TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Czy Anakin cierpiał na narcystyczne zaburzenie osobowości?

Lubsok 2017-01-21 17:39:52

Lubsok

avek

Rejestracja: 2012-03-10

Ostatnia wizyta: 2025-01-07

Skąd: Białystok

Zaburzenie to charakteryzuje się tym, że jest zaburzeniem osobowości, w którym występuje wzorzec zachowań zdominowany nastawieniem wielkościowym (w wyobraźni lub na jawie), potrzebą bycia podziwianym, brakiem empatii i niezdolnością do przyjęcia perspektywy innych osób.

No właśnie i jak to się ma do Anakina? Otóż chciał on być podziwiany - chciał by uważano go za najlepszego z Jedi, popisywał się przed innymi. Czy odczuwał empatię? Nie. Perspektywa innych osób też go nie obchodziła. Wbrew pozorom Anakin był samolubem. Miał gdzieś wszystkich, zależało mu tylko na zdobyciu większej potęgi.

A wy co o tym myślicie? Proszę tylko o poważne odpowiedzi!

LINK
  • Re: Czy Anakin cierpiał na narcystyczne zaburzenie osobowości?

    RedValdez 2017-01-21 17:46:02

    RedValdez

    avek

    Rejestracja: 2009-10-10

    Ostatnia wizyta: 2024-10-13

    Skąd: Gdańsk

    Zaraz przyjdzie nasz pan psycholog i wyjaśni Ci dlaczego się mylisz

    LINK
  • Re: Czy Anakin cierpiał na narcystyczne zaburzenie osobowości?

    Darth Ponda 2017-01-21 17:51:23

    Darth Ponda

    avek

    Rejestracja: 2014-02-15

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Olsztyn

    Tak.

    LINK
  • ...

    Emperor Reek 2017-01-21 17:53:30

    Emperor Reek

    avek

    Rejestracja: 2014-11-19

    Ostatnia wizyta: 2022-09-03

    Skąd: Olsztyn

    Co następne? Biegunka?

    LINK
  • Re: Czy Anakin cierpiał na narcystyczne zaburzenie osobowości?

    Biała Wilczyca 2017-01-21 18:24:23

    Biała Wilczyca

    avek

    Rejestracja: 2015-12-30

    Ostatnia wizyta: 2019-02-15

    Skąd: Olsztyn

    Lubsok, czy nie spotkaliśmy się przypadkiem na zeszłorocznej konferencji psychiatrów pt.: "Studium Anakina Skywalkera - zaburzenia behawioralne ze szczególnym uwzględnieniem osobowości chwiejnej emocjonalnie"? Pamiętam, że Twoja monografia o owych zaburzeniach Anakina rzuciła na całą sprawę nowe światło. Byłabym zaszczycona, mogąc prowadzić z Tobą w tym temacie dysputy o tym jakże interesującym problemie.

    LINK
    • Re: Czy Anakin cierpiał na narcystyczne zaburzenie osobowości?

      Lubsok 2017-01-21 18:31:42

      Lubsok

      avek

      Rejestracja: 2012-03-10

      Ostatnia wizyta: 2025-01-07

      Skąd: Białystok

      Bardzo się cieszę, że pamiętasz o moim wykładzie szanowna Pani Profesor Wilczyco. Niedługo organizuję kolejne sympozjum o zaburzeniach Anakina na którym zostaną przedstawione kolejne, zupełnie nieznane fakty dotyczące jego osobowości, a zatem będziemy mogli tam o tym pokonwersować.

      LINK
  • Re: Czy Anakin cierpiał na narcystyczne zaburzenie osobowości?

    Keran 2017-01-22 00:00:22

    Keran

    avek

    Rejestracja: 2011-10-31

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Lublin

    W końcu sensowny temat.

    Myślę, że można jak najbardziej jeszcze jak.

    LINK
  • .

    Mossar 2017-01-22 00:05:10

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd:

    Każdego dnia utwierdzam się w przekonaniu, że decyzja o zarejestrowaniu się na Bastionie była jedną z moich najlepszych decyzji.

    LINK
  • ...

    Karaś 2017-01-22 00:07:49

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

    Skąd: София

    Mnie bardziej zastanawia czy nie cierpiał na zaburzenia tożsamości płciowej. Jego gospodarka hormonalna po Mustafar musiała przecież zostać mocno zachwiana, nie wspominając już o poczuciu męskości.

    LINK
    • Re: ...

      Darth Starkiller 2017-01-22 01:42:53

      Darth Starkiller

      avek

      Rejestracja: 2015-09-29

      Ostatnia wizyta: 2018-04-11

      Skąd: Kashyyyk

      Skoro oddychał za pomocą wspomagania sprzętowego, poruszał się dzięki mechanicznym elementom i generalnie dalsze życie zawdzięcza swojemu pancerzowi, to nie widzę przeszkód w tym, by przyjmował zastrzyki z hormonami. Nie na zasadzie terapii hormonalnej, ale na zasadzie uzupełniania poziomu właściwych hormonów do stanu identycznego albo do zbliżonego sprzed grilla na Mustafarze.

      LINK
      • Re: ...

        Kathi Langley 2017-01-22 02:01:28

        Kathi Langley

        avek

        Rejestracja: 2003-12-28

        Ostatnia wizyta: 2025-01-19

        Skąd: Poznań

        sądzę, że zaburzenia równowagi hormonalnej mogły pogłębić jego niestabilność emocjonalną.

        LINK
        • Re: ...

          Darth Starkiller 2017-01-22 02:17:26

          Darth Starkiller

          avek

          Rejestracja: 2015-09-29

          Ostatnia wizyta: 2018-04-11

          Skąd: Kashyyyk

          Nowe, fajne zdjęcie profilowe jak widzę.

          Co do na zaburzenia równowagi hormonalnej to nie można tego wykluczyć. Mamy bowiem następującą sytuację: podczas "transformacji" uzupełniono mu hormony i robiono to przez wiele lat w ramach podtrzymywania go przy życiu (oraz zapewniania jako takiego komfortu).

