zakłada takie same tematy na paru forach równolegle, owszem jest hejterem- ale to mnie nie martwi- jedynie nudzi i śmieszy ta obsesja.

          Czy ja pisałem o usprawiedliwianiach intelektualnych na temat hejtu wobec prequeli? Nie dopowiadaj sobie między słowami czegoś w co chciałabyś uwierzyć. Gdyby analogicznie męczył tak temat prequeli tak samo bym go wypunktował. Nie lubię ludzi, którzy poświęcają ogromne nakłady czasu na coś czegoś nie lubią bo w pewnym miejscu przebiega cienka granica gdy krytyka przeradza się w niezdrową obsesję hejtingu właśnie. No i to jest zwyczajnie toksyczne.

          Poniekąd założyciel tematu wykazuje hipokryzję- hejterstwo na lucasowe prequele ocenia jako pejoratywne zjawisko, sam przez swoje wypowiedzi stara się dość mocno wybraniać prequele i dostrzega pewną toksyczność w hejcie na tamte filmy,ale sam równolegle robi to samo tylko w stosunku do innego filmu z serii.

          Nie znoszę takiej obłudy i nikt mi nie zabroni o tym pisać.

          LINK
          • Re: ...

            Mithrawnuruodo 2017-02-15 08:18:35

            Mithrawnuruodo

            avek

            Rejestracja: 2017-02-06

            Ostatnia wizyta: 2018-03-10

            Skąd: Warszawa

            Pokaż mi, gdzie założyłem identyczny temat, matysek. Jeśli się nie mylę, to od 2015 założyłem na filmwebie 2 tematy odnośnie TFA i jeden na forum Rogue 1 (recenzja), z czego te dwa wątki o TFA to recenzja i porównanie TFA z grą The Force Unleashed. Poza filmwebem się nie udzielam, zatem ten temat na Bastionie to raptem trzeci Także matysek, wracaj do pasjonujących rozmów z tamtym nieogarem zgredem (denisem) jeśli masz dalej pisać takie rzeczy.

            Sam hejtujesz prequele, więc na pewno nie miałbyś pretensji przeciwko takiemu tematowi

            Coś, czego nie lubię? Uwielbiam Gwiezdne wojny najbardziej ze wszystkich uniwersów, uwielbiam 7/8 filmów i dlatego właśnie tak bardzo mnie boli, jak widzę takie nieporozumienie jak TFA, która wywala te wspomniane siedem filmów do kosza i zaprzecza gwiezdnowojennej logice...

            LINK
            • Re: ...

              Mily 2017-02-15 18:48:42

              Mily

              avek

              Rejestracja: 2017-02-12

              Ostatnia wizyta: 2023-03-17

              Skąd:

              Nie jestem Matysek. Raczej sobie nie wyedukujesz kim jestem, bo już dawno byś to zrobił gdybyś tylko chciał.

              Co rozumiesz przez "hejtujesz prequele"? Ja nie poświęcam swojego czasu na zakładanie tematów na różnych tematycznie forach i gromadzenia wokół nich własnego kółka różańcowego, które składa się z minionów podzielających twoje zdanie i atakujących z pianą na ustach każdego nieprawomyślnego.

              Ba, nigdy w internecie nie założyłem choćby jednego wątku o tym "jakie te prequele są do dupki, o matko bosko oneoneone!" Nie poświęcałem w sumie nigdy dużych nakładów czasu na krytykę prequelei w sieci. Co innego Ty w kontekście TFA.

              Poza tym nie potrafię z czystym sumieniem kompletnie odtrącić prequel trilogy. Choćby za Mcgregora, Neesona, Lee, Mcdiarmida, muzykę Willamsa i parę innych aspektów. Jak na prawdziwego kinomana i znawcę kina dostrzegam zalety- o ile takie występują- w każdym filmie, który rozpracowuje swoim genialnym okiem.

              Nie stosuj ucieczek i wykrętów logicznych, które mają sprawić, że dyskutant na tyle poczuje się zirytowany takim sztuczkami, że nie będzie wiedział co napisać. Nie pisałem, że nie lubisz SW ogóle, a wyraźnie czyniłem aluzję do TFA, nie manipuluj moim słowami.

              Widzę, że uległeś niezdrowej obsesji jaką jest jazda po skądinąd przyzwoitym filmie- jako znawca mam na to certyfikat. Dużo piszesz o tym filmie, dopatrujesz się antypatii wobec twojej osobt na innych forach spowodowanych rzekomo tym, że ktoś lubi to czego ty akurat nie lubisz. Do głowy ci jednak nie przyjdzie, że wynika to wyłącznie z tego paranoicznego wyszukiwania śladów wrogości w każdym to nie podziela twoje zdanie.




              LINK
              • Re: ...

                Mithrawnuruodo 2017-02-16 09:52:29

                Mithrawnuruodo

                avek

                Rejestracja: 2017-02-06

                Ostatnia wizyta: 2018-03-10

                Skąd: Warszawa

                Wiedziałem, że nie jesteś matyskiem - to była "prowokacja" antydenisowa - czyli żeby sprawdzić, czy to czasem nie jest taki jeden kretyn, który wszędzie za mną lata. Matysek to jeden z idoli denisa,więc gdybyś rzeczywiście był denisem, to dostałby on szału, że piszę o matysku. A podejrzenia miałem słuszne. Konto założone parę dni temu, od razu wypowiadasz się w tym temacie, do tego znasz mnie i krytykujesz prequele - to było nieco podejrzane.

                "Antypatia" - jakby jakiś dzieciak latał za tobą tygodniami po różnych forach, bo powiedziałeś mu, że się za bardzo ekscytuje TFA, to też byś go nie lubił. Nie widzę w tym niczego złego, sam się ekscytuję Gwiezdnymi wojnami, no ale on uważał inaczej. Także wolę zawczasu wybadać sytuację, choć w sumie ta "prowokacja" była niepotrzebna, bo ty piszesz poprawnie, a on "nieco gorzej".

                Gdyby wszyscy mieli taką niechęć do zakładania tematów, to fora by nie istniały Ty nie lubisz tworzyć tematów, a ja tak - jednak chyba nie zauważyłeś co napisałem wcześniej - od premiery TFA na wszystkich forach w Internecie (łącznie z tym) założyłem jedynie 3 tematy o TFA, każdy dotyczący innego aspektu - recenzja, ewidentne podobieństwa do gry The Force Unleashed oraz ten tutaj.

                Nie potrzebuję żadnego "kółka" ani nie mam nic do tych, co oceniają TFA 10/10. Przedstawiam jedynie swój punkt widzenia, z którym nikt nie musi się zgadzać. Jednak jeśli ktoś doczepia się do mnie (a ty to zrobiłeś), to pretensje możesz mieć tylko do siebie.


                "Jak na prawdziwego kinomana i znawcę kina dostrzegam zalety- o ile takie występują- w każdym filmie, który rozpracowuje swoim genialnym okiem. " - próbujesz naśladować ozjasza? On tak kulturalnie nie pisze - nie było posta, w którym nie pisałby o swoich genitaliach, nie używał ocen "1/10" czy nie obrażał tych, co nie zgadzają się, że Mad Max czy Conan to nie są najwybitniejsze filmy w historii. Przynajmniej już się nie udziela na filmwebie

                LINK
                • Re: ...

                  Lord Budziol 2017-02-16 09:57:48

                  Lord Budziol

                  avek

                  Rejestracja: 2011-02-12

                  Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                  Skąd: Imperial City

                  Co się działo na Filmwebie, powinno zostać na Filmwebie;p
                  Mamy tu dość Bastionowych "wojenek", nie musicie przynosić swoich własnych z innych serwisów;p

                  LINK
                  • Re: ...

                    Mithrawnuruodo 2017-02-22 10:22:36

                    Mithrawnuruodo

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-06

                    Ostatnia wizyta: 2018-03-10

                    Skąd: Warszawa

                    Ano powinno. Chyba że ta druga osoba ma na twoim punkcie obsesję i jest użytkownikiem Bastionu Przesadzam? Wątpię - na filmwebie daje informację o każdym moim poście tutaj. Jeśli to nie jest obsesja, to już sam nie wiem, co nią jest ;p

                    LINK
                  • Re: ...

                    bartoszcze 2017-02-22 14:06:38

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Ale to problem filmwebu i niech tak zostanie.

                    LINK
                  • Re: ...

                    Lubsok 2017-02-22 17:52:40

                    Lubsok

                    avek

                    Rejestracja: 2012-03-10

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-07

                    Skąd: Białystok

                    Po co wy w ogóle z tym Filmwebem wyjeżdżacie? Przecież to siedlisko trolli itp.

                    LINK
                  • Re: ...

                    Mithrawnuruodo 2017-02-23 09:13:41

                    Mithrawnuruodo

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-06

                    Ostatnia wizyta: 2018-03-10

                    Skąd: Warszawa

                    Czemu wyjeżdżamy? Po pierwsze Mily to też użytkownik filmwebu, który mówi, że mnie zna, no to chciałem go sprawdzić. Wydaje mi się, że to Dante, jedna z osób, z którą całkiem miło się rozmawiało na filmwebie. A po drugie, przecież na tym forum jest zarejestrowany ten dzieciak, która za latanie za mną po całym filmwebie, robienie g*wnoburz i spamowanie ma skasowane tam konto. Wolę więc się upewnić, czy to nie jest tamten gimb.

                    Ale tak ogółem, to na filmwebie jest cała masa ogarniętych osób, po prostu to te trolle rzucają się w oczy, a admini mają to gdzieś. Jak mówiłem jeden z tych wspomnianych przez ciebie trolli tu już jakiś czas działa, tylko akurat na Bastionie siedzi cicho, bo wie, że tutaj admini sprawnie reagują na takie zachowania ;p Choć chodzą słuchy, że to przez niego wprowadzono na Bastionie limit 1 posta na 30 minut dla nowych użytkowników

                    LINK
                  • Re: ...

                    Lord Budziol 2017-02-23 10:17:15

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    Nie wiem jak na Filmwebie, ale tutaj za offtop można zarobić nawet bana;p
                    Tak więc może warto wstrzymać się z tymi żalami na użytkowników Filmwebu
                    Nie mamy nic przeciwko nowym użytkowników, ale zabawy kto jest kim z innego serwisu, ewentualnie Wasze filmwebowe wojenki możecie załatwiać tam lub przez PW (Prywatną Wiadomość) na Bastionowej poczcie, nie w temacie o prequelach i TFA.
                    Naprawdę nie interesuje nas Twoje filmwebowe konto i ile merytorycznych dyskusji tam prowadziłeś, tutaj jesteś Mithrawnuruodo i tylko za tę działalność będziesz tu oceniany.
                    Tak więc zacznij się starać bo na razie to jak posty gimba narzekającego że jest prześladowany przez innych gimbów

                    Polecam też lekturę:
                    1. http://gwiezdne-wojny.pl/Tekst/419
                    2. http://gwiezdne-wojny.pl/Tekst/537

                    PS Te słuchy na 99% nieprawdziwe;p Wątpię by ta nasza "gwiazda" miała czas na demolowanie aż 2 serwisów jednocześnie;p

                    LINK
                  • Re: ...

                    Mithrawnuruodo 2017-02-23 12:45:49

                    Mithrawnuruodo

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-06

                    Ostatnia wizyta: 2018-03-10

                    Skąd: Warszawa

                    Czy na 99% nieprawdziwe, to nie wiem. Narzekałem wcześniej w tym temacie, że przez blokadę dla nowych użytkowników nie mogę wszystkim odpisywać, co ten typek skomentował na filmwebie, że kłamię i dostałem na Bastionie bana, bo on sam dostał od adminki tutaj takiego bana, a jak zakładał konto, to tego bloka dla początkujących nie było ;p

                    "Wątpię by ta nasza "gwiazda" miała czas na demolowanie aż 2 serwisów jednocześnie;p" - Wcześniej już to się zdarzało, przy ciągłej działalności na filmwebie wywalono go też np. z polskiego forum o Marvelu.

                    Jakie wojenki? Ja nie mam ochoty się z nikim w takie głupoty bawić, a rozmowa o filmwebie była między mną a Milym O prequelach i TFA powiedziałem już chyba wystarczająco wiele ;p

                    Na Bastionie raczej będę wypowiadał się okazjonalnie, może coś zmieni się jak już minie ten okres początkowej blokady.

                    LINK
                  • Re: ...

                    Lord Budziol 2017-02-23 12:51:13

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    1. Zbieg okoliczności
                    2. Chyba mówimy o różnych "gwiazdach"
                    3. Nie ma problemu by w odpowiednim dziale założyć temat o Filmwebie;p Dział "Prequele" i temat "Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele" Nie są odpowiednie;p
                    4. Zapraszamy Stężenie trolli mamy raczej na pewno niższe niż na wspominanym Filmwebie

                    LINK
                  • Re: ...

                    Mithrawnuruodo 2017-02-23 13:30:33

                    Mithrawnuruodo

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-06

                    Ostatnia wizyta: 2018-03-10

                    Skąd: Warszawa

                    1. Być może, ale pisanie na filmwebie o moich postach na Bastionie i zarzucanie kłamstwa na temat banu chyba jest niezbyt normalne, prawda? ;p

                    2. O nie, doskonale wiadomo, że to ta sama osoba. Istny Konrad Wallenrod, tylko bez funkcji lidera ;p

                    3. Po co zakładać taki temat? ;p Ta rozmowa wyszła przypadkowo.

                    4. Z tym się zgodzę

                    LINK
      • Re: ...

        Mithrawnuruodo 2017-02-14 17:38:49

        Mithrawnuruodo

        avek

        Rejestracja: 2017-02-06

        Ostatnia wizyta: 2018-03-10

        Skąd: Warszawa

        Oczywiście, najlepiej żeby wszyscy chwalili TFA i akceptowali wszystko bez zastrzeżeń

        LINK
        • Re: ...

          Mily 2017-02-14 17:46:59

          Mily

          avek

          Rejestracja: 2017-02-12

          Ostatnia wizyta: 2023-03-17

          Skąd:

          Nie w tym rzecz. Szkoda, że twoje spostrzeżenia na temat toksycznego gnojenia prequeli nie przekładają sie na to, że nie dostrzegasz jak bardzo sam zapędziłeś się w hejcie na TFA i robisz to samo co osoby, którym masz tak wiele do zarzucenia. CSM cie zwiodła Panie R- inni nie zrozumieją, ale jak widzisz niektórzy wiedzą kim jesteś i skąd przyszedłeś.

          LINK
          • Re: ...

            Mithrawnuruodo 2017-02-14 18:16:41

            Mithrawnuruodo

            avek

            Rejestracja: 2017-02-06

            Ostatnia wizyta: 2018-03-10

            Skąd: Warszawa

            No i co z tego, że udzielam się na filmwebie? ;p Co z tego wynika? I do tego czy sam odkryłeś kim jestem na filmwebie, czy powiedział ci to pewien niezbyt zdrowy ZGREDKOWY typek, który sobie ubzdurał, że przyszedłem na Bastion, by go stalkować i że potwierdza to mój cytat o głupcach? ;p

            Założyłem konto na Bastionie i ten temat, by przyjrzeć się z ciekawości trendom jakie tu panują. Gdyby ten temat polegał na wielbieniu TFA w ogóle byś się pewnie nie odezwał.

            Nie przypominam sobie, bym coś wspominał o "toksycznym gnojeniu prequeli", zwłaszcza że fani III i V wskazują jako swoje ulubione filmy z sagi Mówiłem jedynie o ultrasach(ortodoksyjnych fanach), którzy skreślają każdy film, który nie przypomina OT.

            LINK
            • Re: ...

              Mily 2017-02-16 12:45:36

              Mily

              avek

              Rejestracja: 2017-02-12

              Ostatnia wizyta: 2023-03-17

              Skąd:

              Połącze dwa posty w jedne- pierwsza część to będzie odpowiedz na post gdzie padły zarzuty o tym, że się "czepiam ciebie"

              Nie lubię po prostu takiego nastawienia z "misją", które wyraźnie wyłania się z twoich postów. Bardzo mocno forsujesz swój pogląd używając dość agresywnej i topornej retoryki.
              Rozumiem, że nie podoba ci się ten film, ale nie wiem co chcesz uzyskać tą internetową misją. Nie podoba mi się "obudowa" tego jak rozmawiasz z ludźmi, twoja retoryka- ultrasy, bidne prequele etc. Bardzo nieuczciwie i nieładnie, szufladkujesz ludzi, z którymi rozmawiasz a tak się składa, że mają inne zdanie niż ty. Wreszcie na poziomie merytorycznym zapewniam cię, że nie różni cię prawie nic od hejterów prequeli.

              Nie wiem czemu tak męczysz niezdrowo właśnie kwestię ultrasów.Raz, że nie umiesz się zdystansować do czyiś tylko subiektywnych przecież opinii- w tym przypadku na temat prequelów, a dwa nie rozumiesz na płaszczyźnie czysto logicznej zrozumieć dlaczego hejt jaki spływa pt ma jak najbardziej uzasadnienie.

              Jakie by te filmy nie były nigdy nie będą odbierane tak jak ot- i tutaj wyłania się twój kolejny problem, nie rozumiesz fenomenu, kontekstu ot, tylko używasz pejoratywnych metek w stosunku do ludzi, którzy prezentują stanowisko, którego nie umiesz pojąć.

              Wiesz dlaczego ot jest tak uwielbiane, a prequele nie miały szans wytrzymać z nimi porównania? Bo ot jest prekursorskie, powstało po czasach gdy filmy "kosmiczne" uważało się za dziwactwo dla nielicznych, ba wielu kpiło z tej konwencji, a na salonach królował westerny, a wcześniej musicale. Bo wreszcie było pierwszym takim filmem, który odniósł tak ogromny sukces na taka skalę. No i miał magię- nie nawijanie o jakiś midi coś tam- ale taką prawdziwą mistyczna magię, wynikająca z nietypowego połączenia schematów, archetypów znanych z baśni ze światem technologii. Ten film mógł skończyć jak kiczowaty eksperyment i popaść w zapomnienie a stał się początkiem globalnego fenomenu. OT jest jak pierwszy przyjaciel , który towarzyszy ci już przez lata.

