TWÓJ KOKPIT
0

Książki

Ciężka dola inkwizytora

2023-05-20 15:28:56 starwars.com

Sezon ogórkowy właściwie rozpoczął się po 4 maja i na następne ekscytujące momenty musi poczekać do premiery serialu „Ahsoka” w sierpniu tego roku. Czas oczekiwania umili nam m.in. nowa powieść „Inquisitor - Rise of the Red Blade” pióra Delilah S. Dawson, która została zapowiedziana w październiku ubiegłego roku. Sama premiera ma mieć miejsce 18 lipca na osi czasowej. Fabuła książki przedstawia nam losy byłej Jedi, późniejszej inkwizytorki Iskat Akaris, z która mogliśmy się po raz pierwszy spotkać w serii komiksowej „Darth Vader: Mroczny Lord Sithów” z 2017 roku. Poniżej możecie przeczytać notkę promocyjną oraz zobaczyć plakat z ilustracją autorstwa VooDoo Val, jaki będzie dodany do wydania od Barnes & Noble, natomiast oficjalna udostępniła na swoich łamach fragment powieści.


Gdy Zakon Jedi upada, Inkwizycja rośnie w siłę.

Padawanka Iskat Akaris poświęciła swoje życie podróżowaniu po galaktyce wraz ze swoim mistrzem, ucząc się sposobów działania Mocy, aby stać się dobrym Jedi. Pomimo poświęcenia Iskat, spokój i kontrola pozostawały nieuchwytne, a z każdym niepowodzeniem czuje, że inni Jedi stają się wobec niej coraz bardziej nieufni. Niepewna już swojej przyszłości w Zakonie Jedi, Iskat staje w obliczu tragedii, gdy jej mistrz zostaje zabity, a Wojny Klonów pogrążają galaktykę w chaosie.

Teraz, jako generał na pierwszej linii frontu, przyczyniając się do tego chaosu, często przypomina sobie: Zaufaj swojemu wyszkoleniu. Zaufaj mądrości Rady. Zaufaj Mocy. Jednak gdy pojawiają się cienie wątpliwości, Iskat zaczyna zadawać pytania, których nie powinien zadawać żaden Jedi: pytania o jej własną nieznaną przeszłość. Pytania, które Mistrzowie Jedi uznaliby za niebezpieczne.

Lata mijają, a wojna trwa, a wiara Iskata w Jedi maleje. Jest pewna, że ​​gdyby dali jej więcej wolności, mogłaby zrobić więcej, by chronić galaktykę. Gdyby obdarzyli ją większą wiedzą, mogłaby w końcu odrzucić cienie, które zaczęły ją pochłaniać. Kiedy Zakon Jedi w końcu upada, Iskat wykorzystuje szansę na wytyczenie własnej ścieżki. Widzi wybawienie w rozkazie 66.

Jako Inkwizytorka, Iskat odnajduje wolność, której zawsze pragnęła: do kwestionowania, do pragnienia. A z każdym uderzeniem jej czerwonego ostrza Iskat zbliża się do swojego nowego przeznaczenia w Mocy — bez względu na cenę.

Temat do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (8)

Książki

Ciekawostki #4: „Dooku: Stracony dla Jedi”

2023-05-18 14:45:00

Cavan Scott to autor, który nie ukrywa swojego przywiązania do starego kanonu i wielokrotnie nawiązywał do postaci, planet czy ras znanych tylko i wyłącznie z Legend. Scott jest też jednym z autorów „Wielkiej Republiki” — projektu, który od paru lat jest na świeczniku i zaczyna rozprzestrzeniać się na inne media. Nic więc dziwnego, że w „Dooku: Stracony dla Jedi” zawarte są nawiązania do jednego i do drugiego. Co ciekawe, audiodrama została wydana w kwietniu 2019, więc Cavan musiał kończyć skrypt do niej najpóźniej na przełomie 2018 i 2019. To pokazuje jak wiele z rzeczy, które aktualnie pojawiają się w cyklu „Wielka Republika” było zaplanowanych już kilka lat przed premierą „Światła Jedi”. Jeśli jesteście ciekawi tych powiązań, zapraszamy do artykułu. UWAGA! Opracowanie nie zdradza istotnych szczegółów fabuły, ale ujawnia pomniejsze fakty dotyczące książki.

