ja mam podobną rzecz, ale właściwie wiąże się ona z innymi liczbami. W weekendy zazwyczaj budzę się o 11:38 (strasznie irytujące ). Ale jeśli chodzi o dziwne godziny, które często widzę, to są to np.
12:12
13:13
23:23
itp.
Podobno ma to jakieś znaczenie Ale ja w takie rzeczy nie wierzę. Po prostu to nasza chora podświadomość podsuwa takie "gdybania"

Po prostu czujesz miarowy upływ czasu i akurat podświadomie patrzysz na zegarek w tym samym czasie.

Prosty przypadek. Mógłbym powiedzieć, że straciłem oko i palec, bo Bóg ma dla mnie ważniejsze plany niż Światowa Dominacja. No, ale.

mi się nic takiego nie dzieje

LOL, ja ciagle trafiam na xx:37, o ile 13:37 jest elitarna, to pozostale mnie martwia. ZDecydowanie wole wersje z osiagnieciem, niz ze smiercia.

... zaobserwowałem podobne zjawisko w moim przypadku. Rano bardzo często spoglądam na zegar około 6:55. Niema codziennie zdarza mi się spoglądnąć na zegarek, np. o 21:12, 23:32 itp. To wygląda, jak lustrzane odbicie.

.44 - kaliber pocisku od którego zginiesz ?

Chociaż w sumie mi też się coś takiego zdarza. Często spoglądam na zegarek akurat o 11.37 albo 21.37. Zegar biologiczny? A może po prostu akurat te liczby zapamiętuję, bo są takie specyficzne.

ciekawe co na ten temat numerologia
np. http://umysl.pl/systemy/210.php

A poza tym na zajęciach z psychologii rozmawialiśmy kiedyś o tym, iż podświadomie, jak już sobie coś ubzduramy zapamiętujemy momenty kiedy dana sytuacja się powtarza i zapadają one w pamięć na dłużej, podczas gdy zdarzenia nie pasujące do naszej teorii są przez nas umysł lekceważone i przez to utwierdzamy się w przekonaniu(innymi słowy: wydaje nam się ), że nasza teoria jest prawdziwa....ale psychologia nawet nie do końca jest nauką według niektórych, więc równie dobrze można zasięgnąć porady numerologa

że mój przypadek jest najbardziej dziwny. dzień w dzień budzę się w nocy, patrzę na zegarek i jest 6:66. to dopiero dziwne, prawda? a najlepsze, że to jest zegarek zwykły, nie cyfrowy. ave

Hmmm...
A życie jego - trud trudów,
tytuł jego - lud ludów;
Z matki obcej, krew jego dawne bohatery,
A imię jego czterdzieści i cztery
?
Czyżby nasz wieszcz przepowiadał nadejście Barta?;p

mam tak, że wyczuwam kiedy przychodza mi smsy. Biore komurke do reki i albo sms nadchodzi kiedy mam ja w reku albo sekunde po tym jak go odloze....

Może nie notorycznie, ale ja najczęściej zauważam godziny, które się jednoznacznie kojarzą z ważniejszymi latami Hitlera. Kiedy w tych okolicach spoglądam na zegarek, najczęściej są to:

19.33
19.39
19.44, 45

Adolf to zdecydowanie nie moja ulubiona postać historyczna.

się to też niby zdarzało, jednakże zauważyłem, że często jakieś godziny się powtarzają, a ja zwyczajnie zapamiętuje określone, związane z jakimiś ważniejszymi wydarzeniami. Reszta wypada z pamięci.
A gdy niechcący, przy kolejnym ważnym zdarzeniu, spojrzę na zegarek i zobaczę tę samą godzinę, to trudno oprzeć się wrażeniu, że ona mnie prześladuje...

Kiedyś zdarzało mi się takie coś, ale teraz już nie pamiętam jakie to były godziny. Najczęściej coś w stylu 13:13, 14:14 itd.

Wielkie rzeczy.
Nie chcę studzić nastrojów, ale mając 44 lata...Hitler utworzył III Rzeszę. Nie chcę źle prorokować, ale przemyśl te swoje proroctwa o wielkich czynach.

Ciekawostka związana z godzinami: był czas kiedy budziłem się nie wiadomo po co, i dlaczego o 4 rano. Nie zawsze równo, np.: 4:03, 3:54, czy może nawet o 4:04 Ciekawa przypadłość, ale już mi się zegar poprzestawiał, i pobudki o 4 zdarzają się coraz rzadziej.

to proste, ilekroc sprawdzasz ktora jest godzina po chwili juz tego niepamietasz, dopierwo w momencie gdy godzina jest jakas dziwna zaczynasz sie nad tym zastanawiac i tak bedzie zawsze, wiadomo ze np. 00:00 przykuje nasza uwage berdziej niz jakies inne spontaniczne zestawienie liczb

po przeczytaniu tego tematu powyjmowałem baterie z zegarków, żeby mi na banię nie siadło

... gdy spojrzałem, była 22:11, dziś rano, gdy sięgnąłem po komórkę, była 11:22. Na serio

Czesto tak mam jeden okres czasowy, w ktorym jedne godziny, potem inne itp...
Ale ostatnio to ciągle 21:37 i 11:38 Nie wiem czemu

Czesto tak mam jeden okres czasowy, w ktorym jedne godziny, potem inne itp...
Ale ostatnio to ciągle 21:37 i 11:38 Nie wiem czemu

A mi sie ostatnio od 4 tygodni trafia: 11:28 albo 12:28! XD