TWÓJ KOKPIT
0

Sprośne okruchy

Mnóstwo plotek o Keirze i nie tylko o niej

2008-10-04 11:49:00

Keira Knightley przeklina jak nikt inny

Keira Knightley klnie jak szewc.

Brytyjska aktorka unika alkoholu, narkotyków i papierosów, jednak przyznaje, że nie jest prawdziwą damą, ponieważ zdarza jej się używać wyjątkowo niecenzuralnych określeń, do czego skłonność odziedziczyła zresztą po swojej mamie, dramatopisarce Sharman MacDonald.

- Przeklinanie to moja największa słabość. W dodatku sprawia mi ogromną frajdę. Nauczyłam się tego od mamy, która również często klnie, podczas gdy mój tato nigdy nie używa brzydkich słów.


Połączyła je miłość do dzieci

Keira Knightley i Sienna Miller zaprzyjaźniły się na planie filmu "The Edge Of Love", ponieważ połączyła je miłość do dzieci.

Role aktorek wymagały częstego kontaktu z małymi dziećmi i obie gwiazdy bardzo szybko zaczęły myśleć o macierzyństwie.

- W takich sytuacjach w kobiecie budzi się naturalny instynkt i tęsknota za macierzyństwem, chociaż to uczucie nie przetrwało zbyt długo - mówi Miller.

- Dzieci, które z nami grały, były niesamowite, po prostu cudowne - dodaje Knightley.


Na co dzień jest "chrapiącym niechlujem"

Liam Neeson nie bierze sobie do serca najnowszego tytułu irlandzkiego symbolu seksu, ponieważ doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że na co dzień jest raczej "chrapiącym niechlujem".

55-letni aktor pokonał niedawno Colina Farrella i Jonathana Rhysa Meyersa w owym rankingu idealnych Irlandczyków, z którymi ankietowane panie chciałyby wylądować w łóżku. Gwiazdor niespecjalnie przejął się zaszczytnym mianem przyznając, że gdyby usłyszała o nim jego żona Natasha Richardson, z pewnością postanowiłaby opowiedzieć fanom o mniej atrakcyjnych stronach jego osoby.

"Nie mówcie o tym rankingu mojej żonie, bo ona doskonale wie, jaki jestem naprawdę. Strasznie chrapię. Jakieś 13 lat temu rzuciłem palenie i zacząłem chrapać. Poza tym biorę prysznic tylko trzy razy w tygodniu" - wyznaje aktor.


Keira Knightley w ślad za ukochanym

Keira Knightley przeprowadziła się do Paryża, aby być bliżej swojego chłopaka Ruperta Frienda.

Brytyjska gwiazda dołączyła do swojego partnera w stolicy Francji, gdzie powstaje obecnie dramat romantyczny "Cheri" z Michelle Pfeiffer i Friendem w rolach głównych.

- Keira bardzo tęskniła za Rupertem, więc postanowiła zrobić sobie wakacje, bo miniony rok spędziła wyjątkowo pracowicie. Na planie pojawiły się żarty, że Keira chce mieć swojego chłopaka na oku ze względu na jego sceny miłosne z Michelle, ale to oczywiście żart, bo Keira i Rupert są ze sobą bardzo szczęśliwi - mówi znajomy pary w wywiadzie dla brytyjskiej gazety "Daily Mail".


Natalie Portman pali mosty

Natalie Portman chce zetrzeć wszelkie wspomnienia po związku z Devendrą Banhartem.

Zaledwie kilka tygodni po rozstaniu aktorka pozbyła się domu, w którym razem mieszkali. Nowojorska posiadłość z trzema sypialniami, trzema łazienkami i ogromnym balkonem została sprzedana za 6,5 miliona dolarów, tym samym przynosząc artystce zysk w wysokości 850 tysięcy dolarów, gdyż 3 lata temu, kupując dom, Portman zapłaciła 5,7 miliona.

Aktorka i muzyk poznali się w marcu. Parę szybko połączył płomienny romans, jednak uczucie równie prędko wygasło.

Natalie Portman mogliśmy podziwiać w czerwcu 2008 roku w dramacie kostiumowym "Kochanice króla".

KOMENTARZE (0)

Sprośne okruchy

Wszyscy będą po jasnej stronie mocy

2008-10-01 18:55:00

I znów Gwiezdne Wojny pojawiają się w naszym życiu politycznym. Tym razem jest to związane także i ze sportem. News za Onet.pl:

- Trybunał Arbitrażowy przy PKOL podjął decyzję w sprawie PZPN przy konkretnych dowodach. Nie komentuję decyzji FIFA i UEFA o nie uznaniu wprowadzenia kuratora do związku - mówił minister sportu Mirosław Drzewiecki. Minister podkreślił, że chodzi o oczyszczenie polskiego sportu i liczy na to, że na koniec "wszyscy będą po jasnej stronie mocy".

Mirosław Drzewiecki zapowiedział, że rozprawa Trybunału wyznaczona na 21 października, zdecyduje o losie PZPN, między innymi o tym kiedy będzie zjazd PZPN.

- Jeśli chodzi o list FIFA i UEFA (w którym organizacje te nie uznają za legalne zawieszenie władz PZPN - przyp. red.), to liczę, że wszyscy są tak samo traktowani, że Polska nie jest krajem drugiej kategorii. Podobna sytuacja z kuratorem była we Włoszech i tam wszystko dobrze się skończyło. Na dzień dzisiejszy FIFA nie ma żadnych dokumentów, którymi dysponuje Trybunał, więc nie ma pełnej wiedzy o całej sprawie - mówił Drzewiecki.

- To jak długo będzie Kurator, zadecyduje Trybunał Arbitrażowy. Jestem przekonany, że po zapoznaniu się z materiałem źródłowym, FIFA i UEFA podzieli nasze stanowisko. Że to jest dla dobra polskiej piłki. Nie uważam, że FIFA i UEFA mogą koncesjonować łamanie prawa w swoim związku narodowym, czyli w PZPN - dodał minister, który zaznaczył, że decyzje Trybunału będą tłumaczone na angielski i francuski, tak, żeby mogli się z nimi zapoznawać przedstawiciele FIFA i UEFA.

- Obie organizacje były wcześniej ostrzegane o sytuacji. Było wiadomo, że droga z kuratorem jest akceptowana przez świat sportowy. Nie widzę powodu, żeby tolerować naruszanie prawa, tylko dlatego, że organizacja ma potężnego patrona - powiedział minister, podkreślając, że FIFA i UEFA nie mają pełnej wiedzy co się w Polsce wydarzyło.

- Podstawa prawna jest taka, że powołanie kuratora automatycznie zawiesza zarząd PZPN. Teraz kurator ma pełnię władzę w Związku. Nie może być enklawy dla ludzi, którzy nie przestrzegają prawa w Polsce, czy to prawa cywilnego, czy związkowego - powiedział minister sportu

Nie po raz pierwszy w naszej polityce przewijają się cytaty z Gwiezdnych Wojen (i nie tylko cytaty). Warto przypomnieć dwie inne sytuacje:
Darth Vader polskiej polityki
Vader i afera Rywina

W obu "uczestniczył" Vader. Teraz nastała zmiana warty? A tak swoją drogą ciekawe jak skończy Miro i po której stronie.
KOMENTARZE (0)
Loading..