TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Seriale

seriale - sezon 2009/10

Aved Lord 2009-09-05 14:58:00

Aved Lord

avek

Rejestracja: 2007-04-08

Ostatnia wizyta: 2009-12-25

Skąd: Warszawa

Za kilka dni na dobre rozpocznie się nowy sezon serialowy, a w nim SGU i nowe V. No i oczywiście TCW.

By wszystkim ułatwić orientację serwis trek.pl zamieścił kalendarz premier (http://www.trek.pl/forum/index.php?act=calendar).
Zamieszczone są daty emisji odcinków takich serii jak:
______________________________
Dollhouse- od 25 września - 2 sezon
Fringe - od 17 września - 2 sezon
Heroes - od 21 września - 4 sezon
Legend of the Seeker - od 7 listopada - 2 sezon
Lost - od 27 stycznia 2010 - 6 sezon
Medium - od 25 września - 6 sezon
Smallville - od 25 września - 9 sezon
Supernatural - od 10 września - 5 sezon
Stargate Universe - od 2 października - 1 sezon
Star Wars: The Clone Wars - od 2 października - 2 sezon
V - od 3 listopada - 1 sezon
_______________________________________

Niestety brakuje House`a i Monka, i kilku innych ważnych pozycjil. Ale co zrobić, w końcu to strona poświęcona SF.

LINK
  • /-/-/-/-/-/-/-/-/-/-

    Aved Lord 2009-09-05 15:03:00

    Aved Lord

    avek

    Rejestracja: 2007-04-08

    Ostatnia wizyta: 2009-12-25

    Skąd: Warszawa

    btw właśnie stwierdziłem, że drugi sezon TCW i SGU mają premierę tego samego dnia.

    LINK
  • W tym sezonie

    Mistrz Seller 2009-09-05 15:05:00

    Mistrz Seller

    avek

    Rejestracja: 2006-11-24

    Ostatnia wizyta: 2022-02-10

    Skąd: Skierniewice

    interesuje mnie tylko ostatni sezon Losta i TCW.

    LINK
  • Fringe S01E01

    Lord Bart 2009-09-11 18:39:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    I od razu prośba: niech ktoś mi opowie co było od momentu kiedy FBI weszło do mieszkania tego świra od wirusa i on zaczął uciekać tylnym wyjściem. Bo stopklatka przy końcu nagrywania zatrzymała mi się na P.Bishopie wyskakującym z wozu...

    Je*any TVN trzeba zacząć nagrywać jak mój kumpel Polsat. 2 godziny zapasu: 15 min przed emisją, 105 po.
    Nie mówiąc już o porze nadawania "nówki"...

    Pierwszy odcinek - wrażenia.
    Początkowa scena i pomyślałem "fuckin` Lost" Potem pośmierdziało trochę X-f, a dalej już raczej słabo jak na oczekiwania.

    Chciałbym uprawiać seks i wyznawać miłość (oczywiście od razu odwzajemnioną) jak w US(erialach)A. Tyle wkrętu i zazdrości

    Fabuła jest taka nijaka, a zrobienie Dunham pseudo-matrixa przez Bishopa woła o litość. I czy ja w ogóle dobrze zrozumiałem, że ten dr B. został wsadzony do wariatkowa bo eksperymentował na ludziach?
    I teraz FBI wyciąga go jak nigdy nic?

    Fajne motywy to krowa i właściwie nic więcej. Za to po kiego wała zamiast klasycznego opisu miejsca białą czcionką w rogu przypieprzają wielkie, betoniaste niewiadomo co?


    Oczywiście, popatrzę jeszcze 2-3 odcinki, ale klimat X chyba nigdy już i nigdzie nie wróci... może to i dobrze?

    LINK
  • TB S02

    Lord Bart 2009-09-16 19:41:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Jakoś dziwnie go tak puszczają, ale skończył się drugi sezon True Blood.

    Do takiego przedstawienia wampirów da się przywyknąć, zwłaszcza jak sobie książkę jeszcze człowiek kupi.

    A sezon (chyba dla Otasa piszę bo jako jedyny ogląda ) rozkręcał się niesamowicie klimatycznie, potem zaczął zwalniać, zwalniać i zrobili 2 tygodnie przerwy na finał.

