TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Senat galaktyczny

Tybet

Strid 2008-04-05 21:24:00

Strid

avek

Rejestracja: 2003-06-28

Ostatnia wizyta: 2025-01-15

Skąd: Poznań

Widze - z lekkim zdziwieniem biorąc pod uwagę bum światowy jeśli chodzi o mode na ten temat - że na Bastionie nie poruszono jeszcze kwestii Tybetu, jego niepodległości a także olimpiady w chinach.
Do rozpoczęciu tego tematu zachęciło mnie umieszczenie przez Lady Aragorn na swoim koncie na deviantArt bannera akcji FreeTibet.pl (http://www.freetibet.pl). Przejrzałem sobie tą strone, "akcja blogerów", "bojkot igrzysk" i czoywiście reklamowanie własnych blogów. Nie powiem, sam mam na swojej stronie małą flage Tybetu gdyż jestem za tym aby uzyskał niepodległość, zwłaszcza po tym jak Kosowo ją uzyskało.
Moim skromnym zdaniem bojkoty i tym podobne akcje na niewiele się zdadzą, wiem też ze ta moja mała flaga nic nie pomoże, umieściłem ją bardziej jako symbol mojej solidarności, zaznaczenie problemu wcale nie związanego z igrzyskami olimpijskimi, niż jako część jakiejś akcji.
Coś mi chyba chaotycznie ten post idzie, cóż, mówiąc w skrócie, bojkot igrzysk moim zdaniem jest pomysłem chybionym bo nie od dziś i nie za ich sprawą Tybet jest w takiej a nie innej sytuacji ale problem tak czy inaczej istnieje. Tybet jako państwo ma większe szanse na utrzymanie swojej niepodległości, gospodarki i jako takiej chociaż stabilizacji niż niedawne Kosowo więc co tu dużo mówić, Tybet moim skromnym zdaniem powinien uzyskać niepodległość.
A co wy na ten temat myślicie?

LINK
  • :":_:":

    Vergesso 2008-04-05 21:44:00

    Vergesso

    avek

    Rejestracja: 2007-08-29

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Toruń

    Ja też uważam, że bojkoty na niewiele się zdadzą. Bojkotować trzeba było zanim przyznano Chinom organizację igrzysk. Przecież od dawna wiadomo, że Chiny są państwem totalitarnym i gnębią Tybetańczyków. Trzeba było bojkotować nawet w momencie przyznawania Chinom igrzysk. Ale teraz jest już za późno na skuteczne bojkoty. klamka zapadła, Chiny mają igrzyska. Trudno się jednak dziwić, że Chiny w ogóle mogą igrzyska organizować. Swego czasu III Rzesza i Związek radziecki też urządzały olimpiady. Z drugiej jednak strony, bojkoty mogą się przydać chociażby po to, by uświadamiać ludzi co się dzieje w Tybecie.

    Oczywiście uważam, że Tybet powinien uzyskać niepodległość. Jednak uważam, że mają na to mniejsze szanse niż Kosowo. Kosowo oderwało się od Serbii, która jest państwem demokratycznym, poza tym Unia Europejska robi konkretne rzeczy w pomocy uzyskania niepodległości przez Kosowo. A w przypadku Tybetu, który chce mieć niepodległość od państwa totalitarnego nie jest to takie proste. Nie wiadomo, jaka będzie reakcja Chin. Poza tym Unia Europejska i inne organizacje czy potężne państwa: co robią w tej sprawie? Krzyczą że to złe, podłe, ale jakoś nikt się nie kwapi by wysłać wojska, nawet w celach pokojowych.

    LINK
  • hmm

    Shedao Shai 2008-04-05 21:50:00

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    daleko od Wodzisławia, mam to gdzieś, niech się dzikusy powyżynają

    LINK
  • Hmm

    Prezi 2008-04-05 21:54:00

    Prezi

    avek

    Rejestracja: 2006-06-24

    Ostatnia wizyta: 2022-02-18

    Skąd: Ułan Bator

    Ja też jestem za tym by Tybet odzyskał niepodległość.Dzieją się tam straszne rzeczy, a przecież ci ludzie chcą tylko wolności która im się należy.Oburzyła mnie również wiadomość że Benedykt nie przyjął Dalai Lamy, który robi wszystko aby Tybet był wolny.To co dzieje się w Chinach to skandal i Chiny za nic nie powinny organizować Igrzysk.Jednak stało się, mam nadzieję że Chińczycy bedą sie pilnować bo jak Hitler mógł w 1935 to i oni dadzą radę.

    LINK
  • IO Pekin 2008

    Lord Bart 2008-04-05 21:58:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Bo przecież o to tak naprawdę chodzi. Problem Tybetu istnieje bowiem od dawna. Jest dość skomplikowany by chciało mi się teraz o tym pisać, ale IOC skompromitował się na całej linii. Teraz wszyscy chcą być mili dla Chin, handlować z Chińczykami i w ogóle włazić im w dupę... jeszcze im się kiedyś to odbije głęboką czkawką.


    http://www.joeydevilla.com/wordpress/wp-content/uploads/2007/10/beijing_2008_logo_explained.jpg

    http://img207.imageshack.us/img207/203/chinydgw9.jpg

    http://www.wan-press.org/china/home.php


    Tyle mojego. Nie mam zamiaru oglądać tej olimpiady. ME2008 w zupełności mi wystarczą.

    LINK
  • Mnie osobiście wkurza...

    Heavy Metal SITH 2008-04-05 22:17:00

    Heavy Metal SITH

    avek

    Rejestracja: 2005-10-14

    Ostatnia wizyta: 2016-09-08

    Skąd: Poznań

    ta "moda" na mówienie o Tybecie. Nie od wczoraj Tybet nie jest niepodległy. Jakoś nikt tym się nie interesował przez te lata.
    Co nie zmienia faktu, że moim zdaniem Tybet powinien być niepodległy.

    LINK
    • A mnie

      Prezi 2008-04-05 22:27:00

      Prezi

      avek

      Rejestracja: 2006-06-24

      Ostatnia wizyta: 2022-02-18

      Skąd: Ułan Bator

      Podobnie jest z Białorusią.Powtarzałą sie na TVP2 reklama o koncercie solidarności z Białorusią, toż to puste frazesy i gadanina.

      LINK
    • nikt

      Gilraen 2008-04-07 17:22:00

      Gilraen

      avek

      Rejestracja: 2003-05-15

      Ostatnia wizyta: 2014-06-04

      Skąd: Warszawa

      się nie interesował, a właściwie mało kto się interesował, ale przecież cała "moda", jak sam to określiłeś, wykluła się na fali protestów ze strony Tybetańczyków i ich krwawych pacyfikacji przez chińskie władze. To chyba pierwszy taki zryw (niech mnie ktoś poprawi, jeśli czuje się mocniejszy w temacie) i pierwsze tak poważne nagłośnienie kwestii Tybetu na arenie międzynarodowej, m.in. "dzięki" Olimpiadzie. Nie zapominajmy, że Tybet nie chce niepodległości - Tybet chce prawa do istnienia takim, jakim był przed chińską okupacją, chce prawa do religii i zachowania tradycji - jeśli na coś takiego odpowiada się przelewem krwi, to myślę że lepiej ulec "modzie" niż się wkurzać

      LINK
      • w sumie

        Lord Sidious 2008-04-07 21:10:00

        Lord Sidious

        avek

        Rejestracja: 2001-09-05

        Ostatnia wizyta: 2025-01-18

        Skąd: Wrocław

        moda na Tybet była już raz, niejako pokłosie po placu Tienanmen, koniec lat 80. początek 90. Ale u nas wtedy się dużo innych rzeczy działo więc przycichła... Potem była moda na Czeczenię... włącznie z robieniem modów do Dooma pt. Dudajew. Ale to dokładnie miało wtedy znamiona mody, tak jak i teraz. Do tego stopnia, że mnie np. śmieszy, kiedy Ryszard Czarnecki opowiada, że nie pojedzie na Olimpiadę, i jest o nim głośno w mediach. Tyle, że praktycznie nic tym nie osiągnie i nikt się tym nie przejmie. Swoją drogą bojkot Olimpiady chyba najbardziej jednak uderza nie w komunistów z Chin, a raczej w sportowców, dla których niejako jest to jedno z najważniejszych wydarzeń życia. Bo po olimpiadzie, Chin nie będzie jak bojkotować (w tak wizualny sposób) i znów się nic nie zmieni. Moim zdaniem problem tkwi raczej w tym, kto dał Chinom Olimpiadę, a nie w tym, ze ją organizują... Moim zdaniem bojkot Olimpiady nie da zbyt wiele, nie tędy droga. (Swoją drogą do czego to doszło, żebym "bronił" sportowców ).

