TWÓJ KOKPIT
0

Wojny Klonów

Chewbacca w The Clone Wars

2011-02-26 10:29:59 Różne

Mimo że finał trzeciego sezonu "Wojen klonów" zobaczymy dopiero pierwszego kwietnia, Oficjalna już zaprezentowała nam artykuł i wideo dotyczące procesu tworzenia Chewiego, który właśnie na Prima Aprilis zadebiutuje w serialu.

Główną rolę w kreacji postaci odegrał Peter Mayhew i twórcy TCW uznali, że jego obecność jest niezbędna, by oddać ducha Wookieego. Ten aktor, mierzący sobie około 220 cm wzrostu, został sprowadzony na Ranczo Skywalkera, by doradzić ludziom od serialu, jak wprowadzić swą legendarną postać w świat animowanej galaktyki.

Mayhew mówi: Dave Filoni powiedział, że mój udział w tworzeniu tej postaci jest absolutnie nieodzowny. Powiedział artystom, by zbadali sposób, w jaki chodzę, moją manierę i postawę. Powiedział, "by zrozumieć Chewiego, musicie zrozumieć Petera". Poszliśmy też do archiwów Lucasfilmu, by przestudiować oryginalny kostium Wookieego, aby upewnić się, że detale zostały przeniesione do animacji.



Filoni mówi z kolei: Kreacja Chewiego w TCW była dla nas czymś szczególnym i nie udałoby się to bez pomocy i błogosławieństwa Petera. On i jego postać są ulepieni z tej samej gliny; Mayhew wnosi bardzo wiele ze swojej osoby do Wookieego, więc chcieliśmy to uchwycić. W przeciwnym razie to nie byłoby po prostu dobre. Możliwość pracy z Peterem była fantastyczna; mógł on dodać do postaci tą swoją manierę i detale, o których wie tylko on po ponad trzydziestu latach życia z Chewiem.

Prócz doradzania w zakresie wyglądu i detali, Mayhew przysłużył się TCW w jeszcze jeden sposób: nagrał swój charakterystyczny ryk.

Peter Mayhew: Odgłos Chewiego został wzięty z oryginalnych baz danych dźwięków, ale Filoni i Matt Wood pomyśleli, że można byłoby zmiksować próbkę z moim głosem. Chyba wszyscy w Lucasfilmie czują, że powinienem odgrywać tę postać kiedy tylko to możliwe. A po tylu latach ryczenia dla fanów stwierdzam, że chyba jestem w tym dobry. Bycie częścią serialu jest absolutnie ekscytujące. Animacja jest niesamowita, widać w niej ducha Chewiego. Gdy tylko zobaczyłem odcinek, powiedziałem: "To jest to. To on. To Chewie."

Z innego artykułu na EW.com można się dowiedzieć, że Lucas chciał mieć Wookieego w serialu od samego początku, ale nie było to możliwe z powodów technicznych (czyli animacji futra). Odnośnie samych odcinków, Lucasfilm pilnie strzeże tajemnicy dokładnej fabuły, choć zdementowano pogłoski, jakoby akcja miała się dziać na Kashyyyku.

Z innych ciekawostek warto nadmienić, że odcinek dwudziesty, "Citadel Rescue", zobaczymy dopiero 11 marca, po czym czeka nas przerwa do pierwszego kwietnia. Prawdopodobnie odcinki zostaną wyemitowane wcześniej przez SKY, o czym pisaliśmy tutaj. Ponadto, aktorka Katee Sackhoff (grała kapitan Karę "Starbuck" Thrace w serialu "Battlestar Galactica" z 2004 roku) napisała na swoim Twitterze, że brała udział w sesji nagraniowej TCW. Nie dodała nic ponad to, że jej postać jest "fantastyczna".

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (12)

Wojny Klonów

Plotki o "The Clone Wars" #18

2011-02-23 15:30:01 Różne

Dziś po raz kolejny chcielibyśmy przedstawić Wam kolejne plotki i różne wiadomości dotyczące serialu animowanego „The Clone Wars”. Oczywiście mogą się one okazać prawdziwe lub też nie.

Na początek mamy wiadomość dotyczącą emisji TCW na polskim Cartoon Network. Jak wynika z informacji podanych przez stację, sobota piątego marca będzie ostatnim dniem, w którym będą wyświetlane powtórki sezonu drugiego. Będą to „Dezerter” i „Zagubiony miecz”. Nie wiadomo na razie, czy Cartoon Network powróci do ich emisji, ani kiedy zobaczymy sezon trzeci.

