TWÓJ KOKPIT
0

Komiksy

Tydzień Sithów – komiksy o Sithach

2009-12-31 07:14:51



Sithowie w komiksach od początku zajmowali bardzo silną pozycję. To komiksy właśnie zapoczątkowały kolejne fazy rozwoju i dawały impuls do opisywania nowych Sithów w nowych czasach. W ramach Tygodnia Sithów chcemy wam przedstawić jak bardzo komiksy wpłynęły na świat użytkowników Ciemnej Strony i uwierzcie nam, będzie to tylko wycinek tego o czym w rzeczywistości można by pisać.

W komiksach z serii Marvel Comics Star Wars regularnie pojawiał się tytuł „Dark Lord of the Sith” czyli Mroczny Lord Sithów. Był on nawet często używany w tytułach zeszytów – przeważnie w numerach, w których to Darth Vader był największym złoczyńcą w Galaktyce a Imperator Palpatine nie był jeszcze „znany”. Chodzi tu o komiksy jeszcze sprzed premiery „Imperium kontratakuje”, takie jak: „Shadow of a Dark Lord”, „Dark Lord’s Gambit” a także „The Empire Strikes Back: Duel a Dark Lord!”, który jest 6 częścią adaptacji komiksowej Epizodu V. Poza tym Marvel numer 96: „Duel With a Dark Lady” traktował o pierwszym pojedynku Luke’a Skywalkera z Mroczą Lady Lumiyą. Komiksy Marvela rozbudowały Sithów, nie Zakon, ale same postacie, które Sithami były. Dowiadywaliśmy się co kryło się za ich czynami i co porabiali, kiedy galaktyka na nich nie spoglądała. Ważnym elementem tej serii jest też wprowadzenie Shiry Brie czyli Lumiyi, która obwołała się Mroczną Lady po śmierci Sidiousa i Vadera, przy tym nie nadając sobie tytułu „Darth” i miała swój udział w książkowym „Dziedzictwie Mocy”.

Od połowy lat 80-tych świat komiksów milczał, aż do czasu premiery pierwszych numerów serii „Tales of the Jedi” w 1993 roku, gdzie rozpoczęto eksplorację zupełnie nowych czasów, nazwanych później umownie „Erą Starej Republiki”. „Tales of the Jedi” osadzone było prawie 4000 lat przed bitwą o Yavin. Seria rozpoczęła się niewinnie, od „Ulic Qel-Droma and the Beast Wars of Onderon” czyli historii Ulica Qel-Dromy, młodego Jedi wysłanego wraz z kompanami na Onderon z misją dyplomatyczną. Wszystko komplikuje się, kiedy okazuje się, że z pozoru proste zadanie komplikują siły Ciemnej Strony Mocy i duch umarłego Lorda Sithów Freedona Nadda. Tak też po raz pierwszy wspomniany jest inny Sith niż ci wymienieni w Marvelach. „Tales of the Jedi” przełamało lody i wpłynęło na głębokie wody kolejnymi zeszytami serii. Wątek Freedona Nadda pociągnięto w „The Freedon Nadd Uprising”, a historie nowych Sithów i Wielkiej Wojny jaką wywołali były tematem komiksów: „Dark Lords of the Sith”, „The Sith War” i „Redemption”. Komiksy te do dziś uznawane są za jedne z najlepszych w całym uniwersum, o czym dobrze świadczą oceny wystawiane przez fanów. Poznaliśmy nowe tajniki Mocy i sztuczki Ciemnej Strony jakimi Sithowie posługiwali się w zamierzchłych czasach. Tym samym „galaktyka” na dobre rozpoczęła ewolucję. Postacie Ulica-Quel Dromy i jego mistrza Exara Kuna wywarły duży wpływ także na twórczość książkową. Wszystko za sprawą Kevina J. Andersona (scenarzysty „Tales of the Jedi”), który napisał trylogię „Akademii Mocy”. Uzupełnieniem „Tales of the Jedi” stały się komiksy: „Złoty wiek Sith” „Updaek Imperium Sith”, które jeszcze odważniej wkraczały w odległe czasy i ich akcja toczyła się 1000 lat wcześniej niż poprzednie historie serii. Dając nam tym samym obraz i pojęcie skąd tytuł Sith się wziął. Atak Imperium Sithów, pod przywództwem Nagi Sadowa, na Republikę i Jedi nazwano Wielką Wojną Nadprzestrzenną, która wbrew pozorom swoje ślady pozostawiła na bardzo długi czas. Jest to też zarazem początek wielkiej eskalacji galaktycznego konfliktu pomiędzy użytkownikami Jasnej i Ciemnej Strony Mocy. „Tales of the Jedi” jest serią komiksową, która do świata Sithów wniosła najprawdopodobniej najwięcej. Dała solidne fundamenty, na których można budować bardzo dobre opowieści i to nie tylko komiksowe.