    Mnóstwo ludzi się napaliło i w końcu dali te 56 minut.
    *
    Po pół h było wszystko jasne i czyste, a kolejna połowinka to przygotowanie do sezonu 3 ze słynną już ostatnią serialową minutą gdzie dzieje się najwięcej, ucina się w połowie i lecą napisy.


    Dawno, ale to już naprawdę dawno nie widziałem tak słabej końcówki sezonu. No, ale jak dość grubo edytuje się oryginał...

    Szkoda.

    LINK
  • barcik

    Shedao Shai 2009-09-16 20:40:00

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    tak patrzę na te twoje posty... jakbym się tak rozpisywał na temat każdego jednego odcinka serialu jaki widziałem, to bym musiał nic innego nie robić

    no ale fajnie się to czyta. TB oczywiście oglądam. Wypowiem się jak obejrzę finał.

    LINK
  • Fringe

    Lord Bart 2009-10-18 18:05:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Się zaczęło i się skończyło.
    Doszedłem do 1x06 i postanowiłem wyrazić opinię.
    Żeby było mi wygodniej (a lubię jak jest wygodnie) oprę się o to http://www.fringe.com.pl/dlaczego-warto-oglda-fringe

    1. Pomysłodawca
    Fakt - człowiek ten popełnił Mission: Impossible III i Lostów. Przekonywujące CV.
    Można śmiało powiedzieć, że ``Fringe`` przeznaczony jest dla wymagającej publiczności i wnikliwych obserwatorów
    Ojej. To nie jestem wymagający. Kurcze, bolesne odkrycie.

    2. Niesamowite efekty specjalne
    w odcinek pilotażowy stacja zainwestowała aż 10 milionów dolarów, co jest najdroższym tego typu przedsięwzięciem w historii telewizji
    Naprawdę? No to wyszły im zajebiste efekty specjalne, znaczy takich których nie widać. Efektownie nie walą po oczach. Za to kamienne i w-****-niepasujące opisy miejsc jak najbardziej.

    3. Bohaterowie
    Olivia Dunham - nie mój typ urody (wiem że to seksizm ale przy kobietach zawsze zwraca się uwagę na wygląd, zresztą multum z nich tylko z tego żyje), raczej drewno jeśli chodzi o grę. Bohaterka taka nijaka. Nijaka taka.

    Dr Walter Bishop - dla tego faceta można by skusić się na oglądanie do końca gdyby nie fakt, że zrobili z niego naukowca od wszystkiego i że różnicowanie pomiędzy geniuszem a świrunkami różnymi jest zbyt słabe.

    Peter Bishop - najlepsza postać w serialu, szkoda że najczęściej ograniczona do puentowania tekstów swojego ojczulka. Ale jakoś najbardziej jak na niego patrzę to widzę albo Sektę albo Jezioro marzeń

    Phillip Broyles - skądś znam tego aktora ale konkretnie nie mogę sobie przypomnieć skąd W każdym bądź razie tajemniczy, konkretny facet i nic więcej.

    Nina Sharp - czyli Massive Dynamic czyli o tym za chwilę.

    Bohaterowie? Nijacy tacy.

    4. Wydarzenia paranormalne
    A raczej tzw. nauka alternatywna. Czyli sedno fabuły. Owszem, można przyjąć niektóre rzeczy za możliwe do realizacji, ale większość... ktoś gdzieś napisał, że to serial dla ludzi z "otwartymi umysłami". Można mieć otwarty umysł i jednocześnie krzywić się na próby wciskania kitu.

    Mówiąc o fabule nie da się nie nawiązać do X-files. Ja osobiście uważam, że porównywanie tych dwóch seriali to obraza dla Mundka i Scully. To, że w schemacie początek jest naprawdę paranormalnie mocny to chyba nie wystarczy...

    Odnośnie schematu, wzorca bym powiedział To serial ten nie powoduje u mnie uczucia głodu na następne odcinki. Bo każdy wygląda tak samo:
    początek paranormalny - rozwinięcie z różnymi bojowymi teoriami Bishopa - zastosowanie tej teorii w praktyce (wcześniej jeśli się nie udaje to skok po koło ratunkowe do MD) - zakończenie z myślą, że coś większego stoi za całością.