              Prequele to tylko kolejne filmy z serii, w czasach gdy sw było już tylko maszynką dla kasy. TFA i R1 tą logiką też nigdy nie przebija fenomenu oryginalnej trylogii.

              LINK
              • Re: ...

                Princess Fantaghiro 2017-02-16 12:58:15

                Princess Fantaghiro

                avek

                Rejestracja: 2016-05-24

                Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                Skąd: Posępny Czerep

                Mily napisał:

                Prequele to tylko kolejne filmy z serii, w czasach gdy sw było już tylko maszynką dla kasy. TFA i R1 tą logiką też nigdy nie przebija fenomenu oryginalnej trylogii.
                -----------------------

                Bzdury. Prequele to była prawdziwa wizja twórcy Gwiezdnych Wojen. Nie fanowska wizja i widzimisię. A potem fandom wielce zdziwiony i urażony, bo wg TWÓRCY nie było tak jak jaśnie Państwo sobie życzyło i wymyśliło.

                LINK
                • Re: ...

                  bartoszcze 2017-02-16 13:28:22

                  bartoszcze

                  avek

                  Rejestracja: 2015-12-19

                  Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                  Skąd: Jeden z Wszechświatów

                  Zasadniczą wizją Dżordża były gazyliony z gadżetów. Albo nadużywał w tym czasie środków wspomagających wyobraźnię...

                  LINK
                  • Re: ...

                    Lord Budziol 2017-02-16 13:34:42

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    Jak tak możesz mówić! George miał przemyślane wszystko od początku do końca!
                    Luke od samego początku miał być synem Vadera, to dlatego Kenobi zwraca się do Sitha per "Darth" jakby to było jego imię.
                    Leia od początku miała być siostrą Luke`a, to stąd ten namiętny pocałunek w TESB.
                    Padme od początku miała umrzeć przy porodzie, to dlatego Leia wspomina że pamięta swoją prawdziwą matkę, obrazy i uczucia związane z nią.
                    itp. itd.

                    LINK
                  • Re: ...

                    RedValdez 2017-02-16 13:38:00

                    RedValdez

                    avek

                    Rejestracja: 2009-10-10

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-13

                    Skąd: Gdańsk

                    Wiem, że piszesz z sarkazmem ale księżniczka pewnie mysli, że tak było. Wszystko to spontan i rodziło się wraz z filmami, polecam poczytać biografię Lucasa, ja nie traktuje go jak Boga a czytałem. Taka księżniczka powinna cytować już fragmenty z pamięci, chyba, że biografia jest zbyt niewygodna dla jej spaczonego poglądu na sprawy i woli nie wypowiadać się na jej temat

                    LINK
                  • Re: ...

                    bartoszcze 2017-02-16 13:43:15

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    No właśnie miałem nadzieję że pod choinkę dostanę, a rodzina się nie sprawdziła

                    LINK
                  • Re: ...

                    Finster Vater 2017-02-16 18:34:04

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    No, akurat Leia,od początku miała być siostrą Luka - robiący pierwsze komiksy dostał od Szorsza jasny przekaz (którego nie do końca zrozumiał), żeby nie szarzowal z uczuciami na linii Leia - Luke. Reszta się zgadza.

                    Nb., coście się tak czepili Księżniczki? Uważa Haydena za wybitnego aktora? Jej prawo, wolny kraj, de gustibus itd. Nb., Princesso, liczę że zamiast toczyć jałowe krucjaty prohaydenowskie, dokończysz swoje opowiadanie, w końcu.

                    LINK
                  • Re: ...

                    Lubsok 2017-02-16 18:42:14

                    Lubsok

                    avek

                    Rejestracja: 2012-03-10

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-07

                    Skąd: Białystok

                    Finster Vater napisał:
                    No, akurat Leia,od początku miała być siostrą Luka
                    -----------------------

                    No właśnie nie. Nawet we wstępnym scenariusz do ROTJ nią jeszcze nie jest.

                    LINK
                  • Re: ...

                    darth_numbers 2017-02-16 19:14:20

                    darth_numbers

                    avek

                    Rejestracja: 2004-08-03

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                    Skąd:

                    Tu akurat się z Princessą zgadzam, z całej trójki głównych bohaterów Prequeli Hayden C. wypadł najmniej kaszaniasto. Jedyny z odrobiną charyzmy, której nie zabiła drętwa reżyseria G.L. i fatalne dialogi. Tym bardziej, że miał najtrudniejsze zadanie. Grał najważniejszą postać, i musiał ją zbudować tylko w 2 epizodach!

                    Jego ekranowi towarzysze to porażka. Portman jest brzydka i sztywna, postać nieistniejąca. McGregor to dobry aktor ale za grosz nie pasuje do postaci Obi-Wana. Totalny "miscast". McGregor z tą swoją dresiarską gębą może grać narkomanów i złodziei, a nie legendarnego Rycerza Jedi. Niestety, Ewan obrzydził mi postać Obi-Wana do tego stopnia, że nie mogę go znieść. Nie chcę spin-offów z jego udziałem. A przed Prequelami był moim ulubieńcem. Oh well!!

                    Słyszysz Princessa? Masz rację, Hayden był najlepszy z całej trójki! I idealnie pasował do najlepiej zagranej roli w Prequelach, czyli Palpatine`a. Jako jedyna para bohaterów mieli "chemię". Bardzo dziwną, ale wyczuwalną, prawdziwą relację. Kontrolowany gniew Anakina i zimny mentoring Palpatine`a tworzą ciekawą mieszankę. Trochę szkoda, że w sumie jest tego mało.

                    LINK
                  • Re: ...

                    Keran 2017-02-16 19:30:09

                    Keran

                    avek

                    Rejestracja: 2011-10-31

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Lublin

                    Czyli byłeś fanem Bena, nie Obiego.

                    LINK
                  • Re: ...

                    darth_numbers 2017-02-16 20:08:29

                    darth_numbers

                    avek

                    Rejestracja: 2004-08-03

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                    Skąd:

                    Ano tak. Tak też może być.

                    LINK
                  • Re: ...

                    Finster Vater 2017-02-16 20:30:00

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Raczej dlatego żeby nie zepsuć niespodzianki. Podobnie jak w skryptach TESB do końca było "nie, to Obi Wan zabił Twojego ojca"

                    W którymś z wywiadów twórca wczesnych komiksów powiedział wyraźnie, że miał zakaz od Lukasa rozwijania wątku Luka i Lei - i to było w okresie ukańczania ANH.

                    LINK
                  • Re: ...

                    Finster Vater 2017-02-16 20:40:34

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Trodno powiedzieć na ile to wina Lucasa, ale Hayden zmarnował się w prequelach. Dlatego, że zaczął grać tak naprawdę w końcówce RotS, i muszę przyznać, był dobry. Szkoda, że to było 10 minut, a przez resztę filmu tylko w nim "był"

                    LINK
                • Re: ...

                  RedValdez 2017-02-16 13:32:25

                  RedValdez

                  avek

                  Rejestracja: 2009-10-10

                  Ostatnia wizyta: 2024-10-13

                  Skąd: Gdańsk

                  No i to świadczy tylko o tym, jaki z Lucasa nędzny reżyser. Mając taką niezależność i nieograniczone środki nakręcił takie gówniane filmy. Po dziś dzień jego największym kompleksem jest Imperium Kontratakuje bo tutaj nie wpychał łap gdzie popadnie. Tworzenie filmu to nie jest praca indywidualna w piwnicy, to praca całego zespołu. TFA może nie jest filmem idealnym ale Ci bohaterowie przynajmniej są z krwi i kości, Driver gra teraz u Martina i Jarmuscha i nawet nie pisz, że to przereklamowani reżyserowie bo wyjdziesz na jeszcze głupszą niż myślałem. A co u Haydena? O Haydenie świat już dawno zapomniał i gra teraz w filmach które można oglądać w niedziele z rodzinką na tv pulsie przy obiedzie.

                  LINK
                • Re: ...

                  Mily 2017-02-16 14:19:00

                  Mily

                  avek

                  Rejestracja: 2017-02-12

                  Ostatnia wizyta: 2023-03-17

                  Skąd:

                  Przepraszam, czy ty sugerujesz,że old trilogy jest mniej prawdziwa wizja gwiezdnych wojen niż prequele? Co to zdanie ma w ogóle sugerować?

                  Wchodzisz w polemikę z tym, że prequele powstawały w czasach gdy sw to już była potężna franczyza komercyjna, a ot w mniej bezpiecznych czasach dla takich przedsięwzięć? Trudno dyskutować z faktami.
                  Prequele nigdy nie będą miały takiej wartości historycznej jak ot i były przedsięwzięciem zbudowanym na już wypracowanej reputacji marki.


                  No wiem, że prequele to wizja Lucasa. Pytanie co z tego? To sprawia, że nie ma prawa mi się podobać wizja Vadera jako "zmierzchowatego" emo- boya, który jest nieudolnie przetworzonym archetypem postaci tragicznej- która była wykorzystana w kulturze popularnej wielokrotnie lepiej. Bo co? Bo to papcio Lucas wymyślił? Bo Papcio Lucas to Bóg?


                  Widzisz historia przez prequele potwierdziła, że Lucas to akurat człowiek, który ma wielkie pomysły ale nie umie ich realizować w praktyce. Jako facet, którzy "zarzuca" konceptami jest wspaniały, ale nie jako praktyczny scenarzysta.

                  To, że ma na nazwisko Lucas, wymyślił "sw" sprawia, nie sprawia, że wszystko co robi jest z automatu wysmakowane artystycznie i co ważniejsze dobre.

                  Nie pisz o "nas" "fandomie" bo pisze wyłącznie w swoim własnym imieniu, nie czuje się częścią kolektywu, który nie umie myśleć samodzielnie i uważam, że każdy fan z "rozumem i godnością" umie uzasadnić indywidualnie własną opinię.

                  Poza tym, czy ty naprawdę musisz łapać się na każdą moją wypowiedz jak byk na płachtę i nie umiesz odpuścić. Nie lubię prequeli tak bardzo jak ty, trudno życie. Odpuść to manieryczne komentowanie wszystkiego z czym się nie zgadasz, bo robi się to powoli patologiczne i nudne.

                  LINK
              • Re: ...

                Mithrawnuruodo 2017-02-16 17:52:52

                Mithrawnuruodo

                avek

                Rejestracja: 2017-02-06

                Ostatnia wizyta: 2018-03-10

                Skąd: Warszawa

                Jaka misja? Nie mam zamiaru nikogo "nawracać", wyrażam jedynie krytykę TFA, bo ten film mnie obraża jako fana. A że traktuję to emocjonalnie? Trudno, nikt nie jest idealny, a Gwiezdne wojny to moje ulubione uniwersum. Przyznaj się po prostu, że przeszkadza ci moja krytyka TFA, a gdybym krytykował prequele to nie miałbyś żadnych zastrzeżeń.


                "Szufladkuję"? Nie mam nic do osób, które uwielbiają TFA i oceniają je 10/10. Natomiast jeśli ktoś jest zachwycony tym, że przepisano skrypt "Nowej nadziei" i nie ma z tym problemu, to najwyraźniej nie ma za dużych wymagań, sorry. Dla mnie najlepszą częścią Gwiezdnych wojen jest `Zemsta Sithów", też oceniłem ją 10/10, podobnie jak całą OT, ale nie znaczy to, że nie widzę błędów w tych czterech filmach. Gdybym mógł, to wprowadziłbym nieco poprawek.

                "dwa nie rozumiesz na płaszczyźnie czysto logicznej zrozumieć dlaczego hejt jaki spływa pt ma jak najbardziej uzasadnienie. " - W takim razie ty nie rozumiesz dlaczego hejt na TFA ma uzasadnienie.

                Miej pretensje do ultrasów - jest grupa ludzi, którzy nie wyobrażają sobie filmu Star Wars robionego w innej konwencji niż OT.

                Gdyby te midichloriany były w OT, to nikt by tego nie krytykował. A dzięki prequelom dostaliśmy znacznie ciekawszy i bogatszy okres Starej Republiki, a Gwiezdne wojny nie ograniczają się jedynie do walki Imperium z Rebelią, wbrew temu, co sądzi Kennedy (tą babę należy usunąć, bo jej polityka dotycząca tego uniwersum to ch**, d**a i kamieni kupa, cytując Sienkiewicza).

                LINK
                • Re: ...

                  Mily 2017-02-16 18:32:31

                  Mily

                  avek

                  Rejestracja: 2017-02-12

                  Ostatnia wizyta: 2023-03-17

                  Skąd:

                  "Miej pretensje do ultrasów"

                  "Przyznaj się po prostu, że przeszkadza ci moja krytyka TFA, a gdybym krytykował prequele to nie miałbyś żadnych zastrzeżeń."

                  Piękne w paru zdaniach przedstawiłeś to o czym piszę. Ciągle szufladkujesz ludzi, stosujesz bardzo brzydka retorykę- my i wrodzy "oni". No i doszukujesz się wszędzie swojej krzywdy- krytyka prequeli tak bardzo cie boli, że musisz ciągle się do niej odnosić? To jakieś frustracje?

                  Gdybyś hejtował prequle używając takie retoryki jak TFA- czyli bazując na odtwórczym powtarzaniu na tysiąc różnych sposobów tego samego, deficytach informacyjnych- tak samo odrzuciłaby mnie twoja postawa.

                  Widzisz prawda leży trochę dalej, niż to co zasłaniają ci własne osobiste przekonania i poczucie niesprawiedliwości. Generalnie rozumiem twoje niezadowolenie, ale nie rozumiem po co ciągle drążysz temat tej krytyki, wracasz do niej. Wręcz multiplikujesz na paru forach. Raz, że nie wnosisz nic ciekawego i sam robisz to na co tak narzekasz- dzielisz fanów i szukasz kozła ofiarnego, tutaj w postaci jakiś nieokreślonych, złych "ultrasów. Gdyby ktoś masowo tak zrzucał wszelakie winy na miłośników prequeli to nie byłoby już za fajnie prawda? Kiedy jednak nie obrywa ten z kim się utożsamiasz można robić to na co sam tak narzekasz. Bardzo toksyczne i w sumie obawiam się, że bazuje na toksycznych założeniach- odbicie sobie na tych, którym film się podobał, zęby tobie poprawił się humor.



                  "Gdyby te midichloriany były w OT, to nikt by tego nie krytykował." Gdyby tam był to w jakiś sposób by zmieniły pojmowanie tego czym są klasyczne gwiezdne wojny. To baśń, bajka w kosmosie pełna mistycyzmu,a nie quasi sci-fi z durnym motywem typu "naukowo spróbujmy udowodnić istnienie duszy, więc stwórzmy teorię, że ciało człowieka staje sie lżejsze po śmierci o ileś gramów bo opuszcza je dusza" To nie jest dobre.

                  LINK
    • Re: ...

      Mithrawnuruodo 2017-02-14 19:10:53

      Mithrawnuruodo

      avek

      Rejestracja: 2017-02-06

      Ostatnia wizyta: 2018-03-10

      Skąd: Warszawa

      Ta, gdyby ten temat wychwalał TFA, to zapewne nic byś złego nie powiedział. Ja mam prawo uważać TFA za dno, tak samo jak ty masz prawo ten film uwielbiać. Jeśli nie stać cię na nic innego niż obrażanie, to lepiej w ogóle nie pisz.

      I proszę tu odstawić politykę, chyba że chciałeś zabłysnąć.

      LINK
  • Czysty zysk

    HAL 9000 2017-02-14 17:19:46

    HAL 9000

    avek

    Rejestracja: 2016-01-23

    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

    Skąd:

    Zgadzam się, że po obejrzeniu TFA zyskuje PT. Podobnie jak po obejrzeniu PT zyskuje TFA. Jest nawet lepiej, bo po R1 zyskuje OT itd. itd. To jest "perpetuum mobile", można oglądać na okrągło i filmy cały czas zyskują - CZYSTY ZYSK. Nie jest to żadna "nienawistna ósemka" tylko przepiękna oktawa od ANH do R1 - konsonans doskonały. Mam to szczęście, że oglądałem wszystkie te wspaniałe filmy w kinie, każdy minimum 10 razy (program 10+ ) Moja ocena to:
    TPM 10/10
    AOTC 10/10
    ROTS 10/10
    ANH 10/10
    TESB 10/10
    ROTJ 10/10
    TFA 10/10
    R1 10/10

    LINK
  • TFA było świetne! Najlepszy film sagi

    Awkop 2017-02-16 10:23:53

    Awkop

    avek

    Rejestracja: 2016-01-28

    Ostatnia wizyta: 2020-01-16

    Skąd: Toruń

    Oto dowód: https://youtu.be/sg29Sa6QFes

    LINK
    • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

      Mithrawnuruodo 2017-02-16 12:08:41

      Mithrawnuruodo

      avek

      Rejestracja: 2017-02-06

      Ostatnia wizyta: 2018-03-10

      Skąd: Warszawa

      Bardzo lubię ten filmik Świetnie podsumowuje TFA.

      LINK
      • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

        Lord Budziol 2017-02-16 12:11:06

        Lord Budziol

        avek

        Rejestracja: 2011-02-12

        Ostatnia wizyta: 2024-07-21

        Skąd: Imperial City

        Eeee, nie? Może z kilkoma uwagami można się zgodzić, ale większość straaaaaaaasznie naciągana, koleś nawet nie ogarnia że w TFA nie ma Sithów;p

        LINK
        • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

          Mithrawnuruodo 2017-02-17 12:57:02

          Mithrawnuruodo

          avek

          Rejestracja: 2017-02-06

          Ostatnia wizyta: 2018-03-10

          Skąd: Warszawa

          Przecież tu chodzi o to, że wszystko (no, PRAWIE wszystko) w TFA to kopia czegoś z OT. Snoke to mało subtelna kopia Imperatora, a Kylo Ren to nieudolne połączenie Anakina oraz Vadera/Revana (pewnie się w grobie przewraca).

