TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Gry video

Torment Tides of Numenara

Mistrz Jedi Radek 2013-03-26 21:43:00

Mistrz Jedi Radek

avek

Rejestracja: 2008-01-26

Ostatnia wizyta: 2016-11-16

Skąd: Wa-Wa

Powstaje właśnie duchowy spadkobierca jednego z najlepszych jeżeli nie najlepszego RPGa jaki kiedykolwiek powstał- Planescape`a Tormenta.

Samą kontynuacją zajmują się weterani pierwowzoru, (Collins,Brian Fargo, jeżeli uda się zebrać odpowiednie fundusze to nawet sam Chris Avellone!), osoby posiadające doświadczenie w tworzeniu papierowych RPGów (Cook, Collins), czy weterani z Obsidianu (Mitsoda, odpowiedzialny poza tym za fabułę Maski Zefira), oraz profesjonalny pisarz (Pat Rotffus), muzykę komponuje ten sam kompozytor co w Planescapie oraz oryginalnych Falloutach (Mark Morgan)

Gra ma skupiać się na dialogach i fabule. Do pisania tekstów zaangażowanych jest kilkoro ludzi posiadających ponadto nad sobą specjalnego kontrola jakości pracy. Rzecz dzieje się miliard lat w przyszłości, wśród zgliszcz starożytnych zapomnianych cywilizacji. Używając zapomnianej technologii pewnemu człowiekowi udaje się stworzyć sztuczne ciała do których przelewa swoją świadomość, w razie zagrożenia zmienia je pozostawiając wykorzystane ciała aby zginęły. Jednak jedno ciało przeżywa, budzi i zyskuje samoświadomość. Musi odnaleźć swojego byłego pana, ponieważ jego poczynania obudziły istotę, która chce zabić nie tylko mistrza ale i to co po sobie pozostawił...

Jeżeli fabuła Planescape`a toczyła się wobec pytania, co może zmienić naturę człowieka, tak Tides of Numenara będzie skupiało się na szukaniu odpowiedzi o to co człowiek może po sobie pozostawić.
Tradycyjny system moralności zostaje całkowicie usunięty, w zamian mamy system tideów. Jest ich 5, każdy z nich symbolizuje pewien koncept charakterologiczny jak np kierowanie się mądrością i ciekawością świata lub poszukiwanie sławy i władzy lub odwagę i kierowanie się uczuciami. Nie są one przeciwstawne wobec siebie. Ich końcowa wartość wpłynie na jeden z 11 możliwych zakończeń.

Gra na razie jest w fazie finansowania, tutaj możecie znaleźć vlogi twórców oraz ich wspomóc:

http://www.kickstarter.com/projects/inxile/torment-tides-of-numenera

Jestem niesamowicie wdzięczny za to , że istnieje coś takiego jak kickstarter, dzięki niemu stajemy na progu Renesansu gatunku RPG, który wydawał się jeszcze trochę ponad rok temu czymś bardzo odległym w czasie, a już mamy zafundowane takie gry jak Wasteland 2, Project Eternity, czy Shadowrun Returns oraz kilka pomniejszych jak Dead
State czy Forsaken Fortress.
Samą ideę kickstartera można rozumieć jako bardzo wczesny preorder, który ma tę zaletę że pieniądze z niego idą na stworzenie tej samej gry, którą się kupuje a nie na fundowanie przyszłych projektów. Dzięki niemu studio może porzucić tradycyjny system wydawania gier i pozwolić tworzyć dzieła jakie grupa księgowych stercząca nad nimi nigdy by im nie pozwoliła, obawiając się zbyt małych zysków.

LINK
  • :}

    Artem 2013-03-26 22:44:00

    Artem

    avek

    Rejestracja: 2012-11-10

    Ostatnia wizyta: 2015-02-04

    Skąd: Kamino

    Fajnie gdyby coś z SW na KS umieścili :]
    A tak w ogóle to bardzo fajnie, że robią coś takiego. Dzisiejsze produkcje coraz bardziej mi nie odpowiadają przez co coraz mniej gram (praktycznie w ogóle) Zebrali już potrzebne środki więc nareszcie będzie w co grać

    LINK
    • ....

      Mistrz Jedi Radek 2013-03-26 22:54:00

      Mistrz Jedi Radek

      avek

      Rejestracja: 2008-01-26

      Ostatnia wizyta: 2016-11-16

      Skąd: Wa-Wa

      Zainteresuj się zwłaszcza Projektem Eternity, Wasteland 2, Shadowrun Returns.

      Zebrali je w poniżej 6 godzin. Kolejne środki idą na dalsze ulepszenia gry oraz na zatrudnienie Chrisa Avellona.


      Swoją drogą Brian Mitsoda pracował przy Kotorze II.

      LINK
  • hmmm

    Lord Bart 2013-03-26 23:33:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    moje 3 słowa najpierw o idei kickstartera - pomysł by twój pomysł kupili, realnie kupili przyszli... obecni już nabywcy? Super.
    Super również ze względu na to, że jeśli produkt będzie kichą albo tylko częściowo dobry to (przewrotnie) można się zaprezentować na rynku i nie zniknie się w lochach ponurej korporacji.
    Jeśli produkt wypali no to... super zaje.