          Nie można jednak zapominać, że to była "głowa" tego samego Anakina, którego zapamiętaliśmy przed Mustafarem. Ta cząstka, zdominowana przez osobowość Dartha Vadera, przetrwała nawet w postaci fragmentarycznej o perspektywach szybkiego rozwoju, co widać w Ep. VI, kiedy Vader przestaje być Vaderem, a staje się Anakinem. Może przestał brać hormony, co wraz ze świadomością posiadania syna "osłabiły" osobowość Vadera i "wybiły" osobowość dawnego Anakina? To gdybanie i naciąganie rzeczywistości pod określoną tezę, ale jak już mówimy o hormonach to według mnie tak by to mogło wyglądać.

          początek spoilera Zapomniałem też dodać, że Snoke to nieślubny syn Anakina. koniec spoilera

          LINK
  • Zupełnie poważna odpowiedź

    Kathi Langley 2017-01-22 05:17:07

    Kathi Langley

    avek

    Rejestracja: 2003-12-28

    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

    Skąd: Poznań

    W ogóle, po namyśle dochodzę do wniosku że Anakin Skywalker nie był postacią z problemami psychiatrycznymi - nie, on był po prostu źle zdiagnozowanym pacjentem endokrynologicznym!
    Panie i panowie, trzeba leczyć przyczyny, a nie objawy!


    Często ignoruje się fakt ścisłej zależności między zaburzeniami endokrynologicznymi (szczególnie zaburzeń funkcjonowania tarczycy) a objawami psychicznymi.
    W przypadku chorób endokrynologicznych oprócz klasycznych i powszechnie rozpoznawanych objawów związanych z dysfunkcją hormonalną można wyróżnić rozmaite objawy zarówno psychopatologiczne, jak i zaburzenia psychiczne.

    Objawy te są mało konkretne; prawdopodobne jest, że będą zgłaszane przez pacjenta jeszcze przed rozpoznaniem choroby, a nawet przez cały czas trwania wspomnianej dysfunkcji hormonalnej. Co gorsza objawy psychiczne i somatyczne mogą się na siebie nakładać i tym samym komplikować diagnozę; obraz kliniczny może ulec zaciemnieniu, utrudniając, a nawet uniemożliwając prawidłowe rozpoznanie i właściwe leczenie.


    Rozpatrując to od strony nomenklaturowo-technicznej, spójrzmy na Międzynarodową Statystyczną Klasyfikację Chorób i Problemów Zdrowotnych (ICD-10, gdzie 10 oznacza numer rewizji, link por. http://stat.gov.pl/Klasyfikacje/doc/icd10/pdf/ICD10TomI.pdf); wyróżniono tam kategorie F0x: "Zaburzenia psychiczne organiczne, włącznie z zespołami objawowymi".
    W dziale tym mamy "Inne zaburzenia psychiczne spowodowane uszkodzeniem lub dysfunkcją mózgu i chorobą somatyczną" jak i "Zaburzenia osobowości i zachowania spowodowane chorobą, uszkodzeniem lub dysfunkcją móżgu".
    Owe stany, wywoływane zmianami o podłożu somatycznym to, uwaga:
    majaczenie (halucynacje dotyczące rzekomej przyszłości Padme), otępienie (wyraźnie widoczne w mimice oraz responsywności Anakina), zaburzenia funkcji poznawczych (zignorowanie faktu że kanclerz Palpatine jest Sithem), zaburzenia psychotyczne (mord na młodzikach), zaburzenia afektywne (duszenie Padme), zaburzenia lękowe (chyba nie trzeba tłumaczyć), zaburzenia seksualne, zaburzenia osobowości (przypisywany borderline), zaburzenia katatoniczne... oraz, wisienka na torcie: zmiany osobowości. Po więcej, odsyłam do linków na końcu posta. Princess wszystko to punktowała z taką ochotą, niniejszym podpisując się pod ujawnioną właśnie diagnozą.


    W otaczającej nas rzeczywistości najbardziej typowymi rozpoznaniami jest cukrzyca oraz zaburzenia czynności tarczycy. Szacuje się, że problemy na tle tarczycowym u przedstawicieli rasy białej ma około 12% populacji; to nie są statystyki które można lekceważyć. Nieco rzadziej spotykane są u chorych zaburzenia na osi podwzgórze-przysadka-nadnercza. Kompletnie oddzielną grupę chorych z zaburzeniami psychicznymi uwarunkowanymi hormonalnie stanowią pacjenci leczeni glikokortykoidami egzogennymi.

    Warto uwzględnić jeszcze neurologiczne skutki niedoboru witaminy B12, dostarczanej głównie z mięsem (nie muszę chyba mówić, że mięso raczej nie jest stałym składnikiem menu eks-niewolnika z pustynnej planety przyjętego do pseudobuddyjskiego zakonu, który rusza potem na front wojenny). Zaledwie kilkanaście procent ziemian może pochwalić się prawidłowym poziomem wit. B12 we krwi. Dodatkowe problemy w przyswajaniu tejże witaminy (uszkodzenia śluzówki jelitowej, zmienna kwasowość żołądka) mogą powodować już zupełnie radykalne objawy. Zerknijmy do artykułu firmowanego przez Harvard (a nie dyskusyjne jednostki naukowe): http://www.health.harvard.edu/blog/vitamin-b12-deficiency-can-be-sneaky-harmful-201301105780

    - strange sensations, numbness, or tingling in the hands, legs, or feet -
    - difficulty walking (staggering, balance problems)
    - anemia -
    bardzo prawdopodobna, nakłada się z pozostałymi objawami psychicznymi
    - a swollen, inflamed tongue - prawdopodobne
    - yellowed skin (jaundice) - trudne do ocenienia, ale możliwe
    - difficulty thinking and reasoning (cognitive difficulties), or memory loss - potwierdzone
    - paranoia or hallucinations - potwierdzone
    - weakness - potwierdzone
    - fatigue - potwierdzone

    Having a diagnosis of bipolar or Alzheimer`s means that patients may be firmly pigeon-holed and very rarely assessed again. B12 deficiency is commonly misdiagnosed as various mental and physical health conditions due to the lack of education on this subject.
    Koniecznie trzeba zaznaczyć że istnieje związek między chorobami tarczycy a niedoborem witaminy B12; wszystko jak widać ma zastosowanie w przypadku omawianego pacjenta, Anakina S.