    Właśnie motyw MD śmieszy mnie najbardziej. Megakorporacja dotykająca wszystkich dziedzin życia, co jest bardziej wymysłem późniejszych wieków. I jak sobie nasze milusińskie trio nie daje rady to Nina Sharp poda pomocną, sztuczną bądź nie, dłoń.

    Może MD powinno wchłonąć FBI?

    5. Oglądalność
    Fakt, że serial ogląda dużo ludzi nie jest dla mnie argumentem. Mnóstwo osób nie myje się i śmierdzą. Tzn. że smród jest pozytywnym trendem?


    Żałuję, że Fringe mi nie wypalił. Ale może da mi to motywację na dogonienie Grey`s Anatomy czy Supernatural...

    LINK
  • Seriale, połowa sezonu 2009/10

    Dave 2009-10-22 16:48:00

    Dave

    avek

    Rejestracja: 2007-03-04

    Ostatnia wizyta: 2020-01-24

    Skąd: Warszawa

    U mnie ubogo. Jeszcze z rok/dwa lata temu oglądało się sporo seriali. Na dzień dzisiejszy nic jednakowoż ciekawego w TV nie puszczają. No, nie licząc dwóch pozycji. Jakich?

    Naznaczony - po obejrzeniu już siedmiu odcinków stwierdzam że serial nie jest wybitny. Jest przekreklamowany. Mimo iż pomysł jest dobry, a klimaty fantastyczne (o których seiral traktuje) bardzo mi się podobają, w serialu napotykamy niemiłosierne dłużyzny. Scenariusze i pomysły jednakowoż są bardzo ciekawe; niekiedy bardzo dobre (odc. 2 - miód!). Polecam serial. Jest jako-tako ciekawy i wciągający. 7/10.

    Lostów sezon 6 - na Moc, jak oni gmatwają! Od początek spoilera bomb wodorowych i dzur w czasie, po samobójstwa głównych postaci i najdziwniejsze zdrady! koniec spoilera Nie wiem co biorą scenarzyści tego serialu ale ja chcę tego dwa kilogramy. Albo trzy. Nie muszę polecać, bo to już klasyka, a lostowcy dobrze wszystko wiedzą. Ja chwilami kompletnie nie mogę się połapać. Ale lostowy klimat jest ^^. 8/10.

    LINK
  • Miecz Prawdy

    Lord Bart 2010-01-29 22:55:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Co jakiś czas klikając zupełnie przypadkowo na TVPshit1 natykałem się na tą produkcję. Obserwowałem zawsze z 10 minut i mimo niezłych efektów jakoś nie korciło mnie by spróbować od początku.

    Zwłaszcza, że początek mi umknął http://www.prime-time.pl/2009/09/04/miecz-prawdy-serial-o-ktorym-sie-nie-informuje/

    Ktoś oglądał, ma jakąś opinię?

    LINK
  • Fringe 2x16

    Shedao Shai 2010-04-03 01:58:00

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    Nowy odcinek FAN TA STY CZNY!

    Warto było czekać tyle czasu. Najlepszy odcinek tego sezonu... jeśli nie serialu. Klimat, klimat, klimat! Poznajemy kilka sekretów które nękały nas od 1 odcinka, i w ogóle, wzruszyłem się nawet trochę. Mega!

    LINK
  • Spartacus: Blood and Sand

    Lord Bart 2010-04-20 23:30:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Ostatnio wyleciał trzynasty, ostatni odcinek pierwszej serii. Podobno od czerwca w polskim HBO.

    Ja się tak zastanawiam czy pobrać te wszystkie 13 odcinków (7.2GB jednak) bo ogólnie słyszę różne opinie - od spazmów do całkowitej krytyki, że tylko jucha i gołe dupy.

    A po ostatnim CotT w kinie naprawdę moje podejście do amerykańskich wizji starożytności określiłbym jako... wrogie.

