TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Polskie wydania

SW Komiks 1/2010

promil 2010-01-09 14:51:00

promil

avek

Rejestracja: 2006-09-22

Ostatnia wizyta: 2024-11-22

Skąd:

Już za kilka dni (14 stycznia) do sprzedaży trafi pierwszy w tym roku numer miesięcznika Star Wars Komiks.

Pole Rażenia" (Blast Radius, Republic #53) - Wojny klonów trwają od czterech miesięcy. Separatyści opracowali nową broń biologiczną i Republika pragnie zdobyć antidotum. Grupa Jedi, z Obi-Wanem na czele, rusza w tym celu na planetę Queyta. Obi-Wan natyka się tam na Durge’a, łowcę nagród i separatystycznego dowódcę, a także na Mroczną Jedi Asajj Ventress. Nie będzie to ich ostatnie spotkanie.
Scenariusz Haden Blackman, rysunki Brian Ching, tusz Joe Weems, kolory Joe Wayne.

"Kapitan C3-PO" (Captain Threepio, Tales #8) - Krótka przygoda z udziałem pary najsłynniejszych droidów w galaktyce. Wspominany w dialogach kapitan Antilles to Raymus Antilles, kapitan korwety Tantive IV, która przewoziła maleńką Leię na Alderaan, a znacznie później – plany Gwiazdy Śmierci. Kapitan zginął z ręki Dartha Vadera. Mimo zbieżności nazwisk nie był krewnym rebelianckiego pilota Wedge’a Antillesa.
Scenariusz i rysunki Ryan Kinnard.

"Przelicytowany, Lecz Niepokonany" (Outbid But Never Outgunned, Tales #7) - Bohaterowie tej historii to dwoje łowców nagród, Boba Fett oraz Sintas Vel. Oboje pilnie poszukują pewnego pojemnika i trafiają na słynącą z domów aukcyjnych planetę Bidamount. Co jest w pojemniku? Tego dowiadujemy się pod koniec historii, przy okazji poznając pewną tajemnicę z przeszłości obojga łowców.
Scenariusz Beau Smith, rysunki Mike Deodato, Jr., tusz Neil Nelson., kolory Dave McCaig.

Okładka - /news.php?11299,zapowiedz-sw-komiks-17-oraz-kilka-dodatkowych-informacji.html

LINK
  • ...

    ogór 2010-01-09 14:53:00

    ogór

    avek

    Rejestracja: 2004-02-20

    Ostatnia wizyta: 2024-11-15

    Skąd: Bielsko-Biała

    Nie czytałem ani jednego z tych komiksów dlatego cieszę się, że zapoznam się z nimi w polskiej wersji już za niedługo

    LINK
  • ...

    Jango Skirata 2010-01-09 14:53:00

    Jango Skirata

    avek

    Rejestracja: 2009-03-27

    Ostatnia wizyta: 2013-08-21

    Skąd:

    Kupię dla ostatniego komiksu. Fettów nie przepuszczę "Pole rażenia" pewnie przeczytam, ale i tak nie mam zamiaru zbytnio się nim interesować. "Kapitan C-3PO" powinien być ciekawy

    LINK
  • Nazwij to jak chcesz

    Onoma 2010-01-09 14:59:00

    Onoma

    avek

    Rejestracja: 2007-12-06

    Ostatnia wizyta: 2024-01-06

    Skąd: Dołuje

    Następne Republici!! <3<3
    Znowu Boba.. bla bla... choć całkiem fajnie brzmi tytuł oryginalny.. :d

    Szkoda, że nie wzięli okładki z "Blast radius".

    LINK
  • Star Wars Komiks 1/2010

    Elendil 2010-01-14 15:39:00

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Kupiłem, przeczytałem, oceniam. Komiksy na średnim poziomie tym razem.

    Pole rażenia - nic ciekawego właściwie, kolejna wojnoklonowa misja Jedi i walka przeciwko Sepkom. Zaletą jest obecność Durge`a, jednej z barwniejszych postaci Wojen Kolonów. 7.5/10

    Przelicytowany, lecz niepokonany - kolejna historia Bobby Fetta. Rysunki trochę mi przeszkadzały. Ale całość znośna. 7/10

    Kapitan C-3PO - tradycyjna końcowa opowiastka okraszona dziecinną kreską. Dla urozmaicenia może być. 3/10

    Podsumowując, pierwszy w tym roku numer przeszedł w moim odczuciu, raczej bez echa. No i cena wzrosła o 9 groszy .