    Przeanalizujmy teraz: niedoczynność tarczycy w znacznej mierze powstaje jako skutek niedoczynności pooperacyjnej (jako efekt tyreoidektomii lub operacji regulującej układ autoimmunologiczny). Druga najczęstsza przyczyna niedoczynności to choroba Hashimoto (przewlekłe autoimmunologiczne zapalenie tarczycy). Dodatkowo można uwzględnić przedawkowanie leków przeciwtarczycowych (tyreostatyków), które powoduje - na szczęście odwracalną - niedoczynność gruczołu (jakkolwiek ten czynnik możemy raczej wykluczyć). Tak zwana wtórna niedoczynność tarczycy może być wynikiem niedoczynności przedniego płata przysadki (np. w chorobie Glińskiego-Simmonsa) lub powstać w przebiegu poporodowej martwicy przysadki, czyli zespołu Sheehana (brak danych na temat przebiegu porodu Anakina S., więc pozostawiam to spekulacjom). Punktuje się też niedoczynność tarczycy nabytą poprzez znaczny niedobór jodu w środowisku; jest to znowu możliwy scenariusz, i to w dwójnasób: pomijając kwestie środowiskowe, może być też spowodowane przyjmowaniem niektórych leków. Nie wiemy jakie terapie przechodził pacjent który miał protezę ręki (nie mówiąc o wszystkich stanach zapalnych i problemach z immunologią wynikających z wszczepu ciała obcego); możliwe, że przyjmowane leki dodatkowo rozregulowywały organizm, lub też powodowało to dopiero ich odstawienie (kto w trakcie wojny ma czas na systematyczne wizyty u lekarza i monitorowanie niuansów swojego zdrowia?).


    Mamy wszelkie powody by podejrzewać, że Anakin cierpiał na ostrą niedoczynność tarczycy, ewentualnie Hashimoto, czyli przewlekły stan zapalny który objawowo może łączyć w sobie tak niedoczynność jak i nadczynność tarczycy (rzecz jasna pogłębiony niedoborem witaminy B12). Zwróćcie uwagę na to, jak pogrubiają się rysy twarzy Anakina między 2 a 3 epizodem - przybieranie na wadze jest sztandarowym objawem zaburzeń tarczycy. Inne objawy fizykalne? Wypadające włosy (wystarczy spojrzeć na kondycję włosów Anakina). Sucha skóra. Zaparcia (problemy trawienne nieodmiennie męczą Anakina przez cały Ep. III). Wszystkie te objawy można zlekceważyć, kłaść na karb skutków uczestnictwa w wieloletniej wojnie; tymczasem jest to sygnał zawodzącego organizmu, nie radzącego sobie z własną chorobą.

    U chorych z rozpoznaną później niedoczynnością tarczycy zażalenia dotyczące osobniczego złego samopoczucia psychicznego mogą poprzedzać objawy niedoboru hormonów tarczycy, ale też mogą dominować w obrazie klinicznym. Najczęstsze są -stwierdzane u niemal połowy chorych - zaburzenia procesów poznawczych o różnym nasileniu. Depresja to drugi pod względem częstości zespół psychopatologiczny; dla ścisłości dodajmy jednak, że tylko 50% takich pacjentów prezentuje pełen obraz zespołu depresyjnego; nie wykazano też jak dotąd bezpośredniego związku między nasileniem niedoczynności tarczycy i ciężkością depresji. Stany lękowe pojawiają się u około 30% osób z niedoczynnością tarczycy, mają one głównie charakter lęku uogólnionego i zazwyczaj są one powiązane z objawami depresji - nasilonymi w różnym stopniu.
    Psychozy: występują u około 5% osób z niedoczynnością tarczycy. Objawy psychotyczne mogą towarzyszyć depresji lub występować w oderwaniu od objawów zaburzeń afektywnych. W rzadkich przypadkach może pojawić się mania.
    Mogą również występować zespoły zaburzeń świadomości, głównie pod postacią majaczeń.

    Najczęstszą przyczyną nadczynności tarczycy jest: choroba Gravesa-Basedowa, wole guzkowe toksyczne (to może być na tle autoimmunologicznym lub autonomiczne, tzw. choroba Plummera), podostre zapalenie tarczycy, nowotwory złośliwe gruczołu tarczowego i ich przerzuty. Koniecznie trzeba zaznaczyć, że u ponad 25% pacjentów ze stwierdzoną nadczynnością tarczycy występuje depresja, której objawy mogą rozwijać się jeszcze przed klinicznie stwierdzonym wystąpieniem somatycznych cech nadczynności tarczycy i one same bywają często powodem zgłoszenia się do lekarza rodzinnego czy psychiatry. Najczęstsze skargi chorych dotyczą zaburzeń snu, apetytu, libido i aktywności psychomotorycznej. Podobnie jak w poprzednim przypadku, znowu - nasilenie objawów depresji nie wykazuje korelacji z nasileniem nadczynności tarczycy. Częstość zaburzeń poznawczych w nadczynności tarczycy jest mniejsza niż w niedoczynności tarczycy, a ich nasilenie jest różne. Podstawowym objawem są zaburzenia koncentracji uwagi. Niepokój, często wymieniany jako główny objaw nadczynności tarczycy, występuje tylko u co czwartego chorego. U osób ze stwierdzoną nadczynnością tarczycy objawy lękowe spełniały kryteria diagnostyczne zespołu lęku napadowego lub zespołu lęku uogólnionego, a - i to ważne - ich nasilenie wykazywało korelację z nasileniem nadczynności tarczycy. U większości pacjentów z zaburzeniami lękowymi występowały również objawy depresji. Psychoza jest rzadszym powikłaniem tyreotoksykozy, występuje u niewielkiego odsetka chorych. Wystąpieniu ostrych objawów psychotycznych sprzyjać może gwałtowne obniżenie stężenia hormonów tarczycy w czasie leczenia nadczynności. W przebiegu nadczynności tarczycy (przełom tarczycowy) mogą występować również zespoły jakościowych zaburzeń świadomości (np. majaczenie).


    Zestawiając powyższe, w przypadku Hashimoto, gdzie z winy stanu zapalnego stany przewlekłej niedoczynności są przetykane epizodami (czasem nagłej) nadczynności - diagnoza jest banalnie prosta.


    W przypadku wystąpienia objawów psychopatologicznych wynikających z omawianych dysfunkcji tarczycy kładzie się nacisk na kurowanie podstawowego schorzenia somatycznego. Leczenie psychotropowe może mieć jedynie znaczenie wspomagające (jakkolwiek istotne, jest ono tylko buforem ułatwiającym życie pacjentowi do zakończenia leczenia). Dotychczasowe badania dowodzą, że zaburzenia psychiczne wynikające z zaburzeń hormonalnych związanych z tarczycą ustępuje po uzyskaniu tzw. "normalizacji funkcji osi hormonalnej".