    Jest też druga strona medalu - można skończyć jak War Ballon ze Star Command na ajfony. Potrzebowali 20k, zebrali 40, po wszystkich opłatach na grę zostało im... 5k z groszami?
    Dlaczego?
    10 tysięcy dolarów wyniosły koszty stworzenia i rozesłania nagród dla osób, które przekazały swoje pieniądze na Star Command. De facto, część osób płaciła nie za grę, ale za np. koszty wysłania koszulek do osób, które zapłaciły więcej.
    (za polygamią)
    Czyli jak to naprawdę wygląda.

    Kolejna strona drugiej strony medalu to rok 2012 i zebrane 83 miliony dolarów na 2796 projektów. Projektów gier. Wszystkich gier. Planszówek i karcianek, ale...
    Wychodzi 30k na projekt (statystyka zawsze kłamie, ale patrz wyżej) aaaaaa nawet jeśli wyjdzie z tego 500 gier video. A wyjdzie? To czym one będą.

    Nie wiem czy od czasu powstania serwisu (2009) jakaś gra została wydana i czy w taką grę miałem okazję... grać. Chyba nie, więc wpłaty z mojej strony raczej oczekiwać chwilowo nie należy.
    No chyba że byłby to BG czy Fallout w starym stylu. Ale *** wie kto łapy na licencji trzyma.


    Ale jeśli jesteśmy juz przy realnym graniu. Miałem kiedyś w rękach oryginalny podręcznik AD&D tj. Planescape Campaign Setting.
    I powiem tak - mało wtedy kumałem, ale po przejrzeniu PCS... kumałem jeszcze mniej. Nie wiem jakby to było dzisiaj.

    Wg mnie od groma ludzi, którzy jarają się P:T po prostu nie ogarnęło tej gry albo pograli trochę i odpuścili, a teraz ściemniają.
    To jest wyjątkowo zakręcony świat (świat?) i wyjątkowo zakręcona ideologia.

    Czy Tides of Numenera może być sukcesem bo ma już 3 melony na koncie? Czy te 3 melony wpłacili ludzie, którzy tęsknią za klasyką a współczesnym erpe na 3 postacie, prezenty i gadki w obozie, bez możliwości interakcji w większość rzeczy?
    Możliwe.

    Jest jednak jeszcze jedna strona medalu.
    Wasteland 2? Developer(s) InXile Entertainment & Obsidian Entertainment
    Project Eternity? Developer(s) Obsidian Entertainment.

    Co prawda na to ostatnie suszę japę jak widzę platformy: Mac, Linux, Win - brak konsol
    ALE
    Obsidian obsiadł wszystkie gałęzie? Czy to nie za dużo? Czy to się sprzeda?

    Cyfrowy, dostosowany do obecnych systemów BG, zrobił raczej średnie wrażenie, a i tak dzieciarni, która najchętniej zagrałaby w ME68 czy DragonAge15, a nieznającej klasyki - nie porwał.


    Swoją drogą bardzo wielu ludzi ma bardzo wiele fajnych pomysłów. Ale kasa, mała jednak kasa, zebrana na kicku nie pozwoli ich zrealizować. Po prostu.
    Taką szansę dają jedynie molocho-korporacje. Czy zatem można oczekiwać od graczy, że zamiast ściubić 20 dolców będą wywierali presję żeby pokazało się coś dobrego? Np. na Bethesdę żeby wypuściła trochę z garści Fallouta w stronę klasyki?


    Się rozmarzyłem
    http://tinyurl.com/cmbmxz2

    LINK
    • ....

      Mistrz Jedi Radek 2013-03-27 00:08:00

      Mistrz Jedi Radek

      avek

      Rejestracja: 2008-01-26

      Ostatnia wizyta: 2016-11-16

      Skąd: Wa-Wa

      -http://www.youtube.com/watch?v=HvNbuOenVPw

      Wasteland 2 będzie wydany na jesieni bieżącego roku, masz tutaj już filmik z gry. Gra zebrała prawie 2 mln

      http://www.youtube.com/watch?v=9MiMjQwd2VE
      Shadowrun Return, lipiec tego roku prawie 2 mln budżet.


      Więc za chwilę gry ujrzą światło dzienne


      Wg mnie od groma ludzi, którzy jarają się P:T po prostu nie ogarnęło tej gry albo pograli trochę i odpuścili, a teraz ściemniają.
      To jest wyjątkowo zakręcony świat (świat?) i wyjątkowo zakręcona ideologia.


      To radzę Ci wrócić do niej i spróbować znowu. Naprawdę my ją kończyliśmy i to nie raz

      Czy Tides of Numenera może być sukcesem bo ma już 3 melony na koncie? Czy te 3 melony wpłacili ludzie, którzy tęsknią za klasyką a współczesnym erpe na 3 postacie, prezenty i gadki w obozie, bez możliwości interakcji w większość rzeczy?
      Możliwe.


      Właściwie na pewno. I szanse na sukces są największe jakie można sobie realistycznie wyobrazić. Mamy armię weteranów, którzy tworzą różne projekty. Jeżeli oni zawiodą to nic już się nie da zrobić.


      Jest jednak jeszcze jedna strona medalu.
      Wasteland 2? Developer(s) InXile Entertainment & Obsidian Entertainment
      Project Eternity? Developer(s) Obsidian Entertainment.

