TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Blogowisko

Blog Cosmosa

Cosmos 2011-03-10 12:28:00

Cosmos

avek

Rejestracja: 2010-01-28

Ostatnia wizyta: 2018-09-13

Skąd: Zewsząd

Dowiedziałem się, że można założyć coś takiego, jak blog. No to zakładam.

Pewnie można się domyślić, że będzie to blog o tematyce astronomicznej (będę pisał o różniastych astronomicznych newsach lub wstawiał zdjęcia gwiazd lub innych ciał niebieskich, które udało mi się zaobserwować), chociaż nie wydam na niego astronomicznych kwot. Mogą też się pojawić notki historyczne lub inne.

LINK
  • A zdjęcia

    Boris the Black Dog 2011-03-10 12:46:00

    Boris the Black Dog

    avek

    Rejestracja: 2008-08-11

    Ostatnia wizyta: 2016-02-08

    Skąd:

    gwiazd bedą tylko dotyczyć polskich czy też zagranicznych obiektów?

    LINK
  • ...

    Tremayne 2011-03-10 13:06:00

    Tremayne

    avek

    Rejestracja: 2003-02-15

    Ostatnia wizyta: 2024-08-21

    Skąd: Katowice

    lubie jak ludzie zakładają bloga `bo mogą` i stwierdzają, że `potem coś napiszą`.

    nie, to wcale nie jest tak, że warto by mieć coś na wstęp, żeby napisać, żeby zaciekawić ludzi. -_-"

    LINK
    • <><>

      Cosmos 2011-03-10 13:53:00

      Cosmos

      avek

      Rejestracja: 2010-01-28

      Ostatnia wizyta: 2018-09-13

      Skąd: Zewsząd

      W sumie masz sporo racji z tym "czymś na wstęp", ale już założyłem i nie będę rozpaczał z powodu tego, że nie mam.

      Teraz poprawiam się i daję, coś na wstęp, może niezbyt ciekawe. Właśnie skojarzyłem, że dokładnie 10 marca 2006 roku sonda Mars Reconnaissance Orbiter zaczęła krążyć wokół Marsa. Dziwny zbieg okoliczności. Teoretycznie misja miała trwać dwa lata, a trwa już pięć. Na razie nie zanosi się rychły jej koniec. I dobrze, bo ta sonda dostarcza dużo dobrych zdjęć powierzchni planety. Na portalu Astronomia.pl znajduje się taki oto news:

      http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2768

      LINK
  • hym

    Łotr122 2011-03-10 14:03:00

    Łotr122

    avek

    Rejestracja: 2006-10-22

    Ostatnia wizyta: 2017-02-23

    Skąd: Wysokie Mazowieckie

    cóż, sam też piszę bloga, ale czy uważam, że jest to ciekawe? Nie wiem, często wiele informacji powtarza się. Jak to na studiach . . . pijesz, pijesz, trzeźwiejesz, pijesz. Później opisujesz wyrzuty sumienia i tak w kółko.

    LINK
  • <> Nowości <>

    Cosmos 2011-03-14 20:02:00

    Cosmos

    avek

    Rejestracja: 2010-01-28

    Ostatnia wizyta: 2018-09-13

    Skąd: Zewsząd

    Przedwczoraj na platformie 39A w Centrum Kosmicznym im. JFK stanął Endeavour, który w kwietniu wyruszy w swoją ostatnią misję i przedostatnią planowaną misję programu STS. Potrwa ona 2 tygodnie i weźmie w niej udział 6 astronautów. Ostatnią misję wykona Atlantis.

    Powoli zbliża się kres ery wahadłowców. Trzeba trochę powspominać. Projekt został ogłoszony przez prezydenta Nixona 5 stycznia 1972 roku. Pierwszym gotowym orbiterem był Enterprise (nazwano go tak na cześć słynnego statku ze "Star Treka"), który nigdy nie wyszedł w przestrzeń kosmiczną (służył jako prom ćwiczebny), a obecnie jest eksponatem w National Air and Space Museum w Waszyngtonie.

    Wahadłowców, które poleciały w kosmos było 5. Były to kolejno (w nawiasach daty lotów dziewiczych):
    - Columbia (1981),
    - Challenger (1983),
    - Discovery (1984),
    - Atlantis (1985),
    - Endeavour (1992).

    Z tej piątki przetrwały 3 ostatnie. Katastrofa Challengera nastąpiła w 1986, a Columbii w 2003. Zginęło 12 osób (po 6). Pamiętam dzień katastrofy Columbii 1 lutego. Wtedy już byłem zainteresowany astronomią (chociaż miałem dopiero 10 lat). Akurat wtedy bawiłem się z bratem, gdy na bodajże TVP były Wiadomości i pokazywano katastrofę i szczątki.

    Wszystkie 3 promy trafią do muzeum. Trochę się bałem, żeby nie spotkał ich los zasłużonej dumy USN - lotniskowca USS Enterprise.

    Przyszłość? Cóż... http://pl.wikipedia.org/wiki/Orion_%28statek_kosmiczny%29 . Wszystko na razie jest w fazie projektu.