W internecie pokazały się ostatnio dwa klipy z finału sezonu – to jest odcinków „Padawan Lost” i „Wookiee Hunt”. Możecie je zobaczyć poniżej. Epizody te pojawią się na amerykańskim CN 1 kwietnia, choć, jak wynika z artykułu na stronie brytyjskiej stacji SKY, zostaną one pokazane na Wyspach wcześniej, 19 i 26 marca. W tych odcinkach zobaczymy jak (Spoiler):Ahsoka Tano łączy swe siły z Chewbaccą w walce przeciwko Trandoshanom (Koniec Spoilera). Sprzeczne, a przynajmniej kontrowersyjne informacje pojawiły się na IMDb, z których to wynika, że w tym epizodzie (Spoiler):miałby się ponownie pojawić Savage Opress. Byłby to również debiut Dartha Maula. Głosu miałby mu użyczać Stephen Stanton, który w serialu wcielił się już w Masa Ameddę i Viscusa(Koniec Spoilera). Pozostaje nam czekać na weryfikację tych informacji.





Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (27)

Wojny Klonów

TCW #62 w USA

2011-02-17 21:41:07 StarWars.com

Jutro wieczorem na amerykańskiej stacji Cartoon Network zostanie wyemitowany kolejny odcinek trzeciej serii "Wojen klonów" - ”The Citadel". Poniżej znajduje się zapowiedź wideo.



Temat na forum.

Dodatkowo w dniu 1. kwietnia zostaną wyemitowane dwa ostatnie odcinki sezonu trzeciego, ”Padawan Lost" oraz ”Wookiee Hunt", w których zobaczymy znanego wszystkim Wookieego o imieniu Chewbacca. Oto jego zdjęcie.



Głosu, jeśli można tak powiedzieć, znowu udzieli mu Peter Mayhew, który wcielał się w tą postać w Starej Trylogii i "Zemście Sithów".

Przypominamy, że powtórki drugiego sezonu można oglądać na Cartoon Network w soboty od 13:05.


KOMENTARZE (24)

Wojny Klonów

Twórcy o kolejnym odcinku TCW - "The Citadel"

2011-02-16 16:15:31 Starwars.com

Wszystkich miłośników "The Clone Wars" zapraszamy do przygotowania się do obejrzenia kolejnego odcinka serialu, czytając opowieści autorów o tym co wymyślili w konkretnym odcinku, dlaczego pokazują to tak, a nie inaczej i czy podoba im się to co robią. W tym tygodniu Oficjalna przedstawiła nam wypowiedzi Dave’a Filoniego na temat pierwszego odcinka nowej trylogii – ”The Citadel”. Ponieważ bogatsza wersja tekstu jest dostępna na TFN-ie, ją właśnie prezentujemy poniżej.

W tym odcinku zobaczymy jak elitarny oddział dowodzony przez Anakina i Obi-Wana usiłuje odbić generała Jedi z niezdobytego więzienia Separatystów, którego nadzorcą jest sadystyczny strażnik.



Dave Filoni mówi: Ten akt to czysty „Star Wars”; skupiam się na rzeczach, które pamiętam z Sagi, gdy byłem dzieckiem. W Trylogii Mortis George chciał, byśmy wyeksplorowali obszar, który nigdy wcześniej nie był dotykany. Teraz, w Trylogii Cytadeli, wracamy do tych podstawowych, klasycznych konwencji, które sprawiały, że „Gwiezdne Wojny” są takie zabawne.

Pełna akcji i ukłonów w stronę Oryginalnej Trylogii, historia o Cytadeli ukazuje bohaterów wkradających się za linie wroga. Używają oni niecodziennej taktyki infiltracji, która może przypominać fanom Epizodów IV-VI niektóre sceny. Gdy nasi herosi zamrażają się w karbonicie, by przejść przez niezwykle czułe systemy obronne Cytadeli, przywołuje to kwintesencję „Gwiezdnych Wojen” w zdecydowanie niekonwencjonalny sposób.

W tych epizodach mamy mnóstwo nawiązań. Nawet motyw włamywania się przypomina akcje na Gwieździe Śmierci w Epizodzie IV. Naprawdę fantastycznie było robić naszą własną wersję, ale na tym podobieństwa się nie kończą, mimo że do wszystkiego dodaliśmy nasz styl. Cały ten akt dał nam wiele zabawnych możliwości do uhonorowania tych „Gwiezdnych Wojen”, które my, starsi fani, pamiętamy z dzieciństwa. Znakomita większość załogi składa się z osób kochających ten świat, więc super było ponownie zobaczyć klasyczne momenty w TCW.