        LINK
  • [error]

    Horus 2008-04-05 22:22:00

    Horus

    avek

    Rejestracja: 2006-04-15

    Ostatnia wizyta: 2024-08-10

    Skąd: Zabrze

    Sam niewiem Kosowo uzyskało niepodległość - dobrze? raczej nie chociaż. Tybet "Wolny kraj Tybet" w zasadzie tylko chińczycy i tybetańczycy mogą się wypowiadać na ten temat bo my znamy tylko Avers tej sytuacji, natomiast Revers jest ukryty przed oczami "białych" ponieważ nienzamy sytuacji i obyczajów zarówno Chińczyków i Tybetańczyków, jak wogóle wszystkich azjatów. Byłbym ostrorzny ze wszystkimi tezami typu "Wolność dla każdej narodowości" Bo to oznacza rozpadanie się wszystkich krajów na mniejsze co prowadzi do dominacji mocarstw i do nieuchronnej wojny Wschód-Zachód naczym oczywiście Polska jak zwykle ucierpi bo w końcu nie od dziś wiadomo, że potomkowie Piasta Kołodzieja jakby niepatrzeć są pępkiem ziemi, na którym wszyscy lubią się tłuc (wygodnie tu u nas? ). Jest mi dodatkowo ciężko bo jako niedojrzały szczeniak lubię słuchać w telewizji, że gdzieś się tłuką, ale jednocześnie wiem, że ta droga prowadzi tylko na tamten świat. No cóż myślę, że każdy musi sam wywalczyć sobie wolność i swobodę, a jeżeli wszyscy zaczną się mieszać do konfliktów tego typu to hoho , albo jeszcze gorzej.

    LINK
  • Szczerze...

    Ricky Skywalker 2008-04-05 23:51:00

    Ricky Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2002-07-12

    Ostatnia wizyta: 2024-01-10

    Skąd: Bydgoszcz

    to niespecjalnie jakoś mnie rusza los Tybetu, szczególnie jeśli patrząc na tę sprawę z perspektywy "tu i teraz". Co, nagle obudził się cały świat, bo wybito jakichś 200 protestujących Tybetańczyków? Halo, oni wybijają ich systematycznie od 1949 roku i jakoś nikt do tej pory nie płakał z tego powodu. I myślę że skoro dotąd nic się w tej sprawie nie robiło, to robić się nie powinno; to lokalna kwestia i mieszanie się do niej mogłoby spowodować jedynie potężną eskalację konfliktu. III wojna światowa? Dziękuję, lepiej oni niż my. Brutalne, ale taki jest ten świat...

    LINK
    • niekoniecznie

      Mistrz Jedi Radek 2008-04-06 09:15:00

      Mistrz Jedi Radek

      avek

      Rejestracja: 2008-01-26

      Ostatnia wizyta: 2016-11-16

      Skąd: Wa-Wa

      moim zdanie mystarczy odebranie Chinom Igrzysk i wlepienie przez iwekszosc swiata embarga. Mozna w ten sposob zalamac im ekonomie. Tylko, ze trudno to zorganizowac...

      LINK
      • --->

        Ren Kylo 2008-04-06 11:55:00

        Ren Kylo

        avek

        Rejestracja: 2008-01-13

        Ostatnia wizyta: 2025-01-18

        Skąd: Padawan Wandalek

        Embargo wobec Chin niemożliwe, zbyt wiele znaczą w globalnej gospodarce i embargo może spowodować kłopoty gospodarcze w innych krajach. Poza tym Amerykanie są zadłużeni u Chińczyków, a Rosjanie mają rynek zbytu na surowce co daje im pieniądze.

        LINK
    • Małe memento

      Komandor Eire 2008-04-06 13:22:00

      Komandor Eire

      avek

      Rejestracja: 2005-08-08

      Ostatnia wizyta: 2013-05-05

      Skąd: Ze wsi

      -Najpierw przyszli po komunistów, ale nie protestowałem, bo nie byłem komunistą. Potem przyszli po Żydów, ale nie protestowałem, bo nie byłem Żydem. Potem przyszli po związkowców, ale nie protestowałem, bo nie byłem związkowcem. Potem przyszli po katolików, ale nie protestowałem, bo byłem luteraninem. Potem przyszli po mnie i nie było już komu protestować

      to lokalna kwestia i mieszanie się do niej mogłoby spowodować jedynie potężną eskalację konfliktu.

      Nie będziemy umierać za Gdańsk! Anyone?

      LINK
      • Historia pokazuje...

        Ricky Skywalker 2008-04-06 17:12:00

        Ricky Skywalker

        avek

        Rejestracja: 2002-07-12

        Ostatnia wizyta: 2024-01-10

        Skąd: Bydgoszcz

        że niemalże nikt, nie licząc Napoleona, tak naprawdę nigdy nie chciał nic dla nas zrobić. Tak wiem, zaraz odezwą się głosy, że Napoleon traktował Polskę jako państwo sobie podległe i przyczółek do ataku na Rosję, ale niechby chociaż tak "Zachód" traktował Polskę w 1945, to nie spędzilibyśmy 45 lat w czerwonym bagnie. Także - skoro z jednym jedynym wyjątkiem, o Polskę nie bił się nigdy żaden naród europejski, to dlaczego nagle ja mam się bić o Tybet? Współczuję, owszem, ale nie na tyle, by się tam pchać na ratunek paru mnichom.

        LINK
        • hmmm

          Halcyon 2008-04-06 17:26:00

          Halcyon

          avek

          Rejestracja: 2004-09-07

          Ostatnia wizyta: 2025-01-19

          Skąd: Police

          dobrze rozumuje, że kiedy Hitler palił ludzi w obozach zagłady i żadne z państw zachodniej cywilizacji nic z tym nie zrobiło, to kiedy Chińczycy mordują mnichów w Tybecie, to dla Ciebie jest to ok? Znaczy się, uważasz, że państwa zachodnie postąpiły słusznie w sprawie Polski, skoro bierzesz z nich przykład?

          LINK
          • Mierz siły na zamiary...

            Ricky Skywalker 2008-04-06 20:29:00

            Ricky Skywalker

            avek

            Rejestracja: 2002-07-12

            Ostatnia wizyta: 2024-01-10

            Skąd: Bydgoszcz

            to chyba najważniejsze w tej całej zabawie.

            Polska armia w tej chwili liczy około 100-120 tysięcy żołnierzy, nie dysponuje zbyt nowoczesnym sprzętem, nie ma pieniędzy na zbrojenia. Dla porównania - cytat z Wikipedii:

            Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza jest największą liczebnie armią na świecie, pod bronią ma 2,25 mln. żołnierzy, a łącznie z formacjami paramilitarnymi - 3,25 mln. W razie zagrożenia jest w stanie zmobilizować ponad 7 mln ludzi. Ponadto dysponuje 216 mln. rezerwistów. Liczba ludzi zdatnych do służby wojskowej w Chinach w wieku 18-49 lat wynosi ok. 343 mln. Budżet Chińskiej armii wynosi 140 miliardów dolarów (2008) i jest drugim największym militarnym budżetem na świecie po budżecie Departamentu Obrony USA.

            Dodam, że w przeciwieństwie do Polski, ChRLD dysponuje bronią jądrową.

            Tak się przedstawia na chwilę obecną stosunek sił zbrojnych Polski i ChRLD. A zatem zarówno w kwestii militarnej, jak i gospodarczej z Chinami nie mamy szans. Na pewno nie sami, a na jakikolwiek szerszy protest się nie zanosi.

            Nie twierdzę też, że państwa zachodnie postąpiły słusznie wobec Polski. Ale też sytuacja w tym wypadku jest inna. Atak na Polskę w 1939 czy ustalanie nowych sfer wpływów w 1945 było sytuacją "teraźniejszą" kiedy ważyły się losy suwerennych państw. Tak samo było z Tybetem w 1949 roku, kiedy wojska chińskie dokonywały inwazji. Dziś Tybet jest od 59 lat częścią państwa chińskiego i sytuacja jest zupełnie inna - skoro wtedy nikt nie odważył się wspomóc mnichów, teraz tym bardziej nikt tego nie zrobi. Bo niby dlaczego, że 200 osób poniosło śmierć w zamieszkach? W tym momencie, wobec prawa są oni rebeliantami wobec rządu własnego państwa, i raczej niezręcznie jest stawać w ich imię naprzeciw legalnej władzy. Tak, jak nikt nie ingeruje w sprawy Czeczenii, tak jak nikt nie ingerował w kwestię żydowską w Niemczech przed 1939 rokiem, tak nie powinno się ingerować w sprawę Tybetu. Pogrożenie palcem gigantowi nic nie da, a wojna - tak na polu militarnym, jak handlowym - miałaby szansę sukcesu tylko wtedy, gdyby wzięły w niej udział wszystkie kraje Europy i USA. Tylko, co to byłby za sukces, gdyby tym samym zniszczona została ogromna część globu?

            LINK
            • ...