    Jeszcze jedna nowina: Wczoraj była 330. rocznica odkrycia Urana. Dokładnie 13 marca 1781 tę planetę odkrył William Herschel.

    LINK
  • News

    Cosmos 2011-03-18 23:37:00

    Cosmos

    avek

    Rejestracja: 2010-01-28

    Ostatnia wizyta: 2018-09-13

    Skąd: Zewsząd

    Wiadomość, która powinna się znaleźć w tym blogu:

    http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2782

    Po prawie 7 latach lotu wreszcie dotarła. Niestety, na razie nie zanosi się na to, żeby cokolwiek wylądowało na powierzchni i tam prowadziło badania. Nie powinno to dziwić, ponieważ w temperaturze 600 stopni Celsjusza topi się nawet ołów. Sonda MESSENGER posiada specjalne osłony przeciwko szkodliwemu działaniu promieni słonecznych. Jak napisano, naukowa faza misji ma się zacząć 4 kwietnia. Cóż, to kolejne ważne wydarzenie w dziejach podboju kosmosu. Ta sonda jako pierwsza stała się sztucznym satelitą pierwszej planety w Układzie Słonecznym.

    LINK
    • Re: News

      Horus 2011-03-19 07:30:00

      Horus

      avek

      Rejestracja: 2006-04-15

      Ostatnia wizyta: 2024-08-10

      Skąd: Zabrze

      Cosmos napisał(a):
      Nie powinno to dziwić, ponieważ w temperaturze 600 stopni Celsjusza topi się nawet ołów.
      ________
      Nie wiem, czy wiesz, ale ołów jest powszechnie uważany za drugi po cynie najbardziej miękki i najłatwiej topliwy metal , ja nim nawet kiedyś próbowałem lutować xD, (za wikipedią) topi się już w 300 stopniach Celsjusza , lepszym przykładem byłby może jakiś twardszy i mniej topliwy metal, co?

      LINK
      • <><>

        Cosmos 2011-03-19 11:50:00

        Cosmos

        avek

        Rejestracja: 2010-01-28

        Ostatnia wizyta: 2018-09-13

        Skąd: Zewsząd

        Racja, źle to ująłem. Dzięki za uwagę. To "nawet" było zbędne. Dałbym sobie rękę uciąć, że gościu z "Wiadomości" tak właśnie powiedział. Powiedział też, że na Merkurym temperatura sięga 600 stopni, ale się pomylił o 200.

        LINK
        • Hej

          Rycu 2011-03-20 23:47:00

          Rycu

          avek

          Rejestracja: 2010-01-20

          Ostatnia wizyta: 2024-03-31

          Skąd: Lębork

          I tak Merkury chodź najbliżej słońca (57,9 mln km) to jest "chłodniejszy" od Wenus (108,1 mln km) czemu? Bo Merkury jest planetą bez atmosfery, a Wenus ma tak grubą że występuje na niej efekt cieplarniany, plus wysokie ciśnienie, co ja mówię takie ciśnienie że w ciągu kilku minut by nas zgniotło, wiem co mówię bo pisałem maturę z geografii.

          LINK
          • Re: Hej

            Horus 2011-03-21 19:19:00

            Horus

            avek

            Rejestracja: 2006-04-15

            Ostatnia wizyta: 2024-08-10

            Skąd: Zabrze

            Rycu napisał(a):
            wiem co mówię bo pisałem maturę z geografii.
            ________
            Jak 25% maturzystów, czy Ty poważniej to brałeś?

            LINK
            • Com napisał

              Rycu 2011-03-29 18:24:00

              Rycu

              avek

              Rejestracja: 2010-01-20

              Ostatnia wizyta: 2024-03-31

              Skąd: Lębork

              Horus napisał(a):
              Jak 25% maturzystów, czy Ty poważniej to brałeś?

              Tak, bo Geografia to jeden z moich {koników}, i ciągle poszerzam swą wiedzę o nowe zagadnienia, nie pozostałem na tamtym poziomie wiedzowym ;p

              LINK
              • No to sprawdzimy

                Boris the Black Dog 2011-03-29 19:34:00

                Boris the Black Dog

                avek

                Rejestracja: 2008-08-11

                Ostatnia wizyta: 2016-02-08

                Skąd:

                Twoją wiedzę: czy istnieje księżyc posiadający Księżyce ? Jeśli tak/nie to dlaczego ?