Słynną „zasadę dwóch”, która swoje odzwierciedlenie ma przede wszystkim w filmowych Epizodach, wprowadził komiks „Jedi vs Sith” z Darthem Banem w roli głównej. W komiksie mamy ukazanych Sithów „zaledwie” 1000 lat przed bitwą o Yavin i to do jakiego stanu doprowadzili się przez nieudolne rządy Bractwa Sithów. Bane oczyszcza Zakon ograniczając go do zaledwie dwóch członków: mistrza i ucznia. Z „Jedi vs Sith” crossuje się książkowa trylogia Drew Karpyshyn o Darthcie Banie. O „zasadzie dwóch” traktuje również krótka humorystyczna opowiastka „Uczeń”.

Mocno powiązany z „Tales of the Jedi” jest także „Mroczne Imperium”, a to dzięki Kevinowi J. Andersonowi, który maczał w scenariuszu serii. W „Mrocznym Imperium” odrodzony-sklonowany Imperator powraca na tron i rusza na podbój Galaktyki. Na jego drodze staje Luke Skywalker, Jedi przez którego Sidious został zdradzony przez swojego ucznia Vadera. „Mroczne Imperium” miało swoją kontynuację i zakończenie w postaci „Empire’s End”.

Drugą najbardziej rozwojową serią dla Sithów jest niewątpliwie „Dziedzictwo” dziejące się ponad 130 lat po bitwie o Yavin. Seria ta jest dobrze w Polsce znana, ponieważ wydawnictwo Egmont wydaje u nas zbiorcze wydania komiksów. „Dziedzictwo” wprowadziło „na salony” nową dynastię Sithów, mających odmienną filozofię od swoich poprzedników. Odrodzony Zakon Sithów pod przewodnictwem Dartha Krayta zniewala galaktykę poprzez przejęcie Imperialnego tronu. Takie zeszyty jak: „Złamany”, „Złamany”, „Sojusznicy”, „Smocze Szpony” czy „Do jądra” są prawdziwą skarbnicą wiedzy na temat nowożytnych Sithów. W dodatku „Do jądra” ma podwójne dno, ponieważ wykorzystuje postać Dartha Andeddu wspominanego w „Republic #63: Striking from the Shadows”. „Dziedzictwo” cały czas jest rozwijane, a z kolejnymi numerami dowiadujemy się coraz więcej na temat Sithów i ich losów. Dzięki retrospekcjom wiemy chociażby jak przetrwali ponad 100 lat bez ujawniania się.

Nadzieje fanów Sithów na kolejne serie komiksowe opierający się na ich kulturze podgrzał start „Knights of the Old Republic” – nawiązujący nazwą do pierwszego tomu „Tales of the Jedi” i gry. Jednak poza kilkunastoma akcentami nie doczekaliśmy się większych nowości na temat Sithów. Tematyka Wojny Sithów, Exara Kuna i upadku Ulica Quel-Dromy była poruszana i wspominana, ale nie rozwijana. Nie mniej jednak każde małe nawiązanie jest dobrze przez fanów przyjmowane. Wartą uwagi nowością jest miniseria „Vindication” kończąca pierwotny wątek „Knights of the Old Republic” oraz wprowadzająca postać Dartha Hayze i wspominająca Dartha Siona. KotORowi zawdzięczać za to możemy rozpoczęcie corssoverowego „Vectora” (tom I i tom II) i „narodzin” Karnessa Muura, którego historia w pełni przedstawiona jest w vectorowych zeszytach „Dziedzictwa”.