    Ocena: 5.8/10

    LINK
  • SWK 1/2010

    Pawos 2010-01-14 16:24:00

    Pawos

    avek

    Rejestracja: 2009-05-04

    Ostatnia wizyta: 2015-08-27

    Skąd: Sosnowiec

    No i dziś rano wpadł mi w ręce nowy SWK. Nie oczekiwałem go specjalnie, gdyż Pole Rażenia czytałem już w jakimś fanowskim tłumaczeniu. Ale do rzeczy:

    Pole rażenia - świetny komiks z niezłą fabułą i ładnymi rysunkami. Jak dla mnie - jeden z najlepszych Republiców (o ile nie najlepszy). Świetna postać mistrzyni Fay, inni Jedi też nieźle "stworzeni". Kolejnym plusem jest obecność duetu Durge-Ventress. 9,5/10 (pół punktu odjąłem za tłumaczenie tytułu i brak okładki w SWK)

    Przelicytowany, lecz niepokonany - spodziewałem się kolejnej akiej samej opowiastki o Bobie. I miałem rację. W zasadzie powtarzany jest wciąż ten sam schemat. Choć jest nieco lepiej niż zazwyczaj. Komiks ratuje postać Sintas i wątek jej miłości. Rysunki trzymają poziom. 7/10

    Kapitan C-3PO - dziecinna fabuła, rysunki i klimat. Nic ciekawego. Komiks nie jest nawet humorystyczny. Ale czymś muszą zapchać numer - 3,5/10

    Ogółem: 7,5/10 (nie wg średniej arytmetycznej, ale własnego odczucia)

    LINK
  • ...

    X-Yuri 2010-01-14 16:36:00

    X-Yuri

    avek

    Rejestracja: 2004-12-22

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd:

    W nastepnym numerze znow Vader na okladce, jestem glupi i chyba sprzedam swoja kolekcje komiksow jak tak beda dalej robic ; /

    LINK
  • SWK 1/2010

    Wolf Skywalker 2010-01-14 17:15:00

    Wolf Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2008-11-30

    Ostatnia wizyta: 2015-12-12

    Skąd: Gniezno

    -Pole rażenia - genialne rysunki Chinga, mroczny klimat, świetnie wykreowane postacie. Główne danie tego numeru spełniło moje oczekiwania.

    -Przelicytowany, lecz niepokonany - kolejny komiks z Fettem, który w moim przekonaniu miał być równie schematyczny co poprzednie. Pewnie taki właśnie jest ale pojawienie się Sintas Vel urozmaica tę historię. Rysunki zadowalające. Jeden z lepszych komiksów z Bobą jakie ukazały się w SWK.

    -Kapitan C-3PO - lipne rysunki, fabuła bez pomysłu - klasyczna zapchajdziura.

    LINK
  • SWK 1/2010

    Balav 2010-01-14 17:57:00

    Balav

    avek

    Rejestracja: 2009-04-25

    Ostatnia wizyta: 2016-05-27

    Skąd: Oleśnica

    I powiem szczerze, że jest całkiem do rzeczy.