                LINK
                • WOOW

                  Rycu 2011-03-31 12:48:00

                  Rycu

                  avek

                  Rejestracja: 2010-01-20

                  Ostatnia wizyta: 2024-03-31

                  Skąd: Lębork

                  Ciekawe pytanie. Po pierwsze, tylko jedna satelita nazywa się Księżyc a dokładnie nasza. Dlatego księżyc posiadający księżyce nie istnieje, ponieważ księżyc to nazwa własna naszej naturalnej satelity. Jednakże według definicji satelita to obiekt niebieski poruszający ruchem kołowym bądź eliptycznym wokół gwiazdy bądź planety. Dlatego stricte teoretycznie gdyby nazwać satelitę krążącą wokół gwiazdy księżycem i jej satelitę księżycem to istniała by taka kombinacja o która pytałeś. Jednak używając terminologii astronomicznej to taki twór istniał by pod nazwą satelita gwiazdy wokół której krąż{y/ą} satelit{a/y}. Jeżeli chodzi o taki układ to w naszym układzie słonecznym. Który składa się z gwiazdy (Słońca)oraz ośmiu planet (Merkury, Wenus, Ziemia, Mars, Jowisz, Saturn, Uran, Neptun)} tajemniczej planety X (nie pamiętam nazwy zonk ) oraz pozostałych satelit [za małych na planety] czyli (Ceres, Pluton i Eris).Z tych wszystkich satelity nie ma tylko (Merkury, Wenus i chyba Eris) reszta ma a rekordzistom jest Jowisz {61 naturalnych satelit!! Prawdopodobnie co roku kilka przybywa więc może być więcej). Więc kończąc, satelit posiadających satelity jest Nieskoczenie wiele w Wszechświecie a księżyca posiadającego księżyce dokładnie zero czyli nic. Myślę że zaspokoiłem twą ciekawość, acha nie mogłem wcześniej odpisać bo pisałem prace zaliczeniową

                  LINK
                  • o bravo

                    Boris the Black Dog 2011-03-31 14:01:00

                    Boris the Black Dog

                    avek

                    Rejestracja: 2008-08-11

                    Ostatnia wizyta: 2016-02-08

                    Skąd:

                    nie dałeś się złapać na mój podstęp księżyc kontra Księżyc

                    LINK
                  • Re

                    Cosmos 2011-03-31 15:41:00

                    Cosmos

                    avek

                    Rejestracja: 2010-01-28

                    Ostatnia wizyta: 2018-09-13

                    Skąd: Zewsząd

                    -Po pierwsze, tylko jedna satelita nazywa się Księżyc a dokładnie nasza. Dlatego księżyc posiadający księżyce nie istnieje, ponieważ księżyc to nazwa własna naszej naturalnej satelity.

                    Nazwa "księżyc" to nazwa ogólna wszystkich satelitów ciał niebieskich, ale "Księżyc" to nazwa własna satelity Ziemi. Ale nasz Księżyc jest również księżycem, ale żaden inny księżyc nie nazywa się Księżyc.

                    tajemniczej planety X

                    Planeta X to jest właśnie nazwa hipotetycznej 9. planety Układu Słonecznego mającej się znajdować za Pasem Kuipera. Według wielu naukowców ona nie istnieje, a według niektórych tak. Jest ona również przedmiotem różnych pseudonaukowych spekulacji.

                    Z tych wszystkich satelity nie ma tylko (Merkury, Wenus i chyba Eris)

                    Niestety się mylisz. Ma jeden księżyc - Dysnomię.
                    Tych planet karłowatych, bo do takich się zaliczają Pluton, Ceres i Eris, jest trochę więcej, ale te są najważniejsze.

                    a rekordzistom jest Jowisz

                    Może i ma o jednego więcej (63) od Saturna (62), ale Saturn ma lepsiejsze.

                    LINK
                  • Rzeczywiście zapentliłem

                    Rycu 2011-03-31 17:27:00

                    Rycu

                    avek

                    Rejestracja: 2010-01-20

                    Ostatnia wizyta: 2024-03-31

                    Skąd: Lębork

                    się, ale sam przyznaj nie da się bez powtórzenia dokładnie tego samego czegoś dobrze objaśnić. Tajemnicza planeta X ma już nazwę (znalazłem!!). To Tyche jest 1300 razy cięższa od ziemi i 320 razy cięższa od Jowisza. Acha pytanie z tą Dysnomia to satelita Eris? (chyba się nie mylę)
                    Acha byś nie myślał że jestem leszczu z Astronomii Nasza satelita (Księżyc) powstała 4 miliardy lat temu, w wyniku zderzenia Planety [Matki] Ziemi z inną> Nie dość że utworzył się księżyc to zmieniła się atmosfera Ziemi {na lepsze} zapewniając dobry start dla przyszłego życia, bo przed tym zderzeniem atmosfera była podobna jak na Bliźniaczej Wenus

                    LINK
                  • No dobra

                    Boris the Black Dog 2011-03-31 17:30:00

                    Boris the Black Dog

                    avek

                    Rejestracja: 2008-08-11

                    Ostatnia wizyta: 2016-02-08

                    Skąd:

                    ale czy księżyc może mieć księżyc ?