    LINK
    • Spartacus

      Monique7 2010-04-20 23:47:00

      Monique7

      avek

      Rejestracja: 2007-09-22

      Ostatnia wizyta: 2021-05-01

      Skąd: z zapadłej wsi

      A prawda leży pośrodku.
      W tym serialu rzeczywiście pełno jest zalewającej ekran animowanej krwi, co na początku wydaje się śmieszne i niemądre, ale można do tej konwencji przywyknąć.
      Można rzeczywiście mieć zarzuty do wszechobecnej golizny, nieustannie nagich torsów (a jest na co popatrzeć ) i biustów kojarzonych z rozwiązłą obyczajowością starożytnego Rzymu.
      Można mieć zarzuty co do zgodności z prawdą historyczną, zwłaszcza stroną obyczajową rzymian tamtej epoki.
      Można obrażać się na bardzo sztuczne tła, krajobrazy na odległość rażące tanią grafiką komputerową.

      Więc jeśli nie lubisz brutalności, przemocy, krwi, golizny i seksu na ekranie - nie oglądaj.

      Ale poza powyższymi zarzutami: bardzo dobre aktorstwo, świetne inteligentne intrygi, wyraziści bohaterowie, których losami naprawdę można się przejąć, masa emocji, brak syndromu nieśmiertelności bohaterów, brak cukierkowości i słodyczy...

      Mnie osobiście bardzo się podobało.

      LINK
      • Re: Spartacus

        Lord Bart 2010-04-22 23:34:00

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        Monique7 napisał(a):
        Więc jeśli nie lubisz brutalności, przemocy, krwi, golizny i seksu na ekranie - nie oglądaj.


        ________

        Każdą z tych rzeczy lubię. Oddzielnie i razem
        Lubię nawet i akceptuję sceny gwałtów, kopro i zoofilii, wymiotów kałem i temu podobnych.

        Pod jednym wszak warunkiem - że ma to jakikolwiek sens i uzasadnienie fabularne.

        Bo pokazanie dla samego pokazania to półprodukt. Albo robimy pornosa albo nie.

        W każdym bądź razie pobrałem pierwsze trzy odcinki i się zobaczy.

        LINK
    • Jeszcze

      Matek 2010-04-20 23:49:00

      Matek

      avek

      Rejestracja: 2004-10-04

      Ostatnia wizyta: 2018-06-22

      Skąd: Skierniewice

      nie obejrzałem, zabieram się dopiero, ale masz sporo czasu by się zastanowić

      Przez chorobę aktora grającego główną rolę 2 sezon najwcześniej za 2 lata, a teraz za to czeka nas jakiś spin-off.

      LINK
    • Re: Spartacus: Blood and Sand

      Abe 2010-04-21 00:18:00

      Abe

      avek

      Rejestracja: 2006-05-20

      Ostatnia wizyta: 2023-08-08

      Skąd: Rzeszów

      Lord Bart napisał(a):
      gołe dupy.
      ________
      Ok, pobrane.

      LINK
  • Spartacus: Blood and Sand #2

    Lord Bart 2010-05-03 17:50:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    -Spartacus depicts extreme sensuality, brutality and language that some viewers may find objectionable.
    The show is a historical portrayal of ancient Roman society and the intensity of the content is to suggest an authentic representation of that period


    Tak właśnie zaczyna się każdy odcinek. Nie zgodziłbym się, że autentyczność musi być prezentowana przez dosłowność. Ale po kolei.

    Zaciągnąłem trzy pierwsze odcinki. Potem jeszcze dwa. A potem już obejrzałem całość, w końcu to tylko 13 i niewiadomo kiedy będzie 2 seria więc zdąży wyparować z głowy.

    Odniosę się zatem do postu Monique7
    W tym serialu rzeczywiście pełno jest zalewającej ekran animowanej krwi, co na początku wydaje się śmieszne i niemądre, ale można do tej konwencji przywyknąć.
    Nie zgodzę się z tym, że na każdy shit musimy przywyknąć bo to w końcu wizja reżyserów i scenarzystów.
    Rzeczywiście w serialu krew wylewa się hektolitrami, raz jest to rzadki płyn o konsystencji wody, a raz coś co rzeczywiście hemoglobinę przypomina.
    Jej nadmiar nie powinien dziwić w serialu o gladiatorach, ale jednak są momenty gdzie można było pominąć krwawą "kąpiel"