Wielka Republika. Wielka Republika wszędzie!


Autor umieścił w skrypcie tak wiele powiązań z czasami Wielkiej Republiki, że trudno zdecydować się od czego zacząć. Zacznijmy więc od tych najbardziej rzucających się w oczy. Bezimienni (Nameless) są wspomniani mimochodem jako legenda, którą straszy się młodzików — ci którzy dotarli do końca pierwszej fazy „Wielkiej Republiki” powinni wiedzieć o co chodzi. Wspomniane są również wodospady na planecie Dalna, która odgrywa fundamentalną rolę w całym cyklu. Jednym z ciekawszych nawiązań jest obecność krążownika Ataraxia, który w czasach Avar Kriss czy Bella Zettifara jest najnowocześniejszym statkiem będącym dumą Zakonu Jedi. W „Dooku: Stracony dla Jedi” jest już antykiem, który niemal jak statek Królowej Elżbiety służy już bardziej honorowo niż praktycznie.

Nie na tym kończą się powiązania z Wielką Republiką. Mamy też wspomnienia wielu nazw kojarzących się z postaciami, które lepiej możemy poznać w książkach i komiksach. Na pewno najważniejsze nazwisko jakie pojawia się w skrypcie to Mistrzyni Trennis. Te słowa Mistrza Yody są istotne z dwóch powodów. Po pierwsze, dzięki temu wiemy, że Keeve Trennis w pewnym momencie staje się mistrzynią. Po drugie, Yoda wiąże jej postać z jakimś niesłychanie smutnym wydarzeniem. Wydaje się więc, że w ostatniej fazie cyklu powinniśmy dowiedzieć się, co takiego stało się z Keeve i dlaczego Yoda wspomina to ze smutkiem. Między wierszami słyszymy również o holodzienniku Kliasa Teradine'a, który jest głównym bohaterem komiksu „The Monster of Temple Peak” oraz planecie Bardotta, która nierozerwalnie związana jest z Porterem Englem. Może przeczytać również o niejakim Radakim, który odszedł z Zakonu i stał się Sithem, Darthem Krallem — tą postać również w niewielkim stopniu możemy poznać w komiksach z Wielkiej Republiki.

Moc! A szczególnie jej Ciemna Strona


Tak się składa, że w „Dooku: Stracony dla Jedi” mamy nieograniczoną ilość wątków związanych z Mocą. Co oczywiście nie powinno dziwić skoro większa część historii dotyczy Jedi, szczególnie tych młodych łaknących wszelakich historii dotyczących użytkowników Mocy z zamierzchłych czasów. Zdecydowanie najciekawszy fragment dotyczy enigmatycznego Sitha o imieniu Darth Skrye. Pojawia się w skrypcie podczas wizji, mówi o odrodzeniu Sithów i rozerwaniu jakiejś planety na dwoje. Według Cavana Scotta, Skrye została wymyślona przez Claudię Gray. Możliwe, że to jakiś odrzucony pomysł Claudii przy tworzeniu „Mistrz i Uczeń”, a może to postać, którą dopiero za jakiś czas zobaczymy w książce lub komiksie. To nie koniec ciekawych nawiązań związanych z Mocą. Możemy przeczytać o czarnoksiężnikach z Tund, grupie Yacombe, a także broni parang, która oryginalnie pojawiła się w serii „Fate of the Jedi” i była używana przez starożytnych Sithów. Poza tym w skrypcie znajduje się wzmianka o Darcie Caldocie, którego historię możemy przeczytać w jednym z opowiadań George'a Manna. Kolejna z nazw, która na pewno jest znana wielu fanom Legend, to Tuk'ata. Te stworzenia również są związane z Sithami, gdyż to właśnie przez nich zostały powołane do życia za pomocą alchemii. Najbardziej kojarzone są z serię gier „Knights of the Old Republic”.

Znowu te króliki...


