TWÓJ KOKPIT
0

Świat Filmu

Filmowe wieści

2005-11-28 07:36:00 Stopklatka i inne

Keira Knightley ma szansę na Oscara?

Magazyn "Premiere" przewiduje, iż Keira Knightley i Judi Dench znajdą się wśród aktorek nominowanych do Oscara 2006.

Knightley miałaby otrzymać nominację do prestiżowej nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej za udział w komedii "Duma i uprzedzenie". W nowej adaptacji powieści Jane Austen aktorka zagrała Elizabeth Bennett. Dench natomiast według prognoz pisma ma szansę na Oscara za tytułową rolę w dramacie "Mrs. Henderson Presents".

Redaktorzy "Premiere" przyznali również, iż na statuetki mają szansę inni Brytyjczycy, m.in. Ralph Fiennes i Rachel Weisz, których można zobaczyć w obrazie "Wierny ogrodnik". Na liście animacji, które kandydują do nominacji do Oscara znalazła się angielska produkcja "Wallace i Gromit: Klątwa królika".

Przypomnijmy, że w zeszłym roku magazynowi "Premiere" udało się dobrze wytypować cztery z pięciu filmów nominowanych do Oscara w najważniejszej kategorii. W tym roku redaktorzy pisma stawiają na "Brokeback Mountain" i "Wyznania gejszy".

Listę nominacji poznamy 13 lutego, a zwycięzców - 5 marca.


Specjalna wersja filmu "Jan Paweł II" dla Benedykta XVI

Jak donosi Onet.pl, odbył się specjalny pokaz filmu z Christopherem Lee w roli kardynała, prymasa Stefana Wyszyńskiego.

Papież Benedykt XVI obejrzy w czwartek po południu w Watykanie specjalnie przygotowaną dla niego, prawie dwugodzinną wersję filmu zatytułowanego "Jan Paweł II". Będzie to światowa prapremiera tego filmu.

Jego reżyserem jest John Kent Harrison, zaś rolę polskiego papieża odtwarza znany amerykański aktor Jon Voight. Młodego Karola Wojtyłę gra natomiast Cary Elwes. Obaj będą na projekcji. Wersja, jaką obejrzy papież, opowiadać będzie przede wszystkim o latach pontyfikatu. Znacznie skrócono część pierwszą - o młodości i krakowskich latach Karola Wojtyły.

Przebywający w Rzymie polscy koproducenci filmu Krzysztof Grabowski i Sławomir Jóźwik poinformowali, że na życzenie Watykanu na uroczystą projekcję przygotowano 10-minutowy skrót pierwszej części filmu, mówiącej o dzieciństwie, okupacyjnej młodości oraz krakowskich latach przyszłego papieża oraz całą drugą część, poświęconą pontyfikatowi.

Benedykt XVI, który w maju dokładnie poznał dzieje młodości swego poprzednika, oglądając głośny film "Karol - człowiek, który został Papieżem" w reżyserii Giacomo Battiato z Piotrem Adamczykiem w roli głównej, jest teraz bardzo zainteresowany tym, jak w filmie przedstawiony zostanie pontyfikat polskiego papieża.

Spośród 40 polskich aktorów, występujących w filmie, w watykańskiej projekcji weźmie udział tylko dwóch - Wenanty Nosul (jako arcybiskup Dziwisz) oraz Mikołaj Grabowski, odtwórca roli kardynała Josepha Ratzingera. Wśród występujących w filmie występują też m.in. Krzysztof Pieczyński i Robert Gonera.

Polscy koproducenci zwrócili uwagę na wyjątkowo szybkie tempo, w jakim powstał dwuodcinkowy film, przygotowany przez włoską telewizję publiczną RAI i amerykańską stację CBS we współpracy z Telewizją Polską. Krzysztof Grabowski i Sławomir Jóźwik zapewnili, że rekordowe tempo w żadnym razie nie wpłynęło na jakość produkcji. Wynika ono z amerykańskiego stylu pracy, jaki obowiązywał od początku zdjęć, które rozpoczęły się latem tego roku, a zakończyły przed miesiącem. Montaż trwał jednocześnie ze zdjęciami, a reżyser nie brał w nim udziału.