      Co prawda na to ostatnie suszę japę jak widzę platformy: Mac, Linux, Win - brak konsol
      ALE
      Obsidian obsiadł wszystkie gałęzie? Czy to nie za dużo? Czy to się sprzeda?


      Obsidian tworzy obecnie jedną grę na kickstarterze, ich pomoc dla InXile to Avellone projektujący jedną lokację gościnnie. Jeżeli chodzi zaś o InXile to ekipa zajmująca się pisaniem dialogów, designem, rysunkami koncepcyjnymi Wastelanda 2 zakończyła swoją robotę (teraz programiści ożywiają ich dzieło) i mogą zająć się preprodukcją nowej gry.

      Swoją drogą bardzo wielu ludzi ma bardzo wiele fajnych pomysłów. Ale kasa, mała jednak kasa, zebrana na kicku nie pozwoli ich zrealizować. Po prostu.
      Taką szansę dają jedynie molocho-korporacje. Czy zatem można oczekiwać od graczy, że zamiast ściubić 20 dolców będą wywierali presję żeby pokazało się coś dobrego? Np. na Bethesdę żeby wypuściła trochę z garści Fallouta w stronę klasyki?


      Jak mówiłem to nasza jedyna szansa i po prostu trzeba spróbować. Obsidian ma trochę swoich funduszy oraz zyski jakie dostanie po wydaniu gry na bazie South Parku, a InXile wydał Bard Tale na Androida ostatnio. Gra była przez długi czas bestsellerem i przyniosła spore zyski, poza tym będą jeszcze zyski z Wastelanda.
      W obu filmach siedzą doświadczeni ludzie z branży nie sądzę aby się przeliczyli, co ciekawie Obsidian liczy że z zysków z Project Eternity będzie mógł wydać rozszerzenie do niego już bez udziału graczy oraz sequele.
      Oczywiście można jak to Ty narzekać, że to nie jest żaden oficjalny Fallout czy BG, ale co z tego? Liczy się styl rozgrywki, jakość dialogów i fabuły. Zresztą zawsze można stworzyć nową markę. Dobrą markę godną Renesansu RPG.

      Zresztą.... Obsidian coś przebąkiwał, że jest ostanio na dobrych stosunkach z Bethesdą. Może jeżeli oba projekty wypalą, duzy developerzy zauważą w nich potencjał i np Obsidian dostanie możliwość stworzenia spin offa w świece Fallouta jaki chce, byleby nie miał nazwy marki w tytule? To nie jest aż tak nieprawdopodobna możliwość, aby się zupełnie załamywać i myśleć że już nic nie będzie.

      LINK
      • nie

        Lord Bart 2013-03-27 01:33:00

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        nazwałbym tego Renesansem
        Ale rozumiem ideę, tyle że podchodzę bardzo nieufnie, bo widzę jaki jest rynek. Rynek, nie zapotrzebowanie.

        Gameplay Shadowruna widziałem... powiedzmy. Papierówkę wspominam ciepło.
        W2 obejrzę sobie, dzięki za link btw nie musisz wstawiać *U*, bo link i tak jest podkreślony jak go wrzucisz...

        Co do P:T to pewnie i przydałoby się, mam nawet to fajne pudełko takie z rzepem czy coś... tylko nadal uważam, że co innego przejście tej gry a co innego
        Jeżeli fabuła Planescape`a toczyła się wobec pytania, co może zmienić naturę człowieka,
        Nie wiem ilu graczy stawiało sobie takie pytanie

        I jasne, szansa szansą, dobra postatomowa apokalipsa czy coś ala BG nie muszą być wcale Falloutem czy BG. Miło by było gdyby były ale po prostu wolę podchodzić do tego z ostrożnością (niech będzie, że z narzekaniem) niż napalić się i... jak to często bywało.

        LINK
        • ....

          Mistrz Jedi Radek 2013-03-27 15:15:00

          Mistrz Jedi Radek

          avek

          Rejestracja: 2008-01-26

          Ostatnia wizyta: 2016-11-16

          Skąd: Wa-Wa

          Rozumiem podejście, ale tutaj widzę szansę która spadła wręcz z nieba. Wcześniej oczekiwałem, że koniec wyścigu graficznego (w sensie dojścia do momentu, w którym nie będzie już widać różnicy w coraz to lepszych silnikach) może spowodować nawrót to skupiania się na fabułach i dialogach, ale raczej zakładałem, że to się stanie za 10, 15 lat. A tutaj taki prezent.

          Zauważ też, jeżeli chodzi o finanse to spora część budżetów dużych tytułów idzie na marketing oraz na silnik graficzny. Wszystkie wymienione tytuły oprócz Shadowruna używają gotowego silnika Unity, który kosztuje 1,500 $, a który podobno jest bardzo plastyczny i dobrze się z nim pracuje (według tego co sami mówią. Zresztą napisane przez nich narzędzia mają wędrować pomiędzy tytułami, co zmniejszy koszty)
          Poza tym tytuły mają być sprzedawane tylko online i bez zabezpieczeń co znowu tnie koszty.
          W jednym z wywiadów Fargo mówił, że w tradycyjnym systemie wydawania gier 40 % czasu (pewnie trochę przesadza) spędza się na pertraktowaniu z wydawnictwami, tworzeniem dla nich tech dem i innymi rzeczami niezwiązanymi z samym projektem. Tego teraz nie będzie.