                    LINK
                  • Wybierz odpowiedz

                    Rycu 2011-03-31 23:18:00

                    Rycu

                    avek

                    Rejestracja: 2010-01-20

                    Ostatnia wizyta: 2024-03-31

                    Skąd: Lębork

                    Łatwa: NIE Trudna: Żaden ze znanych satelit (będę się upierał przy tej nazwie bo po prostu gdyby nazywać wszystko księżycem to utrudniało by życie {szczególnie mi}) prócz naszej nie jest nazwany księżycem tak stricte. Jednakże w słownictwie Polskim sformułowanie księżyc i satelita mają podobne znaczenie, z tym wyjątkiem że Księżyc( To nazwa naszej naturalnej satelity oraz nazwa zwyczajowa [czytaj.potoczna] innych satelit. Natomiast Satelita to obiekt {planeta, księżyc, stacja Mir (czy jak się tam nazywa) oraz kosmiczne śmieci i inne ciała} poruszające się orbitą kołową bądź eliptyczna wokół innego ciała niebieskiego {gwiazda, planeta, inne ciało niebieskie}
                    Złośliwe:-Krąży pies wokół ciebie?
                    -Tak.
                    -No to masz satelitę
                    Filozoficzne:
                    Gdyby obiekt zwany planetą nazwać księżycem i obiekt zwany jego satelitą też było by to możliwe. Ale uwzględniając inne parametry logiczne jest to nie możliwe... [i tak bez końca w kółko Macieju]
                    Wujek dobra rada:
                    Jak polecisz na księżyc to się dowiesz.
                    {[( Ostatnie dwa bo jestem zmęczony)]}
                    Mistrz Jedi:
                    -Zadaniem Padwana jest słuchać, nie zadawać głupie pytania.
                    Yoda:
                    -Niemożliwością jest to, HMM.

                    LINK
                  • To

                    Boris the Black Dog 2011-03-31 23:50:00

                    Boris the Black Dog

                    avek

                    Rejestracja: 2008-08-11

                    Ostatnia wizyta: 2016-02-08

                    Skąd:

                    skoro jestem półpsem to jestem też pół satelitą, no to jest nas dwóch teraz. I to trafi do mojego profilu:

                    Rycu o Borisie tBD:
                    Skoro krąży pies wokół ciebie, to masz satelitę.

                    LINK
  • </\> </\>

    Cosmos 2011-03-31 08:40:00

    Cosmos

    avek

    Rejestracja: 2010-01-28

    Ostatnia wizyta: 2018-09-13

    Skąd: Zewsząd

    http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2793

    LINK
  • A teraz...

    Cosmos 2011-04-01 10:21:00

    Cosmos

    avek

    Rejestracja: 2010-01-28

    Ostatnia wizyta: 2018-09-13

    Skąd: Zewsząd

    Coś mniej związanego z astronomią, co nie znaczy, że w ogóle niezwiązanego.

    Ostatnio zauważyłem dziwną tendencję. Zawsze, gdy pada słowo "kosmos", "kosmiczne" itp. głowy wszystkich moich znajomych zwracają się w moją stronę. Przykład: pewien czas temu (z pół miesiąca temu) w radiowej "Trójce" pojawiła się "kosmiczna" reklama LIDL-a (regularni słuchacze tej stacji pewnie wiedzą, o którą chodzi). Jakiś koleś powiedział do mnie: Stary, mówili o tobie w radiu. Zapewne chodziło mu o zdanie To jakiś kosmos jest!. Chyba w mojej okolicy jest deficyt "Kosmosów", bo w przeszłości takich sytuacji było mnóstwo. Można powiedzieć, że mam monopol.

    LINK
  • News.

    Cosmos 2011-04-07 19:10:00

    Cosmos

    avek

    Rejestracja: 2010-01-28

    Ostatnia wizyta: 2018-09-13

    Skąd: Zewsząd

    Wczoraj (o godzinie 10:00) na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie, w Audytorium im. prof. W. Danka, przy ul. Podchorążych 2 odbyła się konferencja z okazji 50. rocznicy lotu pierwszego człowieka w kosmos. Jak większość wie, tym człowiekiem był Rosjanin Jurij Gagarin. Ten lot odbył się 12 kwietnia 1961 roku. Natomiast 10 kwietnia zadecydowano, że to właśnie Gagarinowi przypadnie ten zaszczyt bycia pierwszym człowiekiem w przestrzeni kosmicznej. Dlatego pamiętajcie, aby oprócz uczczenia pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej, wznieść toast za tych mądrych (w sumie nie wiem, czy mądrych) ludzi, którzy wybrali Jurija.

    Co do samej konferencji.

    Podczas konferencji odbyły się wystąpienia kosmonautów - Rosjanina Musy Manarowa, który na orbicie spędził półtora roku i jedynego jak dotąd Polaka w kosmosie, gen. Mirosława Hermaszewskiego. Podczas sesji naukowej miały miejsce również wykłady - prof. dr hab. Jerzego Kreinera, o wpływie kosmonautyki na rozwój astronomii oraz Waldemara Zwierzchlejskiego z pisma "Lotnictwo", o radzieckich i rosyjskich załogowych statkach kosmicznych. Wizytę Jurija Gagarina w Polsce w lipcu 1961 roku wspomniał także Jacek Kruk.

    Gośćmi honorowymi spotkania byli przedstawiciele władz miasta Krakowa, Konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie oraz Fundacji "Russkij Mir".

    LINK
    • A kiedy

      Boris the Black Dog 2011-04-07 19:53:00

      Boris the Black Dog

      avek

      Rejestracja: 2008-08-11

      Ostatnia wizyta: 2016-02-08

      Skąd:

      pierwszy pies wystartował w kosmos ?

      LINK
      • <><><>

        Cosmos 2011-04-07 20:06:00

        Cosmos

        avek

        Rejestracja: 2010-01-28

        Ostatnia wizyta: 2018-09-13

        Skąd: Zewsząd

        Zależy, czy chodzi ci w ogóle o pierwszego psa czy o psa płci męskiej.