Po projekcji Benedykt XVI wygłosi przemówienie, a następnie będzie rozmawiał z delegacją dwudziestu osób - twórców filmu oraz przedstawicieli kierownictwa stacji telewizyjnych, uczestniczących w produkcji.

Telewizja RAI wyemituje dwa stuminutowe odcinki filmu 27 i 28 listopada, zaś CBS - 4 i 6 grudnia. W Polsce ponad dwugodzinny film trafi najpierw do kin na początku przyszłego roku, a następnie wyemituje go Telewizja Polska. Zapowiadany nieoficjalnie termin emisji w październiku 2006 roku być może zostanie przyspieszony.


Zbyt seksowna "Duma i uprzedzenie"

Amerykańskie Stowarzyszenie Jane Austen przyznało, iż najnowsza filmowa adaptacja jednej z najbardziej znanych powieści brytyjskiej autorki, jest przesycona seksem.

Hollywoodzka opowieść o miłosnych rozterkach sióstr Bennet, jest zdaniem znawców twórczości Austen "całkowicie nieodpowiednia". Członkowie The Jane Austen Society uznali, że wizerunki stworzone przez odtwórców głównych ról, czyli Keirę Knightley i Matthew MacFadyena, są niewłaściwe. Portrety zakochanych oburzyły tak bardzo akademików, iż zagrozili odwołanie projekcji "Dumy i uprzedzenia" w czasie dorocznego spotkania miłośników twórczości Austen.

- Film jest przepełniony seksualnością, która zupełnie nie przystoi powieści Austen - stwierdził prezes stowarzyszenia, Joan Klingel Ray. - W jednej ze scen, rozjątrzony dzik, który - jak przypuszczam - to Pan Darcy, przewala się przez farmę z całym swoim "seksualnym wyposażeniem" na widoku - dodaje oburzona miłośniczka twórczości Austen.

Reżyser filmu Joe Wright nie przejął się krytyką i skwitował oskarżenia zdaniem: "Mogą wskoczyć do jeziora".

"Duma i uprzedzenie" na polskich ekranach zagości 13 stycznia.

Dwa zakończenia "Dumy i uprzedzenia"

Reżyser Joe Wright nakręcił dwa zakończenia filmu "Duma i uprzedzenie" - jedno dla widzów amerykańskich, a drugie dla Brytyjczyków.

W finałowej scenie najnowszej ekranizacji powieści Jane Austen widzowie brytyjscy zobaczą zadowolony uśmiech na twarzy granego przez Donalda Sutherlanda Pana Benneta, podczas gdy dla widowni amerykańskiej film zakończy się namiętnym uściskiem głównych bohaterów granych przez Keirę Knightley i Matthew Macfaydena.

- Amerykanie lubią dosłodzonego szampana, więc zdecydowałem się na dwa zakończenia - tłumaczy reżyser.

Polska premiera filmu 13 stycznia.


Keira Knightley znów "Podkręci jak Beckham"

Keira Knightley zgodziła się zagrać w sequelu komedii romantycznej "Podkręć jak Beckham".

Informację o planowanej kontynuacji przekazała reżyserka obrazu Gurinder Chadha.

- W kolejnym filmie chodzi bardziej o opowieść o tym, co dalej stało się z tymi dziewczynami - mówi Chadha. - Tamten obraz był oparty na moich przeżyciach, gdy dorastałam, a nowy będzie o tym, co zdarzyło się w moim życiu później.

Oprócz Keiry Knightley w produkcji pojawi się także znana z oryginału Parminder Nagra. Zdjęcia zaplanowano na przyszły rok.


Hayden Christensen u Johna McTiernana

John McTiernan, autor "Predatora" i dwóch (pierwszeji trzeciej) "Szklanych pułapek", przygotowuje się do rozpoczęcia pracy na planie filmu zatytułowanego "Crash Bandits". Główną rolę ma tu zagrać Hayden Christensen.

Głównymi bohaterami "Crash Bandits" będą poszukiwacze skarbów, których celem są wraki samolotów przewożących cenne dobra. Prace na planie obrazu mają rozpocząć się 15 lutego przyszłego roku w Tajlandii.

