TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Polskie wydania

SW Komiks 6/2010

promil 2010-06-04 13:24:00

promil

avek

Rejestracja: 2006-09-22

Ostatnia wizyta: 2024-11-21

Skąd:

Czerwcowy SW Komiks pojawi się w sprzedaży 17 czerwca.

"Więzy honoru" (Honor bound, Tales #22) - W drugim roku wojen klonów, sierżant RC-2088 staje przed dwoma Mistrzami Jedi: Yodą i Macem Windu, którzy wezwali go do raportu. Chodzi o misję, która z początku wydawała się rutynowa, nie poszła jednak zgodnie z planem. Komiks pokazuje, w jaki sposób myśleli i funkcjonowali prości żołnierze armii klonów o identycznym genotypie.
Scenariusz Ian Edginton, rysunki Steve Pugh, kolory Michael Atiyeh.

"Chewbacca: Mallatobuck, czyli miłość Wookieech, Chewbacca: Attichitcuk, czyli smutek ojca" (Mallatobuck, A Wookie Romance, Chewbacca #1) - Chewbacca to najbardziej znany przedstawiciel długowiecznej rasy Wookieech z planety Kashyyyk. Wsławił się jako uczestnik bitwy o Kashyyyk podczas wojen klonów, a później nieodłączny przyjaciel Hana Solo, drugi pilot Sokoła Millenium i bohater Rebelii. Zginął w wieku około 225 lat, w trakcie wojny z pozagalaktycznymi najeźdźcami, Yuuzhan Vongami. Uratował wówczas Anakina Solo – syna swojego najlepszego przyjaciela – podczas ewakuacji planety Sernpidal, do której zbliżał się księżyc, strącony przez Vongów z orbity. Nieco później droidy C-3PO i R2-D2 spotykają się z tymi, którzy go znali, by zarejestrować ich wspomnienia. Na początek udają się na Kashyyyk i rozmawiają z wdową po Chewbacce oraz jego ojcem.
Scenariusz Darko Macan, rysunki Brent Anderson i Igor Kordey, kolory Nathan Eyring i Matthew Paine, okładka Sean Phillips.

Okładka -> /news.php?11935,czerwcowe-komiksy-egmontu-zapowiedz.html

LINK
  • ktoś

    Bolek 2010-06-04 13:37:00

    Bolek

    avek

    Rejestracja: 2007-03-18

    Ostatnia wizyta: 2024-05-22

    Skąd: Inowrocław

    pamięta w którym zeszycie pojawia się historia z Sernpidalem? Uwielbiam kadr spadającego księżyca.

    LINK
  • ;d

    RedValdez 2010-06-04 17:17:00

    RedValdez

    avek

    Rejestracja: 2009-10-10

    Ostatnia wizyta: 2024-10-13

    Skąd: Gdańsk

    W tym numerze beda te 2 pierwsze czesci ta?

    LINK
  • Historie Chewiego

    Elendil 2010-06-04 18:01:00

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    No to teraz skończyć z Bobą Fettem raz na zawsze i w każdym numerze kolejne zeszyty z Chewbaccą poproszę.

    LINK
  • ...

    X-Yuri 2010-06-17 11:01:00

    X-Yuri

    avek

    Rejestracja: 2004-12-22

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd:

    Zakupione.

    Najlepszy wstepniak od poczatku wydawania SW Komiksu. xD

    Wiezy Honoru to fajny komiks, jakis mieisac temu go sobie przypominalem po angielsku, zapomnialem kompletnie ze bedzie w tym numerze SW Komiksu ; >