              Strid 2008-04-06 20:39:00

              Strid

              avek

              Rejestracja: 2003-06-28

              Ostatnia wizyta: 2025-01-15

              Skąd: Poznań

              Cóz Ricky, wydaje mi się że conieco tu jest hipokryzji choć może to złe słowo. Uważasz że zachód źle postąpił nie interweniując w sprawę Polski podczas, co tu dużo mówić, okupacji Radzieckiej? Więc czemu uważasz że interwencja w sprawie Tybetu, czy innego okupowanego kraju jest bez sensu? Przeciez sytuacje te są do siebie bardzo podobne. Tybet pod okupacją Chin przez te 60 lat jest niczym Polska pod okupacją Radziecką. Wiem że te sytuacje nie są do siebie identyczne, różnią się od siebie ale zasada jest moim zdaniem podobna. Silniejszy okupuje słabszego tyle że gdy my byliśmy tym słabszym to brak interwencji ci się nie podobał a gdy inni sa tym słabszym to nie ma sensu interweniowac, nalezy tylko współczuć? Zachód tez nam współczuł gdy z rąk nazistów trafilismy do komunistów, miło z ich strony, prawda?

              LINK
            • cóż...

              Halcyon 2008-04-06 21:12:00

              Halcyon

              avek

              Rejestracja: 2004-09-07

              Ostatnia wizyta: 2025-01-19

              Skąd: Police

              wbrew pozorom mam pewne pojęcie o dysproporcjach polskiej i chińskiej armii, naprawdę Trochę się tym interesuje

              Nie chcę powiedzieć, że Polska powinna wysłać całą swoją armię do Tybetu i walczyć o jego niepodległość. Mi chodzi tylko o postawę. Skoro przyjmujesz założenie "mnie to nie dotyczy, więc mam to gdzieś" to Alianci postąpili słusznie w 1945. Ich Polska nie dotyczyła, więc mięli ją gdzieś?
              Czemu wtedy nikt nie pomógł mnichom? Hm...kryzys berliński, zimna wojna...myślę, że Zachód miał wiele innych problemów ;] Poza tym nie mów nic o prawie, bo w końcu aneksja Tybetu była równie bezprawna, czyż nie? A prawo do samostanowienia o sobie narodów?
              Tak czy inaczej - chodzi o postawę (i o to by nie być hipokrytycznym), dlatego podpisuje się pod postami Stridera i Ciasteczka

              LINK
        • Re: Historia pokazuje...

          Taraissu 2008-04-06 20:56:00

          Taraissu

          avek

          Rejestracja: 2005-12-29

          Ostatnia wizyta: 2017-03-31

          Skąd: Wrocław

          Ricky Skywalker napisał(a):
          Także - skoro z jednym jedynym wyjątkiem, o Polskę nie bił się nigdy żaden naród europejski, to dlaczego nagle ja mam się bić o Tybet? Współczuję, owszem, ale nie na tyle, by się tam pchać na ratunek paru mnichom.
          ________


          Nie przyszło Ci do głowy, że tu nie chodzi o jakąś tam wymierną militarną pomoc, co o zwykłe powiedzenie, że nam, ludziom czujący, nie podoba się to, że ludzie umierają w imię wydumanego reżimu, że ludzie w Afryce głodują itd. Czy tylko dlatego, że inni wg Ciebie mieli Polskę w dupie my także powinniśmy mieć wszystkich innych gdzieś? A nie zauważyłeś, że to myślenie sprawia, iż stajemy się tacy sami jak Ci, którym zarzucamy obojętność, jak Ci do których powinniśmy mieć pretensje i powinniśmy nienawidzić? ...ech żal

          PS. Paru mnichom? To dopiero popis znajomości struktury demograficznej Himalajów

          Poza tym...przecież nikt Wam się nie każe bić za Tybet, ale chociaż nie usprawiedliwiajcie się publicznie w tak naiwny sposób. Shed przynajmniej napisał prosto: za daleko, nie zna, nie ma interesu i darował sobie górnolotną otoczkę. Shed na prezydenta

          LINK
          • Re: Re: Historia pokazuje...

            Vergesso 2008-04-06 21:52:00

            Vergesso

            avek

            Rejestracja: 2007-08-29

            Ostatnia wizyta: 2025-01-18

            Skąd: Toruń

            Taraissu napisał(a):
            Shed przynajmniej napisał prosto: za daleko, nie zna, nie ma interesu i darował sobie górnolotną otoczkę.
            ________

            Za daleko, nie zna, nie ma interesu.......co jeszcze nie jest powodem by pisać, że "niech się dzikusy powyżynają". Oni są w takiej samej sytuacji jakiej my, Polacy wielokrotnie byliśmy, kiedy mieliśmy zabory, okupację hitlerowską czy ponad 40 lat PRL-u i zwierzchnictwa władzy Radzieckiej. Należy ich chociaż zrozumieć z tego względu, iż my też mieliśmy w swojej historii różne okupacje. Nie wiem jak ciebie, ale mnie oburzył tekst Sheda "niech się dzikusy powyrzynają".

            LINK
            • nie możesz

              Halcyon 2008-04-06 22:02:00

              Halcyon

              avek

              Rejestracja: 2004-09-07

              Ostatnia wizyta: 2025-01-19

              Skąd: Police

              kazać komuś odczuwać współczucie. Moralność Sheda jest sprawą Sheda. Mówić może co chce jak długo nie robi niczego, co byłoby niezgodne z prawem lub ogólnie przyjętym kodeksem moralnym

              LINK
              • :":_:":

                Vergesso 2008-04-06 22:12:00

                Vergesso

                avek

                Rejestracja: 2007-08-29

                Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                Skąd: Toruń

                Zgadzam się co do tego, że nie mogę kazać komuś odczuwać współczucia. I nikomu nie każę. Nie zgadzam się jednak z tym co napisałeś, że nie robi niczego co jest niezgodne z ogólnie przyjętym kodeksem moralnym. Otóż napisał "niech się dzikusy powyrzynają". Nie dość, że jest to nieprawda, bo to Tybetańczycy są atakowani, a nie robią wspólnych sieczek "każdy na każdego", to jeszcze jest to oburzające. Ja rozumiem, że ktoś ma taki a nie inny światopogląd, ale powinien napisać to trochę delikatniej i uzasadnić. Żadnego współczucia nikomu nie narzucam, tylko nakreślam sytuację i zachęcam do kulturalnego wyrażania swoich przekonań

                LINK
            • wiesz

              Taraissu 2008-04-06 23:32:00

              Taraissu

              avek

              Rejestracja: 2005-12-29

              Ostatnia wizyta: 2017-03-31

              Skąd: Wrocław

              Shed ma swoje zdanie i ma do niego pełne prawo, podobnie jak Ty masz prawo do swojego. Każdy z Was ma swoje priorytety i powody. Nie zamierzam nikogo zmieniać na siłę i nawracać, gdyż sama bym sobie tego nie życzyła. Dlatego uważam, iż Shed ma prawo wyrazić swoje zdanie i dopóki nie narzuca mi go mogę jedynie zakląć pod nosem i powyzywać go w zaciszu domowym Jasne, że uważam, iż "niech się dzikusy powyrzynają" to sformułowanie uważam za uwłaczające i wartościujące niesłusznie ludzi bla bla bla itd. Jednak wkurza mnie dorabianie sobie otoczki i usprawiedliwianie swoich przekonań nadętymi mowami o tym jak to ktoś postanowił być nieczuły wobec świata, bo świat był nieczuły wobec Polski...to nie romantyzm, walenrodyzm się przejadł dawno temu. Cenię wypowiedź Sheda za rozbrajającą szczerość, a dorabianie sobie ideologii na siłę i ubieranie własnych poglądów w płaszczyk poczucia krzywdy za lata cierpienia narodu, uważam za zwykłe tchórzostwo w wyrażaniu własnych poglądów...Tak jakby powiedzenie, iż zamordowanie 1 tysiąca osób w imię poprawy jakości życia pozostałych tysiąca(mniej gęb do wyżywienia, mniejsza ciasnota, mniej odpadków...) było mniejszym złem niż dokonanie takiej samej rzezi dla kaprysu. A to, że mam inne nastawienie niż Shed do sprawy Tybetu, to już zupełnie inna kwestia. Tyle, że ja sprawa Tybetu zajmowałam się parę ładnych lat temu kiedy temat nie był jeszcze takie trendy, więc już zdążyłam się uodpornić na różne rzeczy

              LINK
        • wiesz Ricky....

          Gilraen 2008-04-07 17:27:00

          Gilraen

          avek

          Rejestracja: 2003-05-15

          Ostatnia wizyta: 2014-06-04

          Skąd: Warszawa

          ale poza byciem historykiem i cynicznym Polaczkiem, który działa wg zasady "mi nie pomogli, to ja też się nie będę przejmował" trzeba jeszcze być człowiekiem i zmieniać świat od siebie samego...jeśli nikt się nie przejął, to może właśnie my powinniśmy, a wtedy za nami pójdą następni? Naiwne, ale takie powinnobyć życie

          LINK
          • Pewnie...