    "W nadczynności tarczycy znaczna część objawów lękowych ustępuje po zastosowaniu leków beta-adrenolitycznych. Do krótkotrwałego leczenia lęku i niepokoju ruchowego o znacznym nasileniu przydatne są pochodne benzodiazepin."

    Dodatkowe źródła uzupełniające (proszę przeczytać wszystkie linki zanim podejmie się polemikę. Będę odpytywać):
    http://www.mdedge.com/currentpsychiatry/article/64985/depression/vitamin-deficiencies-and-mental-health-how-are-they
    http://www.mdedge.com/currentpsychiatry/article/62439/identifying-hypothyroidisms-psychiatric-presentations
    http://www.mdedge.com/currentpsychiatry/article/62457/anxiety-disorders/identifying-hyperthyroidisms-psychiatric
    http://jeffreydachmd.com/2014/02/hashimotos-thyroiditis-manic-depression-psychosis-psychiatric-manifestations/ - zwłąszcza polecam linki odsyłające do opisów poszczególnych przypadków
    https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC419396/
    http://www.thyroid.ca/e10f.php
    http://psychscene.com/thyroid-gland-psychiatry/
    http://www.medscape.com/viewarticle/561834_3
    http://www.schizophrenia.com/sznews/archives/004296.html
    http://www.schizophrenia.com/sznews/archives/004348.html

    Dziękuję państwu za uwagę. Teoria o borderline czy problemach Anakina wynikających z trudnego dzieciństwa należy włożyć między bajki. Proszę się nie śmiać, bo ośmieszycie tylko samych siebie - po mojej stronie stoi medycyna, źródła naukowe i twarde naukowe fakty oparte na wielu badaniach. Anakin Skywalker był pacjentem endokrynologicznym i odpowiednia terapia zrobiłaby z niego prawidłowo funkcjonującego, wartościowego członka społeczeństwa, a także dobrą postać fikcyjną.

    LINK
    • Re: Zupełnie poważna odpowiedź

      Joylinda_Hawks 2017-01-22 05:31:04

      Joylinda_Hawks

      avek

      Rejestracja: 2004-10-07

      Ostatnia wizyta: 2024-09-20

      Skąd: Mysłowice

      O rany, czuje się jakbym była na sympozjum naukowym . Naprawdę świetna robota i o tej godzinie - w polemikę nie wchodzę bo jestem ignorantem w tej dziedzinie ( no prawie - ale czyta się naprawdę przyjemnie.

      LINK
      • Re: Zupełnie poważna odpowiedź

        Kathi Langley 2017-01-22 05:52:03

        Kathi Langley

        avek

        Rejestracja: 2003-12-28

        Ostatnia wizyta: 2025-01-19

        Skąd: Poznań

        Pestka W liceum nosiłam się z zamiarem dostania się na medycynę, nawet zdałam do topowego biolchemu; ludzie z klasy mieli maturę pozaliczaną na 98-100% i z palcem w nosie dostawali się na lekarski, nie tylko w Lublinie ale i w Warszawie. Ja nie miałam dość uporu by zakuwać fizykę czy chemię, ale biologia ze szczególnym uwzględnieniem zagadnień medycznych dalej jest w moim zakresie zainteresowań. Fakt że często bywam w szpitalach tylko pomaga

        A pora... cały tydzień chodzę spać o szóstej rano

        LINK
    • Re: Zupełnie poważna odpowiedź

      Princess Fantaghiro 2017-01-22 09:13:27

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2025-01-19

      Skąd: Posępny Czerep

      Że też chciało ci się tyle bzdur wypisywać... No ale, to pokazuje że w głębi duszy wiesz że mam rację.

      LINK
      • Re: Zupełnie poważna odpowiedź

        Kathi Langley 2017-01-22 10:48:39

        Kathi Langley

        avek

        Rejestracja: 2003-12-28

        Ostatnia wizyta: 2025-01-19

        Skąd: Poznań

        -że też chciało ci się tyle bzdur wypisywać

        Oh really?
        Nie wiem skąd przekonanie, że to są bzdury, skoro z punktu naukowego analiza jest jak najbardziej poprawna, co potwierdzają przypadki kliniczne z linków. Oczywiście najwyraźniej nie stać cię na równoprawną polemikę, czy to z braku aparatu pojęciowego czy w obliczu miażdżących argumentów których nie umiesz skontrować. W przeciwieństwie do twoich wydumań moja wypowiedź jest poparta pracą badawczą wielu endokrynologów. Dopóki nie udowodnisz (podając konkretne medyczne kontrargumenty, jak np. wyniki badań krwi) że nie mam racji, mam prawo głosić swoją prawdę na forum i tępić poślednie wypowiedzi uzurpujące sobie prawo do bycia teorią na temat postaci, zwłaszcza jeśli przez swoje wybiórcze interpretowanie faktów są manipulatorskie i szkodliwe dla ogółu.

        LINK
        • Re: Zupełnie poważna odpowiedź

          Princess Fantaghiro 2017-01-22 11:06:33

          Princess Fantaghiro

          avek

          Rejestracja: 2016-05-24

          Ostatnia wizyta: 2025-01-19

          Skąd: Posępny Czerep

          Szkodliwe to jest twoje traktowanie ludzi jakby byli postaciami fikcyjnymi, np. mnie którą przyrównałaś do Harley Quinn, tylko dlatego że nie podoba ci się moja i lekarzy teoria o borderline.
          Jak dla mnie jesteś zwyczajnie zazdrosna o artystyczny sukces Lucasa, bo wiesz że prawdopodobnie nigdy takiego sukcesu nie osiągniesz. I nikomu nie będzie się chciało analizować twojej twórczości.

          Ale czemu w ogóle przejmuje się kimś kto powołuje się i za poważne uważa analizy blogerek od romansideł typu "Zmierzch".

