TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Wojny Klonów

TCW 2x16 - Cat and Mouse

Hego Damask 2010-03-14 17:38:00

Hego Damask

avek

Rejestracja: 2005-05-28

Ostatnia wizyta: 2025-01-18

Skąd: Wrocław

Wg wszelkich znaków na niebie i Wookieepedii za tydzień w Anglii, a za dwa w USA obejrzeć będzie można kolejny odcinek przygód Anakina i Obiego.


Jednym zdaniem:

Bail Organa jest uwięziony na kontrolowanej przez Separatystów planecie Christophsis. Anakin i Obi-Wan zostają wysłani na ratunek. Lecz starcie z tajemniczym admirałem Trenchem wiedzie do większego niebezpieczeństwa, niż to, na które przygotowali się Jedi…


Przypomnienie:

Zabrania się umieszczania jakichkolwiek linków mogących prowadzić do nielegalnych kopii serialu TCW.
Dopuszczalne są tylko przekierowania do oficjalnej strony SW lub CN.
Źle widziane jest również spamowanie na temat podpisów czy innych rzeczy nie mających nic wspólnego z danym odcinkiem.
Oczywistym jest, że każdy fan chce obejrzeć TCW. I jak chce to znajdzie sposób. Sam lub na privie. NIE na forum i w komentarzach do newsów.


______________________________________________
ów admirał Trench pochodzi z pająkowatej rasy Harch, a wygląda tak, gdyby ktoś nie widział jeszcze:

http://starwars.wikia.com/wiki/File:Trench.jpg

LINK
  • Re: TCW 2x16 - Cat and Mouse

    PabolO 2010-03-14 18:15:00

    PabolO

    avek

    Rejestracja: 2008-11-10

    Ostatnia wizyta: 2013-03-23

    Skąd: Łódź

    Urthona napisał(a):



    Bail Organa jest uwięziony na kontrolowanej przez Separatystów planecie Christophsis.

    ________
    Christophsis? Szykuje się kolejny odcinek umieszczony chronologicznie przed filmem. Z ciekawości pewnie zobaczę.

    LINK
  • Znów

    Elendil 2010-03-14 18:39:00

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2025-01-16

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Christophsis. Może i fajnie, ale już raz tam wracali.....

    Czemu w Anglii? W USA mają jakieś ciągłe awarie prądu czy co?

    LINK
  • a będą

    Lord Bart 2010-03-14 20:00:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    jacyś łowcy nagród do tego?

    LINK
  • hmm

    Bolek 2010-03-14 20:17:00

    Bolek

    avek

    Rejestracja: 2007-03-18

    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

    Skąd: Inowrocław

    Mi pan "Okop", przypomina admirała Etahna A`bahta

    http://images1.wikia.nocookie.net/starwars/images/b/b2/Etahn_A%27baht.jpg

    LINK
  • będzie ciekawie...

    pacior17 2010-03-16 13:55:00

    pacior17

    avek

    Rejestracja: 2009-01-28

    Ostatnia wizyta: 2010-12-15

    Skąd: pacior17

    to jest pewne
    ps. ciekawe jak wygląda bail organa w TCW ?

    LINK
  • hmm

    Hego Damask 2010-03-16 14:07:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Wrocław

    nie oglądałeś np. Hostage Crisis? Bail się przecież pojawił już w serialu.
    http://starwars.com/img/theclonewars/guide/episode022/img19.jpg

    LINK
  • Fragment odcinka

    Hego Damask 2010-03-20 13:16:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Wrocław

    gdyby ktoś się nie mógł doczekać

    http://www.youtube.com/watch?v=JQN2SjsyTXA

    LINK
  • Dobry odcinek

    Hego Damask 2010-03-20 19:14:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Wrocław

    cały czas w kosmosie, jakaś odmiana Yularen ma większą rolę w końcu, admirał Trench fajny akcent i ogólnie całkiem dobra postać. Miłe było nawiązanie do Nowej Nadziei, nie powiem jakie, ciekawe czy wyłapiecie
    Poza tym oczekiwanie na torpedy skojarzyło mi się z oczekiwaniem załogi łodzi podwodnej.
    Ogólnie jeden z lepszych.

