TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Senat galaktyczny

Amerykanizacja polskiej młodzieży

Prezi 2008-06-04 16:33:00

Prezi

avek

Rejestracja: 2006-06-24

Ostatnia wizyta: 2022-02-18

Skąd: Ułan Bator

Macie czasem wrażenie, że w Polsce nastąpiła(i to już dawno) amerykanizacja polskiej młodzieży, tzn. ogłupiających się transformersami, american pie`ami i tandetnymi hollywodzkimi aktorami, poczynając, i na naśladowaniu "gwiazdek" takich jak hilton, Lohan i innych zdzir również.Nie chodzi mi o szkoły wg giertycha: uczniowie w mundurkach znających na pamięc lektury spisane przez naszych "wielkich" wieszczów(Mickiewicz a jakże!)tylko o normalne zachowanie młodzieży, a nie stado fanboyów, ogłupiających się amerykańskimi wzorcami.Jaki jest wasz głos w tej sprawie?

LINK
  • gdyby

    Halcyon 2008-06-04 17:05:00

    Halcyon

    avek

    Rejestracja: 2004-09-07

    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

    Skąd: Police

    to było tylko w Polsce....ale tak jest na całym świecie.
    A dlaczego tak jest?
    Bo polskie "dzieła" filmowe i większość osiągnięć kultury masowej po prostu nie dorasta USA do pięt. Ja tam jestem za tworzeniem kultury europejskiej.

    (to tak w skrócie moja opinia na ten temat )

    LINK
  • No właśnie

    Prezi 2008-06-04 17:08:00

    Prezi

    avek

    Rejestracja: 2006-06-24

    Ostatnia wizyta: 2022-02-18

    Skąd: Ułan Bator

    Trzeba budować kulturę euroepjską, a nie brać garściami od Amerykan

    LINK
  • hmmm....

    Ray Solar 2008-06-04 17:13:00

    Ray Solar

    avek

    Rejestracja: 2006-10-20

    Ostatnia wizyta: 2024-02-10

    Skąd: Sopot

    wydaje mi się, że to jest zupełnie naturalne i to nie tylko w Polsce. Ludzie odnajdują sobie różne wzorce do naśladowania, a prawda jest taka, że im głupszy nastolatek/nastolatka tym głupszy wzorzec... Trzeba się do tego przyzwyczaić, i mieć nadzieję, że może w końcu przejrzą na oczy i zobaczą kogo naśladują. Zauważyłem ostatnio, że ogólnie stosuje się określenie "amerykanizacja" jako synonim "debilizacji"... to ciekawe, ale wydaje mi się, że akurat w tym wypadku troszkę przesadzone.

    LINK
  • taka teraz

    Corran0 2008-06-04 17:31:00

    Corran0

    avek

    Rejestracja: 2008-05-24

    Ostatnia wizyta: 2012-05-06

    Skąd:

    jest młodzież ogolone na łyso w dresach że aż strach do takiego podejść bo nie wiadomo co zrobi (jeśli kogos tu urażiłem to przepraszam).Aż strach pomyśleć jakie bedzie następne pokolenie młodzieży.

    LINK
  • To może ja się wypowiem

    Hansavritson 2008-06-04 17:49:00

    Hansavritson

    avek

    Rejestracja: 2007-05-14

    Ostatnia wizyta: 2010-08-19

    Skąd: Rzeszów

    Jako przedstawiciel polskiej młodzieży uważam, iż nie można tu mówić o młodzieży, gdyż całe społeczeństwo ogląda amerykańskie filmy, słucha amerykańskiej muzyki (różnica jest taka, że młodzież częściej sięga po szajską techniawę z Radia Eska). Jest to niestety proceder ogromny, ogólnoświatowy i trudnohamowalny. Z drugiej jednak strony amerykańskie filmy to przecież 90% tego, co leci w kinie! Co mamy oglądać? Reszta to przecież polskie beznadziejne komedie romantyczne. Jeśli chodzi o podniecanie się gwiazdkami, to kto się podnieca, to się podnieca. Głównie dziewczyny, a i tak (w moim środowisku przynajmniej, choć wiem że gdzie indziej może w większym) w małym stopniu. Poza tym jest dużo więcej odłamów polskiej młodzieży:
    - wyrozbierane dziewczyny epatujące seksem (tak dla picu to robią nie wiem po co)
    - kwiat polskiej młodzieży, czyli obywatele w dresach z blokowisk
    - młodzież obyta, kulturalna i patriotyczna (podgrupa: fani SW)
    Tak więc nie uogólniajmy i nie dramatyzujmy. Zjawisko ma miejsce, lecz nie jest aż tak intensywne jak by się mogło wydawać (może bardziej wśród szczeniaków z podstawówki, ale tam to ja już wglądu nie mam).

    LINK
    • ...

      X-Yuri 2008-06-04 17:53:00

      X-Yuri

      avek

      Rejestracja: 2004-12-22

      Ostatnia wizyta: 2025-01-19

      Skąd:

      "młodzież obyta, kulturalna i patriotyczna (podgrupa: fani SW) "
      Ekhm, czyli jako osobnik niepatriotyczny nie naleze juz do grupy fanow sw ?

      LINK
    • Re: To może ja się wypowiem

      Yeleniu 2008-06-04 17:53:00

      Yeleniu

      avek

      Rejestracja: 2005-04-28

      Ostatnia wizyta: 2011-10-09

      Skąd: Gorzebądź

      filas003 napisał(a):

      - młodzież obyta, kulturalna i patriotyczna (podgrupa: fani SW)

      ________
      Czy tylko mnie to rozbawiło??

      LINK
    • Całe?