        LINK
        • No pierwszym

          Boris the Black Dog 2011-04-07 21:20:00

          Boris the Black Dog

          avek

          Rejestracja: 2008-08-11

          Ostatnia wizyta: 2016-02-08

          Skąd:

          psem była Łajka ale potem się okazało że niby miała za dużo hromosomów męskich i musiała wrócić. Jeszcze podobno małpy jakieś były i chyba świnki morskie. A czy ktoś z Afryki lub Azji był w kosmosie ?

          LINK
          • <><>

            Cosmos 2011-04-07 21:51:00

            Cosmos

            avek

            Rejestracja: 2010-01-28

            Ostatnia wizyta: 2018-09-13

            Skąd: Zewsząd

            Łajka nie przetrwała podróży. Zmarła w trakcie lotu (do dziś toczą się dyskusje na temat długości tego lotu). Trzeba też wiedzieć, że nie był przewidziany powrót psa na Ziemię. Ale były dwa psy, którym się udało wrócić. Mowa tu o Biełce i Striełce.

            Jeszcze podobno małpy jakieś były i chyba świnki morskie.

            Owszem, były szympansy, rezusy, myszy, świnki morskie, chomiki. Były też muszki owocowe.

            A czy ktoś z Afryki lub Azji był w kosmosie ?

            W Afryce mają większe problemy niż wysyłanie ludzi w kosmos. Natomiast Azjatów było sporo. Pierwszym azjatyckim astronautą był Wietnamczyk Pham Tuân, który znalazł się w przestrzeni kosmicznej w 1980 roku.

            LINK
            • Czyli co

              Boris the Black Dog 2011-04-07 22:15:00

              Boris the Black Dog

              avek

              Rejestracja: 2008-08-11

              Ostatnia wizyta: 2016-02-08

              Skąd:

              Łajka nie był w kosmosie ?

              No powiem że heh dużo z tego nie wiedziałem albo nie do końca wiedziałem poprawnie, no liczę że może (choć to twój blog a moja jedynie opinia) coś w teń deseń, ciekawostek kosmicznych poopisujesz. Tego pewnie jest sporo, o uszy się obija. Myśle że tym najłatwiej zaciekawić innych do eksploracji kosmosu. Od ciekawostek do zaciekawienia do nauki (choć to moja opinia jedynie).

              LINK
              • :D

                Cosmos 2011-04-07 23:08:00

                Cosmos

                avek

                Rejestracja: 2010-01-28

                Ostatnia wizyta: 2018-09-13

                Skąd: Zewsząd

                Łajka była w kosmosie, ale nie wróciła na Ziemię.

                Nie mam nic przeciwko opiniom innych ludzi, zwłaszcza, że mogą one zainspirować człowieka do jakiś działań. Ciekawostki kosmiczne, mówisz? To mógłby być dobry pomysł. Nie liczę na to, że ludzie zaczną się masowo zapisywać do NASA i latać w kosmos (sam nie mogę ze względu na wzrok). Ciekawostek astronomicznych jest od groma, tylko ludziom nie zawsze się chce poszukać. A tutaj mieliby je na tacy.

                Tak myślę, żeby zainwestować w sprzęt do astrofotografii (typu adapter fotograficzny lub pierścień do zamocowania aparatu w tubie teleskopu), bo aktualnie nie posiadam takowego. Kiedyś robiłem zdjęcia bez takiego sprzętu i tylko na niewielkiej części widać było cokolwiek. Zaznaczam, że nigdy nie pałałem miłością do fotografii. Publikowanie własnych zdjęć jakiś obiektów pozaziemskich też mogłoby być sposobem na zainteresowanie ludzi.

                LINK
                • No

                  Boris the Black Dog 2011-04-07 23:26:00

                  Boris the Black Dog

                  avek

                  Rejestracja: 2008-08-11

                  Ostatnia wizyta: 2016-02-08

                  Skąd:

                  albo dyskusje na różne hipotetyczne tematy np.: baza księzycowa - kidy, gdzie i czy to ma sens? I tam upychać naukowe teorie w odniesieniu do fantastyki. Skoro wiadomo że Stacja kosmiczna za duża jak na stację kosmiczną nie jest też księzycem to może na księzycu zwykła stacja kosmiczna.

                  To co ladowania Łajka nie przeżyła ?

                  LINK
                  • <<<<>>>>

                    Cosmos 2011-04-08 20:47:00

                    Cosmos

                    avek

                    Rejestracja: 2010-01-28

                    Ostatnia wizyta: 2018-09-13

                    Skąd: Zewsząd

                    Znaczy, Łajka zginęła około 7 godzin po starcie w wyniku przegrzania (w pewnym momencie temperatura wewnątrz sięgała 40 stopni Celsjusza) i stresu. Od początku nie planowano sprowadzenia Sputnika 2 (tak się ten satelita nazywał) z powrotem na Ziemię, ponieważ to było zbyt trudne technicznie. Ze względów propagandowych podano, że Łajka przeżyła 10 dni, po czym została uśpiona. Prawdziwa wersja ujrzała światło dzienne dopiero w 2002 roku.