    LINK
  • Yeah

    Skywalker560 2010-03-20 20:03:00

    Skywalker560

    avek

    Rejestracja: 2008-04-16

    Ostatnia wizyta: 2015-04-04

    Skąd:

    Dobry odcinek, naprawdę przyjemnie się go oglądało i miał fajny klimacik. Generalnie nawet i Kiner staje się coraz lepszy w swoim fachu. Jak tak dalej pójdzie, to jego utwory będą równie dobre co te najgorsze Williamsa...


    A nawiązanie jest, of course ;D.

    LINK
    • Powiedzmy

      RodzyN jr. 2010-03-21 00:10:00

      RodzyN jr.

      avek

      Rejestracja: 2007-05-21

      Ostatnia wizyta: 2025-01-17

      Skąd: Grodzisk Maz.

      otwarcie, Williams nie ma słabych utworów, są tylko takie które nie przypadają Ci do gustu, a Kiner tak czy siak może lizać ślad buta, który pozostawił po sobie John na jednej z brudnych Amerykańskich ulic . Powinni trochę więcej korzystać z Soundtracków z całej Sagi .

      LINK
  • .

    Stele 2010-03-20 20:11:00

    Stele

    avek

    Rejestracja: 2010-01-04

    Ostatnia wizyta: 2019-12-19

    Skąd: Wrocław

    Przed pilotem=nie ma Ahsoki=dobry odcinek.

    Organa na Christopsis coś nie bardzo mi pasuje. Powinien siedzieć w senacie lub u siebie na Alderanie, a nie siedzieć oblężony na rubieżach.

    Atakowanie blokady trzema Venatorami i kontynuowanie szturmu bez tarcz, to samobójstwo. Skywalker wielkim taktykiem nie jest, ale o własne życie powinien się troszczyć. Dziwi brak myśliwców na początku. Venatory to w końcu lotniskowce a i Konfederaci mogli zatrzymać ucieczkę jednym nalotem Hien w silniki. Republikańskie myśliwce stały w hangarach, więc podlecenie na 6 km, odpalenie torped i odwrót, nie powinno spowodować jakichkolwiek strat.

    Fajny hełm pilota niewidzialnego frachtowca. Ciekawe jaka technologia została wykorzystana przy tym statku. Na stygium to to za duże, a tradycyjne generatory powodują ślepotę statku okrytego polem. Konwencja TCW>EU; jak zwykle.

    Nie wiem po co Yularen pakował się na powierzchnię. Jako admirał, powinien pozostać na okręcie flagowym.

    Akcja z oczekiwaniem na bombardowanie istotnie zacna.

    Wysyłanie bombowców na powierzchnię przy całej flocie na orbicie trochę bez sensu. Front był z dala od Organy, więc nieprecyzyjny ostrzał orbitalny, nie wyrządziłby żadnych strat własnych.

    "Help us general Kenobi! You`re us only hope."

    Zielone tarcze śmiesznie wyglądają. Przyzwyczaiłem się do niebieskich i jakikolwiek inny kolor razi.

    Generator niewidzialności tak wiele mocy zużywa, że na kompensatory inercyjne już nie starczyło? Klony sobie polatają, bo cięcia objęły także pasy. Co tam.

    Odbieranie transmisji holo nie zdradza położenia? Dziwne.

    Przeładownie tarcz od chwilowego ich wyłączenia, by odpalić torpedy? Nie dość, że tarcze nie są jednorodne i do takich celów wyłącza się tylko mały fragment nad wyrzutniami, to zaraz po strzale powinny zostać włączone.

    Republikańskie, eksperymentalne cudo przegania torpedy. Można założyć, że to były ciężkie torpedy statek-statek, to wtedy jeszcze jakoś się trzyma. Rakieta ma jednak możliwość przedwczesnej detonacji zdalnej. Mogli postawić ognień zaporowy, czy coś. Taka śmierć jest żałosna. Przynajmniej Trench przyjął ją ze spokojem i nie padł na glebę jak Piett.

    Ogólnie nie było źle. Na normalną, logiczna bitwę kosmiczną w tym serialu raczej nie mam co liczyć.