          Spójrz na to z innej strony. Mount&Blade, gra jeżeli się nie mylę stworzona przez 2 anonimowych Turków, tworzona bez całej otoczki cudownego dziecka kickstartera (nasze tytuły mają darmową reklamę, a nawet szansę przejścia do historii jako modelowy przykład pewnej rewolucji) stała się olbrzymim hitem. Sam w nią grałeś. Ja też. Masa ludzi grała i czeka na 2 część z wywieszonymi ozorami.
          Swoją drogą wiesz, że jest tworzone coś podobnego do M&B? Jeszcze niegotowe, ale w stanie nadającym się do grania, chociaż sam nie próbowałem jeszcze
          http://www.lofigames.com/

          LINK
          • taaa

            Lord Bart 2013-03-27 15:32:00

            Lord Bart

            avek

            Rejestracja: 2004-01-20

            Ostatnia wizyta: 2021-09-13

            Skąd: Warszawa

            M&B, czas kiedy sam ze swoim wiernym tasakiem i tarczą + 30 kolesi broniłem twierdzy przed 1000 chłopa, siekałem, siekałem, oni włazili po tej drabinie, siekałem, palec mnie już bolał ale... obroniłem

            Tak to było coś... ale teraz (wracając fabuły i dialogów) wyobraź sobie taką grę z dobrej filmy, na dobrym silniku, do tego dobre teksty...

            Dlaczego czegoś takiego nie ma? Ostatnio albo są uber-efekty albo super-dialogi/fabuła ale brakuje... tego wspólnego razem.

            Ja tam już dawno przestałem być fanem wodotrysków nVidii, nie wiem czy w ogóle kiedyś nim byłem. Ale czy grupka ludzi, znających temat i wolnych od narzutu korporacyjnego + kaska od fanów = wystarczy?

            Oby. Tak naprawdę liczę tylko na Project Eternity. Jeśli to wypali... to będę ich wspierał. Jeśli jeszcze będą potrzebowali

            LINK
            • .....

              Mistrz Jedi Radek 2013-03-27 16:59:00

              Mistrz Jedi Radek

              avek

              Rejestracja: 2008-01-26

              Ostatnia wizyta: 2016-11-16

              Skąd: Wa-Wa

              -Ale czy grupka ludzi, znających temat i wolnych od narzutu korporacyjnego + kaska od fanów = wystarczy?


              Dla mnie to brzmi jak przepis na sukces. Boję się tylko czy kasy wystarczy i czy talent się nie wypalił. Jednak kasy jest sporo, a wypalenia nie czuć wprost przeciwnie, obejrzyj sobie video bodajże nr i czy 2 z Collinsem, czuć podekscytowanie i chęć do pracy.

              LINK
  • Zostały Trzy dni, Pierwszy Screen

    Mistrz Jedi Radek 2013-04-02 18:04:00

    Mistrz Jedi Radek

    avek

    Rejestracja: 2008-01-26

    Ostatnia wizyta: 2016-11-16

    Skąd: Wa-Wa

    Opublikowany został pierwszy screen przedstawiający pracę grafików, powstał on zaledwie w weekend rękoma jednej osoby więc należy patrzeć na to jako bardzo wczesną wersję przed alfą. Detale są nieziemskie, chociaż trzeba popracować jeszcze nad kolorami:
    http://i.imgur.com/y6svx0S.jpg
    Poza tym mamy filmik przedstawiający cieniowanie i animację postaci, przy czym trzeba pamiętać, że nie został on ruszony przez żadnego programistę, a narzędzia do tworzenia gry są we wcześniej fazie rozwoju, mimo to wszystko juz wygląda bardzo fajnie a może wyglądać naprawdę genialnie!
    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=DMeQzXZYi7I
    Poza tym mamy muzykę niezastąpionego Marka Morgana
    http://www.youtube.com/watch?v=qBc842j4vpU


    Jeżeli uda się dociągnąć do 4 mln, to liczba zakończeń zwiększy się z 11 do 16, zostanie dodanie podwodne miasto znajdujące się na środku pustyni (super pomysł!), więcej muzyki Morgana, specjalna lokacja w której zamknięte są świadomości starożytnych ludzi, oraz ogólnie zwiększenie reaktywności i jakości.

    Poza tym data premiery zostaje przesunięta o kilka miesięcy w przód, z powodu tego że scriptowanie większej ilości contentu zajmie więcej czasu- bardzo uczciwe stwierdzenie ze strony twórców. Gra zresztą zostanie wydana także po polsku.


    Mur Lafferty, jedna z pisarek zajmujących się pisaniem dialogów została nominowana do prestiżowej nagrody Campbella dla Najlepszych Początkujących Pisarzy.