    Można rzeczywiście mieć zarzuty do wszechobecnej golizny, nieustannie nagich torsów (a jest na co popatrzeć ) i biustów kojarzonych z rozwiązłą obyczajowością starożytnego Rzymu.
    Golizna mnie nie raziła, zastanawiały jednak stroje odsłaniające to i owo. Zwłaszcza u pań.
    U gladiatorów tylko przepaska biodrowa ma sens. Serial jest więc mocno ukierunkowany na fanki, które chciałyby innej rozrywki niż "Seks w wielkim" czy "Desperate housewives"
    No i dla Mandalorian


    Można mieć zarzuty co do zgodności z prawdą historyczną, zwłaszcza stroną obyczajową rzymian tamtej epoki.
    Można można, nie akurat na seksualne poglądy i zachowania ale na zgodność historyczną właśnie --> http://en.wikipedia.org/wiki/Spartacus_blood_and_sand#Historical_accuracy


    Można obrażać się na bardzo sztuczne tła, krajobrazy na odległość rażące tanią grafiką komputerową.
    Dokładnie. Obraza obrazą, ale jakość efektów jest po prostu chamsko niska. Praktycznie każda większa scena wali blue boxem i to ostro.


    Ale poza powyższymi zarzutami: bardzo dobre aktorstwo
    Niestety, główni bohaterowie zawodzą ostro.
    John Hannah jeszcze czasami ratuje sytuację, ale dla mnie najlepsi są ludzie drugiego planu - Nick Tarabay i Peter Mensah. Świetnie wpasowali się w swoje role.


    świetne inteligentne intrygi
    No nie wiem... Batiatus nieźle kombinuje, ale motyw z buntem gladiatorów i buntem samego Spartakusa... nie widzę tego.


    wyraziści bohaterowie
    Wyrazisty jest Ashur czy Doctore (głównie dzięki aktorom). Reszta nie zachwyca, tym bardziej żaden z gladiatorów a w końcu to oni są głównymi postaciami.


    których losami naprawdę można się przejąć
    O kurde... żal mi było Spartakusa i jego żony. Bardzo nawet żal bo rozumiem i wiem jak to jest.
    Ale reszta?


    masa emocji
    Eeee... jeśli już to pod emocje podciągnąłbym same pojedynki gladiatorów. Te normalne, oparte na sile, zwinności i ciekawej choreografii. Nie wyskoki z tarczy jak jakieś kombosy z japońskich kreskówek. Normalne naprawdę robią wrażenie.


    brak syndromu nieśmiertelności bohaterów
    No... wg mnie po 3 odcinku Spartakus powinien nie żyć. I to poważnie.


    brak cukierkowości i słodyczy...
    To chyba jeden plus bez komentarza.


    Cóż... serial ambitnym nie jest. Porównania do Rzymu (bo w końcu to ten sam motyw) uznałbym za obraźliwe. Dla Rzymu.
    Sam pierwszy sezon ukazujący genezę buntu ma wiele wad. Fabularnych, logicznych, technicznych. Niemniej ludziom, którym nie potrzeba "tego czegoś" może się podobać.
    I może być wtedy bardzo dobry jeśli zakończy się na 2, max. 3 sezonie. Jeśli jednak ktoś będzie próbował zamienić Spartakusa w takiego Henryka...
    Wróżę bolesną i krwawą porażkę.


    Tak czy siak jeśli już komuś spodoba się niech dotrwa do odcinka 10 i motywu Spartakus/Varro i 12, który niszczy i miecie wszystkie inne. Nawet finał, choć ciekawie złożony, nie jest tak... wspaniały i zaskakujący fabularnie.

    Cóż, na dvd pewnie nie kupię ale przekornie jestem ciekaw bitew niewolników z armią rzymską. Naprawdę muszą poprawić blue boxa...

    LINK
  • Spartacus: Blood and Sand #3

    Lord Bart 2010-06-20 13:49:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Wczoraj ruszyło na polskim HBO, a jak ktoś chce przeczytać wstępniaczek z telewizyjnej to proszę:
    http://img39.imageshack.us/img39/1800/img2909gf.jpg
    http://img191.imageshack.us/img191/2649/img2910og.jpg

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..