Tak naprawdę byłaby szansa na grę o Yuuzhanach. Tylko, że nie mogliby pełnić głównej roli, raczej taką dodatkową.
Ja bym widział np. serię strategii z SW, które opowiadałyby o różnych epokach w SW. Tak jak seria Age of Empires, gdzie pierwsza część działa się w starożytności, druga w średniowieczu, trzecia w nowożytności, i dalej zobaczymy, co będzie.
Tak samo mogliby zrobić w SW. Choć niekoniecznie po kolei: wiadomo, że pierwsze gry powinny skupiać się wokół filmów, czyli Stara Trylogia i Wojny Klonów do pierwszych dwóch gier. Przyciągnięcie chętnych i tak dalej. Natomiast w kolejnych mogłyby być: czasy Nowej Republiki(w tym kampanie Thrawna, Zsinja czy odrodzonego Palpka), czasy KOTOR-a(Wojny Mandaloriańskie, Wojna Domowa Jedi, coś z TOR-a), czasy starożytne, czasy Bane`a, i w końcu NEJ, gdzie jedną z głównych ról pełniliby Vongowie. A teraz, biorąc pod uwagę hucpę z nowymi filmami, coś związanego z nimi.
Takim czymś mogło stać się EaW: świetna strategia, całkiem fajny dodatek do niej...a potem cisza. A szkoda, bo kiedyś marzyłem o EaW 2, które działoby się w czasach Wojen Klonów(z tym, że z nieco inną nazwą
).