          LINK
          • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

            Strid 2017-02-17 13:26:27

            Strid

            avek

            Rejestracja: 2003-06-28

            Ostatnia wizyta: 2025-01-15

            Skąd: Poznań

            Zobacz, to zupełnie jak prequele.

            LINK
            • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

              Keran 2017-02-17 15:48:22

              Keran

              avek

              Rejestracja: 2011-10-31

              Ostatnia wizyta: 2025-01-17

              Skąd: Lublin

              Ze co xD

              LINK
            • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

              Lubsok 2017-02-17 15:53:54

              Lubsok

              avek

              Rejestracja: 2012-03-10

              Ostatnia wizyta: 2025-01-07

              Skąd: Białystok

              Gdzie w TPM jest stacja mogąca niszczyć planety? Gdzie jest coś ważnego schowanego w droidzie? Przykłady można mnożyć... I co? I wyjdzie, że TFA zrzyna, a prequele nie.

              LINK
              • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                Lord Budziol 2017-02-17 16:04:15

                Lord Budziol

                avek

                Rejestracja: 2011-02-12

                Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                Skąd: Imperial City

                To zbiorczo, do wszystkich wyżej:

                ANH polega na tym, że ci dobrzy muszą dostarczyć ważne informacje, pomaga im w tym wrażliwy na Moc młody człowiek, w trakcie przygód ginie jego mentor, a w ostatecznej bitwie ci dobrzy rozwalają wielkie, okrągłe, kosmiczne "coś".
                TFA polega na tym, że ci dobrzy muszą dostarczyć ważne informacje, pomaga im w tym wrażliwy na Moc młody człowiek, w trakcie przygód ginie jego mentor, a w ostatecznej bitwie ci dobrzy rozwalają wielkie, okrągłe, kosmiczne "coś".
                TPM polega na tym, że ci dobrzy muszą dostarczyć ważne informacje, pomaga im w tym wrażliwy na Moc młody człowiek, w trakcie przygód ginie jego mentor, a w ostatecznej bitwie ci dobrzy rozwalają wielkie, okrągłe, kosmiczne "coś".
                Jak hejtujemy TFA za powtarzanie schematu, to równie dobrze możemy hejtować TPM;p Bo różnice są tylko kosmetyczne:
                w ANH chodzi o plany GŚ, Luke`a, Kenobiego i Gwiazdę Śmierci
                w TFA chodzi o mapę do Luke`a, Rey, Hana Solo i Starkillera
                w TPM chodzi o informację o blokadzie i inwazji na Naboo, Anakina, Qui-Gona i statek Federacji Handlowej;p

                Starkiller nie jest drugą, a trzecią okrągłą superbronią;p ROTJ też mamy hejtować?;p
                I skoro wszystko w TFA to zrzynka, to w którym filmie mieliśmy tego złego który nie był złym do szpiku kości bad-assem a tylko kimś takim jak Kylo?

                LINK
                • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                  bartoszcze 2017-02-17 16:08:27

                  bartoszcze

                  avek

                  Rejestracja: 2015-12-19

                  Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                  Skąd: Jeden z Wszechświatów

                  Nie wspominając, że w ANH takie duże do niszczenia planet jest od początku głównym motorem akcji, a w TFA pojawia się ni stąd ni zowąd i stanowi wątek uboczny.

                  LINK
                • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                  Princess Fantaghiro 2017-02-17 16:12:07

                  Princess Fantaghiro

                  avek

                  Rejestracja: 2016-05-24

                  Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                  Skąd: Posępny Czerep

                  Lord Budziol napisał:

                  w którym filmie mieliśmy tego złego który nie był złym do szpiku kości bad-assem a tylko kimś takim jak Kylo?
                  -----------------------

                  Ymmm, łopatologicznie i upraszczając bardzo temat to w IV-VI był ktoś taki.
                  (Podpowiedź) Ubierał się na czarno i ciężko dyszał.

                  LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    Lord Budziol 2017-02-17 16:21:16

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    Nie;p
                    Vader może nie był zły do szpiku kości, ale był bad-assem;p

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    Lubsok 2017-02-17 16:27:10

                    Lubsok

                    avek

                    Rejestracja: 2012-03-10

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-07

                    Skąd: Białystok

                    Kylo też był badassem. Gdzieś tak do połowy filmu.

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    Lord Budziol 2017-02-17 16:30:19

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    Też mi bad-ass jak miał do czynienia tylko z popierdółkami;p

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    bartoszcze 2017-02-17 16:33:35

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Lubsok napisał:
                    Kylo też był badassem. Gdzieś tak do połowy filmu.
                    -----------------------
                    A potem skończyły się popierdółki.

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    Lubsok 2017-02-17 16:34:26

                    Lubsok

                    avek

                    Rejestracja: 2012-03-10

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-07

                    Skąd: Białystok

                    To samo można powiedzieć o Vaderze w ANH. Do momentu spotkania z Kenobim załatwił samych pachołków.

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    Princess Fantaghiro 2017-02-17 16:37:18

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Posępny Czerep

                    Choć się z Tobą zgadzam, to doprecyzowałabym. Kylo "jest bad-assem" do momentu zdjęcia maski.
                    DOKŁADNIE TAK SAMO jak Vader w OT. Bo możecie stawać na rzęsach, ale nikt mi nie wmówi, że twarz staruszka ze łzami w oczach, po tym jak Luke zdejmuje mu machę to twarz pewnego siebie bad-assa.

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    Lord Budziol 2017-02-17 16:38:56

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    A on załatwił tam kogokolwiek? Zawsze wydawało mi się że na Tantive IV przyszedł już na gotowe;p Tak czy siak Antillesa trzymał w jednej ręce, dusił Mottiego na odległość, wygrał pojedynek z Kenobim a potem zniszczył prawie wszystkie myśliwce rebelii. Nie, nie można więc powiedzieć tego samego co o Kylo;p

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    Finster Vater 2017-02-18 00:24:11

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Nie, ten o kim myślisz był zły od protez po sam czubek hełmu. Zło idealne/perfekcyjne. Najlepiej to widać w TESB, w rozmowach z Lando, w tym jak reagują na jego widok imperialni oficerowie itp.

                    LINK
                • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                  Flaurus 2017-02-18 20:44:46

                  Flaurus

                  avek

                  Rejestracja: 2016-01-29

                  Ostatnia wizyta: 2017-11-05

                  Skąd: Bytom

                  Dokładnie. Wszyscy tylko smęcą na około o podobieństwach TFA do ANH a może pokażcie jakieś różnice?? Bo ja nie pamiętam w ANH jakiegoś ex-szturmowca czy kobiety szturmowca. Nie pamiętam dziewczyny wrażliwej na moc mieszkającej samej na zadupiu Galaktyki. Nie pamiętam Villaina który byłby rozdarty między light side a dark side. Taki nieokreślony badass. Różnica jest też w siłach Ruchu Oporu i First Order. To inne proporcje niż za czasów Imperium i Rebelii. W TFA giną 2 ważne postacie a w ANH jedna. Mamy tu zamek i piratkę, mamy motyw z mapą gdyż Luke zniknął. Kwestia jest tylko taka że w ANH potrzebowali planów gwiazdy śmierci żeby ja rozwalić nie znali słabego punktu a Starkillera zniszczyli bez żadnych planów ale też dlatego bo pomógł im Finn który w ogóle wiedział gdzie sie ów stacja znajduje. I wiedział jak ją unieszkodliwić. Gdyby nie on to Ruch Oporu byłby w przysłowiowej czarnej d.. Każda z nowych postaci cos wniosła do fabuły i wniesie są ciekawe star warsowe. W Prequelach lubie Padme za urode oczywiscie Palpatina ale reszte? Hayden wypadł by lepiej ale to wina Lucasa bo jego postać powinna być rozciągnięta od I do III i samo przejscie na CSM byłoby dłuższe i bardziej głębsze czyli lepsze. A tak dali mu 2 epizody i to było zbyt płytkie moim zdaniem.

                  LINK
              • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                Strid 2017-02-17 22:42:32

                Strid

                avek

                Rejestracja: 2003-06-28

                Ostatnia wizyta: 2025-01-15

                Skąd: Poznań

                Mój ulubiony filmik:
                https://vimeo.com/137711830

                LINK
                • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                  hr_dooku 2017-02-17 23:21:15

                  hr_dooku

                  avek

                  Rejestracja: 2015-04-16

                  Ostatnia wizyta: 2024-07-17

                  Skąd: Olsztyn

                  Hmm jasne, większość to podobne kadry, inne to te same elementy zupełnie ze sobą niezwiązane (na poziomie stricte fabularnym) albo naturalnie powiązane, bo są częścią tej samej, jednej opowieści(Gwiazda Śmierci, Anakin przechodzący na ciemną stroną - Vader odkupujący winy).
                  Teraz domyśl się, który film zebrał tego najwięcej z innego filmu i zmiksował w jedną wielką kupę, ba, nawet storyline nie odbiegał zbytnio... ale o tym później.
                  Wątki w TPM to prawda - powtarzają się, siłą tej opowieści są pewne analogie Historii Anakin z tą Luke`a. Wątki w AOTC i ROTS... WCALE. Nigdzie w Starej Trylogii nie ma śledztwa i opowieści szpiegowskiej jak w AOTC, nie ma intryg politycznych i senackich, nie ma wątku zakazanej miłości, nie istnieje też wątek zdrady, jak w ROTS, czy wątek przejścia na ciemną stronę głównej postaci. Realnie obie trylogie bardzo się różnią, mnóstwo nowych światów i postaci.
                  Tymczasem TFA, w domyśle zupełna nowość, nieskrępowana niewolniczym nawiązywaniem do Sagi (tak, tej jednej, kompletnej niegdyś sagi 1-6) w żaden sposób, zamiast funkcjonować jako pełnoprawna kontynuacja "Powrotu Jedi" najwięcej wspólnego ma z "Nową Nadzieją"?

                  LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    Strid 2017-02-17 23:39:29

                    Strid

                    avek

                    Rejestracja: 2003-06-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

                    Skąd: Poznań

                    Trzy trylogie, trzy schematy. ANH, TMP i TFA opierają się na tych samych schematach. Młody adept Jedi, jego mentor, droid który pcha fabułę do przodu - czy to przewożąc plany czy inne mapy czy to ratując wszystkich i pozwalając komuś dotrzeć, gdzieżby indziej na pustynną planetę. Do tego stary mentor wierzący w młodego wieśniaka i umierający przed ukończeniem szkolenia uprzednio chadzając po jakiejś wąskiej platformie przy przepaści. Nie zapomnijmy też o potężnej stacji kosmicznej którą koniecznie trzeba zniszczyć.
                    A drugi schemat? Mamy wielką bitwę lądową, kończymy film "smutno" ale zostawiając kroplę nadziei, mamy "nieszczęśliwy romans", ucieczkę przed Fettem i wyrzucanie śmieci, pościg w pasie asteroid, tego złego który wyjawia straszliwą tajemnicę temu dobremu i chce go przeciągnąć na swoją stronę.
                    Trzeci schemat? Wielka bitwa w kosmosie w której stawką jest życie wielkiego przywódcy, ważna postać zmienia strony Mocy, Gwiazda Śmierci jest ważnym czynnikiem, młody wieśniak zaczyna być bardziej "mroczny", Jedi wymierają, w kolejnej trylogii Sithowie wymierają. Coś jeszcze? Pewnie tak ale nie pamiętam już kiedy RotS widziałem więc jakoś mi do głowy nic nie przychodzi.
                    Tak więc, wybaczcie ale to wciąż te same historie tylko w nowych opakowaniach. Czy to źle? Moim zdaniem nie jeśli Sequele to dobrze zrobią, w przeciwieństwie do prequeli. Tak czy inaczej nie wciskajcie ani sobie ani innym, że prequele były czymś oryginalnym. Nie, nie były. TFA też nie było, fakt ale argument, że "prequele to chociaż były" jest chybiony skrajnie.

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    hr_dooku 2017-02-18 00:08:14

                    hr_dooku

                    avek

                    Rejestracja: 2015-04-16

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-17

                    Skąd: Olsztyn

                    To o czym piszesz to nie są historie, tylko rwane elementy jakiejś tam formułki, o czym już zresztą mówiłem w swoim poście. Tak jakby wyrzucanie śmieci robiło z buta za fabułę. XD. W RotS Gwiazda Śmierci ważnym czynnikiem? To już takie bardziej "afterwards" i to w dosłownie 1 kadrze, niż kluczowy bodziec fabularny. Wieśniak mroczniejszy - chyba tylko przez odzież. W obu trylogiach wątki miłosne mają zupełnie inny kontekst, podobnież z tą "wielką bitwą o życie przywódcy", która nie jest impulsem kulminacyjnym i zwieńczeniem filmu, a raczej formalnie inaugurującym wydarzenia.
                    Łotr 1 też wysadził coś zgodnie z tradycją, i nie musiała to być gwiazda śmierci po raz trzeci. Tym razem mieliśmy planetarną bramę.

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    Strid 2017-02-18 00:12:48

                    Strid

                    avek

                    Rejestracja: 2003-06-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

                    Skąd: Poznań

                    A zatem TFA to film całkiem odmienny od ANH. Bo w końcu droid nie przewozi planów superbroni a mapę do Luke`a, Han nie jest Jedi a starym przemytnikiem, zniszczenie Starkiller Base nie jest głównym celem "tych dobrych" a czymś co wynika "w międzyczasie" podczas poszukiwań Luke`a. Ratunek Rey jest zupełnie inny niż w ANH bo nie ratują księżniczki no i ta sama ucieka a ostatecznie nawet ratuje swoich "wybawców". Co jeszcze? Pojedynek z "tym złym" na "wielkiej superbroni" też odpada bo to uczeń a nie mistrz się z nim mierzy. I tak dalej, i tak dalej. Zdecyduj się, czepiamy się tych "rwanych elementów" czy nie?

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    hr_dooku 2017-02-18 00:22:02

                    hr_dooku

                    avek

                    Rejestracja: 2015-04-16

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-17

                    Skąd: Olsztyn

                    Co jak co, ale zniszczenie Starkiller Base jest głównym celem tych dobrych, dopóki mapa sam się nie odnajduje... bo tak.
                    BB-8 przewozi pewien ważny nabytek? Przewozi. Czy Artoo miał coś ciekawego i podobnego w tych gustach do roboty w TPM, po za tym, że naprawił generatory tarcz? No nie bardzo.
                    Han nie Jedi, racja, ale funkcję mentora pełni.
                    "Pojedynek" i spotkanie po latach na wielkiej super-broni oczywiście też ma miejsce - Han - ojciec, mentor - Kylo, syn, potocznie uczeń.

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    Strid 2017-02-18 00:47:45

                    Strid

                    avek

                    Rejestracja: 2003-06-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

                    Skąd: Poznań

                    Nie, Starkiller nie jest celem, oni przez pół filmu nawet o niej nie wiedzą. A R2 w TPM nie ma może i żadnych map czy planów ale jest narzędziem które ma pchnąć fabułę. Ba, nawet jest czyszczony jak w ANH. A przykład Hana odnosił się do twojej logiki z posta wyżej z resztą jak i cała reszta. A "syn" to "uczeń"... W TFA? Czy ty aby na pewno ten film widziałeś? Tak czy inaczej nie ma o czym więcej pisać.

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    hr_dooku 2017-02-18 01:18:15

                    hr_dooku

                    avek

                    Rejestracja: 2015-04-16

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-17

                    Skąd: Olsztyn

                    Generalnie w ANH do jakiejś końcówki Rebelia też nie wie z czym ma do czynienia.
                    Jak się u*ebał to jest czyszczony, no nie? W ESB też był. Już pomijając to jego wkład i tak był znikomy, bo zawinił wyciek z hipernapędu, i to doprowadziło do lądowania na Tatooine, nie uszkodzony generator pola.
                    Owszem, jakbyś się nie domyślił zamysł sceny z Kylo i Hanem jest identyczny. Nawet jeżeli odrzucić to całe to nazewnictwo w kontekście ich relacji, to tak czy owak Han pozostaje mentorem Rey (Kenobi i Luke), a Kylo uczniem Snoke`a(Vader i Imperator).

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    Strid 2017-02-18 01:27:38

                    Strid

                    avek

                    Rejestracja: 2003-06-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

                    Skąd: Poznań

                    Czyli Kylo jednak nie walczy ze swoim mentorem? Dzięki za potwierdzenie mojego argumentu. No ale czekaj. Jak ja "odrzucałem nazewnictwo" i skupiałem się na "zamysłach" to było źle a teraz to twój argument? Jak już ustalisz kryteria wg. których oceniasz te podobieństwa to daj znać a może dokończymy rozmowę.

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    hr_dooku 2017-02-18 01:43:40

                    hr_dooku

                    avek

                    Rejestracja: 2015-04-16

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-17

                    Skąd: Olsztyn

                    A czemu miałby nie walczyć? Może tobie coś nie pasuje, ale nic się nie zmieniło w tej kwestii.
                    "Jak ja "odrzucałem nazewnictwo" i skupiałem się na "zamysłach" to było źle" - co miało być źle, skoro zamysł pozostał taki sam? Już sam się gubisz w swoich zeznaniach

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    Lord Budziol 2017-02-18 08:39:53

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    hr_dooku napisał:
                    Generalnie w ANH do jakiejś końcówki Rebelia też nie wie z czym ma do czynienia.