          LINK
          • Re: Zupełnie poważna odpowiedź

            Kathi Langley 2017-01-22 11:25:52

            Kathi Langley

            avek

            Rejestracja: 2003-12-28

            Ostatnia wizyta: 2025-01-19

            Skąd: Poznań

            XD

            Czyli nie masz nic na swoją obronę. Nic xD Jedyne na co cię stać to bulgot o Harley, o lucasowskim artyźmie (to jest naprawdę śmieszne) i mamrotanie o lekarzach (bo powyższy `artykuł` wcale nie ma oparcia w literaturze naukowej, zupełnie). Pewnie stąd, że problemy jelitowe Anakina czy perspektywa farmakologicznego rozwiązania jego problemów nie są tak romantyczne jak zaburzenia psychiczne. Cóż, albo bierzesz się za rzetelną analizę i wszystko traktuj serio, albo nie rób jej wcale.

            A Lucas też ma problemy tarczycą - wyraźne wole na to jasno wskazuje; prequele zatem to tak naprawdę upoetyzowany zapis walki z chorobą, która dotknęła Lucasa osobiście.

            Boże... Nie sądziłam że to będzie aż tak proste.

            LINK
      • Re: Zupełnie poważna odpowiedź

        Lubsok 2017-01-22 11:21:49

        Lubsok

        avek

        Rejestracja: 2012-03-10

        Ostatnia wizyta: 2025-01-07

        Skąd: Białystok

        LOL. Piszesz, że to bzdury, a prawda jest taka, że nie masz żadnych kontrargumentów. Przegrałaś już dawno, ale oczywiście się do tego nie przyznasz. Kathi Cię zmasakrowała jak Korwin lewaków. Leżysz i tyle.

        LINK
        • Re: Zupełnie poważna odpowiedź

          Princess Fantaghiro 2017-01-22 11:28:39

          Princess Fantaghiro

          avek

          Rejestracja: 2016-05-24

          Ostatnia wizyta: 2025-01-19

          Skąd: Posępny Czerep

          Wypisałam mnóstwo kontrargumentów w innych tematach. To że do niektórych rozsądne argumenty nie są w stanie dotrzeć, bo wychodzą z jakże mundrego czyt popularnego założenia że Lucas to cwaniak któremu się udało, co jest tylko opinią nie faktem.
          I nigdzie nie leżę, nikt mnie nie zmasakrował, a dyrdymały tu wypisane... Twoje podsumowanie że Kathi = Korwin, mówi wszystko

          LINK
          • Re: Zupełnie poważna odpowiedź

            Kathi Langley 2017-01-22 11:30:31

            Kathi Langley

            avek

            Rejestracja: 2003-12-28

            Ostatnia wizyta: 2025-01-19

            Skąd: Poznań

            Konkretne kontrargumenty poproszę. Konkrety albo będę ciąć posty dopóki nie doczekam się poważnej odpowiedzi.

            LINK
            • Re: Zupełnie poważna odpowiedź

              Princess Fantaghiro 2017-01-22 11:35:58

              Princess Fantaghiro

              avek

              Rejestracja: 2016-05-24

              Ostatnia wizyta: 2025-01-19

              Skąd: Posępny Czerep

              Poważna? A co to wg ciebie znaczy? Bo z tego co zdążyłam o tobie poznać poważne = zgodne tylko z twoim zdaniem.
              Dlatego wiem że dyskusja z tobą nie ma sensu.

              LINK
              • Re: Zupełnie poważna odpowiedź

                Lubsok 2017-01-22 11:38:49

                Lubsok

                avek

                Rejestracja: 2012-03-10

                Ostatnia wizyta: 2025-01-07

                Skąd: Białystok

                No to właśnie napisałaś pierwszego posta do kasacji. xD

                LINK
              • Re: Zupełnie poważna odpowiedź

                Kathi Langley 2017-01-22 11:41:40

                Kathi Langley

                avek

                Rejestracja: 2003-12-28

                Ostatnia wizyta: 2025-01-19

                Skąd: Poznań

                Poważna czyli ugruntowana w literaturze fachowej (więcej niz jeden selektywny artykuł), wyrażona poprawnym językiem bez kolokwializmów i hiperbolizacji. Moje ostrzeżenie nie jest czczą pogróżką - zamierzam je egzekwować od tej chwili.

                Wychowałam Mistrza Mateusza, wychowam i ciebie.

                LINK
    • Re: Zupełnie poważna odpowiedź

      Darth Ponda 2017-01-22 09:54:07

      Darth Ponda

      avek

      Rejestracja: 2014-02-15

      Ostatnia wizyta: 2025-01-18

      Skąd: Olsztyn

      Naprawdę świetna zagrywka. Wygrasz w swoim konkursie i nie będziesz musiała rysować obrazka - lub narysujesz sobie. A my, biedni forumowicze, pozostaniemy bez szans na arty.

      LINK
      • Re: Zupełnie poważna odpowiedź

        Kathi Langley 2017-01-22 10:49:26

        Kathi Langley

        avek

        Rejestracja: 2003-12-28

        Ostatnia wizyta: 2025-01-19

        Skąd: Poznań

        Ja jestem wyłączona z konkursu jako członek redakcji :b

        LINK
    • Re: Zupełnie poważna odpowiedź

      catvocker79 2017-01-22 10:13:07

      catvocker79

      avek

      Rejestracja: 2015-11-02

      Ostatnia wizyta: 2023-05-01

      Skąd: Gdzieś w podkarpackim (ostatnio Rzeszów);-)

      O... rany...
      Ładny wykład, nie ma co. A że jestem po biologii i jeszcze coś niecoś pamiętam, to podpisuję się pod w/w obiema rękami (czytelnie!) Przemawia to do mnie!

      LINK
      • Re: Zupełnie poważna odpowiedź

        Princess Fantaghiro 2017-01-22 10:16:56

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2025-01-19

        Skąd: Posępny Czerep

        Po Kathi czy Pondzie niczego innego się spodziewać nie można ale Ciebie Cat o takie przejawy złośliwości bym nie podejrzewała, wiesz.

        LINK
        • Re: Zupełnie poważna odpowiedź

          Darth Ponda 2017-01-22 10:39:43

          Darth Ponda

          avek

          Rejestracja: 2014-02-15

          Ostatnia wizyta: 2025-01-18

          Skąd: Olsztyn

          Po mnie nie można się niczego spodziewać, bo nikt się nie spodziewa Hiszpańskiej Inkwizycji!