McTiernan stanie także za kamerą w czasie realizacji obrazu zatytułowanego "Deadly Exchange". Akcja tego filmu oscylować będzie wokół młodego człowieka szukającego zemsty na mordercach swoich rodziców, niebezpiecznych terrorystach.

Na razie nie wiadomo jeszcze jacy aktorzy wystąpią w "Deadly Exchange". McTiernan zapowiada jednak, że w osadzie znajdą się same gwiazdy.


Najwięksi bohaterowie filmów fantasy

Harry Potter zwyciężył w rankingu na największego bohatera filmów fantasy.

Filmowa wersja małego czarodzieja, stworzonego przez Joanne K. Rowling, pokonała w rankingu przeprowadzonym przez angielski Sci-Fi Channel, cyborga z "Terminatora 2" oraz Buffy - Pogromczynię Wampirów.

Na liście największych bohaterów filmów fantasy znaleźli się również: Spider- Man, Doctor Who, Han Solo, Neo z "Matrix", Spock, Yoda i Batman.

Darth Vader, Obcy oraz Borg z serii "Star Trek" zdobyli natomiast tytuł największych "czarnych charakterów" wszech czasów. Listę "tych złych" uzupełniają natomiast: Daleks, Joker, Terminator z pierwszej części cyklu, Predator, Ming the Merciless z "Flash Gordon", Lex Luther i Hal 9000 z "Odyseja kosmiczna 2001".

Przypomnijmy, że nowy film o przygodach Harry'ego Pottera - "Czara Ognia", zadebiutuje w Londynie w najbliższą niedzielę. Po raz czwarty w rolę małego czarodzieja wcielił się Daniel Radcliffe.

KOMENTARZE (0)

Świat Filmu

Harry Potter 4 już w kinach

2005-11-25 22:47:00

W dniu dzisiejszym na ekrany naszych kin wszedł kolejny film z cyklu Harry Potter. Czwarty film z serii nosi tytuł "Harry Potter i Czara Ognia" a jego reżyserem jest Mike Newell.

Podstawowym Starwarsowym mianownikiem tego filmu jest muzyka, której główne tematy skomponował John Williams, którego z reszty wyręczył Patrick Doyle.

W Szkole Magii i Czarodziejstwa Hogwart rozegra się Turniej Trójmagiczny, na który przybędą uczniowie z Bułgarii i Francji. Zgodnie z prastarymi regułami w turnieju uczestniczyć ma trzech uczniów - reprezentantów każdej ze szkół, wybranych przez Czarę Ognia. Dziwnym zbiegiem okoliczności wybranych zostaje czterech. Więcej o filmie przeczytacie tutaj.
Zapraszam również do dyskusji na jego temat na tutaj.
KOMENTARZE (0)

Świat Filmu

Jay i Cichy Bob kontratakują

2005-11-18 08:06:00

W dniu dzisiejszym w TVP 1 zostanie wyemitowany o godz.01.40 film Kevina Smitha Jay i Cichy Bob Kontratakują. Jak wszyscy zapewne wiedzą, Smith jest wielkim fanem Star Wars i w filmie zobaczymy wiele elementów nawiązujących do Sagi oraz Batmana, Spidermana i wielu, wielu innych filmów SF. W filmie występują Carrie Fisher i Mark Hamill oraz Ben Affleck, Matt Damon i Chris Rock.
KOMENTARZE (14)

Świat Filmu

Zasiewanie „Wojen” na obcej ziemi

2005-11-16 21:44:00

Dziesiąty artykuł bazuje na tekście Anthony’ego D’Alessandro. Doświadczeni weterani Wojen Zarobkowych poza USA, z pewnością wiedzą, że klasyczna Trylogia Gwiezdnych Wojen nie osiągnęła tam nigdy tak kosmicznych wyników, a przynajmniej w porównaniu z tym, co zarobiła w USA. Jest to dość ciekawa sprawa, bo w wiele innych sag, czy nawet filmów SF (jak choćby E.T.) doskonale sobie raziło na obcych rynkach.