    "Blast Radius", czyli komiks numeru. Nie zapoznałem się z tym tytułem wcześniej, a że trochę tu się naczytałem, iż to fantastyczna opowieść i w ogóle masakrator, toteż miałem wielki apetyt. Troszkę się zawiodłem, ale generalnie całość jest naprawdę OK. Mój odbiór tego komiksu jest pewnie skrzywiony moimi oczekiwaniami, ale cóż, bywa... Pomimo, iż cała fabuła to spora klisza, to cała opowieść wypada bardzo dobrze, przede wszystkim z uwagi na bohaterów. Nie lubię takich komiksowych story-arców, gdzie cała fabuła (a nie tylko jej część) oparta jest na retrospekcji w postaci relacji któregoś z bohaterów (bo najczęściej przyczynek do owej relacji jest naciągany), ale tu mnie to - o, dziwo - nie irytowało. Rysunki Chinga raczej nie powalają na kolana, ale trzymają poziom, świetnie wyszły mu pojedynki i tła. Duet Ventress - Durge jako główni adwersarze bardzo mnie ucieszył, albowiem lubię wyczyny tego Gen`Dai, zaś komiksowy wizerunek Asajj zawsze będzie dla mnie tym najbardziej kanonicznym (i niech się CW i TCW w tym względzie schowają ). Po tym nieco chaotycznym przeskakiwaniu po zaletach i wadach czas na największy plus tego komiksu: maruderów Jedi, z którymi Obi-Wan ruszył na misję. Przedstawienie grupy legendarnych, jako indywiduów, z których każde posiada nadzwyczajny dar wykorzystywania Mocy w specjalny sposób, dodatkowo patrzących na rycerzy ze Świątyni Jedi z góry i pewnym politowaniem to strzał w dziesiątkę. Są różnorodni, przekonani o swej wyjątkowości, a jednocześnie zdolni do wzajemnych poświęceń i współpracy. I tylko szkoda, że fabuła nie była chociaż odrobinę bardziej zaskakująca i oryginalna. Dodatkowy, mały plus za to, że kluczowa postać pięknej i wiecznie młodej Fay była wzorowana na elfach - prosty, ale fajny pomysł. Ocena: 8/10

    "Outbid But Never Outgunned", a więc jest okazja zobaczyć Mrs Fett, czyli Sintas Vel. Generalnie cała fabuła jest dosyć sztampowa, ale to, o co toczy się stawka oraz konkurentka, która staje z Fettem w szranki o owe cenne coś, czyni tę historię ciekawą i odróżniającą się na plus od tych "fettowych", które pojawiły się wcześniej w SWK; widać, że Boba zachowuje pełen (no prawie) profesjonalizm nawet wtedy, gdy sprawa dotyka go osobiście. Beau Smith fajnie mruga okiem do czytelników chociażby nazywając galaktyczne Las Vegas Postawkwotę (Bidamount). Dodatkowy plusik za klasyczny mexican standoff - lubię takie momenty. Muszę też przyznać, że spośród kilku komiksów o Bobie, gdzie pokazywany jest jego pierwiastek ludzki ukryty głęboko po mandaloriańską zbroją, a które miałem okazję czytać, w tym
    zrobione jest to chyba najbardziej subtelnie.
    Ocena: 7/10.

    Captain Threepio. Cóż, zwykła lekko humorystyczna opowiastka, narysowana w stylu kreskówkowym. Niewiele więcej można o tym komiksie powiedzieć. Nawet jeden czy dwa razy na mojej twarzy pojawił się lekki grymas, który od biedy można nazwać uśmiechem, ale generalnie ani mnie on ziębi, ani grzeje, a na pewno nie wywołuje gromkiego śmiechu. Niech będzie 4/10.

    W ogólnym rozrachunku oceniam cały numer jako dobry, SWK wchodzi w 2010 rok na niezłym poziomie. CałośĆ: 7/10.

    Okładka następnego numeru pochodzi z "A Model Officer", czyli tym samym do SWK powróci cykl Empire.

    LINK
  • nom

    DarthSyndrius 2010-01-14 19:11:00

    DarthSyndrius

    avek

    Rejestracja: 2008-10-03

    Ostatnia wizyta: 2010-08-16

    Skąd: Skierniewice

    Dobry pcozątek roku. Całkiem przyjemne obrazki i treści. Najmocniej rozwaliłą mnie 27 strona: JEEEEŚĆ!Myślałem że takie teksty walą zombie. Myliłem się
    Pole rażenia 8/10
    Outbid But Never Outgunned 7/10
    Captain C-3PO 2/10

    LINK
  • Jedno mnie martwi

    Lord Sidious 2010-01-14 20:48:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Wrocław

    to, że w nowym roku, nowa cena. Jak ostatnim razem tak zrobili, to pismo do końca roku nie wytrzymało, tylko, wtedy podnieśli cenę o złotówkę, teraz o 9 groszy. Mam nadzieję, że to nie ze względu na spadek zainteresowania (względnie przeszacowanie rynku przez albumy).

