TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Książki

Szturmowcy śmierci (Joe Schreiber)

Burzol 2008-09-23 00:54:00

Burzol

avek

Rejestracja: 2003-10-14

Ostatnia wizyta: 2024-11-21

Skąd: Poznań

Nowy kontrakt Del Reya przewiduje jedną książkę horrorysty Joe Shreibera i to już niebawem, bo na listopad 2009.
Ciekawa wiadomość. Mnie przede wszystkim cieszy pomysł na stworzenie książki w bardzo konkretnym stylu w świecie SW. Co prawda o Schreiberze nic konkretnego w sieci nie mogłem znaleźć, nie jest więc chyba jakąś olbrzymią gwiazdą literatury, ale może wnieść coś zupełnie nowego do SW .

Pozostaje kilka ważkich pytań.

Czym można przestraszyć fana SW?
Czy będzie strasznie i krwawo?
Czy będzie mrocznie?

LINK
  • ...

    Mistrz Jedi Radek 2008-09-23 00:59:00

    Mistrz Jedi Radek

    avek

    Rejestracja: 2008-01-26

    Ostatnia wizyta: 2016-11-16

    Skąd: Wa-Wa

    moim zdaniem tworzenie ksiazek w coraz to roznych stylach jest swietnym pomyslem, mielsimy o medykach, detektywistyczna czeka nas horror. Lubie roznoronosc i widze w tym olbzymiego plusa, mam nadziej ze przylość zaowocuje kolejnymi takimi pomyslami

    LINK
    • Szkoda że ta

      Boris the Black Dog 2008-09-23 01:20:00

      Boris the Black Dog

      avek

      Rejestracja: 2008-08-11

      Ostatnia wizyta: 2016-02-08

      Skąd:

      o medykach była [moim zdaniem] lekko jakby mało pikantna. Czytając inne książki Perry`ego mozna się doszukać ładnych wątków o zabarwieniu erotycznym [taki mało rozbudowany choć ciekawy wąteczek był w SOTE].

      LINK
      • W sumie fakt

        Jaro 2008-09-23 02:07:00

        Jaro

        avek

        Rejestracja: 2004-03-31

        Ostatnia wizyta: 2018-09-27

        Skąd:

        Autorzy GW ciągle są w sprawach seksu bardzo powściągliwi. Ale cóż, to Ameryka - jucha może lać się na prawo i lewo, ale z zachowaniem "wstrzemięźliwej moralności".

        LINK
        • To chyba na zasadzie

          Boris the Black Dog 2008-09-23 03:15:00

          Boris the Black Dog

          avek

          Rejestracja: 2008-08-11

          Ostatnia wizyta: 2016-02-08

          Skąd:

          że książki o SW czyta młodzież ale przecież ona i tak dobrze wie skąd się biorą dzieci lol, więc taki filtr jest zbyteczny, nie żeby pisać porno książki o SW, czasami jednak dla pikanterii i wiarygodności akcji to by nie zaszkodziło.

          LINK
          • ...

            Apophis_ 2008-09-23 13:52:00

            Apophis_

            avek

            Rejestracja: 2005-12-25

            Ostatnia wizyta: 2021-04-26

            Skąd: Łódź

            No co Wy, przecież co chwilę mamy sceny erotyczne. Co prawda nie ma opisu ich trwania (to by było niesmaczne dla części czytelników), ale przecież ciągle mogliśmy zauważyć końcówki rozdziałów które bezsprzecznie dają nam do wiadomości co się będzie działo (ahh ta Mara z tym "chodź wreszcie do łóżka farmerze").

            LINK
            • Właśnie

              Boris the Black Dog 2008-09-23 14:10:00

              Boris the Black Dog

              avek

              Rejestracja: 2008-08-11

              Ostatnia wizyta: 2016-02-08

              Skąd:

              chodzi o to co się będzie działo, a co się nie dzieje na kartach powieści. A co do nie smaczności, jak by kogoś zniesmaczyło to by nie czytał jego strata, prawda?

              Niemniej to była pewna dygresja z mojej strony, a temat dotyczy horrorów, choć z 2 strony taki horror erotyczny .

              LINK
  • Czy można przestraszyć fana SW?

    Lord Jabba 2008-09-23 08:13:00

    Lord Jabba

    avek

    Rejestracja: 2008-06-08

    Ostatnia wizyta: 2024-08-10

    Skąd: ( Mos Eisley) ;)

    Oczywiście że można a Gunganie i Ewoki to co
    A teraz na poważnie była już Gra SW z dreszczykiem Mots ,w ostatnich poziomach na Dormmund Kas można było się wystraszyć jak np gdy z grobów wstawały zombie Sithów i atakowały błyskawicami mocy.
    Z grą się udało teraz przyszła kolej na książkę,i mam wrażenie ze fabuła tej książki bezie jakoś związana z ciemną stroną. Nie mogę się doczekać jej wydania.

    LINK
  • Re: Horror SW

    Kasis 2008-09-23 09:02:00

    Kasis

    avek

    Rejestracja: 2005-09-08

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Rzeszów

    Burzol napisał:
    Mnie przede wszystkim cieszy pomysł na stworzenie książki w bardzo konkretnym stylu w świecie SW.

    Amen. O to właśnie chodzi. Już od dawna powtarzałam jak zdarta płyta, że takiego powiewu świeżości potrzeba książkom SW. Mam nadzieję, że ten horror będzie pierwszą z wielu książek tego typu.
    Wiem, że mieliśmy już Medstary i Coruscant Nights, ale to wydaje mi się krokiem dalej.
    Jakiś czas temu obiło mi się o uszy, że istnieje coś takiego jak Galaxy of Fear, ale dopiero dziś poszperałam by dowiedzieć się więcej. I okazało się, że to seria młodzieżowa, więc zapewne zbyt straszna nie jest Czy ta będzie mroziła krew w żyłach? Wątpię. Książką przestraszyć trudniej niż filmem, ale jeśli nie przestraszy to może chociaż klimat będzie mroczny
    Tak czy siak, ja czekam na tą pozycję i na kolejne tego typu nowości.

    LINK
    • Re: Re: Horror SW

      Tonks 2009-10-18 14:50:00

      Tonks

      avek

      Rejestracja: 2009-02-24

      Ostatnia wizyta: 2018-09-01

      Skąd: Wrocław

      Kasis napisał(a):
      Książką przestraszyć trudniej niż filmem, ale jeśli nie przestraszy to może chociaż klimat będzie mroczny

      Czasami to zależy od tego, jaką kto ma wyobraźnię. Straszne filmy można spie***** a nasze móżdżki naogół działają dobrze w takich sprawach... i innych

      LINK
      • Niby

        Kasis 2009-10-18 15:09:00

        Kasis

        avek

        Rejestracja: 2005-09-08

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Rzeszów

        tak, ale książka musi mieć to COŚ, żeby działała na wyobraźnię. No i trzeba czytać w nocy

        LINK
        • szczerze

          Shedao Shai 2009-10-18 15:16:00

          Shedao Shai

          avek

          Rejestracja: 2003-02-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

          to zgodzę się z Tonks0009. Książką dużo łatwiej wystraszyć niż filmem... dużo, dużo. Książki działają na wyobraźnię, nie trzeba się nawet jakoś mega wysilić żeby czytelnik siedział jak na szpilkach. Natomiast w filmie masz wszystko podane, niby najstraszniejsze horrory to właśnie takie gdzie są niedopowiedzenia, gdzie może pracować wyobraźnia (czyli to samo co w książkach), ale do mnie to nie przemawia, jedyne co w filmie może mnie ruszyć to maksymalne natężenie gore a`la Martyrs czy Cannibal Holocaust. Dlatego w pojedynku książka vs film zawsze wygra dla mnie książka, przykłady: Lśnienie - film ok, ale nie straszny, książka... nooo dużo nocy mi zepsuła , Ring - po lekturze bałem się wchodzić do pokoju z tv, film... zieeef. I tak można wymieniać.

          Dlatego np. King jest uważany za mistrza horroru, a ekranizacje jego dzieł to w większości kicha - dobre filmy to takie gdzie bardziej postawiono na dramat i relacje międzyludzkie a nie horror (vide Mgła, czy Lśnienie bo część dramaturgiczna tam jest również dobra).

          LINK
          • W sumie

            Kasis 2009-10-18 16:11:00

            Kasis

            avek

            Rejestracja: 2005-09-08

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Rzeszów

            to się zgadzam, ale sama nie natrafiłam na wiele takich książek, które by mnie przestraszyły (nie czytałam żadnego Kinga jeszcze, wiem, wiem, że to karygodne) i dlatego wydaje mi się, że filmowcy mają jednak szersze pole do popisu, więcej metod. Przy czym ja właśnie wolę straszenie nastrojem, a nie w stylu gore.
            Przyznam się też, że mojej wyobraźni niewiele potrzeba i tak naprawdę unikam horrorów zarówno książkowych, jak i filmowych, bo potem mam koszmary, boję się iść do łazienki itd. Tchórz ze mnie, łatwo mnie przestraszyć
            Jednym słowem specem w tej materii nie jestem, więc nie wykluczam, że źle trafiałam i stąd takie przekonania, a nie inne Choć myślę, że tu duże znaczenie ma indywidualna wrażliwość odbiorcy.

            LINK
  • :D

    Nestor 2008-09-23 09:14:00

    Nestor

    avek

    Rejestracja: 2004-10-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Lasocice

    Sam pomysl przyjmuje cieplo, bo nie mam nic przeciwko stylizowaniu konkretnych ksiazek. Zeby tylko nie bylo tego za duzo. Najlepiej po jednej referencji. Bo w przeciwnym wypadku mozemy miec uniwersum stylow. A tak sa one dla nas mila odskocznia.

    LINK
  • hm

    Hego Damask 2008-09-23 09:56:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    a mnie ciekawi w jakiej erze będzie osadzona. Co można wymyślić? Opuszczony statek-widmo przemierzający kosmos, na który ktoś się natknie z jakimś nieznanym wcześniej stworem na pokładzie? Coś w stylu Lovecrafta? Anzatów? Zobaczymy. Cóż, jestem na tak.

    LINK
    • Re: hm

      Lord Jabba 2008-09-23 10:35:00

      Lord Jabba

      avek

      Rejestracja: 2008-06-08

      Ostatnia wizyta: 2024-08-10

      Skąd: ( Mos Eisley) ;)

      Urthona napisał(a):
      a mnie ciekawi w jakiej erze będzie osadzona. Co można wymyślić? Opuszczony statek-widmo przemierzający kosmos, na który ktoś się natknie z jakimś nieznanym wcześniej stworem na pokładzie? Coś w stylu Lovecrafta? Anzatów? Zobaczymy. Cóż, jestem na tak.
      ________
      Wiesz historii o jakimś nie znanym stworze na statku kosmicznym to trochę już było np.Obcy i nie wiem czy to dobry pomysł zrobić ,,obcego`` w realiach Gwiezdnych Wojen to będzie odgrzany kotlet tylko zamiast Ripley będzie jakiś/jakaś Jedi .
      Anzatowie??? Historia o wampirach w galaktyce SW to mogło by być ciekawe .
      Coś w stylu Lovecrafta??? hm nie wiem,jak dla mnie mogła by być jakaś historia w stylu Kinga.
      Być może najlepszym pomysłem na horror SW jak już pisałem było by coś związanego z Sithami i potęgą ciemnej strony np jakieś ruiny sithów duchy mocy , to było już nieraz ale można by to pokazać bardziej mrocznie i przerażająco.

      LINK
      • Re: hm

        Dyndo Sydius 2008-09-23 16:28:00

        Dyndo Sydius

        avek

        Rejestracja: 2007-04-14

        Ostatnia wizyta: 2021-09-07

        Skąd: Wyszków

        -jak dla mnie mogła by być jakaś historia w stylu Kinga.

        ________
        Taki Bastion na przykład, albo chociaż żeby miała tyle samo stron

        LINK
  • :D

    Boris the Black Dog 2008-09-23 13:47:00

    Boris the Black Dog

    avek

    Rejestracja: 2008-08-11

    Ostatnia wizyta: 2016-02-08

    Skąd:

    -The face deformed by horror
    By the fear of the nothingness of death
    By the anguish of the unknown
    Welcome to the kingdom of the dead


    LINK
  • Horror w Star Wars

    Dave 2008-09-23 14:24:00

    Dave

    avek

    Rejestracja: 2007-03-04

    Ostatnia wizyta: 2020-01-24

    Skąd: Warszawa

    Coś nowego w universum, najlepiej by było gdyby autor skupił się na mrocznej stronie Wojen Klonów- żeby horror ociekał krwią i mrokiem, żeby opisał najgorsze i najbardziej okropne i straszne aspekty Wojny, Nigdy to nie było opisane, przydała by się taka nowela. Oj, przydałaby. To by było coś. By było z jajem! Może też coś o tej najmroczniejszej stronie czystki Jedi? O mhrocznym Vaderze, rozpieprzaniu Jedi na kawałki...Lecz jak wspomniał Burzol, czym przestraszyć fana SW? Śmiercią Luke`a ? Musi być mrok, musi być klimat, musi być przestrach, musi być jajo!

    LINK
  • Re: Horror SW

    Darth Tiglatpilesar 2008-09-23 16:28:00

    Darth Tiglatpilesar

    avek

    Rejestracja: 2006-12-11

    Ostatnia wizyta: 2016-02-26

    Skąd:

    Burzol napisał(a):

    Czym można przestraszyć fana SW?