                    -----------------------

                    Twój argument jest inwalidą;p Z napisów początkowych ANH: ...Rebel spies managed to steal secret plans to the Empire`s ultimate weapon, the DEATH STAR, an armored space station with enough power to destroy an entire planet. Od samego początku wiedzą więc z czym mają do czynienia;p A jak do tego dodasz Rogue One, to to co napisałeś to już skrajna głupota;p

                    Wkład R2 był znikomy? Gdyby nie naprawa statku przez R2 to nigdzie by nie polecieli i TPM skończyłoby się gdzieś w 1/4 filmu rozwaleniem Nubiana z Kenobim i resztą na pokładzie?;p

                    Zamysł sceny Kylo i Han nie jest identyczny - do tej pory zawsze w takich sytuacjach mieliśmy mistrza i ucznia. Han nie był mistrzem Kylo, a w dodatku nawet nie za bardzo miał wpływ na wychowywanie go jako ojciec, jak dowiadujemy się z filmu Leia oddała Bena na szkolenie do Luke`a bo myślała że przy nim będzie bezpieczny i m.in. ta decyzja była przyczyną separacji Hana i Lei.

                    Można się czepiać że TFA jest zbyt podobne do ANH, ale nie można argumentować tego "prequele przynajmniej nie były". Star Wars cały czas opierają się na tym samym schemacie wyprawy bohatera według Josepha Campbella.
                    Zabawne jest dla mnie to, jak wielu ludzi tak łatwo nabrać zamieniając X-wingi na żółciutkie N-1, plany na "informację ustną" a do wielkiej kosmicznej kuli dodać pierścień i już film jest mega oryginalny

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    bartoszcze 2017-02-18 09:15:19

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    hr_dooku napisał:
                    Generalnie w ANH do jakiejś końcówki Rebelia też nie wie z czym ma do czynienia.

                    -----------------------
                    Ja nawet rozumiem, że hejterzy TFA piszą co piszą bez znajomości TFA, ale pisanie o wtórności TFA względem ANH bez znajomości ANH to już wyższy poziom

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    Mithrawnuruodo 2017-02-18 20:27:20

                    Mithrawnuruodo

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-06

                    Ostatnia wizyta: 2018-03-10

                    Skąd: Warszawa

                    " Tak czy inaczej nie wciskajcie ani sobie ani innym, że prequele były czymś oryginalnym." - przydałby się tutaj mem z Natankiem (zabijcie to zanim złoży jaja) ;p Jak ktoś mówi, że prequele są tak samo oryginalne jak TFA to nie ma sensu tego nawet komentować, bo tu potrzebna wizyta u okulisty.

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    Strid 2017-02-18 23:27:35

                    Strid

                    avek

                    Rejestracja: 2003-06-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

                    Skąd: Poznań

                    Jak czytam takie posty to mam ochotę przejrzeć forum i poszukać starych opinii dotyczących prequeli.

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    hr_dooku 2017-02-18 23:53:52

                    hr_dooku

                    avek

                    Rejestracja: 2015-04-16

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-17

                    Skąd: Olsztyn

                    "Od samego początku wiedzą więc z czym mają do czynienia;p A jak do tego dodasz Rogue One, to to co napisałeś to już skrajna głupota;p "

                    Niewiele to zmienia, skoro Rebelia plany otrzymała dopiero w końcówce filmu, przedtem nie mieli pojęcia co z tym fantem w ogóle zrobić. Poza tym w ANH głównym celem z początku nie było zniszczenie DS, a dotarcie na Alderaan. Całe to zamieszanie z przekazaniem planów do Rebelii nastąpiło później. Czyli mamy powtórkę w TFA.

                    "Gdyby nie naprawa statku"
                    Jaka naprawa statku? R2 naprawił wyłącznie generator tarcz obronnych, w aspekcie naprawy hipernapędu nie zdziałał nic.

                    "do tej pory zawsze w takich sytuacjach mieliśmy mistrza i ucznia."
                    Rozumiem że w "Mrocznym widmie" też tak było?

                    "Leia oddała Bena na szkolenie do Luke`a bo myślała"
                    Oddanie go do Luke`a robi w tym wymiarze jakąkolwiek różnicę? Patrząc na to zestawienie chyba jednak "bliższy" kontakt miewał z ojcem, skoro ma do niego notoryczne pretensje.

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    Strid 2017-02-19 00:01:19

                    Strid

                    avek

                    Rejestracja: 2003-06-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

                    Skąd: Poznań

                    hr_dooku napisał:
                    (...) dotarcie na Alderaan (...)
                    -----------------------

                    Dotarcie na Alderaan z...?

                    hr_dooku napisał:
                    (...) "do tej pory zawsze w takich sytuacjach mieliśmy mistrza i ucznia."
                    Rozumiem że w "Mrocznym widmie" też tak było (...)

                    -----------------------

                    Dobra. To jeszcze raz. W ANH widzimy jak Mentor ginie z rąk tego złego na co młody bohater reaguje krzykiem przerażenia. To samo mamy w TFA. Tak? Tu się zgadzamy, nie? To popatrz bo to samo mamy w TPM. Tak, nie? Zdecydujesz się za którą opcją argumentujesz?

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    hr_dooku 2017-02-19 00:22:39

                    hr_dooku

                    avek

                    Rejestracja: 2015-04-16

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-17

                    Skąd: Olsztyn

                    "Dotarcie na Alderaan z...?"

                    Może po prostu ci zacytuję:
                    "I have placed information vital to the survival of the rebellion... into the memory systems of this R2 unit. My father will know how to retrieve it. You must see this droid safely delivered to him on Alderaan."

                    Jak widzisz nie ma tu mowy o jakie konkretnie informacje chodzi, ani co z nimi zrobić, gdzie polecieć, co zniszczyć.

                    "Dobra. To jeszcze raz." - Co jeszcze raz? Przyjmij jakieś czytelnie stanowisko, bo nie mam pojęcia czy jawnie uciekasz od odpowiadania mi, czy się ze mną zgadzasz, ale i tak wolisz kręcić nosem.

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    hr_dooku 2017-02-19 00:26:45

                    hr_dooku

                    avek

                    Rejestracja: 2015-04-16

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-17

                    Skąd: Olsztyn

                    " Zabawne jest dla mnie to, jak wielu ludzi tak łatwo nabrać zamieniając X-wingi na żółciutkie N-1, plany na "informację ustną" a do wielkiej kosmicznej kuli dodać pierścień i już film jest mega oryginalny "

                    Tak sobie klepiesz trzy po trzy, czy masz na myśli w tym przykładzie akurat mnie? Otóż ciekawi mnie skąd wysnuwasz tak dalekosiężne wnioski. Jako uzasadnienie swojej tezy podajesz obecność myśliwców i kosmicznej bazy. A może miecze świetlne i Moc na dokładkę? To jest mniej więcej ten sam skrajny przykład co z wyrzucaniem śmieci. Takaż to wasza logika.

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    hr_dooku 2017-02-19 00:49:59

                    hr_dooku

                    avek

                    Rejestracja: 2015-04-16

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-17

                    Skąd: Olsztyn

                    "Jak widzisz nie ma tu mowy o jakie konkretnie informacje chodzi, ani co z nimi zrobić, gdzie polecieć, co zniszczyć. "
                    Dla jasności mam tu na myśli odczytanie informacji i co w związku z tym bohaterowie mają zrobić.

                    LINK
                  • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

                    Strid 2017-02-19 11:21:34

                    Strid

                    avek

                    Rejestracja: 2003-06-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

                    Skąd: Poznań

                    hr_dooku napisał:
                    Co jak co, ale zniszczenie Starkiller Base jest głównym celem tych dobrych(...)
                    -----------------------

                    hr_dooku napisał:
                    (...)
                    Może po prostu ci zacytuję:
                    "I have placed information vital to the survival of the rebellion... into the memory systems of this R2 unit. My father will know how to retrieve it. You must see this droid safely delivered to him on Alderaan."

                    Jak widzisz nie ma tu mowy o jakie konkretnie informacje chodzi, ani co z nimi zrobić, gdzie polecieć, co zniszczyć. (...)

                    -----------------------

                    Czyli znów uważasz, że TFA i ANH nie są do siebie podobne?

                    LINK
          • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

            Mily 2017-02-17 14:13:45

            Mily

            avek

            Rejestracja: 2017-02-12

            Ostatnia wizyta: 2023-03-17

            Skąd:

            Anakin sam w sobie jest nieudolny.

            LINK
          • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

            HAL 9000 2017-02-17 16:58:04

            HAL 9000

            avek

            Rejestracja: 2016-01-23

            Ostatnia wizyta: 2022-01-21

            Skąd:

            OT to zrzynka z Valeriana i nie tylko:

            https://craftofcoding.wordpress.com/2015/12/18/star-wars-and-valerian/
            https://youtu.be/dK8B10_oY5g?t=84
            https://youtu.be/qfAeNDDG3GQ?t=63

            LINK
        • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

          Mily 2017-02-17 16:24:12

          Mily

          avek

          Rejestracja: 2017-02-12

          Ostatnia wizyta: 2023-03-17

          Skąd:

          Co jak co, ale mimika Rey+ obłęd w oczach są groteskowe. Przy pierwszym seansie nie rzucało się to w oczy, ale przy kolejnych zacząłem się zastanawiać czy ona nie jest bardziej zryta od Kylo ;D

          LINK
    • Re: TFA było świetne! Najlepszy film sagi

      Keran 2017-02-16 14:21:23

      Keran

      avek

      Rejestracja: 2011-10-31

      Ostatnia wizyta: 2025-01-17

      Skąd: Lublin

      Hahaha rozwalił mnie. Genialne.

      LINK
  • Prekłele

    Smok Eustachy 2017-02-16 17:32:32

    Smok Eustachy

    avek

    Rejestracja: 2017-02-13

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Oxenfurt

    Podstawowy zarzut do prekłeli jest taki, że powstawały w momencie , kiedy była pora na kręcenie kontynuacji. A nie teraz, kiedy aktorzy ledwie żyją.

    LINK
    • Re: Prekłele

      Crylor 2017-02-17 20:54:50

      Crylor

      avek

      Rejestracja: 2015-08-10

      Ostatnia wizyta: 2018-03-29

      Skąd:

      Niektórzy wcale nie żyją.

      LINK
    • Re: Prekłele

      gwiazdor90 2017-02-17 21:35:22

      gwiazdor90

      avek

      Rejestracja: 2016-04-23

      Ostatnia wizyta: 2025-01-14

      Skąd: Kobyłka

      Wciąż zostaje jedno ważne pytanie. Czy Lucas wcześniej rozpisał 9 części i zgodnie z różnymi plotkami zaczął od części IV - VI bo były najprostsze. A nawet mówiono o 12 epizodach. Choć tu bym stawiał na to, że były by ewentualnie krótsze filmy. O skrypcie Lucasa mówiono wiele. Pewnie części VII - IX były by inne niż książki. Popełniono błąd, że nie powiedziano jasno, że najważniejsze są filmy. A tak mamy niepotrzebny konflikt.

      LINK
      • Re: Prekłele

        darth_numbers 2017-02-17 21:48:20

        darth_numbers

        avek

        Rejestracja: 2004-08-03

        Ostatnia wizyta: 2025-01-18

        Skąd:

        Nie. Nie rozpisał. Lucas na pewno miał bardzo dużo materiału już w roku 1975, ale nie nadawało by się to do ekranizacji. Po sukcesie STAR WARS zaczął rozwijać koncepcję epizodów ale już po nakręceniu Imperium miał dość. To co Lucas na pewno miał na papierze to pomysł na 3 trylogie i może jakiś bardzo ogólny zarys świata, ale dokładnie rozpisanej historii nie miał. Zresztą nigdy nie miał zamiaru pisać tego sam. Oryginalna koncepcja epizodyczna to było coś w rodzaju Jamesa Bonda, zbiór luźno połączonych opowieści, realizowanych przez różnych reżyserów, pisanych przez różnych scenarzystów.

        LINK
      • Re: Prekłele

        Corellia 2017-02-17 21:56:37

        Corellia

        avek

        Rejestracja: 2016-03-20

        Ostatnia wizyta: 2024-08-01

        Skąd:

        gwiazdor90 napisał:
        Czy Lucas wcześniej rozpisał 9 części i zgodnie z różnymi plotkami zaczął od części IV - VI bo były najprostsze.
        -----------------------
        Przecież na początku miał być tylko jeden film znany jako Star Wars, nie było nawet mowy o dalszych częściach.

        A nawet mówiono o 12 epizodach

        Jak dla mnie to trochę za dużo, 9 epizodów w zupełności wystarczy. Lepiej byłoby zapełnić późniejszy okres po wydarzeniach z ep IX książkami lub komksami. A gdyby tak zrobić spin off kilka lat po wydarzeniach z nowej trylogii?

        LINK
        • Re: Prekłele

          gwiazdor90 2017-02-17 22:58:44

          gwiazdor90

          avek

          Rejestracja: 2016-04-23

          Ostatnia wizyta: 2025-01-14

          Skąd: Kobyłka

          Po pierwsze Lucas musiał coś mieć w głowie. Nagrał jedno okazało się że żre zrobił następne. Co do liczby XII to też gdzieś padło. I też słyszałem że Lucas miał historię rozbitą na 9 części i zaczął od środka. Choć być może to spekulacje. I ploteczki.

          Też uważam, że epizod IX powinien wszystko zamknąć. Czy spin off.. Powiem szczerze.. To co potem nie ruszać, bo zaraz powstaną pomysły ekranizacji książek, komiksów..

          Zrobić serial aktorski o czasie między Powrotem Jedi, a Przebudzeniem Mocy. To jest fajny temat na taki project. Jak zamknąć mądrze story... Podobnie jak Rowling zamknęła Pottera. ZRobić takie post scriptum 20 lat później. Pokazać Rey i innych bohaterów. I tyle.

          LINK
          • Re: Prekłele

            Finster Vater 2017-02-18 00:18:19

            Finster Vater

            avek

            Rejestracja: 2016-04-18

            Ostatnia wizyta: 2024-11-25

            Skąd: Kazamaty Alkazaru

            A niech kręcą i XII, byle dobrych. I spinoffy, jak będę takie jak RO

            Zauważcie, że OT się nie starzeje. Nikt nawet nie myśli o "rimejkach" - a nie jak gdzie indziej, kolejne reserty Batmanów czy innych Spidermanow. No ile można...

            LINK
            • Re: Prekłele

              Strid 2017-02-18 00:19:33

              Strid

              avek

              Rejestracja: 2003-06-28

              Ostatnia wizyta: 2025-01-15

              Skąd: Poznań

              Jak rozumiem oglądasz tylko wersje kinowe OT? 1977 roku itd?

              LINK
              • Re: Prekłele

                Finster Vater 2017-02-18 00:32:12

                Finster Vater

                avek

                Rejestracja: 2016-04-18

                Ostatnia wizyta: 2024-11-25

                Skąd: Kazamaty Alkazaru

                Oglądałem, od tego zaczynałem. Obecnie oglądam dostępne wersje z przeróbka mi które może mi się nie do końca. podobają, ale innych nie ma, przynajmniej oficjalnie. Jednakże, do nazwania wersji BD "rimejkiem" to droga daleka.

                LINK
                • Re: Prekłele

                  Strid 2017-02-18 00:54:58

                  Strid

                  avek

                  Rejestracja: 2003-06-28

                  Ostatnia wizyta: 2025-01-15

                  Skąd: Poznań

                  Z punktu widzenia dystrybutora to jedno i to samo, ba, nawet lepszy biznes. Remake kosztuje więcej niż takie czy inne poprawki a w obu przypadkach sprzedaje się znów "ten sam" film. Czyli w sumie kolejne edycje OT to idealny remake.

                  LINK
                  • Re: Prekłele

                    Finster Vater 2017-02-18 01:01:31

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Może i masz rację. Co dalej pokazuje jaka świetna była OT. Wystarczy dodać 2-3 sceny i voila, nie trzeba robić wszystkiego od początku.

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Strid 2017-02-18 01:17:30

                    Strid

                    avek

                    Rejestracja: 2003-06-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

                    Skąd: Poznań

                    To też nie do końca zawsze tak jest z tymi remake`ami, że są efektem słabych pierwowzorów, ba przeważnie jest odwrotnie. Co tu dużo mówić, gdyby FOX miał pełne prawa do SW przez te wszystkie lata to zapewniam cię, że bylibyśmy już po conajmniej jednym remake`u. Jakość filmu w tym wypadku nie ma nic do rzeczy. Niestety.

                    LINK
      • Re: Prekłele

        Smok Eustachy 2017-02-17 23:35:15

        Smok Eustachy

        avek

        Rejestracja: 2017-02-13

        Ostatnia wizyta: 2025-01-18

        Skąd: Oxenfurt

        Co by nie narozpisywał to wtedy była ostatnia pora na epizody 7-9

        LINK
        • Re: Prekłele

          gwiazdor90 2017-02-18 10:53:57

          gwiazdor90

          avek

          Rejestracja: 2016-04-23

          Ostatnia wizyta: 2025-01-14

          Skąd: Kobyłka

          Smok Eustachy napisał:
          Co by nie narozpisywał to wtedy była ostatnia pora na epizody 7-9
          -----------------------

          Tylko czy wtedy był plan epizodów VII-IX. Raczej nie. Być może i Lucas miał jakąś tam koncepcję części po Powrocie Jedi. Tylko chyba już mógł nie mieć ochoty się w to bawić. Jest podobno skrypt. Jestem gdzieś zwolennikiem teorii że nie chciał konfliktu z EU. Dlatego sprzedał Disneyowi prawa.

          Jak kiedyś wspomniałem byle Disney nie zaczął tworzyć swoich SW. Łotr 1 jest fajnym filmem, tylko, że trzeba było ludzi uśmiercić. Bo wzięli się znikąd i by przeżyli i co.. Żyli sobie na wsi z dala od wojny i imperium ich nie szukało... No właśnie.

          LINK
          • Re: Prekłele

            SroQ 2017-02-18 11:37:23

            SroQ

            avek

            Rejestracja: 2008-09-16

            Ostatnia wizyta: 2019-12-01

            Skąd: Sopot

            -Jestem gdzieś zwolennikiem teorii że nie chciał konfliktu z EU.

            Przeciez Lucass przekazał Disneyowi swoj skrypt, napisany jakoś po 2011 roku. I tak, też wywalał EU do kosza, co potwierdził Hidalgo.