      Malak The Sith Lord 2008-06-04 19:40:00

      Malak The Sith Lord

      avek

      Rejestracja: 2005-12-30

      Ostatnia wizyta: 2010-11-16

      Skąd: Wrocław

      Powiedzmy, ale raczej większość, a jak wiemy większość to kretyni.
      Powiedziałbym nawet, że jeżeli coś robi większość, to jest to podejrzane, a na pewno nie mądre. Moim zdaniem, znów, wszystko zależy od jednostki, otóż wszyscy wiemy, że podzielić na subkultury w tej sytuacji nie możemy, jeden jest głupi, drugi nie, ale na pewno nie zależy to od przynależności subkulturowej. Dalej, co masz wybrać? Masz internet, po co Ci mas media? Możesz dokonać wyboru, przefiltrować rzetelne informacje od śmieci, dzieła od kiczu itp. Nie jesteś jednoznacznie skazany na USA i jego dorobek, patrz dostępność ambitnego kina światowego w sieci, bez problemu dostaniesz sporo tytułów.
      Co do fascynacji Ameryką, to zastawiam się, czy nie było tak we wszystkich krajach byłego związku radzieckiego, nagle, zachłyśnięci wolnością zaczęliśmy podążać ku, według nas, największemu bastionowi tej cnoty, wielkim Stanom Zjednoczonym. A tam jak wiemy, IQ nie przekracza 20, wiec ludzie potrzebują wyroczni, które powiedzą im jak żyć, co oglądać i kupować.
      I tak właśnie wyrosło pokolenie dzieciaków wychowanych na Bravo Love i telewizyjnej papce, ale cóż, przyznajcie, nie trudno jest zakręcić dzieciakiem, aby przyjmowało szajs zamiast wartości. Nie trudno, a dobrze zakręcone dzieciaki tworzą popyt, popyt tworzy podaż, a wielka podaż w połączeniu z popytem tworzy modę. Modę, którą trudno wyplenić, a która utrzyma się, głównie dlatego, że dzieciaki potrzebują akceptacji grupy, ("grupa robi to, ja zrobię to samo") lub dlatego, że nie mają na tyle rozumu/możliwości, aby wybrać własną ścieżkę. Po za tym nastolatki są niestabilne emocjonalnie i co rusz, co nie dziwi nikogo, jakaś nastolatka zakochuje się w sławnym aktorze, bo cóż jest dziwnego, w zakochaniu się w młodym, przystojnym, sławnym i bajecznie bogatym mężczyźnie.
      Tyle. Napisałem krótko o swoich przemyśleniach, popierając od razu Twoje ostatnie zdanie, szczeniaki i idioci się tym fascynują, reszta ma to w dupie...

      LINK
    • :D

      Nestor 2008-06-04 21:12:00

      Nestor

      avek

      Rejestracja: 2004-10-28

      Ostatnia wizyta: 2025-01-18

      Skąd: Lasocice

      filas003 napisał(a):

      - wyrozbierane dziewczyny epatujące seksem (tak dla picu to robią nie wiem po co)

      ________
      Ej a ty nie lubisz fajnych dup? : - D

      LINK
  • Bzdury

    Mel 2008-06-04 18:55:00

    Mel

    avek

    Rejestracja: 2005-03-21

    Ostatnia wizyta: 2012-12-21

    Skąd: Warszawa

    prezi-miałeś jakikolwiek kontakt z amerykańską młodzieżą?

    LINK
  • Ja miałem

    Lord Satham 2008-06-04 18:59:00

    Lord Satham

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-04-10

    Skąd:

    do czynienia z młodzieżą z USA.
    To chamska i głupia oraz butna społeczność.
    Osły i barany
    Są tacy mądrzy, że nawet nie są w stanie na żaden temat pogadać.
    I do takiej nasza młodzież idzie, jak mucha do lepu.

    LINK
    • yhy

      Yeleniu 2008-06-04 19:03:00

      Yeleniu

      avek

      Rejestracja: 2005-04-28

      Ostatnia wizyta: 2011-10-09

      Skąd: Gorzebądź

      a Polacy to złodzieje...

      Może darujmy sobie uogólnienia?

      LINK
      • Re: yhy

        Lord Satham 2008-06-04 19:19:00

        Lord Satham

        avek

        Rejestracja: 2003-01-08

        Ostatnia wizyta: 2013-04-10

        Skąd:

        Yeleniu napisał(a):
        a Polacy to złodzieje...
        Może darujmy sobie uogólnienia?


        Jesteś Polakiem czy gnidą?
        To nie uogólnienia tylko fakty.
        Niby tacy są super, walnięci demokraci na zewnątrz a zakłamańcy, rasiści i antysemici wewnątrz.

        LINK
        • hmm

          Yeleniu 2008-06-04 19:29:00

          Yeleniu

          avek

          Rejestracja: 2005-04-28

          Ostatnia wizyta: 2011-10-09

          Skąd: Gorzebądź

          a ty jesteś beznogim nosorożcem czy podstawką pod kawę?

          Hmm, wiesz że o niektórzy myślą o Polakach tak samo, jak ty o Amerykanach?? Sam fakt, że tak myślą nie sprawia, że automatycznie mają rację.

          LINK
        • ...

          Mistrz Jedi Radek 2008-06-04 20:29:00

          Mistrz Jedi Radek

          avek

          Rejestracja: 2008-01-26

          Ostatnia wizyta: 2016-11-16

          Skąd: Wa-Wa

          Masz jakikolwiek argument za Twoja krzwdzaca teza, czy tak sobie wyssales wszytko z palca? Moze spotkales jakis 10 Amerykanow, wszycy byli glupi i doszedles do wielce bystrego wniosku, że glupota jest zawsze rowno rozlozona i ze trafiles na idelanych przedstawicieli swojego narodu?? Brawo!! Zyczymy dlaszych sukcesow!

          LINK
          • Re: ...

            Lord Satham 2008-06-05 07:54:00

            Lord Satham

            avek

            Rejestracja: 2003-01-08

            Ostatnia wizyta: 2013-04-10

            Skąd:

            Mistrz Jedi Radek napisał(a):
            ...
            ________
            To ja życzę Wam dalszych sukcesów jeśli tak zażarcie bronicie tej mizeroty.
            jeszcze bardziej właźcie im w tyłek, a na pewno Was kopną.
            Obyście mocno, to może daleko polecicie i coś zrozumiecie.

            ps. Byłem w USA wielokrotnie i głupszego narodu, niezależnie od rasy czy wyznania, nie spotkałem.

            LINK
    • Stary,

      Mel 2008-06-04 21:34:00

      Mel

      avek

      Rejestracja: 2005-03-21

      Ostatnia wizyta: 2012-12-21

      Skąd: Warszawa

      Niemcy to brzydale, Ruscy alkoholicy, polacy złodzieje, Anglicy są przemądrzali a Białorusini śmierdzą. Powiem Ci tak byłem kilka razy w stanach i jest tam i tępa młodzież i spoko ludzie. Stereotypami daleko nie zajdziesz.

      LINK
      • [error]

        Horus 2008-06-04 21:38:00

        Horus

        avek

        Rejestracja: 2006-04-15

        Ostatnia wizyta: 2024-08-10

        Skąd: Zabrze

        A i jeszcze jak dasz polakowi trzy jajka to jedno zgubi, zdrugie zepsuje, a trzecie zgnije . A jak Hiszpana zamkniesz na dwie noce z kobietą w windzie to na trzecią już będą trojaczki . A chińczycy są tacy głupi, że jak im pokażesz kiszońca to wyciągnął aparaty i zacznął go fotografować jak pomnik papieża, albo co najmniej Zygmunta III.