    ________
    Być może zabrzmi to głupio, ale jak dla mnie ciekawym motywem do horrorowego wykorzystania byłby... Vader. Skoro miał z założenia wzbudzać strach, to niech wreszcie wzbudza. Można by tu wykorzystać częsty motyw ukrywającej się grupki ludzi, po kolei odławianych przez złego potwora. Wystarczy ulokować kilku niezbyt kozackich Jedi w jakimś opuszczonym miejscu i wpuścić do środka pana w czarnym stroju. Myślę, że odpowiednio poprowadzony tego typu wątek jak najbardziej potrafiłby przestraszyć. A Vader w roli bezwzględnego potwora i milczącego mordercy byłby miłą odmianą od jego lansowanego ostatnio wizerunku upośledzonego Frankensteina. Jeszcze wpleść w to w ciekawy sposób ciemną stronę Mocy i byłoby git.

    LINK
  • Dobry pomysł:)

    G. Kenobi 2008-09-23 16:58:00

    G. Kenobi

    avek

    Rejestracja: 2006-05-24

    Ostatnia wizyta: 2021-03-26

    Skąd: Kraków

    Tylko pod warunkiem, że głównymi bohaterami nie będą bardzo dobrze nam znane postacie, np. Luke S., Leia O. S., czy Han. S.
    Do SW pasuje mi coś w stylu "Kronik wampirów" Anne Rice: przytłaczający mrok zamiast plastikowych potworów. poczekamy, zobaczymy co zaprezentuje nam ten autor. Myślę, że w najbliższym czasie będzie o tej powieści głośno.

    LINK
  • Horror - dobra rzecz

    Yodasw 2008-09-23 19:01:00

    Yodasw

    avek

    Rejestracja: 2007-02-12

    Ostatnia wizyta: 2020-12-19

    Skąd: Gdynia

    Ale musi być porządnie napisana. Zdecydowanie w grę nie wchodzą Han, Luke czy Leia. To byłoby przerażające jakbyśmy dostali kolejną powieść z ich udziałem.
    Mam tylko jedną nadzieję. Że to nie będzie powieść - jeden wątek i na tym koniec. Chociaż horror, to może być właśnie coś w tym stylu. Napisaliby też jakąś komedię.
    Wyrażam również nadzieję, że ten powiew świeżości nie okaże się spłyceniem całego Universum.

    LINK
    • Re: Horror - dobra rzecz

      Matek 2009-11-19 17:23:00

      Matek

      avek

      Rejestracja: 2004-10-04

      Ostatnia wizyta: 2018-06-22

      Skąd: Skierniewice

      Yodasw napisał(a):
      Napisaliby też jakąś komedię.
      Wyrażam również nadzieję, że ten powiew świeżości nie okaże się spłyceniem całego Universum.

      ________

      Co do komedii, to podobno szykuje się książka o gwieździe Holonetu, fajnie - życie sławnych i bogatych na Coruscant ?

      Co do spłycenia , też uważam, że takie odskocznie są OK ale gdyby powprowadzać gatunkowość, to jednak zniszczyło by to EU. Wyobraźcie sobie zresztą że na fali popularności książki o której właśnie napisałem, powstała podseria w stylu... Californication
      Wyobrażacie sobie postać w stylu Hanka Moody`ego w jednym uniwersum z Naga Sadowem, Palpatinem, Tsavongiem Lahem, Nomem Anorem itd ?

      Tzn pewnie i tacy żyją w tej galaktyce, norma, ale wez sie przesiadaj z komiksu o plądrowaniu katakumb Sithów na książce o rockmenie/aktorze/pisarzu ruchace żyjącym na Coruscant, jeszcze po sąsiedzku z Pałacem Imperialnym może

      BTW ciekawe czy taki star warsowy Moody wyrwałby jakąś Jedi na 1 noc ?

      LINK
  • Jeżeli

    Malak The Sith Lord 2008-09-23 19:14:00

    Malak The Sith Lord

    avek

    Rejestracja: 2005-12-30

    Ostatnia wizyta: 2010-11-16

    Skąd: Wrocław

    będzie to twórczość porządna, dobrze napisana, ciekawa fabularnie i tak dalej, to oczywiście jestem bardzo zadowolony. Całe serie pisane w podobny sposób i poruszające podobne tematy, to już przeszłość, mam nadzieję. Każda zmiana jest dobra, a to idzie w jeszcze lepszą stronę, popularyzacji SW jako S-F wśród starszych czytelników, spójrzmy prawdzie w oczy, SW jest, jak na razie, dla nastolatków.

    LINK
    • Re: Jeżeli

      Matek 2009-11-19 17:25:00

      Matek

      avek

      Rejestracja: 2004-10-04

      Ostatnia wizyta: 2018-06-22

      Skąd: Skierniewice

      Malak The Sith Lord napisał(a):
      SW jest, jak na razie, dla nastolatków.
      ________

      Trudno się niezgodzić, ale według mnie jaskółkami zmiany były książki Stovera, szczególnie Shatterpoint i Traitor,ale sam widzisz, lata minęły i dużo się od NEJ i CW nie zmienia.

      W sumie od CW w TV jest nawet gorzej nastolatkowo niż kiedykolwiek...

      LINK
  • Hmmm...

    Darth Kamil 2008-09-23 19:16:00

    Darth Kamil

    avek

    Rejestracja: 2008-01-11

    Ostatnia wizyta: 2019-07-05

    Skąd: Coruscant

    Mam co do tego mieszane uczucia. Cóż, dobrze, niech będzie horror SW. Nie powiem, że nie jestem tego ciekaw. Tylko trochę trudno mi sobie taką książkę wyobrazić. Najbardziej obawiam się o fabułę, lecz z miłą chęcią przeczytam "coś nowego". Ale pożyjemy, zobaczymy. Być może okaże się to najlepsza pozycja SW

    LINK
  • ..

    Mistrz Jedi Radek 2008-09-23 19:18:00

    Mistrz Jedi Radek

    avek

    Rejestracja: 2008-01-26

    Ostatnia wizyta: 2016-11-16

    Skąd: Wa-Wa

    jako bohaterow mozna na powaznie wziac tylko pod uwage kogos nowego albo bardzo malo wykrozystywanego, gdyż znany bohater nie umrze w pisarskim eksperymencie więc nie mozna go wykrozystywac bo nie bedzie czego sie bac.

    LINK
  • ---->

    Ren Kylo 2008-09-23 21:08:00

    Ren Kylo

    avek

    Rejestracja: 2008-01-13

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Padawan Wandalek

    Sam pomysł napisania horroru w realiach gwiezdnych wojen uważam za ciekawą możliwość.Pozostaje tylko pytanie o realizację, ustalenie okresu i bohaterów.Ja sam optowałbym za czystką Jedi z główna rola Vadera polującego na Jedi.

    LINK
  • Idealny pomysł!

    Włochacz 2008-12-17 16:07:00

    Włochacz

    avek

    Rejestracja: 2006-06-19

    Ostatnia wizyta: 2009-05-10

    Skąd: Gdynia

    Ta książka wreszcie pokaże, że SW nie jest tylko dla małych dzieci, ale także dla dorosłych . Nie mogę się doczekać.
    Burzol napisał:
    Czym można przestraszyć fana SW?
    Pewnie tak, to zależy jak napisze się książke, bo napisanie, że ktoś kogoś rąbie piłą łańcuchową, a krew jest wszędzie, wcale nie jest straszne .

    LINK
    • Re: Idealny pomysł!

      Lord Mandus 2008-12-17 18:15:00

      Lord Mandus

      avek

      Rejestracja: 2008-08-31

      Ostatnia wizyta: 2018-12-13

      Skąd: Nakło nad Notecią

      DARTH WŁOCHACZ napisał(a):
      Ta książka wreszcie pokaże, że SW nie jest tylko dla małych dzieci, ale także dla dorosłych.
      ________

      W sumie to niekoniecznie. To może być taki młodzieżowy horrorek Ja tam cieszę się na każdy rodzaj horroru. Bo osobiście uważam, że każdy rodzaj horroru można przedstawić w świecie SW. Mi już przyszło kilka całkowicie róznych pomysłów do głowy. Mam nadzieję jednak, że będzie to pojedyńczy przypadek, a sama historia będzie całkowicie nie powiązana z żadnym z głównych wątków. Ot taka sobie przygoda, która mogłaby sie przytrafić każdemu i wszędzie. Od dziecka jestem wielkim fanem horroru i będzie to jedna z bardziej oczekiwanych przeze mnie książek.

      LINK
  • :D

    Nestor 2008-12-17 18:46:00

    Nestor

    avek

    Rejestracja: 2004-10-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Lasocice

    Podoba mi sie, ze sam autor czerpie inspiracje z dobrych tytulow, ktorym jest chocby "Lsnienie". Tak na marginesie, to jeden z moich ulubionych filmow grozy. Do tego nietuzinkowy tytul, ktory trudno bedzie jednoznacznie przetlumaczyc na jezyk polski. Pan Syrzycki bedzie mial niezly orzech do zgryzienia : - D.

    Juz sie w mojej glowie rysuje fabula ksiazki - nieudany eksperyment, ktorego ofiarami padli szturmowcy, a w ktorych rece trafia Sokol Millenium i jego zaloga. Mamy wszystko czego nam w horrorze trzeba: strasznego i niepokonanego przeciwnika, bohaterow, odosobnione miejsce. Moze akurat nieustraszonymi bohaterami beda shootowe postacie, co pozwoli na zle zakonczenie. (kazdy kula w leb, ewentualnie zjedzony zywcem : - D)

    Lucas chce skorzystac z dobrej koniunktury jaka nakreca Halloween. Nie dziwie mu sie. My przy okazji dostaniemy ciekawy gatunek, bo powiesci szpiegowskich, politycznych, wojennych mamy wiele.

    LINK
  • Darth Lovecraft

    Radok 2008-12-17 20:29:00

    Radok

    avek

    Rejestracja: 2008-12-08

    Ostatnia wizyta: 2012-12-23

    Skąd: Bielsko-Biała

    Wiem, ze to raczej marzenie ściętej głowy, ale ideałem by było gdyby autor "Deathtroopers" skupił się raczej na budowie mrocznego klimatu. Osobiście nie uznaje horrorów w których "musi" przelewać się hektolitry krwi ku uciesze gawiedzi. Podstawą jest klimat, a za ideał w tym temacie uznaję imć H.P. Lovecraft`a. Osobiście nie zależy mi na krwawej łaźni spływającej z kartek "Deathtroopers" ale na klimatycznym i mrocznym dziele wtopionym w realia Star Wars.

    LINK
  • Niech zrobią....

    SroQ 2008-12-17 20:52:00

    SroQ

    avek

    Rejestracja: 2008-09-16

    Ostatnia wizyta: 2019-12-01

    Skąd: Sopot

    ...coś na wzór filmowego "Alien" ze szturmowcami na opuszczonej stacji i bede zadowolony jak cholera ;]

    LINK
  • ja się boję

    Lord Sidious 2008-12-17 21:59:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    że nie będzie ani mrocznie, ani krwawo, a klimat o którym mówi autor, cóż będzie w książkach o których wspominał. Cały problem z horrorem jest taki, kiedyś zresztą o tym dywagowałem , że do jednego wora wrzuca się dwie rzeczy. Coś co przeraża i makabreskę. Tę drugą bardzo łatwo napisać, ale wcale nie musi być straszna, załóżmy, że wiem coś o tym. Natomiast przerażenie, budzenie strachu, lęku to już inna sprawa, którą de facto odbiera się bardzo indywidualnie, dlatego w moim mniemaniu to bardzo trudny gatunek. I pytanie jest takie, czy świat SW pozwoli iść autorowi w tym horrorowym kierunku, czy wręcz go powstrzyma. Właściwi to boję się dwóch rzeczy, że albo wyjdzie coś, co będzie praktycznie nie przystające do tego co już znamy, albo SW zdusi horror. No cóż, ja tam czekam na tę pozycję i zobaczę co z tego wyjdzie .

    LINK
  • Horror SW

    Sky 2008-12-18 18:53:00

    Sky

    avek

    Rejestracja: 2003-03-24

    Ostatnia wizyta: 2021-02-11

    Skąd: Wrocław

    Gdy myślę o horrorze SW to kilka rzeczy przychodzi mi do głowy, które mogłyby spokojnie znaleźć się w takiej książce:

    - Stary, ale jary motyw opuszczonego, zniszczonego, dryfującego krążownika gwiezdnego, na którym jednak COŚ jest. I tam trafiają bohaterowie. Spodobało mi się to po przeczytaniu bodajże pierwszego albo drugiego numeru "Legacy: Vector", gdzie jednak potencjał został zmarnowany, ale z drugiej strony to dobrze, bo w tej serii raczej nie ma czasu na jakieś strachy na lachy.

    - Zanibarowie (http://www.ossus.pl/biblioteka/Zanibarowie) - ta rasa zawsze mnie przerażała Zwłaszcza kiedy czytałem "Karmazynowe Imperium" kilka lat temu, makabra, oni są potworni :/ ^^ Gdybym pisał horror SW to na bank bym ich wykorzystał... Chociaż raczej musiałby to być komiks a nie książka, niemożliwym byłoby opisać te ich straszne gęby...

    - Coś związanego z Sithami, ale tymi Starożytnymi, czyli Ziost i tego typu planety, wiecznie skryte mrokiem, ponure, władane przez okrutników-szaleńców... Tutaj też można to sobie zwizualizować chociażby Ziostem z "Tales of the Jedi" albo Prakithem z "Legacy: Into the Core".

    Poza tym takie proste motywy jak prymitywne, zacofane rasy o dziwnych zwyczajach kanibalistycznych żyjące na odludnej planecie i bohaterowie którzy rozbijają się statkiem i nie mają drogi ucieczki... Albo ponure dolne poziomy Coruscant i cała tamtejsza hołota i żulernia... Możliwości jest nieskończona ilość, tutaj wymieniłem kilka pierwszych które od razu mi przyszły do głowy.