    LINK
  • Cat and Mouse

    RodzyN jr. 2010-03-21 00:13:00

    RodzyN jr.

    avek

    Rejestracja: 2007-05-21

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Grodzisk Maz.

    Odcinek taki średni. Nie za dobry nie za słaby.
    1. Pierwsze pojawienie Providence
    2. Fajny motyw z tym niewidzialnym statkiem. Odnosi się wrażenie, że jest on niczym łódź podwodna.
    3. Podobało mi się to jak Trench przyjął swoją porażkę i śmierć zarazem.
    4. Oczywiście do słabych elementów należy taktyka. J.w napisał poprzednik.
    I to tyle, nie ma się co tutaj rozwodzić, każdy ogląda i każdy widzi co się dzieje.

    LINK
  • ....

    Melethron 2010-03-21 10:28:00

    Melethron

    avek

    Rejestracja: 2009-02-16

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Court of Gods

    Podobały mi się motywy z tym niewidzialnym stateczkiem i Providencem. Natomiast pojawienie i uśmiercenie Trencha w jednym odcinku jest trochę nie przemyślane. I ta cudna taktyka Skywalkera....

    LINK
  • Trench Wars

    Skywalker560 2010-03-21 10:59:00

    Skywalker560

    avek

    Rejestracja: 2008-04-16

    Ostatnia wizyta: 2015-04-04

    Skąd:

    A mi tam podobało się, że zginął. Raz go przecież zabili i uciekł. Generalnie jednak to dość fajna postać była, aż mi się go zrobiło szkoda, gdy widział, jak w jego mostek dowodzenia lecą jego torpedy, ale może to za sprawą z lekka "słodziakowatego" momentami stylu graficznego serialu.

    LINK
  • 2x16

    Balav 2010-03-23 00:38:00

    Balav

    avek

    Rejestracja: 2009-04-25

    Ostatnia wizyta: 2016-05-27

    Skąd: Oleśnica

    W TCW kolejna dawka nawiązywania do znanych gatunków filmowych. Po horrorze przyszła pora na kino wojenne, a dokładnie jego subgatunek, jakim jest obraz traktujący o losach załóg okrętów podwodnych. Można rzec, iż odcinek 2x16 to coś w rodzaju "Das Boot" w GFFA. Oczywiście jest to porównanie przesadzone, bo w tym odcinku "The Clone Wars" nie ma ani grama napięcia i dusznej atmosfery, którą aż ociekał obraz Wolfganga Petersena, niemniej jednak kilka elementów wspólnych jest obecnych.

    Pierwszy to nowy okręt, wyposażony w cloaking device (sam statek przypomina nieco te, które widoczne były w "2001..." Stanleya Kubricka. Sceny, w których ów (okręt, nie Kubrick) to znika, to pojawia się ponownie jako żywo przypominają zanurzanie i wynurzanie się U-Boota typ VII tudzież okrętu klasy Akuła (jeśli ktoś woli klimaty bliższe "Polowaniu na >>Krasnyj Oktiabr<<"). Do tego dochodzi ukazywanie reakcji załogi z bliskich kadrów i kamery pokazujących ich pod różnymi kątami (dając wrażenie, że jest ona ściśnięta na pokładzie razem z nimi) i wystrzeliwanie torped z dziobu, których gazy wylotowe przypominają zawirowania, które wywołuje śruba torpedy pod wodą. Dorzućmy do tego jeszcze dźwięk ASDIC-a w scenie zbliżania się Hyena bomberów, a okaże się, że stylizacja jest kompleksowa. That`s a good one.

    Gorzej z fabułą. Twórcy znów postanowili poskakać sobie po chronologii i ponownie pokazują wydarzenia mające miejsce przed pilotem kinowym. Uważam, że mogliby dać sobie już spokój z Christopsis i iść dalej. Niemniej jednak cieszy fakt, iż w środku bitwy znalazł się Bail Organa (mniejsza o powody jego tam bytności, w końcu to TeCeWu), bo pokazuje to, iż jego udział w wojnach klonów nie ograniczał się li tylko do działalności politycznej. Akcja tego odcinka była wartka, nie było dłużyzn, zaś scenarzyści odrobili lekcję i napisali kilka naprawdę fajnych dialogów. Wreszcie też wzrosła rola Yularena, który ma więcej okazji do sensownego pobycia na ekranie. Tylko, że znów nie było tu nic fabularnie zaskakującego.

