W ramach ostatnich Oscarów przeszła mi przez głowę myśl, mianowicie czy George Lucas ma szansę dostać honorowego Oscara za calokształt twórczości? Nominacje Lucasa do tych najbardziej znanych nagród skończyły się na OT, w przypadku PT był raczej surowo traktowany, jednak nie można mu odmówić geniuszu filmowego. Wpływ Lucasa na współczesną kinematografię i popkulturę jest ogromny. Jego dążenie do niezależności od filmowych korporacji i związków wyznaczyły nowe kierunki w filmach; w większości filmów dzisiaj nie trzeba już oglądać napisów początkowych, dał początek wysokobudżetowym letnim blockbusterom, które nie zawsze może są dobrymi filmami jednak cieszą się popularnością i są powszechnie raczej lubiane, do tego za sprawą Lucasa rozwijały się efekty specjalne, nawet w Prequelach, gdzie dziś widać ząb czasu, to wówczas najnowsze efekty komputerowe i cyfrowa jakość robiły wrażenie. Do tego Lucas przyczynił się do nowych metod wyświetlania filmów w kinach przy okazji PT, kiedy to zaczęto przestawać korzystania z taśm. Jak dla mnie George Lucas zasłużył na takie wyróżnienie jak honorowy OSCAR, za poniekąd stworzenie współczesnego kina i wpływ jaki jego działalność wywarła już na zawsze.
A wy co o tym sądzicie?