TWÓJ KOKPIT
0

Star Wars: Young Jedi Knights: Delusions of Grandeur :: Książki

Star Wars: Young Jedi Knights: Delusions of Grandeur

  • Autorstwo: Kevin J. Anderson, Rebecca Moesta
  • Ilustracje:
  • Ilustracja okładki: Dave Dorman
  • Tłumaczenie:
  • Redakcja:
  • Oryginalny tytuł: Star Wars: Young Jedi Knights: Delusions of Grandeur
  • Wydanie oryginalne: Berkley Boulevard, Lipiec 1997
  • Wydanie polskie:
  • Objętość (oryg/pl): 229 stron
  • Cena (oryg/pl): 5,99 USD
  • Uniwersum:
  • Rodzaj publikacji: Powieść młodzieżowa
  • Seria powieściowa: Młodzi rycerze Jedi (9 z 14)
  • Cykl wydawniczy:
  • Projekt multimedialny:
  • Nota wydawnicza
  • Zawartość
  • Recenzje
  • Dodatkowe informacje
  • Galeria
Nota wydawnicza (Berkley Boulevard, 1997)
As the search for Raynar Thul’s father continues, the young Jedi Knights turn for help to a most unusual—and dangerous—source: the reprogrammed assassin droid IG-88. They think they can keep him under control. But can one of the most feared bounty hunters in the galaxy be trusted?

Recenzja Rusisa


Dziewiąty tom Młodych Rycerzy Jedi - młodzieżowej serii przygodowej – nosi tytuł Delusions of Grandeur. Napisany został tak jak poprzednie części wspólnie przez Rebeccę Moestę i jej męża Kevina J. Andersona. Fabuła książki kontynuuje wątki poszukiwania zaginionego Bornana Thula i niebezpieczeństwa, jakie niosą dla galaktyki poczynania Sojuszu Różnorodności.

Głównymi bohaterami książki są czternastoletni Jedi – Jacen, Jaina, Raynar, Tenel Ka i niewiele od nich starszy Zekk starający się zostać łowcą nagród. Właśnie postać tego ostatniego jest tutaj najbardziej kontrowersyjna, dostajemy bowiem historię młodego chłopca, który robi wszystko aby zostać najlepszym w galaktyce łowcą nagród, w tym również udaje się po rady do najbardziej znanego spośród nich – Boby Fetta. Cała scena wygląda niestety jak historia ze szkółki niedzielnej dla początkujących łowców nagród. Jeśli do tego dodamy przemyślenia chłopca o tym zawodzie to moglibyśmy dojść do wniosku, że łowcy nagród nie są zimnokrwistymi przestępcami, a najbardziej honorowymi stróżami prawa. Cały ten wątek sprawia, że książka wydaje się niesamowicie naiwna.

Cała książka kontynuuje niestety niechlubną tradycję wychodzenia cało z opresji przez dzieci, które się mierzą z przeciwnikami stanowiącymi śmiertelne zagrożenie nie tylko dla nich, ale dla większości wojowników w galaktyce. Jeśli dodamy do tego próbę wymieszania poważnych wątków politycznych związanych z napięciami w galaktyce z przygodami czternastoletnich Jedi, to otrzymujemy pozycję tak absurdalnie nierzeczywistą, że nawet nie śmieszną. Niestety na domiar złego książki nie ratuje nawet sposób jej napisania, bowiem jest przerażająco nudna. Pozostaje mieć nadzieję, że w kolejnych tomach autorzy trochę zwiększą poziom, bo przecież potrafili pisać lepsze pozycje.
Ocena końcowa
Ogólna ocena: 1/10
Klimat: 1/10
Rozmowy: 1/10
Opis świata SW: 1/10
  • Powieść została wydana w wydaniu zbiorczym Young Jedi Knights: The Fall of the Diversity Alliance zawierającym VII-XI tomy serii.
  • W marcu 1999 roku powieść została wznowiona na rynku USA.

OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować
Wszystkie oceny
Średnia: 3,20
Liczba: 5

Użytkownik Ocena Data
Lord Kenobi 7 2016-01-01 18:12:14
Horst 4 2016-08-05 22:39:19
parasol 2 2016-10-27 12:34:05
Lord Sidious 2 2010-09-26 20:12:11
Rusis 1 2010-07-02 12:57:42


TAGI: Boulevard (14) Dave Dorman (41) Kevin J. Anderson (42) Młodzi rycerze Jedi (Young Jedi Knights) (20) Rebecca Moesta (22)

KOMENTARZE (1)

  • Horst2016-08-05 22:39:14

    Przeczytałem... i dalej nie wiem kto cierpiał na tą manię wielkości z tytułu :) Nolaa dalej jest taka sama, czyli jest terrorystką-mścicielką z kompleksem zbawcy. Młodzi Jedi z towarzyszącym Raynarem znów pakują się w kłopoty, jak miało to miejsce w poprzednich tomach. Lowie zaczął szybciej dorastać i ugania się za panienkami. Łowcy nagród próbują robić swoją robotę jak zawsze. Czyli tytuł z tyłka.
    Wraca kolejny łowca z pokładu Egzekutora, żeby wystąpić w roli końcowego bossa.
    Bzdurny jest pomysł, że ktoś poza jednostkami IG-88 wiedział o planie przejęcia DSII - gdyby ktoś wiedział, to ten plan raczej nie miałby sensu :)
    Mały plusik za sentymentalny powrót na Mechis III o do Laboratoriów Holowana.
    Ode mnie 4/10

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..