            LINK
            • Re: Prekłele

              Alex 2017-02-18 11:47:08

              Alex

              avek

              Rejestracja: 2005-11-02

              Ostatnia wizyta: 2024-09-02

              Skąd: Szczecin

              Masz gdzieś źródła odnośnie tego tematu? Skrypt Lucasa/wywalenie EU itd? Szukałem informacji i jedyne co znalazłem to fakt, że skrypt był i został odrzucony przez Disneya.

              LINK
              • Re: Prekłele

                SroQ 2017-02-18 12:44:44

                SroQ

                avek

                Rejestracja: 2008-09-16

                Ostatnia wizyta: 2019-12-01

                Skąd: Sopot

                https://thestarwarsnewshub.wordpress.com/2017/01/07/george-lucas-episode-7-treatment-details-revealed/

                LINK
                • Re: Prekłele

                  Strid 2017-02-18 12:59:37

                  Strid

                  avek

                  Rejestracja: 2003-06-28

                  Ostatnia wizyta: 2025-01-15

                  Skąd: Poznań

                  Nie zapominajmy - choć oczywiście zaraz zapomnimy bo tak jest wygodniej - że to za Lucasa pojawiło się już "poziomowanie" kanonu. TCW i filmy stały wyżej niż książki i było już wtedy mówione, że Lucas nie przejmuje się EU. Tak więc teraz tylko i wyłącznie zostało to tak na prawdę nazwane. No ale jeśli będziemy o tym fakcie pamiętać to jak wtedy będziemy mogli bluzgać Disneya na każdym kroku?

                  LINK
                  • Re: Prekłele

                    Finster Vater 2017-02-18 13:08:56

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Lucas generalnie nie lubił pomysłów z EU od samego początku, choćby zielonego (ponoć kultowego) królika czy też jedi Don Kichote czy jak mu tam było.

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Alex 2017-02-18 13:16:47

                    Alex

                    avek

                    Rejestracja: 2005-11-02

                    Ostatnia wizyta: 2024-09-02

                    Skąd: Szczecin

                    Wiesz, krytyka Disneya nie wynika z samego faktu, że filmy nie zgadzają się z książkami. Raczej dlatego, bo EU nie jest kontynuowane. A co zrobiłby Lucas? Swój wkład w EU jakiś miał, więc niewykluczone, że pozwoliłby na kontynuację książek jako alternatywnej historii. A może nie. Niemniej uważam krytykę Disney`a za uzasadnioną.

                    Dzięki za źródło, SroQ.

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Strid 2017-02-18 14:38:06

                    Strid

                    avek

                    Rejestracja: 2003-06-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

                    Skąd: Poznań

                    Po pierwsze - Nie wierzę w to. Po drugie - Fani i tak by nie byli zadowoleni z takiego rozwiązania. Fani nie byliby zadowoleni z żadnego rozwiązania.

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Mily 2017-02-18 14:54:55

                    Mily

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2023-03-17

                    Skąd:

                    "Wiesz, krytyka Disneya nie wynika z samego faktu, że filmy nie zgadzają się z książkami. Raczej dlatego, bo EU nie jest kontynuowane"

                    Prawdę mówiąc nie rozumiem tak złego odbioru kasacji EU. To, że ciągnęło się przez tyle lat bez żadnych restartów świadczy jedynie o braku troski o przejrzystość redaktorską, lawinowe nabycie nowych czytelników czy lepszy marketing. SW zbudowało swoją pozycję na filmach. cała reszta to niejako dodatkowa nadbudowa. No a jak wygląda polityka większych "tasiemcowych" uniwersum na rynku? Spójrzmy na DC i Marvel. Tam są inne proporcje, bo komiksy to medium "rdzenne", na których zbudowały swoją potęgę, a filmy takim bajerem na rynek filmowy co nie przeszkadza im w regularnych restartach swojego najważniejszego medium.


                    Ja sobie nie wyobrażam sytuacji gdy po wykupieniu praw przez Disney EU zostaje. Może niepotrzebnie wywalili cały okres Old republic- imo dużo fajniejszy od klasycznego "imperium vs rebelia"- ale wydarzenia po ep VI musiały z miejsca zniknąć.

                    Poza tym EP VII to nie jako ożywienie marki, co całkiem logiczne część ludzi przy powroce sw do kin mogło się załapać na książki, komiksy i całą resztą. Gdyby EU zostało to dla wszystkich nowych czytelników byłoby szalenie nieatrakcyjną opcją przebijać się przez tyle lat historii.

                    Unikanie restartu EU było raczej dziką taktyką, kompletnie nie przystająca do realiów i polityki innych ogromnych marek tego rodzaju.

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Alex 2017-02-18 15:50:23

                    Alex

                    avek

                    Rejestracja: 2005-11-02

                    Ostatnia wizyta: 2024-09-02

                    Skąd: Szczecin

                    -Prawdę mówiąc nie rozumiem tak złego odbioru kasacji EU.

                    Postaw się na miejscu fanów EU, zaangażowanych w te historie (nawet te słabsze) i czekających na dalsze losy postaci. To, że dla Ciebie EU było rozwlekłym dodatkiem do filmów, nie znaczy, że dla innych EU nie miało większej wartości. To nie były historie tworzone przez 5 lat, ale przez ponad 15. Wiąże się to ze sporym bagażem emocjonalnym.

                    Gdyby EU zostało to dla wszystkich nowych czytelników byłoby szalenie nieatrakcyjną opcją przebijać się przez tyle lat historii.


                    Ale dlaczego kontynuowanie Legends miałoby się kłócić z wydawaniem książek z Disneyverse? Nawet jeśli oznaczałoby to, że książki EU wychodziłby rzadziej.

                    Generalnie odpowiedzią na wszystko jest kasa, jak zawsze. Niemniej dziwię się, jak ludzie się dziwią, że ktoś ma żal o EU

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Alex 2017-02-18 15:50:25

                    Alex

                    avek

                    Rejestracja: 2005-11-02

                    Ostatnia wizyta: 2024-09-02

                    Skąd: Szczecin

                    Spoko. A czy byliby zadowoleni? Obserwując komentarze na facebooku/reddice, jakkolwiek miarodajne to by nie było, zauważyłem, że największy żal fanów EU wynika z samej kasacji EU.

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Princess Fantaghiro 2017-02-18 16:56:01

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Posępny Czerep

                    Ekhem. Nie rozumiem, Stridzie, czemu próbujesz przekazać prawdę o stosunku Lucasa do EU, jak jakąś straszliwą tajemnicę, która dopiero co ujrzała światło dzienne..
                    Z tego co wiem Dżordżu nigdy nie ukrywał że istnieje "jego świat SW" oraz osobny "świat EU".
                    Zresztą nie wiem dlaczego miałby mieć nie wiadomo jak poważne podejście do fanfików.

                    PS. I czemu nie opowiadacie np. o innej "strasznej prawdzie", o tym że "fabryka gazylionów"jak tu ktoś stwierdził, wielkie finansowe imperium czyli Lucasfilm zaczynała od dwuosobowej ekipy w postaci George i Marcii Lucasów.

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    bartoszcze 2017-02-18 16:58:50

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    - Lucasfilm zaczynała od dwuosobowej ekipy w postaci George i Marcii Lucasów

                    Ale co jest szczególnego w tej prawdzie?

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Princess Fantaghiro 2017-02-18 17:05:13

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Posępny Czerep

                    To że zaczynali od zera, a nie że znaleźli miliardy w kapustce.

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Kathi Langley 2017-02-18 17:06:58

                    Kathi Langley

                    avek

                    Rejestracja: 2003-12-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Poznań

                    a to zmienia fakt że robili kasę jak naleśniki, ponieważ...?

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Princess Fantaghiro 2017-02-18 17:20:38

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Posępny Czerep

                    Po prostu mam wrażenie że nie trzeba im tego aż tak bardzo zazdrościć, przy okazji robiąc z George tylko #cwaniaka, któremu się udało.

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Kathi Langley 2017-02-18 17:32:56

                    Kathi Langley

                    avek

                    Rejestracja: 2003-12-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Poznań

                    ale jakiego cwaniaka? xD Cały czas mowa o tym że SW to był sposób na zrobienie solidnej kasy (przychody z gadżetów) przy nakręceniu porządnego filmu. Więc nie ma co robić z niego niezrozumianego przez wszystkich współczesnego Van Gogha, tym bardziej że jego wizja nie idzie w parze z reżyserską sprawnością czy konsekwencją w opowiadaniu historii.

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Strid 2017-02-18 17:35:51

                    Strid

                    avek

                    Rejestracja: 2003-06-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

                    Skąd: Poznań

                    Princess Fantaghiro napisał:
                    Po prostu mam wrażenie że nie trzeba im tego aż tak bardzo zazdrościć, przy okazji robiąc z George tylko #cwaniaka, któremu się udało.
                    -----------------------

                    Za to Walt Disney to #cwaniak jakich mało.

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Princess Fantaghiro 2017-02-18 17:39:29

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Posępny Czerep

                    Kathi Langley napisał:
                    Więc nie ma co robić z niego niezrozumianego przez wszystkich współczesnego Van Gogha, tym bardziej że jego wizja nie idzie w parze z reżyserską sprawnością czy konsekwencją w opowiadaniu historii.
                    -----------------------

                    Jak dla kogo. Dla mnie jego wizja jak najbardziej idzie w parze zarówno z wielką reżyserską sprawnością jak i jest konsekwentny w opowiadaniu historii.
                    (Tak wiem, macie inne zdanie, pozwólcie że będę miała swoje.)

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    bartoszcze 2017-02-18 17:44:45

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Princess Fantaghiro napisał:
                    (Tak wiem, macie inne zdanie, pozwólcie że będę miała swoje.)
                    -----------------------
                    Ale masz świadomość że Twoje zdanie nie jest argumentem za prawdziwością Twoich twierdzeń?

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    RedValdez 2017-02-18 17:51:42

                    RedValdez

                    avek

                    Rejestracja: 2009-10-10

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-13

                    Skąd: Gdańsk

                    Szkoda, że Twoje zdanie nie jest niczym podparte oprócz pustych argumentów bez pokrycia, sprowadzaniem tez przeciwników do absurdu, wyciąganiem tego co się podoba z postów i nieodpowiadaniu na niewygodne fakty oraz częstym i gęstym używaniem argumentów ad personam. Oby tak dalej

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Finster Vater 2017-02-18 19:13:16

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    No jak idzie jak nie idzie... Niestety. Można lubić i szanować Lucasa, ale nie można być ślepym na pewne rzeczy. Niestety, papa George powinien po TPM dać sobie spokój, tak jak np. (Toutes proportion gardees) car Alexander dał sobie spokój z dowodzeniem po Austerlitz. A nie jak hitler, dowodzić do ostatecznej klęski.

                    Oczywiście możesz mieć swoje zdanie, ale to nie przesądza, że masz rację.

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Mily 2017-02-19 14:58:43

                    Mily

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2023-03-17

                    Skąd:

                    Postawa księżniczki to po prostu syndrom postrzegania ludzi z wielkimi nazwiskami jako swoistych bożków. "No toż to ten gość co stworzył gwiezdne wojny!" Lucas miał aprobatę milionów takich fanów na świecie, więc dość łatwo przyszło mu zostanie prawdziwym "mrocznym bogiem" przy okazji tworzenia scenariuszy prequeli

                    Wymienni przez ciebie Alexander i Hitler też przecież mieli otoczkę nadludzi, a tak bardziej tematycznie w świecie filmu warto wspomnieć o Kubricku.


                    To, że jest wielki wie każdy... ale dużo mniej ma świadomość istnienia jego filmografii z lat 50, która jest koszmarnie słaba. Ba, spora część wybiela ten okres jego niemocy twórczej.

                    Takie przykłady fajnie obrazują, że doszukiwanie się "reżyserskiej sprawności" w przypadku tworzenia gniotów przez nazwiska wielkie to absolutna norma.

                    Co innego, że podstawy tego wszystkiego są liche bo oparte na mitologizowaniu wyjątkowo utalentowanych ale tylko ludzi, a nie międzywmiarowych bóstw jak nie którzy by chcieli ;D

                    LINK
                  • ...

                    Princess Fantaghiro 2017-02-21 00:05:02

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Posępny Czerep

                    -Za to Walt Disney to #cwaniak jakich mało.

                    Stridzie, jak brzmi legenda...
                    zamrożonego niczym mrożonkę, pod własnym parkiem rozrywki ś.p. Walta, zostawmy może w spokoju. Szanuję gościa za jego twórczość, nieskrępowaną wyobraźnię, zapał do pracy i sprawianie radości milionom dzieci w każdym wieku, na całym świecie.

                    Geniusz Walta, a imo bezczelne kserobojstwo uprawiane przez Abramsa, to dwie różne rzeczy.


                    Ale masz świadomość że Twoje zdanie nie jest argumentem za prawdziwością Twoich twierdzeń?

                    A Ty bartoszcze, masz świadomość że każda ocena dowolnego filmu, jest tak naprawdę subiektywna i nie ma nic wspólnego z pojęciami "prawdy, prawdziwości, słuszności czy racji"?

                    Valdez, skoro tak uważasz, nic na to nie poradzę.


                    Finsterze drogi. Żebyś wiedział że nie jestem ślepa na poczynania Lucasa. Nie masz chyba pojęcia, jak bardzo jestem happy że facet:

                    - po świetnym TPM nakręcił,

                    - w mojej opinii bardzo dobry AotC💓

                    - następnie nakreślił Tartakovsky`emu postaci oraz fabułę do CW, aby je narysował, dzięki czemu w mojej opinii powstało jedyne w swoim rodzaju arcydzieło 💓

                    - po czym nakręcił rewelacyjne RotS💓

                    - by następnie wziąć za szmatki pewnego miłośnika kapelutków, niejakiego Dave`a Filoniego i poinstruować delikwenta odnośnie tajemnic okresu zwanego Wojnami Klonów, przekazując mu swoją wizję jeszcze bardziej precyzyjnie. Dzięki czemu wyszedł wspaniały serial jakim są TCW. 💓Wspaniały, bo osobiście na palcach jednej ręki policzę w nim odcinki słabe. Na palcach drugiej ręki odcinki średnie. Za to z masą odcinków dobrych, bardzo dobrych i rewelacyjnych. I za te wszystkie twory Dżordżowi serdecznie dziękuję, nigdy nie zapomnę. I tylko przykro mi że dostał od swoich fanów takiego soczystego kopa w tyłek, bo nie zrobił czegoś po ich myśli, wbrew (wydumanym) wyobrażeniom.

                    I przepraszam Ciebie bardzo, jakiej klęski?

                    Jedyne, za co osobiście mogę mieć ewentualne "pretensje" do Dżordża, to :

                    - w mojej opinii średnio zachęcajaca wersja kinowa TCW, w której czegoś zabrakło. I nawet nie jestem pewna czego.

                    - sceny usunięte. Dżordż płakał nad THX kiedy wytwórnia wycięła mu cztery minuty filmu. Że "obcięli jego dziecku paluszki". Wobec tego ja się pytam, z jakiej racji "poobcinał swemu dziecku wszystkie kończyny, po kolana i łokcie" - mając na myśli usunięcie z każdej części SW ok. 15 minut??

                    - jednak większa ilość kinówek by się przydała


                    Postawa księżniczki to po prostu syndrom postrzegania ludzi z wielkimi nazwiskami jako swoistych bożków

                    Miły patrzysz mnie wnerwić, a Ci nie wyszło.
                    Bo gdybyś użył tej swojej "męskiej logiki", chociażby po samej mojej opinii o uznanych "bożkach aktorstwa", powinieneś dojść do zgoła odwrotnego wniosku. Tzw. "wielkie nazwiska" mam gdzieś. Wolę nazwiska, których twórczość do mnie przemawia. I tak wychodzi że ta Lucasowa przemawia do mnie diabelnie. 💓

                    LINK
                  • Re: ...

                    Finster Vater 2017-02-21 21:53:14

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    -I przepraszam Ciebie bardzo, jakiej klęski?

                    Klęska reżyserska - tutaj Żorż poległ na całej linii.

                    Ja niemówię że PT jest zła, pół metra mułu, że para H-P nie upotrafi grać itd. Nie, PT jest fajna - ALE

                    ALE pomysl tylko, o ile fajniejsza by była gdyby reżysorował to ktoś o talencie reżyserskim z TESB, gdyby reżyser potrafił zmusić aktorów do grania a nie przebywania na planie. Pomysl tylk o tym. Lepsze jest wrogiem dobrego, jak zawsze.

                    LINK
                  • Re: ...

                    SW-Yogurt 2017-02-21 22:14:47

                    SW-Yogurt

                    avek

                    Rejestracja: 2011-05-19

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                    Skąd: Wrocek

                    Aby post miał więcej literek, napisałem ten wstęp. A teraz treść:

                    TRUE ~

                    LINK
                  • Re: ...

                    bartoszcze 2017-02-21 23:03:12

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Princess Fantaghiro napisał:
                    A Ty bartoszcze, masz świadomość że każda ocena dowolnego filmu, jest tak naprawdę subiektywna i nie ma nic wspólnego z pojęciami "prawdy, prawdziwości, słuszności czy racji"?

                    -----------------------
                    A Ty, droga księżniczko, masz świadomość że przedmiotem nie była Twoja subiektywna ocena filmów z PT, tylko ocena reżyserskiej biegłości Dżordża?
                    Oraz: nikt Ci nie broni zachwycać się warsztatem reżyserskim Dżordża, Eda Wooda czy Uwe Bolla, niestety za prequele Dżordż zgarnął całą łubiankę Złotych Malin...