            Ricky Skywalker 2008-04-07 22:04:00

            Ricky Skywalker

            avek

            Rejestracja: 2002-07-12

            Ostatnia wizyta: 2024-01-10

            Skąd: Bydgoszcz

            lepiej nie wyciągać z historii żadnych wniosków i do końca świata (i jeden dzień dłużej) bić się "o wolność naszą i waszą". To była, jest i będzie domena naszego narodu - najlepiej wszystko dawać od siebie a nic nie dostawać w zamian. Jasne, na szczeblu jednostkowym taką postawę można uznać za wspaniałą, jednak gdy rozchodzi się o kwestie państwowe czy nawet międzynarodowe, jednak troszkę egoizmu byłoby wskazane

            LINK
            • ...

              Strid 2008-04-07 22:16:00

              Strid

              avek

              Rejestracja: 2003-06-28

              Ostatnia wizyta: 2025-01-15

              Skąd: Poznań

              Ale zwróć uwagę na fakt iż nie pomaganie innym narodom w uzyskaniu niepodległości jest tym samym za co potępiasz zachód, różnica jest tylko w tym że zachód nie pomógł nam. I powiedz mi czy to nie jest hipokryzja? Inni nam nie pomogli - gnoje, my innym nie pomożemy - jest ok. Nie wiem, może się myle ale coś mi tu nie gra.

              LINK
              • Nie...

                Ricky Skywalker 2008-04-07 22:52:00

                Ricky Skywalker

                avek

                Rejestracja: 2002-07-12

                Ostatnia wizyta: 2024-01-10

                Skąd: Bydgoszcz

                jest dokładnie czym innym.

                Tym, co potępiam jest fakt wielokrotnego pozostawienia samemu sobie narodu, który brał udział w każdej niemalże wojnie rozgrywającej się na świecie od połowy XVIII wieku. Niekoniecznie, gdy miał w tym swój interes, i niekoniecznie, gdy posiadał choć cząstkę wolności. Naród ten w 1945 roku był jednym z tych, które w zakończonej właśnie wojnie poniosły największe ofiary, i to właśnie nie tylko na swoim terytorium, ale praktycznie wszędzie (może poza Pacyfikiem i Japonią...), gdzie toczyły się działania wojenne. Pokaż mi jedną istotną bitwę w Europie w latach 1939 - 1945, gdzie polskie oddziały nie wzięły udziału i nie przyczyniły się do sukcesów wojsk alianckich. Narwik, Anglia, Monte Cassino, Arnhem... że wymienię tylko te kilka. I to było sk****syństwo, zostawienie takiego narodu na pastwę Stalina. Nie interweniowanie po 60 latach, kiedy ktoś opisał w tv zamieszki w których śmierć poniosło kilkaset osób, ale "tu i teraz", trzech facetów obdziela strefy wpływów. Tak samo - chciano interweniować w sprawie Tybetu, trzeba było to zrobić wtedy czy po roku, dwóch. Minęło 6 dekad, co roku zabijanych jest tam tysiące osób, i jakoś nikt dotąd się nie pchał. Co, może powiecie że nie było o tym wiadomo? Może media tego tak nie nagłaśniały, ale to się naprawdę nie zaczęło miesiąc temu.

                A Czeczenia? Czemu nikt nie płacze za Czeczenami, których liczba w ciągu 15 ostatnich lat spadła kilkukrotnie? Czemu nikt nie wkleja sobie na blogach flagi Czeczenii? Czemu nikt nie proponuje bojkotu produkowanych w Rosji towarów? Bo nie było tam ostatnio spektakularnej, pokazanej w mediach rebelii? Ach, zapomniałem Igrzyska w Soczi są dopiero w 2014, prawda? A zatem, z wszystkimi "wyrazami współczucia" jeszcze zdążycie

                LINK
                • cóż

                  Łotr122 2008-04-07 23:11:00

                  Łotr122

                  avek

                  Rejestracja: 2006-10-22

                  Ostatnia wizyta: 2017-02-23

                  Skąd: Wysokie Mazowieckie

                  jestem zwolennikiem niepodległości Tybetu, współczuję Tybetańczykom, bo wiem jak podczas trwania ,,naszego" reżimu było ciężko. Jednak myślę że Ricky ma tu sporo racji. Polska musi w końcu przestać grać rolę państwa potężnego, bo zachowujemy się czasami jak pierwsze mocarstwo świata. Ech my Polacy, kochamy umierać za ideologię, kiedyś rozkazywało nam papiestwo(pod pretekstem obrony chrześcijaństwa) 1444, 1683 etc. to daty co do których można powiedzieć że walczyliśmy za kogoś nie dając naszemu krajowi prawie żadnego pożytku a może i nawet stratę. Podobnie było z Afganistanem, Irakiem. Na przestrzeni wieków wcześniejszych jak i historii najnowszej stwierdzić trzeba że Polska jest nieustannie wykorzystywana, dość tego, nie wyklucza to solidarności z Tybetańczykami. W sprawie Tybetu, myślę że tak nie będzie po Pekinie2008 sprawa przycichnie i tyle, Chiny są zbyt ważnym partnerem handlowym dla największych mocarstw kapitalistycznych, żeby im zagrozić...i to żółtki trzymają USA za jaja a nie USA ich jak to się dumnym Amerykanom wydaje... tak więc uważam że pierwszy ruch należy do tych wielkich mocarstw światowych... ewentualnie później my możemy zawrzeć jakieś stanowisko...

                  LINK
                • ...

                  Strid 2008-04-08 17:39:00

                  Strid

                  avek

                  Rejestracja: 2003-06-28

                  Ostatnia wizyta: 2025-01-15

                  Skąd: Poznań

                  Cóż, w pewnym sensie się z tobą zgodze. Tzn. Polska wiele dla świata zrobiła, Polacy walczyli gdzie się dało liczac na to ze w nagrode uzyskają pomoc w odzyskaniu niepodległości, jak to wszystko wyszło wszyscy doskonale wiemy. Masz równiez racje że "nikt" nie płacze za Czeczenią ale powiedzmy sobie szczerze że tak już na tym świecie jest. Żeby zainteresowanie jakimś problemem wzrosło musi zaistnieć jakiś szum medialny tak jak teraz jest w wypadu Tybetu. Ale powiedz mi czy to oznacza że Tybet, jak i z resztą Czeczenia i inne narody nie zasługują na niepodległość? Tym bardziej po Kosowie...
                  Poza tym nieco przesadzasz z tekstami typu "z wszystkimi "wyrazami współczucia" jeszcze zdążycie czy ale to się naprawdę nie zaczęło miesiąc temu, ja sytuacje na świecie mniej więcej znam i z mojej strony nie są to puste wzruszania się nad czyjąś niedolą na pokaz.

                  LINK
            • W

              Prezi 2008-04-07 22:17:00

              Prezi

              avek

              Rejestracja: 2006-06-24

              Ostatnia wizyta: 2022-02-18

              Skąd: Ułan Bator

              W takim razie, rząd powinien wycofać Polskie wojska z Iraku, nie będziemy umierać za Busha!

              LINK
              • ...

                Strid 2008-04-07 22:24:00

                Strid

                avek

                Rejestracja: 2003-06-28

                Ostatnia wizyta: 2025-01-15

                Skąd: Poznań

                O tu juz wchodzimy na zupełnie inny temat bo moim skromnym zdaniem umieranie za to aby ameryka dorwała się do ropy to jednak przegięcie. Tu to akurat okupantem jesteśmy my. No ale o co chodzi? Bush już dawno ogłosił że wojna w Iraku się skończyła a sytuacja się stabilizuje (mówiąc to skreśla z tablicy nazwisko kolejnej ofiary wojny).

                LINK
              • Prezi...

                Ricky Skywalker 2008-04-07 22:31:00

                Ricky Skywalker

                avek

                Rejestracja: 2002-07-12

                Ostatnia wizyta: 2024-01-10

                Skąd: Bydgoszcz

                ależ o to mi właśnie chodzi Tak Irak, jak Afganistan nie są naszą wojną, nic naszemu krajowi dobrego nie przynoszą i są jedynie dalszą częścią wspomnianej przeze mnie walki "o wolność naszą i waszą". Nikt tylko nie zapytał w tym wypadku samych zainteresowanych Irakijczyków, czy takiej właśnie wolności pragnęli...

                LINK
      • Hmm

        Prezi 2008-04-07 15:03:00

        Prezi

        avek

        Rejestracja: 2006-06-24

        Ostatnia wizyta: 2022-02-18

        Skąd: Ułan Bator

        Jesli chcesz postąpic tak samo po chamsku jak francuzi którzy właśnie nie chcieli umierać za Gdańsk to twój wybór.Ale jeśli się w to nie wmieszamy, będzie więcej ofiar niż gdybyśmy mieli się w to mieszać.Spójrzmy jednak że francuzi nie pomogli Polsce a i tak niemcy podbili ich kraj i strasznie gnębili.Kiedyś Tybet, a dzisiaj co?Możliwe że Polska!

        LINK
        • Tylko że...