        LINK
  • [error]

    Horus 2008-06-04 20:49:00

    Horus

    avek

    Rejestracja: 2006-04-15

    Ostatnia wizyta: 2024-08-10

    Skąd: Zabrze

    Amerykanie śa dziecinni to można stwierdzić na pewno później dorastają, myślę, że przez to, że wszystko mają takie kolorowe. Ogólnie są w porządku.

    LINK
  • :D

    Nestor 2008-06-04 21:08:00

    Nestor

    avek

    Rejestracja: 2004-10-28

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Lasocice

    Amerykanizacja to to samo globalizacja tak naprawde. To przejmowanie ich stylu mowienia, ubierania, jedzenia, spedzania wolnego czasu, myslenia etc. Czyli przejmowanie stylu zycia jaki preferuja Amerykanie. I robi to caly swiat nie tylko my.

    Jak widac nie tylko mlodziez sie amerykanizuje, ale doslownie kazdy. Nic w tym dziwnego. USA ma pod kontorla posrednia i bezposrednia 50% swiata. Jak to mozliwe? W bardzo prosty sposob, ich zasoby to 30% PKB ludzkosci. Jak tutaj nie narzucac komus swojego stylu bycia? I to nawet nie specjalnie. Wiele panstw ma swoje osrodki krzewienia kultury (patrz Fundacja Japonska), Ameryka ma kogos odpowiedzialnego za krzewienie amerykanizmu w ministerstwie stanu (naszych spraw wewnetrznych). Ale ta urzad jednosobowy, bo Ameryka amerykanizuje swiat poprzez kulture masowa. Tyle z teorii.

    Czy cos zlego w amerykanizacji? Wg mnie nie. Bo przeciez konsumpcja, wygodne ubranie, Coca Cola, Lays i telewizja kablowa nam odpowiadaja. My tylko musimy odpowiednio z tego wszystkiego sie nauczyc kozystac. Niektorzy juz korzystaja, niektorzy nie umieja. I to wlasnie oni sa ta tytulowa: "mlodzieza". Sami jestesmy zamerykanizowani do szpiku kosci, ubostwiamy wszystko co ma logo Star Wars. A to przeciez taki same logo jak Pepsi czy McDonald.

    Jezeli chodzi o kulture Europejska to ona mam nadzieje sie rozwinie. I nie bedzie pojmowana jako europejska sensu stricte, tylko polska + niemiecka + estonska etc. Chodzi tu mi dokladniej o to, ze mamy siebie rozpoznawac jako europejczykow, ale nie zapominac, ze jestesmy POLAKAMI. I europejskosc jest swietna odpowiedzia na amerykanizm. Bo tak naprawde to 2 rozne spojrzenia na te same sprawy, choc zblizone. Najwieksza roznica jest sposob traktowania srodowiska, sprawowania wladzy, prowadzenia polityki miedzynarodowej. To sa rzeczy ktore Ameryka nie zmieni, a Europa robi w miare dobrze. I w tym bedziemy od nich lepsi przez dluzszy czas. Problemy w Europie sa, ale na szczescie to takze miejsce starcia wielu kultur i mysli. Dlatego wierze, ze kultura europejska jaka sie na naszym kontynencie tworzy od 50 lat bedzie jeszcze sie tworzyla o wiele dluzej, a jej wynik bedzie satysfakcjonowal wiekszosc.

    Swoja droga USA nie jest takie swiete jak sie moze wydawac poprzez ogladanie telewizji. Takze kto sie zachwyca tym krajem niech dokladnie zbada czelusci Bialego Domu... A mlodziez? No coz, niech sie cieszy popkultura, po to ona powstala. Jak kiedys zmadrzeje, to zobaczy jasniejsze strony dziedzictwa kulturowego ludzkosci : - ).

    LINK
  • Jako że w tej chwili

    Carno 2008-06-04 21:20:00

    Carno

    avek

    Rejestracja: 2004-02-24

    Ostatnia wizyta: 2024-09-17

    Skąd: Żyrardów

    jestem w trakcie nauki do egzaminu, nie mam zbytnio czasu ani chęci na dłuższą wypowiedź, ale chciałby się Ciebie spytać o jedną rzecz- co masz do naszych narodowych wieszczy? Do Mickiewicza, Słowackiego i Krasińskiego?

    LINK
    • [error]

      Horus 2008-06-04 21:35:00

      Horus

      avek

      Rejestracja: 2006-04-15

      Ostatnia wizyta: 2024-08-10

      Skąd: Zabrze

      Racja! Mickiewicz fajnie pisał i dobrze pisał i z testu z "Dziadów" miałem 4+ . Wogóle to kto ma coś do patriotyzmu? Źle wam być Polakami? Takie myślenie sprowadza nas do Amerykanizacji bo nielubimy być polakami. Ja lubie kaszankę i boczek, a na smalec kłade ogórki i cebule! I jestem Polakiem! I nielubie Jedi bo Jedi są tacy Amerykańscy, a lubie Mando, bo Mando są tacy swojscy .

      LINK
    • Hmm

      Prezi 2008-06-04 22:23:00

      Prezi

      avek

      Rejestracja: 2006-06-24

      Ostatnia wizyta: 2022-02-18

      Skąd: Ułan Bator

      Powiedzmy że LPR mawiał tak dużo o patriotyzmie i dziełach naszych narodowych wieszczy że odechciewa się ich lubić, ja osobiście nie trawię "Pana Tadeusza" ale to nie oznacza że nie jestem patriotą, po prostu rzygam romantyzmem bo to takie emo.

      LINK
      • Nie przypominam sobie

        Carno 2008-06-04 22:33:00

        Carno

        avek

        Rejestracja: 2004-02-24

        Ostatnia wizyta: 2024-09-17

        Skąd: Żyrardów

        aby LPR mówił tak dużo o dziełach naszych narodowych wieszczy... Była jedna afera w sprawie lektur, bezsennsowne starcie Sienkiewicz vrs Gombrowicz, ale jeżeli chodzi o nasze dzieła literackie to LPR raczej się nie wypowiadał ( na szczęście ). No, chyba że masz jakieś przykład tak ,,wielu wypowiedzi o dziełach naszych narodowych twórców"?

        I ciekawe są twoje czynności fizjologiczne, i zaiste głęboka twa wiedza. ,,Romantyzm jest taki emo". Interesująca interpretacja, niezwykle na poziomie, i z wielką znajomością tematu i odpowiednim do niego podejściem. Może mnie oświecić, czemu epoka romantyzmu jest taka emo?