    LINK
    • ...

      ogór 2010-01-14 20:57:00

      ogór

      avek

      Rejestracja: 2004-02-20

      Ostatnia wizyta: 2024-11-15

      Skąd: Bielsko-Biała

      Z nowym rokiem wszystko drożeje, jak na razie mam nadzieje, że mimo wszystko wytrzymają do końca roku

      LINK
    • ... więc niech przestanie :P

      promil 2010-01-15 08:37:00

      promil

      avek

      Rejestracja: 2006-09-22

      Ostatnia wizyta: 2024-11-22

      Skąd:

      Nieprawda. Kolega się myli . Ostatnia podwyżka o złotówkę nastąpiła przecież w styczniu 2009 r. i miesięcznik wytrzymał do końca roku, co więcej w kolejnym pojawiają się nowe numery. Piszesz o sytuacji, która miała miejsce 10 lat temu, a wtedy troszkę to przecież inaczej wyglądało. Poza tym nie sądzę, żeby Egmont sięgał teraz po kolejne pozycje (w kwietniu premiera Rycerzy Starej Republiki) gdyby miał sygnały o negatywnej sprzedaży.

      LINK
  • Recka numeru 01/2010

    Lord Bart 2010-01-20 12:43:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Dzisiaj poleci naprawdę szybko.
    Numer jest straszliwie cienki (mówię o zawartych komiksach, nie o SWK jako takim chociaż podniesienie ceny...)

    Pole rażenia to sztampa w stylu "jak uśmiercić jak najwięcej fajnych Jedi". Oczywiście Asajj nie wykańcza Obiego (logika działań i SW), oczywiście Durge zamiata wszystkich.

    Przelicytowany, lecz niepokonany. Komiksy o sobie podsumowuje najlepiej sam Boba - Zastrzelę cię. Zniszczę pojemnik. Kopnę kilka razy twoje zwłoki i odlecę stąd.
    Geniusz.

    Kapitan C-3PO - plz...

    Końcowa ocena numeru 01/2010
    2 i tylko dlatego, że Jedi w pierwszym komiksie byli fajni.


    P.S. Naprawdę bardzo żałuję, że ulubienicą naczelnego nie jest Aayla albo Jarael...

    LINK
    • Re: Recka numeru 01/2010

      Louie 2010-01-20 12:53:00

      Louie

      avek

      Rejestracja: 2003-12-17

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd:

      Lord Bart napisał(a):
      P.S. Naprawdę bardzo żałuję, że ulubienicą naczelnego nie jest Aayla albo Jarael...
      ________

      Jezu. Jak masz takie potrzeby to nie wiem, arty Shabby`ego sobie pooglądaj. A poza tym jakby ulubienicą naczelnego była Jarael to co? Przecież ona się pojawia tylko w KotORach, a będą wydawać całą serię w TPB, więc co by to zmieniło? Przecież nie dadzą do miesięcznika czegoś, co już wydają w wydaniach kolekcjonerskich.

      BTW co do Twojej sygnaturki: Na forum nie jesteś czasem już 6 lat?

      LINK
      • Re: Re: Recka numeru 01/2010

        Lord Bart 2010-01-20 13:04:00

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        Ludwik napisał(a):
        Lord Bart napisał(a): BTW co do Twojej sygnaturki: Na forum nie jesteś czasem już 6 lat?
        ________

        O kurde... dzięki.

        Co do ulubieńców to podałem dupeczki bo nie żebym miał potrzebę, tylko że kobietki jakoś tak latwiej się przyjmują

        Mógłby to być ktokolwiek inny... Chewbacca na ten przykład. Po prostu jak widzę mando-wizjer to mam

        Czyli ogólnie więcej zróżnicowania.

        LINK
  • żuchwa.

    Vos 2010-01-23 23:25:00

    Vos

    avek

    Rejestracja: 2007-05-07

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd: Warszawa

    Moja ocena 1/2010.
    Pole rażenia - bardzo podoba mi się koncepcja takich bezinteresownych Jedi-podróżników, wolnych strzelców niosących pomoc. Razi niestety banalny sposób, w który zginęli (właściwie padali jak muchy).
    Szkoda, bo można było wykreować na prawdę wspaniałe postaci. Ocena: 8/10.