          Ricky Skywalker 2008-04-07 22:33:00

          Ricky Skywalker

          avek

          Rejestracja: 2002-07-12

          Ostatnia wizyta: 2024-01-10

          Skąd: Bydgoszcz

          sytuacja w 1939 roku była taka, że Polska była związana umowami międzynarodowymi z Wielką Brytanią i Francją o wzajemnej pomocy militarnej w wypadku ataku Niemiec na którekolwiek z państw. Francję, Polskę i WB wiązały wspólne interesy, dla każdego z nich Niemcy były bezpośrednim, realnym zagrożeniem, upadek jednego państwa oznaczał, że w niedługiej perspektywie drugie może spotkać podobny los.
          Zadaj sobie pytanie, co państwo polskie ma wspólnego z Tybetem, będącym od 60 lat jedną z chińskich prowincji. Nic, żadnych paktów, żadnych zobowiązań. Żeby to chociaż było w naszym regionie. Ale nie jest i dlatego jakakolwiek interwencja Polski jest pozbawiona sensu, bo zwyczajnie ten konflikt nas nie dotyczy.

          LINK
  • Cóż

    Malak The Sith Lord 2008-04-06 13:01:00

    Malak The Sith Lord

    avek

    Rejestracja: 2005-12-30

    Ostatnia wizyta: 2010-11-16

    Skąd: Wrocław

    moim zdaniem problem także jest dużo i nie prosty. Wszyscy wiemy, że Chiny najechały Tybet, nie wczoraj zresztą, wszyscy wiemy także, co tam się dzieje, niszczenie kultury tybetańskiej itp. Ale dopiero teraz zrobiło się o tym głośniej, dzięki olimpiadzie i mediom.
    Osobiście potępiam Chiny za to co robią, ale nie jestem za wstrzymaniem Olimpiady, moim zdaniem Komitet powinien zwyczajnie pomyśleć wcześniej i od razu NIE przyznawać Chinom igrzysk olimpijskich. Bo jak można je przyznać krajowi, który stosuje kare śmierci, szykany i represje wobec kogokolwiek, kto myśli inaczej niż władze nakazują. Totalitaryzm i tyle.
    Mimo wszytko jednak możemy zamanifestować, np nie wysyłać delegacji dyplomatów/premierów/prezydentów na otwarcie igrzysk i na szczęście kilka państw tak zrobi. Wiadomo, że USA nie, bo ma w czajna za duże interesy, poza tym Bush jest bucem...

    LINK
  • ech

    Taraissu 2008-04-06 14:35:00

    Taraissu

    avek

    Rejestracja: 2005-12-29

    Ostatnia wizyta: 2017-03-31

    Skąd: Wrocław

    znaki solidarności znakami solidarności, ale irytująca jest ta moda na solidarność z Tybetem, parę lat temu kochaliśmy Ukrainę, teraz nagle obudziliśmy się w sprawie Tybetu...szczerze? Jestem przekonana, iż moda przeminie, a w sprawie Tybetu nic się nie zmieni, niech znamiennym będzie fakt, iż krajem europejskim (jedynym) który uznał niepodległość Tybetu była Czechosłowacja....tyle, że Czechosłowacja już nie istnieje, a sytuacja wciąż tkwi w martwym punkcie. Poza tym, nie za późno na reakcje świata? Od lat 50tych wybito tylu Tybetańczyków + wielu uciekło, że właściwie w samym rodzimym kraju jest ich już niewielu. Chińczycy maja wy***ane na to co świat myśli o nich, póki świat ma interes żeby Chin nie ruszać. Dobrze chociaż, iż chińscy kolonizatorzy mają problem z aklimatyzacją na tak dużych wysokościach...niech się gnojki duszą

    PS. Ciekawe ilu spośród obecnie gorliwe komentujących sprawę Tybetu (mówię ogólnie, nie tylko na tym forum)nie miało zielonego pojęcia czym jest Tybet jeszcze parę miesięcy temu, lub miało tę sprawę głęboko w rzyci....kolejna moda..Paris Hilton też jeździ Afryki żeby porobić sobie foty z głodującymi dziećmi...ponoć to podwyższa oglądalność...

    LINK
    • Re: ech

      Gajowy 2008-04-08 15:04:00

      Gajowy

      avek

      Rejestracja: 2004-04-07

      Ostatnia wizyta: 2017-05-25

      Skąd: Piotrków Trybunalski

      Taraissu napisał(a):
      irytująca jest ta moda na solidarność z Tybetem
      ________

      Poza tym daje możliwość do zagrywek politycznych i imprez typu bojkot Coca Coli i Adidasa.

      Była Ukraina, przyjdzie czas na Białoruś (no tłucze się już ten temat od jakiegoś czasu ale to chyba jeszcze nie to co popularność Tybetu), może i na wspomnianą Czeczenię. W mojej szkole wisi flaga z Gazety Wyborczej (z tyłu flagi artykuł który wydaje mi się nieco "propagandowy"), katechetka jest za niepodległością dla Tybetu tyle że nie wie i nie potrafi wytłumaczyć gdzie leży, a na wiadomość o wielożeństwie w Tybecie oburza się ssssstraszliwie.

      Ale mimo wszystko uważam że jest to w jakiś sposób potrzebne. Inaczej Świat by się o tym nie dowiedział, nie tak bardzo, a to że zawsze można mieć na tym swój interes (można być trendy, można sprzedać artykuł, albo koszulkę z flagą Tybetu) to już chyba właściwość naszej planety.

      Beznadziejnym pomysłem wydaje mi się kolejna skrajność: akcja protestu przeciw "protestującym". Przekorne kupowanie produktów made in China, tylko po to żeby pokazać że jest się przeciw tej modzie. Może o tym nie słyszeliście, ale spotkałem się z kilkoma takimi poglądami.

      LINK
  • cóż....

    Halcyon 2008-04-06 14:55:00

    Halcyon

    avek

    Rejestracja: 2004-09-07

    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

    Skąd: Police

    moda na walkę o niepodległość mniejszości narodowych w końcu dotarła do Tybetu. Szczerze mówiąc spodziewałem się tego. O Tybecie czytałem już jakiś czas temu (zastanawiałem się nad wycieczką w te miejsce). I mimo, że w przypadku Kosowa byłem przeciw uznaniu niepodległości, tak w sprawie Tybetu zawsze byłem za. Jest to w końcu kulturowo silny naród, który bądź co bądź posiadał własne państwo.
    Szkoda tylko, że w tej kwestii nic nie zostanie zrobione. Nawet jeśli większość zachodniej cywilizacji jest za tą sprawą, to żaden liczący się rząd nie stawi oporu Chińczykom. Biznes to biznes - tak brzmi smutna prawda. A swoją drogą jestem ciekaw, który naród będzie następny...Kurdowie?

    LINK
    • Re: cóż....

      Vergesso 2008-04-06 18:44:00

      Vergesso

      avek

      Rejestracja: 2007-08-29

      Ostatnia wizyta: 2025-01-18

      Skąd: Toruń

      Halcyon napisał(a):
      Nawet jeśli większość zachodniej cywilizacji jest za tą sprawą, to żaden liczący się rząd nie stawi oporu Chińczykom.
      ________

      Pytanie zresztą, jeśli jakiś rząd chciałby stawić Chinom opór, to jak miałby to zrobić? Zbrojnie odpada, bo mogłoby to spowodować wojnę atomową i skończyć się zniszczeniem świata, ewentualnie ogromnym przekształceniem świata, jak to było np. w "Judge Dredd". Ekonomicznie czy gospodarczo też nie bardzo, bo Chiny mają obecnie świetny eksport przy niskich kosztach produkcji, ich towary zalewają świat, więc jakby jakieś państwo zamknęło się na towary z Chin, to mogłoby sporo płacić za import towarów z innych części świata, do tego ogromna część firm świata produkuje swoje rzeczy lub części do nich w Chinach. Więc naprawdę trudno jakoś stawić opór Chinom, jedyna zaleta to to, że wiele rzeczy produkowanych w Chinach to dziadostwa, może tą drogą można stawić Chinom opór: lepszą jakością towarów? Tyle że wyższa jakość oznacza wyższą cenę, nie wiem co będzie wolał świat: sprowadzanie mas drogich, ale dobrych towarów czy sprowadzanie mas kiepskich, ale tanich(bardzo tanich czasem) towarów? Na razie sugerowanie się jakością działa głównie przy samochodach.

      LINK
      • cóż Part 2 a

        Halcyon 2008-04-08 22:47:00

        Halcyon

        avek

        Rejestracja: 2004-09-07

        Ostatnia wizyta: 2025-01-19

        Skąd: Police

        no cóż, nic dodać nic ująć. Chiny postępują jak niegdyś ZSRR. Są nietykalne. Miejmy nadzieje tylko, że tak samo jak ZSRR ta nietykalność kiedyś się skończy.