    Poprzedni odcinek kupił mnie totalnie postacią Tana Divo, który był kapitalną postacią charakterystyczną (facjata a la Peter Lorre, irytujący sposób bycia, tembr głosu). W przypadku "Kotka i myszki" jest odwrotnie. Admirał Trench jest tak typowym szwarccharakterem szykowanym do szybkiego odstrzału, że aż się wierzyć nie chce. Oczywiście musi wyglądać jak odrażająco (tu - pajęczak; Harch to póki co, najgorzej zaprojektowana rasa, która debiutowała w TCW), mówić z triumfalnym tonem i być całkowicie pewnym swej nieomylności. Jedyny plus dla twórców należy się za pewne próby uatrakcyjnienia tej postaci, poprzez kilka atrybutów, które mają ją wyróżniać (szpicruta, ordery na piersi) i sekwencję jego śmierci, która przypomina ostatnie chwile Tarkina.

    Generalnie: fabularnie to samo co zwykle, tym razem jednak o wiele ciekawiej podane z uwagi na stylizację na subgenre kina wojennego, jakim są obrazy o okrętach podwodnych. Stylizację, należy dodać całkiem fajnie pomyślaną, podlaną kilkoma udanymi dialogami. Będę hojny i dam ósemkę.

    Ocena: 8/10.

    Średnia sezonu so far: 108:16 ~ 7/10.

    To tyle. Pod wpływem 2x16 idę sobie zapuścić soundtrack Doldingera do "Das Boot" i poczytać kilka rozdziałów z biografii Ottona Kretschmera (polecam swoją drogą).

    LINK
  • Do bani

    Lord Satham 2010-03-28 13:13:00

    Lord Satham

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-04-10

    Skąd:

    Jak należało się spodziewać odcinek był do kitu.
    Nawiązanie do wydarzeń sprzed filmu i S01E16...
    A teraz to tak do trylogii o Christopsis brakuje jak to Ahsoka znalazła się na Christopsis - motywy, itp.

    Co do samego odcinka, to wypisz wymaluj ściągnięta bitwa o Ryloth.
    Emcji i adrenaliny zero.

    Niby bitwa, niby misja...nijakie to.

    4,5/10

    LINK
  • miejsce na twoją reklamę

    Kwarc 2010-03-28 15:44:00

    Kwarc

    avek

    Rejestracja: 2009-03-29

    Ostatnia wizyta: 2021-06-05

    Skąd: Jakku

    Już jakiś czas temu zauważyłem, że im bardziej twórcy promują jakiś odcinek to tym większą chałą się okazuje. W tym przypadku ta reguła też się sprawdziła. Obiecano nam emocjonującą konfrontację z genialnym strategiem. A jak wyszło? No cóż, nudno. A ten znamienity strateg okazał się kolejnym epizodycznym chłopcem do bicia, który zginie na końcu odcinka. Obiecana strategia stała natomiast na poziomie podstawówki.
    Znowu wracamy na Christophsis, zgoda fajna planeta, ale czy naprawdę nie ma innych? Nikt chyba nie jest w stanie wytłumaczyć mi co Bail robił na tej planecie i czy realnym jest to, że postawiono WAR na nogi tylko po to, by go uratować? Blokada Christophsis była sprawą drugorzędną, ważniejszym był Organa. Sama fabuła odcinka mocno przypominała Storm over Ryloth. Mamy blokadę planety, z pozoru dobrego dowódcę Sepków, który przegrywa starcie z Anim. Trench popisał się swoimi zdolnościami taktycznymi, miał przewagę więc wygrywał. Dziwne, że przerwał ogień, gdy Venatory się wycofywały i czemu nikt nie używał myśliwców? Jakby wcześniej wpadł na pomysł bombardowania to Republika mogłaby go cmoknąć. Ale co tam. Skywalker dostał nowe cacko i rozpoczął się duel myśliwiec vs niszczyciel. Nie skomentuję tego, że miał takie szczęście, że nie zderzył się z żadnym z bombowców. Ucieczka przed torpedami oklepana i zawsze ma taki sam finał. Dziwne, że Trench nie kazał ostrzeliwać Aniego kiedy już się pokazał. Zaskakujące, że te torpedy nie miały opcji wcześniejszej detonacji. Wyłączanie tarcz na całej długości, by wystrzelić cztery małe rakiety? Absurd. Jeszcze trzeba czekać, by się załadowały, czysty nonsens. Ale najgłupsze jest to, że te torpety starczyły by zniszczyć cały niszczyciel. Ciekawe, że Malevolence nie miał tarcz.
    Plusy:
    - brak Ahsoki
    Minusy:
    - nuda
    - głupota
    - taktyka
    - niespełnione obietnice
    Ocena: 3/10