    Całość znajduje się tutaj, zbiórka kończy się za trzy dni:

    http://www.kickstarter.com/projects/inxile/torment-tides-of-numenera

    LINK
  • Kolejny Screenshot, zostały dwa dni

    Mistrz Jedi Radek 2013-04-03 23:36:00

    Mistrz Jedi Radek

    avek

    Rejestracja: 2008-01-26

    Ostatnia wizyta: 2016-11-16

    Skąd: Wa-Wa

    http://i.imgur.com/ahfVi6k.jpg

    Jeżeli poprzedni screnshot zachwycał bogactwem detali (zwłaszcza jak na dzieło zrobione przez 2 dni od zera przez 1 osobę), ale cechował się wątpliwą kolorystyką, tak ten jest zupełnie bez zarzutu

    LINK
  • miło jest wrócić

    Lord Bart 2015-02-20 20:19:22

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    do czasów... młodości
    http://vpx.pl/album/JS

    A tutaj tak, pasuje

    LINK
    • dorzuciłem

      Lord Bart 2015-02-23 19:58:15

      Lord Bart

      avek

      Rejestracja: 2004-01-20

      Ostatnia wizyta: 2021-09-13

      Skąd: Warszawa

      kolejne zrzuty do albumu... powiem, że co by nie mówić źle o erpegach 3D to jednak nie przypominam sobie takiego, który szczegółami i urodą dorównałby klasycznym "rysowankom".

      LINK
  • Cóż

    Hego Damask 2015-02-20 21:35:05

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    może zagram jak wyjdzie bo nawet mnie zainteresowało. Ale na razie celuję w Pillars of Eternity ( http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=19523 )

    LINK
  • ......

    Elendil 2015-02-21 17:40:06

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Miło widzieć renesans klasycznych RPGów. Pillars of Eternity to coś, w co muszę zagrać, natomiast Torment... zobaczymy. Nie grałem w Planescape: Torment, więc nie wiem czy się zabierać.

    Jak to miło, że moda lubi wracać, także w grach

    LINK
    • Re: ......

      Mistrz Jedi Radek 2015-02-21 23:04:21

      Mistrz Jedi Radek

      avek

      Rejestracja: 2008-01-26

      Ostatnia wizyta: 2016-11-16

      Skąd: Wa-Wa

      To nie kwestia mody, tylko technologii.Rok przed kickstarterem Wastelanda 2 Fargo w Szanghaju wygłosił wykład o tym, ze gatunek jest martwy. Beż crowdfundingu, nie mielibyśmy renesansu.

      Nie jestem w stanie znaleźć słów, które by opisały ile tracisz nie grając w Planescape`a. Najlepsza fabuła, najlepsze dialogi w historii gatunku. Gra niezwykła, kultowa pokazująca siłę RPGów jako środka narracji. Mogę tylko napisać capslockiem, że MUSISZ w niego zagrać!

      LINK
      • Re: ......

        hackeradyn 2015-02-22 01:31:38

        hackeradyn

        avek

        Rejestracja: 2006-09-08

        Ostatnia wizyta: 2020-11-10

        Skąd:

        Prawda jest taka, że PT się bardziej czyta niż gra. Podejrzewam, że większość obecnych graczy kompowych zwyczajnie przeklikałaby teksty i nic z tej gry nie wyniosła.

        Tak się dzieje np. w MMOsach. Taki przykład z TORa. Co jakiś czas ktoś pyta gdzie znaleźć jakiegoś tam vendora. Jak mu odpowiesz "Fleet" to zrozumie. Jak powiesz dajmy na to "Carrick Station" to kolejne jego pytanie brzmi "Co to jest Carrick Station i gdzie toto znajdę"

        Dlateggo uważałbym z reklamowaniem tej gry bez ostrzeżenia typu: "Gra wymaga umiejętności czytania ze zrozumieniem" tudzież "W grze należy dużo czytać".

        LINK
      • Re: ......

        Nahen 2015-02-22 02:51:35

        Nahen

        avek

        Rejestracja: 2010-01-15

        Ostatnia wizyta: 2018-08-24

        Skąd: Gdańsk

        Tyle że dzisiaj siadając do Planescape`a trzeba się wykazać cholernym samozaparciem ze względu na grafikę Poza nią gra jest super. Generalnie podobnie np jest z serią MassEfect - nie czytasz nic nie kumasz i omija Cie ponad połowa frajdy.

        LINK
    • Re: ......

      ShaakTi1138 2015-02-22 12:07:21

      ShaakTi1138

      avek

      Rejestracja: 2009-06-02

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Biała Podlaska

      Koniecznie zagraj w Planescape`a! Jak reszta pisała wyżej, jest to bardziej czytanie, aniżeli granie. Ot choćby: pod koniec gry czeka oczywiście ostateczna walka, początek spoilera a jeśli otworzysz pewien przedmiot znaleziony wcześniej, otrzymasz 2 mln (!) PD, więc postać awansuje o kilka poziomów. Ale co z tego, skoro można walkę finałową ominąć . koniec spoilera

      Grafika może trochę razić na początku, ale są mody, które pozwalają ją ulepszyć.

