TWÓJ KOKPIT
0

Rebelianci

Plotki o "Rebels" #9

2014-03-19 19:26:06 Różne

Ostatnimi czasy o "Rebeliantach" słychać dość mało, zapewne większe atrakcje czekają na nas na majowych Star Wars Weekends i czerwcowym San Diego Comic Conie. Tym niemniej, usłyszeliśmy ostatnio parę słów od ekipy tworzącej serial. Zacznijmy od mniejszych wieści: Matthew Wood, głos Grievousa i ekspert od dźwięku potwierdził swój udział w tworzeniu serialu, ale zaznaczył, że prawdopodobnie będzie bardziej zajęty Epizodem VII, a w chwili obecnej daje wskazówki młodszym pracownikom. Clancy Brown (Savage Opress) powiedział, że chętnie wziąłby udział w kolejnym projekcie z "Gwiezdnych Wojen", podobnie Tom Kane (Yoda, Yularen), który zdradził dodatkowo, że już męczy Filoniego o rolę i jest przekonany, że ją dostanie.

Były reżyser wypowiedział się z kolei dla LA Times, zdradzając kilka drobnych szczegółów dotyczących fabuły. Na pewno skończą się historie polityczne - owszem, będziemy słyszeć co dzieje się w galaktyce i jak polityka wpływa na bohaterów, ale będzie ona bardziej na poziomie ludzkim. Nie należy się również spodziewać wielu szybkich walk na miecze świetlne, które były charakterystyczne dla TCW i prequeli. Podobnie Moc zejdzie raczej na dalszy plan. Jeśli chodzi o styl wizualny, to jak już od dawna wiemy, będzie inspirowany McQuarrie'em - Filoni próbował zrobić coś takiego w "The Clone Wars", ale nigdy mu się to nie udało. Nie znaczy to jednak, że nie zobaczymy tam innych wpływów; Kathleen Kennedy, szefowa Lucasfilmu, jest wielką fanką japońskiego reżysera anime Hayao Miyazakiego ("Księżniczka Mononoke", "Spirited Away: W krainie bogów", "Ruchomy zamek Hauru"), więc Dave zlecił Kilianowi Plunkettowi zainspirowanie się jego projektami. Filoni chce ponadto, aby "Rebelianci" byli nie tylko wprowadzali do Sagi dla młodych fanów, lecz także, aby starsi mogli powiedzieć: "To są Gwiezdne Wojny". Z kolei w rozmowie z IGN-em poruszył wiele kwestii związanych z "Wojnami klonów" - historia wskrzeszonego Echa miała po części odpowiedzieć na kwestię poruszoną w odcinkach o rozkazie 66, czyli (Spoiler):czyją "własnością" były klony. Echo znaleźliby Separatyści i prawdopodobnie wykorzystali do swoich celów(Koniec Spoilera). Reżyser powiedział też co nieco o "Rebels". Po pierwsze, omawiając końcówkę aktu o rozkazie 66 wskazał, że (Spoiler):gdy Fives mówi spisku przeciwko Jedi i oskarża Kanclerza - co jest przecież prawdą - to Anakin uważa, że klon postradał zmysły, ale Rex mu wierzy. I podobno to ma w wielki sposób zaważyć na przyszłości kapitana.(Koniec Spoilera). Po drugie, zapytany o podobieństwo imion Satine i Sabine, reżyser chciał od razu rozwiać wszelkie wątpliwości fanów: młoda Mandalorianka z "Rebels" nie będzie w jakikolwiek sposób powiązana z księżną lub Bo-Katan.



Greg Weisman z kolei wystąpił w dwóch podcastach. W Scum and Villainy opowiedział jak dołączył do ekipy: w chwili jego przyjścia większość głównych postaci już istniała, jego zadaniem było ustalenie jaką miały przyszłość oraz kto był ich rodziną - osób tych na pewno nie zobaczymy na początku serii. Nie wie też czemu datą jest akurat 5 BBY, ta decyzja również została podjęta przed jego przybyciem. Ekipie bardzo pomaga Pablo Hidalgo, który jest nie tylko chodzącą encyklopedią SW, lecz także kopalnią pomysłów. Jeśli chodzi o stare koncepty McQuarriego, to wykorzystano na przykład jedną z wczesnych wersji Jabby i stworzono z niej nową postać. Producent przedstawił też postęp prac (trzeba wziąć poprawkę, że podcast nagrywano już jakiś czas temu): powoli kończą się prace nad ostatnimi scenariuszami z pierwszej serii, prace koncepcyjne są już na cały sezon. Zostało jeszcze kilka miesięcy dubbingowania, podobnie jest z postprodukcją. Weisman zdradził też, że pierwszy sezon to ledwie pierwszy akt całej historii - akty drugi i trzeci będą potrzebowały kilku sezonów. Dalsza opowieść ma już ogólny zarys.

Z kolei w Coffee with Kenobi, zapytany o potencjalną obecność mrocznych wątków w serialu, trochę wykręcił się od odpowiedzi, mówiąc, że "Nowa nadzieja" miała i mroczne, i wesołe chwile. Weisman wymyślił większość nazwisk postaci, nie podobały mu się imiona Hera i Chopper. Powiedział całkiem sporo o Zebie: na początku wojownik znany był tylko jako Zeb, ale potem ekipa zadecydowała, że będzie się nazywał Gara Zeb (lub Garazeb, pisownia niepotwierdzona). Zapytany o jego rasę, powiedział, że nie lubi spoilerów, więc zdradził tylko trochę, z czego większość już wiemy: Orellios jest Lasatem z planety Lasan (ta również jest z EU) i członkiem straży honorowej, używającym specjalnej, tradycyjnej broni. Producent nie chciał powiedzieć czemu Zeb nie jest już członkiem straży, tego mamy się dowiedzieć w serialu - zresztą, przez cały sezon pierwszy będziemy powoli odkrywać historie bohaterów, niektóre z nich zostały świadomie przeniesione na sezon drugi. Zeb używa w walce zarówno rąk, jak i stóp. Ostatni drobny spoiler, który zdradził - on i Filoni grają szturmowców w pierwszym odcinku. Greg ma swoją stronę, na której można zadawać mu pytania (ale, jak już napisaliśmy wyżej, nie zdradza spoilerów).

