TWÓJ KOKPIT
0

U źródeł Gwiezdnych Wojen :: Klasyczna Trylogia

Pismo święte, kultura i mitologia


Lucas choć jest niewątpliwie dzieckiem kultury obrazkowej – np. fanem kina czy komiksów, w tworzeniu nazw i niektórych wątków czy epizodów (ale nie w znaczeniu części), korzystał także z Pisma Świętego czy innych źródeł. Co prawda nigdy nie robił tego w takim stopniu jak chociażby Tolkien, ale imiona w stylu Anakin czy Leia, mają swe biblijne pierwowzory. Nie inaczej było w przypadku "Ataku klonów", gdzie pierwowzór imienia Darth Tyranus można znaleźć w Dziejach Apostolskich, rozdział 19, wers 9: Gdy jednak niektórzy upierali się w niewierze, bluźniąc wobec ludu przeciw drodze, odłączył się od nich i oddzielił uczniów, i rozprawiał codziennie w szkole Tyrannosa (za Biblią Tysiąclecia). Co prawda wątpliwe jest, by Lucas szukał tego imienia w biblii, ale pewnie gdzieś tam je usłyszał.

Porównanie stroju Shu Mai i źródła pomysłu
Z drugiej strony jednak, Lucas raczej czerpał z etnicznych kultur nie tyle co nazwy, co raczej wygląd poszczególnych postaci itp. Praca nad scenariuszem "Mrocznego Widma" czy "Ataku klonów" przebiegała równocześnie z tworzeniem wizji artystycznych i często obie wzajemnie na siebie oddziaływały. Czasami Lucas przychodził i rzucał nazwą: "Narysujcie mi Neimoidian" jak to było w przypadku "Mrocznego Widma", a czasami dokładnie tłumaczył co chce zobaczyć na koncepcie artystycznym. We wszystkich konceptach postaci, miejsc starano się, by miały one jakieś inspiracje w prawdziwym świecie. W "Ataku klonów" np. strój Shu Mai, przewodniczącej Gildi Handlowej był zainspirowany pierścieniami noszonymi przez Birmiańskie kobiety.

Innym aspektem fascynacji kulturami, acz znów nie zrobionym przez samego Lucasa są języki, jakimi posługują się postaci w sadze. Oczywiście większość z nich mówi po angielsku, zwanym w galaktyce "Gwiezdnych Wojen" basiciem. Ale do stworzenie języka huttów, ewoków czy wookich, George zatrudnił już specjalistów. To pozwoliło mu z jednej strony nie tracić mnóstwa czasu na samodzielne tworzenie języków, z drugiej stworzyć ich o wiele więcej niż kiedykolwiek przedtem. Podobnie zresztą było z prequelami, gdzie specjaliści stworzyli (a raczej rozbudowali) nie tylko języki, ale i dialekty. Neimoidianie mają własny dialekt basica, własną specyficzną intonację, pasującą do ich budowy ciała, jak również cech gatunkowych. Podobnie zresztą jest z Watto, handlarzem z Tatooine. Zupełnie inną sprawą jest dialekt Gungan, który najprawdopodobniej był stworzony w dużej mierze przez samego George`a.

Również "Atak klonów" ma wiele do pokazania w tej kwestii. Poza ciekawym sposobem mówienia Kaminoan, językiem Shu Mai, mnie osobiście bardzo spodobał się owadzi styl niektórych wypowiedzi Poggle`a Mniejszego, arcyksięcia Geonosjan.

A przy okazji kultury należy też wspomnieć, że Lucas także czerpał wiele z baśni i mitów średniowiecznych, stąd u niego tylu szlachetnych rycerzy, księżniczek, książąt i innych szlachetnie urodzonych.

Takich przykładów w "Gwiezdnych Wojnach" jest o wiele więcej.


1 2 3 4 5 6 (7) 8 9 10 11 12 13


TAGI: inspiracje (2) Publicystyka (79)
Loading..