TWÓJ KOKPIT
0

Książki

Różnorakie plotki książkowe

2019-02-19 15:07:43 przepastny internet

Wiele ostatnio mówi się o Epizodzie IX i „The Mandalorian”, ale warto pamiętać, że w pocie czoła pracują także redaktorzy książek.

Jeszcze zanim Del Rey zacznie swoją ofensywę, w marcu Disney-Lucasfilm Press wyda powieść „Queen's ShadowE.K Johnston. Egzemplarze recenzenckie poszły już w świat i opinie są na prawdę różne. Niektórzy zachwalają występy licznych postaci z „Wojen klonów”, ale pojawiają się także słowa krytyki na temat tego, że właściwie główna bohaterka w książce nie przechodzi żadnej drogi. W ogóle się nie zmienia, mimo iż została senatorem.



Na polskie wydanie pewnie trochę poczekamy, ale niektórzy mogą być zainteresowani audiobookiem. Jest to ciekawa oferta, gdyż książkę przeczyta dla nas Catherine Taber, która podkładała głos Padme w „The Clone Wars”.

Książką we wszystkich formatach pojawi się 05.03.

Wszyscy jednak dużo bardziej wyczekują literatury dla jeszcze troszkę dojrzalszego czytelnika i taka również zbliża się wielkimi krokami. Powieść „Master & ApprenticeClaudii Gray zadebiutuje w drugiej połowie kwietnia, ale jak sugeruje fanpage wydawnictwa na Twitterze, pierwsze kopie powinny trafić do fanów podczas Star Wars Celebration.



Opublikowano także obrazki prezentujące różne poglądy bohaterów książki, a na oficjalnej pojawił się pierwszy fragment.



O literkowych pilotach na razie wiele się nie mówi. Jeden z naszych użytkowników zapytał autora Alexandra Freeda o ton książki. Dowiedzieliśmy się, że będzie on podobny jak w poprzednich powieściach, co sugeruje także redaktorka Lucasfilmu Jennifer Heddle.



Okładka „Black Spire” jest już prawie gotowa, jednak poznamy ją dopiero za jakiś czas. Ale mimo że do wrześniowej premiery książki jeszcze trochę czasu zostało, to już docierają do nas różne drobnostki na jej temat. Przede wszystkim, oficjalnie potwierdzono, że główną bohaterką jest Vi Moradi z „Phasmy” i tu zaczyna robić się ciekawie.

W zeszłym roku, na różnych imprezach, fani dostawali karty prezentujące scenki z parku rozrywki Galaxy's Edge. Dotychczas myślano, że prezentują one wyłącznie tamtejsze atrakcje, ale wygląda na to, że to także małe zapowiedzi kolejnych książek, które najwidoczniej już wtedy powstawały. Prace nad tajnym projektem Delilah S. Dawson zasugerowała już podczas jesiennego Comic Conu w 2017, jednak nie wiedzieliśmy wtedy, że chodzi o „Black Spire”.

Ilustracja na pierwszej karcie przedstawia zawarcie umowy między Chewbaccą i Hondo Ohnaką po bitwie o Crait. Jak wiemy, zdarzenie zostało opisane w młodzieżówce „Pirate's Price”. Na drugim obrazku widzimy wspomnianą wyżej Vi, a na trzecim Dok-Ondara z zapowiedzianego niedawno komiksu Marvela. Tylko kogo przedstawia ilustracja na czwartej karcie? Bohater wygląda, jakby miał kłopoty. Może być to oczywiście przypadkowy fan w Disneylandzie, ale także Jules, postać z książki „A Crash of FateZoraidy Cordovej.






Wracając jeszcze na moment do Delilahy: w grudniu autorka odwiedziła Disneyland na Florydzie, ale nie wpuszczono jej jeszcze do rosnącego tam Batuu, co pewnie pozwoliłoby lepiej oddać klimat tego miejsca. Pisarka wycieczką pochwaliła się na Instagramie, jednak znowu: nie wiedzieliśmy wtedy jeszcze, że „Black Spire” w ogóle powstaje.

Wyświetl ten post na Instagramie.

IS IT OPEN YET

Post udostępniony przez Delilah S. Dawson (@delilahsdawson)



W lipcu pojawi się jeszcze „Thrawn: Treason”, ale na razie nikt z Del Rey ani Lucasfilm nie jest zainteresowany wypowiadaniem się na temat tej książki. Na razie wiemy, że wracają Eli Vanto i Krennic, a rodzinna planeta Thrawna jest w niebezpieczeństwie. Ale to nic nowego.

Kolejne książki powinny pojawić się w październiku. Spodziewamy się wielu nowych publikacji, gdyż Lucasfilm zarejestrował książkowe marki „The Mandalorian” i „Jedi: Fallen Order”, a na pewno nie zrezygnują także z jakiejś powieści wprowadzającej do Epizodu IX. Nad czymś chyba pracuje Justina Ireland, gdyż wybiera się w kwietniu do Chicago, a byłoby dziwnie, gdyby po raz trzeci opowiadała o księżniczkach z Lando's Luck.



