TWÓJ KOKPIT
0

Świat Filmu

Co się kręci?

2010-09-25 10:56:57 Różne

Ukończone zostały zdjęcia do najnowszego obrazu Paula Haggisa z Liamem Neesonem w jednej z głównych ról. The Next Three Days to historia małżeństwa, którego spokojne i szczęśliwe życie wywraca się do góry nogami, gdy żona zostaje oskarżona o popełnienie morderstwa. Poza Neesonem w filmie występują Russell Crowe, Olivia Wilde, Elizabeth Banks i Brian Dennehy. Scenariusz napisał sam reżyser wspólne z Fredem Cavaye. Autorem zdjęć jest Stéphane Fontainem, zaś ścieżkę dźwiękową skomponowali Danny Elfman i Alberto Iglesias. Premiera w USA planowana jest na 19 listopada. Zwiastun możecie obejrzeć w tym miejscu.

Na koniec smutna informacja. Przed trzema dniami zmarł amerykański piosenkarz i aktor Eddie Fisher, ojciec Carrie Fisher. Urodzony w 1928 roku jako Edwin Jack Fisher był pięciokrotnie żonaty, jego najbardziej znane małżonki to Debbie Reynolds (matka Carrie), Liz Taylor i Connie Stevens. Doczekał się czwórki potomków. Jego kariera muzyczna rozpoczęła się w drugiej połowie lat 40. Wykonywał tradycyjny amerykański pop i stał się idolem nastolatków zanim wybuchła moda na rock'n'roll. Nagrywał dla wytwórni RCA Victor, do jego największych przebojów należą "I Need You Now", "Oh! My Pa-Pa" oraz "I'm Walking Behind You". Oprócz kariery muzycznej występował też w filmach i telewizji. Napisał autobiografię pt. "Eddie: My Life, My Loves". Fisher doczekał się dwu gwiazd w Hollywood Walk of Fame w Los Angeles. Ojciec Carrie Fisher zmarł w wyniku powikłań związanych ze złamaniem biodra. Miał 82 lata.
TAGI: Carrie Fisher (377) Liam Neeson (233)

KOMENTARZE (21)

  • Switch2010-09-27 12:49:42

    Don't feed the troll.

  • Nestor2010-09-26 12:07:05

    Nadinterpretacja doprowadza często do stanów maniakalno-depresyjnych, strzeżcie się tego!

  • Burzol2010-09-26 01:04:59

    A Eddie Fisher - uroczy narkoman i erotoman - czyta wasze komentarze w niebiańskiej kafejce internetowej i śmieje się do rozpuku. Dajcie spokój, jego osobista córka opisuje go jako "Puff Daddy"...i za to mu się należy szacunek.

  • Zeren2010-09-26 01:00:02

    W poniższych komentarzach widać, że dla wielu ludzi z Bastionu Nestor jest jakimś guru. Koleś walnął komentarz nie na miejscu, ale niektórzy sobie tłumacza "W sumie nest ma racje w pewnym sensie.." albo "Nestor ma dziś zły humor:)". Ciekawe co jeszcze zrobi jak będzie miał zły humor? Bez urazy.

  • Mission_Vao2010-09-25 23:38:45

    słuchajcie, a może by tak uszanować go jako człowieka, i dać spokój tym niepotrzebnym zarzutom, złościom i nerwom? to był człowiek, zrobił co zrobił w swoim życiu i zmarł. co zrobił dobrze a co źle to już sam pan Bóg wie i nie nam to oceniać.

  • Heavy Metal SITH2010-09-25 23:35:21

    lol, fani star wars <3

  • Luke S2010-09-25 22:32:25

    [*]

  • Zeren2010-09-25 21:26:39

    Vergesso --> Nie pochwalasz tego że koleś szukał szczęścia?? Nie każdemu jest dane aby być szczęśliwym w pierwszym związku. No i nie porównuj pedofilii do rozwodów. Rozstania były od zawsze tylko kiedyś nie było to takie "bezkarne". Ale taka jest kolej rzeczy- każdy chce być szczęśliwy. Też nie popieram takiego czegoś i nikomu nie życzę tylu rozwodów, ale szczerze mówiąc to nie wiemy jak się nasze życie potoczy. Wiec po co gardzić czyimś??

  • Rycu2010-09-25 17:36:00

    No jaka batalia się rozegrała i teraz ja mam się zdecydować do których dołączę. Figa z makiem, ociec Carrie Fisher jest dla mnie osobą neutralną której nie znałem więc moje zdanie w temacie jego przejścia do wieczności nie powinno się liczyć.

  • sajless2010-09-25 17:32:02

    kondolencje...

  • Vergesso2010-09-25 15:41:17

    Zeren -> Nie wiem jak wszyscy, bo nie obchodzą mnie ci wszyscy, ale ja nie pochwalam takich odchyłów.

    Argument że "w tych czasach rozwody to normalka" jest kompletnie nietrafiony. Jak za jakieś dziesiąt lat stanie się powszechne nadstawianie łba sąsiadowi, by ci nasrał, też uznamy to za normalne?
    Zresztą o pedofilii też się słyszy coraz częściej? Staje się czymś powszechnym? A jeśli tak, to uznamy to za normalność?

  • Dark Count2010-09-25 15:33:42

    Nestor ma dziś zły humor :D

    A tak na serio , to ta śmierć mnie zbytnio nie rusza ( nie jest dla mnie taka ważna ) . Człowieka nigdy nie znałem , nigdy nie lubiłem i chociaż śmierć to rzecz szczególnie nieprzyjemna dla osób trzecich ( Carrie w tym przypadku ) nie będę się z nią "łączyć w bólu" , ani stawiać jakiejś świeczki . Ale przykro jednak trochę mi jest .

  • Nestor2010-09-25 15:33:06

    Och daj spokój, byli na pewno lepsi ode mnie.

  • Zeren2010-09-25 15:31:12

    I co z tego powodu, że się naruchał to nikt ma go nie żałować i wszyscy mają nim gardzić?? W tych czasach rozwody to normalka. No i od kiedy ruchanie to coś złego?? Co innego jakby był pedofilem, ale z jakiej racji oceniacie go tak pochopnie?? Co to za prymitywny tok myślenia??

  • Abe2010-09-25 14:44:06

    Komentarz Nestora staje się dla mnie najżałośniejszym czymś co przeczytałem na Bastionie.

  • Alex Wolf2010-09-25 14:24:54

    nie oceniacie nikogo pochopnie i nie sądźcie,patrzcie na siebie,każdy ma własne grzeszki na sumieniu małe lub duże

  • Vergesso2010-09-25 14:03:09

    W sumie Nest ma rację w pewnym sensie - z opisu wynika, że gość był wielokrotnym rozwodnikiem. Jakoś więc ciężko się zdobyć na żal, a nie ma info, co sądziła o nim sama Carrie.

  • Bolek2010-09-25 13:16:42

    Skończyła się moda na świeczki?

  • Nestor2010-09-25 12:26:51

    Eddie się naruchał za żywota, nie ma go co żałować, bo on sobie nie żałował, więc schowajcie swoje współczucie i smutne minki.

  • Darth Ada2010-09-25 11:20:38

    Smutne:( Również współczuję Carrie oraz jej rodzinie.

  • Dave2010-09-25 11:14:37

    Współczuję Carrie.

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..