Kolejnym znanym elementem jest czarny charakter, tym razem po stronie Republiki. Pojawił się po raz pierwszy w Epizodzie IV jako imperialny oficer na tyle odważny, by trzymać Vadera w garści. Wielki Moff Tarkin (na razie tylko kapitan) spotka się po raz pierwszy z Anakinem.

Tarkin to skomplikowana postać. Musieliśmy złapać jego ducha, no i oczywiście odpowiednio odmłodzić. Peter Cushing to wybitny aktor, a Tarkin to niezwykle ikoniczna rola. Wypełnia on pokój swoją obecnością i jest jedyną osobą, która, prócz Imperatora, rozkazuje Vaderowi. Więc odpowiednie ukazanie go było dla nas ważne, ponieważ niezwykłą rolę odkrywa jego zapoznanie z Anakinem. Relacja między nimi jest bardzo ciekawa i interesująca do odkrywania.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (23)

Wojny Klonów

O wpływie Moebiusa na TCW

2011-02-12 10:15:26 StarWars.com

Ostatnio na Oficjalnej ukazał się krótki artykuł na temat wpływu Jeana "Moebiusa" Girauda. Ten rysownik jest autorem wielu komiksów, np. "Blueberry", "Silver Surfer" i "Arzach". Współpracował też przy tworzeniu takich filmów jak "Willow", "Obcy", klasyczny "Tron", czy też "Piąty element". Jego styl przejęli twórcy "Holiday Special" i "Droids".

Filoni mówi: George i ja mówiliśmy bardzo długo o jego miłości i szacunku do twórczości Moebiusa. Jeśli chodzi o trylogię Mortis, to postanowiliśmy zaczerpnąć z niektórych jego obrazów, by osiągnąć ten "fantastyczny" wygląd, który mógłby przybliżyć widzom planetę wrażliwą na Moc.



Elementy stroju Ojca, zwłaszcza jego czapka w stylu Art Noveau, oraz suknia Córki zdają się wprost nawiązywać do stylu Girauda. Ojciec, Syn i Córka byli zaprojektowani w oparciu o rysunki Moebiusa. Tak samo z oknami w wielu katedrach na Mortis. Styl ten jest ewidentnie widoczny w pokoju, w którym Anakin spotyka Shmi. W pracach Moebiusa jest magia. Mam nadzieję, że złapaliśmy ją w tych kilku unikalnych odcinkach.

Choć Jean Giraud nie przyczynił się bezpośrednio do stworzenia świata SW, jego styl jest widoczny w kilku miejscach - zwłaszcza w imperialnej sondzie z Epizodu V, panoramie Coruscant, oraz w strojach i architekturze Naboo. Ostatnio namalował jedną pracę do książki Visions, a w tym miejscu są dostępne zdjęcia z jego ostatniej wystawy w Paryżu.
KOMENTARZE (8)

Wojny Klonów

TCW #61 w USA

2011-02-11 08:39:39 StarWars.com

Już dziś wieczorem na amerykańskiej stacji Cartoon Network zostanie wyemitowany kolejny odcinek trzeciej odsłony "Wojen klonów". Epizod ten to ”Ghosts of Mortis". Poniżej znajduje się zapowiedź wideo.



Za tydzień zobaczymy odcinek pod tytułem "The Citadel". Zadebiutuje w nim kolejna znana z Oryginalnej Trylogii postać, to jest kapitan Tarkin. Jego pierwszy obrazek dostępny jest poniżej.



Przypominamy, że powtórki drugiego sezonu można oglądać na Cartoon Network w soboty od 13:05.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (19)

Wojny Klonów

Twórcy o kolejnym odcinku TCW - Ghosts of Mortis

2011-02-09 08:52:04 StarWars.com

Wszystkich miłośników "The Clone Wars" zapraszamy do przygotowania się do obejrzenia kolejnego odcinka serialu, czytając opowieści autorów o tym co wymyślili w konkretnym odcinku, dlaczego pokazują to tak, a nie inaczej i czy podoba im się to co robią. W tym tygodniu Oficjalna przedstawiła nam jedynie krótkie wypowiedzi Matta Lantera na temat finału Trylogii Mortis.

Przepowiednia nareszcie jest dopowiedziana. Zaczynamy zdawać sobie sprawę, że wiele istotnych wydarzeń, które miały dotąd miejsce, będą miały swój wpływ w "Zemście Sithów". Patrzymy, jak Anakin powoli staje się bardziej niezależny, chce więcej wolności i potęgi. Jego relacje z innymi zmieniają się. Więcej jest w nim z osoby dowódcy, ale zaczyna coraz bardziej kwestionować dowództwo Jedi. I zdaje się, że nie ufa już tak bardzo Obi-Wanowi, wydaje mu się, że ten go powstrzymuje.