        LINK
        • Zauważ

          Prezi 2008-04-08 22:57:00

          Prezi

          avek

          Rejestracja: 2006-06-24

          Ostatnia wizyta: 2022-02-18

          Skąd: Ułan Bator

          Zauważ że ZSRR nie było najludniejszym krajem świata, i nie liczyło się tak jak Chiny w gospodarce międzynarodowej, więc nadzieje na to że Chiny stracą nietykalność są płowe.

          LINK
          • Hmm

            Vergesso 2008-04-08 23:38:00

            Vergesso

            avek

            Rejestracja: 2007-08-29

            Ostatnia wizyta: 2025-01-18

            Skąd: Toruń

            Niekoniecznie - ZSRR było potęgą militarną i polityczną, był też jednym z najbardziej liczących się państw ówczesnego świata. Gdyby nie te 2 czynniki, nie byłoby Zimnej Wojny ani ryzyka wybuchu prawdziwej wojny. Jednak mimo tych czynników ZSRR upadł. Tak samo może być z Chinami - jestem przekonany, że stracą w końcu swoją nietykalność. Np. może się to stać na skutek odejścia od niektórych zasad konfucjonizmu, a co za tym idzie, masowych strajków i protestów, które mogą doprowadzić do upadku komunizmu w Chinach.

            LINK
    • Re: cóż....

      Sida 2008-04-08 09:16:00

      Sida

      avek

      Rejestracja: 2006-11-15

      Ostatnia wizyta: 2016-07-27

      Skąd:

      Halcyon napisał(a):
      żaden liczący się rząd nie stawi oporu Chińczykom. Biznes to biznes - tak brzmi smutna prawda.
      ________

      A liczący się fan?
      Hasbro, Kenner u.v.a. - tak brzmi wesoła prawda.
      http://www.allclassiccollectibles.com/NeoClassic_Star_Wars_Figure.html

      LINK
  • :D

    Nestor 2008-04-06 17:01:00

    Nestor

    avek

    Rejestracja: 2004-10-28

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Lasocice

    Dla mnie Tybet nie jest niczym szczegolnym. Nie chodzi o to, ze olewam walke narodowo wyzwolencza jego mieszkancow, lub ze ich los mnie po prostu nie interesuje. W skali swiata i problemow narodow bezpanstwowych Tybet ma ta przewage, ze ma swojego oredownika - Dalej Lame. Dla przykladu inne imperia swiata wypromowaly okupowane narody jako terrorystow. W Rosji zeczen to synonim terrorysty, w Izraelu Palestynczyk, w Turcji Kurdowie, a teraz Chiny do tego grona chca dorzucic Tybetanczykow. Historie tych narodow sa tragiczne, wiaza sie one w wiekszosci z przegranymi wojnami. Tybet dzieki Dalej Lamie istnieje na "mapie swiata". Po olimpiadzie nikt niebedzie o Tybecie pamietal. W kazdym razie jak teraz. Dla nich jest to swietny moment do promocji swojej krzywdy, ale USA i UE nic nie zrobia. A Tybet zostanie wykorzeniony, kolej trans chinska juz sie o to stara. Komuchy zalewaja ich fala swoich wiernych obywateli, ktorzy dostaja dom, samochod, sprzet AGD, RTV i dobra prace. Lashala traci swoj klimat, mnisi zostana w koncu pozamykani, a oswiata tybetanska zniszczona. Smutne nie? A jak jest w Czeczeni? Tak samo. Dlatego przyklad Tybetu nie jest dla mnie nadzwyczajny. Prawo miedzynarodowe kuleje, ONZ nic nie zrobi. Nie powolywalbym sie na Kosowo, najpierw w Tybecie musiala by byc wojna - miedzynarodowa wojna. To ze de facto nic nie mozemy zrobic, poza politycznym bojkotem olimpiady, bo handlowo Chiny sa zbyt waznym parterem. Jedyne co mozemy zrobic to pamietac i wspomagac, duchowo, finansowo i slownie. Badzmy z nimi tak jak inni byli z nami, przy czym pamietajmy o wszystkich, a nie tylko tych o ktorych mowia w telewizji.

    LINK
  • cóż

    lord_wiatrak 2008-04-06 17:24:00

    lord_wiatrak

    avek

    Rejestracja: 2008-03-03

    Ostatnia wizyta: 2020-09-16

    Skąd:

    po prostu mieszkańcy pewnego kraju w Himalajach zaanektowanego w latach 40-tych z okazji IO postanowili pokazać światu swoje niezadowolenie z władzy ChRL, mając być może - Dalajlama powiedział żeby nie rezygnować z IO - na celu nieco pogrążyć swoich okupantów. Jednak to, że ktokolwiek zrezygnuje z udziału w IO jest dalece nieprawdopodobne, z 2 powodów:
    1. Polityka - kiedy ZSRR organizował IO w latach 80tych został zbojkotowany przez kraje zachodnie, z powodu ataku na Afganistan, co podsyciło niechęć NATOwiczów do sowietów, bo i tak ich nie lubili ()
    Natomiast ChRL są lubiane przez USA od dłuższego czasu, a jakiś Tybet nie ma znaczenia dla Waszyngtonu, któremu pchanie się w ten rejon jest nie na rękę
    2. Cała reszta - Tybetem zainteresowało się parę organizacji i niektórzy zwykli ludzie. Rząd Chin ma szeroko i głęboko opinię takich ludzi, a reszta zwykłych ludzi ma Tybet w tym samym miejscu

    LINK
  • Flagi tybetu

    Otas 2008-04-06 21:19:00

    Otas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-05

    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

    na blogach? ... hasła "Wolny Tybet"? a co to niby daję? .. czy Chiny wyzwolą Tybet bo kilku premierów czy prezydentów nie przyjedzie na olimpiadę?? pieprzenie... obecnie jedynym argumentem mającym jakikolwiek wpływ na działanie Chin jest argument KASY! Gdyby wprowadzono cła na produkty chińskie, gdyby sprawdzano ich wyroby pod względem spełniania norm jakościowych, gdyby uwzględnić przy cenie współczynnik kosztu zatrudnienia ... to jedynie wtedy można wpłynąć na Chiny.

    Ale czy kogoś na to stać ?? NIE!!! już dawno gospodarka światowa uzależniła się od taniej chińskiej siły roboczej. Niech każdy z was sprawdzi ile chińskich produktów kupuje??

    Każdy chiński towar zakupiony w sklepie jest poparciem dla rządu chin i ich działań!! .. łamanie praw człowieka i wykorzystywanie ludzi jako taniej siły roboczej ?? OBURZAJĄCE ... ale i tak kupujemy ich produkty.

    Jedynie międzynarodowy bojkot chińskich produktów mógłby wpłynąć na ich nastawienie ... ale na coś takiego jest o dekadę za późno

    LINK
  • Apropo Bejiing 2008 i Tybetu

    Prezi 2008-04-07 15:30:00

    Prezi

    avek

    Rejestracja: 2006-06-24

    Ostatnia wizyta: 2022-02-18

    Skąd: Ułan Bator

    -http://wiadomosci.onet.pl/1725008,11,item.html

    Jak manifestanci chcą tak sprzeciwiać się Chrl, no to ja już widzę wolny Tybet.Jedyny + że przynajmniej coś robią, szkoda jednak że niezbyt skutecznie.

    LINK
  • <--->

    Ray Solar 2008-04-07 17:36:00

    Ray Solar

    avek

    Rejestracja: 2006-10-20

    Ostatnia wizyta: 2024-02-10

    Skąd: Sopot

    no i znicz zgasł xD

    a co do problemu... hmmm, raczej ciężko i się ustosunkować. Z jednej strony sprawa jest jasna, jest im tam źle, są wyzyskiwani, gnębieni itp. Ale z drugiej strony jestem zasranym egoistą, i się z tym nie kryję ^^ uważam, że pomaganie "internetowe", przez podpisywanie jakichś petycji i tak g*wno da, więc tego nie podpisuję. Jedyne co mogę zrobić to pójść w niedzielę do kościoła i się pomodlić o pokój na świecie, chociaż i tak raczej nikła szans, że to się spełni

    LINK
    • Re: <---->

      Malak The Sith Lord 2008-04-07 17:40:00

      Malak The Sith Lord

      avek

      Rejestracja: 2005-12-30

      Ostatnia wizyta: 2010-11-16

      Skąd: Wrocław

      Ray Solar napisał(a):
      no i znicz zgasł xD

      Jedyne co mogę zrobić to pójść w niedzielę do kościoła i się pomodlić o pokój na świecie, chociaż i tak raczej nikła szans, że to się spełni

      ________

      Oficjalnie znicz zgasł z powodów technicznych, nie siej dezinformacji.

      A to co zaproponowałeś, że możesz zrobić, to akurat najgorsza z rzeczy jaka wpadła Ci do głowy dzisiejszego dnia, ba tygodnia

      LINK
      • Blah Blah...