Jeżeli chodzi o Epizod IX, stratuje powoli giełda nazwisk potencjalnych autorów adaptacji. Wielu fanów liczyło na powrót Jasona Fry, jednak autor książkowej wersji „Ostatniego Jedi” nie jest zainteresowany. Na pewno chętni nie są także James Luceno i Timothy Zahn, gdyż autorzy ci wielokrotnie zaznaczali, że wolą opowiadać własne historie. W grze wciąż jest chociażby Mur Lafferty, która napisała książkowego „Hana Solo”, niektórzy wskazują także na Claudię Gray. Pewnie na informacje o adaptacji przyjdzie nam poczekać do SDCC w lipcu.
TAGI: Alexander Freed (61) Claudia Gray (102) Del Rey (534) Disney Press / Disney-Lucasfilm Press (114) Emily Kate Johnston (50) Epizod IX: Skywalker. Odrodzenie (454) Eskadra Alfabet (trylogia) (18) Jedi: Upadły Zakon (62) Plotki (1220) Queen`s Trilogy (14) Star Wars: Galaxy’s Edge (Star Wars Land) (90) The Mandalorian (622)

KOMENTARZE (19)

  • faj3r2019-02-25 13:01:38

    ...i znowu Claudia Grey... omg ... dlaczego? Masakra... czy naprawdę musimy stawiać na literaturę infantylną?

  • SW-Yogurt2019-02-21 20:11:04

    Dziwne te myszate uszy (kiedyś widziałem myszę).
    A co to za nominał robi za kokardę?

  • anonim_zks2019-02-20 09:02:13

    #uroborosMUSIodejsc !!

  • Finster Vater2019-02-19 22:33:09

    Ja bym powiedział że uszy Mysza Mikiego z kokardką, alkoholu do tego nie mieszajmy.

  • darth sheldon hiszpański inkwi2019-02-19 22:31:16

    A Stover nie mógłby napisać nowelizacji dziewiątki

  • Adam Skywalker2019-02-19 22:17:43

    Uszy absoluta :P

  • SW-Yogurt2019-02-19 22:05:10

    Jakieś poważne dyskusje, ale co ta pani, której nigdy na oczy nie widziałem, ma na głowie?

  • Adam Skywalker2019-02-19 19:49:00

    Akurat to wiem i dość często powtarzam :)

  • Finster Vater2019-02-19 19:42:55

    To ustalmy to Once for All. YA - kluczowe różnice - przynajmniej jeden główny bohater jest 15-19 (to jest determinujące); nie ma scen samego seksu (aczkolwiek może być o nim mówione) i jest pewna (acz i tak wysoka) granica opisie brutalności. To też są książki dla dorosłych ale po prostu z pewnymi ograniczeniami i dedykowanymi bohaterami. W żadnym razie nie należy mylić YA z "młodzieżówką" czyli teenager / Middle Grade (MG)

  • Adam Skywalker2019-02-19 17:59:40

    Nie moja wina, że nazywają to adult, a tamto young adult. I dot tego są jeszcze młodzieżówki. Jakoś trzeba to napisać. A i tak zawsze powtarzam, że książki Star Wars wcale nie są specjalnie dojrzałe.

  • Finster Vater2019-02-19 17:49:52

    Serio, ale jak czytam o wyczekujących "literatury dla jeszcze troszkę dojrzalszego czytelnika" to się zastanawiam, ilu jest tak naprawdę tych pięćdziesięciolatków, no ilu? :D

  • HAL 90002019-02-19 16:41:29

    Za mało Vadera :D

  • Mister S.2019-02-19 16:21:09

    Bardzo dobrze podsumowanie, nie słuchaj Princessy, zbyt księżniczkuje :P

  • Adam Skywalker2019-02-19 16:08:39

    Claudia od zawsze chce napisać Lost Stars 2, a ja też chcę żeby to zrobiła!

  • mkn2019-02-19 16:01:58

    Dobre podsumowanie.
    Z ciekawostek dołożyłbym jeszcze wywiad z Claudią Gray, w którym zapytano o Lost Star 2. Odpowiedziała, że w tej chwili nie ma konkretnych planów, ale jak okres postJakku zostanie otwarty, będzie po premierze Mandalorian i E9, wtedy pewnie dalej się coś ruszy w temacie kontynuacji książki.
    https://youtu.be/t8xNVBBStFU (ok. 34 min)

  • Adam Skywalker2019-02-19 15:54:24

    Ale sam tekst jest bezstronny... Większość Queen`s Shadow nazwała by nawet młodzieżówką.

  • Princess Fantaghiro2019-02-19 15:52:24

    Dobry redaktor stara się zachować dystans oraz cechuje go bezstronność. A ty w śmieszny sposób wciskasz własne, niemiarodajne opinie. W sumie norma, na tym portalu.

  • Adam Skywalker2019-02-19 15:44:14

    Tutaj mi raczej chodziło o to, że to YA, jak chociażby Lost Stars Claudii Gray właśnie.

    A E. K. Johnston, sorry, ale nie napisała dobrej książki.

  • Princess Fantaghiro2019-02-19 15:36:09

    Książki Claudii Grey wcale nie są "dojrzalsze". Wręcz przeciwnie, często zalatuje od nich infantylizmem. I nie każdy czeka na epickie wygibasy Jinna z Kenobim. Mnie to powiewa kompletnie.
    A za adaptację Epizodu 9 powinien wziąć się Chuck Wendig. Prawie ten sam poziom artyzmu (ale w innych dzidzinach.) Prawie, bo pisze lepsze książki niż Abrams i Johnson scenariusze.

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..