          LINK
        • nota wyjaśniająca

          catvocker79 2017-01-22 12:16:16

          catvocker79

          avek

          Rejestracja: 2015-11-02

          Ostatnia wizyta: 2023-05-01

          Skąd: Gdzieś w podkarpackim (ostatnio Rzeszów);-)

          No nie... Princess, spokojnie.
          Po pierwsze - naprawdę skończyłam biologię (co prawda nauczycielską a nie medycynę, ale jednak )- dlatego argumenty Kathi brzmią dla mnie całkiem sensownie, złośliwa (odrobinę) była tylko końcówka.
          Po drugie - psychologia ma to do siebie, że bywa zmienna; jest też bardzo ciekawa, oczywiście jeżeli ktoś to lubi. Liznęłam jej sobie co nieco, ale obrzydziła mi ją moja ciotka - psycholog kliniczny, który żałośnie krótko (o ile nie wcale) pracował w zawodzie a wymądrza się jakby wszystkie rozumy pozjadał. Wybacz - też ci to grozi, jeżeli nadal zamierzasz tak szaleć, gdy tylko ktoś się z tobą nie zgadza. Zresztą jako wytrawny poszukiwacz wiedzy psychologicznej powinnaś sobie przeanalizować swoje zachowanie - i wyciągnąć wnioski, że to po prostu typowa reakcja zadurzonej fanki. Nie, nie jestem złośliwa - też tak miewam. Prozaiczne? Jak najbardziej. A że nie jesteś (niestety?) wyjątkowa - wszyscy jesteśmy tacy sami, tylko każdy jest wyjątkowy na swój sposób
          Po trzecie - Kathi ma rację (niestety ), że problemy natury psychicznej są bardziej "romantyczne" jak te zdrowotne (fizyczne). To wiadomo nie od dziś; borderline wygląda bardziej ekscytująco niż problemy z tarczycą, nieprawdaż?
          Po czwarte i może najważniejsze: Princesso, jeżeli wyobrażasz sobie, że jesteś tutaj jedyną osobą której tętno pod koniec RO osiągało wartości krytyczne, a gęsia skórka mogła konkurować z Mt. Everest (obie wiemy o które 50 sekund ci chodzi w sygnaturce)- to jest z tobą extra-mega-dramatycznie-źle. Chociażby z tego powodu daruj sobie monopol na opinie i analizy pewnej persony JEST DOBREM WSPÓLNYM! Możesz sobie być Pierwszą Nałożnicą, nie mam nic przeciwko, ale bez przesady Jak coś - swojej wizji będę bronić kłami i pazurami, obiecuję

          Że jestem złośliwa, wiesz nie od dziś (nota bene - jeszcze raz dziękuję za decyzję o zmianie avatara ), ale poparcie dla Kathi akurat niewiele miało wspólnego ze złośliwością.

          No... to teraz - żeby nie było, że off top - nie do końca zgadzam się z tezą Lubsoka

          LINK
          • Re: nota wyjaśniająca

            Princess Fantaghiro 2017-01-22 22:37:36

            Princess Fantaghiro

            avek

            Rejestracja: 2016-05-24

            Ostatnia wizyta: 2025-01-19

            Skąd: Posępny Czerep

            Ojej, Cat..

            Masz tyle racji że nie pozostaje mi nic innego jak Cię przeprosić. Czasem chyba faktycznie za dużo fikam. [^_^;]

            LINK
    • Re: Zupełnie poważna odpowiedź

      Lubsok 2017-01-22 11:20:29

      Lubsok

      avek

      Rejestracja: 2012-03-10

      Ostatnia wizyta: 2025-01-07

      Skąd: Białystok

      Dziękuję za ten bardzo pouczający post! Własnie o takie odpowiedzi mi chodziło.

      LINK
    • Re: Zupełnie poważna odpowiedź

      Mister S. 2017-01-22 11:25:16

      Mister S.

      avek

      Rejestracja: 2014-11-28

      Ostatnia wizyta: 2025-01-19

      Skąd: Kraków

      http://s2.quickmeme.com/img/ff/ffef9c11147f498dc40dcf46e08226e16c3c93fe0216c54523fa2c6f6e10cf20.jpg

      LINK
    • Świadek

      Hardrada 2017-01-22 12:27:29

      Hardrada

      avek

      Rejestracja: 2011-01-01

      Ostatnia wizyta: 2025-01-19

      Skąd:

      Jako osoba z niedoczynnością tarczycy -> potwierdzam, że to ma sens.

      Od teraz będę myślał o Anakinie, łykając co rano Euthyrox.

      LINK
    • Suplement do argumentacji

      Kathi Langley 2017-01-22 15:07:41

      Kathi Langley

      avek

      Rejestracja: 2003-12-28

      Ostatnia wizyta: 2025-01-19

      Skąd: Poznań

      Przeglądając posta złapałam się jeszcze na tym, że - z racji tego że dla mnie to rzecz zgoła oczywista - nie uwzględniłam wyjaśnienia nt. niuansów zaburzeń tarczycy i relacji z chorobami autoimmunologicznymi.

      Pierwsza rzecz - przyczyna zaburzeń tarczycy może mieć różne podłoże. Hormon sterujący tarczycą, TSH, jest wydzielany przez przysadkę mózgową, zatem niedoczynność jak i nadczynność mogą nie wynikać z problemów z samym gruczołem szyi, ale z różnymi zmianami w obrębie mózgowia. Niskie TSH standardowo świadczy o nadczynności tarczycy, jednak może również to wynikać bezpośrednio z niedoczynności przysadki - nazywamy to wtórną niedoczynnością tarczycy. Uszkodzona przysadka przestaje produkować TSH przez co tarczyca nie otrzymuje informacji, że w organizmie brakuje tyroksyny i trójjodotyroniny. Niskie TSH jest również specyficzne dla Basedowa (czyli pierwotnej nadczynności tarczycy) i w przypadku rozwoju wola guzkowego toksycznego.
      Wysokie TSH z kolei cechuje, jak można wydedukować, niedoczynności tarczycy: tak pierwotnej (wtedy, gdy przysadka próbuje pobudzić tarczycę do produkcji hormonów, ale uszkodzony gruczoł nie może wyprodukować ich w ilości potrzebnej do utrzymania homeostazy organizmu) oraz niedoczynności trzeciorzędowej - kiedy uszkodzone podwzgórze nie wydziela TRH i przez to nie dochodzi do pobudzenia przysadki (wtedy zmniejsza się produkcja TSH).