    LINK
    • ...

      Stele 2010-03-28 18:33:00

      Stele

      avek

      Rejestracja: 2010-01-04

      Ostatnia wizyta: 2019-12-19

      Skąd: Wrocław

      Czy cały providence został zniszczony, to nie wiadomo. Na szczęście tego nie pokazali. Jedna rakieta rozwaliła mostek, druga blok sensorów a dwie pozostałe poszły po pancerzu.Dałoby się przywrócić mu pełną sprawność bojową nawet bez wizyty w stoczni.

      Co do tarcz Malevolence, to one były. Jakiś B1 wyliczając uszkodzenia mówi nawet o niedziałających tarczach. Przy pierwotnym planie, 24 torpedy przeciążyły by osłonę mostka i zrobiły z załogą to samo co z Trenchem. Po zmianie planu nawet nie trzeba było się przebijać przez tarczę. Jakoś nie wyobrażam sobie strzelania z działa jonowego przy aktywnej osłonie śródburty.

      LINK
      • niach, niach

        Kwarc 2010-03-29 18:03:00

        Kwarc

        avek

        Rejestracja: 2009-03-29

        Ostatnia wizyta: 2021-06-05

        Skąd: Jakku

        Patrząc na tę serię efektownych wybuchów odniosłem wrażenie, że niszczyciel szlag trafił. Jak na torpedy przeciwko myśliwcom miały one ogromną siłę rażenia.
        Dzięki za przypomnienie. Tak dawno oglądałem trylogię Malevolence, że zdążyłem to zapomnieć, ale gratki za czujność.
        Tylko po co dezaktywować całą tarczę? Już w tym temacie było to omawiane. Wyłączało się jej niewielki fragment bezpośrednio przy dziale. Nie była potrzebna dezaktywacja tarcz na całej długości statku.

        LINK
        • Re: niach, niach

          Carth Onasi 2010-03-29 18:06:00

          Carth Onasi

          avek

          Rejestracja: 2006-04-02

          Ostatnia wizyta: 2025-01-18

          Skąd: Kraków

          Kwarc napisał(a):
          Tylko po co dezaktywować całą tarczę? Już w tym temacie było to omawiane. Wyłączało się jej niewielki fragment bezpośrednio przy dziale. Nie była potrzebna dezaktywacja tarcz na całej długości statku.
          ________
          Eee, wymóg scenariusza, według którego ten zły musi koniecznie przegrać a dzielny kapitan-wybraniec zwyciężyć?

          LINK
        • ...

          Stele 2010-03-29 18:58:00

          Stele

          avek

          Rejestracja: 2010-01-04

          Ostatnia wizyta: 2019-12-19

          Skąd: Wrocław

          Przypatrzyłem się tym torpedom i rzeczywiście robią znacznie większe bum niż zapamiętałem po pierwszym oglądaniu. Nie wiem nawet, czy jedna nie urwała wieży obserwacyjnej (czy przypadkiem seryjny Providence nie powinien mieć mostka właśnie tam, a Niewidzialna Ręka nie została zmodyfikowana dla utworzenia apartamentu Dooku?)