                    LINK
  • Józef Grzecznarowski - wielki prezydent Radomia.

    Cosmos 2011-04-16 15:01:00

    Cosmos

    avek

    Rejestracja: 2010-01-28

    Ostatnia wizyta: 2018-09-13

    Skąd: Zewsząd

    Niedawno, 7. kwietnia, minęła 35. rocznica śmierci największego (moim zdaniem) prezydenta Radomia - Józefa Grzecznarowskiego. Wiem, że to niekoniecznie interesujące dla osób z innych miast, jednak zachęcam do zapoznania się z tym, co mam tutaj do zaprezentowania.

    Józef Grzecznarowski to legendarny przedwojenny prezydent Radomia, działacz PPS-u, poseł na Sejm, po wojnie prezes spółdzielni mieszkaniowej. Nagle stał się postacią kontrowersyjną dla działaczy PiS-u.

    Jego licznych zasług dla miasta do tej pory nikt nie kwestionował. Magistrat prezentuje jego biogram wśród najzacniejszych obywateli i znanych postaci ziemi radomskiej. Niegdyś był patronem Szkoły Podstawowej nr 10, jego imię nosi Radomska Spółdzielnia Mieszkaniowa, jest w Radomiu aleja jego imienia. SLD chce, by Grzecznarowskiemu nadać pośmiertnie tytuł Honorowego Obywatela Radomia. PiS-owcy mają zastrzeżenia i zdjęli ten punkt z programu sesji rady miejskiej.

    To on zorganizował w przedwojennym Radomiu Kasę Chorych, przyczynił się do powstania w naszym mieście filii Fabryki Obuwia "Bata" i Zakładów Przemysłu Tytoniowego, Miejskiej Wytwórni Organiczno-Fosforowego Nawozu Pomocniczego "Surofosfat". Ściągnął do Radomia firmę Ericsson, która wybudowała fabrykę telefonów. Dzięki Grzecznarowskiemu przy placu Jagiellońskim powstał Dom Robotniczy (dzisiaj po przebudowie Teatr Powszechny), pełniący funkcję kina, domu kultury i sali koncertowej, przy okazji uporządkowano też sam plac, tworząc z niego reprezentacyjne miejsce.

    Za rządów Grzecznarowskiego zrealizowano w mieście duże inwestycje komunalne: wybudowano m.in. sieć wodno-kanalizacyjną, rzeźnię miejską, gazownię, szkołę podstawową (obecnie w budynku znajduje się liceum przy alei Grzecznarowskiego), przebudowano rogatkę lubelską na łaźnię miejską. I wreszcie wybudowano pierwsze w mieście budynki komunalne, do których wysiedlono biedotę. Stąd wzięło się jego przezwisko "Dziad". Na Borkach powstało 12 drewnianych czworaków dla bezdomnych, czyli tzw. kolonia robót, wybudowano baraki przy Słowackiego, obok właśnie budowanej wieży ciśnień, czy bloki magistrackie stojące przy skrzyżowaniu dzisiejszych ulicy 25 Czerwca i Struga.

    Halina Szpilman wspominała swojego ojca w telewizyjnym reportażu poświęconym Grzecznarowskiemu: "Taki właśnie był tata. Cały czas w ruchu, zawsze frontem do ludzi. Tylko praca, praca i praca. Kiedyś trafił do szpitala. Miał wtedy 89 lat. Jechałam z Warszawy cała zdenerwowana, wchodzę do sali szpitalnej, a tam puste łóżko. Najgorsze myśli przyszły mi do głowy. Wiadomo, co taki widok może oznaczać. Tymczasem okazało się, że wypisał się na własną prośbę. Pobiegł na miasto. Chciał sprawdzić, czy pracownicy pamiętali, aby podlać świeżo posadzone na nowym osiedlu róże. To był lipiec, bardzo gorąco. Ojciec martwił się, że jak zapomnieli podlać, to róże uschną".

    Adam Duszyk, historyk z Radomskiego Towarzystwa Naukowego (który jest jednocześnie moim wychowawcą w liceum), nie ma wątpliwości: - To najbardziej zasłużony prezydent ze wszystkich włodarzy, jakich miało to miasto. Faktem jest, że ówczesny skok cywilizacyjny, jaki zapewnił miastu Grzecznarowski, był możliwy głównie dzięki ogromnym pożyczkom. Z tzw. pożyczki ulenowskiej zaciągniętej przez rząd premiera Władysława Grabskiego w amerykańskim towarzystwie Ulen&Co. Radom dostał ponad 2,5 mln dolarów. Najwięcej, bo ponad 1,2 mln zł, wydano na budowę sieci wodno-kanalizacyjnej. Dla większości radomian oznaczało to wreszcie zamianę sławojek w podwórkach na własne łazienki. Ale miało to swoją cenę. Spłata zaciągniętego na 20 lat kredytu, który wraz z odsetkami urósł do 5 mln dolarów, zachwiała finansami miasta. Z tego powodu dwukrotnie, w 1927 i 1930 roku, rozwiązano radę miejską i zarządzono nowe wybory.