Zacznijmy od tego, że Cavan Scott jest absolutnym fanem Jaxxona, postaci przez wiele lat wyśmiewanej przez wielu fanów Star Wars. Postać ta jest mu na tyle bliska, że Jaxxon pojawił się w kanonie właśnie w komiksach Cavana. To nie wystarczyło autorowi, gdyż nawet w historii o Dooku postanowił nawiązać do swojej wielkiej miłości. W scenie wyścigu poznajemy Thrar, kobietę z rasy Lepi ścigającą się dla Coachelle Prime. Jeśli już jesteśmy przy tej rasie to warto wspomnieć, iż Scott wziął sobie za punkt honoru korzystać z niej kiedy tylko się da. O Lepi słyszymy w najnowszej książce „Path of Vengeance”, opowiadaniu „A Coruscant Solstice”, dziesiątym zeszycie komiksu „Wielka Republika” oraz w niemal całym tomie „Ghost of Vader's Castle”. Śmiało można przyjąć, że to nie koniec Lepi w Star Wars. Może kiedyś zobaczymy ich w większej roli?

To już wszystkie z wychwyconych przez nas ciekawostek z „Dooku: Stracony dla Jedi”. Jeśli Wy podczas lektury znaleźliście coś jeszcze, podzielcie się tym z nami. Zapraszamy również do zapoznania się z ciekawostkami z innych książek:
Ciekawostki #1: „Światło Jedi”
Ciekawostki #2: „Burza Nadciąga”
Ciekawostki #3: „Skywalker: Odrodzenie”
KOMENTARZE (6)

Książki

Wielka Republika #1: Co to jest?

2023-05-15 09:02:42


Większość ze stałych czytelników Bastionu w mniejszym lub większym stopniu wie czym jest tytułowa „Wielka Republika”, niemniej jednak wielokrotnie trafiają do nas pytania o ten projekt. Projekt, na który składają się dwadzieścia cztery książki. Ponad dwanaście różnych komiksów. Audiobooki, mangi, opowiadania. Serial „The Acolyte”, bajka dla dzieci „Przygody Młodych Jedi”, gra „Eclipse”. Pierwsza, druga, trzecia faza. Każda podzielona na fale, a to wszystko nie w chronologicznym porządku. Można od tego dostać zawrotu głowy, nic więc dziwnego, że niektórzy, mimo chęci, nawet nie próbują zabierać się za ten cykl. Nie taki jednak diabeł straszny jak go malują — do Wielkiej Republiki można podejść jak do każdej innej serii. Zaczynając od początku.

Tym początkiem dla wielu fanów Gwiezdnych Wojen jest „Mroczne Widmo”. Już we wstępie widzimy dwóch Jedi, Qui-Gon Jinna i Obi-Wana Kenobiego, na statku Federacji Handlowej. No to cofnijmy się w czasie o sto, dwieście lub trzysta lat, fru, jesteśmy w Wielkiej Republice. Tak nazwano erę poprzedzającą czasy znane z trylogii prequeli. Właściwie tyle wystarczy, żeby zacząć czytać lub oglądać, bo za niedługo tym punktem startowym dla wielu fanów będzie serial „The Acolyte”. Jeśliby jednak chcieć być dokładnym to warto skorzystać z oficjalnych danych, a te brzmią tak, że owa era obejmuje lata od około 500 do 100 BBY (przed Bitwą o Yavin). Warto również wiedzieć, że nikt w czasach Wielkiej Republiki nie nazywa tego okresu Wielką Republiką. Nazwa ta musiała przyjść później — już w czasach gdy Dooku był padawanem tak nazywano wcześniejsze czasy. Nie ma jednak nigdzie informacji o tym skąd wziął się przymiotnik „wielka”, nie wiemy również dlaczego w pewnym momencie Republika przestała być „wielka”.