                    LINK

                    Re: Prekłele

                    RedValdez 2017-02-18 17:10:00

                    RedValdez

                    avek

                    Rejestracja: 2009-10-10

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-13

                    Skąd: Gdańsk

                    Nie wiem skąd takie farmazony, jak od 0, że co sami zbudowali studio we dwóch? Bo nie wiem co to miało znaczyć. Lucas miał talent i dużo dużo szczęścia do spotykania właściwych osób na swojej drodze, dzięki temu mamy Gwiezdne Wojny

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    RedValdez 2017-02-18 17:13:33

                    RedValdez

                    avek

                    Rejestracja: 2009-10-10

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-13

                    Skąd: Gdańsk

                    A poza tym powiedz mi jaki informacja o "dwuosobowej ekipie" ma wpływ na cokolwiek? To nie zmienia nic co za różnica czy spał na hajsie czy się dorobił w kontekście Star Warsów nie zmienia to nic a nic

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Strid 2017-02-18 17:33:34

                    Strid

                    avek

                    Rejestracja: 2003-06-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

                    Skąd: Poznań

                    Princess Fantaghiro napisał:
                    Ekhem. Nie rozumiem, Stridzie, czemu próbujesz przekazać prawdę o stosunku Lucasa do EU, jak jakąś straszliwą tajemnicę, która dopiero co ujrzała światło dzienne..

                    -----------------------

                    Jaką tajemnicę? Przypominam tylko rzecz znaną i oczywistą ale zawsze jakoś pomijaną w dyskusjach o tym złym Disneyu.

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    bartoszcze 2017-02-18 17:34:59

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Przecież nikt nie kwestionuje, że to Dżordż wymyślił Gwiezdne Wojny w latach 70-tych i zrobił genialny ruch biznesowy zachowując prawa do merchandisingu.
                    W podobnym czasie inny młodziak zaczął dostarczać IBM system operacyjny, ale w drodze licencji, a nie sprzedając im prawa do tego systemu...

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Mily 2017-02-18 18:40:35

                    Mily

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2023-03-17

                    Skąd:

                    Pewną część tych historii naprawdę bardzo mocno lubię- jedi academy, obydwa kotory, trylogia bane`a, komiksy z serii crimson empire, kiedyś generalnie mocno fascynowałem się i zgłębiałem okres starożytnego imperium sith etc. Sęk tylko w tym, że przez inne uniwersa- właśnie DC i Marvela- jestem poniekąd przyzwyczajony do takich zagrań jak reset i byłem świadom, że to w końcu prędzej czy później nadejdzie.

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Alex 2017-02-18 19:12:13

                    Alex

                    avek

                    Rejestracja: 2005-11-02

                    Ostatnia wizyta: 2024-09-02

                    Skąd: Szczecin

                    Nie jestem pewien czy komiksy DC i Marvela to odpowiednie porównanie. Komiksy rządzą się własnymi prawami. Czytałem ledwie kilka/naście, ale jeśli w jednej serii bohater ginie, a w drugiej magicznie ożywa, by następnie znowu umrzeć, to resety/soft rebooty itd. nie dziwią. Star Warsy zachowywały ciągłość i jako taką spójność. Autorzy starali się, mniej lub bardziej, brać pod uwagę dzieła innych autorów. W komiksach jak scenarzysta ma taką wizję odnosnie postaci, a nie inną, to nie obchodzi go `continuity`

                    Nie znam uniwersum Star Treka, ale z tego co się orientuję, poprawcie mnie jeśli się mylę, tam mimo filmów jest zachowana spójność dzięki nowej linii czasowej, a stara wciąż jest kontynuowana. Mogłem oczywiście uprościć coś albo pomylić, ale jak mówiłem - nie siedzę w ST. Niemniej, chyba z tym lepiej byłoby porównać SW.

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Mily 2017-02-18 21:20:48

                    Mily

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2023-03-17

                    Skąd:

                    Zależy jaką wizję jeszcze ma ten scenarzysta. Jak ktoś wymyśla rzeczy skrajnie łamiące przedstawiony porządek rzeczy to nie ma dla nich miejsca w sztandarowym uniwersum. Mam tutaj na myśli rzeczy pokroju Superman w związku radzieckim, albo nazistowska liga sprawiedliwości- autentyczne przypadki-i tutaj dobrze wywiązuje się ze swojej roli multiwersum, wszelkie rzeczywistości alternatywne.

                    Zmiana charakteru postaci w zależności od innego scenarzysty nie jest aż tak głupia i nielogiczna jeżeli ma ku temu sensowne przesłanki, poza tym postać, która tkwi w miejscu, nie jest poddana zmiennym raczej nuży.


                    Ze spójnością jest różnie, ale są zamknięte serie autorskie będące kompletną historią, a te większe sagi, które z reguły służą temu żeby wprowadzić wielki kryzys to raczej z natury rzeczy dążą do zwycięstwa tych dobrych, co innego konsekwencje tych wydarzeń. Czasem widać przez pewien okres czasu efekt tamtych wydarzeń, czasem jest to zbyt szybko zlewane.


                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Alex 2017-02-18 23:23:32

                    Alex

                    avek

                    Rejestracja: 2005-11-02

                    Ostatnia wizyta: 2024-09-02

                    Skąd: Szczecin

                    Więc jak sam widzisz, nie było problemu (w sensie, innego niż kasa), aby zostawić EU jako `alternatywną rzeczywistość`

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Strid 2017-02-18 23:25:22

                    Strid

                    avek

                    Rejestracja: 2003-06-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

                    Skąd: Poznań

                    Co do Treka to - z tego co wiem ale też mogę się mylić - wszystkie książki, gry, komiksy itd. są niekanoniczne. Stara linia czasowa jest kontynuowana w Star Trek Online i w nowym serialu ponoć ma być a filmy "Abramsowe" są traktowane jako alternatywna rzeczywistość.

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Finster Vater 2017-02-19 12:32:15

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    No ale przecież tak właśnie się stało. Nikt nie wycofuje książek i komiksów EU z księgarń, komanda śmierci Disneya nie chodzą po domach i nie zabierają powieści fanom z półek, nie powstał "Indeks Legend Zakazanych"

                    Więc spokojnie.

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Alex 2017-02-19 13:41:24

                    Alex

                    avek

                    Rejestracja: 2005-11-02

                    Ostatnia wizyta: 2024-09-02

                    Skąd: Szczecin

                    Mowa była o kontynuacji.

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Lubsok 2017-02-19 14:09:46

                    Lubsok

                    avek

                    Rejestracja: 2012-03-10

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-07

                    Skąd: Białystok

                    Jeszcze nie. xD

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    gwiazdor90 2017-02-19 14:26:55

                    gwiazdor90

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-23

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-14

                    Skąd: Kobyłka

                    Lubsok napisał:
                    Jeszcze nie. xD
                    -----------------------

                    Po prostu EU to legendy. Najważniejsze są filmy. Clone Wars nie wyszło z kanonu. Czyli nie skreślono wszystkiego co było przedtem. Oby nagle nie tworzyli np nowej historii Yody. Czy czort wie co jeszcze.

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    bartoszcze 2017-02-19 14:43:52

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Alex napisał:
                    Mowa była o kontynuacji.
                    -----------------------
                    Disney zakazał dalszego pisania o Yuuzhan Vongach, czy tylko nie wolno użyć na okładce słów Star Wars?

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Finster Vater 2017-02-19 15:42:40

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Eeee, fanfici przecież dalej każdy pisac może

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Alex 2017-02-19 15:50:23

                    Alex

                    avek

                    Rejestracja: 2005-11-02

                    Ostatnia wizyta: 2024-09-02

                    Skąd: Szczecin

                    Racja, ale nie każdy powinien. JJ Abrams ze swoim TFA jest świetnym przykładem

                    LINK
                  • Re: Prekłele

                    Zablokowany 2017-02-20 13:10:17

                    Zablokowany

                    avek

                    Rejestracja: 2016-02-04

                    Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                    Skąd:

                    Niestety. Kolejne epizody świeże niczym trzydziestoletnia konserwa będą powstawać
                    Cała nadzieja w spin-offach bo cała reszta nowego kanonu niestety ssie.

                    LINK
                • Re: Prekłele

                  Darth Starkiller 2017-02-21 00:15:34

                  Darth Starkiller

                  avek

                  Rejestracja: 2015-09-29

                  Ostatnia wizyta: 2018-04-11

                  Skąd: Kashyyyk

                  Ooo, chciałem swego czasu coś takiego poczytać. Dzięki za źródło!

                  LINK
  • asdfg

    Onoma 2017-03-10 00:03:23

    Onoma

    avek

    Rejestracja: 2007-12-06

    Ostatnia wizyta: 2024-01-06

    Skąd: Dołuje

    Ech, czy ja wiem. "Prekwele są dobre" to zawsze była popularna niepopularna opinia, a przy nowym kontrowersyjnym filmie to to zwyczajnie powraca. Nie da się uniknąć porównań między oboma produktami i jednym wychodzi na plus, a innym na minus.

    LINK
  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

    Dorian Rathenow 2017-05-17 21:02:06

    Dorian Rathenow

    avek

    Rejestracja: 2015-04-05

    Ostatnia wizyta: 2024-08-20

    Skąd: Wejherowo

    Film nie ma wywalone na bohaterów Starej Trylogii, tylko kontynuuje ich historie

    Serio twierdzisz że TFA nie ma dobrych scen ? Wizja Rey, Przesłuchanie Rey, Finałowa Walka na miecze, Scena z Hanem i Kylo czy Rey odwiedzająca Luka

    To źle że Kylo ma własny charakter, własną psychikę i własne podejście do ciemnej strony ? Nie liczy się to czy Złoczyńca jest Potężny czy nie, liczy się żeby był ciekawą postacią samą w sobie, scenarzyści zaryzykowali i opłaciło się bo Kylo to najbardziej ciekawa i niejednoznaczna postać jaka pojawiła się w sadze

    Rozumiem że komuś może przeszkadzać ta Perfekcyjna Rey ale mi nie przeszkadza to tak bardzo, Rey nie jest płaczliwą histeryczką jak Padme czy Kretynką jak Anakin

    Nie przesadzasz trochę ? Finałowy pojedynek można w banalny sposób wyjaśnić



    LINK
    • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

      Mossar 2017-05-17 21:26:09

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2025-01-17

      Skąd:

      Stosunek ludzi na Bastionie do TFA jest BARDZO różny i chyba nie ma sensu już na ten temat dyskutować. Chyba musimy poczekać do TLJ żeby ludzie mogli zweryfikować swoje opinie na temat sequeli po 8 części.

      Choć ja uważam że ostateczna opinia będzie miała większy sens dopiero po epizodzie 9 kiedy poznamy pomysł na ta historię w całości.

      LINK
    • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

      Elendil 2017-05-17 22:02:29

      Elendil

      avek

      Rejestracja: 2008-04-26

      Ostatnia wizyta: 2025-01-16

      Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

      Jest jak mówisz. Rey jest super postacią na tle takiej Padme, a momentami wolę ją nawet bardziej niż Leię.

      Kylo Ren... ma swoje plusy i minusy. Na pewno plusem jest to, że nie jest takim zwyczajnym złym, silnym i strasznym. Już widzę jaki byłby dziki szał, gdyby zrobili go na drugiego Vadera - że zrzynka, że nic nowego, że powielanie schematów. Oczywiście całkiem inną kwestią jest, czy to zrobienie niejednoznacznego bohatera wyszło tak jak powinno... Bo faktycznie, Ren ma sporo wad jednak

      A dobrych scen w TFA było mnóstwo. Nic mnie tak nie trzymało w napięciu, jak cisza panująca na ekranie na sekundy przed śmiercią Hana.

      LINK
    • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

      bartoszcze 2017-05-17 23:31:57

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2025-01-18

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      -Rey nie jest płaczliwą histeryczką jak Padme
      Protestuję! Płaczliwa histeryczka w TPM i AOTC?!?

      LINK
    • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

      Zablokowany 2017-06-14 02:16:31

      Zablokowany

      avek

      Rejestracja: 2016-02-04

      Ostatnia wizyta: 2019-09-17

      Skąd:

      Dorian Rathenow napisał:
      Film nie ma wywalone na bohaterów Starej Trylogii, tylko kontynuuje ich historie
      -----------------------
      Kompletnie niszcząc te postacie. Luke Skywalker poddał się, pozwolił nie tylko na śmierć swoich uczniów ale także na śmierć swego przyjaciela Hana. To nie jest ta sama postać którą podziwiałem za ratowanie swoich przyjaciół z bespińskiej pułapki mimo, że nie mial praktycznie żadnych szans.
      Co do samego Hana. Najsłynniejszy przemytnik odległej galaktyki zostaje przedstawiony jako jeszcze większa ofiara losu. Pozwolił ukraść Sokoła i to nie nazistowskiemu FO czy wielkiej organizacji przestępczej pokroju czarnego słońca. To były leszcze wedlug słów samego Hana! Dalej uczy strzelać kobietę, którą poznał dosłownie chwile temu gdy usiłowała uprowadzić jego statek...ale nie to dziwi mnie aż tak bardzo jak danie Finnowi blastera. Solo wiedział że ten kłamie, bylo też duże prawdobodobieństwo zdrady z jego strony. Mimo tego wszystkiego pozwala mu zatrzymać broń gdy ten próbuje uciec.
      Postać Lei też zostala zniszczona mimo ciężkiego feminizmu panującemu w tym filmie. Tak prowadzi i inspiruje nowe pokolenie rebeliantów co nie przeszkadza jej wysłać Hana na pewną śmierć i zamiast porozmawiać z Chewbaccą po jego śmierci śmierci woli pogadać z...Rey?! Przecież to oczywiste że wieloletni przyjaciel jej męża,towarzysz walk podczas których setki razy na narażał swoje życie by ocalić ją, jej brata i Hana jest mniej ważny od dziewczyny ze złomowiska.
      Zniszczony jest nawet Chewbacca tyle że w mniejszym stopniu. Nie wpadł w szał gdy zginął Han tylko raz postrzelił Kylo a po śmierci człowieka wobec którego miał dług życia nie obwinia innych np. Lei o jego stratę co jest dziwne i niezrozumiałe.
      Już wolałbym chyba żeby "film mial wywalone".

      LINK
      • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

        Finster Vater 2017-06-14 04:18:05

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-25

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        Zgodzić się mogę częściowo co do Luka. Tyle że tak naprawdę nie wiemy co się stało, bo jego występ w TFA był, no był. I tyle.

        Teraz Han - stracił sokoła, ale może miał coś lepszego (w końcu miał też sporą prywatną bazę) więc się nie przejmował. MF to był korelianki złom już w ANH, co dopiero w czasach TFA. Uczy strzelać dziewczynę, która mu jednak ten złom o wartości sentymentalnej z powrotem (tu się przyznam, że do końca seansu [odcięty od spojlerow] myślałem że to jakaś wersja Jainy Solo a la Disney - więc to mi zupełnie nie przeszkadzało.
        A co do Lei i Chewieego - może Leia po prostu nie jest dobra w shyriiwookim i tyle

        Nie stwarzajmy problemów tam, gdzie ich nie ma.

        LINK
        • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

          Gunfan 2017-06-14 08:55:18

          Gunfan

          avek

          Rejestracja: 2003-11-27

          Ostatnia wizyta: 2023-04-16

          Skąd: Bielsko-Biała

          Finster Vater napisał:
          Nie stwarzajmy problemów tam, gdzie ich nie ma.
          -----------------------
          Rzecz w tym, że one tam właśnie są. Oczywiście każdy widzi w tym filmie to, co chce, czego wyraz dałeś właśnie pisząc swojego posta. Ale nie zmienia to faktu, że Zablokowany nie jest pierwszą osobą, która przytoczyła takie argumenty. Ja słyszałem je z ust bardzo wielu osób, które nie patrzą na TFA przez różowe okulary, i które po prostu są przywiązane do "wielkiej trójki" w wersjach takich, jakie znamy z OT. Sam byłem, o ile pamiętam, jednym z pierwszych na Bastionie, którzy marudzili na to, jak to z ikon naszego dzieciństwa zrobiono nagle życiowych przegrywów. Wybacz, Finster, ale jako apologeta brzmisz tu ździebko nieprzekonująco, przynajmniej dla mnie

          Inna sprawa, że to już było wałkowane iks razy. Ale to chyba jedna z kwestii, które po prostu nadal poruszają ludzi, więc to będzie wracać.

          LINK
        • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

          Zablokowany 2017-06-14 09:02:45

          Zablokowany

          avek

          Rejestracja: 2016-02-04

          Ostatnia wizyta: 2019-09-17

          Skąd:

          Czemu tylko częściowo
          Próbujesz mi powiedzieć,że Han nie przejmował się Sokołem bo miał kilka większych transportowców?! On wiedział że to złom ale najszybszy w galaktyce do czasów bitwy o Endor! Nie pamiętasz z jakim bólem porzyczał go Landowi? Teraz ten sam czlowiek po powrocie do swojego dawnego zajęcia nie próbował odzyskać pojazdu wprost stworzonego do tego celu?!
          Mogla zamienić z nim kilka słów a za błąd uznał to sam Abrams więc nie wiem czego próbujesz tu bronić . Zresztą nie wiem w jaki sposób to tłumaczy wysłanie Hana na pewną śmierć i dość chłodną reakcje Chewbaccy na śmierć przyjaciela?
          Dlatego zajmuje się tylko tymi które są

          LINK
          • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

            vilkala 2017-06-14 09:40:30

            vilkala

            avek

            Rejestracja: 2015-10-19

            Ostatnia wizyta: 2020-12-18

            Skąd:

            Ja sobie "chłodną" reakcję Chewiego tłumaczyłam tym, że nie mógł zabić Bena, bo to dzieciak którego w końcu sam współwychowywał. Którego nosił, bawił się z nim, którego usypiał i uczył różnych rzeczy. Syna swojego najlepszego przyjaciela. Dlatego go tylko postrzelił. Bagaż emocjonalny był zbyt wielki i muszę przyznać, że BARDZO mnie ta scena ruszyła, ta właśnie niemożność Chewiego by zabić zabójcę Hana.

            A potem Nowy Kanon zaczął powolutku uzupełniać luki i w takim Bloodline mamy, że Han z Chewiem nie jest (ok minęło 20-parę lat, jasne że się na jakiś czas rozeszli). Ale potem dostaliśmy fatalny Aftermatch i w ostatniej części mamy powiedziane, że Chewie wrócił na Kashyyyk do synka.