          Same rakiety też są jakieś dziwne. Oczywiście podyktowane zamysłem odcinka, a nie jakąkolwiek zgodnością z EU. Są zbyt wolne i mają za silny ładunek, jak na klasyczne pociski udarowe, W wyglądzie nie przypominają torpedy protonowej. Eksplozja nie wskazuje na zawartość baradium. Wizualnie najbliżej im do pulsacyjnych głowic magnetycznych. Sugerowałbym ciężkie rakiety z ładunkiem konwencjonalnym. Prędkość i zniszczenia pasują, a wygląd i tak jest podyktowany koncepcją kogoś z ekipy TCW.

          LINK
  • The Clone Wars 2x16: Cat and Mouse

    Elendil 2010-03-29 17:15:00

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2025-01-16

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Powielony schemat. Znów to samo. Anakin nie słucha rozkazów, udaje się na misję niemożliwą, pokonuje złowrogiego sepka, ot tak. Największy geniusz galaktyki.

    Plusy:

    - Lot niewidzialnym statkiem, fajnie ukazane prześlizgnięcie się przez blokadę
    - Postać Trencha jest niezła
    - Christophsis

    Minusy:

    - No właśnie ile jeszcze będzie tych powrotów na ową planetkę (co sezon w 16 odcinku?)
    - Obecność Organy, który wziął się tam nie wiadomo czemu, nie wiadomo skąd
    - Anakin znów rozwala Sepków, dzięki idealnie wykonanemu manewrowi i ogromnym szczęściu...
    - .... czyli schematyczność do bólu, jak w wielu poprzednich odcinkach.

    Fabuła odcinka nie najgorsza, denerwują tylko pojedyncze elementy, jak w przypadku Organy na froncie, Yularena, któremu nagle zachciało się latać z Anim czy głupich manewrów taktycznych w trakcie całego starcia.

    Ocena: 6.75/10

    Średnia sezonu: 7.1/10

    LINK
  • Trench

    FAnakin 2010-03-29 19:03:00

    FAnakin

    avek

    Rejestracja: 2010-01-01

    Ostatnia wizyta: 2016-08-01

    Skąd:

    mnie wkurzyło że ten cały Trench miał być takim super generałem a tu proszę mało tego że przegrał to jeszcze zginął, ot tak(chociaż w TCW nigdy nie wiadomo... )

    LINK
  • Leia

    Kapitan Ameryka 2010-03-30 01:26:00

    Kapitan Ameryka

    avek

    Rejestracja: 2009-01-06

    Ostatnia wizyta: 2013-12-19

    Skąd: Poznań

    A mi się w tym odcinku spodobało tylko pokazanie od kogo Leia nauczyła się zdania "Help me Obi-Wan Kenobi, you`re my only hope".

    LINK
  • Myśliwy i ofiara.

    emperator 2010-04-06 11:24:00

    emperator

    avek

    Rejestracja: 2002-10-28

    Ostatnia wizyta: 2022-07-08

    Skąd: ŚLĄSK

    Admirał Trench okazał się niewypałem. Ale ja już pogodziłem się z tym, że TCW rżnie prawie całą Radę Sepków. Odcinek nie powala na kolana. Jest dużo gorszy od "Senate Murders". Denerwuje mnie kolejny powrót na Christophsis. W końcu wyjaśniono, dlaczego Obi-Wan i Anakin się tam znalezli. Ich misją było uratowanie Organy, a wyzwolenie planety to Jedi wzięli na deser. Nie rozumiem, dlaczego twórcy robią prequel do 16 odcinka sezonu 1, który sam jest zapowiedzią kinowego filmu TCW. Bardzo dziwne, a zarazem śmieszy. Jeszcze tylko czekać, aż zobaczymy jak Ventress porwała syna Jabby. Sposób przechytrzenia Trencha jest bardzo laicki. Mógł Anakin trochę się natrudzić. Plusów tego odcinka jest bardzo mało, ale nie na tyle, by pisać o tym.

    SEZON I (1,2,3,5,9,10,11,12,13,15,20,21,22)
    SEZON II (1,3,4,5,8,10,12,14...............)

    LINK
  • ...