    Obie historie o Chewiem sa poprawne, ale bez szalu. Troche fajnych kadrow.. ; p

    LINK
  • Nowy numer

    Vergesso 2010-06-17 21:59:00

    Vergesso

    avek

    Rejestracja: 2007-08-29

    Ostatnia wizyta: 2024-05-05

    Skąd: Toruń

    Cóż, na początku - dla mnie porażka, że podzielili historię o Chewbacce w taki sposób, że kontynuacje będą dopiero we wrześniu, albo nawet później. Sęk w tym, że poprzednie Gwiezdne Wojny Komiks, jednym z powodów jego upadku było podobno to, że nie można było zacząć zbierać od dowolnego numeru, właśnie przez dzielenie historii. Dobrze, że te historie to mniej więcej zamknięte całości, choć połączone jednym wątkiem. Ale co będzie w przyszłości?
    No, ale komiksy

    Chewbacca: Mallatobuck, czyli miłość Wookiech - pierwsza historia o Chewbacce. Całkiem niezła, rysunki porządne, dobrze się czyta, ALE pojawiło się zaskoczenie: to on miał żonę?
    O kurde, a dzieciaki też były?
    W każdym razie rysunki też bardzo ładne, ale jedna kwestia nie została wyjaśniona: ta Wookie wylizała temu koledze Chewiego w końcu futro, czy nie? 7/10

    Chewbacca: Attichitcuk, czyli smutek ojca - w sumie gdyby nie podzielenie obu historii na 2 osobne, nawet bym się nie zczaił, że to nie jest jedna historia. Jego ojciec trochę ciekawie wypadł, albo mi się wydaje, albo w młodości przypominał Tarfulla. No i taka ciekawostka, której się nie spodziewałem - biały Wookie. Też 7/10


    W ogóle w tych komiksach za dużo Wookiech. Szczerze mówiąc, nigdy za nimi nie przepadałem: wielkie, owłosione małpy. Z tego samego powodu też nigdy nie przepadałem za Chewbaccą.

    Więzy honoru - noo, Komandosi Republiki, znani z gry i ksiązek Traviss zawitali do świata komiksów. Za to duży plus. A także za jeszcze jedną rzecz: Wat Tambor w SWK! Miodzio
    Historia jest porządna, rysunki też dobre, ot dobra akcja komandosów i meldunek. Lekkie różnice były między tym, a historiami z książek Traviss, ale po prostu inna drużyna.
    Natomiast parę rzeczy mnie dziwi:
    -czemu w tej drużynie komandosów było ich tak dużo, skoro powinno być ich 4?
    -odpowiadanie przed Radą Jedi, przed samymi Yodą i Windu. Nie powinni odpowiadać przed Arliganem Zeyem? To on odpowiadał za jednostki specjalne komandosów, jak dobrze pamiętam.
    8/10 choć głównie za obecność komandosów i Wata Tambora.

    LINK
    • jego żona jest

      Mistrz Seller 2010-06-17 22:09:00

      Mistrz Seller

      avek

      Rejestracja: 2006-11-24

      Ostatnia wizyta: 2022-02-10

      Skąd: Skierniewice

      prawie tak stara jak on. Pojawiała się w EU po raz pierwszy filmie telewizyjnym The Holiday Special z 1978 roku.

      Akurat te dwie opowieści są skupione wokoł Wookich w przeciwieństwie do następnych, które są dużo lepsze.
      Przesadzacie z tym rozdzieleniem - to są oddzielne historie. Każdą narysował i wymyślił kto inny. Egmontowi brakuje krótkich historii, więc wydali Chewbaccę w ten sposób. Choć mogli przynajmniej wydawac te historie w mniejszym odstępie czasowym. Choć wtedy pewnie byście narzekali, że przez cztery miesiące pod rząd są opowieści o Chewbacce.

      LINK
      • Re: jego żona jest

        Vergesso 2010-06-17 22:21:00

        Vergesso

        avek

        Rejestracja: 2007-08-29

        Ostatnia wizyta: 2024-05-05

        Skąd: Toruń

        Mistrz Seller napisał(a):
        prawie tak stara jak on. Pojawiała się w EU po raz pierwszy filmie telewizyjnym The Holiday Special z 1978 roku.

        No to jednak Chewbacca ciut starszy
        W każdym razie, dla mnie to nowość, w sumie nigdy nie poświęciłem czasu, by obejrzeć Holiday Special, i nawet nie wiedziałbym pewnie, skąd to wziąć(chociaż gdzieś może na necie pirackie kopie są).