      Tak jak pisałam, uważam za bardziej prawdopodobne, że w przypadku Anakina mamy do czynienia z Hashimoto. Jako choroba wynikająca z problemów autoimmunologicznych może być wyzwalana przez stres (czego ponownie nie trzeba tłumaczyć), choć pamietajmy, że w przypadku Anakina wysiłek dla układu odpornościowego był znacznie większy (wspomniana proteza i wynikające z niej manipulowanie przy odporności). Przy niefortunnym genomie (a ciężko nazywać `fortunnym` chłopca z partenogenezy, przez co wszystkie genetyczne upośledzenia mają większą szansę się ujawnić) oraz ekspozycji na czynniki zakaźne (latali po całej galaktyce, heloł) zachorowanie na którąkolwiek z chorób autoimmunologicznych... w zasadzie, pytanie jest nie `czy`, a `kiedy`. Odpowiedź: bardzo szybko. Na swój sposób może i miał szczęście, ponieważ toczeń obszedłby się z nim znacznie gorzej.

      Pamiętajmy jednak - to nie samo Hashimoto powoduje odchyły w zachowaniu - sam stan zapalny jest bezobjawowy, wyłączywszy pomniejszenie/powiększenie gruczołu tarczycowego - a dopiero wynikające z niego stany niedoczynności bądź nadczynności tarczycy.

      LINK
    • Nominuję

      Shedao Shai 2017-01-23 10:11:26

      Shedao Shai

      avek

      Rejestracja: 2003-02-18

      Ostatnia wizyta: 2025-01-19

      Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

      ten post do miana posta roku! 2017 nie przyniesie już nam tu nic lepszego!

      To pierwsza poparta obiektywnymi (naukowymi) argumentami analiza psychiki Anakina Skywalkera, jaką widziałem w życiu. Żadnego naciągania faktów, żadnego widzimisię, zamiast tego konkretny research i wiarygodne uzasadnienie.

      https://www.youtube.com/watch?v=sXrOoODYPNE

      LINK
      • Re: Nominuję

        Lubsok 2017-01-23 10:51:35

        Lubsok

        avek

        Rejestracja: 2012-03-10

        Ostatnia wizyta: 2025-01-07

        Skąd: Białystok

        No i znów to samo. Niby odpowiada na czyjś post, ale jej odpowiedź nie ma z nim nic wspólnego.

        LINK
        • Re: Nominuję

          Shedao Shai 2017-01-23 10:55:10

          Shedao Shai

          avek

          Rejestracja: 2003-02-18

          Ostatnia wizyta: 2025-01-19

          Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

          No dokładnie, koleżance się chyba pomyliły przyciski "Odpowiedź" i niechcący odpowiedziała na mojego posta. Chyba, że on się w jakiś sposób do mojego odnosi, tylko za zrozumienie tego powiązania odpowiada ta sama część mózgu, która pozwala uznać kreację Haydena Ch. jako Anakina za mistrzowską, a mi tej części brakuje.

          LINK
      • Księżniczka wygrała!

        HAL 9000 2017-01-23 17:32:17

        HAL 9000

        avek

        Rejestracja: 2016-01-23

        Ostatnia wizyta: 2022-01-21

        Skąd:

        W sporze Kathi vs Princess jest remis ze wskazaniem na Princess Fantaghiro. Dlaczego? Księżniczka postawiła złą diagnozę, ale zawsze twierdziła że Anakin był chory, a George genialny. Kropla drąży skałę i... Kathi przyznaje, że PT to nie jest zwykła baja, a Lucas jest geniuszem:
        A Lucas też ma problemy tarczycą - wyraźne wole na to jasno wskazuje; prequele zatem to tak naprawdę upoetyzowany zapis walki z chorobą, która dotknęła Lucasa osobiście.

        Darth Ponda - 100 kredytów dla mnie

        LINK
  • Chyba trzeba wyjaśnić małe co nieco.

    Princess Fantaghiro 2017-02-03 11:18:30

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

    Skąd: Posępny Czerep


    Niektórym się chyba wydaje, że skoro Anakinowi nie można jednoznacznie "udowodnić" choroby, zaburzenia osobowości chwiejnej emocjonalnie, to on u mnie straci na romantyczności...

    Otóż nie. Nie ma co triumfować. Za wcześnie na odkorkowywanie Piccolo

    Nie potrzebne mi jest nazewnictwo medyczne.
    Bo Anakin nawet nie będąc nazwany borderem, nie pozbywa się swoich cech.
    I dlatego jako postać nie traci dla mnie NICZEGO.

    Nie traci swej romantyczności. Swego rozdarcia, konfliktu wewnętrznego.
    Nie przestaje być typem impulsywnym, działającym instynktownie.
    Nie przestaje być osobą kierującą się emocjami, jak to się mówi "bardziej sercem niż rozumem".
    I marzycielem z głową w chmurach.

    Nie przestaje być kimś wahającym się pomiędzy poczuciem obowiązku - służbą dla Jedi/Sithów a uczuciem do Padme/Luke.

    Nadal będzie kimś reagującym wielką złością na krzywdę wyrządzoną bliskim sobie osobom.
    Albo na krytykę swojej osoby z którą sobie nie radzi.

    Nie przestanie być kimś przywiązującym się zbyt mocno do innych ludzi.
    Dalej będzie osobą prześladowaną lękami przed opuszczeniem przez osoby bliskie, i nie radzący sobie z tym. (Koszmary).

    Dalej będzie to ktoś mający trudności w utrzymaniem stałego kierunku działań.

    Nadal dziecięco postrzegający rzeczywistość w biało-czarny sposób. A także ludzi.
    Na zasadzie dobry-zły, przyjaciel/wróg.

    Brak nazwania go borderem nie sprawi że Anakin przestanie być kimś kto tęskni za matką, żoną, synem.

    Bez tego nadal będzie kimś kto jest przesiąknięty gniewem, pretensjami, lękiem, rozczarowaniem i frustracją.
    Nie przestanie być teatralny w swych zachowaniach i gestach.

    Nie przestanie reagować na ból emocjonalny gniewem bądź agresją.

    Nie przestanie być osobą żyjącą niemal w ciągłym napięciu.

    Nie zacznie być osobą stanowczą, zdecydowaną, pewną tego co robi.
    Nie stanie się osobą bez zmiennych nastrojów.
    Nie będzie kimś kto panuje nad sobą i swoimi emocjami. Nie przestanie bywać wybuchowy.
    Nie stanie się cierpliwy.