    LINK
  • !

    brygadaromanek 2009-01-26 21:07:00

    brygadaromanek

    avek

    Rejestracja: 2007-08-31

    Ostatnia wizyta: 2009-07-29

    Skąd:

    Dla mnie osobiście przerażającym faktem może być wplecenie w akcję czerwonoskórej rasy Sithów (Masassi?), lub Yuuzhan. Ale tytuł i okładka sugerują nam, że akcja toczyć się będzie w czasach, gdzie wprowadzenie tych ras byłoby absurdem, ale... Jak Sidious już wspomniał cięcie się i lanie krwią nie jest samo w sobie straszne tylko żałosne w niektórych momentach, toteż muszą to być naprawdę barwne sceny, aby jednocześnie przestraszyły i zaintrygowały. Mnie osobiście kręci coś w stylu nagłych zwrotów akcji w ucieczce Lorna Pavana przed Maulem, albo Shryne`a i Starstone przed Vaderem. Wymarzony przeze mnie wróg sprawia ból, straszy i używa przy tym umysłowych, surrealistycznych sztuczek niczym Vergere.

    LINK
    • Re: !

      Lord Mandus 2009-01-26 21:12:00

      Lord Mandus

      avek

      Rejestracja: 2008-08-31

      Ostatnia wizyta: 2018-12-13

      Skąd: Nakło nad Notecią

      brygadaromanek napisał(a):
      Jak Sidious już wspomniał cięcie się i lanie krwią nie jest samo w sobie straszne tylko żałosne w niektórych momentach, toteż muszą to być naprawdę barwne sceny, aby jednocześnie przestraszyły i zaintrygowały.
      ________

      Ale horror nie koniecznie musi byc straszny i klimatyczny. Wystarczy, że to jakaś mocna brutalna potyczka będzie. No kurde naprawdę może być od cholery podgatunków horroru, które można umiejscowić bez problemu w świecie SW.

      A sama okładka jak dla mnie kapitalna. Szkoda, że w Polsce nie zachowuje sie indywidualnosci książek tylko wydaje "pod serie". Mam nadzieje, że chociaż ten brudny napis "Star Wars" zachowają

      LINK
  • pełen złych przeczuć

    Jaskoviakus Anonimus 2009-01-26 21:21:00

    Jaskoviakus Anonimus

    avek

    Rejestracja: 2008-07-08

    Ostatnia wizyta: 2023-04-28

    Skąd: Ostrów Wielkopolski

    Jeżeli będą tam hektolitry keczupu, za to zero strachu (który prowadzi do gniewu, do nienawiści i tak dalej) to będzie to najbardziej żałosna książka SW jaką będę miał (nie)przyjemność czytać. Bo tak czy tak ją przeczytam. Wkurza mnie też maskarowanie imperialnego kasku- jako wysoki moff wyrażam oburzenie.

    LINK
  • a ja myślę

    DarthSyndrius 2009-01-26 21:51:00

    DarthSyndrius

    avek

    Rejestracja: 2008-10-03

    Ostatnia wizyta: 2010-08-16

    Skąd: Skierniewice

    że to będzie cos takiego:
    piła+obcy=detahtroopers
    po okłądce zdaje mi się, że wystąpiw tej powieści Dr.Evanzan i będzie tam cos robił na żołnierzach

    LINK
  • //

    LadySidonia 2009-01-26 22:45:00

    LadySidonia

    avek

    Rejestracja: 2008-09-09

    Ostatnia wizyta: 2009-06-08

    Skąd:

    Po okładce wygląda, że obrywać będą imperialni. Czyli jest obawa, że Vader będzie w tej książce nieudolny i nieskuteczny w działaniu. Pytanie tylko, kto będzie spuszczał łomot. Nie uwierzę, że Luke i spółka mogą być brutalni. Pozostaje więc jakaś nieznana rasa. Tyle, że temat lotów pozagalaktycznych i morderczych ras też już był. Najlepiej, gdyby napisali o jakimś buncie wśród szturmowców, który musi być krwawo stłumiony przez Vadera tak, żeby nie pozostał żaden świadek. Wtedy Vader miałby szansę się nie skompromitować.

    LINK
  • OKŁADKA!

    Shedao Shai 2009-01-26 23:50:00

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    O ja cie, nie chcę mówić nic pochopnie, ale nie wiem czy to czasem nie najlepsza okładka książki SW. Boska. Pozycja obowiązkowa dla mnie.

    LINK
  • ...

    Apophis_ 2009-01-27 02:15:00

    Apophis_

    avek

    Rejestracja: 2005-12-25

    Ostatnia wizyta: 2021-04-26

    Skąd: Łódź

    Skoro gramy koncert życzeń, to ja zagram na perkusji.
    W mojej, jakże skromnej (bo jestem niczym więcej jak fanem, który produkt dostaje, a nie go tworzy), opinii, strasznym można nazwać klimat np. z gry Penumbra (kto grał ten wie... ja sikałem grając w to w nocy - chodziłem po mieszkaniu żeby się odstresować, a za każdym razem jak wyskakiwał potwór, naciskałem ESC) albo książek Lovecrafta (coś dziwnego się dzieje, nikt nie wie co, ale jest to straszne i mroczne, i klimatyczne, i mroczne, i dziwne, i świetne). Oby było dobrze napisane i nie było krwawą rzeźnią. To będzie moja pierwsza książka, którą kupię w oryginale zaraz po amerykańskiej premierze

    LINK
  • Whoa

    Aquenral 2009-01-27 10:45:00

    Aquenral

    avek

    Rejestracja: 2004-12-07

    Ostatnia wizyta: 2017-02-04

    Skąd:

    Wiem co będzie straszyło w Deathtrooperach!
    http://starwars.wikia.com/wiki/Wizard_of_the_Night_Spirit

    LINK
  • Horror

    Xeron21 2009-01-27 14:10:00

    Xeron21

    avek

    Rejestracja: 2008-10-18

    Ostatnia wizyta: 2010-02-28

    Skąd: Xeron21

    Tak na serio to coraz bardziej myślę, że ten horror będzie ot takim "weszli w 20 do lochu czy coś takiego, i został tylko jeden" i się okaże, że to jakiś szalony Jedi będzie ich zabijał. Będzie bardzo brutalny i zły, itp. I bedzie mhrocznie.

    LINK
  • please insert the right disc ... [ error ]

    Dark Count 2009-01-27 14:30:00

    Dark Count

    avek

    Rejestracja: 2007-10-18

    Ostatnia wizyta: 2019-08-20

    Skąd: Ze schwabów

    Moim zdaniem napisanie takiej książki , to wręcz świetny pomysł . Większość powodów wymienili już inni , lecz te pomysł sam w sobie mnie nie ciekawi . Owszem , jest bardzo kreatywny i oryginalny , więc podchodzę do niego pozytywnie . Ale bez względu na to powstrzymam się od dalszych opinii , ponieważ teraz najbardziej interesują mnie wyniki pracy Joe Shreibera . Dopiero jak przeczytam książke , będę wznosić ją nad niebiosa . Chociaż już teraz mogę powiedzieć , że to miła odskocznia od słodziutkich TCW itp. Czekam niecierpliwie !

    LINK
  • Przypomniało mi się.

    Jaskoviakus Anonimus 2009-02-09 16:53:00

    Jaskoviakus Anonimus

    avek

    Rejestracja: 2008-07-08

    Ostatnia wizyta: 2023-04-28

    Skąd: Ostrów Wielkopolski

    Wydawało mi się, że gdzieś już czytałem horror SW. I już mi się przypomniało! To był Wektor Pierwszy! Niektóre fragmenty (ze światostatku Vongów, z placówki naukowej, z Sernpidala) były naprawdę mocne.

    LINK
  • Tak co do...

    Vua Rapuung 2009-02-11 10:01:00

    Vua Rapuung

    avek

    Rejestracja: 2005-03-29

    Ostatnia wizyta: 2024-04-11

    Skąd: Biała Podlaska

    ... meritum dyskusji, to chciałbym zauważyć, że był już (całkiem IMHO udany) horror-thriller SW. Komiksowy co prawda, ale zawsze. Mówię tu o "Dark Journey" z siedemnastych bodaj Talesów. Historyjka krótka, ale zgrabna, dobrze narysowana, no i całkiem straszna. Bo straszyła tym, co najgorsze - zwichrowaną ludzką psyche .

    LINK
  • Deathtroopers przesunięci

    Hego Damask 2009-02-13 18:01:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    na 13 października - no i będą w hardcoverze. To kolejna informacja od Sue z forum oficjalnej strony.

    LINK
  • Dostaliśmy garść spoilerów...

    Strid 2009-02-17 16:06:00

    Strid

    avek

    Rejestracja: 2003-06-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-13

    Skąd: Poznań

    Dostaliśmy garść spoilerów z których wszystko prezentuje się bardzo miło choć mało oryginalnie. Tylko jedna rzecz mnie martwi:
    początek spoilera "pewien przemytnik i jego przyjaciel Wookiee" koniec spoilera
    To nie oni, prawda?

    LINK
  • Opis książki!

    Wedge 2009-02-17 17:48:00

    Wedge

    avek

    Rejestracja: 2005-01-07

    Ostatnia wizyta: 2019-05-26

    Skąd: Wrocław/Psary

    Prosto z Wookiee, ale chyba prawdziwy:

    początek spoilera In the time immediately following the destruction of the Death Star and the years between the Battle of Yavin and the foundation of the Rebel Base on Hoth, the Empire`s grip on the galaxy has become an unyielding fist of retribution. Pressed into action by Emperor Palpatine, Imperial forces have stepped up efforts to hunt down and imprison Rebel sympathizers, shipping them off to newly formed detainment moons via huge prison barges. By necessity these barges are floating chambers of degradation and vice, notoriously unreliable spacecraft staffed by Imperial corrections officers whose cruelty rivals that of the inmates. The Imperial Prison Barge Virtue is hauling its load of prisoners, criminals and murderers, human and non-human, across the galaxy, when it breaks down in deep space. Soon after, the ship`s warden discovers a derelict Star Destroyer, seemingly abandoned, and sends a boarding party to scavenge parts to repair the Virtue. Half of them don`t come back. The ones that do are infected with a virus so deadly that within hours, it has wiped out ninety-nine percent of the barge`s population. But for the handful of survivors - two brothers, the Virtue`s female chief medical officer, and a sadistic captain of the guards, along with a certain rogue smuggler and his Wookiee sidekick - the true horror is just begun. Because those inmates and guards who died of the virus don`t stay dead...and when they come back, they`re extremely hungry. Against their better judgment, the survivors take refuge aboard the massive creaking emptiness of the Destroyer, only to discover that its original population has not disappeared at all - and that they`ve been waiting for them. koniec spoilera

    YEAH!!! początek spoilera ZOMBIE!!!!!! koniec spoilera

    LINK
  • cóż

    Lord Bart 2009-02-17 20:24:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    jak widać pewna odmiana w bibliotece (bo chyba jest to odmiana) SW wywołała spore poruszenie. I ładnie podzieliła fanów na dwie grupy: tych z `ach-och-ooorgazm` i tych z `eee-nie` albo `nooooooo`

    Mnie osobiście większość książek, nowych praktycznie książek SW zwisa. Może ta część zainteresowania uległa wypaleniu albo uśpieniu... FT.

    Niemniej odejście od pewnego rodzaju sztampy to coś dla mnie odkrywczego. Czy się napalam? Nie.
    Czy kupię? Mooooże.
    Czy liczę na to, że a certain rogue smuggler and his Wookiee sidekick to ktoś inny niż Solo-Chewie? Tak. Bo jeśli `nie` to nawet klimat nie pomoże i sztampa wróci.

    LINK
  • Horror SW- opis

    Dave 2009-02-17 21:35:00

    Dave

    avek

    Rejestracja: 2007-03-04

    Ostatnia wizyta: 2020-01-24

    Skąd: Warszawa

    Jestem wstrząśnięty, ciut zmieszany.

    Oczekiwałem czegoś o Czystce, Vader- bezimienny morderca, spanikowani Jedi. To że dowiedzieliśmy się o tym, iż będzie to nowela osadzona w okresie Rebelii, nie zmieniło faktu iż oczekiwałem pierwszego streszczenia z wielkim zapałem. Okładka była z jajem, wstrząsneła mną.

    I...

    I nic. "Star Wars: Noc żywych trupów- Misja: Kosmos". To tyle. Jestem zdziwiony, opisem; przyznam że oczekiwałem czegoś z goła innego. Psychologicznego utworu, dogłębnie nami poruszającego- dziwnego, strasznego, niewyobrażalnego. Świetnym miejscem na przedstawienie akcji byłaby Felucia- dziwna, tajemnicza, mroczna. A tu nie. Statek, udający się do ośrodka karnego. No cóż, przyznać też muszę, że dostałem niezauważalnego dreszczyku czytając streszczenie. Lecz wirus? Morderczy wirus? I znowu odgrzewamy temat. I po co? Świat SW jest nieodgadniony, można by powymyślać wspaniałe rzeczy. A nie odgrzewać temat tylko że tym razem wrzucając go bezmyślnie do realiów odległej galaktyki... Jednak niezmiennie uważam że Schreiber podoła zadaniu i stworzy naprawde mocną pozycje. Jedyne co w takiej sytuacji można powiedzieć to... oby.

    Oby.

    LINK
  • >o<-

    Lord Mandus 2009-02-17 21:56:00

    Lord Mandus

    avek

    Rejestracja: 2008-08-31

    Ostatnia wizyta: 2018-12-13

    Skąd: Nakło nad Notecią

    Strasznie zawiedziony jestem tym opisem książki. Chyba jako jeden z nielicznych podchodziłem do tego projektu z pełnym optymizmem. W sumie to trzeba się było postarać by mnie do tej książki zniechęcić, a jeden news starczył by jedna z najbardziej oczekiwanych przeze mnie książek stała się po prostu czymś tam co kiedyś przeczytam. O prostszy i bardziej oklepany pomysł na horror aż trudno.