        LINK
  • meeeh

    Shedao Shai 2008-06-05 12:59:00

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    jestem zamerykanizowany i mi z tym dobrze

    LINK
  • cóż

    lord_wiatrak 2008-06-05 17:19:00

    lord_wiatrak

    avek

    Rejestracja: 2008-03-03

    Ostatnia wizyta: 2020-09-16

    Skąd:

    USA to "nietypowy" (równaznaczne z "porąbany") kraj, co widać po paru następujących rzeczach:
    -w USA jest najwięcej morderstw na całym świecie (więcej niż w całej Europie)
    -są ogłupieni propagandą
    -"siewcy demokracji" -> sieją ją nalotami i karabinami, nie pytając się nikogo o zdanie
    -niesamowicie butny i dumny z niewiadomego powodu naród
    -rasiści -> ostatnio zwłaszcza wobec Arabów
    -chamscy do kwadratu wobec ludzi z innych krajów
    -itp itd
    *-to w USA powstał McDonald`s! (no, ale można wybaczyć im KFC)
    *-Freud po powrocie z USA wyraził się, że Amerykanie to barbarzyńcy i stwierdził, że nigdy nie odwiedzi ponownie Stanów

    LINK
    • Zgadzam się

      Hansavritson 2008-06-05 21:04:00

      Hansavritson

      avek

      Rejestracja: 2007-05-14

      Ostatnia wizyta: 2010-08-19

      Skąd: Rzeszów

      Szczególnie irytujące jest narzucanie siłą demokracji arabskim krajom. Przecież w tym regionie świata kulturalnie i obyczajowo demokracja nie pasuje. Ludzie to jest Islam! To są Arabowie! To są inne obyczaje!

      LINK
  • ...

    Qui-Gon Danio 2008-06-05 20:09:00

    Qui-Gon Danio

    avek

    Rejestracja: 2007-05-25

    Ostatnia wizyta: 2014-09-07

    Skąd: Pleszew

    mnie ogólnie śmieszy to całe jaranie się tą Ameryką i ogólnie zachodem wśród młodzież. Czemu taki zwykły polski dzieciak np. gdy słyszy na ulicy jak mija go chłopak/dziewczyna który/która słucha feel`a to uważa że to obciach, żenada itp. a leci jakaś piosenka z angielskimi napisami i już wszystko w porządku a nawet nie rozumie tekstu. Ja też należę jeszcze do grona młodzieży ale nie do takiej która jara się tylko zachodem. Polski język też jest git

    LINK
    • Re: ...

      G. Kenobi 2008-06-05 20:18:00

      G. Kenobi

      avek

      Rejestracja: 2006-05-24

      Ostatnia wizyta: 2021-03-26

      Skąd: Kraków

      Qui-Gon Danio napisał(a):
      jak mija go chłopak/dziewczyna który/która słucha feel`a to uważa że to obciach, żenada itp.
      ________
      Nie przepadam za Feelem z innych pobudek i nie jaram się każdą piosenką po angielsku, więc od każdej reguły jest wyjątek. W ogóle "problem amerykanizacji" jest złą nazwą, to po prostu problem młodzieży (i nie tylko), która ulega- owszem pochodzącym często z zachodu- głupim trendom, wszyscy lecą masowo na coś, a po roku nazywają to idiotyzmem, bo "się przejadło", "nie jest już modne".

      LINK
    • Przepraszam

      Hansavritson 2008-06-05 21:02:00

      Hansavritson

      avek

      Rejestracja: 2007-05-14

      Ostatnia wizyta: 2010-08-19

      Skąd: Rzeszów

      Przepraszam bardzo, ale Feel jest obciachowy, ponieważ jego piosenki są szajskie, banalne muzycznie i tekstowo. Dlaczego podałeś akurat ten przykład? Przecież jest (lub była) cała masa polskojęzycznych zespołów Z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA, jak np. Republika, Kult, Dżem, czy chociażby Hey. Z takich zespołów się nie ma co śmiać.

      Poza tym, to rozumiem o czym mowa w anglojęzycznych piosenkach, których słucham, gdyż poziom nauki języka angielskiego stoi na wysokim poziomie. I słucham tych piosenek, bo są po prostu profesjonalne. Feel to zupełne przeciwieństwo tego. Nie zaprzeczam jednak, że w USA są również odpowiedniki Feela.

      LINK
      • A co to jest

        Yeleniu 2008-06-05 21:29:00

        Yeleniu

        avek

        Rejestracja: 2005-04-28

        Ostatnia wizyta: 2011-10-09

        Skąd: Gorzebądź

        Feel?

        LINK
      • ...

        Qui-Gon Danio 2008-06-05 21:36:00

        Qui-Gon Danio

        avek

        Rejestracja: 2007-05-25

        Ostatnia wizyta: 2014-09-07

        Skąd: Pleszew

        po pierwsze, wiedziałem że się przyczepicie do tego że podałem feel`a ale napisałem to co mi pierwsze na język przyszło, też go nie słucham i nie lubię.
        Po drugie nie miałem na myśli nikogo z bastionu jak mówiłem że nie znają angielskiego. A chwalić się nie musisz że umiesz angielski. (w następnym twoim poście pewnie napiszesz że wcale się nie chwalisz).

        LINK
        • A tak

          Hansavritson 2008-06-06 13:33:00

          Hansavritson

          avek

          Rejestracja: 2007-05-14

          Ostatnia wizyta: 2010-08-19

          Skąd: Rzeszów

          a chwalę się i co! Należy znajdować swoje mocne strony i się z nimi nie kryć! Należy być skromnym gdy jest taka potrzeba, a gdy można to dlaczego nie mam mówić o swoich umiejętnościach. Poza tym wiem, że prawie wszyscy znają angielski. Napisz mi, że znasz suahili, to cię pochwalę.

          LINK
    • Re: ...

      Heavy Metal SITH 2008-06-06 17:46:00

      Heavy Metal SITH

      avek

      Rejestracja: 2005-10-14

      Ostatnia wizyta: 2016-09-08

      Skąd: Poznań

      Qui-Gon Danio napisał(a):
      Czemu taki zwykły polski dzieciak np. gdy słyszy na ulicy jak mija go chłopak/dziewczyna który/która słucha feel`a to uważa że to obciach, żenada itp. a leci jakaś piosenka z angielskimi napisami i już wszystko w porządku...
      ________
      W szkole mnie zje*iesz za to co powiem, ale mam to gdzieś

      Po pierwsze - Feel jest obciachowy, ale to już trafnie zauważył kolega filas003, więc nie będę się nad tym rozwodził.

      Po drugie - Nieznajomość tekstu - tu się zgodzę. Wielu jest takich, którzy nie znają angielskiego i wcale nie odczuwają potrzeby, aby się dowiedzieć o czym mowa w danej piosence.