    Brak nazwy borderline w jego przypadku tego nie zmieni.
    A używam jej głównie dlatego że mi się nie chce wypisywać za każdym razem gdy go analizuję tego wszystkiego co u góry

    Anakin imo ma osobowość chwiejnie emocjonalną, ( Vader OT imo też, ale różni się podtypem - Vader ma wg mnie osobowość chwiejną emocjonalnie typ impulsywny) i wszystkie objawy oprócz tego że nie okalecza się sam..Ale to myślę dlatego że po prostu rodzice nie pokazywali by dzieciom SW bo " wiesz mamo, to jest film o mieczach świetlnych, statkach, i takim kolesiu co się tnie".

    PS. A, i narcystyczne zaburzenie osobowości Skywalker również może mieć, ale Lubsoku, tak żeś nieudolnie i po swojemu wypisał rozumienie tego problemu że ręce opadają do kolan.

    LINK
    • Re: Chyba trzeba wyjaśnić małe co nieco.

      Lubsok 2017-02-03 11:20:34

      Lubsok

      avek

      Rejestracja: 2012-03-10

      Ostatnia wizyta: 2025-01-07

      Skąd: Białystok

      Ekhem, prosiłem TYLKO o poważne odpowiedzi.

      LINK
    • Re: Chyba trzeba wyjaśnić małe co nieco.

      Shedao Shai 2017-02-03 11:28:54

      Shedao Shai

      avek

      Rejestracja: 2003-02-18

      Ostatnia wizyta: 2025-01-19

      Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

      Ale amatorska analiza Anakina, totalnie mnie nie przekonała, nie to co ta od Kathi!

      LINK
    • Re: Chyba trzeba wyjaśnić małe co nieco.

      Mily 2017-03-27 14:56:38

      Mily

      avek

      Rejestracja: 2017-02-12

      Ostatnia wizyta: 2023-03-17

      Skąd:

      Muszę tutaj napisać, myliłem się. Jednak niestety u ciebie fascynacją pewną postacią rozbija się głównie emocje, a wygląd odgrywa marginalną rolę. Typowe w jaraniu się złymi chłopaczkami, albo ludźmi zwyczajnie psychicznie chorymi.

      Czyli w praktyce. Gość może ukręcać łebki małym kociętom, od czasu do czasu zabić sobie człowieka no ale przecież jest przy mnie, kocha mnie czyli och ,ach on jest taki niejednoznaczny moralnie, dla mnie taki dobry. Daje mi to takiego zastrzyk endorfin. Syndrom Harley Q.

      Jestem w stanie zrozumieć fascynację fizyczną, ale jaranie się zaburzeniami, kształtowaniem rysu psychopatycznego?

      Creepy.

      LINK
      • Re: Chyba trzeba wyjaśnić małe co nieco.

        Kathi Langley 2017-03-27 15:06:01

        Kathi Langley

        avek

        Rejestracja: 2003-12-28

        Ostatnia wizyta: 2025-01-19

        Skąd: Poznań

        http://star-wars.pl/Forum/Temat/20847#635886

        Zaraz się zacznie że jesteś moim multikontem, już próbowala mi wmówić że Lubsok i Cyfra to jedna osoba, może wyłapie u mnie tym razem rozszczepioną osobowość?

        LINK
        • Re: Chyba trzeba wyjaśnić małe co nieco.

          Lubsok 2017-03-27 15:19:08

          Lubsok

          avek

          Rejestracja: 2012-03-10

          Ostatnia wizyta: 2025-01-07

          Skąd: Białystok

          Kathi Langley napisał:
          już próbowala mi wmówić że Lubsok i Cyfra to jedna osoba
          -----------------------
          xD

          Tego to jeszcze nie było. A myślałem, że to jej teorie o Anakinie są komiczne. xD

          LINK
        • Re: Chyba trzeba wyjaśnić małe co nieco.

          Mily 2017-03-27 16:44:59

          Mily

          avek

          Rejestracja: 2017-02-12

          Ostatnia wizyta: 2023-03-17

          Skąd:

          Niezle ;D Ważne, że my wiemy jak sprawa stoi. W samej analogi do Harley nie widzę niczego podejrzanego- ot najbardziej popularnych archetyp tego typu zachowań.

          LINK
        • Re: Chyba trzeba wyjaśnić małe co nieco.

          RedValdez 2017-03-27 17:41:21

          RedValdez

          avek

          Rejestracja: 2009-10-10

          Ostatnia wizyta: 2024-10-13

          Skąd: Gdańsk

          Generalnie jestem zdania, że księżniczce brakuje atencji bo co jak co ale Seller jest mistrzem i wiadomo, że cała uwaga skupi się na nim. Post o przespaniu się z Anakinem jest tylko próbą zwrócenia na siebie uwagi i wywołania bólu dupy niektórych a co za tym idzie rozkręcenia karuzeli bezsensownych postów, czy to świadomie czy podświadomie nie wiem, nie jestem Zygmuntem Freudem.

          LINK
      • Re: Chyba trzeba wyjaśnić małe co nieco.

        Biała Wilczyca 2017-03-27 17:56:20

        Biała Wilczyca

        avek

        Rejestracja: 2015-12-30

        Ostatnia wizyta: 2019-02-15

        Skąd: Olsztyn

        Cóż, trzeba przyznać, że Princess ma prawo do swoich fascynacji, mimo że zaczynają być niepokojące
        Nie wiem, czy chodzi tu konkretnie o zaburzenia, czy to może forma usprawiedliwiania Anakina, aż tak nie zgłębiłam tematu fascynacji Princess
        Może to przejdzie z czasem?

        LINK
        • Re: Chyba trzeba wyjaśnić małe co nieco.

          Mily 2017-03-27 21:22:37

          Mily

          avek

          Rejestracja: 2017-02-12

          Ostatnia wizyta: 2023-03-17

          Skąd:

          Po prostu ilekroć widzę jakieś bardzo specyficzne tendencje w sprawach jak to określiła princessa "romantycznych" to załącza mi się tryb bezwzględnie punktującego realisty.

          Tyczy się to wszelkich specyficznych odmian zauroczeń do typów toksycznych- emo chłopca, psychopaty, patologicznego kłamcy, damskiego boksera etc. W osobie Anakina widzę kumulację paru patologicznych wzorców ;D

          LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..