    Apophis_ 2010-04-06 13:27:00

    Apophis_

    avek

    Rejestracja: 2005-12-25

    Ostatnia wizyta: 2021-04-26

    Skąd: Łódź

    Huh, a mi się odcinek podobał, jeden z lepszych odcinków TCW. Bardzo spójny, bez rażących nieścisłości i błędów, interesujący i zaskakujący. Admirał Trench okazał się postacią ciekawą, szkoda, że zginął tak szybko, chętnie zobaczyłbym go jeszcze w akcji. Dość ciekawy wątek Organy w pomocy humanitarnej (ale nie wiem, czy nie powinien on raczej siedzieć w senacie, a ktoś inny się w takie rzeczy bawić...), a tekst "Help me, General Kenobi, You are my only hope" dość radykalny, ale wcale nie raził Jak na serial dla dzieci, 9/10

    LINK
  • ...

    X-Yuri 2010-04-07 11:40:00

    X-Yuri

    avek

    Rejestracja: 2004-12-22

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd:

    Kolejny odcinek.

    HM, separatysci nie wykryli transmisji jak Anakin z Obim sie kontaktowali ? to ssie : )

    Faajny odcinek w sumie, choc.. "bez momentow" ktore wybijalby sie na jakis wspanialy poziom, ot, rowny, nie zachwycajacy, ale zadowalajacy odcinek. ; >

    LINK
  • Dla mnie nie jest

    Kasis 2010-04-07 14:57:00

    Kasis

    avek

    Rejestracja: 2005-09-08

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Rzeszów

    żadnym problemem to, że znów cofamy się w chronologii, a nawet mi się to podoba. Nie wiem czemu aż tak na to narzekacie. Czyżby ciężko było to ogarnąć? Powtórzę jak zdarta płyta, takie odcinki sprzed pilota kinowego zmniejszają prawdopodobieństwo wpakowania się z Wojnami klonów w Mroczne czasy No i są moim zdaniem ciekawym zagraniem, jakimś urozmaiceniem. Ja tam czekam na odcinek, w którym Anakin będzie jeszcze padawanem :]
    Drugą rzeczą, na którą kręcicie nosami jest Bail. Dla mnie było to trochę takie „mówisz-masz” po moim komentarzu do „Senat Murders”, bo tak jak chciałam dostałam więcej Organy „walczącego w Wojnach klonów”. I jego misja humanitarna pasowała mi bardzo, bo kojarzyła się z podobnymi akcjami w wykonaniu jego przybranej córki wiele lat później. Nie muszę chyba dodawać, że smaczek z wezwaniem o pomoc w hologramie przypadł mi bardzo do gustu.
    Ogólnie odcinek mi się podobał, fajnie się go oglądało. Balav świetnie wypunktował powyżej nawiązania do jednego z gatunków filmów. Mnie coś takiego bardzo cieszy, bo już lata temu wyrażałam pragnienie ujrzenia właśnie takich znanych schematów w uniwersum SW. A że od jakiegoś czasu to się dzieje, jestem bardzo zadowolona.
    Ponadto lubię oglądać zadziornego, zarozumiałego Wybrańca w wersji TCW. Odcinek zdecydowanie na plus

    LINK
    • A ja

      Lord Satham 2010-04-07 15:06:00

      Lord Satham

      avek

      Rejestracja: 2003-01-08

      Ostatnia wizyta: 2013-04-10

      Skąd:

      czekam na odcinek, w którym Analkin będzie miał 11 lat i wraz z Obim wpadną w sidła Gundarka...

      To może jeszcze cofnijmy się do poczęcia?


      LINK
    • Update

      Kasis 2013-05-13 20:02:00

      Kasis

      avek

      Rejestracja: 2005-09-08

      Ostatnia wizyta: 2025-01-17

      Skąd: Rzeszów

      Kilka dni temu zaczęłam oglądać The Clone Wars w kolejności chronologicznej.
      Ten odcinek widziałam ostatni raz 3 lata temu, a teraz nadal mi się podobał. Może nawet troszkę bardziej niż przy pierwszym seansie.

      Muszę przyznać, że zaskakująco dobrze "Cat and Mouse" pasuje na początek animowanych opowieści z Wojen klonów. Anakin zaczyna współpracę z Yularenem, nie ma jeszcze Ahsoki, za to widzimy jak Skywalker klasycznie nie słucha byłego mistrza, no i te nawiązania do "Nowej nadziei" będącej pierwotnie początkiem Gwiezdnych Wojen. Jakoś tak smakowało mi to wszystko.
      Razem z 16. odcinkiem z pierwszego sezonu ("Hidden Enemy") jest to zgrabny (i wyjaśniający pewne sprawy) wstęp do kinowej wersji TCW.