            I nagle z ulubionego włochatego wujka staje się dla Bena kimś w zasadzie obcym, postacią co najwyżej z barwnych opowieści taty.
            I jestem zła bo w jakiś sposób zubożyło mi to interpretację tej sceny.

            (I absolutnie się zgadzam, że Leia powinna przytulić Chewbaccę nie Rey, cieszę się że choć po fakcie JJ potrafił przyznać się do błędu)

            Ale co do wysłania Hana na pewną śmierć - mówimy o matce, która staje przed perspektywą odzyskania syna (tak to w oczach Lei wyglądało). To mogła nie być słuszna decyzja, ale moim zdaniem 100% prawdopodobna.

            LINK
            • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

              Zablokowany 2017-06-14 11:44:56

              Zablokowany

              avek

              Rejestracja: 2016-02-04

              Ostatnia wizyta: 2019-09-17

              Skąd:

              Właśnie mówie że to wyszło źle. Według mnie lepiej by to wyglądało gdyby Chewbacca wpadł w szał na kilka filmowych minut i strzelając na oślep przypadkowo trafił Bena.

              LINK
          • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

            Boris tBD 2017-06-14 11:35:18

            Boris tBD

            avek

            Rejestracja: 2001-09-17

            Ostatnia wizyta: 2020-04-14

            Skąd: Piaseczno

            Skąd wiesz że nie próbował ?

            Na utratę bliskiej osoby reaguje każdy inaczej. Może Chewie po prostu straciłw tej chwili wszystko i nie miał już siły na ryki ? Dlaczego chcesz żeby dokładnie na smierć Hana Chewbacca reagował tak jak to sb ubzdurałeś ?

            LINK
            • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

              Lubsok 2017-06-14 11:37:38

              Lubsok

              avek

              Rejestracja: 2012-03-10

              Ostatnia wizyta: 2025-01-07

              Skąd: Białystok

              JORUUS - wielki obrońca TFA. xD

              LINK
            • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

              Zablokowany 2017-06-14 12:05:57

              Zablokowany

              avek

              Rejestracja: 2016-02-04

              Ostatnia wizyta: 2019-09-17

              Skąd:

              Bo wiedział gdzie on jest i się po niego nie pofatygował.
              Dlatego, że Chewbacca zawsze reagował emocjonalnie w ANH wystarczyla przegrana z droidem by doprowadzic go do ataku szału. Z wyżej wymienionego powodu

              LINK
              • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                Boris tBD 2017-06-14 12:12:56

                Boris tBD

                avek

                Rejestracja: 2001-09-17

                Ostatnia wizyta: 2020-04-14

                Skąd: Piaseczno

                Może wolał jak jest bezpiecznie zaparkowany.

                Tak granie holo-szachy i mierć Hana solo to te same kwestie.

                LINK
                • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                  Zablokowany 2017-06-14 12:24:25

                  Zablokowany

                  avek

                  Rejestracja: 2016-02-04

                  Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                  Skąd:

                  Na planecie zlomowisku u jakiegoś żula xD Faktycznie bezpiecznie
                  Jak taka błahostka potrafiła go wyprowadzić z równowagi to chyba śmierć prztjaciela powinna skutkować jeszcze większym atakiem szału.

                  LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Boris tBD 2017-06-14 12:26:15

                    Boris tBD

                    avek

                    Rejestracja: 2001-09-17

                    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

                    Skąd: Piaseczno

                    Najciemniej pod latarnią- trochę tam jednak był uziemiony.

                    A może wręcz przeciwnie.

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Zablokowany 2017-06-14 12:32:47

                    Zablokowany

                    avek

                    Rejestracja: 2016-02-04

                    Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                    Skąd:

                    Swoją furę też na złomie zaparkuj zobaczysz jak tam będzie bezpieczna xD
                    No tak przegrana w szachach to jest dramat a śmierć przyjaciela to nic xD To przekracza granicę absurdu...

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Boris tBD 2017-06-14 12:39:50

                    Boris tBD

                    avek

                    Rejestracja: 2001-09-17

                    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

                    Skąd: Piaseczno

                    Nie widzę logicznego związku co ma moja fura do MF ?

                    Tak myslałem że własnie tak to widzisz... brak słów...

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Zablokowany 2017-06-14 12:54:41

                    Zablokowany

                    avek

                    Rejestracja: 2016-02-04

                    Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                    Skąd:

                    Dla Hana Sokół to też taka kultowa fura...
                    No właśnie takie słabe baity to chyba małe dzieci teraz tylko piszą

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Boris tBD 2017-06-14 12:57:43

                    Boris tBD

                    avek

                    Rejestracja: 2001-09-17

                    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

                    Skąd: Piaseczno

                    No i co z tego ? O czym ty do cholery piszesz ?

                    Hahaha ale ci się już wszystko pomieszało hahaha

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Zablokowany 2017-06-14 13:02:49

                    Zablokowany

                    avek

                    Rejestracja: 2016-02-04

                    Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                    Skąd:

                    O tym, że Han dał sobie ukraść MFa jakiemuś żulowi z kosmicznego złomowiska
                    Mi czy tobie? Zastanów się...

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Boris tBD 2017-06-14 13:08:30

                    Boris tBD

                    avek

                    Rejestracja: 2001-09-17

                    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

                    Skąd: Piaseczno

                    Ducain miał kosmiczne złomowisko ?

                    Jeżeli próbujesz się odnieść do mojej prózności intelektualnej to właśnie poniosłeś największą porażkę w swoim zyciu XD

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Lord Budziol 2017-06-14 13:13:40

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    Unkarr nie ukradł Sokoła bezpośrednio Hanowi, a Gannis Ducain był szmuglerem takim jak Solo.
                    Widać miałeś to szczęście że nie ukradziono Ci telefonu/samochodu czy innej wartościowej rzeczy... W sumie dobrze, bo jeśli środowisko w którym się obracasz ma takie same poglądy na te sprawy jak Ty, od razu byłbyś wytykany palcami i słyszałbyś "patrzcie! to ten frajer co mu samochód ukradli!" ;p

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Boris tBD 2017-06-14 13:16:45

                    Boris tBD

                    avek

                    Rejestracja: 2001-09-17

                    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

                    Skąd: Piaseczno

                    Jak Katharina Kathi Kate nie uwali tego tematu to ja uwalę dziś 10cio tysięczny post na tym koncie XD

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Zablokowany 2017-06-14 13:22:11

                    Zablokowany

                    avek

                    Rejestracja: 2016-02-04

                    Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                    Skąd:

                    Czyli go używał co wskazuje na możliwość zlokalizowania.
                    Kiedyś mi malczana buchneli spod bramy kak poszedłem ją otworzyć ale ten debil nie zauważył że paliwa prawie nie było Dogoniłem go więc po 20 metrach i źle to się skończyło dla tego nicponia Od tamtej pory zawsze zamykam auto przed otwarciem bramy.

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Lord Budziol 2017-06-14 13:33:05

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    Czyli gdybyś nie jeździł na oparach i paliwa byłoby więcej niż na 20 metrów byłbyś frajerem co dał sobie buchnąć auto spod bramy?;p
                    W odległej galaktyce odległości pomiędzy stacjami paliw są nieco większe, no i pchać statku nie ma za bardzo jak, więc Han musiał tankować nieco więcej paliwa;p

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Zablokowany 2017-06-14 14:35:14

                    Zablokowany

                    avek

                    Rejestracja: 2016-02-04

                    Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                    Skąd:

                    Niestety tak To było jednak w czasach gdy benzyna była na kartki więc nie moglem tak jak teraz zatankować do pełna więc tak sie nie naśmiewaj.

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Lord Budziol 2017-06-14 15:41:22

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    Ja się naśmiewam?
                    Ja bronię ludzi którzy zostali okradzeni!
                    To Ty uważasz że jak ktoś dał się okraść to jest pierdołą!

                    LINK
              • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                Lord Budziol 2017-06-14 12:50:46

                Lord Budziol

                avek

                Rejestracja: 2011-02-12

                Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                Skąd: Imperial City

                To bardzo ciekawe co mówisz... ale to kompletne bzdury;p
                Widać nie oglądałeś filmu zbyt uważnie i nie wyłapałeś że Han nie wiedział gdzie jest Sokół...
                Hanowi Sokoła ukradł Ducain, jemu Toursant and Vanver, a im Unkar Plutt i na końcu pożyczyli go Rey z Finnem. Dalej dowiadujemy się że Sokół nie latał od lat, trochę jak kradzione dzieło sztuki którym kolekcjoner nie może się pochwalić. A jak już wylecieli w przestrzeń kosmiczną to po chwili zostali przez Hana Solo namierzeni, czyli ewidentnie cały czas go szukał...
                No ale hejterzy wolą ubzdurać sobie swoją (bardziej nadającą się do hejtu) wersję;p

                ANH też chyba dawno nie oglądałeś bo ciężko mi nazwać to szałem: https://www.youtube.com/watch?v=rN0T5tyJlo8

                LINK
              • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                bartoszcze 2017-06-14 16:14:59

                bartoszcze

                avek

                Rejestracja: 2015-12-19

                Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                Skąd: Jeden z Wszechświatów

                Zawsze mnie śmieszy jak ludzie sobie wymyślają z d..y argumenty tylko dlatego że nie widzieli filmu po którym jadą.
                Nie chce mi się cytować wypowiedzi Hana nt. poszukiwania Sokoła, kto ciekaw, znajdzie.

                LINK
          • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

            Finster Vater 2017-06-14 12:13:22

            Finster Vater

            avek

            Rejestracja: 2016-04-18

            Ostatnia wizyta: 2024-11-25

            Skąd: Kazamaty Alkazaru

            Częściowo, bo w w zasadzie niewiele o tym co się "nowokanonicznie" działo wiemy, a w momencie projekcji filmu wiedzieliśmy jeszcze mniej. Zresztą, bardzo ładnie to napisała Vilkala.

            Co do MF, to ja to akurat rozumiem. Miałem kiedyś Syrene 104, świetna maszyna, kultowo otwierane drzwi, ogólnie kupa złomu psujaca się często ale dało się ją naprawić w drodze własnymi rękoma. Coś jak MF - też była 20 latkiem. Do tej pory darzę tem model dużym sentymentem, ale z wiekiem potrzeby się zmieniły, rodzina, dzieci itd. Koniec końców zostawilem ją u znajomego gospodarza "za stodołą", nie powiem żebym się dziś na jej widok nie ucieszył jak Han w TFA.

            LINK
            • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

              Zablokowany 2017-06-14 12:46:05

              Zablokowany

              avek

              Rejestracja: 2016-02-04

              Ostatnia wizyta: 2019-09-17

              Skąd:

              Nadal nie wiemy nic więcej. Vikala pisała o reakcji Chewbaccy...
              Nie dałeś jej sobie ukraść to raz. Dwa Han wiedzial gdzie on się znajduje a swoją rodzinę zostawił.
              Czy Syrena byla taka fajna? Silnik byl slaby i pochodził z nrd-owskiej motopompy reszta części to była warszawa, chyba tylko skrzynia biegów byla inna ale pewności nie mam. Jedyne co mi się podobało to ten drążek przy kierownicy... Mialem kiedy fiata 125p 1300 a później z bólem serca go sprzedałem i kupiłem 126p :/

              LINK
              • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                Lord Budziol 2017-06-14 12:54:07

                Lord Budziol

                avek

                Rejestracja: 2011-02-12

                Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                Skąd: Imperial City

                Kłamstwo powtórzone 1000 razy nie stanie się prawdą;p Skąd info że Han nie szukał Sokoła?;p

                LINK
                • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                  Zablokowany 2017-06-14 12:58:58

                  Zablokowany

                  avek

                  Rejestracja: 2016-02-04

                  Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                  Skąd:

                  Dziękuje za "uznanie" mistrzu manipulacji...Ależ go szukał i wiedzial gdzie on jest bo co niby robił nad Jakku?

                  LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Boris tBD 2017-06-14 13:01:27

                    Boris tBD

                    avek

                    Rejestracja: 2001-09-17

                    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

                    Skąd: Piaseczno

                    Pewnie jak co dzień rano wybrał się na grzyby

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Lord Budziol 2017-06-14 13:08:27

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    Ech, "łopatologicznie":
                    1. Ducain ukradł Hanowi Sokoła
                    2. Han szukał Sokoła ale nie potrafił go nigdzie znaleźć
                    3. Solo musiał z czegoś żyć, tak więc do bieżącej działalności "zadowolił" się innymi statkami nie rezygnując jednak z poszukiwań swojej fury
                    4. Po wymienionych w poście wyżej zmianach właściciela Rey opuściła Sokołem atmosferę Jakku i wleciała w przestrzeń kosmiczną
                    5. Dokładnie w tym momencie Han Solo odbiera sygnał z nadajnika Sokoła (wcześniej Sokół nie latał od lat, więc nie był nadawany), leci na Jakku, wciąga Sokoła na krążownik i dokonuje abordażu
                    6. Po wyjaśnieniu Rey skąd ma ten statek mówi do Chewiego "mówiłem by dokładniej przeczesać Zewnętrzne Rubieże"
                    No chyba prościej się już nie da;p

                    Tak więc widzisz, Twoje wnioski dot. tego elementu fabuły TFA są całkowicie do d*** ;p

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Zablokowany 2017-06-14 13:16:29

                    Zablokowany

                    avek

                    Rejestracja: 2016-02-04

                    Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                    Skąd:

                    1. Kto mu na to pozwolił. W starym EU zdarzylo się to raz i autopilot zaraz go zawrócił.
                    2. Mówie że pierdola...
                    3. Po prostu zapomnial o niej na kilkanaście lat.
                    4. Tyle to każdy wie...
                    5. I to wszystko w kilka minut. Doprawdy niesamowite że zaraz po kradzieży nie potrafił tak zrobić...
                    6. Faktycznie prościej wytłumaczyć się nie da, że zrobili z Hana pierdołę. Dziękuje za pomoc bez ciebie nigdy bym sobie nie poradził
                    Wedlug mnie twoje wnioski możne określić dokładnie tymi samymi słowami

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Lord Budziol 2017-06-14 13:28:41

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    1. Pozwolił? Hmm, poczytaj słownik i definicję słowa "kradzież", raczej w każdym wyklucza to zgodę właściciela;p W EU autopilot zadziałał? Super! Skoro wszystkie urządzenia są takie niezawodne i nie można ich obejść to ciekawe dlaczego tyle samochodów z immobilizerem i alarmem jest kradzionych... Pewnie zapomnieli włączyć...
                    2. Nie każdy jest taki wszechwiedzący i doskonały jak Zablokowany by wiedzieć w którym z tysięcy światów/miast jest jego skradziony statek/samochód
                    3. A taki wniosek skąd? Jakieś źródła? Bo film temu przeczy...
                    4. Po Twoich dzisiejszych rewelacjach nie jestem pewien;p
                    5. Też wolałem jak podróżne w nadświetlnej trwały godziny/dni, co poradzić że jeszcze przed Disneyem zrobili z tego minuty?
                    6. Pierdołę? Mimo nie najmłodszego wieku jako jedyny z Chewiem przeżyli z Ratharami;p Pogadamy jak będąc w jego wieku będziesz polował na lwy na Safari;p

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    RedValdez 2017-06-14 13:37:31

                    RedValdez

                    avek

                    Rejestracja: 2009-10-10

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-13

                    Skąd: Gdańsk

                    Szczerze mówiąc to Budziol Cię merytorycznie zgwałcił, więc schyl pokornie głowę i idź hejtuj inne elementy TFA

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Zablokowany 2017-06-14 14:44:27

                    Zablokowany

                    avek

                    Rejestracja: 2016-02-04

                    Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                    Skąd:

                    1. Pozwolił przez niedopilnowanie. Nie każde auto z immobilaizerem i alarmem ma też nadajnik.
                    2. Tu znowu powtórzę nie każdy ma nadajnik jak Han Solo by móc go odnaleźć...
                    3. A ja twierdze że nie bo nie udały mu sę poszukiwania pomimo, że statek był w ciągłym ruchu.
                    4. Człowiek każdego dnia uczy się czegoś nowego.
                    5. W TCW byly częste przeskoki akcji więc nie wiadomo ile tak baprawdę trwala podróż.
                    6. Fanficki Di$n€¥a mnie nie inyeresują. Tego czego nie widziałem w filmie po prostu nie ma.