      LINK
  • Preorder już dostępny

    Hego Damask 2016-12-18 11:18:27

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    Premiera pod koniec lutego.

    https://muve.pl/szukaj?query=tides+of+numenera

    LINK
  • Filmik z nagrywania polskich głosów

    Hego Damask 2016-12-20 17:17:14

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    wystąpią m. in. Piotr Fronczewski czy Aleksandra Szwed

    https://www.youtube.com/watch?v=GRzU-xmS7-w

    LINK
  • Filmik, pozwalający dokonywać wyboru

    Hego Damask 2017-01-13 15:01:33

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    Mamy przed sobą jedno z zadań, klikamy na sposób, w jaki się zachowamy.

    https://www.youtube.com/watch?v=7KVBzMQv6C8

    LINK
  • GOG

    Hego Damask 2017-02-03 21:54:50

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    Na gog.com jest preorder. Cena na razie spora, ale pewnie stanieje

    https://www.gog.com/game/torment_tides_of_numenera

    LINK
  • Historia

    Hego Damask 2017-02-09 16:37:01

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    film opisujący historię i mniej więcej fabułę

    https://www.youtube.com/watch?v=4nDnqEG-rOQ

    LINK
  • Mam

    ShaakTi1138 2017-02-28 19:25:09

    ShaakTi1138

    avek

    Rejestracja: 2009-06-02

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Biała Podlaska

    Mój "Torment" już dotarł . Kupiłam z CDP.pl (nawiasem - bardzo polecam sklep) i spodziewałam się takiej wersji, jak w Empiku, a tu proszę:

    Pudełko (sorki za jakość, ale światło mam fatalne w mieszkaniu o tej porze dnia):

    http://oi65.tinypic.com/2urqa38.jpg

    http://oi65.tinypic.com/14m3p5u.jpg

    Steelbox:

    http://oi65.tinypic.com/2m5e5o5.jpg

    Plakacik:

    http://oi65.tinypic.com/14xkri0.jpg

    I mapka (BTW, to nie miało być na Ziemi? Aż tak się zmieniła? Wiem, że mało co widać, no ale):

    http://oi63.tinypic.com/ydvyq.jpg

    Pogram tylko trochę, bo mam ME3 do przejścia, a już i tak moje gry i lektury są nazbyt rozgrzebane. Ale podzielę się pierwszymi wrażeniami.

    LINK
  • wrażenia

    ShaakTi1138 2017-02-28 21:28:40

    ShaakTi1138

    avek

    Rejestracja: 2009-06-02

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Biała Podlaska

    Kurrrde, no i teraz weź człowieku wracaj do Massa .

    Powiem tak: mam... dziwne pierwsze wrażenia. Graficznie sorki, ale "Pillarsy" to to nie są. System wyboru klasy/umiejętności też jest dziwaczny. Na początku wybieramy jedynie płeć, potem leci Fronczewski opisujący co się dzieje z naszą postacią, a potem budzimy się... gdzieś (nie powiem, bo spoilery, ale kostnica to nie jest ). Nasza postać ma kilka wizji, podczas których dokonuje wyborów (a`la Pillarsy), które są jasno podzielone na glewnię (wojaka) / szelmę (taki niby łotrzyk, ale bardziej zbilansowany) / nano (mag). No a potem okazuje się, że to i tak lipa, bo możemy wybrać wszystkie cechy od początku. Grając po raz pierwszy w "Tormenta" popełniłam błąd i wybrałam wojownika (miałam wtedy straszną fazę na wojów), przez co połowa zabawy mi przepadła, dlatego teraz jestem nano. Jak to się sprawdzi, zobaczymy. A, nie można zmieniać wyglądu. Tych dwoje z irokezami na okładce to nasi Porzuceni.

    Potem następuje pierwsza walka, nazywana kryzysem. Podczas niej (zrozumiałam, że tylko podczas kryzysów) ruch jest turowy i można wykonać ruch i/lub atak. Walczyliśmy z... bardzo tormentowym stworem

    A potem nasz bohater ląduje już we właściwym miejscu i poznaje dwoje magów - pierwszych towarzyszy. Nie pamiętam jeszcze ich imion, ale jeden ma tatuaże (jak Bezimienny!), druga to kobieta w czerwieni. Dzięki mojej umiejętności sondowanie umysłu już wiem komu nie ufać (choć mam paranoję i myślę, że jakoś mnie wkręcają). A, no i od razu na dzień dobry mamy frakcje. Jedna to czciciele Pana Wcieleń, druga to jacyś tam scholarowie - chciałam dołączyć do tych drugich, ale dzięki sondowaniu wiem, że może nie do końca będzie to najlepszy pomysł... jeszcze się zobaczy.

    Potem wychodzimy na piękną, kolorową rafę, która podobno jest strasznie niebezpieczna. Ale jest taka śliczna...

    http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=874372074

    Wkurza mnie trochę, że bohaterowie odzywają się niemal za każdym kliknięciem, no a polska Porzucona jest nieco monotonna. No ale... chce się grać. Nie czułam tego aż tak przy "Tyranny", a już na pewno nie przy "Pillarsach".

    LINK
  • Re: Torment Tides of Numenara

    Mily 2017-03-01 04:33:51

    Mily

    avek

    Rejestracja: 2017-02-12

    Ostatnia wizyta: 2023-03-17

    Skąd:

    Przykre, że ta gra przepadnie pośród masy produkcji AAA o zupełnie innych standardach. Z masy recenzji wyłania się obraz tytułu w założeniach głębokiego, podejmującego trudne zagadnienia jak oryginalny Torment. Spóźnili się z kolejnym Tormentem o ładne paręnaście lat. Zwyczajnie boli, że sukces kategorii tej gry będzie mierzalny co najwyżej w kategoriach świetnie sprzedającej się gierki indie.

    Estetyka rpgów lat 90 i wczesnych 2000 przy dzisiejszych standardach niestety spycha tą grę w straszną nisze. Trochę to wkurza.