Coraz większego znaczenia nabiera publikowany w internecie komiks „The Old Republic” będący wstępem do gry o tym samym tytule. Tam również Sithowie grają pierwsze skrzypce, chociaż komiks jest raczej uzupełnieniem tego co podają oficjalne serwisy internetowe.

Większość „teraźniejszych” Sithów powiązanych z Epizodami miała swoje 5 minut w postaci dedykowanego komiksu. Darth Maul dorobił się komiksu, który markował własnym imieniem: „Darth Maul” i małej opowieści „Naznaczony”. Dla Dartha Tyranusa zarezerwowano jeden zeszyt z serii „Jedi: Count Dooku”. Darth Vader miał swoje przebłyski w końcówce „Republic” pod tytułem „Lojalność”, natomiast pierwszoplanową rolę otrzymał w „Czystce” i jej kontynuacji czyli „Purge II”. Ostatnim brakującym ogniwem jest Starkiller, czyli Galen Marek – tajny uczeń Vadera w komiksowej adaptacji gry „The Force Unleashed”.

Sithowie jako materiał na dobrą historię mają niesamowity potencjał. Twórcy nie boją się odkrywać nowych rejonów ich filozofii i dziejów. Za co możemy im tylko dziękować. Oby tylko w przyszłości nie spoczęli na laurach i wydawali kolejne komiksy godne „Tales of the Jedi”.


Pozostałe atrakcje Tygodnia Sithów znajdziecie tutaj.
KOMENTARZE (11)

Komiksy

Nowości komiksowe w USA

2009-12-23 08:44:51 Rebelscum.com

W Stanach do sprzedaży trafiły kolejne komiksy Star Wars. Tuż przed świętami można nabyć czterdziesty ósmy numer, zbliżającego się do końca cyklu Knights of the Old Republic. Na temat całej serii niedawno wypowiedział się scenarzysta John Jackson Miller, z którym wywiad znajdziecie w tym miejscu. Dodatkowo można także nabyć nowy zeszyt Legacy rozpoczynający czteroczęściowa miniserię "Monster" oraz nowy tomik The Clone Wars.
Knights of the Old Republic #48: Demon # 2(4)

Znów uciekający przed wymiarem sprawiedliwości, były uczeń Jedi Zayne Carrick i jego przyjaciel Gryph, poznają wreszcie sekret kryjący się za ich wrogiem - makabrycznym Mandalorianinem, naukowcem Demagolem. Jednak dowiadują się tego zbyt późno, aby uratować przyjaciela przed śmiertelnym niebezpieczeństwem! W tym numerze zostanie w końcu ujawnione pochodzenie Demagola!
Scenariusz John Jackson Miller, rysunki Brian Ching, kolory Michael Atiyeh, okładka Benjamin Carré. Cena 2,99$, 40 stron. Preview dostępne tutaj.

Temat na forum.
Legacy #43: Monster # 1(4)

Po szalonej ucieczce będącej wynikiem ostatniej pirackiej przygody, Cade i załoga Mynocka nie szukają nowej pracy. Jednak pirat Rav zaskakuje ich niesamowitą ofertą, która może okazać się zbyt zyskowna, aby odmówić!
Tymczasem, jako Jedi, który na próbę dołączył do powiększającego się sojuszu przeciwko Imperium Sithów, mistrz Wolf Sazen decyduje, że nadszedł czas, aby ponownie odszukać swojego samowolnego byłego padawana – Cade’a Skywalkera.
Scenariusz John Ostrander, rysunki i okładka Jan Duursema, kolory Brand Anderson, tusz Dan Parsons. Cena 2,99$, 40 stron. Preview dostępne tutaj.

