Chciałbym żebyście opowiadali w tym temacie co was miłego spotkało w szkolę. Jakaś miła niespodzianka której się nie spodziewaliście. Ja zacznę. W mojej szkole w klasie angielskiej była książka Star Wars Annual 2011. Traf chciał że opiekunem tej klasy była moja sąsiadka. Dzisiaj zapytałem się jej czy mógłbym wypożyczyć na jakieś 2 dni żeby przeczytać. Szczęśliwie się złożyło że ona też się interesuje SW i dostałem książkę na zawsze.