„Światło Jedi” to nie tylko książka, która rozpoczęła cykl, ale też historia najlepiej wprowadzająca do nowej ery. Charles Soule poświęca sporo czasu ukazaniu Republiki w tamtych czasach, pokazuje na jakich zasadach działał Zakon Jedi i z czym musiał się mierzyć w tamtych czasach. Nie ma prostszej drogi, żeby zacząć przygodę z Wielką Republiką. Nie trzeba zawracać sobie głowy chronologią, fazami i falami czy innymi farmazonami. Tutaj dowiemy się jak wygląda Republika, co dzieje się w galaktyce w tej erze. Poznamy statki produkowane w tych czasach i dowiemy się na jakich zasadach działał Zakon Jedi. Wystarczy sięgnąć po pierwszy tom cyklu i po jego lekturze stwierdzić czy wchodzimy w to głębiej czy pasujemy.


Jeśli jednak jest się fanem komiksów, a nie książek to jest też drugie rozwiązanie. „Wielka Republika” to komiks Cavana Scotta, który rozpoczyna się niemal w tym samym momencie co książka Soule'a. Komiks nie poświęca tyle czasu na wprowadzenie ery. Opowiada historię Keeve Trennis i jej Mistrza, lecz za jego sprawą również można poczuć, przynajmniej częściowo, czym jest ta era. Co istotne historia przeplata się z historią z książek, a później kontynuowana jest (zachowując ten sam tytuł) w ramach kolejnych faz. Mimo, że to książki zawierają te najistotniejsze wydarzenia fabularne to sam komiks pozwoli doświadczyć choć części klimatu tej ery. Należy mieć jednak świadomość, że czytając sam komiks, późniejsze zeszyty zdradzą nam częściowo fabułę książek.

Dobra dobra, może jednak być tak, że zamiast czytać książki i komiksy ktoś chciałby dowiedzieć się pokrótce czym jest ta cała Wielka Republika, tylko po to, by znać istotne podstawy przed seansem „The Acolyte”. Najistotniejsza informacja brzmi tak, że Wielka Republika to obejmująca kilkaset lat era poprzedzająca erę Republiki znaną nam z prequeli. Założenia cyklu są takie, by pokazać Jedi w ich złotej erze oraz (prawdopodobnie) to jakie wydarzenia doprowadziły do tego, że Republika przestała być „wielka” (cokolwiek to może znaczyć). Książki, komiksy, mangi, opowiadania i słuchowiska wprowadzają nas w pewien określony okres Wielkiej Republiki, a pozostałe kilkaset lat tej ery wciąż jest dostępne dla przyszłych twórców filmów czy seriali. Rynek wydawniczy Star Wars przygotował się również na taki przypadek, gdy fan nie chce lub nie ma czasu angażować się w dziesiątki powiązanych ze sobą pozycji. Jednym z rozwiązań jest „The High Republic: Chronicles of the Jedi”, czyli kompendium wiedzy o Jedi z Wielkiej Republiki okraszone ilustracjami i całą masą wyjaśnień i opisów. Mamy również „Star Wars Timelines”, które co prawda dotyczy wszystkich er, ale powinno bardzo zwięźle podsumowywać to co na ten moment wiemy o erze Wielkiej Republiki.


Mimo, że już w tym roku za granicą rozpoczyna się trzecia faza projektu to wygląda na to, że daleko jeszcze do końca. Wielka Republika wydaje się być bezpiecznym „obszarem” dla przyszłych odseparowanych od siebie historii. Nie ma tutaj miejsca na ewentualne konflikty fabularne z legendarnymi historiami o Darthie Bane'ie, Revanie czy Valkorionie, a na jej korzyść działa sytuacja polityczna — Zakon Jedi w rozkwicie, pełen użytkowników Mocy szukających swojego drogi i mierzących się z własnymi wątpliwościami, pokusami i przeciwnikami z nieodkrytych jeszcze rejonów galaktyki. Wydaje się, że Disney zauważył zainteresowanie fanów czasami sprzed sagi — na Star Wars Celebration mogliśmy zobaczyć nową kanoniczną linię czasową, na której zawarto nie tylko Wielką Republikę, ale też Starą Republikę i Świt Jedi. Właśnie w tej najwcześniejszej z epok (Świt Jedi) ma być osadzona zapowiedziany na Celebration film Jamesa Mangolda. Nic tylko czekać co przyniesie przyszłość.