        Przesadzacie z tym rozdzieleniem - to są oddzielne historie. Każdą narysował i wymyślił kto inny. Egmontowi brakuje krótkich historii, więc wydali Chewbaccę w ten sposób.

        Myślę, że jeszcze parę jednostrzałowców by się spokojnie znalazło.

        Mnie zastanawia co będzie, jak będzie dzielenie historii całych, trochę inaczej niż tutaj w Chewbacce, czy "Defense of Kamino". Pismo upadnie? Będą dzielić po numerach całe historie niczym "Karmazynowe..." w GWK? Czy może zupełne przeobrażenie formy pisma?

        LINK
        • Może po prostu powiększą

          Mistrz Seller 2010-06-17 22:36:00

          Mistrz Seller

          avek

          Rejestracja: 2006-11-24

          Ostatnia wizyta: 2022-02-10

          Skąd: Skierniewice

          czasopismo, podwyższą cenę i zaczną wydawać historie dwuzeszytowe. Takich też znalazłoby się sporo.

          Pojedynczych historii jest jeszcze trochę, ale muszą oszczędzać je. Poza tym Defense of Kamino nie zmieściłby się w całości w numerze SW komiks, więc musieli go podzielić.

          LINK
          • ...

            X-Yuri 2010-06-17 22:40:00

            X-Yuri

            avek

            Rejestracja: 2004-12-22

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd:

            Albo zawiesza wydawanie miesiecznika gdy braknie tresci, ograncizajac sie do Wydan Specjalnych i TPB : p (Plus co jakis czas pojedynczy nuemr SW Komiksu jak wyjdzie jakis warty wydania komiks w takiej formie : P)

            Ale to piesn przyszlosci, narazie niech dzialaja jak jest, jak najdluzej.

            LINK
            • myślę, że

              Mistrz Seller 2010-06-18 10:35:00

              Mistrz Seller

              avek

              Rejestracja: 2006-11-24

              Ostatnia wizyta: 2022-02-10

              Skąd: Skierniewice

              raczej nie zrezygnują z SW komiks. No chyba, że pismo będzie się sprzedawać gorzej. Byłoby to mało logiczne. Zwłaszcza, że jest wiele historii trochę dłuższych, które jak dotąd nie mogły zostać wydane. Najłatwiej byłoby w przypadku historii dwuzeszytowych. Wystarczyłoby dodać kilka stron.

              LINK
        • Re: Re: jego żona jest

          Darth Kasa 2010-06-17 23:00:00

          Darth Kasa

          avek

          Rejestracja: 2009-01-25

          Ostatnia wizyta: 2023-01-20

          Skąd:

          Vergesso napisał(a):
          W każdym razie, dla mnie to nowość, w sumie nigdy nie poświęciłem czasu, by obejrzeć Holiday Special, i nawet nie wiedziałbym pewnie, skąd to wziąć(chociaż gdzieś może na necie pirackie kopie są).
          ________
          W takim razie polecam przeczytać "Świt Rebelii", tam są opisane w ciekawy sposób okoliczności ich ślubu

          LINK
  • SW komiks 6/2010

    Mistrz Seller 2010-06-18 09:58:00

    Mistrz Seller

    avek

    Rejestracja: 2006-11-24

    Ostatnia wizyta: 2022-02-10

    Skąd: Skierniewice

    Dziwi mnie to, że na drugiej stronie historie z Chewbaccą potraktowali jako jedną.
    Chewbacca: Mallatobuck, czyli miłość Wookiech
    Fajna historia. Czytając ją teraz nawet bardziej mi się podobała. 9/10

    Chewbacca: Attichitcuk, czyli smutek ojca
    Ciekawa historia, ale nico gorsza niż ta wcześniejsza 7/10

    Więzy honoru
    Fajny komiks. Trochę w klimacie gry Republic Commando. 9/10

    A za miesiąc AAyla i Vos!!!