    Przelicytowany, lecz niepokonany - IMO kolejny rutynowy komiks o Bobie. Profesjonalny do bólu, nieczuły łowca nagród. Plus za Sintas, która odegrała sporą, aczkolwiek ciekawą rolę.
    Moja ocena: 6/10

    Kapitan C3-PO - kurczę nie wiem jak wam, ale nie za bardzo pasuje mi koncepcja "dwa komiksy dobre/średnie, trzeci beznadziejny".
    Banalna historyjka, do tego te animowane rysunki, fuj.
    Moja ocena: 2/10.

    Cóż, generalnie nie jest źle, ale wiadomo, mogło być lepiej.

    LINK
  • SW komiks 01/10

    Hialv Rabos 2010-01-25 20:36:00

    Hialv Rabos

    avek

    Rejestracja: 2005-10-30

    Ostatnia wizyta: 2024-09-25

    Skąd:

    No i weszliśmy w kolejny rok.

    Pole rażenia. Ten komiks zbiera ode mnie 8/10, nie za fantastyczną fabułę, czy unikalne ryciny, lecz za czwórkę Jedi, którzy moim zdaniem prezentują, to czym Zakon powinien być, a chyba do końca nie był. Pełnia postawy altruistycznej, zaangażowania, poświęcenia...

    Przelicytowany, lecz niepokonany. Rysukowo jest średnio, natomiast fabularnie znakomicie. Kto chce znać szczegóły prywatnego życia Fetta, a jeszcze ich nie poznał, ten musi jak najszybciej sięgnąć po ten numer miesięcznika . Ocena: 7/10.

    Kapitan C-3PO. Komiks gatunkowo zaliczający się w poczet "cienizna mielizna". Dobry dla najmłodszych, dla starszych fanów zdecydowane "nie". Ocena: 1/10.

    Mimo ostatniej zapchaj dziury, całość należy zaliczć pozytywnie. To dość udany początek roku . Całość: 6/10.

    LINK
  • Recenzja Jaskoviakusa ;)

    Jaskoviakus Anonimus 2010-01-29 00:39:00

    Jaskoviakus Anonimus

    avek

    Rejestracja: 2008-07-08

    Ostatnia wizyta: 2023-04-28

    Skąd: Ostrów Wielkopolski

    Ruszyłem tyłek do EMPIKu dopiero dziś. W sumie nawet dobrze- spieszyć się nie było po co. Poprawny numer, bez rewelacji, fajerwerków, kontrowersji i tego czegoś.
    No to jadziem.
    Pole rażenia - lecą sobie Jedi, Jedi walczą, Jedi rzucają formułki, Jedi giną. Jakbym skądś kojarzył... Byłoby dobre 7/10, ale czemu Asajj (która, nawiasem mówiąc, jest pięknie narysowana) nie zabrała Obiemu antidotum? Czemu go nie zarżnęła? Duża niespójność, zasłanianie się rozkazem Dooku jest słabą wymówką. I jeszcze Durge, który jakiś taki cichy i nieśmiały jest w tym komiksie, przemyka przez historię na paluszkach, trudno go zauważyć. 5,5/10
    Przelicytowany, lecz niepokonany - ja p*****lę, znów Boba? Panie Jacku, tak nie można. Historyjka przelatuje szybko, trochę obok czytelnika. Chociaż pointa jest zgrabna i ogólnie podnosi tę opowieść o poziom wyżej. Uwagi zasadniczo mam dwie: 1. rysunki. M.in. dlatego, że Pizztov wygląda kretyńsko i jest zdecydowanie za niski. 2. tytuł. Ja wiem, że "nie z przymiotnikami w stopniu równym piszemy oddzielnie", ale czy tu akurat nie powinno być spacji pomiędzy "nie" a "pokonany"? Niech to osądzi ktoś mądrzejszy ode mnie. 7,5/10
    Kapitan C-3PO - czytając, poczułem się stary. Historyjka przeznaczona zdecydowanie do młodszych (młodszych nawet niż Dzieci TCW) fanów. Tradycyjna SWkomiskowa zapchajdziura, bo IMHO nie taki jest target tego pisma. Mimo tego dam, a niech ma, 6/10, bo czytałem z uśmiechem na ustach. Tyle, że był to raczej uśmiech zażenowania.
    Okładka ma ocenę poniżej zera, bo Boba sux. Lubię Mandosów, ale niech go cholera...
    Średnia arytmetyczna:6,66 , zaokrąglijmy do 7/10.