      Po trzecie - Tu nie chodzi tylko o język, ale ogólnie o bezmyślne naśladowanie przez większość(!)młodzieży wszystkiego co powrzechnie uważane jest za trendi i kól

      Po czwarte - nie wszystko co narodziło się w USA jest złe... xD

      Jak dla mnie dobrze mieć jakiś autorytet i dobrze jest brać z kogoś przykład. Po prostu większość źle wybiera.

      LINK
  • drodzy bracia mniejsi

    Taraissu 2008-06-05 22:26:00

    Taraissu

    avek

    Rejestracja: 2005-12-29

    Ostatnia wizyta: 2017-03-31

    Skąd: Wrocław

    3 słowa lub trochę więcej.
    Amerykanizacja?
    A dzień Św. Patryka? A Jozin z Bazin? T.A.T.U.? Manga & Anime? Pesto itd.?
    Jak słusznie Nestor zauważył, to o czym mówisz nie jest sytuacją jednostkową, kultury narodowe Europy nie są uciskane i kolonizowane przez myśl amerykańską, a konkretnie nie tylko przez nią. Mamy takie coś jak Globalizacja, co oznacza mniej więcej, iż wzorce z różnych części globu przedostają się w inne, wchodząc w interakcje z zastanymi. Sam proces takich zapożyczeń nie jest żadnym novum, wystarczy poczytać chwilę o odkryciach archeologicznych i przemieszczaniu się wytworów kulturowych. Niemniej jednak dzięki rozwiniętej komunikacji (transport, TV, internet itd.) procesy te przyspieszają i w chwili obecnej zapożyczanie odbywa się o wiele szybciej i łatwiej, gdyż nasza kultura, czy na poziomie jednostkowym - świadomość ludzka - jest przygotowana na szybką adaptację zupełnie nowych pomysłów i rozwiązań, nawet egzotycznych. W chwili obecnej wspólnoty np. fanów Paris Hilton czy klientów MacDonalda, nie muszą być ulokowane w przestrzeni, gdyż przepływ informacji pozwala ludziom z wielu zakątków świata poznawać najnowsze wydarzenia w tym samym momencie, zanikają wszelkie bariery komunikacyjne. Tym samym przeciętny młody człowiek z Polski, jedynak z klasy średniej z dostępem do internetu, kablówki i innych dóbr (KFC, markowe sklepy, muzyka itp.) ma więcej wspólnego z Anglikiem będącym podobnie usytuowanym niż ubogim dzieckiem z wielodzietnej rodziny ze wsi z własnego kraju. Granice państw są obecnie coraz mniej znaczące, liczy się wspólnota identycznych potrzeb. A jeśli ktoś wielbi Paris Hilton, to nie dlatego, że zła Ameryka wyprała mu mózg tylko dlatego, że ten wzorzec danej osobie odpowiada, bez względu na to czy pochodzi ten ktoś z USA, Paryża czy Polski. Jakby nie znała Paris zapewne znalazła by sobie inną rodzimą Dodę czy kogoś tam wedle uznania. Zatem każdemu według potrzeb.

    A tak na marginesie zupełnie, fan SW brzydzi się amerykanizacją? Musisz mieć nieprawdopodobne poczucie humoru, bo o wąską percepcję z grzeczności nie będę Cię podejrzewać

    LINK
    • siostro

      Hansavritson 2008-06-06 13:37:00

      Hansavritson

      avek

      Rejestracja: 2007-05-14

      Ostatnia wizyta: 2010-08-19

      Skąd: Rzeszów

      ja tam dnia św. Patryka nie obchodzę i chyba w ogóle mało osób w Polsce to czyni. Pestem natomiast nie pogardzę

      Owszem, wytwory innych kultur do nas docierają, ale USA, które są większe, silniejsze, oddziałują jeszcze mocniej. Choć oczywiście zgadzam się, iż jest to skutek coraz bardziej posuniętej globalizacji.

      LINK
  • ...

    Strid 2008-06-06 11:55:00

    Strid

    avek

    Rejestracja: 2003-06-28

    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

    Skąd: Poznań

    Nie będe orginalny ale powiem że jestem w lekkim szoku widząc na tym forum oskarżenia na temat tego iż globalizacja jest czymś złym. Nie zaprzecze, osobiście uważam że Amerykanie jako ogół (co jest krzywdzące dla poszczególnych jednostek) są czymś miedzy małpą a człowiekiem. Gdy widze Busha czy rodziców skaczących z radości ze ich dzieci potrafią literować to po prostu jestem załamany no ale co z tego? Pewnie przyznacie mi teraz racje, amerykanie to idioci i przejmowanie od nich wartości jest czymś karygodnym ale teraz odpowiedzcie mi na pare pytań. Po pierwsze ilu z was za święto zakochanych uznaje noc Kupały zamiast walentynek? Ilu z was zachwycają Gwiezdne Wojny, Battlestar Galactica, Lost czy inne 4400? Ilu z was lubi przegryźć Snikersa czy innego Liona? Ilu z was słuchało Metallici czy oglądało MTV? Amerykanizacja? "We all living in america"? Nie, to globalizacja i jest od wieków czymś naturalnym. Czy dobrym? To czas pokaże.

    LINK
    • Odwieczna globalizacja

      Komandor Eire 2008-06-06 17:12:00

      Komandor Eire

      avek

      Rejestracja: 2005-08-08

      Ostatnia wizyta: 2013-05-05

      Skąd: Ze wsi

      -Czemu Rosjanie uczą się francuskiego?
      Bo chcą przeczytać Wojnę i Pokój w oryginale


      Globalizacja była, jest i będzie, dawniej jeno dotyczyła bogatych i światowych(albo mających do bycia takowymi pretensje). W ww. książce trudno znaleźć dialog nie napisany przynajmniej w 3/4 po francusku. W XVI wieku legaci papiescy chwalili sobie popularność łaciny- w języku Cycerona mówili nawet rzemieślnicy. Sto lat wcześniej an wydawanie dzieł w rodzimych językach pozwalali sobie nieliczni.

      Co do Nocy Kupały- ja ją obchodzę, choć może nie w stylu "Starej Baśni". Na Walentynki kupiłam okolicznościowe ciastko, bo smaczne było. Na gitarze śpiewam melodie SDM, ale może włączę wieczorem MTV, albo wrzucę Enyę czy Yoko Kano. Obejrzę anime albo Kino Polska. Teraz zaś mając na avatarku kawaii panienkę wypowiadam się po polsku na forum filmu amerykańskiego.
      Da mnie dobre rzeczy nie mają pochodzenia, szmira i arcydzieła znajdą się wszędzie.
      Nie sądzę, żebym była wyjątkiem. Żyjemy nie w epoce kulturowej globalizacji a eklektyzmu- mamy dostęp do dzieł z całego świata, wybieramy co nam najbardziej pasuje.