        Ray Solar 2008-04-07 17:45:00

        Ray Solar

        avek

        Rejestracja: 2006-10-20

        Ostatnia wizyta: 2024-02-10

        Skąd: Sopot

        pitolisz, złotko.
        Nie sieję dezinformacji, znicz zgasł, nie powiedziałem czy go zgasili, czy to było niechcący ^^
        a co do propozycji... to weź się ogarnij, i bądź tolerancyjny bo Ci jabola nie przywiozę

        LINK
        • Nie

          Malak The Sith Lord 2008-04-07 17:51:00

          Malak The Sith Lord

          avek

          Rejestracja: 2005-12-30

          Ostatnia wizyta: 2010-11-16

          Skąd: Wrocław

          mniej siejesz dezinformacje nie dopowiadając tego, co powinieneś.
          Mówi się, że nie poinformowanie o fakcie, to nie kłamsto, ale nie, to tak nie działa, misiu

          I jestem tolerancyjny, ale po co marnować 1 h SWOJEGO PIĘKNEGO ŻYCIA na nic nie robienie, jak można w tym czasie coś pożytecznego(nauka, impreza, spotkanie), lub nie (spanie, bastion), zrobić. Zamiast siedzenia, klęczenia i słuchania ryków organisty

          LINK
          • Blah Blah c.d.

            Ray Solar 2008-04-07 17:56:00

            Ray Solar

            avek

            Rejestracja: 2006-10-20

            Ostatnia wizyta: 2024-02-10

            Skąd: Sopot

            robisz z du*y widły, tyle Ci powiem
            nie chciało mi się rozpisywać, bo jestem strasznie zmęczonym człowiekiem^^

            i nie ma co rozpisywać się na temat tego, co kto lubi robić w wolnym czasie Ty sobie chlej, a ja sobie odpocznę w kościele

            LINK
          • Heh Malak

            Prezi 2008-04-07 20:18:00

            Prezi

            avek

            Rejestracja: 2006-06-24

            Ostatnia wizyta: 2022-02-18

            Skąd: Ułan Bator

            Jeśli uważasz że impreza jest ważniejsza od Mszy Św w Niedziele czy coś to pogratulować rozwoju duchowego, prawdziwy ateista nie chodzi w Niedziele ani na Mszę(bo nie wierzy) ani na imprezy(choćby na znak solidarności i tolerancji z wierzącymi)

            LINK
            • ...

              X-Yuri 2008-04-07 20:23:00

              X-Yuri

              avek

              Rejestracja: 2004-12-22

              Ostatnia wizyta: 2025-01-19

              Skąd:

              Bullshit.
              Steorypy jakies robisz bezsensowne. prawdziwy ateista robi to, na co ma ochote, czyli, albo idzie na ta impreze, albo nie, bo nie ma ochoty, albo nie, bo sie solidaryzuje, albo po prostu nie uczeszcza na imprezy. (swoja droga, ciekawy to `znak tolerancji`..)
              Ateista (nie lubie tego slowa..) to wolny czlowiek, ktory robi to co uwaza za stosowne, nie wrzucaj wszystkich ateistow do jednego wora, jako jednej masy, bo czestokroc porownujac dwoch ateistow, laczy ich tylko jedno-brak wiary w Bogow.

              LINK
              • Pozostaje

                Malak The Sith Lord 2008-04-07 20:28:00

                Malak The Sith Lord

                avek

                Rejestracja: 2005-12-30

                Ostatnia wizyta: 2010-11-16

                Skąd: Wrocław

                mi tylko podpisać się pod Twoimi słowami.
                I dodać:
                Prezi, ****** jak zwykle...

                LINK
              • tyle ze

                Mistrz Jedi Radek 2008-04-07 20:59:00

                Mistrz Jedi Radek

                avek

                Rejestracja: 2008-01-26

                Ostatnia wizyta: 2016-11-16

                Skąd: Wa-Wa

                wierzacy tez jest wolnym czlowiekiem wiec mamy coraz wieksza zupe...

                LINK
                • ...

                  X-Yuri 2008-04-08 12:30:00

                  X-Yuri

                  avek

                  Rejestracja: 2004-12-22

                  Ostatnia wizyta: 2025-01-19

                  Skąd:

                  Mistrz Jedi Radek napisał(a):
                  wierzacy tez jest wolnym czlowiekiem wiec mamy coraz wieksza zupe...
                  ________
                  Zalezy, co rozumiemy pod slowem wierzacy. Takiego katolika obowiazuje pare nakazow, ot chocby Dekalog, albo np. 5 przykazan koscielnych (A czlowieka ktore musi sie im podporzadkowac nie nazwalbym wolnym..)
                  Chyba ze masz na mysli jakze modne w Polsce `wierzacy-niepraktykujacy`, ktory wierzy w istnienie ktoregos z Bogow, ale to wszystko, cala reszte ma gdzies, nakazy, zakazy zarzadzane przez.. `biurokratyczna czesc` jego wyznania go nie interesuja.. o faktycznie, jest `wolny`..

                  LINK
                  • LOL :)

                    Otas 2008-04-08 13:15:00

                    Otas

                    avek

                    Rejestracja: 2003-11-05

                    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

                    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

                    Yuri NIKT nie jest wolny .. każdy jest związany nakazami i normami społecznymi czy prawnymi ... większość przykazań jest uznawana jako norma społeczna i prawna (nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż itp) .. więc chcąc czy nie nawet ateista się do nich stosuje

                    LINK
                  • ech

                    Mistrz Jedi Radek 2008-04-08 22:37:00

                    Mistrz Jedi Radek

                    avek

                    Rejestracja: 2008-01-26

                    Ostatnia wizyta: 2016-11-16

                    Skąd: Wa-Wa

                    przykazania nie ograniczaja wolnosci, tylko sa nam dane jako podstawowe prawa moralne. Bog daje nam jasno do zrozumienia ze nie lubi jak sie zabijami, odzukujemy i okradami. Dla siebie wzial tylko 1 godzine tygodniowo + dojazd i jakies 5 min na modlitwie dziennie. To jest nic, wiecej czasu czlowiek marnuje na jakies glupoty. Nigdy ine bedzies naprawde wolny, zawsze beda Cie ograniczali inni ludzie, smiertelnosc, slabosci i prawa przyrody tudziez fizyki.

                    LINK
                  • Prawa moralne

                    Prezi 2008-04-08 22:54:00

                    Prezi

                    avek

                    Rejestracja: 2006-06-24

                    Ostatnia wizyta: 2022-02-18

                    Skąd: Ułan Bator

                    Prawa moralne były przestrzegane nawet w Rzymie(no średnio, ale były)oraz w starożytnej Grecji, jeszcze przed narodzinami Chrystusa.Weźmy pod uwagę kazirodctwo.W krajach antyku nie postrzegano tego jako grzech, ale hańbę i coś nagannego moralnie.Weźmy też przykład Nerona.Tego że zabił matkę, obywatele rzymscy nie uznawali za złamanie przykazania piątego, ale jako haniebną zbrodnię.Jeśli nawet rzymianie nie wiedzieli co to grzech, to przynajmniej stosowali się do kodeksu moralnego.Ateizm zwalnia z wiary w Boga i przykazań św ale nie zwalnia od postępowania zgodnie z moralnością.Po śmierci, ateista który przestrzegał nawet kodeksu moralnego nie będzie miał tak przesrane jak ateista który powie sobie:"A dzisiaj prześpię się z moją siostrą, co mnie tam jestem wolny"

                    LINK
                  • --->

                    Ren Kylo 2008-04-08 23:04:00

                    Ren Kylo

                    avek

                    Rejestracja: 2008-01-13

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                    Skąd: Padawan Wandalek

                    Co do kazirodztwa to w starożytności wśród władców to była norma.

                    LINK
                  • Na serio?

                    Prezi 2008-04-08 23:06:00

                    Prezi

                    avek

                    Rejestracja: 2006-06-24

                    Ostatnia wizyta: 2022-02-18

                    Skąd: Ułan Bator

                    To podaj wszystkich władców starożytnych którzy kazirodczyli oprócz Kaliguli...

                    LINK
                  • Wszystkich...

                    Ricky Skywalker 2008-04-08 23:12:00

                    Ricky Skywalker

                    avek

                    Rejestracja: 2002-07-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-01-10

                    Skąd: Bydgoszcz

                    ciężko by było wymienić. Ale było kazirodztwo częstą praktyką choćby na dworze egipskim w wielu epokach państwa staroegipskiego, szczególne zaś rozmiary przybrało w epoce hellenistycznej, czyli za rządów Ptolemeuszy - w niemal każdym pokoleniu dochodziło do kazirodztwa, sama Kleopatra była żoną swego młodszego brata. A Kaligula nie "kazirodczył", to pomówienia (jedne z wielu na jego temat...) ówczesnych historyków wywodzących się z kręgów antycesarskich.

                    LINK
                  • Ekhem

                    Prezi 2008-04-08 23:19:00

                    Prezi

                    avek

                    Rejestracja: 2006-06-24

                    Ostatnia wizyta: 2022-02-18

                    Skąd: Ułan Bator

                    Kazirodctwo przybrałoby pełną formę gdyby miała dziecko z własnym bratem.