I choć Epizody od IV do VI łamały wszelkie możliwe rekordy i bariery w USA, ich zarobki poza Stanami ledwo dochodziły do 60 % tego, co osiągnięto w Ameryce. Niektórzy zwalają to na kanwy promocji, inni, że w latach 70 i 80 trudno było w Ameryce Łacińskiej czy Azji o taką infrastrukturę kinową, jak choćby w Europie. Ale z drugiej strony historycy analizujący filmowy Box Office często mówią, że już wtedy wielkie hity zarabiały więcej poza USA niż w samych stanach. Choćby filmy z Jamesem Bondem. „Moonraker” z 1979 roku poza granicami stanów zarobił 200 % tego, co w granicach.

Wraz z nową trylogią, Lucasfilm i Fox International postawiły sobie za cel zrównać te zarobki. Mroczne Widmo uzyskało aż 113%, Klonom było gorzej, zaledwie 109 %, ale Zemsta pobiła nowy rekord – 123%.

Podstawowe przygotowania, by pobić ten rekord pochodzą jeszcze z czasów TPM.

Wiedzieliśmy, że przy TPM mogliśmy osiągnąć pewien wynik, koncentrując się jedynie na męskiej widowni – wspomina Jim Ward. – Ale postanowiliśmy rozszerzyć naszą markę, także na nowe pokolenie fanów, więc skierowaliśmy reklamę do dzieci, ale też i kobiet.

Poza reklamą, poszły też produkcje przeróżnych zabawek dla dzieci, figurek, ale też szamponów. Gorzej było z kobietami, gdyż one w większości nie są znaczną częścią widowni docelowej sagi. Tu postanowiono promować film głównie dzięki strojom, np. jeżdżącym wystawom kostiumów po USA, ale też linią kosmetyków do makijażu Yves Saint Laurent inspirowaną Królową Amidalą.

Zmiany w marketingu były jednak większe, w porównaniu z klasyczną trylogią. Po pierwsze postanowiono na globalną kampanię reklamową. Wcześniej w każdym kraju były różne plakaty, tym razem postanowiono na plakaty Drew Struzana, ale też reklamowanie filmów jako tych, które kolejno ujawniają pochodzenie Dartha Vadera, co zwłaszcza było widać w ROTS.

Ale to nie koniec zmian. TPM wchodziło poza USA właściwie od początku lata do końca jesieni, dwa następne filmy stały się globalnym wydarzeniem. Zwłaszcza AOTC swą światową premierą zmieniło marketingowe podejście dystrybutorów. Oba ostatnie filmy jednocześnie biły rekordy zarówno w USA, jak i poza nimi. Pewne elementy takiego wprowadzenia i reklamowania filmu, przećwiczono już podczas wydawania trylogii na VHS w roku 1995 i 1997. Generalną próbą była praktycznie światowa premiera Mrocznego Widma na VHS.

Jednym z miejsc, gdzie najbardziej rozwinęły się Gwiezdne Wojny, była Europa Środkowa. Gdy wchodziła oryginalna trylogia, istniał tam dość duży problem zarówno z siecią kin, jak również z prawami autorskimi. Dopiero rozwój kin, a także zmiana prawa, pozwoliły nowej trylogii zyskać należne jej miejsce.

Co ciekawe, choć zarobki Klonów w Europie Zachodniej, Ameryce Łacińskiej i Azji spadły średnio o 36% w porównaniu do Mrocznego Widma, to w Europie Wschodniej właściwie się nie zmieniły. W obu przypadkach wyniosły koło 14 milionów USD. A co ciekawe np. w Rosji wręcz wzrosły z 2 milionów przy Mrocznym Widmie, do 5 przy klonach i ośmiu przy Zemście.

Japonia za to była zawsze najbardziej dochodowym rynkiem Gwiezdnej Sagi, poza Stanami. Może to ze względu na nawiązania do samurajów i wpływu Kurosawy na Lucasa, ale SW zarobiły tam prawie 300 milionów.

O ile większość krajów anglojęzycznych i prawie cała Europa Zachodnia są dość dobrymi rynkami dla sagi, o tyle do najtrudniejszych należą Włochy. Być może dlatego, że SF w ogóle robi tam w kinach klapy.