    Z kryzysu finansowego udało się wyjść dopiero w 1934 roku, gdy prezydent RP wydał rozporządzenie o poprawie gospodarki i finansów komunalnych, oddłużając miasta i przywracając im równowagę budżetową.

    - Wszelkie zarzuty związane z zadłużeniem miasta pożyczką ulenowską są totalną bzdurą. Grzecznarowski był doskonałym gospodarzem, który przyczynił się ogromnie do rozwoju Radomia - mówi Duszyk. Zauważa, że zaciągnięcie kredytu było odważną decyzją władz miasta, a pożyczone pieniądze wydano na inwestycje zmieniające jakość życia mieszkańców i gwarantujące im zatrudnienie w kilku nowo budowanych zakładach.

    - Zadbał o infrastrukturę miejską, lokale mieszkalne, oświatę, nowe miejsca pracy. To jest właśnie gospodarskie myślenie. Takim sztandarowym przykładem jest umowa z firmą Ericsson. Grzecznarowski oddał jej za symboliczną złotówkę uzbrojony grunt pod budowę fabryki. Firma w zamian w niecały rok wybudowała zakład produkujący telefony i zatrudniła prawie 300 osób z listy bezrobotnych. A proszę też pamiętać, że wtedy w Radomiu było około 4-5 tys. bezrobotnych. I gdyby nie wojna, w Radomiu być może powstałaby największa wtedy w Polsce fabryka samochodów osobowych i ciężarowych. Rozmowy z firmami BMW czy Mercedes Benz były zaawansowane. Fabryka miała zatrudniać 5 tys. osób, co całkowicie zlikwidowałoby problem bezrobocia w mieście. Z taśm produkcyjnych miało schodzić około 6 tys. samochodów rocznie. Działki pod budowę już wymierzano, ale plany zniweczył wybuch II wojny światowej - wylicza Duszyk.

    - Rzeczywiście, zasługi dla miasta miał ogromne. Ale też jego powojenne dzieje nie zostały nigdy zbadane. A docierają do nas jakieś sygnały o możliwej współpracy z organami bezpieczeństwa. Trzeba też wyjaśnić kwestię zadłużenia miasta, co skutkowało wprowadzeniem zarządu komisarycznego. Niech historycy wyjaśnią wszelkie wątpliwości i wtedy wrócimy do sprawy - mówi Jakub Kowalski, dwudziestoparolatek, szef klubu radnych PiS-u, dyrektor biura posła Marka Suskiego.

    Kto konkretnie zgłasza zastrzeżenia? - Liczne osoby, które przychodzą do biura poselskiego - odpowiada Kowalski. Oraz klubowi koledzy: przewodniczący rady Dariusz Wójcik, Mirosław Rejczak, Sławomir Adamiec czy Marek Szary. A z historyków, z którymi Kowalski się konsultował, Robert Mrozowski, Krzysztof Szewczyk i Dariusz Żytnicki (nauczyciel jednej z radomskich szkół; to on na ostatniej sesji zgłosił inicjatywę budowy w Radomiu pomnika Lecha Kaczyńskiego). Kowalski zastrzega, że sam nie ma żadnych zastrzeżeń ani negatywnych konotacji.

    - Ale też prawdą jest, że nie ma żadnej szerszej publikacji na temat powojennych działań Józefa Grzecznarowskiego. Dlatego zwrócę się do Radomskiego Towarzystwa Naukowego, aby zbadać ten okres życia byłego prezydenta. Jeśli stwierdzą, że nie ma żadnych wątpliwych kwestii, powrócimy do sprawy tytułu - zapowiada Kowalski.

    Oburzeni są radni SLD. - Bardzo przykra sytuacja, zwłaszcza że dyskusję nad wnioskiem o przyznanie honorowego obywatelstwa Józefowi Grzecznarowskiemu obserwowała rodzina. A umawialiśmy się w radzie, że uchwały o nadaniu tytułu będziemy przyjmować jednogłośnie. Jeżeli PiS miał jakieś wątpliwości albo nie odpowiadał działaczom czas na rozpatrzenie tego projektu, mogli z nami porozmawiać, a nie w ten sposób - denerwuje się radny Krawczyk.

    Mrozowski, absolwent historii, ale niewykonujący tego zawodu, podkreśla, że w rozmowie z Kowalskim nie mówił o zastrzeżeniach do biografii Grzecznarowskiego, a o braku dostatecznej wiedzy o jego powojennej działalności.

    - A jest to na tyle ciekawa postać, że zasługuje na to, aby radomianie mogli ją poznać. Zbadanie okresu PRL-u mogłoby dostarczyć ciekawego materiału dotyczącego jego kontaktów i relacji. Wiadomo, że Grzecznarowski wyjechał w pewnym momencie z Radomia, opuścił miasto z obawy przed represjami i prześladowaniami. Zbadanie tego wątku, który nie jest dobrze znany, rzuciłoby nowe światło na PPS i ludzi z tego ugrupowania po II wojnie światowej - mówi Mrozowski i dodaje, że on na pewno nie używał argumentu o ewentualnej współpracy Grzecznarowskiego z komunistycznymi służbami bezpieczeństwa.