    LINK
  • Deathtroopers

    Elendil 2009-02-17 21:58:00

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Szkoda, że kolejna książka osadzona zostaje w czasach OT. Już jest dość pozycji umieszczonych w tym okresie. Liczyłem na coś z lat(trochę) wcześniejszych.

    Pomysł z zombi nie pasuje mi jakoś do SW. Liczyłem właśnie na akcję dziejącą się na jakiejś mrocznej planecie, tak jak napisał powyżej Comndo.

    Ale gatunek w galaktyce zupełnie nowy, zatem kupię i przeczytm. I pewnie mi się spodoba.

    LINK
  • ZOOOMBIE

    Shedao Shai 2009-02-18 01:36:00

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    zombie aaarh zombie w SW hura hura hura zombie omg omg omg!!!!

    RE + SW = :!!!!!!!!!!!!! o ja cie nie mogę, aż nie wiem na co czekam bardziej: na to czy na Bana 3. GE NIA LNY pomysł trochę kiepsko że Han i Chewie, ale to się da przetrzymać. Będzie mega.

    LINK
    • owszem,

      Hego Damask 2009-11-19 13:43:00

      Hego Damask

      avek

      Rejestracja: 2005-05-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      jest bardzo dobrze, może nie mega, ale jest Jak oglądałeś "Ziemię Żywych Trupów" to ci się spodoba pewna rzecz
      Recka się zrobiła, więc można ją sobie przeczytać w ostatnich aktualizacjach na głównej

      LINK
  • [o]

    Jedi Knight Asdamk 2009-02-18 07:24:00

    Jedi Knight Asdamk

    avek

    Rejestracja: 2008-09-22

    Ostatnia wizyta: 2014-11-19

    Skąd: Tarnowskie Góry

    Po tym streszczeniu wnioskuje, że to nie będzie arcydzieło...
    Temat oklepany, choć może będzie mrocznie (przemykali się korytarzem, gdy nagle coś stuknęło w kanale wentylacyjnym, po chwili zza rogów zaczęły wychodzić zarażone zombie... może będzie tak pisane nadzieja...) i strasznie. Ale zamiast wirusa mogliby dać jakiegoś potworka... wirusów mamy dość w odległej galaktyce
    Przemytnik i jego przyjaciel Wookie? Noooo!!! It`s can`t be true, it`s cant be Han Solo!!!
    Byle nie Han, byle nie Han, byle...
    Mam nikłą nadzieję, że to będzie nawiązanie do duetu Solo-Chewie.
    Nadzieja opiera się na tym, że nie wymienili imienia Hana (może chcieli, żeby było tajemniczo...) ani Chewiego tyż nie.
    Przeczytamy, zobaczymy.

    LINK
  • >>>>>>

    Ren Kylo 2009-02-18 14:05:00

    Ren Kylo

    avek

    Rejestracja: 2008-01-13

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Padawan Wandalek

    Zombie w realiach SW, wolałbym coś w realiach Obcego.
    Ale i tak jest dobrze.
    Wypada tylko mieć nadzieje na bardzo dobrą realizację tego bardzo fajnego pomysłu.

    LINK
  • Eee tam

    Vergesso 2009-02-18 14:34:00

    Vergesso

    avek

    Rejestracja: 2007-08-29

    Ostatnia wizyta: 2024-05-05

    Skąd: Toruń

    Nie mam zielonego pojęcia, czemu wszyscy narzekają na to, że pojawią się tam Han i Chewie. Bo co w tym złego, byli w wielu książkach, fakt, ale czy komuś to przeszkadza? Może to mieć większy wpływ na fabułę książki? Bo książka zapowiada się dobrze, trochę mnie zastanawia, jak to wymyślą ze zmartwychwstającymi szturmowcami(może nieudane badania nad nową bronią Imperium?), no i trochę to upodabnia fabułę do filmu "Noc żywych trupów", ale to może być plus, bowiem był to bardzo dobry film, choć jeden z tych horrorów, w którym bardzo niewiele mnie przestraszyło.
    Ja tam w każdym razie trzymam kciuki, a Han i Chewie mogą być dodatkowym atutem, więc z tymi w/w narzekaniami bym się wstrzymał.

    LINK
  • Niech...

    SroQ 2009-02-18 14:43:00

    SroQ

    avek

    Rejestracja: 2008-09-16

    Ostatnia wizyta: 2019-12-01

    Skąd: Sopot

    to nawet nie bedzie horror. Mi wystarczy, jeśli twórca zafunduje nam porządny survival-horror, w którym straszenie odgrywa rolę drugorzędną.

    LINK
  • Obiecująco

    Jaskoviakus Anonimus 2009-02-18 15:22:00

    Jaskoviakus Anonimus

    avek

    Rejestracja: 2008-07-08

    Ostatnia wizyta: 2023-04-28

    Skąd: Ostrów Wielkopolski

    Na pewno nie będzie horroru w typie krew i flaki (bo jakoś nie umiem sobie znaleźć roli dla Hana w takim układzie) i całe szczęście Może być ciekawie, anyway.

    LINK
  • Opis fabuły ze strony oficjalnej

    Hego Damask 2009-02-22 12:34:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    szkielet pozostał ten sam, tylko że nie wymieniają kto będzie występował i zmienia się nazwa statku.

    początek spoilera From the first appearance of Darth Vader in the groundbreaking movie Star Wars Episode IV: A New Hope, Star Wars fans have known what terror feels like — and they loved it. But never before has Star Wars publishing ventured into the unknown territory of true horror . . . until now.

    When the Imperial prison barge Purge breaks down in a distant, uninhabited part of space, its only hope seems to lie with a Star Destroyer found drifting, derelict and seemingly abandoned. But when a boarding party is sent to scavenge for parts, only half of them come back — bringing with them a horrific disease so lethal that within hours, nearly all aboard the Purge will die. And death is only the beginning.

    For aboard the Star Destroyer, amid its vast creaking emptiness that isn’t really empty at all. For the dead are rising, soulless, unstoppable, and unspeakably hungry.
    koniec spoilera

    LINK
  • Horror...

    Dark side 2009-02-22 12:42:00

    Dark side

    avek

    Rejestracja: 2009-02-05

    Ostatnia wizyta: 2009-10-13

    Skąd:

    No w sumie kiedys sie zastanawielm dlaczego nie ma horroru w SW w końcu to wojnyAle mam nadzieje że to bedzie jakies nowe doznacie i bardzo emocjonujace np jak straszny film

    LINK
  • Zmiana

    Hego Damask 2009-02-27 23:00:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    na eucantina pokazała się informacja, że tytuł został lekko zmieniony. Nie będzie "Deathtroopers" a "Death Troopers". No i w związku z tym nowa okładka:

    http://s217.photobucket.com/albums/cc89/MizzeeOH/new_death_troopers.jpg

    LINK
  • Fajny obrazek znalazłem

    Hego Damask 2009-07-07 16:24:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    w grze "SW: Galaxies" ma być lokacja inspirowana "Death Troopersami" i ten obrazek przedstawia właśnie scenkę z zombiakami.
    http://clubjade.net/wordpress/wp-content/uploads/2009/07/deathtroopers.jpg

    LINK
    • xD

      Włóczykij 2009-07-07 19:22:00

      Włóczykij

      avek

      Rejestracja: 2006-02-18

      Ostatnia wizyta: 2019-12-08

      Skąd: Las, trzecia gawra na lewo od starego dębu

      to totalne "wtf" na twarzy Hana mnie rozbroiło xD

      LINK
    • ........

      Lord Jabba 2009-07-07 19:33:00

      Lord Jabba

      avek

      Rejestracja: 2008-06-08

      Ostatnia wizyta: 2024-08-10

      Skąd: ( Mos Eisley) ;)

      Obrazek naprawde dobry zwłaszcza ten Wookie Zombiak
      Jak się ukaże ten dodatek to chyba zakupie "STAR WARS: Galaxies".

      LINK
    • Eee...

      Aquenral 2009-07-07 19:53:00

      Aquenral

      avek

      Rejestracja: 2004-12-07

      Ostatnia wizyta: 2017-02-04

      Skąd:

      ... myślę, że nie tyle w Galaxies, bo tego już nikt nie rozwija, co w tych galaxiesowych TCG

      LINK
      • hmmm.

        Ray Solar 2009-07-07 20:12:00

        Ray Solar

        avek

        Rejestracja: 2006-10-20

        Ostatnia wizyta: 2024-02-10

        Skąd: Sopot

        TCG jest sponsorowane przez Sony? bo właśnie logo Sony Online Entertainment jest na sprezentowanym przez Urthonę obrazku ^^

        LINK
      • w grze to będzie

        Hego Damask 2009-07-07 20:41:00

        Hego Damask

        avek

        Rejestracja: 2005-05-28

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Wrocław

        notka producenta o tym świadczy (źródło http://forums.station.sony.com/swg/posts/list.m?topic_id=948905)

        Death Troopers

        Updates 14 and 15 will focus on content inspired by Lucasfilm’s new book, published by Random House, and coming out October 13th of this year: Death Troopers. This is a novel I found out about early in the year and I started talks with LucasArts about bringing content inspired by that book into our game. It was not the only EU story that we pursued tying into but, after reading it, Loche and I both thought that it was by far the best and worthy of becoming a permanent addition; not just a holiday item.

        Update 14 will be a prologue of sorts where the Empire will take control of an in-game city. We’re still deciding whether this will be an existing city or a brand new one. The quests in this Update will begin to establish some backstory for the events to come.

        Update 15 will be the primary Death Troopers release. In this update, the city previously taken over by the Empire will be permanently quarantined. There will be a quest line that will take you through the city and into a central bunker. The undead MOBs surrounding the city will be lower level so that players of all levels can experience this new content. As you get closer to the bunker though, the level of difficulty will increase. The bunker itself will be full of level 90 MOBs and will be soloable. There will be an optional “boss fight” piece to the content for those that would like to form a group of eight and take on the challenge.

        LINK
  • A wyjaśnijcie mi...

    darth destruktor 2009-07-07 21:06:00

    darth destruktor

    avek

    Rejestracja: 2006-08-22

    Ostatnia wizyta: 2012-06-23

    Skąd: Golub-Dobrzyń

    Fabuła eathtroppersów" dzieje sie kilka lat przed ANH (przynajmniej takie mam informacje)
    Wystepują w niej Han i Chewie. Czy ta jedi z obrazka tez pojawia się w ksiązce? A skoro tak, to jakim prawem potem Han nie wierzy w istanienie mocy, choć wczesniej widział ją w "użyciu"?

    LINK
  • Spis bohaterów powieści

    Hego Damask 2009-08-11 12:40:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    Oprócz Hana i Chewiego pojawią się:

    Ayr Myss (Delphanian male)
    Jareth Satroris, captain of the guard, Imperial Prison Barge Purge (human male)
    Kale Longo, teen prisoner (human male)
    Trig Longo, teen prisoner (human male)
    Waste, 2-1B surgical droid
    Zahara Cody, chief medical officer, Imperial Prison Barge Purge (human female)


    źródło: http://unjoe.yuku.com/topic/4567/t/Death-Troopers-SPOILER-Thread-The-Horror-The-Horror.html

    LINK
  • Wygląda na to

    Hego Damask 2009-09-08 17:35:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    że będzie mocny i krwawy horror dla dorosłych

    Tu jest recka książki po angielsku (uwaga na spoilery):

    http://www.fangoria.com/reviews/6-books/3706-star-wars-death-troopers-book-review.html

    LINK
    • no

      Resvain 2009-09-20 00:43:00

      Resvain

      avek

      Rejestracja: 2009-04-15

      Ostatnia wizyta: 2019-02-21

      Skąd: Gdańsk

      może być niezłe... Choć cały czas denerwuję mnie fakt, że głównymi bohaterami będą Solo i Chewie. Nie żebym miał coś do nich, ale po prostu od razu wiadomo, że oni przeżyją... Z samymi nowymi bohaterami byłoby bardziej emocjonująco.

      LINK
  • Death troopers?

    JangoFett17 2009-09-19 21:07:00

    JangoFett17

    avek

    Rejestracja: 2008-06-26

    Ostatnia wizyta: 2010-09-25

    Skąd: Poland

    Witam!

    Czy ktoś może ma info czemu zmienili tytuł z fajnego DeathTroopers na Death Troopers? To chyba jedynie żeby inne kraje nie miały problemu z tłumaczeniem co?

    Osobiście uważam, że bez sensu zrobili zmieniając to bo właściwie Deathtroopers oznaczałoby inną klase zołnierzy tak jak np Stormtrooper

    LINK
  • DEATH TROOPERS Video Contest

    faultfett 2009-10-03 11:03:00

    faultfett

    avek

    Rejestracja: 2003-10-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Ciechanów

    Czyli something fun
    .
    http://www.suvudu.com/2009/10/death-troopers-video-contest.html#more

    LINK
  • ...

    JohnnyTano 2009-10-03 11:06:00

    JohnnyTano

    avek

    Rejestracja: 2009-06-27

    Ostatnia wizyta: 2013-02-19

    Skąd:

    Z niecierpliwością czekam. Jeszcze 10 dni, a potem odliczanie do premiery w Polsce.

    LINK
  • ...

    Robson 2009-10-17 20:42:00

    Robson

    avek

    Rejestracja: 2007-01-17

    Ostatnia wizyta: 2010-12-05

    Skąd: Inowrocław

    Oj, żeby tylko z tego nie wyszedł jakiś niepodobny do niczego kicz! Bo horror w uniwersum SW to bardzo dobry pomysł, tylko ciekawe jak zostanie/został zrealizowany. Przeczytam z chęcią i z ciekwaością co z tego wyjdzie.