    LINK
    • Re: Torment Tides of Numenara

      ShaakTi1138 2017-03-01 19:59:53

      ShaakTi1138

      avek

      Rejestracja: 2009-06-02

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Biała Podlaska

      Ja wiem? Jest dużo osób, które grają w gry estetycznie wręcz paskudne. Słyszeliście o "Undertale"? Gra zrobiona praktycznie przez jednego faceta, a sprzedała się... wedle Steam Spy`a w 2 mln. egzemplarzy. Jest paskudna:

      https://www.youtube.com/watch?v=1Hojv0m3TqA

      Ale fabularnie... pozwolę sobie zacytować recenzję z CD-Action: "Nie mam słów". Nie mam słów, bo wszystkie bledną i tracą wartość przy tej grze. Więc nie powiem, że jest dziełem geniuszu. Powiem tylko, że absolutnie niczego bym w niej nie zmieniła.

      Problemem "Tormenta" może być bardziej fakt, że wymienione przez Ciebie gry po prostu ją przysłaniają. Ale nie zamierzam się tym przejmować i po prostu grać

      LINK
      • Re: Torment Tides of Numenara

        Mily 2017-03-01 21:18:00

        Mily

        avek

        Rejestracja: 2017-02-12

        Ostatnia wizyta: 2023-03-17

        Skąd:

        Słyszałem. Undetrale z jej estetyką to jednak nie nazwałbym paskudną. Dla mnie to taki fajny posmaczek retro ;D


        Wiadomo, że gry indie dobrze się sprzedają i mają swoje hity, jak Hotline miami, Issac etc ale boli, że Torment ląduje w sumie na "tylko" takiej półce.

        Tak poza tym boje się trochę Numenery w jednym aspekcie. Masa tekstu. To nie tak, że człowiek totalnie ogłupiał i chcę tylko akcji, akcji i akcji jak w większości wielkich tytułów, ale zmieniło się trochę w jego dysponowaniu czasem etc.

        Ja tą grę będę raczej męczył długo bo nie dysponuje już niestety taką ilością czasu, żeby tyle nad tym siedzieć co 10 lat temu. No i tutaj leży moim zdaniem pies trochę pogrzebany w masowym znaczeniu. Wielu ludzi dlatego bardziej wybierze bardziej gry akcji z rpgiem w nazwie, niż autentycznego tormneta. Trudno nawet ich o to winić.

        LINK
    • Re: Torment Tides of Numenara

      KOTORManiaK 2017-03-01 21:04:45

      KOTORManiaK

      avek

      Rejestracja: 2011-08-23

      Ostatnia wizyta: 2023-11-14

      Skąd: Kujawsko-Pomorskie

      Warto dodać, że oryginalny Torment nie osiągnął wielkiego sukcesu komercyjnego. Gra jest świetna, ale ma jednak "wysoki próg wejścia".

      Co do nowego, to cieszę się, że gra zbiera dobre oceny. Pewnie dobiją do 2 mln sprzedanych sztuk. Szkoda tylko, że studio nie kupiło praw do oryginalnego uniwersum, ale Numenera również wygląda intrygująco i z pewnością zagram, kiedy tylko będzie więcej wolnego czasu.

      LINK
  • cóż

    Shedao Shai 2017-03-16 13:09:36

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    Nigdy nie miałem zbytnio doświadczenia z tymi oldschoolowymi erpegami; kiedy koledzy zachwycali się Baldurem, Icewindem, Planescape`em czy Falloutem - ja po raz 17ty przechodziłem Pokémon Crystal więc jakoś mania na to mi umknęła. Torment wydał mi się dobrym momentem na zapoznanie się z taka grą, innym stylem RPG niż ten który znam z Dragon Age czy Mass Effect.

    Zainstalowałem sobie wczoraj Tormenta i troszkę pograłem. Szczerze mówiąc - wrażenia mam mieszane. Początek był świetny, ta bardzo obrazowa, fantazyjna narracja przypadła mi to gustu. Z drugiej strony - po pewnym czasie zaczęła mnie męczyć, w momencie kiedy takie ściany tekstu dostaję zagadując jakiegoś pachołka stojącego przy straganie... zaczęło mi się nudzić i przewijałem to bez czytania. Za dużo do czytania - to mój główny zarzut, czułem się bardziej jakbym czytał przeciętną książkę niż grał w grę. Do tego system tworzenia postaci - mocno skomplikowany, musiałem na nim zdrowo posiedzieć, poczytać na neci sugerowane buildy żeby nie stworzyć czegoś kiepskiego. Wybrałem nano - jako że zazwyczaj tłukę takie gry odmianami warrior, tym razem chciałem odmiany. No i dobrze - z ogarnięciem systemu walki też miałem problem (turowy? srsly?), więc gdy w pierwszej walce dostałem po dupie to wczytałem wcześniejszego save`a i następnym razem przy użyciu charyzmy wyłgałem się z walczenia

    Jestem na samym początku - w pierwszym mieście, zrobiłem jakieś 3 questy poboczne, naprawiłem zegar, zszedłem do Bebechów. Będę grał dalej - gra ma coś w sobie, jest z pewnością oryginalna jeśli chodzi o kreację świata. Mam tylko wrażenie że fabuła jest rozmyta przez skomplikowaną mechanikę i dużo wodolejstwa w dialogach - ciężko mi czasami utrzymać na nich koncentrację bo gadają dużo, a przekazują mało informacji. No ale zobaczymy. Na razie na dwoje babka wróżyła.