                    LINK
                  • --->

                    Ren Kylo 2008-04-08 23:20:00

                    Ren Kylo

                    avek

                    Rejestracja: 2008-01-13

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                    Skąd: Padawan Wandalek

                    Przykłady:
                    Ptolemeteusz II i jego siostra Arsynonoe
                    Kleopatra i Ptolemeteusz
                    Tylko że z kultury helenistycznej.

                    LINK
                  • A przybierało taką "pełną formę"...

                    Ricky Skywalker 2008-04-08 23:28:00

                    Ricky Skywalker

                    avek

                    Rejestracja: 2002-07-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-01-10

                    Skąd: Bydgoszcz

                    i to nie raz Przykład? Kleopatra II była córką Ptolemeusza V Epifanesa i Kleopatry I i miała dzieci ze swym bratem Ptolemeuszem VI

                    Prezi, nie znasz się, to się nie wypowiadaj

                    LINK
                  • Do łóżeczka z sisotrzyczką

                    Komandor Eire 2008-04-09 16:36:00

                    Komandor Eire

                    avek

                    Rejestracja: 2005-08-08

                    Ostatnia wizyta: 2013-05-05

                    Skąd: Ze wsi

                    a potem ona poderznie Ci gardło.
                    Fajne, prawda? Zdrowe, miłe i wygodne.

                    LINK
                  • Hmm

                    Prezi 2008-04-09 18:59:00

                    Prezi

                    avek

                    Rejestracja: 2006-06-24

                    Ostatnia wizyta: 2022-02-18

                    Skąd: Ułan Bator

                    Tego że były to pomówienia, nie można uznać za pewnik.

                    LINK
                  • Prezi...

                    Ricky Skywalker 2008-04-09 19:02:00

                    Ricky Skywalker

                    avek

                    Rejestracja: 2002-07-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-01-10

                    Skąd: Bydgoszcz

                    ale z czym Ty próbujesz dyskutować? Z wynikami wieloletnich badań nad źródłami prowadzonymi przez profesorów historii? :>

                    LINK
            • hmm

              Yeleniu 2008-04-07 20:31:00

              Yeleniu

              avek

              Rejestracja: 2005-04-28

              Ostatnia wizyta: 2011-10-09

              Skąd: Gorzebądź

              Ja ciebie nie rozumiem. A ty siebie??

              LINK
            • <--->

              Ray Solar 2008-04-07 20:53:00

              Ray Solar

              avek

              Rejestracja: 2006-10-20

              Ostatnia wizyta: 2024-02-10

              Skąd: Sopot

              geeez. Prezi czasami są tematy, o których nie masz bladego pojęcia. W takich tematach nie powinieneś się wypowiadać...

              LINK
  • Tybet

    Carno 2008-05-02 00:58:00

    Carno

    avek

    Rejestracja: 2004-02-24

    Ostatnia wizyta: 2024-09-17

    Skąd: Żyrardów

    Jako że nie miałem neta blisko miesiąc, nie miałem możliwości wzięcia udziału w dyskusji która się tutaj odbyła, gdyż do owego neta dostępu nie miałem, a i o istnieniu tego wątku nie wiedziałem, aż do teraz. Przeczytałem znaczną część postów, ale nie wszystkie, więc wybaczcie mi jak coś ominę

    Pierwsze pytanie - gdzie były te gigantyczne protesty wobec Chin, kiedy przyznawano im olimpiadę? Ja nie pamiętam żadnych większych protestów, choć chyba dla całego świata było jasne, że Chiny łamią prawa człowieka nie od dziś, a ChRL zaanektowała Tybet już jakiś czas temu, a nie dopiero wczoraj...

    Swoją drogą - gdzie są moi drodzy protesty w sprawie przyznania Rosji rozegrania zimowych igrzysk olimpijskich w Soczi? Rosja, ze swym ustrojem superprezydenckim, rzecz jasna nie łamie i nie łamała żadnych praw człowieka, nie prześladuje opozycji ani nic z tych rzecz. Nie stosuje także wobec państw ościennych tak subtelnych metod dyplomacji jak wstrzymanie dostaw surowców czy grożenie potencjalnym atakiem nuklearnym. Ale to materiał na sensacje dopiero w 2014 roku - o ile ktoś uzna to w ogóle za sensację, to ,,zakręcanie kurka". Przecież Niemcom nikt nic nie zakręca... A te kraje Europy B.. to jest, tfu, pardon my french, nowe państwa Unii i Ukraina na pewno dramatyzują. Jak zawsze.

    Takie pytanie do protestujących - napadanie na sztafetę olimpijską, na sportowców niosących znicz ( także napadanie na niepełnosprawnych jak to było w Paryżu) ma być symbolem poparcia dla Tybetu? Gratuluje tym osobom z Paryża, jak i tym, którzy takie akty przemocy popierają.

    Jak już tu napisało wiele osób, Tybet to obecnie niestety tylko wybuch nowej ,,mody". ,,Free Tybet" , ,,Save Tybet"... Przywódcy wielu państw mówiąc o bojkocie ceremonii otwarcia igrzysk z powodu wydarzeń w Tybecie. A teraz zadanie do was, drodzy czytelnicy - znajdźcie mi wypowiedź choć jednego z tych przywódców, choc jednego, który powiedziałby Chiny są krajem nagminnie łamiącym prawa człowieka i stosującym taktykę terroru w stosunku do Tybetańczyków, za co nalezy im sie potępienie Zauważcie, że wszyscy krytykują Chiny, ale żaden z przywóców głośno nie powie ,,potępiam". A nawet jeśli, to Chiny i tak beda miały to gdzieś, bo przy rozmowach o biznesie i tak się dogadują. To tak jak z polityką Angeli Merkel wobec Niemiec- niby ,,jako przywódca jedynego państwa w Europie" w nocie gratulacyjnej dla prezydenta Miedwiediewa wyraziła zaniepokojenie ,,uczciwością wyborów" - jedno zdanie, świetny PR, a Merkel robi to na pokaz, a Rosjanie całkowicie taką informację zlewają ( wyobrażacie sobie, żeby Rosja zareagował podobnie na wypowiedź przywódcy Polski bądź np Finladii haha? ) i wesoło powracają do wzajemnej wazeliniarskiej polityki w stosunku do siebie i swych kontaktów gospodarczych. Tak też będzie z Chinami.

    PRzykład Tybetu pokazuje świetnie inny problem. Taki, ze takim słabym państwem, jak Serbią, można było pomiatać, i dzielić ja jak się chciało, i traktować jako podnóżek, a w stosunku do Wielkich Chin ta sama polityka ,,równie oburzonego i żądającego wolnego Kosowa i Tybetu" nie ma miejsca. To jest rzecz jasna aksjomat, ale to pokazuje, że możemy dzielić jak chcemy i traktować jak gówno państwa słabe...a potem mamy sobie powetować to niepojechaniem na IO? No comment...

    Przy sprawie Tybetu zapomina się o jednej ważnej rzeczy. Bardzo ważnej. Każdy mówi o skrzywdzonych Tybetańczykach. Racja. Ale czy ktoś mówi o skrzywdzonych Chińczykach? Ilu z was wie, że w Chinach 100 mln uprzywilejowanych Chińczyków dominuje nad miliardem swoich pobratymców, częstokroć skazując ich na niewolnicza pracę? Gdzie w praktyce mamy system kastowo-niewolniczy? Czemu o tym miliardzie Chińczyków nikt się nie zająknie? Bo to nie jest ani modny temat, ani interesujący, ani żaden sławny aktor nie tworzył petycji pod hasłem ,,Wolność dla Chińczyków"...

    Niektórzy z was wspominali o sankcjach ekonomicznych dla Chin. Rzecz jasna nikt tego nie zrobi, gdyz wszyscy wiemy jak silnie chińska gospodarka związana ejst z globalnym rynkiem... ale zakładając fantastyczną hipotezę, żeby tak się stało, to co by było? Po paru tygodniach, gdy ceny różnorodnych towarów na całym świecie by podrożały z powodu nałożenia embarga na Chiny, wielu z obecnie protestujących miałoby w głębokim poważaniu kwestię Tybetu, tylko by chciało swoją ulubiona bluzkę z napisem ,,Stop globalizacji" kupowaną w markowym sklepie po dawnej cenie. Smutne ale prawdziwe.

    Żeby nie było - współczuje Tybetańczykom, ale nic w ich sprawie niestety nie wskóramy. Zwłaszcza z powodu fałszywego ,,boomu" na zainteresowanie się nimi, który niestety minie po igrzyskach. Tybetańczycy, choć zasługują na swoje państwo, w przeciwieństwie do zamieszkujących Kosowo Albańczyków, niestety się go w dającej przewidzieć przyszłości nie otrzymają...a represje niezbyt zelżeja zapewne.

    Niestety.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..