    LINK
  • Pokolenie TCW ma teraz zonka strasznego

    Matek 2010-06-18 10:02:00

    Matek

    avek

    Rejestracja: 2004-10-04

    Ostatnia wizyta: 2018-06-22

    Skąd: Skierniewice

    bo pewnie do NEJ się jeszcze nie dogryzają nawet, a tu Chewbacca im w komixie nie żyje xD

    LINK
    • No raczej

      Mistrz Seller 2010-06-18 10:11:00

      Mistrz Seller

      avek

      Rejestracja: 2006-11-24

      Ostatnia wizyta: 2022-02-10

      Skąd: Skierniewice

      mało, które dziecko zaczęłoby czytać książki poEndorowe. Niektórzy fani TCW to pewnie ST nie widzieli (bo stare to na pewno słabe). Poza tym ksiazki po Endorowe (te starsze) są dostępne tylko w antykwariatach i na allegro. Nie mówiąc juz o tym, że trudno zdobyć wszystkie NEJ w dobrej cenie (mniej niż 40 zł za tom)

      LINK
  • Dobry numer

    Lorn 2010-06-18 15:15:00

    Lorn

    avek

    Rejestracja: 2005-01-16

    Ostatnia wizyta: 2024-04-30

    Skąd: Sosnowiec / Kraków

    jednen z ciekawszych ostatnio, na pewno podobał mi się bardziej niż kompozycja z numeru poprzedniego, komiksy z Chewiem- świetne, pierwszy raz je czytałem.

    LINK
  • ...

    Tonks 2010-06-18 15:42:00

    Tonks

    avek

    Rejestracja: 2009-02-24

    Ostatnia wizyta: 2018-09-01

    Skąd: Wrocław

    Nawet fajny, spodziewałam się gorszego. Tylko szkoda mi teraz przyszłych potencjalnych fanów, bo nie dowiedzą się o spadającym księżycu przez przypadek. A taka wiadomość, w dodatku wyrwana z kontekstu może skutkować niezłą podnietą

    LINK
  • mam

    Master of the Force 2010-06-19 15:32:00

    Master of the Force

    avek

    Rejestracja: 2010-04-25

    Ostatnia wizyta: 2024-10-31

    Skąd: Olsztyn

    nadzieję, że wydadzą jeszcze 3 numery Chewbacci.

    LINK
  • 06/2010.

    Vos 2010-06-19 16:00:00

    Vos

    avek

    Rejestracja: 2007-05-07

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Warszawa

    Kilka słów na temat czerwcowego wydania Star Wars Komiks.

    Chewbacca: Mallatobuck, czyli miłość Wookiech - historia całkiem ciekawa, możemy się sporo dowiedzieć o zwyczajach Wookiech, rysunki idealne dla takiej opowieści. Lizanie futra.
    Takie zwykłe, normalne życie na Kashyyyk.
    Moja ocena: 9/10

    Chewbacca: Attichitcuk, czyli smutek ojca - Wookie-albinos, tego jeszcze nie było . Dialogi, klimat, napięcie wszystko jest ok.
    IMO szwankują trochę rysunki, jest gorzej niż w dziele powyżej.
    Moja ocena: 7/10

    Więzy honoru - na pewno Komandosi Republiki mają rzeszę fanów, ale mnie ten komiks nieco nudził. Może dlatego, że nie jestem miłośnikiem książek pani Traviss, ani epickich misji niezłomnych żołnierzy, którzy walczą przeciwko Zóej Konfederacji!
    Na plus na pewno Wat Tambor, postać tak rzadko przedstawiana w komiksach. Rysunki w porządku.
    Moja ocena: 7/10

    Również jestem zdania, że dzielenie danej historii na kilka zeszytów nie ma najmniejszego sensu, w Gwiezdne Wojny Komiks się to nie sprawdziło, więc po co robić to w SKW? :<

    LINK
  • Star Wars Komiks 6/2010

    Elendil 2010-06-19 18:47:00

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Zawartość numeru:

    Mallatobuck, czyli miłość Wookieech
    Attichitcuk, czyli smutek ojca - dwa życiowe komiksy o Chewbacce. Nawet jeśli nudne to urozmaicające starwarsową tematykę komiksową. Ten z ojcem może kapkę lepszy. 7.5/10

    Więzy honoru - fajna kreska, ładne obrazki, pojawienie się Tambora. 7/10

    Aha, ja to nie rozumiem co wy się tak czepiacie tych komiksów z Chewbaccą... Przecież to są zupełnie różne, niezwiązane ze sobą historie. Gdzie tu jest dzielenie komiksów na części? To tak jakby powiedzieć, że w SWK dzielone na odcinki są komiksy z Bobą

    LINK
  • eSWuKa 6/10

    Balav 2010-06-20 13:24:00

    Balav

    avek

    Rejestracja: 2009-04-25

    Ostatnia wizyta: 2016-05-27

    Skąd: Oleśnica

    Co tym razem przygotował dla nas fanów Egmont? Dwa (a w zasadzie trzy) smakowite kąski.

    Mallatobuck, czyli miłość Wookieech oraz Attichitcuk, czyli smutek ojca- czyli pierwsze dwie spośród napisanych przez Darko Macana opowieści, które stanowią przekrój żywota Chewbaccy, najsłynniejszego Wookieego w galaktyce. Oto więc Threepio i Artoo rozmawiają z bliskimi Chewiego, zbierając wspomnienia o bohatersko zmarłym przy wypełnianiu długu życia na Sernpidalu. Malla wspomina sposób w jaki poznała swojego przyszłego męża, zaś Attichitcuk opłakuje swego syna-wojownika, którego zgładzić potrafił dopiero cały księżyc. Początkowo zastanawiałem się, czy w ogóle oceniać teraz te opowieści. Nadal uważam (wbrew wyłożonym przez Sellera argumentom techniczno-marketingowym), że rozsądniejsze byłoby wydanie czterech zeszytów "Chewbaccy" w SWK-WS, mimo iż można je podzielić, gdyż są powiązane ze sobą bardziej luźno. Niemniej jednak mamy do czynienia z kolejnym numerem miesięcznik, więc jakaś ocena jest potrzebna, aczkolwiek potraktuje oba wspomnienia o Chewiem całościowo. Obie historie to początek wspaniałego komiksowego hołdu dla Chewbaccy. Obserwujemy go w młodości spędzonej na Kashyyyku, gdy "rodzi" się ten Chewie, jakiego znamy i uwielbiamy: odważny, szlachetny, wierny. Komiks ten jest również okazją do podpatrzenia zwyczajów rasy Wookieech: kodeksu zakazującego walki pazurami, praktykę porzucania albinosów w dżungli (co przywodzi na myśl zrzucanie ze skał słabych noworodków w Sparcie), przebieg zalotów. Akcja obu tych historii biegnie nieśpiesznie, ukazują one małe zdarzenia, które miały wszakże wielki wpływ na losy bohaterów. W warstwie graficznej też wypadają dobrze, poszczególni Wookiee niby podobni, ale twórcom ilustracji udało się podkreślić różnice, krajobrazy Rwookrrorro wyglądają wyśmienicie. I tylko ci Trandoshanie jacyś tacy dziwaczni. Reasumując mocne 7,5/10, ponieważ wydarzenia tu przedstawione nie są tak zajmujące, jak dalsze losy Chewbaccy, o której również wspomina ten komiks.