    LINK
  • Znamy zwycięski trailer

    Hego Damask 2009-10-27 18:37:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    nie dziwne chyba, że w wyborach na najlepszy trailer do DT zwyciężył ten, który pokazany był w tym newsie:

    http://gwiezdne-wojny.pl/news.php?10946,premiera-death-troopers-w-usa.html

    LINK
  • Acha

    Matek 2009-11-19 17:54:00

    Matek

    avek

    Rejestracja: 2004-10-04

    Ostatnia wizyta: 2018-06-22

    Skąd: Skierniewice

    fajnie, ostatnio przeczytałem beznadziejną historyjkę w Star Wars komix o tym jak Han i Chewie wykiwali złe duchy niczym Scooby-Doo,
    a dziś się dowiaduję, że wystąpią w Death Troopers, w któym pokładałem malutką nadzieję...

    Klosz pękł...
    Galaktyka nie jest już tym samym miejscem, jakim była za mej młodości...

    LINK
  • Okładka PL + info o wydaniu

    Sky 2009-12-23 09:28:00

    Sky

    avek

    Rejestracja: 2003-03-24

    Ostatnia wizyta: 2021-02-11

    Skąd: Wrocław

    Wierna oryginałowi okładka, niezła cena, dobry opis, znana data wydania.

    Pasuje

    http://www.ossus.pl/biblioteka/Szturmowcy_%C5%9Bmierci

    LINK
  • RC!?

    TorisGray 2010-01-05 21:31:00

    TorisGray

    avek

    Rejestracja: 2009-12-30

    Ostatnia wizyta: 2010-08-15

    Skąd: Chrzanów

    Mi tam się widzi, że to będzie w stylu Obcego i... Początku misji na opuszczonym krążowniku WAR z RC :3

    LINK
  • Będzie prequel w lutym 2011 r.

    Hego Damask 2010-01-13 06:52:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    za eucantina.net

    And for those who didn’t know; Joe Schreiber’s next horror novel will be the prequel story to his Death Troopers thriller.

    No ciekawe - czekam

    LINK
  • ...

    Lord Bart 2010-01-15 12:29:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Nie wiem czy już gdzieś była o tym dyskusja, ale odkładając książkę na Merlinie zastanawiam się nad polskim tytułem.

    Szturmowcy śmierci a death troopers... w pierwszej chwili polska nazwa kojarzy mi się ze specjalnym oddziałem trooperów (ala 501), którzy wykonują killerskie akcje, masakry itd.
    Coś jak szwadrony śmierci.

    A tymczasem chodzi tutaj o zwykłe, proste zombie (zakładam że tak bo nie czytałem recek, streszczeń) więc coś troszkę innego.

    Fakt - Death Star to Gwiazda Śmierci, ale czy w tłumaczeniach korzystają z analogii?

    LINK
  • Dlatego

    SroQ 2010-01-15 14:25:00

    SroQ

    avek

    Rejestracja: 2008-09-16

    Ostatnia wizyta: 2019-12-01

    Skąd: Sopot

    zmieniono nazwe z Deathtroopers na Death Troopers. To pierwsze faktycznie zalatywało nazwą jednostki specjalnej.

    LINK
  • Na Allegro już jest

    Louie 2010-01-25 22:11:00

    Louie

    avek

    Rejestracja: 2003-12-17

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd:

    -http://www.allegro.pl/item891145373_star_wars_szturmowcy_smierci_schreiber_premiera.html

    Z tymże wysyłka oczywiście po premierze.

    LINK
  • We Wrocławiu

    Hego Damask 2010-01-30 13:05:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    już są, u pana w księgarni w bibliotece w rynku, jak kogoś to interesuje

    LINK
    • Dobrze wiedziec...

      Balav 2010-01-30 13:11:00

      Balav

      avek

      Rejestracja: 2009-04-25

      Ostatnia wizyta: 2016-05-27

      Skąd: Oleśnica

      ..., że można już dostać "Szturmowców..." we Wrocławiu, ale na zakup zdecyduję się dopiero jak poczytam trochę opinii na forum, bo na razie mam jeszcze parę zaległych pozycji, a poza tym podchodzę do książki Schreibera trochę sceptycznie (mimo pozytywnych recenzji Twojej i LSa) i chcę się dowiedzieć, czy warto w nią inwestować, czy też lepiej poczekać i pożyczyć od kogoś/wypożyczyć.

      LINK
  • parę słów

    Rusis 2010-01-31 14:40:00

    Rusis

    avek

    Rejestracja: 2004-02-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    o książce. Jeszcze w wydaniu angielskojęzycznym.

    "Szturmowcy Śmierci", o książce głośno było na długo zanim wyszła. Miała być pierwszy horrorem w SW. Za większością horrorów nie przepadam, gdyż zamiast przysporzyć dreszczyku emocji najzwyczajniej w świecie mnie śmieszą lub nudzą. Mało jest produkcji tego typu, które by mi się spodobały, choć zdarzają się oczywiście perełki. Do tej książki w związku z tym podszedłem z dużą rezerwą...

    Książka jest moim zdaniem bardzo nierówna. Pierwsze 30-40 stron wiało niemiłosierną nudą. Dopiero po nich zaczęła się rozkręcać akcja. Wtedy zaczęła mnie nawet ciekawić. Problem w tym, że ostatnich 30-40 stron znowu było nudne. Zakończenie od pewnego momentu mogliśmy bowiem dokładnie przewidzieć i nie było tam niczego co by mogło nas zaskoczyć. Biorąc pod uwagę, że powieść miała 232 strony (polska wersja ma mieć 256) to po odjęciu tych części zostaje nam tylko ok 150 stron w miarę ciekawej akcji. Trochę mało.

    Sama akcja nie jest zła. Pomysł na książkę co prawda oklepany i wykorzystany już wiele razy w różnych filmach / książkach ale przedstawiony tu w miarę dobrze. Rozumiem, ze nie chcieli eksperymentować z czymś bardziej odkrywczym, żeby zobaczyć jak to się sprzeda. Problemem są natomiast bohaterowie. O ile główne postacie są w porządku o tyle umiejscowienie w książce Hana i Chewbaccy jest pomyłką. Bo jaki jest sens umieszczać w horrorze dwie postacie, którym wiemy, ze na 100% nic poważnego się nie może stać i muszą to przeżyć? Przez obecność tej dwójki spada też napięcie, jakim horrory powinny się cechować. Przez całą książkę ani razu nie przeszedł mnie dreszczyk emocji jaki towarzyszy mi np. przy niektórych powieściach Stephena Kinga.

    Olbrzymim plusem książki jest przedstawienie świata SW. Nie sądziłem prawdę mówiąc, że w jakiejkolwiek jeszcze pozycji zobaczę Imperial Biological Weapons Division wymyślone na potrzeby serii "Galaxy of Fear". Tutaj natomiast Joe Schreiber wyciągnął z tej młodzieżowej serii kilka pomysłów, które mogłyby mu się przydać i je świetnie zaadoptował. A nawiązywanie do "Galaxy of Fear" to rzadkość u autorów.

    Mam pewien problem z ocenieniem tej książki. Sam środek powieści jest bowiem dosyć ciekawy ale doszczętnie spartaczono wstęp i zakończenie, przez co całość traci mocno w moich oczach. Na obecną chwilę dałbym 6/10

    LINK
  • Mam mam mam! :D

    Shedao Shai 2010-02-01 10:23:00

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    zakupione u miłego pana z księgarni na rynku we Wrocku na godzinę przed jej otwarciem

    Książka wygląda dosko, okładka, jak już mówiłem, miażdży, tak samo jest w polskiej wersji, a nawet lepiej, bo jest przetłumaczony tytuł, i już nie ma że jak pokazuję kumplowi okładkę to jest "ooo teee Deathpoopers nie no spoko xDD". Jest streszczenie od Syrzyckiego, jest update chronologii książek - ciągle mnie zastanawia, kiedy w końcu zainwestują i zaczną ją na trzeciej kartce , na ostatniej stronie jest zapowiedź Rozdroży czasu z wydrukowaną okładką - całkiem spoko pomysł.

    Za lekturę zabiorę się niebawem, jak tylko skończę pasjonujące "Finanse publiczne - teoria i praktyka"

    LINK
  • I ja także mam!

    Elendil 2010-02-01 15:58:00

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Z księgarni na Rynku Krakowskim. Jak kupowałem, był jeszcze drugi egzemplarz, gdyby ktoś szukał.
    Okładka smakowita, mamy zapowiedź Rozdroży Czasu i niestety wepchniętą znów Historię Galaktyki. Zacznę czytać gdy przebrnę II tom Mrocznego Gniazda.

    LINK
  • trailer

    Asturas 2010-02-01 17:50:00

    Asturas

    avek

    Rejestracja: 2004-06-21

    Ostatnia wizyta: 2024-04-01

    Skąd: Rovaniemi

    W linku poniżej można znaleźć trailer książki Szturmowcy śmierci


    http://www.youtube.com/watch?v=U-ZqAymW7S4

    LINK
  • juz to widzę...

    samuraj neron 2010-02-01 17:55:00

    samuraj neron

    avek

    Rejestracja: 2007-01-11

    Ostatnia wizyta: 2012-10-31

    Skąd: samuraj Neron

    Vader błąka się po opuszczonym niszczycielu, co chwila wołając: hello?? To byłoby takie piekne, chlip..
    Książkę przeczytam na bank, horrory to moja pasja od 6 roku zycia

    LINK
  • Recka

    Carth Onasi 2010-02-04 19:31:00

    Carth Onasi

    avek

    Rejestracja: 2006-04-02

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Kraków

    Nie jestem sympatykiem horrorów. Niewiele ich w życiu obejrzałem, o czytaniu nie wspominając. "Szturmowcy śmierci" byli pierwszą powieścią grozy, z jaką miałem okazję się zapoznać . Wrażenia? Cóż, czuję lekki niedosyt.

    Uwaga na SPOILERY.

    Do książki dorwałem się wczoraj; skończyłem ją w pół dnia. Sprawcą tego faktu była niewątpliwie niewielka objętość "Szturmowców..." jak również ogromna ciekawość, która kierowała mną podczas lektury. Wreszcie mamy do czynienia z powiewem świeżości, jeśli chodzi o SW... chociaż nawet najpiękniejsza woń nie przykryje do końca przykrego odoru . Mam tu na myśli obecność Hana i Chewiego. Nie wiem, czy to w Lucasfilmie ktoś zażyczył sobie ich obecności, czy też sam Schreiber pragnął ich wykorzystać... nieważne. Fakt faktem, że bez tej dwójki książka doskonale dałaby sobie radę, ba, tylko by na tym zyskała. W końcu, jak mamy odczuwać jakiekolwiek napięcie, jeżeli z góry wiemy, kto wyrwie się ze szponów śmierci?

    Choć ani razu nie przeszedł mnie dreszcz przerażenia, z ciekawością śledziłem losy bohaterów. Nie ma ich co prawda wielu, a jeszcze mniej pozostaje żywych po czystce, przeprowadzonej przez wirusa. Należy pochwalić autora za opisy mrocznych korytarzy barki więziennej i opuszczonego niszczyciela. Ma to swój mroczny, ponury klimat. Odczuwalna jest atmosfera niepewności. Tu warto wspomnieć o scenie, gdy dwaj bracia, wędrując po opuszczonym pokładzie barki, zaścielanym gęsto przez trupy, spotykają w jednej z cel małego Wookieego, nad ciałami swoich rodziców. Malec nie chce jednak iść razem z braćmi, pozostaje przy zwłokach. A gdy chłopcy są już daleko, daje się słyszeć jego krzyk. Podobnie, gdy jeden z członków ekipy przeszukującej pokład niszczyciela, nagle odwraca się i stwierdza, że wcale nie jest jedyną osobą w pomieszczeniu. Autor nie przesadza w kreowaniu krwawych scen. Owszem, doświadczymy ich tutaj, acz czegoś w stylu miażdżenia schodami ruchomymi się nie spodziewajcie . Wracając do bohaterów – byłem przekonany, że młodszy z braci, Trig, w końcu skończy jako posiłek dla zombich. Jak nie teraz, to potem. Ale cóż, Velociraptory z "Parku jurajskiego", choć były z nich doprawdy bystre bydlęta, też nie mogły sobie poradzić z dwójką dzieciaków...

    Rozczarowałem się końcówką. Zdecydowanie można było to lepiej zakończyć niż... herbatką.

    Podsumowując całą tę moją paplaninę, to był dobry pomysł, by stworzyć tego typu powieść w uniwersum SW. Co prawda, ma ona swoje niedociągnięcia, ale mimo wszystko jest godna polecenia. Ocena 7/10 .

    A tak btw. to polecam lekturę tego opowiadania
    http://www.starwarsy.pl/opowiadania/trupy1.htm

    LINK
  • Crap troopers?

    Ricky Skywalker 2010-02-05 17:15:00

    Ricky Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2002-07-12

    Ostatnia wizyta: 2024-01-10

    Skąd: Bydgoszcz

    Na początek reklama dla ludzi z Katowic & okolic - w Matrasie na Stawowej jest do końca lutego promocja -25% na wszystkie książki, dzięki czemu np. Szturmowcy Śmierci kosztują ok. 22 zł

    To tyle dobrego, a teraz czas na krótkie wrażenia z lektury (recenzją tego nie nazwę) - ze spoilerami

    Szczerze - najlepszą rzeczą, jaką można powiedzieć o tej książce, to to, że da się ją przeczytać w jeden dzień. Ani to specjalnie straszne, ani jakoś szczególnie imponująco wciągające. Umieszczenie Hana i Chewiego - bezcelowe, tym bardziej, że o ile Chewie jest opisany całkiem nieźle, to nie pamiętam, by w jakiejkolwiek innej książce równie słabo był opisany Han. Co więcej, umieszczenie akcji książki w takim, a nie innym miejscu w chronologii tak lekko, leciutko zgrzyta z Trylogią Hana Solo (ale po tych bzdurach opisanych w TFU i tym, co teraz produkują pod szyldem TCW, mam świadomość, że już dawno w tej firmie przestano dbać o jakąkolwiek spójność...). Myślę, że znacznie lepiej by to wyszło, gdyby w miejsce Hana i Chewiego wstawić jakieś trzecioplanowe postacie w stylu Bosska, Chaka czy nawet K`krukha - nie zgrzytałoby to z chronologią aż tak, jak obecność dwóch starych znajomych.