KOMENTARZE (6)

Książki

„Próba królowej” na początek lata

2023-05-09 02:20:12 Olesiejuk

Początek roku przyniósł nam pierwszy tom trylogii o królowej Padmé, natomiast na połowę czerwca zapowiedziano kontynuację serii w postaci powieści „Próba królowej” autorstwa Emily Kate Johnston w przekładzie Krzysztofa Kietzmana. Na książkę w cenie okładkowej 37,99 PLN z nałożonym rabatem można już składać zamówienia na stronie księgarni Świata Książki.


Gdy czternastoletnia Padmé wygrywa wybory i wstępuje na tron Naboo, przyjmuje imię Amidala i opuszcza rodzinę, by objąć rządy w Pałacu Królewskim. W czasach narastającej niepewności zarówno na Naboo, jak i w Republice Galaktycznej, Padmé wraz z doradcą do spraw bezpieczeństwa, kapitanem Panaką, opracowują plan – od tej pory królową ma wspierać nie jedna, lecz kilka dwórek. Będą jej doradczyniami, powierniczkami, obrończyniami, a nawet sobowtórkami. Selekcji kandydatek pod kątem talentów dokonuje Panaka, ale to Padmé przypada w udziale stworzenie z nich zgranego zespołu. Choć każda z dziewcząt jest jedyna w swoim rodzaju, uczą się, jak ze sobą sprawnie współpracować. Przyświeca im jeden cel: ochrona królowej za wszelką cenę. Jednak gdy Naboo pada ofiarą inwazji ekspansywnej Federacji Handlowej, królowa Amidala i jej dwórki zostają poddane największej próbie: wszystkie razem i każda z osobna.

„Próba królowej” to drugi tom trylogii o Padmé Amidali, w skład której wchodzą następujące powieści: Tom 1: „Cień królowej” Tom 2: „Próba królowej” Tom 3: „Nadzieja królowej”.

Temat do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (9)

Książki

Fanowskie słuchowisko „Dooku: Stracony dla Jedi”

2023-05-06 21:07:40 Youtube

Niedawno informowaliśmy o premierze skryptu „Dooku: Stracony dla Jedi” od Wydawnictwa Olesiejuk. W międzyczasie przy okazji święta May the 4th grupa fanów poinformowała o postępujących pracach nad fanowskim słuchowiskiem związanym z tą właśnie historią. Dla tych którzy nie wiedzą istotne może być wyjaśnienie, iż oryginalnie historia ta ukazała się właśnie w formie słuchowiska (po angielsku), a dopiero później postanowiono wydać skrypt. Obecnie każde słuchowisko Star Wars (np. „Tempest Runner” czy „The Battle of Jedha”) podąża tą samą drogą — najpierw w formie audiodramy, poźniej jako skrypt. W tym roku dzięki Wydawnictwu Olesiejuk dostaliśmy pierwszy skrypt na bazie słuchowiska, ale nie wydaje się możliwe by któreś z wydawnictw podjęło się tworzenia słuchowisk w naszym języku. Wygląda na to, że stąd też pomysł na to, by wziąć sprawy w swoje ręce i stworzyć takie słuchowisko w ramach fanowskiego projektu. Fragment do odsłuchania poniżej.



KOMENTARZE (1)

Książki

Na północnym horyzoncie ścieżka zemsty

2023-05-02 09:17:32

Początek maja w tym roku to nie tylko słynne już May the 4th, ale też dwie premiery książkowe związane z inicjatywą „Wielka Republika” — jedna na naszym rodzimym rynku, druga za granicą. Ta pierwsza jest zakończeniem pierwszej fazy wydawanej przez Wydawnictwo Olesiejuk, druga kończy drugą fazę dziejącą się 150 lat wcześniej