      LINK
      • HMMMM

        Generał Grievous 2008-06-07 13:06:00

        Generał Grievous

        avek

        Rejestracja: 2007-08-21

        Ostatnia wizyta: 2009-03-09

        Skąd:

        Wpływ kultury amerykańskiej można było dostrzec już dawno, niestety. USA jest państwem powierzchniowo ogromnym, lecz władze nie panują na swoim własnym krajem. USA są zdemoralizowane, to od nich wypłynęło przesłanie dzisiejszego świata - "Byle przed 15-nastką, byle jak najszybciej" co tyczy się oczywiście seksu. Dzisiaj ludzie są nie wyżyci.

        Ale zdecydowanie najgorsze, do czego Amerykanie się przyczynili to "POKEMONOWE PISMO"
        To jest po prostu gorsze od faszyzmu! Wszelkiego rodzaju "sWeEtAśnE" gadanie to efekt wymieszania się Angielszczyzny z Polskim, niestety, buractwem.

        Trzeba zwalczać wszelkiego rodzaju przejawy kultury Amerykańskiej, bo niedługo prawdziwa, polska kultura po prostu zniknie. Może i książki, epika czy poezja dzisiaj nie są w modzie, to jednak o to nasi dziadkowie walczyli z Niemcami - o to, by Polska nie umarła! Dzisiaj po prostu kultura umiera. zostaje tylko głupota, znieczulica i chamstwo

        LINK
        • Pokemonowe pismo

          Komandor Eire 2008-06-07 15:54:00

          Komandor Eire

          avek

          Rejestracja: 2005-08-08

          Ostatnia wizyta: 2013-05-05

          Skąd: Ze wsi

          gwoli wyjaśnienia ma ono swój rodowód (niespodzianka) w Japonii w modzie kawaii(śliczniusie). To właśnie tam młode dziewczęta na fali fascynacji USA zamieniły pędzelek na kolorowe długopisy, zamiast z góry na dół i z prawej na lewo zaczęły pisać zachodnim sposobem, ozdabiając krzaczki kwiatuszkami i zwierzątkami, używając mnóstwa zdrobnień i zapożyczeń. W parze ze zmianą zachowań szły zmiany w modzie- wyklęta dawniej opalenizna, białe włosy, krótkie ciuszki, jaskrawe kolory, setki gadżetów.
          (Zdjęcia na wiki wyglądają cokolwiek znajomo)
          http://en.wikipedia.org/wiki/Ganguro

          A co do czytania i mody na książki- co ty ostatnio przeczytałeś?

          LINK
        • Re: HMMMM

          Mel 2008-06-07 16:11:00

          Mel

          avek

          Rejestracja: 2005-03-21

          Ostatnia wizyta: 2012-12-21

          Skąd: Warszawa

          NK Necrosis (grievous zajety napisał(a):
          "Byle przed 15-nastką, byle jak najszybciej" co tyczy się oczywiście seksu. Dzisiaj ludzie są nie wyżyci.
          ________
          A co ma piernik do wiatraka?? Ilość liter??

          LINK
        • pewnie się

          Halcyon 2008-06-07 16:32:00

          Halcyon

          avek

          Rejestracja: 2004-09-07

          Ostatnia wizyta: 2025-01-19

          Skąd: Police

          czepiam, ale seks od 15 to nic specjalnie amerykańskiego Dla przykładu w Grecji od wieków do prawie, że końca XX w. normalnym było, że kobiety wychodziły za mąż w wieku 16 lat. No a potem masz noc poślubną i na jedno wychodzi

          LINK
        • Koledze polecam...

          Sky 2008-06-07 17:47:00

          Sky

          avek

          Rejestracja: 2003-03-24

          Ostatnia wizyta: 2021-02-11

          Skąd: Wrocław

          ...http://www.nop.org.pl/ - myślę, że to klimaty w sam raz dla Ciebie. Powodzeniu w naprawianiu zdemoralizowanej, złej młodzieży!

          Jak dobrze, że mamy takich dojrzałych do pełnienia swej świętej misji patriotów!

          LINK
        • :D

          Nestor 2008-06-07 18:05:00

          Nestor

          avek

          Rejestracja: 2004-10-28

          Ostatnia wizyta: 2025-01-18

          Skąd: Lasocice

          NK Necrosis (grievous zajety napisał(a):
          USA jest państwem powierzchniowo ogromnym, lecz władze nie panują na swoim własnym krajem. USA są zdemoralizowane, to od nich wypłynęło przesłanie dzisiejszego świata - "Byle przed 15-nastką, byle jak najszybciej" co tyczy się oczywiście seksu. Dzisiaj ludzie są nie wyżyci.
          ________
          LOL, widac ze znasz swietnie mentalnosc Amerykanow i etyke. No wlasnie, etyka. To ona jest zrodlem swobodnego podejscia do zycia i przjemnosci, nie jakies niewyzycie, kultura, czy tez demoralizacja...

          Chcesz walczyc z globalizacja bedac jednoczesnie fanem Star Wars? : - /

          Nieznajomosc samego problemu przez niektorych jest porazajaca...

          LINK
  • Amerykanizacja

    Lord Sidious 2008-06-21 11:16:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Wrocław