      A Admirał Trench, który zdawałoby się, że zginął, jak teraz wiemy powróci w końcówce serialu, cóż za klamra dla całości

      LINK
  • 2x16

    Mistrz Seller 2010-04-30 14:34:00

    Mistrz Seller

    avek

    Rejestracja: 2006-11-24

    Ostatnia wizyta: 2022-02-10

    Skąd: Skierniewice

    Plusy
    -Nowy ciekawy dowódca separatystów
    -Nowy statek
    -Anakin znów robi po swojemu i nie słucha Kenobiego
    -Bail Organa (w końcu w ANH było powiedziane, że walczył w Wojnach klonów)

    Minusy
    -Brak informacji, że odcinek to retrospekcja (nie narzekam na sam fakt, ale na brak oznaczenia)
    9/10

    LINK
  • ......

    Lord Jabba 2010-08-08 17:33:00

    Lord Jabba

    avek

    Rejestracja: 2008-06-08

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: ( Mos Eisley) ;)

    Jak na TCW odcinek bardzo dobry, zwłaszcza podobało mi się utrzymanie tego odcinka w konwencji thrillera marynistycznego. "Cat and Mouse" bardzo przypominał mi takie obrazy jak The Enemy Below czy The Hunt for Red October.

    LINK
  • niestety

    Master of the Force 2010-08-16 13:57:00

    Master of the Force

    avek

    Rejestracja: 2010-04-25

    Ostatnia wizyta: 2024-10-31

    Skąd: Olsztyn

    nie mogłem obejrzeć, bo byłem w hiszpanii. Muszę czekać, aż skończą sezon i zaczną dawać powtórki.

    LINK
  • The Clone Wars S02E16

    Ren Kylo 2010-11-20 14:28:00

    Ren Kylo

    avek

    Rejestracja: 2008-01-13

    Ostatnia wizyta: 2025-01-16

    Skąd: Padawan Wandalek

    Odcinek stanowiący prequel zarówno wersji kinowej The Clone Wars jak i odcinka S1E16, czyli ponowny powrót na planetę Christophsis. Tym razem skoncentrowano się na bitwie w przestrzenni kosmicznej mającej na celu przełamanie blokady konfederacji niezależnych systemów dowodzonej przez admirała Trencha, aby umożliwić ewakuację Senatora Baila Organy który przybył na planetę aby nadzorować misję humanitarną, wreszcie pokazano udział Organy w wojnach klonów zgodnie ze słowami Leii z Nowej nadziei skierowanych do Bena Kenobiego. Sama postać dowódcy separatystów jest bardzo ciekawa, jeden z nielicznych dowódców CIS-u którzy przed działaniem stara się ocenić sytuacje oraz dokonują zmiany błędnych rozkazów. Szkoda tylko że ginie co stanowi jakąś prawidłowość w tym serialu. Drobnym smakowitym smaczkiem jest przedstawienie trudności z aklimatyzowaniem się nowego klona w oddziale.Bardzo spodobała mi się niewykrywalny statek republiki wykorzystany do przełamania blokady poprzez zniszczenie statku dowodzenia konfederatów.
    Ocena 4/6

    LINK
  • ach Christophsis

    Lord Sidious 2022-09-07 19:57:13

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Wrocław

    początkowa moja reakcja była racze Ehh Christophsis, ileż można to wałkować. Ale rozwinęło się to całkiem przyzwoicie, w pojedynek Anakina i admirała Trencha. I tu mi go po prostu szkoda, bardzo charakterny, inteligentny i specyficzny Separatysta. Mógłby być adwersarzem przez sezon lub chociaż pół i wygrywać. Tak niestety jest kolejnym randomowym przywódcą, który musi polec. Na zdecydowany plus bitwa, która polega na wmanewrowaniu wroga, a nie skakaniu i nawalaniu się. Na minus kwestia z tarczą... tak dziwne, że Trench się na to nabrał, patrząc jak inne rzeczy ogarniał.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..