    LINK
    • Re: cóż

      Lord Bart 2017-03-16 15:15:45

      Lord Bart

      avek

      Rejestracja: 2004-01-20

      Ostatnia wizyta: 2021-09-13

      Skąd: Warszawa

      re: cóż
      Cóż to można by ci odpisać...

      Nie oceniaj tego gatunku przez to co jest teraz, Drugą Falą, Reaktywację. To jest niby to samo, ale jednak inaczej. Bez tych chwil z lat `90 nie kupisz tego.

      LINK
    • Re: cóż

      ShaakTi1138 2017-03-16 22:13:03

      ShaakTi1138

      avek

      Rejestracja: 2009-06-02

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Biała Podlaska

      Aaa, nie spoileruj! Przeciwko mnie sprzysięgły się liczne mroczne siły i jeszcze nawet na dobre nie zaczęłam... ech. Ale już przerobiłam Thessię w ME3, więc jest szansa, że po weekendzie w końcu zacznę.

      Ściany tekstu to specyfika takich RPG-ów. Jest w nich potrzebna swoista immersja w tekst i świat, ale jak się to uda, to wrażenia są niesamowite .

      LINK
  • Przeszedłem

    Shedao Shai 2017-03-24 13:07:17

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    gierkę, na szczęście nie była dluga, chociaż też po ukończeniu miasta leciałem juz tylko głównym wątkiem, ignorując zadania poboczne - moje zaangażowanie w historię malało w błyskawicznym tempie, pojawiły się nawet rozważania nad przerwaniem rozgrywki i wywaleniem gry; zmotywowałem się do ukończenia, ale z pewnością to wszystko co w temacie tej gry zrobiłem.

    Nuda - to główna cecha ją charakteryzująca. Nie będę nawet oceniał fabuły, bo sposób jej podania uczyniłby niestrawną nawet najlepszą historię. Przez pierwsze pół godziny byłem zachwycony tą czytanką - dużo fabuły, mało akcji, coś tak odmiennego od współczesnych nam erpegów. Potem mi się przejadło, zacząłem się czuć jak na wykładzie na studiach gdzie rzucali we mnie nawałem tekstu który niespecjalnie mnie interesował, zacząłem to przewijać, skanować wzrokiem, w końcu tylko przeklikiwałem i czytałem w dzienniku podsumowanie - tzn. co ustaliliśmy w dyskusji i co muszę zrobić - przyznaję że były momenty kiedy nawet w głównym wątku tak robiłem. Masakra.

    Jeszcze kilka słów o walce - walka turowa to rzeźnia (dla mojego zaangażowania w grę), no po prostu parodia - wyprowadziłem jakiś atak, po czym minuta przerwy bo muszę patrzeć jak swoje tury przerabiaja przeciwnicy. Wchodziłem sobie w tym czasie na internet, podczytywałem książkę, szedłem zrobić herbatę... W wyniku tego grałem stylem unikania walki jak tylko się dało, pompowałem perswazję, oszustwo, itd - byleby nie musieć się męczyć z walką.

    W ogóle sporo elementów tutaj było i to bardzo rozbudowanych, ale de facto niepotrzebnych. Nurty - przeszedłem grę i nie wiem po co to było xD za pierwszym razem jak mi wyskoczylo np. NURT ZŁOTY WZMOCNIŁ SIĘ to się wystraszyłem że podjąłem jakąś decyzję z konsekwencjami, ale gra przeleciała i te teksty totalnie nic nie znaczyły. Wtf xD tak samo uzbrojenie, przedmioty, pieniądze - jeśli się nie walczy to właściwie nie trzeba dbać o swoją postać, tyle tylko żeby pilnowć jej atrybutów (w moim przypadku: inteligencji) i będzie spoko. Przeszedłem cała grę na luzie bez kupowania żadnych broni, upgrade`ów, dopasowywania tych yyy... emulgatów? jakoś tak, nic, nie przejmowałem się tym jak ostatni noob - zero konsekwencji.

    Ten typ gry nie jest dla mnie. To już wiem, nie popełnię znowu tego błędu Czy odradzam grę? I tak i nie. Jeśli chcielibyście spróbować czegoś innego to można dać temu szansę. Może wam podejdzie bardziej. Z pewnością jest to pozycja warta uwagi dla onanistów oldschoolu RPG, wiecie, tych "oo jak szpilałem w Baldura w 2001, wtedy to były gry, teraz już takich nie robią #intelectuallysuperior" takim to się może spodobać. Zresztą nie tylko takim, no ale... to już indywidualnie do ocenienia. Ja osobiście oceniam grę nisko, bawiłem się słabo, bardziej meczyłem.

    LINK
  • update

    ShaakTi1138 2017-03-29 20:06:15

    ShaakTi1138

    avek

    Rejestracja: 2009-06-02

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Biała Podlaska

    Za jakiś czas wydadzą darmowe DLC z nowym kompanem, Oomem, oraz jakiś kodeks. Dlatego chyba jednak najpierw zagram w "Andromedę" mimo wszystko. Za bardzo mnie kusi

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..