    Ja się zgodzę z tym, że cała ta amerykanizacja to de facto globalizacja. Bo niestety stereotypy o amerykanach doskonale pasują do całego społeczeństwa zachodniego, kto wie czy nawet nie bardziej do europejczyków... USA są bardzo różnorodne, z jednej strony mamy demokratów, z drugiej konserwatywne południe, Utah i mormonów, amiszów, indian żyjących w rezerwatach, polskie dzielnice, latynosów, istny konglomerat przy którym na prawdę trudno generalizować. Zwłaszcza, że mit ten wygląda o wiele inaczej w USA niż poza nim. O ile w centrum Londynu bez większych problemów można znaleźć McDonalda czy Pizzę Hutt (podobnie zresztą jak we Wrocławiu) o tyle w centrum Los Angeles czy Hollywood to już jest problem. Dlaczego? Bo poza Starbucksem praktycznie nie widzi się sieci, owszem są, ale są przytłoczone przez rodzinne zakłady / sklepiki / restaurację. De facto sprzedają one to samo, ale różnica jest, jesteśmy (jako Europejczycy) bardziej amerykańscy niż oni sami. To dokładnie jest efekt dwóch rzeczy. Pierwszej - amerykanie wbrew obiegowej opinii zdają sobie sprawę z negatywnych cech globalizacji i starają się jej u siebie unikać. Całkiem sensowne podejście - amerykanizacja idzie na eksport (choć pewnie wszystko też zależy od poszczególnych stanów). Na takiej samej zasadzie działa niestety cała reszta. Bo w USA z jednej strony mamy "bravową" młodzież z drugiej też taką kształconą w myśl, że Darwin plótł brednie itp. Twierdzę, że tam wszystko jest o wiele bardziej zróżnicowane, a u nas się przyzwyczailiśmy do globalizacji przypinać łatkę amerykanizacji... Swoją drogą podobnie było z telefonami komórkowymi - one o wiele szybciej rozprzestrzeniły się poza USA. I nadal mam wrażenie, że u nas jest tego więcej. Ale najciekawsze jest właśnie to, że dla większości świata Nowy Jork czy Los Angeles to właśnie dziura pełna McDonaldów i innych marek, a okazuje się, że to nie jest do końca prawda. Faktem jest, że globalizacja zaczyna także docierać do USA, ale głośne są protesty – nawet gwiazd takich jak Matthew Broderick, którzy walczą o to by zachować klimat małych sklepików i rodzinnych restauracji na Manhatannie. My o tym nawet nie wiemy, a do świadomości przeciętnego obywatela świata to nie tylko nie dociera, ale nawet brzmi niedorzecznie.
    Druga rzecz to kultura europejska... która w momencie gdy zjada swój własny ogon i nie potrafi znaleźć sobie miejsca, to jest problem. Bo z jednej strony odrzuca się nie tylko chrześcijaństwo, ale bardzo często np. krzyczący, że małżeństwo to przeżytek, zapominają o Oktawianie Augiście. To jest właśnie największe jaja postępowych elit, które chcą wyrwać się z kajdanów Watykanu, głosząc przy tym siłę antyku (Rzymu, Greków), ale nawet nie zdają sobie sprawy, jak te rzeczy, dawno się wymieszały. W rezultacie tworzy się pustka i nihilizm. I to jest właśnie największy problem europy - która się obecnie pogubiła. W tym momencie albo mamy sztukę prowokującą - która jakoś próbuje zaistnieć, ale nie ma szans, trafić do szerokiego odbiorcy, albo zalew amerykańskiej kultury masowej, bo wobec niej nie ma poważnej konkurencji. A to wynika z prostej przyczyny - konkurencja masowa w Europie wiąże się z danym krajem / regionem. W USA przez konglomerat musi być bardziej uniwersalna. Więc nic dziwnego, że lepiej sprawdza się na wszystkich rynkach europejskich, niż np. francuskie, włoskie czy niemieckie wzorce. Teraz w Europie najlepiej rozwija się kultura islamska, ale chyba niestety nie jest to powód do dumy. Znów przede wszystkim wykorzystuje niszę, która u nas zapanowała. Jasne, można wspomnieć o przywołanym Słowacki, Sienkiewiczu itp. Ale znów podstawowy problem tkwi w tym, że klasycy zupełnie jak monomit, muszą być powielani, reinterpretowni. U nas są stawiani na piedestale jak święte krowy i z tego nic nie wynika. Amerykanie to doskonale rozumieją - tworząc remake`i czy sequele swoich dzieł. Rozumieli to też np. romantycy odwołując się choćby do greckich klasyków. Istniał dialog między epokami, dziś dotyczy on jedynie garski na uboczu, której nie udaje się wybić. U nas się to nie udaje i właściwie nie tylko w Polsce, bo w całej Europie. Dlatego kultura masowa inaczej sprzedaje się u nas i u nich. Szczerze to chyba najlepiej widać na komiksach (i ekranizacjach komiksowych). Które sprzedają się coraz lepiej, są kasowane i rozpoczynane od nowa, a i tak znajdują nabywców. I w większości nie bazują na jakiś lokalnych sprawach, które byłby zrozumiałe dla mieszkańców Utah, a niezrozumiałe w Iowa. Jest zły, jest dobry i walczą. Koniec. Amerykanizacja kulturowa bynajmniej nie wynika z siły USA, ale przede wszystkim jednej rzeczy – prostoty. Ta trafia do wszystkich, jest zrozumiała niezależnie od kultury z której się żyje. A skoro to trafia, za tym idzie obraz Stanów ukazanych w tych filmach, często właśnie też bardziej zglobalizowany niż na prawdę (ze względu na product placement) i tym samym dochodzimy do sedna. Może nie trzeba z tym walczyć na zasadzie zwalczania, a raczej spróbować konkurować i tam w tle wrzucać wzorce europejskie? Inaczej chyba nic z tego nie wyjdzie.

    LINK
  • Moim zdaniem temat jest zle postawiony

    hackeradyn 2008-06-21 15:24:00

    hackeradyn

    avek

    Rejestracja: 2006-09-08

    Ostatnia wizyta: 2020-11-10

    Skąd:

    Co wiecej z tego co czytam to poruszacie tutaj mnostwo watkow pobocznych, ale po kolei:

    1 Amerykanizacja polskiej młodzieży - Sa to wlasciwie dwa tematy:

    a) Amerykanizacja spoleczenstwa polskiego (a takze innych panstw) - Wplywy amerykanskiej kultury mozna zauwazyc w zachowaniach i wypowiedziach zarowno mlodych ludzi jak i doroslych. Czesto nawet z calkiem niezlym dorobkiem intelektualnym. Tak to juz jest ze funkcjonujemy w takim otoczeniu (kulturowym, naukowym, towarzyskim...etc.) jakie powstalo w skutek roznych procesow spolecznych i kulturowych, na ktore ogromny wplyw ma kultura amerykanska. Nie ma ludzi, ktorzy nie ulegaja tym wplywom. Problem polega tylko na tym w jak duzym stopniu na to pozwalamy i czy mamy swiadomosc z czego wynikaja nasze zachowania.

    b) Subkultury mlodziezowe - bardzo czesto mylone z amerykanizacja mlodziezy. Praktycznie od zawsze mlodzi ludzie buntowali sie przeciwko swiatu lub probowali go zawojowac. Tworzono subkultury, ktore pozwalaly jej czlonkom wyrazac swoje poglady. Od odzyskania niepodleglosci kiedy Polska (tak jak calym swiatem nieskomunizowanym) zaczal rzadzic pieniac producenci roznych dobr (komercja) zorientowali sie ze jezeli mlody czlowiek sie z czyms identyfikuje to latwiej mu wscisnac produkt. I tak od wielu lat komercja blyskawicznie wchlania wszelkie subkultury mlodziezowe zanim na dobre zdarza sie uksztaltowac. To nie jest amerykanizcja mlodziezy tylko komercjalizacja ich zachowan. Oczywiscie mamy wiele zapozyczen z kultury amerykanskiej. Chocby idiotyczne "elo", ale to juz temat na inna dyskusje.

