wszystko zależy od tego jak się zdefiniuje daną działkę.
Choćby książki, bo tę najłatwiej - tak na oko to myślę, że pewnie w granicach 40-50%. W przypadku powieści dla dorosłych to pewnie w granicach 95% procent bym się zmieścił. Jeśli byśmy się ograniczyli tylko do tych wydanych w Polsce to 100% miałbym. Ale jak już przejdziemy do albumów (i wariacji z dodatkowymi stronami), książek dla dzieci i młodzieży, pozycji z lat 80. to po prostu ta liczba spada mi dramatycznie.
Z komiksami jest lepiej, ale procentowo nie potrafię określić. Znów także dlatego, że czytam głównie TPB... a ostatnio jeszcze mam zalgełości.
Gry - przejść... w sumie to pewnie z 3-5% by się uzbierało
.
Insiderów - od deski do deski - 0 %. Pewnie dlatego, że Bantha Tracks itp tylko przeglądałem zawsze, bo to mnie jakoś mało interesowało.
CCG - 0%. TCG tu może byłoby ze 100%, ale nie jestem pewien. Może 99%.
Filmy kinowe - 100%
.
Tak prawde mówiąc nie wiem tylko czy takie procentowanie, bez szytwno ustalonych reguł w ogóle ma sens. Problem z SW jest taki, że trzeba sobie jasno powiedzieć, że całości już nikt nie ogarnie. To mi przypomina pewną modę, która miała miejsce na samym początku lat 90., kiedy to zbierało się (na dyskietkach najczęściej), programy komputerowe. Wszystko co wpadło w ręce się zbierało. Nawet były bazy danych do katalogwania tego, wymieniało się to później. Problem był taki, że 90% z tych programów nikomu nie było potrzebne, ale póki nikt w Polsce nie wiedział ile tego powstaje to się to zbierało. Potem no cóż, nikt nie był w stanie tego ogarnąć i w końcu ludzie przestali zbierać progamy komputerowe
. Zwłaszcza, gdy już pojawił się internet, większość okazała się być nieprzydatna. Np. taki PC Globe dziś już nikomu nie jest potrzebny, skoro większość można znaleźć na wikipedii w dodatku za darmo i to jeszcze zaktualizowane. Jednak potrzebny był czas, by ludzie zroumieli, że nie potrzebują wersji 3 i 4 tego programu, wystarczy jedna. Ale były czasy, gdy wszyscy kopiowali od siebie wzajemnie, właśnie na zasadzie takiego zbieractwa i poznawania wszystkiego, co powstało na PC.