To najlepsze TCW do tej pory. Te historie są bardzo istotne nie tylko w serialu, ale i w GW w ogóle - i bez wątpienia są to najbardziej emocjonalne i przykre epizody, z jakimi Anakin ma do czynienia. Musi stawić czoła wizjom przeszłości, uratować swoją padawankę, oraz ryzykować swoją teraźniejszością w tym samym czasie. To wiele dodaje do Sagi i sprawia, że wydarzenia w filmach są o wiele bardziej niszczycielskie.

Dodatkowo, Oficjalna pokazała nam szkic z notatnika Dave'a Filoniego, przedstawiający dorosłą Ahsokę, którą widzieliśmy w odcinku "Overlords". Obrazek możecie zobaczyć poniżej.



Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (17)

Wojny Klonów

Wywiad z Adrienne Wilkinson

2011-02-08 09:19:38 StarWars.com

Ostatni wywiad na Oficjalnej przeprowadzono z Adrienne Wilkinson, odtwórczynią roli Córki. Fani Star Wars znają aktorkę najbardziej z roli Maris Brood z “The Force Unleashed”. Grała też w “Xenie Wojowniczej Księżniczce” i grze “Saints Row“.

Jaka była twoja pierwsza reakcja, gdy poproszono cię o granie w “The Clone Wars”?

Po pierwsze, to mogliby zaproponować mi jakąkolwiek rolę, a ja przyjęłabym ją bez wahania. Bardzo jestem podekscytowana faktem bycia częścią TCW. Na rolę czekałam od jakiegoś czasu. Gdy wyszły te trzy odcinki, to twórcy byli bardzo tajemniczy, jeśli chodzi o detale. I zupełnym zaskoczeniem była dla mnie ponowna praca z Samem Witwerem. Dowiadywaliśmy się faktów o naszych postaciach praktycznie w trakcie nagrywania. Wszystko było bardzo tajemnicze i całkiem nowe; wszyscy rozpracowywali te postaci. Nie dostaliśmy nawet scenariusza do dnia, w którym przybyliśmy do studia.



Widziałaś Córkę zanim zaczęłaś ją dubbingować?

Dostaliśmy obrazki ze szkicami koncepcyjnymi. Twórcy dokładnie sprecyzowali jak Moc w sposób fizyczny reprezentuje nasze postacie. Z całą pewnością musieliśmy się wcześniej przygotować. Użyłam tego obrazka jako inspiracji i na pewno cała reszta aktorów też. To szczęście, że dostaliśmy szkice i że mogliśmy pokazywać je sobie nawzajem.

Jak się pracowało z Samem, tym razem jako rodzeństwo?

Żartowaliśmy, że nie możemy dostać pracy, jeśli nie walczymy ze sobą nawzajem. Współpracowaliśmy łatwo i sprawiało nam to przyjemność. Oboje wczuliśmy się w rolę od razu po tym, jak zaczęliśmy czytać. Gdy zapytaliśmy się Dave’a Filoniego, czy nie było jakiś zgrzytów w naszej grze, to odparł, że jest z niej bardzo zadowolony, co dało nam motywację, by działać dalej.

Jak, jako aktorka, podeszłaś to tak istotnej roli, mając tak niewielkie przygotowanie?

Najlepszą rzeczą, jaką mogłam zrobić, to respektowanie całego materiału. Gdy dowiedzieliśmy się kogo tak naprawdę gramy, oraz jak ważna jest ta informacja dla całej historii, to mogliśmy po prostu uprościć całą grę i zaprezentować ją z dozą lekkości i naturalności. Ta rodzina, zwana Tymi Jednymi (ang. “The Ones”) jest niemal boska. Są pełni potęgi, ponieważ pokładają tak wielką wiarę w Moc. I tą siłę staraliśmy się pokazać. Nie chciałam, by Córka była czysto dziewczęca; chciałam, by była tak stoicka, jak to tylko możliwe.

Skoro grałaś Maris w TFU, to jak różnią się te obie postacie?

Są podobne w tym względzie, że mają wewnętrzną potęgę i są silnymi kobietami. Oczywiście jest między nimi wiele różnic. Maris jest młoda i porywcza, co jest przeciwieństwem Córki.

LucasArts napisało niesamowitą historię Maris, która pokazywała detale dotyczące jej przeszłości, oraz wyjaśniała, dlaczego tak często przekraczała linię między dobrem a złem. Ona chciała przeżyć; była jak piratka, szukająca łupu. Jest o wiele bardziej skomplikowaną bohaterką, niż Córka.