    2 Spoleczenstwo Intelektualistow - Takie "cus" nie istnieje. W kazdym spoleczenstwie Inteligencja jest mniejszoscia. Na calym swiecie wiekszosc oglada telenowele brazylijskie, filmy sensacyjne, czyta harlequiny, szmatlawce...etc. I nie ma to zawsze zwiazku z amerykanizacja spoleczenstwa.

    3 Kultura masowa - Czesto mylicie to pojecie z komercja. Otoz kultura masowa rowniez potrafi wytworzyc dziela sztuki wysokiego formatu. Nie ma nic zlego w kulturze masowej (onegdaj podobniez traktowano kulture ludowa teraz juz sie tego nie robi). Problemem jest zle pojeta komercja.

    4 Kultura Europejska - Coz istnieje cos takiego. To wlasnie jest kultura amerykanska. Przypomnijcie sobie kto tworzyl i w duzej mierze nadal tworzy spoleczenstwo amerykanskie. To najwiekszy miks kultury europejskiej (narzuconej rdzennym ludom amerykanskim) z niewielkimi domieszkami innych kultur. Zapewne pod pojeciem Kultury Europejskiej macie na mysli cos z czym mozna by sie identyfikowac przeciwko kulturze amerykanskiej i co w zalozeniu byloby inne a nawet lepsze. Zapewne taka kultura musialaby uwzgledniac osiagniecia (intelektualne, kulturowe) poszczegolnych panstw. Bardzo trudne do stworzenia, ale goraco kibicuje takim projektom. Zwroce tylko uwage , ze kultura to tworzywo zywe. Jej rozwoj jest uzalezniony od wplywu innych kultur. Inaczej staje sie tworem martwym.

    5 Amerykanie to debile - Bzdura. Czlowiek, ktory wypowiada takie sady o jakimkolwiek spoleczenstwie powinien powaznie sie zastanowic czy jego procesy myslowe funcjonuja poprawnie. Madrzy ludzie nie tworza takich uogolnien.


    kilka slow polemiki:

    -> Ray Solar

    wydaje mi się, że to jest zupełnie naturalne i to nie tylko w Polsce. Ludzie odnajdują sobie różne wzorce do naśladowania, a prawda jest taka, że im głupszy nastolatek/nastolatka tym głupszy wzorzec...

    Dokladnie. Do tego dochodzi problem identyfikacji. Wiekszosc ludzi (a tym bardziej mlodych musi spelnic swoja potrzebe identyfikacji z rowiesnikami. Dlatego tak bezkrytycznie powielane sa te same schematy zachowan.

    Zauważyłem ostatnio, że ogólnie stosuje się określenie "amerykanizacja" jako synonim "debilizacji"... to ciekawe, ale wydaje mi się, że akurat w tym wypadku troszkę przesadzone.

    Nawet nie troszke. To nie sa synonimy. Uzywanie ich w ten sposob to zwykle uogolnienie, o ktorym pisalem w punkcie 5

    -> lord_wiatrak

    USA to "nietypowy" (równaznaczne z "porąbany") kraj, co widać po paru następujących rzeczach:

    Patrz punkt 5

    -w USA jest najwięcej morderstw na całym świecie (więcej niż w całej Europie)

    Absurdalny argument. Nie jest tajemnica ze najwieksze aglomeracje na swiecie maja najwieksza ilosc morderst z uwzglednieniem szybko rosnacej liczby morderstw i samobojstw mlodziezy. A USA posiada najwieksze aglomeracje miejskie na swiecie. W takich aglomeracjach nastepuje znacznie wieksze rozluznienie wiezow spolecznych niz gdzie indziej. To plus kilka innych uwarunkowan (np. wyscig szczurow) ma bezposredni wplyw na liczbe morderstw. Gdyby w Polsce istnialy miasta tej wielkosci co np. New York liczba morderstw zapewnie przedstawiala by sie podobnie. To nie jest wina spoleczenstwa.

    są ogłupieni propagandą

    Jaka propaganda? Jedyna propaganda w USA jest propaganda pronarodowosciowa. Ktora jest calkowicie uzasadniona. Jesli mozemy mowic o propagandzie to raczej w Europie. To u nas scieraja sie potezne Ideologie takie jak Socjalizm, Chrzescijanstwo, Feminizm, Nacjonalizm i cos co mozna nazwac rodzaca sie ideologia homoseksualna. W stanach ideologie nie walcza tak otwarcie.

    -"siewcy demokracji" -> sieją ją nalotami i karabinami, nie pytając się nikogo o zdanie

    To prawda. USA to imperium i zachowuje sie jak imperium. Nam moze sie to nie podobac, ale nie mamy na to wplywu.

    -niesamowicie butny i dumny z niewiadomego powodu naród

    Tutaj raczej przemawia przez Ciebie zazdrosc. Moze dlatego ze my Polacy albo wstydzimy sie Polskosci albo wstydzimy sie ja okazywac. Trzecia droga to nacjonalizm.

    -rasiści -> ostatnio zwłaszcza wobec Arabów

    Rasisci tak, ale nie mniej niz inne narody.

    -> Lord Sidious
    Druga rzecz to kultura europejska... która w momencie gdy zjada swój własny ogon i nie potrafi znaleźć sobie miejsca, to jest problem. Bo z jednej strony odrzuca się nie tylko chrześcijaństwo, ale bardzo często np. krzyczący, że małżeństwo to przeżytek, zapominają o Oktawianie Augiście. To jest właśnie największe jaja postępowych elit, które chcą wyrwać się z kajdanów Watykanu, głosząc przy tym siłę antyku (Rzymu, Greków), ale nawet nie zdają sobie sprawy, jak te rzeczy, dawno się wymieszały. W rezultacie tworzy się pustka i nihilizm. I to jest właśnie największy problem europy - która się obecnie pogubiła.

    Nie zgodze sie. Problem nie polega na tym, ze Europa odrzuca ideologie chrzescijanska tylko na tym, ze wpadla w ideologie nazwijmy ja ogolnie lewicowa. Problem ideologii jest bardzo skomplikowanym tematem. Odwolywanie sie do antyku, a odrzucanie dorobku chrzescijanstwa jest zwyczajnym przejawem wojny wyzej wzmienionych ideologii, ktora wyraznie wygrywa ta druga. Natomiast pustka i nihilizm tworza sie z poluzowanych wiezi spolecznych (w tym rodzinnych), kryzysu tradycyjnych wartosci (ktore czestokroc okazuja sie chybione) i wielu innych czynnikow.

    Na koniec prosze nie traktowac moich wypowiedzi jako przemadrzanie sie lub jakas prawde objawiona. Napisalem co napisalem bo bardzo chetnie po polemizuje z madrymi ludzmi na powyzszy temat.

    z powazaniem
    hackeradyn

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..