    Więzy honoru - czyli zeznanie sierżanta komandosów Republiki przed Yodą i Windu. Kolejny świetny Tales, który zawitał na łamy Star Wars Komiks. Fabuła wydaje się sztampowa (RC chwytają zdrajcę Republiki widowiskowo kosząc przy okazji tuziny clankerów i ponosząc straty własne, wszak to wojna), ale pokazano ją za pomocą wysmakowanych rysunków (rzadko kiedy zdarza mi się w komiksie SW zobaczyc na martwych twarzach oddany strach przed śmiercią, Steve Pugh zrobił tym na mnie wrażenie). Poza tym powiedzmy sobie szczerze- fajnie było zobaczyć w kadrach komiksowych "kuzynów z miotu" tych spec-opsów, których przygody opiewa Karen Traviss na kartach swych powieści, oraz tych, którymi mógł się stać każdy z fanów dzięki kapitalnego "taktycznemu" shooterowi. W istocie jednak komiks ten "robi" zakończenie. Przez całą opowieść widzimy RC jako prących do przodu, skutecznych i wykonujących rozkazy sołdatów. Słowa Yody w finale świetnie ich charakteryzują: klony to myśląca i słuchająca rozkazów żywa broń. Broń, której ostrze może obrócić się przeciwko tym, którzy jej obecnie używają. Ocena 8/10. I pozostaje się jedynie przyczepic do słów z opisu "Więzów..." w numerze.
    Komiks pokazuje, w jaki sposób myśleli i funkcjonowali prości żołnierze armii klonów o identycznym genotypie. Co jak co, ale żołnierze-klony Jango Fetta będące komandosami to jednak nie są zwyczajni szeregowi trooperzy.

    Generalnie: bardzo dobry numer, oby więcej takich. Czekam na kontynuację "Chewbaccy", która najwcześniej za dwa miesiące.

    Zaś w następnym numerze wracają dwa duety: Secura - Vos i Duursema - Ostrander w kapitalnym "Armor" - nic tylko się cieszyć.

    LINK
  • Najwcześniej

    Master of the Force 2010-06-20 18:01:00

    Master of the Force

    avek

    Rejestracja: 2010-04-25

    Ostatnia wizyta: 2024-10-31

    Skąd: Olsztyn

    Chewbacca będzie za 3 misiące.

    Czerwiec 2010:

    Star Wars Komiks 6/2010 (22)
    Chewbacca chapters 1 & 2 (Chewbacca #1)
    Honor Bound (Tales #22)


    Lipiec 2010

    Star Wars Komiks 7/2010 (23)
    Armor (Republic #68)
    Revenants (Tales #18)
    Poison Moon (Dark Horse Extra #44-47)

    Sierpień 2010

    Star Wars Komiks 8/2010 (24)
    Purge: Seconds to Die
    A Death Star is Born (Tales #4)
    Most Precious Weapon (Omnibus: Menace Revealed)



    LINK
  • Nie jest

    Piett 2010-06-20 21:50:00

    Piett

    avek

    Rejestracja: 2005-07-01

    Ostatnia wizyta: 2022-03-19

    Skąd:

    to jakiś szczególnie wybitny numer, aczkolwiek historie o klonach i Chewiem są dość przyzwoite. Solidnie 7/10 w obu wypadkach.

    LINK
  • Recka numer 06/2010

    Lord Bart 2010-06-25 17:49:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    *

    Chewbacca: Mallatobuck, czyli miłość Wookieech
    Cóż… może wyjdę na nieczułego drania, ale ten komiks jest dla mnie trochę… infantylny.
    Chociaż może każdy robi zaloty po swojemu…

    Ale ci Trandoshanie… w ogóle nie wyglądają, no nie wiem… jak Bossk. Tylko Chewie jest normalny, jak wyrywał kończyny tak wyrywa

    Ogólna ocena: 5/10
    Klimat: 5/10
    Rozmowy: 4/10
    Rysunki: 7/10
    Kolory: 7/10


    Chewbacca: Attichitcuk, czyli smutek ojca
    Również średnia historyjka, ale zakończona najważniejszym zdaniem
    Jak zwykły księżyc może być przeciwnikiem dla mojego syna?

    Nigdy nie wybaczę i nie nazwę inaczej niż kurestwem decyzji o uśmierceniu Chewiego. Patrząc przez pryzmat czasu popełniono niewybaczalny błąd chcą „mocno” otworzyć nowy rozdział o cienkich Vongach i całej telenoweli z traceniem i odbijaniem planet… bo to był pierwszy raz kiedy zabito na amen znaczącą postać z SW. Znaczącą pozytywnie.