Na koniec obrazek, który pokazał się na wikipedii Disneya, w artykule o filmie "Rebels". Wedle grafiki, tytuł miałby brzmieć "Rebels: First Uprising", a premiera odbyć się 29 sierpnia. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że przy grafice nie podano źródła, jest raczej pewne, że to praca fanowska.



Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (2)

Rebelianci

Plotki o "Rebels" #8

2014-03-01 09:57:45 Różne

Po burzy newsów z połowy lutego wieści o "Rebeliantach" na razie przycichły, ale nie oznacza to, że nic się nie dzieje. Na Jedi News zamieszczono zdjęcie strony z najnowszego Insidera, gdzie w małej ramce umieszczono informacje o bohaterach serii. Po pierwsze, potwierdzono tam wszystkie nazwiska, które się do tej pory pojawiły, a Sabine otrzymała swoje - Wren. Kończy to spekulacje sugerujące, że Mandalorianka dzieliłaby nazwisko z księżną Satine (fani zwracali uwagę na podobieństwo ich imion), aczkolwiek wszystko jeszcze przed nami. Po drugie, ujawniono rasę Zeba - wbrew słowom Filoniego, nie jest ona nowa, gdyż wojownik jest Lasatem. Gatunek ten pojawił się między innymi w przygodach do gier RPG West End Games, a oparto go na niewykorzystanej pracy koncepcyjnej przedstawiającej Chewbaccę. W magazynie napisano też, że w "Rebeliantach" możemy spodziewać się wielu szturmowców (co jest raczej oczywiste), a także pokazano zabawną pracę fanowską przedstawiającą Inkwizytora i Maula.



Ze starszych newsów z Toy Fair należy wspomnieć o pogłosce, która wyciekła z panelu serialu "Liga Młodych" ("Young Justice"), którego twórcą był między innymi Greg Weisman. Głosi ona, że do ekipy dołączył Brent Spiner, najbardziej kojarzony z roli Daty z serialu "Star Trek: Następne pokolenie", ale miał też swój epizod w "Lidze Młodych". Choć to na razie plotka, to warto zauważyć, że Weisman znany jest z ponownego angażowania aktorów, z którymi kiedyś pracował. Z kolei na panelu związanym z "Rebels" pojawił się Freddie Prinze Jr., czyli głos Kanana. Aktor opowiedział, że podczas przesłuchań nie wiedział, że stara się o rolę w serialu z uniwersum "Gwiezdnych Wojen", a gdy mu to uświadomiono, to musiał wyjść i ochłonąć. Ujawnił, że szturmowców w serialu zwie się żartobliwie "kubłogłowymi" ("bucket heads"), czego przykład widzieliśmy w filmiku przedstawiającym Zeba. "Ghost" pierwotnie nazywał się "Wolf", o czym kiedyś pisaliśmy. Nagrano już pół sezonu.

Obszernego wywiadu dla Newsaramy udzieliła Vanessa Marshall, odtwórczyni roli Hery. Aktorka najpierw opowiedziała kilka słów o sobie - jej ojciec jest pilotem, więc bardzo cieszy się, że sama dostała rolę właścicielki "Ghosta". Gdy dowiedziała się o angażu, to upadła na podłogę i zaczęła płakać, a jej agentka chciała wzywać pogotowie. Jej pierwsze wspomnienia związane z "Gwiezdnymi Wojnami" dotyczą "Nowej nadziei" - jako dziecko od razu zakochała się w księżniczce Lei. Vanessie zadano pytanie o kontrowersje związane z Toy Fair - nie pokazano tam żadnych zabawek z "Rebels" dla dziewczynek, ani żadnej figurki postaci kobiecej, choć, jak już wiemy, zostaną one zaprezentowane na Comic Conie w San Diego. Aktorka odpowiedziała, że wśród fanów science-fiction jest wiele kobiet, a kupowanie przez nie zabawek "dla chłopców" nie naznacza ich w żaden sposób. Wymieniła też przykłady silnych pań z SW - między innymi Marę Jade i Jan Ors, którą kiedyś grała.

Jeśli chodzi o Herę, to Marshall opisała ją jako silną, ale i łagodną jednocześnie - jest mentorką dla Sabine, zachęca Ezrę do działania i powstrzymuje wybuchowy temperament Zeba. Chopper należy do niej i pilotka rozumie jego mowę. Choć nie jest wrażliwa na Moc, to jej umiejętności pilotażu są niezwykłe - jest przede wszystkim nadzwyczaj zwinna. Syndulla ma osobiste powody, by walczyć z Imperium, a mamy je odkrywać z każdym sezonem. Mimo że to ona jest właścicielką statku, to stuprocentowym przywódcą grupy zostanie Kanan. Hera jest Twi'lekanką, ale nie oznacza to, że wpisuje się w kategorię "niewolnic" i "tancerek" - Vanessa porównała ją do wojowniczki, jaką była Aayla Secura. Serial nie będzie jednak skupiał się zanadto na jej obcej naturze, ponieważ załoga walczy z Imperium bez względu na rasę. Marshall zapowiedziała, że prawdopodobnie pojawi się na SDCC.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (4)
Loading..