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Lord Budziol 2017-06-14 15:56:22

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    1. Wiele samochodów jako dodatkowe zabezpieczenie ma nadajnik GPS, mimo to można taki sygnał zakłócić, ot np. wjeżdżając do środka naczepy, co w omawianym przypadku oznaczałoby "zaparkowanie" Sokoła w hangarze większego statku
                    2. j.w
                    3. Cytat z filmu o Sokole " it hasn`t been flown in years"
                    4. Cieszę się razem z Tobą
                    5. Samo to że Anakin pojawia się na tylu różnych planetach przy starej prędkości podróżowania oznaczałoby że 2/3 wojny spędziłby na przelotach;p
                    6. Rozmowa z filmu o ratharach:
                    - jak udało wam się załadować rathary we 2?
                    - na początku załoga była większa

                    Hmm, i muszę Cię zmartwić, ale to że Ty czegoś nie widziałeś w filmie to nie znaczy że "po prostu tego nie ma", tylko że nieuważnie oglądałeś;p

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Zablokowany 2017-06-14 16:36:22

                    Zablokowany

                    avek

                    Rejestracja: 2016-02-04

                    Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                    Skąd:

                    1. Skąd wiesz, że w SW działają takie same prawa odnośnie sygnalów radiowych jak u nas?
                    2. j.w
                    3. Ale po tym jak został ukradziony chyba trochę przelatał. Bo jak inaczej zostałby ukradziony aż tyle razy?
                    5. Pics or didn`t happen ;p
                    6. Co ma załadowanie ratharów przez załogę do tego, że z Hana zrobili pierdołę?
                    Może dialogi leciały tak szybko i były tak bezsensowne, że nie chciało mi się za nimi nadążać;p

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Lord Budziol 2017-06-14 16:49:08

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    1. Z filmu jednoznacznie wynika że Sokół stojący na planecie i przykryty plandeką = brak sygnału, Sokół latający = sygnał umożliwiający jego namierzenie.
                    2. I? Przecież sam pisałeś że Sokół to był najszybszy złom w galaktyce! Chyba oczywistym jest że wtedy nie dogonisz go innym statkiem;p Po jakimś czasie pościgu ślad się urwał i tyle;p
                    5. Oczywiście, zaraz po tym jak Ty przedstawisz te na potwierdzenie Twojej wersji;p
                    6. Mhmm, czyli mówisz że reszta załogi została zjedzona przez rathary, stwory odpowiedzialne za masakrę na Trillii, a Han przeżył nie dlatego że daje sobie radę tylko jest pierdołą a pierdoły są niesmaczne?
                    Ech, to szkoda że albo nie chciało Ci się wtedy za filmem nadążać albo że teraz chce Ci się produkować te niczym niepodparte bzdury;p

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Zablokowany 2017-06-14 19:01:02

                    Zablokowany

                    avek

                    Rejestracja: 2016-02-04

                    Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                    Skąd:

                    1. Mówie o latach zaraz po jego pierwszej kradzieży jakbyś nie zauważył.
                    2. Powiedzialem do czasu bitwy o Endor. Zresztą wystarczy nie pozwolić mu wejść w nadprzestrzeń.
                    5. To ty stworzyleś teorię jakby 2/3 wojen klonów powinny zajmować czasy przelotu między planetami. Ja tylko chce się dowiedziećjak to obliczyłeś.
                    6. Może dlatego że miał Chewbaccę który potrafi odrywać kończyny gołymi rękami lub gdy to nie wystarczy może użyć kuszy doświadczalnie tłumaczącej szturmowcom loty szybowcowe.
                    Jak nie posobają ci się moje wypowiedzi czemu na nie odpowiadasz? Potrzebujesz mojej akceptacji twoich tez czy chcesz mi czymś zaimponować

                    LINK
              • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                Finster Vater 2017-06-14 15:02:27

                Finster Vater

                avek

                Rejestracja: 2016-04-18

                Ostatnia wizyta: 2024-11-25

                Skąd: Kazamaty Alkazaru

                Silnik nie był od motopompy, produkowała go fabryka motopomp

                A Syrena 104 miała oprócz drążka przy kierownicy drzwi otwierane w odwrotną stronę niż we wszystkich innych autach - to czyniło z niej wyjatkowy samochód (w 105 to zepsuli...)

                Z pozostawieniem MF na pustyni (za stodołą) na zadupiu wszechświata to normalna sprawa - tutaj na głębokiej prowincji można bez problemu znaleźć za stodołą Mustanga z 1965 r., i to na chodzie, niespecjalnie zardzewiałego. Tak więcten motyw się jak najbardziej wpisuje w tutejsze otoczenie kulturowe.

                LINK
                • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                  Zablokowany 2017-06-14 15:18:39

                  Zablokowany

                  avek

                  Rejestracja: 2016-02-04

                  Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                  Skąd:

                  Serio? Zawsze myślałem,że to prawda
                  W niektórych Ursusach się tak później otwierały
                  Co innego gdy się coś porzuca a co innego gdy się pozwala to ukraść a potem się tego szuka i znajduje na złomie.

                  LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Lord Budziol 2017-06-14 16:08:47

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    No widzisz, wyjaśniło się!
                    Nie tylko z TFA masz zaburzony obraz;p Coś tam usłyszysz, uznajesz to za prawdę, a nie chce Ci się weryfikować czy to prawda czy nie;p
                    No i potem zalewasz nam Forum takimi głupotami że Han Solo pozwolił ukraść sobie Sokoła czy że znalazł go na złomowisku...
                    Ba, Ty jeszcze masz czelność nazywać go pierdołą bo padł ofiarą złodzieja...
                    Co będzie następne?
                    Zgwałconą kobietę wyzwiesz od idiotki która na to pozwoliła?
                    Ofiary terrorystów są głupie bo pozwolili wysadzić się obok nich jakiemuś fanatykowi?

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Zablokowany 2017-06-14 16:52:19

                    Zablokowany

                    avek

                    Rejestracja: 2016-02-04

                    Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                    Skąd:

                    Ale ja nie upierałem się, że to jest prawda! Powiedziałem że nie jestem pewny!
                    Znalazł go nad planetą złomowiskiem-Jakku po tym jak go ukradli...
                    Sam uważasz go za terrorystę a mnie chcesz zlinczować bo nazwałem go pierdołą? To kest absurdalne
                    Gwałt to co innego. Kobiety są słabsze or mężczyzn i ten czym surowo oceniałem, oceniam i będe surowo oceniał, więc nie wciskaj mi słów których nie wypowiedziałem.
                    A Han których terrorystów miał paść ofiarą? Tych z którymi sie kolegował czy tych dowodzonych przez jego rozkapryszonego synalka

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Lord Budziol 2017-06-14 17:16:14

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    Raxus Prime to planeta złomowisko, Jakku po prostu miało "szczęście" stać się miejscem gigantycznej bitwy...
                    I jest znaczna różnica między NAD planetą, a NA złomowisku na tej planecie...
                    To że Han Solo to w OT terrorysta niczego nie zmienia;p https://www.youtube.com/watch?v=U-BWGyJEROc i tyle w temacie;p
                    Są słabsze? Nie dość że hejter i kłamca to jeszcze seksista!;p Słów może nie wypowiedziałeś, ale skoro dla Ciebie ofiara nie jest ofiarą tylko frajerem że do tego dopuściła czy czegoś nie dopilnowała to wszystkiego się można spodziewać;p

                    LINK
                  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

                    Zablokowany 2017-06-14 18:50:25

                    Zablokowany

                    avek

                    Rejestracja: 2016-02-04

                    Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                    Skąd:

                    Która zmieniła powuerzchnię tej planety w cmentarzysko (złomowisko) sprzętu wojennego.
                    Gratuluje rozdowjenia jaźni. Jestem dumny z was obu
                    Dzięki Bogu może nie dożyję takich czasów gdzie musiałbym się zmienić.
                    Jeśli facet pozwoli sobie coś ukraść jest frajerem a jak kobiecie się przytrafi taki wypadek jest dla mnie po prostu ofiarą. Tak uważam i mam to szczerze gdzieś czy to akceptujesz czy nie

                    LINK
      • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

        Rzodkiewka 2017-06-14 10:24:10

        Rzodkiewka

        avek

        Rejestracja: 2016-02-28

        Ostatnia wizyta: 2023-02-07

        Skąd:

        Ugh. Jak słyszę o "ciężkim feminizmie" w filmie, to zaraz nóż mi się w kieszeni otwiera -.-

        Co do wielkiej trójki - na ich historię nie narzekam, ale ja tam lubię dhrrrramatyczną historię popapranej rodzinki Skywalkerów

        Leia moim zdaniem została przedstawiona wspaniale. Życie jej nie oszczędzało, ale ona się nie ugięła i wciąż dowodzi ruchem oporu. Świetna, dzielna babka.
        Hana Solo przyzwyczaiłam się widzieć jako przemytnika, wiecznie żyjącego na krawędzi, więc jakoś się nie dziwię, że znudziło go bardziej praworządne życie i wrócił do starych przyzwyczajeń. I szczerze mówiąc, gdybyśmy zobaczyli Hana jako np. szanowanego biznesmena, praworządnego obywatela, to z pewnością sporo widzów zakrzyknęłoby: "Nie, to nie jest mój Han Solo! W OT był zupełnie inny!"
        Waham się co do Luke`a. Ale intryguje mnie jego zmiana, z pełnego optymizmu chłopaka w OT do steranego życiem, przedwcześnie postarzałego pustelnika w TFA. Tutaj chciałabym dowiedzieć się więcej o jego historii, żeby móc wyrobić sobie opinię.
        Prawdę mówiąc, możliwa depresja Luke`a mnie nie dziwi, mógł się obwiniać, że zawiódł wszystkich swoich bliskich. Dziwi mnie jednak, że nie próbował walczyć ze Snokiem (a może próbował i przegrał?) W jego "wygnaniu" może być coś więcej, w TFA ktoś wspomina, że Luke szuka pierwszej świątyni Jedi czy coś.

        I nie, Leia nie wysłała Hana na pewną śmierć. Wysłała go, żeby przywiózł Bena. Wyczuwała, że jej syna wciąż ciągnie do Jasnej Strony i pewnie uznała, że ojciec zdoła przemówić mu do rozsądku.

        To, że potem Leia podchodzi do Rey zamiast Chewiego, to pewnie rzeczywiście błąd.

        Zastanawiam się, czy rana zadana Kylo przez Chewiego nie powinna być śmiertelna, tyle, że Moc go uratowała, ale to tylko moje gdybania. Może zawahał się w ostatniej chwili, może nie trafił. Tak to już jest w filmach, szturmowcy giną w ilości pięciu na sekundę, ale główni bohaterowie żyją do końca ^^

        LINK
        • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

          Zablokowany 2017-06-14 12:00:15

          Zablokowany

          avek

          Rejestracja: 2016-02-04

          Ostatnia wizyta: 2019-09-17

          Skąd:

          Jeśli film jest o kobiecie która potrafi zrobić skomplikowane sztuczki mocy, których nauka zajęła Anakinowi i Lukowi po kilka lat to nie wiem jak to można inaczej nazwać. Zauważ, że R1 tak nie określiłem pomimo że główną rolę gra tam kobieta. Dlaczego? Bo Erso nie ratuje się sama-jest ratowana nie atakuje Scarif czy nawet Krennica sama tylko ma przyjaciół z rebelii którzy jej pomagają. Teraz rozumiesz o co mi chodzi z tym "ciężkim feminazizmem"?
          A czy ja to zanegowałem? Mówilem o sposobie w jaki potraktowała Hana i Chewbaccę. Leia z OT by tak nie postąpiła!
          Nie chodzi mi o jego życie tylko o błędy życiowe, które wymienilem we wcześniejszym poście kompletnie nie pasujące do tej postaci :/
          Sam widzisz że z historią Luka jest cos mocno nie tak.
          Sam twórca filmu mówi, że to błąd
          Ja już o takich detalach to nawet nie myślę...

          LINK
      • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

        Boris tBD 2017-06-14 11:31:07

        Boris tBD

        avek

        Rejestracja: 2001-09-17

        Ostatnia wizyta: 2020-04-14

        Skąd: Piaseczno

        Yoda też się poddał - chcesz powiedziec że Yoda z PT zniszczył postać Yody z CT ?

        W TESB daje się oszykać Landowi - ale frajer z Hana Solo XD

        LINK
        • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

          Zablokowany 2017-06-14 11:49:56

          Zablokowany

          avek

          Rejestracja: 2016-02-04

          Ostatnia wizyta: 2019-09-17

          Skąd:

          To byla inna sytauacja. Imoerator był potężny i miał
          całą armię klonów do pomocy. Przypomne tylko że jeden wystarczył by zabić mistrzynię Aaylę Securę.
          Tyle,że Han nigdy mu nie ufał Ale ze zniszczonym hipernapędem mógł dolecieć tylko tam. Dalsza podróż mogła skończyć się śmiercią z głodu lub z braku powietrza.

          LINK
          • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

            Boris tBD 2017-06-14 12:17:13

            Boris tBD

            avek

            Rejestracja: 2001-09-17

            Ostatnia wizyta: 2020-04-14

            Skąd: Piaseczno

            Tak w senacie na trybunach mu podczas pojedynku z Yodą kibicowali. Ale pierniczenie... A skąd wiesz z kim Luke przegrał i dlaczego ? O ile przegrał - bo tego też nie wiemy.

            Ufał czy nie ufał dał się mu wykiwać i tylę XD

            LINK
            • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

              Zablokowany 2017-06-14 12:28:10

              Zablokowany

              avek

              Rejestracja: 2016-02-04

              Ostatnia wizyta: 2019-09-17

              Skąd:

              Jak sobie dobrze radził to po co mu mieli przeszkadzać? A czy ja mówie że przegrał pojedynek? Mówię że pozwolil na śmierć osób z którymi łączyla go więź. Luke z OT by na to nigdy nie pozwolił.

              Ty tak na serio czy próbujesz mnie baitować

              LINK
      • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

        San Holo 2017-06-14 12:11:58

        San Holo

        avek

        Rejestracja: 2016-01-28

        Ostatnia wizyta: 2020-10-28

        Skąd: Poznań

        Nie mogę wyjść z podziwu, kiedy widzę jak niektórym wciąż się chce wałkować cały czas ten sam temat TFA. Serio, mnie by się już dawno znudziło. Strach pomyśleć co będzie po premierze TLJ

        LINK
      • jezujezu nieczyt.

        bartoszcze 2017-06-14 16:18:53

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2025-01-18

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Widziałem ten śmieszny post rano, ale nie spieszyło mi się z odpowiedzią, i przez tych parę godzin wyszedł uberśmieszny flejm

        A całość się sprowadza do jednego: BO JA NIE O TAKE STARŁORSY WALCZYŁEM.
        Niezdolność dzieciaków do adaptacji do rzeczywistości zasmuca.

        LINK
      • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

        Dorian Rathenow 2017-06-14 18:57:36

        Dorian Rathenow

        avek

        Rejestracja: 2015-04-05

        Ostatnia wizyta: 2024-08-20

        Skąd: Wejherowo

        Wpisz sobie w Googlach co to jest "życie"


        "Luke Skywalker poddał się, pozwolił nie tylko na śmierć swoich uczniów ale także na śmierć swego przyjaciela Hana." - pozwolił też umrzeć swojemu wujkowi, ciotce i ojcu

        "Pozwolił ukraść Sokoła i to nie nazistowskiemu FO czy wielkiej organizacji przestępczej pokroju czarnego słońca. To były leszcze wedlug słów samego Hana!" - ja pie*dole, dlaczego jest to wada ?

        "Dalej uczy strzelać kobietę, którą poznał dosłownie chwile temu gdy usiłowała uprowadzić jego statek..." - nie chciała ukraść Hanowi statku, jak Finn i Rey spotkali Hana i Chewbacce Han oświadczył że statek jest z powrotem jego, a Rey nie próbowała go później kraść

        "ale nie to dziwi mnie aż tak bardzo jak danie Finnowi blastera. Solo wiedział że ten kłamie, bylo też duże prawdobodobieństwo zdrady z jego strony. Mimo tego wszystkiego pozwala mu zatrzymać broń gdy ten próbuje uciec." - i co z tego ?

        "Tak prowadzi i inspiruje nowe pokolenie rebeliantów co nie przeszkadza jej wysłać Hana na pewną śmierć i zamiast porozmawiać z Chewbaccą po jego śmierci śmierci woli pogadać z...Rey?! Przecież to oczywiste że wieloletni przyjaciel jej męża,towarzysz walk podczas których setki razy na narażał swoje życie by ocalić ją, jej brata i Hana jest mniej ważny od dziewczyny ze złomowiska." - jasne, nie wiadomo dlaczego Leia zamiast przytulić Chewbacci przytuliła Rey ale nie jest to żadne psucie postaci, takich rzeczy nie stwierdza się po jednym filmie

        "Nie wpadł w szał gdy zginął Han tylko raz postrzelił Kylo a po śmierci człowieka wobec którego miał dług życia nie obwinia innych np. Lei o jego stratę co jest dziwne i niezrozumiałe." - czemu miałby obwiniać za to Leie ? I co to znaczy że nie wpadł w szał ? Przecież wpadł ? Zaczął strzelać do szturmowców i wysadził ładunki

        Większość rzeczy które wymieniłeś nie są żadnym psuciem bohaterów, to są sytuacje które mogły zdarzyć się każdemu, niektóre rzeczy działy się poza ich kontrolą (Bunt Kylo, kradzież Sokoła) i na które nie mieli wystarczająco wpływu


        LINK
        • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

          RedValdez 2017-06-14 19:10:25

          RedValdez

          avek

          Rejestracja: 2009-10-10

          Ostatnia wizyta: 2024-10-13

          Skąd: Gdańsk

          I tutaj stoimy przed problemem rozumienia Star Warsów. Albo chcemy żeby to była baja na dobre i na złe jak w OT albo urealniamy i rzucamy naszym ulubieńcom kłody pod nogi. Mi podoba się to co zrobili z wielką trójką, szczęście i pokój nie trwają wiecznie

          LINK
        • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

          Zablokowany 2017-06-14 19:34:19

          Zablokowany

          avek

          Rejestracja: 2016-02-04

          Ostatnia wizyta: 2019-09-17

          Skąd:

          To po co wchodzisz na forum skoro masz takie "życie". Nie pisałem nic od dawna to dziś napisalem kilka postów,aż tak cię to boli? W swych wypowiedziach nie używałem wulgaryzmów i nie obrażałem rozmówców już na samym początku wypowiedzi tak jak ty to zrobiłeś. Nie mam więc zamiaru wchodzic w dyskusję z człowiekiem który nie przedstawia żadnych logicznych kontrargumentów i potrafi tylko pluć jadem.
          Nie pozdrawiam.

          LINK
          • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

            Dorian Rathenow 2017-06-15 11:07:25

            Dorian Rathenow

            avek

            Rejestracja: 2015-04-05

            Ostatnia wizyta: 2024-08-20

            Skąd: Wejherowo

            Mam podawać logiczne kontrargumenty na głupie zarzuty ? Czym ja cię obraziłem ? Jasne, przeklnąłem ale naprawdę musiałem bo nie rozumiem dlaczego jakieś jednostkowe sytuacje które wymieniłeś to psucie postaci

            I tak nie chce twoich pozdrowień

            LINK
  • Re: Po premierze TFA ludzie bardziej doceniają prequele

    Lubsok 2017-06-14 11:12:08

    Lubsok

    avek

    Rejestracja: 2012-03-10

    Ostatnia wizyta: 2025-01-07

    Skąd: Białystok

    Ja tam zawsze prequele lubiłem. xP

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..