    LINK
  • ,

    Darth M`Arth 2010-01-29 09:52:00

    Darth M`Arth

    avek

    Rejestracja: 2008-03-17

    Ostatnia wizyta: 2013-10-19

    Skąd: Sosnowiec

    Dopiero nie dawno zakupiłem, ale już przeczytany
    "Pole Rażenia"- Niezły komiks. Fabuła ujdzie, chociaż trochę naciągana. Durge się pojawił, ale nie wykorzystany jego potencjał. Rysunki świetne, w szczególności Ventress 7.5/10
    "Przelicytowany, lecz niepokonany"- Rysunki bardzo średnie. Fabuła niezła. Warto przeczytać. 6/10
    Kapitan C-3PO- kiepsko... Najgorszy w numerze, ogólnie jeden z gorszych. 1/10
    Ogółem: zaokrąglę do 5

    LINK
  • Nazwij to jak chcesz

    Onoma 2010-02-05 13:01:00

    Onoma

    avek

    Rejestracja: 2007-12-06

    Ostatnia wizyta: 2024-01-06

    Skąd: Dołuje

    No więc w końcu przyszła pora, aby ocenić najnowszy numer SWK.

    Na początek okładka.. Nie jest zła. Całkiem porządna. Ale zdecydowanie lepsza byłaby z R#53, o czym już nieraz mówiłem.
    7/10

    A teraz przejdźmy do samych komiksów. W tym numerze powracamy do `schematu`: dwa komiksy porządne, trzeci słaby. No ale ten ostatni tak nie przeszkadza, więc spoko.

    Pole rażenia
    Republic, więc najbardziej na niego czekałem. I czy się zawiodłem... cóż. Chyba nie. Jednak trzeba przyznać, że nudne zaczynają się robić jednostrzałowce robione wg. schematu - opłakiwanie Jedi którzy zginęli, potem retrospekcja ukazująca tą bitwę i po kolei śmierć Jedi, no i zakończenie. Nie jest to jednak zła historyjka, a porządnie wykonana, ale już trochę schematyczna. Ale ratują ją bardzo dobre rysunki Briana Chinga. 8/10

    Przelicytowany lecz niepokonany
    Chyba za dużo oczekiwałem po tym pierwszym pojawieniu się Sintas Vel, bo się lekko zawiodłem... Niemniej nienajgorsza historia. Rysunki też raczej na plus. 7/10

    Kapitan C-3PO
    Słabo, słabo, słabo. Miało być komicznie, zabawnie, a wyszło.. słabo. Dno chyba jednak nie zostało osiągnięte, więc dam 2/10

    Źle nie było, ale mogło być lepiej. Albo to ja się starzeję.

    LINK
  • SW Komiks 1/2010

    Dave 2010-02-14 18:01:00

    Dave

    avek

    Rejestracja: 2007-03-04

    Ostatnia wizyta: 2020-01-24

    Skąd: Warszawa

    Niestety, ostatni numer z 2009 opuściłem przez moje roztrzepanie i krótką pamięć. Ale styczniowy już mam.

    Pole rażenia - świetne. Głębsze przesłanie, ze znakomitymi postaciami, rysunkami autorstwa mojego ulubionego rysownika Briana Chinga i fabuła. Jednym słowem bardzo dobry komiks. Naprawdę. Daję 8.5/10.

    Przelicytowany lecz niepokonany - chyba się redakcji SWK zebrało na smuty. Bo ten komiks jest smutny. I piękny. I najlepszy z całego numeru. Pokazuje że pod chłód zbroi może skrywać zdolne do miłości serce... 9/10. Cudo.

    Kapitan C-3PO, czyli jak zwykle w magazynie musi być jakaś słabizna. Słabe rysunki, fabuła nie za specjalnie ciekawa. Strasznie średnio, ale mam dziś dobry dzień i dam... 3/10.

    Reasumując...

    Rysunki - 7/10
    Dobór komiksów - 7/10
    Ogół - 7.5/10

    Mogło być lepiej.