    Dlaczego padło na Chewiego? I to jeszcze w taki sposób? Nie wiem, ale dla mnie to niewybaczalne. Zresztą lepiej dla tasiemca jakim jest życie rodzin Skywalker i Solo wyszłaby śmierć któregoś z bachorów.

    Tak, mówiłem już to wielokrotnie ale po prostu nie da się przejść obok tego.

    Ogólna ocena: 6/10
    Klimat: 6/10
    Rozmowy: 5/10
    Rysunki: 7/10
    Kolory: 7/10


    Więzy honoru
    Kolejna historyjka z okresu, który już mnie zmęczył. Zresztą nie ma tam nic ciekawego.

    Ogólna ocena: 4/10
    Klimat: 5/10
    Rozmowy: 5/10
    Rysunki: 6/10
    Kolory: 6/10


    Końcowa ocena numeru 06/2010
    5.0

    LINK
    • dlaczego Chewie?

      Mistrz Seller 2010-06-25 18:07:00

      Mistrz Seller

      avek

      Rejestracja: 2006-11-24

      Ostatnia wizyta: 2022-02-10

      Skąd: Skierniewice

      bo Lucas zabronił uśmiercenia głównych bohaterów ST, ale wśród listy postaci, które wymienił nie było Chewiego. Dlatego go uśmiercono. A w NEJ zginął początek spoilera też Anakin Solo, więc dzieciaka Hana i Lei tez uśmiercono koniec spoilera. A gdyby nie NEJ książki SW by się nie rozwinęły i nie mieliśmy książek takich jak Dziedzictwo Mocy, komandosi republiki, Darth Bane, Punkt przełomu i parę innych.

      LINK
  • Tytuł posta.

    Onoma 2010-06-25 18:38:00

    Onoma

    avek

    Rejestracja: 2007-12-06

    Ostatnia wizyta: 2024-01-06

    Skąd: Dołuje

    No więc tak. Obie historyjki o Chewiem bardzo mi się spodobały. Bardzo lubię historyjki tego typu. Właściwie nic nie mam im do zarzucenia. Tylko ci Trandoshanie, rzeczywiście jak Lord Bart zauważył jacyś niepodobni do Bosska... Obu historyjkom dam po 10/10.
    Historyjka z Wojen Klonów trochę wtórna, mnóstwo już widzieliśmy takich akcji, ale może być. Po przeczytaniu "Rozkazu 66", dobrze mi czytać komiks w którym żołnierze-klony normalnie wykonują rozkazy, normalnie walczą... Do tego świetne rysunki. 7/10

    Bardzo dobry numer. Okładka mi się podoba - ten soczysty zielony...

    LINK
  • SW komiks 6/10

    Hialv Rabos 2010-07-05 16:37:00

    Hialv Rabos

    avek

    Rejestracja: 2005-10-30

    Ostatnia wizyta: 2024-09-25

    Skąd:

    Recka:

    Chewbacca: Mallatobuck, czyli miłość Wookieech, Chewbacca: Attichitcuk, czyli smutek ojca. Wcześniej tylko słyszałem o tym komiksie i muszę przyznać, że opinie jakie słyszałem były pochlebne. Obie historie wspaniale obrazują charakter najsłynniejszego Wookiego Galaktyki. Pięknie nakreślono jego szlachetność, wytrwałość, pogodę ducha, jak i oddanie ideałom - tym samym, które przesądziły o długoletniej przyjaźni z Solo. Każdy, kto pasjonuje się życiem Chewiego, winien się zaznajomić z tymi opowieściami. Rysunki nie powalają, aczkolwiek trzymają poziom. Ocena: 7/10.

    Więzy honoru. Przeciętny komiks, który nie utkwił mi w pamięci na długo. Dobre rysunki. Ocena: 6/10.

    Całość oceniam na 6/10. Może następny nr. będzie lepszy?

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..