    - Tu jest jakieś nieporozumienie. Z tego, co wiem, taki zarzut na sesji nie padł - mówi Mrozowski.

    Sebastian Piątkowski, historyk z IPN-u i członek RTN-u, mówi, że o żadnych informacjach o współpracy Grzecznarowskiego ze służbami bezpieczeństwa nie słyszał.

    - Opieram się na relacjach osób, które go znały, i dokumentach z radomskiego archiwum. Ale jeżeli ktoś uważa, że istnieje konieczność zbadania przeszłości Grzecznarowskiego, to niech bada. W efekcie może powstanie wreszcie porządna publikacja na jego temat. Grzecznarowski zasługuje na biografię, a takiej nie ma po dziś dzień. Uważam, że należy popularyzować wiedzę o człowieku ze względu na jego zasługi dla miasta - mówi Piątkowski.

    O konieczności uhonorowania Grzecznarowskiego mówi też Adam Duszyk. - Gdyby w przeszłości Grzecznarowskiego był epizod związany ze współpracą ze służbami, to przecież już by wyszedł na jaw. Z tego, co wiem od osób specjalizujących się w powojennej historii miasta i badających materiały dotyczące tego okresu, także te z IPN-u, wiem, że było wręcz odwrotnie: są dokumenty świadczące o tym, że Grzecznarowskiego bezskutecznie próbowano pozyskać - mówi Duszyk. I dodaje zdziwiony: - Nie spodziewałem się, że wniosek o nadanie tytułu honorowego obywatela nie zostanie przyjęty. Odbieram to jako działanie czysto polityczne. Grzecznarowski zasługuje na ten tytuł bardziej niż niejeden już uhonorowany.

    < > < >

    Część postu (wywiady) pochodzi z internetowego wydania Gazety Wyborczej, sekcja Radom. Myślę, że warto przeczytać ten artykuł, ponieważ mówi o jednej z najznamienitszych postaci w historii Radomia, prezydencie, do którego obecnego prezydenta nie sposób przyrównać. Drugiego takiego to miasto prawdopodobnie nigdy już mieć nie będzie.

    Dla mnie to smutne, że władze radomskie tak nie szanują tej wielkiej postaci. Tak chętnie chcą postawić pomnik Kaczyńskiego (którego przyjazdy do Radomia można policzyć na palcach u jednej ręki), a Grzecznarowski nie ma żadnego miejsca, gdzie można go powspominać. Jest tylko aleja, która faktycznie jest jedną z najważniejszych arterii w mieście. Trzeba się zastanowić kto jest ważniejszy dla radomian: prezydent Radomia czy prezydent Warszawy (Polski)...

    LINK
  • To już jest koniec? Nie ma już nic?

    Cosmos 2011-07-10 20:47:00

    Cosmos

    avek

    Rejestracja: 2010-01-28

    Ostatnia wizyta: 2018-09-13

    Skąd: Zewsząd

    -[][][]

    Dzisiaj, stosunkowo niedawno Atlantis zadokował na ISS. To ostatnia tego typu operacja wykonana przez prom kosmiczny. Do połączenia doszło 350 km nad Nową Zelandią. Wahadłowiec wystartował z Przylądka Canaveral na Florydzie w piątek.

    Atlantis dostarczył na ISS cztery tony jedzenia, ubrania i inne produkty do zaopatrzenia stacji. Zapasy te powinny wystarczyć na rok. 10 astronautów znajdujących się obecnie na orbicie zajmuje się wyładowywaniem ładunku. Ta operacja będzie trwać przez następny tydzień.

    Załoga ostatniego promu została powitana na stacji kosmicznej zgodnie z marynarską tradycją, dźwiękiem dzwonu.

    Stacja ISS jest już zasadniczo ukończona, został zatem zrealizowany pierwotny cel misji wahadłowców. Ale trochę słabo, że NASA nie będzie miała własnych wahadłowców, tylko będzie musiała iść na łaskę do Rosjan. Nowych prędko nie zbudują (chociaż jest wiele projektów i prototypów), zwłaszcza, jeśli agencja ma w planach lot na Marsa, który przecież nie jest taki tani...

    [][][]

    Universisty od Colorado w Boulder otrzymało 438 milionów dolarów na przygotowanie nowej misji marsjańskiej - poinformowała NASA. Amerykańska agencja kosmiczna zatwierdziła właśnie plan nowej misji marsjańskiej o nazwie MAVEN (Mars Atmosphere and Volatile Evolution).

    Głównym nadzorującym będzie Universisty od Colorado w Boulder, a dokładnie jego jednostka Laboratory for Atmospheric and Space Physics. Będzie ona odpowiedzialna na wszystkie naukowe operacje, a także wybuduje dwa instrumenty.

    Sama sonda zostanie wybudowana przez firmę Lockheed Martin (wiecie, to ci goście, którzy zbudowali Herculesy i F-16 dla naszego lotnictwa), a za nawigację będzie odpowiadać Jet Propulsion Laboratory w Pasadenie.

    Start sondy zaplanowano na listopad 2013 roku. Jej głównym zadaniem będą badania marsjańskiej atmosfery i jej interakcji ze Słońcem.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..