    LINK
  • najlepszy numer

    Mistrz Seller 2010-02-16 12:52:00

    Mistrz Seller

    avek

    Rejestracja: 2006-11-24

    Ostatnia wizyta: 2022-02-10

    Skąd: Skierniewice

    SW komiksu od dłuższego czasu.

    Podmuch Mocy*
    Pamiętam jak w czasach, gdy na polskim rynku nie było komiksów SW znalazłem fanowskie tłumaczenia komiksów Republic. Pomyślałem sobie pewnie nigdy to nie wyjdzie w Polsce... Całe szczęście stało się inaczej.

    Historia opowiedziana tu jest wystarczająco długa, aby stworzyć ciekawą pełną akcji fabułę, a jednocześnie na tyle krótka by można było ją zmieścić w jednym zeszycie. Ciekawe są postacie Jedi pomagających Obi wanowi. Każdy z nich jest inny i to widać w ich zachowaniu. Poza tym wśród nich jest Fay, przedstawicielka, tajemniczej, elfopodobnej rasy.
    Rysunki Chinga są piękne mimo, że nie są one takie realistyczne jak w Mrocznych czasach to mają swój urok. Chingowi pięknie wychodzą kobiety Jedi co widać patrząc na postać Fay.
    10/10

    Przelicytowany, Lecz Niepokonany
    Świetny komiks. doskonale uzupełnia on wydarzenia z książki Braterstwo krwi. Świetnie pokazuje charakter Boby Fetta. 10/10

    Kapitan C3-PO
    To po prostu kolejna słaba historyjka z Talesów.

    I jeszcze kilka minusów samego wydania:
    -Znów okładka z Boba fettem
    -Brak okładki z Podmuchu Mocy*
    -Tytuł Pole rażenia zamiast Podmuch mocy

    LINK
  • Styczniowy numer

    Vergesso 2010-05-10 13:11:00

    Vergesso

    avek

    Rejestracja: 2007-08-29

    Ostatnia wizyta: 2024-05-05

    Skąd: Toruń

    Co prawda dawno został wydany, ale jeszcze komiksów nie oceniłem tak jakoś
    Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to okładka z Bobą. Nie chodzi nawet o to, że znowu Boba na okładce, choć to też jest irytujące. Problem leży w tym, że mogli wykorzystać piękną okładkę z Blast Radius:
    http://media.comicvine.com/uploads/0/8015/264051-20215-120589-1-star-wars-republic_super.jpg

    No co jest? Asajj im nie pasuje? A może znów chodzi o coś w stylu "Chcemy dawać znane postacie na okładkę"? Mimo że patrząc na różne okładki widać, że jest to tłumaczenie naciągane?

    No, ale poza okładką to numer jest przeciętny, patrząc pod kątem doboru historii. A komiksy są takie:


    Pole rażenia - Wielkie plusy za: wprowadzenie Asajj Ventress i Durge`a do magazynu, Skakoan, świetnych Jedi(zwłaszcza Nico Diath, wreszcie Jedi, który robił to, co Jedi robić powinni - tworzenie nowej, lepszej galaktyki) i bardzo dobre rysunki Chinga.
    Niestety: mimo plusów kuleje podstawowa rzecz - fabuła. Sęk w tym, że ten komiks to jedna wielka nawalanka
    6/10 albo 7/10, w sumie ciężko ocenić, bo plusy w tym komiksie są naprawdę duże.


    Przelicytowany, lecz niepokonany - dobra historia o Bobie, pokazująca pewną ważną rzecz z życia łowcy. Przyznam, że jak się dowiedziałem o tym po raz pierwszy(nie, nie z tego komiksu) to mnie zdziwiło, po prostu nie pasowało mi to do Boby. 7/10


    Kapitan C-3PO - podobał mi się tekst "Dziś nie jesteście maszynami, Jesteście droidami". Cała reszta to niestety bagno, zarówno fabularnie(nuudy) jak i rysunkowo(fatalne). 2/10

    LINK
  • Styczniowy numer...

    Kheperseth 2010-05-10 14:12:00

    Kheperseth

    avek

    Rejestracja: 2010-04-25

    Ostatnia wizyta: 2016-05-28

    Skąd: Brzozów

    Okladki staja sie powoli monotonne, co jakis czas albo Fett, albo Vader.
    MOZE BY TAK W KONCU JAKAS ODMIANA???

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..