Córka zdaje się być bardzo “regulaminową” postacią, taką, która nie ma zbyt wiele zrozumienia dla sposobu myślenia, który nie jest jej własnym.

Myślę, że te ludzkie dylematy w ogóle nie mają wstępu do jej świata. Ci Jedni byli opisani jako połączenie bogów i władzy królewskiej. W każdym z tych przypadków macie do czynienia z istotami, które są wyłączone spoza obszaru codziennych ludzkich zagwozdek, z którymi boryka się większość z nas.

Co sądzisz o odcinkach Trylogii Mortis, oraz o idei istot wyższych, będących wcieleniami różnych aspektów Mocy?

Gdy ma się jakąś historię w GW, a także podstawę fanowskiej wiedzy, myślę, że to genialne, by przedstawiać tego typu pomysły, w sposób, w jaki jeszcze nigdy tego nie przedstawiano. Informacje o Mocy wymagały wyjaśnienia, a wymyślenie tych dwóch postaci dodało coś nie tylko do historii Anakina i historii w ogóle, lecz także kompletnie przedefiniowało Moc. Myśleliśmy, że wiemy o niej tak wiele, a tu okazuje się, że jest coś jeszcze.

Skoro serial ogląda tak wiele kobiet i dziewczynek, to jak myślisz, dlaczego ważne jest ukazywanie silnych i dynamicznych postaci kobiecych?

Myślę, że imperatywem wszystkich sci-fi, nie tylko TCW, jest ukazywanie silnych kobiet. Ważne jest, by ukazywały się tego typu role. Wszyscy wiemy, że małe rzeczy mogą mieć wielki wpływ na nasze życie - jak widzimy świat i siebie w perspektywie naszych własnych zdolności.

Gdy masz w filmie silne kobiety, to masz możliwość wpływania na innych. Robisz to dzięki pokazywaniu heroizmu bohatera, tego, jak pokonuje niesamowite trudności, oraz przez prezentację złożoności ludzkiej natury. Ludzie upadają, owszem, ale widzisz potem jak przeżywają, przegrupowują się i nacierają znowu. I to nie jest zarezerwowane tylko dla mężczyzn.

Każdy (kobiety i mężczyźni) lubi jak postać triumfuje na koniec. To leży w ludzkiej naturze, to żywi nasze dusze. To dla mnie dar, że mogę w GW i innych filmach grać bohaterki, które są skomplikowane i niejednoznaczne, ale są jednocześnie niesamowitymi kobietami.

Wystarczy, że napiszą linijkę dialogu, którą chcesz usłyszeć, i w tym właśnie momencie to zupełnie zmienia twój proces myślenia o całej sytuacji. Albo widzisz postać, która radzi sobie z czymś, co jest emocjonalnie dla ciebie bliskie, lub rozjaśnia ci problem życiowy.

Byłam na wielu konwentach i na kilku z nich spotkałam małą dziewczynkę, która za każdym razem była w innym gwiezdnowojennym kostiumie. I tylko mniej więcej połowa z nich była tym, co tradycyjnie uważa się za strój kobiecy, ale jednak przerabiała je tak, by pasowały do niej. Na przykład pokazała się w stroju szturmowca, ale kilka elementów było w kolorze lawendowym. Dla mnie to było słodkie. I widać było po niej, że nawet do głowy jej nie przyszło, że to jest coś niezwykłego.


Widziałaś może fankę przebraną za Maris Brood?

Widziałam! Jest taka dziewczynka o imieniu Frankie, którą spotkałam parę razy, i która bardzo ciężko pracowała nad swoim kostiumem. Bardzo mi się podobał. To tylko pokazuje jak bardzo ludzie kochają SW.

Teraz możesz tylko czekać, aż jakaś fanka przebierze się za Córkę.

Nie mogę się doczekać!
KOMENTARZE (5)

Wojny Klonów

TCW #60 w USA

2011-02-04 09:35:09 StarWars.com

Już dziś wieczorem na amerykańskiej stacji Cartoon Network zostanie wyemitowany kolejny odcinek trzeciej odsłony "Wojen klonów". Epizod ten to ”Altar of Mortis". Poniżej znajdują się zapowiedzi wideo.





Przypominamy, że jeszcze w ten weekend możecie oglądać powtórki "The Clone Wars" na Cartoon Network zarówno w sobotę, jak i w niedzielę. Są one wyświetlane o 13:05.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (18)
Loading..