TWÓJ KOKPIT
0

Historia Gwiezdnej Książki :: Książki

Gry i pochodne.

Zupełnie osobnym tematem są książki związane z grami. Także dlatego, że są osobnym kontraktem (podobnie jak adaptacje filmowe). O kilku już pisaliśmy – „Cienie Imperium”, oraz trylogia Kyle’a Katarna na podstawie „Dark Forces”, czy „Mocy Wyzwolonej”. Natomiast to nie wszystko. O ile „Cienie Imperium” i „Moc Wyzwolona” można śmiało traktować jak normalne książki, głównie ze względu na to, że program wydawniczy wciągał świadomie wydawnictwa, a „Dark Forces” jako swego rodzaju eksperyment, o tyle w XXI wieku pojawiła się jeszcze jedna linia gro-ksiażek. Tym razem wywodząca się bezpośrednio z LucasArts, które bardziej nadzorowało proces tworzenia dodatku książkowego do ich dzieł. Na pierwszy ogień poszło Star Wars Galaxies. W styczniu 2004 wydano książkę „Ruins of Dantooine”, która miała w zamierzeniu ukazać świat dostępny w grze. Powieść spotkała się z dość chłodnym przyjęciem, ale LucasArts specjalnie się tym nie przejął. Jeszcze w tym samym roku wydano inną pozycję, związaną z grą „Republic Commando” – „Bezpośredni kontakt” Karen Traviss. Powieść ta została ciepło przyjęta, na tyle, że szybko rozpoczęto pracę nad jej kontynuacją, a dalej seria z dodatku, trafiła do właściwej oferty Del Rey. Ostatecznie składa się z czterech książek oraz dwóch kontynuacji w postaci „Imperial Commandos” (ostatnia nie jest pewna, ale wiadomo, że nie napisze jej Traviss). Potwierdzono też informacje o książkach związanych z grą „The Old Republic”.

Wydania albumowe i przewodniki.

Jeśli można jeszcze jakoś usystematyzować historię powieści, czy książek młodzieżowych, o tyle wszelkiego typu przewodniki, albumy i mnóstwo książek traktujących o sadze, bądź jakiś jej szczególnych elementach nawet nie sposób wymienić. Zwłaszcza jak weźmiemy pod uwagę także wszelkiego typu opracowania i monografie, czy prace magisterskie, doktorskie dotykające „Gwiezdnych Wojen”. Wiele z takich książek nie jest sygnowanych przez Lucasfilm, powstawały często przy współpracy, acz bez inspiracji. Dopiero w XXI wieku ograniczono pełną swobodę pisania i wydawania, co się komu podobało. Teraz nad wszystkim czuwa już Lucas Books, a także Lucasfilm Books.

Jedną z takich książkowych ciekawostek, o Gwiezdnych Wojnach, wydanych nie przez licencjonobiorców jest książka Olivera Denkena (Niemiec, którego felietony pojawiają się na stronach fanowskich), wydana także w Polsce – „Gwiezdne Wojny – jak powstawała kosmiczna trylogia”. Przez to wiele rzeczy w tłumaczeniu (z niemieckiego), czasem budzi pewien uśmiech, ale to doskonały przykład jak wiele prac o sadze powstało. Większość z tych nielicencjonowanych pozycji, którym udało się zawojować szerszy rynek, są biografie twórców.

Lucasfilm z różnego typu wydawcami współpracował od lat 70. Dzięki temu powstały albumy z szkicami koncepcyjnymi do filmów, wydano między innymi scenariusze, książki poświęcone powstawaniu filmów, przewodniki (tak po filmach, jak i całym wszechświecie), a nawet pozycje koncentrujące się na samych strojach, komiksach czy choćby tworzeniu gier komputerowych. Tu najczęściej liczy się pomysł, z którym dany wydawca zgłasza się do Lucasfilmu, jeśli przypadnie do gustu, nie ważne jakby był szalony (np. składająca się książeczka z wycinanek - Star Wars Pop-up Guide to the Galaxy), jest duża szansa że zostanie on wydany.



1 2 3 4 5 (6) 7


TAGI: Alan Dean Foster (9) Amber (211) Bantam Books (73) Del Rey (257) Egmont Polska / Story House Egmont (842) Hachette (14) Interart (5) Publicystyka (79)
Loading..