    Kolejna rzecz - ten wirus, który jakoby miałby się rozprzestrzenić po całej galaktyce - o ile Gwiazda Śmierci i inne superbronie miały być narzędziem terroru, który miał trzymać w ryzach obywateli Imperium, o tyle sugestia (nie wprost wyrażona oczywiście), że Imperator miał zamiar zamienienia poddanych w bezwolne, rozkładające się zwierzęta, czyni z niego samego bezrozumnego psychopatę, którym przecież nie był - on, jak by na to nie patrzeć, dążył do zdobycia władzy po to, by kimś rządzić.

    Ocena? 3/10. Czemu tak wysoko? Za oryginalność, bo mimo, że prezentuje poziom jak TFU i najsłabsze części "Ucznia Jedi", to jednak jest to pierwsza taka "straszna" książka w serii

    LINK
    • Re: Crap troopers?

      Rusis 2010-02-05 23:56:00

      Rusis

      avek

      Rejestracja: 2004-02-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      Ricky Skywalker napisał(a):
      Kolejna rzecz - ten wirus, który jakoby miałby się rozprzestrzenić po całej galaktyce - o ile Gwiazda Śmierci i inne superbronie miały być narzędziem terroru, który miał trzymać w ryzach obywateli Imperium, o tyle sugestia (nie wprost wyrażona oczywiście), że Imperator miał zamiar zamienienia poddanych w bezwolne, rozkładające się zwierzęta, czyni z niego samego bezrozumnego psychopatę, którym przecież nie był - on, jak by na to nie patrzeć, dążył do zdobycia władzy po to, by kimś rządzić.
      ________

      To akurat się w tej książce wg mnie broni. Zawsze można bowiem rozprzestrzeniać go w sposób kontrolowany, udoskonalić tak aby nie było tak prosto się zarazić, a efekt końcowy można było jednak osiągnąć. Nie sądzę aby zależało Imperatorowi na szalejącym samopas po galaktyce wirusie. Przy czym dla mnie najważniejsze tu jest chyba to, że to jest kolejny pomysł tego typu - on nie wyskakuje znikąd, odpowiada za niego kompania już robiąca podobne rzeczy. Autor tutaj ciągnie bowiem pięknie watki poruszane w młodzeżówce "Galaxy of Fear". Co nie zmienia faktu, że książka jest średniawa.

      LINK
  • ...

    Testar 2010-02-06 15:04:00

    Testar

    avek

    Rejestracja: 2009-12-04

    Ostatnia wizyta: 2011-01-03

    Skąd: Łomianki

    Bardzo dobre połączenie horroru i książki z seri SW.Dobre opisy opuszczonego gwiezdnego niszczyciela,czytałem chętnie,ocena 8/10.

    LINK
  • ...

    Payback 2010-02-06 19:18:00

    Payback

    avek

    Rejestracja: 2008-07-20

    Ostatnia wizyta: 2023-03-28

    Skąd: Kraków

    Dość ciekawa ksiażka, fajnie się czyta, oryginalna fabuła... i to tyle jeśli chodzi o plusy...

    Nie spełniła moich oczekiwań jeśli chodzi o horror, "za dużo krwi, za mało tajemnicy", no ale cóż...

    Niepotrzebne umieszczenie początek spoilera Hana i Cheiwgo koniec spoilera, którzy kolejny raz ratują całą sytuację...

    No i to beznadziejne zakończenie, które rozwiązuje wszystkie wątki i burzy i tak już nikły element grozy...

    Moja ocena to 4/10, bo mimo wszystko przypadł mi do gustu styl pisania autora

    LINK
  • ...

    Vaknell 2010-02-08 17:43:00

    Vaknell

    avek

    Rejestracja: 2008-10-31

    Ostatnia wizyta: 2020-02-28

    Skąd: Kolbuszowa

    Posiadam już od poniedziałku tamtego. Ale póki co grzeje miejsce na półce i czeka na swoją kolej.

    Okładka wygląda bardzo fajnie

    LINK
  • Sztumowcy Śmierci

    Elendil 2010-02-09 20:01:00

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Okładka w postaci hełmu z hakiem w oku - nakierowująca na horrorowe tory Na samych horrorach się kompletnie nie znam i nie mam tej książki z czym porównać ale jedno mogę powiedzieć. Wciągnęła mnie tak jak żadna książka z SW od baaardzo dawna. Wreszcie można było uciec od epickich bitew kosmicznych, kolejnych ucieczek Hana i Leii Sokołem. O tym mamy wiele w innych książkach i zdecydowanie mi się to przejadło.

    Minus tej książki? Han i Chewbacca właśnie. Bez sensu ich tam było wciskać, szczególnie w momencie gdy Han po wyjściu z celi zarzucić pytaniem na temat swojego obiadu. Trochę wtedy prysł ten mroczny klimat.

    Najlepszy moment książki? Zdecydowanie penetracja przez grupy strażników opustoszałego niszczyciela, a także chwila kiedy w tajemniczych okolicznościach znikają ciała. W późniejszych fragmentach nie ma już tajemnicy, tylko wciąż ucieczka przed naszymi martwymi koleżkami.

    Co tu jeszcze powiedzieć? Wciągnęło mnie jak cholera, mroczność była i razem z bohaterami oczekiwało się tego co będzie za rogiem...

    Niby mógłbym zaokrąglać, do jakiś dziewiątek i setnych, ale po co?

    10/10 !!!

    LINK
  • Świetna książka.

    Sebastian Kenobi 2010-02-11 19:04:00

    Sebastian Kenobi

    avek

    Rejestracja: 2009-04-12

    Ostatnia wizyta: 2024-09-18

    Skąd: Konarzyce, Łomża

    Plusy:
    -mroczność
    -wartka akcja
    -świetna okładka (moja babcia ją widziała )
    -czasy imperium (aż "strach" pomyśleć co by było gdyby to wszystko działo się w czasach TCW)

    Wady:
    -Han Solo i Chewbacca
    -ciężkostrawne żarty

    Ogólna ocena:9.5/10

    LINK
  • Szturmowcy śmierci

    Shedao Shai 2010-02-12 19:05:00

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    W recenzji znajdują się lekkie spoilery.

    W erze tasiemców a la LotF/FotJ, każda odskocznia od nich cieszy. Tym bardziej, że te odskocznie są często na wysokim poziomie (vide Darth Bane). Deathtroopers to odważny eksperyment, czyli powieść dla dorosłych w świecie kreowanym głównie dla młodzieży.

    Jako duży fan horrorów, czekałem na tą książkę z niecierpliwością. Wielki plus za okładkę, która jest - obok 3 Bane`a - imo najlepszą okładką książki SW. Kolejny plus za umiejscowienie akcji - barka więzienna, opuszczony gwiezdny niszczyciel - bardzo mi się to podoba. Otrzymaliśmy chyba pierwszą książkę SW która dzieje się całkowicie w kosmosie. Cool.

    Jak na horror, książka broni się całkiem przyzwoicie. Wiadomo, nie będę po niej niespał w nocy, ale klimat budowany jest konsekwentnie, nie ma męczących dłużyzn. Rozdziały są krótkie, nie ma męczącego się przegryzania przez nie. Tylko właśnie - ile horroru w horrorze? Ano trochę, mogłoby być więcej, ale i nie zawodzi. Czuć napięcie (mi się najbardziej podobał moment gdy dr Cody czekała z tym małym na pokładzie niszczyciela, gdy reszta go przeszukiwała, i ciągle było gdzieś słychać zbliżające się zombiaki). Jest trochę gore; za mało żeby zachwycać (już w drugim Bane`ie było tego więcej, a to przecież nie horror), jak na ksiązkę o zombie powinno być więcej soczystych scen, ale i tak nie jest źle.

    Co do Hana i Chewiego. Nie przeszkadzali mi tam oni; bywało gorzej - chociażby w Outbound Flight, gdzie wrzucono Anakina i Obi-Wana kompletnie na siłę, widać że autorowi kazano mimo że wcale nie miał na nich pomysłu. W Deathtroopers aż tak nie zgrzyta, a ich obecność nie jest taka oczywista - powiem więcej, w momencie gdy się pojawili, byłem tym zaskoczony.

    Deathtroopers to odważny eksperyment, to pójście w dobrą stronę. Mam już kurewsko dosyć politycznych zawirowań w Sojuszu Galaktycznym, machinacji Cala Omasa czy Daali, kolejnych czystek Jedi, kolejnych Sithów z powietrza, wiecznie młodego małżeństwa Solo przeżywającego ciągle takie same "zawadiackie" przygody itd. Obecnie w SW cieszą mnie takie one shoty, albo nowatorskie pomysły - w stylu Bane`a, Knight Errant, Holostar, powieści o Nomi Sunrider czy Deathtroopers właśnie.

    Książka dostaje ode mnie 9/10, i czekam na zapowiadanego prequela.

    LINK
    • Szedziu...

      Ricky Skywalker 2010-02-12 22:40:00

      Ricky Skywalker

      avek

      Rejestracja: 2002-07-12

      Ostatnia wizyta: 2024-01-10

      Skąd: Bydgoszcz

      Shedao Shai napisał(a):
      Co do Hana i Chewiego. Nie przeszkadzali mi tam oni; bywało gorzej - chociażby w Outbound Flight, gdzie wrzucono Anakina i Obi-Wana kompletnie na siłę, widać że autorowi kazano mimo że wcale nie miał na nich pomysłu. W Deathtroopers aż tak nie zgrzyta, a ich obecność nie jest taka oczywista - powiem więcej, w momencie gdy się pojawili, byłem tym zaskoczony.
      ________

      Wszystko pięknie, tylko, jak już napisałem w swojej recenzji - Han i Chewie w tym momencie w chronologii, pojawiający się na statku więziennym - ba - uziemieni na nim już od paru tygodni? Do tego straciwszy "Sokoła"? Dla mnie ten moment (ostatni rok przed ANH) w przypadku Hana i Chewiego jest już tak wyeksplatowany, tak ułożony, że zwyczajnie nie da się tam nic kolejnego wcisnąć i ja, osobiście, ich udziału w historii ze "Szturmowców Śmierci" nie kupuję. W OF Obi i Anakin może i byli wciśnięci na siłę, ale tylko autorowi, nie zaś w chronologii. Tam nic nie zgrzyta

      LINK
      • ja wiem

        Shedao Shai 2010-02-13 00:02:00

        Shedao Shai

        avek

        Rejestracja: 2003-02-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

        czy tak bardzo... fakt, jest napchany, ale popatrz tak, w okresie po ANH do 4 ABY wszystkie postacie są milion razy bardziej wyeksploatowane; więc automatycznie powinniśmy wszystkie nowe pozycje z nimi z tego okresu bojkotować a zresztą jakoś strasznie długo to akcja książki nie trwała, nawet biorąc pod uwagę że siedzieli w więzieniu już trochę, to max miesiąc-dwa z życiorysu im krzywdy nie robią

        LINK
  • KSIĄŻKA

    Anakin99 2010-02-16 08:51:00

    Anakin99

    avek

    Rejestracja: 2010-01-12

    Ostatnia wizyta: 2010-05-04

    Skąd: Rybnik

    Myślę że będzie straszna co można zobaczyć po okładce i nie tylko

    LINK
  • Szturmowcy

    Bobba 2010-02-17 10:16:00

    Bobba

    avek

    Rejestracja: 2009-01-02

    Ostatnia wizyta: 2012-05-04

    Skąd: Tomaszów Mazowiecki

    Książke kupiłem sobie wczoraj w Jeleniej Górze, bo jechałem do pewnego rosyjskiego okulisty by mi zbadał oko. Zacząłem już ją czytać w jeleniogórskiej pizzy hutt. Było wajnie, ale bardziej zająłem się biciem rekordu na promocji pt. "Festiwal Pizzy" Dobra, do rzeczy. Książka budzi napięcie od pierwszych stronic. Między innymi zaciekawił mnie rozdział w których Armintage widzi różowe klatki piersiowe które oddychają przez tajemnicze rurki... Ciekawymi postaciami są początek spoilera bracia Longo, którzy stracili ojca, i wspierają się niewyobrażalną miłością braterską koniec spoilera. Wkurzyła mnie trochę obecność Hana Solo i Czubaki, o których wiadomo, że na pewno nie umrą, co psuje zabawę Jednym z najlepszych momentów, jest ten początek spoilera gdy doktor Cody zauważa, że nie ma nigdzie ciał umarłych koniec spoilera. BTW chciałbym zobaczyć nagraną scenę początek spoilera z wywrywaniem kolczyków Myssowi koniec spoilera. Dobra muszę jeszcze postawić plusy i minusy bo się spiesze na narty.

    Plusy
    +straaaach
    +książke bardzo łatwo się czyta
    +fajne postacie braci Longo
    +wszytsko inne

    Minusy

    _____________________

    Ocena ogólna : miliard na dziesięć

    LINK
  • Książka

    Jedi1995 2010-02-17 14:37:00

    Jedi1995

    avek

    Rejestracja: 2009-09-19

    Ostatnia wizyta: 2012-01-29

    Skąd: Warszawa

    im nowsza , tym powinna być bardziej wciągająca , dłuższa i straszniejsza .

