TWÓJ KOKPIT
0

W trójkę raźniej :: Twórczość fanów

Leebo zawahał się.

- Zaprogramował mnie, żebym go lubił.

Dash roześmiał się: - To dopiero zabawne.

- Twoja twarz jest zabawna - ton Leebo był zdecydowanie nadąsany.

Eaden spoglądał na droida z uwagą. Po chwili odezwał się:

- Ten ogranicznik zabiera za dużo energii.

Dash spojrzał na niego i zapytał:

- Skąd to wiesz?

- Pracowałem jako ochroniarz w fabryce droidów na Coruscant. To nie jest standardowy wzór.

- Daj śrubokręt i sprawdzimy.

Eaden zdjął ogranicznik. Kiedy go odwrócił, krótki, wąski przedmiot upadł na stół.

- Hmm... To wygląda na miniaturowy dysk z danymi.

Dash podniósł małe urządzenie, które było długie jak jego kciuk i szerokie na 1/8. Spojrzał na Lebo.

- Masz czytnik danych?

- Oczywiście. - Leebo wziął dysk i umieścił go na czubku jednego palca. Nastąpiła krótka przerwa. - Jest zaszyfrowany.

No jasne, że jest.

- Możesz złamać kod? - spytał Dash.

- Możliwe.

Dash zaklął cicho. Mógł się założyć o "Outridera" i wszystko na jego pokładzie, że dysk należał do Bilana i że kryminalista chciał go odzyskać. Bardzo chciał.

To wyglądało kiepsko. Ale może nie aż tak źle. Może udałoby się ubić interes. Jeśli przekonaliby Kravengasha, że nie wiedzieli albo nie obchodziło ich co było na dysku...

Hej, wpadliśmy na to przypadkiem, nie wiemy, co to jest, nie obchodzi nas to, jesteśmy szczęśliwi, że możemy to oddać, a jeśli chcesz, to możesz nam coś odpalić za fatygę, za to też będziemy wdzięczni.

To, że ci bandyci byli nieco bardziej wykształceni mogło im pomóc. Większość z nich była lepsza niż piraci. Może udałoby się jakoś wyłgać z tego.

Mogło być gorzej...



Godzinę później, Leebo wszedł do kokpitu.

- Odszyfrowałem dysk.

- No i...? - zapytał Dash.

- To lista vigów Czarnego Słońca w Trzecim Kwadracie, z listą ich transakcji z ostatnich 6 miesięcy, zysków i strat, a także tych, którzy są na ich utrzymaniu, w tym policji, wojska, sędziów i polityków.

Dash gapił się na niego, nie mogąc wykrztusić słowa. - To wszystko?

- Na początek.

Dobra, jednak nie mogło być gorzej.

- Udawajmy, że tego nie słyszeliśmy - spojrzał na Leebo. - A ty o tym zapomnij.

- Ciężko będzie bez wyczyszczenia mi pamięci.



1 2 3 4 (5) 6 7 8

OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować
Wszystkie oceny
Średnia: 9,00
Liczba: 2

Użytkownik Ocena Data
Lord Jabba 10 2012-01-24 16:39:27
Stele 8 2011-09-04 18:36:45


TAGI: Maya Kaathryn Bohnhoff (4) Michael Reaves (11) Opowiadanie (oficjalne) (73)

KOMENTARZE (1)

  • Stele2011-09-04 18:37:57

    Akcja trochę zbytnio goni jak na mój gust, a za fizycznymi dziwactwami w SW też nie przepadam. No ale w końcu to Rendar i Leebo. :D

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..