Wspomnienie nadchodzącego May the 4th nie jest przypadkowe, gdyż „Horyzont Północy” jest zaplanowane przez wydawnictwo właśnie na ten dzień. Powieść ta wieńczy pierwszą fazę „Wielkiej Republiki” zabierając czytelnika na Korelię, gdzie po raz kolejny dojdzie do konfrontacji Jedi z Nihilami. Tym razem jednak tymi Jedi są bohaterowie znani z komiksu „The High Republic Adventures” i tutaj warto na moment się zatrzymać. Wspomniany komiks to drugi zbiór typu ongoing przeznaczony dla trochę młodszego czytelnika. Znajduje się w nim wstęp do takich postaci jak Lula Talisola, Zeen Mrala i Krix Kamerat. Ci właśnie bohaterowie dostają książkową kontynuację w ramach „Horyzontu Północy”. Nie byłoby to problemem, gdyby nie to, że komiksy od wydawnictwa IDW nie są w Polsce wydawane, więc zdecydowana większość polskich czytelników nie zna tej historii. Autor Daniel Jose Older stara się tak przedstawić bohaterów i ich przeszłość, żeby historię dało się poznawać bez znajomości komiksu. Jednakże jeśli podczas lektury odczujecie, że coś Wam umyka, to najprawdopodobniej jest to właśnie historia z tego komiksu.

Nota wydawnicza:

U progu zwycięstwa… czy też klęski? Po serii druzgocących ciosów, zadanych Republice przez Nihilów, wszystko wskazuje na to, iż udało jej się w końcu zmusić nikczemnych grabieżców do odwrotu i że wreszcie widać światełko w tunelu. Wówczas jednak rozchodzą się wieści o rzekomym ataku tych okrutnych piratów na przemysłową, kosmopolityczną planetę Korelia, leżącą w samym sercu Jądra Galaktyki. Z misją zbadania tej sprawy wyruszają mistrzowie Jedi Cohmac Vitus i Kantam Sy wraz z padawanami Reathem Silasem i Ramem Jomaramem. Każde z nich po wielu miesiącach stawiania czoła niekończącym się zagrożeniom toczy własne, prywatne bitwy. Gdy docierają na Korelię, Reath i Ram spotykają młodą, śmiałą specjalistkę od ochrony zwaną Trzask, której przyjaciel padł ofiarą ataku Nihilów. Padawani sprzymierzają się z nią, aby zinfiltrować szeregi koreliańskich elit, podczas gdy ich mistrzowie wybierają działanie bardziej oficjalnymi kanałami. Współpraca z Trzask okazuje się niebezpieczniejsza, niż ktokolwiek się spodziewał, a tymczasem Ram prosi swoją przyjaciółkę Zeen o pomoc w skomplikowanym fortelu z udziałem galaktycznej gwiazdy popu. Koniec końców to, co odkrywają na Korelii, okazuje się być częścią większego planu… planu, który może doprowadzić Jedi do druzgocącej klęski… DANIEL JOSÉ OLDER to główny architekt cyklu Star Wars: Wielka Republika oraz autor kilkunastu innych powieści, licznych opowiadań i nowel. Jest także scenarzystą serii komiksowej Star Wars: The High Republic Adventures oraz wielu pozycji Marvela. Zdobył International Latino Book Award i był nominowany do nagród Kirkus Prize, Mythopoeic Award, Locus, Andre Norton Award oraz World Fantasy Award.


Druga z premier to finałowa książka dla młodego dorosłego z drugiej fazy „Wielkiej Republiki”. Jej tytuł brzmi „Path of Vengeance”, zaś autorem jest Cavan Scott, który na tym projekcie zjadł już zęby. Wygląda na to, że główna fabuła będzie zorientowana wokół planety Dalny, zaś jedną z istotniejszych bohaterek okaże się Marda Ro — intrygująca członkini Ścieżki Otwartej Dłoni, która wydaje się być w jakiś sposób spokrewniona z głównym antagonistą serii, Marchionem Ro. Premiera 2 maja tego roku, prościej mówiąc: dzisiaj.

Nota wydawnicza:

The thrilling conclusion to Phase II of the #1 New York Times best-selling High Republic series!

An enthralling and relentlessly paced young adult adventure set in the world of the High Republic, 150 years before the storytelling of Phase I. Meet fortune-seeking explorers, enigmatic followers, and valiant Jedi whose intersecting paths on the planet Dalna will set them on a collision course that will haunt the Republic for centuries to come.

KOMENTARZE (2)
Loading..