    Strach i mrok - to w książkach SW bardzo lubię i kiedy chcę jakąś kupić to zwracam uwagę właśnie na to i na akcję - im więcej akcji tym lepiej , bo przy dobrej ksiażce nie można się nudzić

    LINK
  • Taka ciekawostka

    Hego Damask 2010-02-18 20:01:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław



    http://www.amazon.de/Star-Wars-Szturmowcy-smierci-Schreiber/dp/8324135898/ref=sr_1_16?ie=UTF8&s=books-intl-de&qid=1266519649&sr=1-16

    LINK
  • Szturmowcy

    Anor 2010-03-02 09:43:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    Szturmowcy jako pozycja pojedyncza i do tego z gatunku dotychczas nieporuszanego w EU SW od początku budziła moje zainteresowanie. Potraktowałem ja jako oderwanie od nurtu naczelnego, który tak dominuje w książkach EU. Tutaj chyba się nie zawiodłem, choć nie do końca. Pierwsze spostrzeżenie, to to o czym już wielu pisało, a mianowicie grubość książki i grubość rozdziałów. Niektóre z rozdzialików zamykają się na dwóch stronach, co powoduje, że kartki często są puste, biorąc pod uwagę, że jest tam jakieś 46 rozdziałów i załóżmy że średnio na każdym `traci` się kartkę tekstu, to książka ma faktycznie około 160-180 stron, na to dodać należy fakt, iż nazywane są rozdziały, co jest chyba nieprzypadkowe, bo zrobione po to żeby zapełnić choć trochę kartki. W polskim wydaniu pojawia się nam na początku kilku-dziesięcio stronicowe streszczenie książek EU wydanych dotychczas w Polsce - bardzo fajna rzecz, acz swoja droga chyba nieprzypadkowo wlepiona w tak krótkiej książce. W sumie nie mam nic przeciwko temu, ze książka jest zbyt krótka, ale trochę to wszystko razi, bo widać, że kombinowano na siłę, żeby uzasadnić cenę (zaznaczyć warto, że w wydaniu eng. mamy hardcovera!). Jeśli chodzi o samą fabułę i konwencję horroru, to uważam że nie jest generalnie źle, choć książka swobodnie mogłaby być osadzona zupełnie w innym uniwersum. Chyba właśnie dlatego autor wciska tam Hana i Chewiego, żeby dodać starwarsowości pozycji książkowej. Abstrahując, że niespecjalnie tam pasują jeśli chodzi o chronologię powieści, to specjalnie nie wnoszą nic do książki, ale można było się i bez nich obejść, bo jednak od razu wiemy kto przeżyje. Wystarczyło przecież dać kogoś innego zamiast słynnej pary, wtedy jednak książka mogłaby już w ogóle nie kojarzyć się z SW.
    Jeśli chodzi o horrorowość, to jakoś specjalnie na mnie ona nie działała, bardziej należy podkreślić momenty makabryczne i bezprecedensowość używanego języka, to jest cos nowego i na plus.
    Książka ta była pierwszą książką z SW od chyba 3 lat, którą czytałem w polskim języku, stało się to dzięki jej szybkiej premierze od oryginału (którego i tak zdążyłem kupić)- myślę, że należy to naliczyć na plus Amberowi.
    Podsumowując pozycja ciekawa, acz nie wybitna - ocena bardziej za chęci niż poziom.
    7/10

    LINK
  • ..

    Karaś 2010-03-02 21:20:00

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    albo jestem odporny na książkowe wersje horrorów, albo to ma z hororrem tyle wspólnego co ja z georgem lucasem. ogólnie książka bardzo przyjemna, bez cięzkostrawnych momentów co jest bardzo rzadkie w książkach, szczególnie star wars. dobitne opisy cieszyły mnie chyba najbardziej, jednak i ich wyłapałem może z 4-5 ciekawszych, poza tym tak się powinno opisywać. nie było wiele naciągania z historią, ze 2 wątki są niedorobione albo się urywają jakoś dziwnie.. han solo i chewbacca bardzo mile wpleceni, nie `podkradają` ról, są sobie gdzieś w tyle, nie są bohaterami na siłe wychodzącymi z największych opresji (no, może troche.). no i największa wada tej książki, to po prostu płaskie postacie. płaskie, niczym się nie wyrózniające postacie, a tak bezpłciowego hana nie uraczyłem chyba w żadnej z książek. 8/10, chociaż jest to ocena naciągana.

    LINK
  • Szturmowcy

    samuraj neron 2010-03-09 18:52:00

    samuraj neron

    avek

    Rejestracja: 2007-01-11

    Ostatnia wizyta: 2012-10-31

    Skąd: samuraj Neron

    miażdżą xD Już prawie kończę, ale normalnie jestem pod wrażeniem

    LINK
  • Ciekawa wieść o prequelu

    Hego Damask 2010-03-16 09:41:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    który jak wiemy, będzie się nazywał Black Orchid. Otóż Sue Rostoni zdradziła co następuje, w wątku z pytaniami na oficjalnej ( http://forums.starwars.com/thread.jspa?threadID=270737&start=1314 ). Wytłuszczenie moje:

    Pytanie: Do we have approximate timeline placements for Holostar and Black Orchid? I`m talking within a year or two. I`m trying to place them relative to other books in a chronological list.

    Sue: HOLOSTAR is set about 2 years before the Battle of Yavin. BLACK ORCHID is set about 4,000 years before the Battle of Yavin. These are estimations at the moment.

    LINK
  • a tutaj

    samuraj neron 2010-03-16 21:03:00

    samuraj neron

    avek

    Rejestracja: 2007-01-11

    Ostatnia wizyta: 2012-10-31

    Skąd: samuraj Neron

    nowa wersja okładki
    UWAGA! Zawiera wizualne spojlery

    http://nerosamuraijack.deviantart.com/art/Deathtroopers-156731224
    nie wiem czy dobrze podałam link, bo nie pamiętam jak z tymi literkami...

    LINK
  • ..

    samuraj neron 2010-03-17 15:46:00

    samuraj neron

    avek

    Rejestracja: 2007-01-11

    Ostatnia wizyta: 2012-10-31

    Skąd: samuraj Neron

    nie

    LINK
  • Przeczytałem. Przepraszam.

    Calsann 2010-04-05 12:14:00

    Calsann

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2017-12-24

    Skąd: Nidzica

    Spoilery są. Odrobinkę. No.


    Taki tam przeciętny nibyhorror. Czytając odnosiłem wrażenie, jakbym grał w Galactic Battlegrounds - Age of Empires z nałożonym gwiezdno-wojennym skinem. Przyznacie, że niewiele trzeba, żeby ów opowiadanko (bo do nazwania tego powieścią skory nie jestem) zupełnie odseparować od świata SW, tak, by zachować cały sens. Ot, usunąć Hana, Chewiego i Imperium - i mamy podrzędne sci-fi a`la Obcy. Usunąć jeszcze kosmos - mamy zwykłą książkę o `jakichś-tam zombi`.
    Niektóre rozdziały czytałem na jednym wdechu. W tym przypadku to minus. Akcja jest za szybka, pełno przeskoków między bohaterami, miejscami akcji, wydarzeniami - zupełnie jakby czytało się scenariusz filmu.
    Klimat grozy... wróć. Klimat czego? Ano, wiadomo, było odrobinę strasznie, lecz ogólnie rój żywych trupów był nie tyle przerażający, co irytujący. Trochę opisów gore, o jejku, skaczę z radości - tjaa. Oczywiście, wierzę, iż tłumacz zrobił wszystko co mógł, by uchować nastroik grozki.
    Nie znam twórczości Schreibera, "Szturmowcy Śmierci" była pierwszą (i wydaje mi się, że ostatnią) pozycją, jaką miałem okazję czytać. Nawiązań do kanonu brak - równie dobrze książka mogłaby być niekanoniczna (zresztą, mam wrażenie że Solo i Chewbacca w czasie trwania akcji powieści byli zajęci zgoła czym innym, ale nie będę się zagłębiał w ten aspekt, bo Trylogię Hana Solo czytałem dość dawno temu).
    Zalety? Pokazanie, że Imperialni mają sumienie. Przynajmniej niektórzy. I... co jeszcze? Hmm. No niech już wam będzie - krótkie (tytułowane!) rozdziały sprawiały, że książkę czytało się w miarę szybko, co maskowało nieco jej słabości i przede wszystkim nie dawało zbyt wiele czasu do refleksji nad jej średniością.
    Zakończenie jest kuriozalne. Jeden z bardziej straszniejszych momentów, pokazujących zagrożenie rozprzestrzenienia się zombiaków na całą galaktykę, po czym... No właśnie. Po prostu zaczęły zdychać. Idiotyzm. Kiedy czytałem ten fragment, gotów byłem przysiąc, że nasi żywi bohaterowie po prostu wybiją ich w kosmicznej mini-bitwie. Takie rozwiązanie pozwoliłoby rozwinąć temat wirusa, stworzyć jakieś (fanowskie, bo mam nadzieję że nikt od Lucasa nie będzie się już za to zabierał) prequele. Schreiber sam sobie podciął (nie tak znowu czarne :P ) skrzydła. Traurig.

    Ogólnie dałem ocenę 7, ale teraz w sumie żałuję pochopności swego wyboru, gdyż książka zasługuje na taką słabiutką szósteczkę, ewentualnie mocną piątkę. No, ale była to bodaj pierwsza SW-owa książka, którą przeczytałem po blisko trzyletniej przerwie, więc początkowo mogłem być nieco nadgorliwy ;).

    LINK
  • Def Trópers

    Burzol 2010-04-09 10:42:00

    Burzol

    avek

    Rejestracja: 2003-10-14

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Poznań

    Mi się bardzo podobało. To taka klasyczna zombie-historia w imperialno-kosmicznym sosie. To pewnie nie jest wybitny horor, ale to jest naprawdę świetny horror dziejący się w świecie SW. Dużym plusem jest konstrukcja rozdziałów, które kończą się minicliffhangerami, dzięki czemu trudno się od książki oderwać. Trudno nie powiedzieć o bardzo kontrowersyjnej kwestii tej książki - tak dużej obecności w fabule Hana Solo i Chewiego, tyle, że mi ona zupełnie nie przeszkadza, wprost przeciwnie. Taka jest przecież forma horroru, że jeden czy dwóch głównych bohaterów po prostu musi przeżyć do samego finału, więc w tym wypadku wstawienie tam najbardziej znanego przemytniczego duetu nie sprawia żadnego problemu. Tym bardziej, że o los braci Longo martwiłem się tutaj najmocniej. Pochwalić muszę też nasze tłumaczenie, bo, szczególnie w kilku wymyślnych frazach, polska wersja brzmi znakomicie. Moje ulubione zdania z książki to "dobrze byłoby mieć oczy dookoła głowy - niektórzy zresztą fatycznie je mieli", oraz "porzucona zbieranina zdewastowanej aeronautyki". No urocze .

    Odpowiadając na pytanie z otwarcia tematu: jest naprawdę mrocznie i naprawdę krwawo. Jest też naprawdę świeżo, a świeżych rzeczy w EU nigdy za mało.

    8/10

    LINK
  • Szturmowy Śmierci

    Steo 2010-05-07 19:33:00

    Steo

    avek

    Rejestracja: 2009-05-21

    Ostatnia wizyta: 2012-06-16

    Skąd:

    Skończyłem, jak dla mnie trochę, za krótka, jakby pisana w pośpiechu (szczególnie końcówka i epilog). Wydaje mi się, że autor wzorował się trochę na Dead Space. Trochę za mało opisów zombiaków, czuje niedosyt. Im więcej książek z Hanem czytam,tym bardziej widzę w tej postaci galaktycznego Rambo zamiast szmuglera.

    Plusy
    + horror
    + klaustrofobiczny klimat

    Minusy
    - Solo
    - za krótka
    - epilog

    6/10

    LINK
  • Nowy tytuł prequela

    Hego Damask 2010-05-11 21:49:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    nie wiadomo czy zastępczy, czy prawdziwy, ale poprzedni, Black Orchid, podobno kojarzył się z romansem Więc na stronie Random House mamy nowy:

    Star Wars: Red Harvest
    Written by Joe Schreiber

    * Category: Fiction - Science Fiction
    * Format: Hardcover, 256 pages
    * On Sale: January 25, 2011
    * Price: $27.00
    * ISBN: 978-0-345-51117-1 (0-345-51117-4)

    (Available January 25, 2011)

    LINK
  • przeczytałem

    cwany-lis 2010-06-10 11:43:00

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Sopot

    Horror to nie jest bo nie straszy chociaż mogę się mylić bo nie znam podręcznikowej definicji gatunku. Jest za to krwawo, buro i brutalnie jak nie przymierzając w jakimś Resident Evil albo Świcie Żywych Trupów. Szkoda, że całość ma formę z lekka rozpisanego opowiadania ale jako ciekawostka zdaje w moim przekonaniu egzamin. Trochę naciągane 7-/10.

    LINK
  • Fabuła "Red Harvest"

    Hego Damask 2010-06-29 19:35:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    theforce.net za katalogiem Random House. Przypominam, że akcja toczy się 4.000 lat BBY.

    początek spoilera Dziwne rzeczy dzieją się w Akademii Sithów. Jej główny zarządca, mroczny Lord, zabarykadował się w swojej komnacie, a tymczasem zanosi się na zamieszki. Uczniowie są zaniepokojeni i coraz bardziej przerażeni. Kiedy przybywa najemnik z przesyłką dla Lorda i zakładniczką Jedi, sytuacja osiąga punkt krytyczny. Tylko mistrz porwanej może ją uratować i mieć nadzieję, że wyjdą z tego wszystkiego cało... koniec spoilera

    LINK
    • ...

      ogór 2010-06-29 21:21:00

      ogór

      avek

      Rejestracja: 2004-02-20

      Ostatnia wizyta: 2024-11-15

      Skąd: Bielsko-Biała

      Fabuła "Red Harvest" jest średnia, żeby nie powiedzieć że dziwna. Cieszy mnie za to BARDZO fakt, że dostaniemy kolejną książkę w "czasach antycznych"

      LINK
    • znowu skupiają się

      Mistrz Seller 2010-06-29 21:33:00

      Mistrz Seller

      avek

      Rejestracja: 2006-11-24

      Ostatnia wizyta: 2022-02-10

      Skąd: Skierniewice

      na Sithach? Bez przesady. Nie dość, ze mało jest źródeł z tego okresu (książek w ogóle) to jeszcze znów skupią się na sithach tak jak ma być w powieściach z TOR.