Największym hitem SF w Italii pozostaje Matrix Reaktywacja (zarobił 17 milionów), podczas gdy Mroczne Widmo zaledwie 13 a Klony 8, ROTS zaś 10 milionów. Dla porównania Pasja we Włoszech przyniosła jakieś 26 milionów, Spider Man 2 - 9, a Troja 6. W porównaniu do potencjału rynku, produkcje te wypadają mimo wszystko słabo.

I choć z pewnością widać plusy pewnej globalizacji, jak chociażby światowe premiery, to właśnie rynek włoski jest doskonałym przykładem, że nie wszystko, wszędzie się przyjmuje. U nas można dodać na koniec jeszcze polski akcent, a mianowicie to, że okres majowych premier nigdy nie był i szybko nie będzie przez dystrybutorów zbytnio lubiany, gdyż notuje się wtedy mniejsze zainteresowanie kinem. Stąd spadek widowni przy AOTC w Polsce, chyba jako w jedynym kraju Europy Środkowej i Wschodniej był faktycznie mocno zauważalny, bo nałożyły się dwa czynniki. Ale w globalniejszym spojrzeniu, został on całkowicie niezauważony.
KOMENTARZE (0)

Świat Filmu

Christensen, Jackson i Gillard w nowej produkcji

2005-11-10 23:09:00

Zachodnie serwisy filmowe donoszą, iż Hayden Christensen (Anakin Skywalker) dołączył do obsady filmu "Poker Night". Zagra on rolę młodego detektywa, który zostaje porwany, a następnie jest torturowany przez seryjnego mordercę. W tym thrillerze ma zagrać także Samuel L. Jackson (Mace Windu), jednak nie wiadomo jeszcze w jaką rolę się wcieli.

Realizacją "Poker Night" zajmie się Icon Entertainment International. Scenariusz napisał Greg Francis, a film wyreżyseruje kolejna osoba związana z Gwiezdnymi Wojnami - Nick Gillard. Zdjęcia mają ruszyć w przyszłym roku.
KOMENTARZE (16)

Świat Filmu

Ben Kenobi i Han Solo w TV.

2005-11-10 09:52:00 Program telewizyjny

W nadchodzącym tygodniu, zostaną wyemitowane dwa filmy w których zobaczymy naszych ulubionych aktorów z Sagi. W poniedziałek 14.11 o godzinie 20.15 w TVP1 będzie można zobaczyć film Most na rzece Kwai, w którym główną rolę zagrał Alec Guiness (Ben Kenobi), natomiast w we wtorek, 15.11 o godzinie 20.45 w Polsacie zostanie wyemitowany film z Harrisonem Fordem (Han Solo) pt. Wybrzeże Moskitów.
KOMENTARZE (10)

Świat Filmu

Hayden Christensen w Penelope

2005-11-09 18:23:05 Lord Bart za film.onet.pl

Jak donosi film.onet.pl:

Hayden Christensen wystąpi u boku Christiny Ricci i Reese Witherspoon w filmie "Penelope".

Bohaterką jest młoda kobieta, która ma w życiu potwornego pecha. Postanawia jednak walczyć z prześladującym ją fatum i odnaleźć swoje prawdziwe ja.

W roli głównej zobaczymy Christinę Ricci. Reese Witherspoon nie tylko pojawi się w drugoplanowej roli, ale zajmie się również produkcją filmu z ramienia swojego studia Type-A Films.

Autorem scenariusza jest Leslie Caveny, który wcześniej pracował przy serialach "Wszyscy kochają Raymonda" i "NewsRadio". Za kamerą debiutuje Mark Palansky, który do tej pory pracował jako drugi reżyser m.in. przy takich obrazach jak "Wyspa" i "Amityville". Budżet planowany jest na 15 milionów dolarów. Zdjęcia rozpoczną się w styczniu w Wielkiej Brytanii.

Hayden Christensen sławę zyskał grając w ostatniej trylogii "Gwiezdnych Wojen".

KOMENTARZE (11)
Loading..