      Mam nadzieje, ze chociaż książka o Nomi Sunrider będzie o Jedi

      LINK
      • hm

        Hego Damask 2010-06-29 22:40:00

        Hego Damask

        avek

        Rejestracja: 2005-05-28

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Wrocław

        no przecież Jedi odgrywają w "RH" ważną rolę, są jednymi z głównych bohaterów

        LINK
      • książek

        Resvain 2010-06-29 23:05:00

        Resvain

        avek

        Rejestracja: 2009-04-15

        Ostatnia wizyta: 2019-02-21

        Skąd: Gdańsk

        mniej, bardziej lub całkowicie skupionych na Jedi masz całe MNÓSTWO. Fakt, że nie w "czasach antycznych", ale naprawdę mnóstwo, w zasadzie większość. A o Sithach? Trylogia Bane`a plus ewentualnie Dark Lord i Łowca z Mroku. Więc przesadą bym tego nie nazwał. Dobrze też, że skupiają się na ich naturze i motywach zamiast wciąż nazywać ich "tymi złymi, którzy mordują i są zagrożeniem dla Galaktyki".

        LINK
    • ...

      Sith Acolyte 2010-08-02 19:20:00

      Sith Acolyte

      avek

      Rejestracja: 2009-07-02

      Ostatnia wizyta: 2017-01-06

      Skąd: Warszawa

      Miodzio. Pospolite, ale miodzio.

      Mam nadzieję, iż "Red Harvest" (Krwawe Żniwa?) będzie miało ten sam klimat co "Szturmowcy Śmierci".

      Czy nie powinien powstać nowy temat dla tej książki?

      LINK
  • Opinia

    prowler 2010-08-02 18:04:00

    prowler

    avek

    Rejestracja: 2010-07-17

    Ostatnia wizyta: 2010-09-22

    Skąd:

    Świetna książka. Ma bardzo wciągającą i odmienną jak na SW fabułę. Same opisy, które miejscami ociekają krwią są dosyć inne niż te, które znamy z tradycyjnych Star Warsów (w końcu to horror). Klimat i akcja trzymają w napięciu do końca. Oby więcej takich książek w przyszłości. 9/10

    LINK
  • Ekstra!

    Solo11 2010-08-04 10:23:00

    Solo11

    avek

    Rejestracja: 2010-07-07

    Ostatnia wizyta: 2012-10-06

    Skąd: Bytów

    To była super książka. Nie mogłam się oderwać. Daje 10/10.

    LINK
  • Moja ocena

    Kacper 2010-08-04 10:29:00

    Kacper

    avek

    Rejestracja: 2008-10-15

    Ostatnia wizyta: 2011-07-07

    Skąd: Kacper

    Książka niczym wybitnym nie była, ale była niezła. Jej pierwsza połowa była nudna jak flaki z olejem. Mógłbym to przemilczeć, gdyby nie fakt, że całą książka ma tylko około 250 stron.
    Dlatego daję tylko 6/10.

    LINK
  • Szturmowcy śmierci

    Lord Bart 2010-10-16 22:51:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Znowu recenzuję. Książka SW. Ciężko idzie, bo i to literatura nie najwyższych lotów. Jeśli w ogóle jeszcze takie piszą
    Ogólnie zauważę kątem oka, że ‘od redakcji’ na stałe zagościło w wydaniach Amberu. Cóż… nie chce mi się tego komentować. Natomiast sam tytuł jest… taki sobie.
    Znaczy czyta się to przyjemnie i szybko, ale horror, czy jak tam to sklasyfikowano, to to nie jest. Nie pobudza wyobraźni na tyle bym nie spał w nocy. A tak się składało, że czytałem SŚ właśnie przed zaśnięciem.

    Na pewno jest wiele momentów filmowych, nie powiem że do kina ale na 1.5h TV show z pewnością. Choć fabuła jest raczej miałka i sztampowa. Jak zawsze robiłem zakłady kto przeżyje, ale było to dość proste, nawet jeśli nie występował żaden czarny
    http://answers.yahoo.com/question/index?qid=20100305101825AAbZawC

    Tak naprawdę jedynym prawdziwym ‘zdziwkiem’ była scena z Sartorisem i Gorristerem he he he co się stało z resztą pana ludzi? Umieraliśmy z głodu, rozumie pan.


    Co do wciśnięcia (bo nie pasują tu żadne inne słowa) Chewiego i Hana… mam wrażenie, że zrobiono to tylko po to by napisać coś jeszcze o Wookieem. A może to tylko moja niechęć do wszystkiego co jest/było z tym związane? W każdym razie książka swobodnie mogłaby być wypełniona innym duetem.

    A co do zakończenia – mogę tylko powtórzyć moich przedmówców: idiotyzm, idiotyzm, idiotyzm. Miałem takie wrażenie, że autor w pewnym momencie pisania doszedł do takiej chwili kiedy sensownie i logicznie nie można było tego zakończyć. Zombiaków za dużo, pozytywnych bohaterów za mało, sprzęt do rozwałki w złych rękach i jeszcze statki kosmiczne… a że już się tekstu trochę naprodukował to uzupełnił szklankę nową porcją szkockiej i wydumał – brak zasięgu.

    Raczej cienko oceniam całość chociaż temat ma potencjał. Ale czy książki SW mogą wyjść z pewnej sztampy i nieco podciągnąć się do ‘normalnej’ literatury?
    Wątpię.

    Ogólna ocena: 5/10 ale naciągane
    Klimat: 6/10
    Opis świata: 6/10
    Rozmowy: 4/10

    LINK
  • Moja pierwsza książka z SW od dawna.

    Matek 2010-11-28 16:49:00

    Matek

    avek

    Rejestracja: 2004-10-04

    Ostatnia wizyta: 2018-06-22

    Skąd: Skierniewice

    Nie było źle. Szczerze mówiąc, ostatnimi czasy moim największym kontaktem z SW jest korzystanie z Bastionu, i kupowanie co miesiąc SWK (bo tanio ). Olałem nadrabianie z lekturą (rok temu przeczytałem trylogię Mroczne Gniazda, i nic więcej spod znaku GW) , jak i kupowanie książek i komiksów. Poza Cieniami Mindoru, po które biegłem w dniu premiery, SW kupuję tylko w antykwariatach lub na przecenach

    Tak było właśnie z Death Troopers, kupionymi za 19 zł w Skierniewickim antykwariacie. W sumie na polskie wydanie książki swego czasu czekałem, więc sam sobie się dziwię, że nie kupiłem od razu. A tak swoją droga - do książki dosiadłem teraz TYLKO dlatego, że jest ona jednostrzałowcem, a nie częścią kolejnej sagi. Miałem ochotę na lekki horror, a to, że DT dzieją się w SW pobudziło moją ciekawość.

    Książka nie jest zła. Tak jak wielu już mówiło (pisało) : powieść mogłaby się dziać w jakimkolwiek innym uniwersum. Wyjście fabularne sztampowe, i dość oklepane. Końcówka baaaardzo niezadowalająca. Za to początek i środek książki - nie rozpisując się, i mówiąc w nerdowskim narzeczu - spoko Doprawdy nic specjalnego, dla kogoś od młodości zaczytującego się w Kingu, ale ma swój urok. Elementy gore nie wkurzają, niczym w Pile i najnowszych horrorach dla zboli (sorry - dla mnie horrorem jest film grozy, a nie film parodiujący sekcję zwłok ), a budują napięcie - jak np scena wspinania się po ciałach.

    Plusy i minusy książki są w tym temacie już wypisane, więc nie będę wałkował tematu od nowa. Ogółem - mocny średniak, tak w sam raz na zabicie paru godzin wieczorkiem, albo podczas nudnego wykładu

    LINK
    • Re: Moja pierwsza książka z SW od dawna.

      Resvain 2010-11-28 19:09:00

      Resvain

      avek

      Rejestracja: 2009-04-15

      Ostatnia wizyta: 2019-02-21

      Skąd: Gdańsk

      Matek napisał(a):
      Olałem nadrabianie z lekturą (rok temu przeczytałem trylogię Mroczne Gniazda, i nic więcej spod znaku GW)
      ________
      Stary, ale naprawdę jest mnóstwo świetnych książek Star Wars, nie warto jakimś robactwem się zniechęcać

      LINK
      • Hehe

        Matek 2010-11-28 20:35:00

        Matek

        avek

        Rejestracja: 2004-10-04

        Ostatnia wizyta: 2018-06-22

        Skąd: Skierniewice

        Wiesz co, ja tak naprawdę W ŻYCIU przeczytałem ... hmmm... tak bez zerkania w spis chronologii - tak mniej więcej połowę tego, co w Polsce z SW wydano Mnie chodziło o to, że kiedyś (gdy w Polsce wychodziły naraz NEJ i Clone Wars) kupowałem po MINIMUM jedną książkę SW w miesiącu, a czytałem zapewne więcej ... A teraz, w ciągu ostatniego roku nie przeczytałem nic, poza Szturmowcami Śmierci. Nie ruszyłem w ogóle Legacy ( no ... w sumie ruszyłem 1 tom, ale okazało się że mam wybrakowany, wkurzyłem się i walnąłem w kąt ) , więc najdalej chronologicznie stoję na Dark Nest

        LINK
  • Słabizna

    Darth Pawelek 2011-01-16 15:46:00

    Darth Pawelek

    avek

    Rejestracja: 2010-07-04

    Ostatnia wizyta: 2013-07-02

    Skąd:

    Kiedy przeczytałem, że ksiażka horror itp. nabrałem optymizmu, jednak czytając książkę ten optymizm zniknął. Książkę łączy z uniwersum sw tylko tyle, że w nazwie ma Star Wars oraz to, że jest Han i jego kudłaty przjaciel.

    LINK
  • Coś

    Gothmog 2011-07-30 13:28:00

    Gothmog

    avek

    Rejestracja: 2004-09-08

    Ostatnia wizyta: 2022-10-23

    Skąd: Wrocław

    -Szturmowcy śmierci - miał to być pierwszy horror SW. Pomysł był w sumie klasyczny: odizolowana grupa bohaterów, gdzieś w kosmosie, dziwne eksperymenty medyczne i... zombie. Niestety, ktoś do tego dołożył Hana Solo i Chewbaccę plus zespuł parę postaci: początek spoilera a to wprowadzajac na siłę wątki ojca, a to doprowadzając do "nawrócenie" największego sukinsyna itp. itd. koniec spoilera W dodatku napisane/przetłumaczone jest to tak, ze szkoda gadać. Plus za pomysł, bo to pewien świeży powiew dla literatury ze znaczkiem SW na okładce. Ale wykonanie słabawe.

    LINK
  • Po dość długiej przerwie

    Kasis 2011-08-15 20:34:00

    Kasis

    avek

    Rejestracja: 2005-09-08

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Rzeszów

    przeczytałam znowu książkę Star Wars. Nie pamiętam nawet jaka była poprzednia. Myślę, że miało to miejsce co najmniej 2 lata temu, albo i więcej. A akurat na ten tytuł miałam ochotę jeszcze nim wyszedł, więc szkoda, że aż tyle czasu potrzebowałam, żeby po niego sięgnąć. W sumie powinnam podziękować współfanom z Rzeszowa i Kolbuszowej, bo to po ożywionych dyskusjach na spotkaniu u tych drugich poczułam ochotę na przeczytanie znowu czegoś z Gwiezdnych Wojen ;]

    Książka mi się podobała, nie czułam się nią znudzona, jak to było w przypadku wielu innych tytułów SW. To co dla wielu było wadą - objętość, dla mnie było zaletą. Czytało się ją bardzo szybko, a ja sobie to cenię, bo jak często powtarzam, IMO książki SW są zbyt rozwlekane i na siłę "pompowane". Poza tym lubię uporać się z książką w jeden dzień ;]
    Kolejny minus, na który narzekacie to Han i Chewie. Kiedy usłyszałam, że się tam pojawią, to nie byłam zadowolona. Ale kiedy teraz czytałam książkę, to mi ich obecność nie przeszkadzała. Po pierwsze byłam pozytywnie zaskoczona, że pojawili się dopiero w połowie książki, a ponadto, jak dla mnie, są raczej drugoplanowymi postaciami.
    Podobali mi się bracia Longo (których losami się przejmowałam najbardziej), to jak autor kreuje nastrój obydwu statków i skojarzenia z Obcym. I muszę przyznać, że wbrew temu co większość z Was pisze, to ja czułam tam klimat SW.
    Bardziej podobała mi się pierwsza połowa książki, kiedy mniej wiadomo, co się dzieje i kiedy autor stara się straszyć nastrojem oraz niewiadomą. Ale i druga ma swoje klimatyczne i dobre kawałki. Myślę, że jakbym czytała w nocy, to momentami mogłabym ulec nastrojowi. Tymczasem trochę rozpraszały mnie krzyki dzieciaków bawiących się przed blokiem oraz gości, którzy w coś grali i cały czas kłócili się o punktację. Do tego samo słońce było mało mroczne...
    Ale mroczny klimat oraz powiew świeżości były wyczuwalne i z tego cieszę się bardzo. Nawet jeśli nie wszystko mi się do końca podobało, to muszę przyznać, że był to bardzo udany, zadowalający i przyjemny powrót do książek Star Wars
    A na dodatek była to pozycja w sam raz na leniwy ostatni dzień krótkiego i raczej intensywnego urlopu:]

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..