Temat na forum.
The Clone Wars Volume #4: The Colossus of Destiny - Digest

Mistrz Jedi Mace Windu przewodzi bitwie przeciwko siłom Separatystów o kontrolę nad planetą Simocadia! Podczas gdy Konfederacja Niezależnych Systemów walczy o rzadkie planetarne źródła paliwa, a Republika stara się odeprzeć nieprzyjaciela, władcy Simocadi wybierają inne rozwiązanie, aby uratować planetę. Postanawiają obudzić Ardana Shadex, niezniszczalnego zmechanizowanego giganta, który od wieków śpi pod powierzchnią planety. Jednak przebudzenie kolosa może kosztować życie wielu istnień i spowodować więcej zniszczenia niż obecna wojna. Mace Windu ściga się z czasem i podążając przez niebezpieczny krajobraz, aby powstrzymać swojego byłego przyjaciela, księcia Yojana, przed spowodowaniem katastrofy.
Scenariusz Jeremy Barlow, rysunki Matt i Shawn Fillbach. Cena 7,99$, 80 stron. Preview dostępne tutaj.

Temat na forum.

KOMENTARZE (11)

Komiksy

Wywiad z Johnem Jacksonem Millerem

2009-12-20 00:21:46 Comic Book Resources

Na stronie Comic Book Resources ukazał się wywiad z Johnem Jacksonem Millerem, twórcą komiksów z serii KotOR, której zwieńczeniem będzie 50 numer, który ukaże się w lutym. Oto wywiad, w którym Miller opowiada o serii i nad czym będzie pracować po zakończeniu serii.



CBR: Cóż, to była szalona jazda, ale seria KotOR zbliża się do końca, ostatni numer będzie miał nr 50. Dlaczego nadszedł już czas by skończyć przygody Zayne'a Carricka?

JJM: Była to dla nas dobra zabawa - mieliśmy 50 numerów, nie licząc numeru 0 i podręcznika, zwłaszcza że mieliśmy tego samego scenarzystę. Dark Horse dał nam szansę rozwinąć skrzyła i "wybrać się" na odległe światy i do odległych miejsc, patrząc jak bohaterowie uczą i się dorastają, albo jak w przypadku "recydywisty" Grypha, nie uczą się niczego. Po drodze przeżywaliśmy wiele przygód i dokładaliśmy swoje cegiełki do mitologii świata SW - wiele rzeczy z nowego podręcznika do RPG bazuje na tym, co jest w komiksach. A czemu teraz? Myślę, że zawsze szukaliśmy nowych czytelników - a kiedy już masz 8 lub 9 zebranych edycji, wyzwaniem jest robić kolejne tak jak pierwszą. Dlatego opłaca się mieć takie serie jak "Vector" czy "Vindication", w miarę jak się rozwijają, dochodzą nowi czytelnicy. A więc zawsze trzeba dopasować jak najlepiej złowić tak wielu ludzi jak się da, kontynuując jedną serię lub stworzyć zupełnie nową. Zdecydowaliśmy się teraz na to ostatnie.

CBR: Czy opowiedziałeś już wszystkie historie związane z Zayne'em i jego przyjaciółmi czy też chciałbyś, aby było kolejne 50 ?

JJM: Zawsze szukam większej ilości historii do opowiedzenia - ale nie, chciałbym, żeby w 2010 r. zakończyły się wszystkie wątki by można było zacząć nową historię. Historia uciekającego padawana zaczęla się trzy lata temu, historia z "Crucible" nigdy nie miała być taka długa. Więc decyzja o zakończeniu na numerze 50, dała mi nową historię nad którą chcę pracować.

Na pewno nie przekreślam sobie ścieżki do tego, żeby jeszcze o nich napisać, w tym czy innym formacie. Są już w komiksach, grach RPG i utworach napisanych na stronie StarWars.com. Piszę teraz serię ebooków "Lost Tribe of the Sith", więc to kolejna rzecz nad którą pracuję.

CBR: Pisałeś o Zaynie przez prawie 5 lat. Czy bardzo się zmienił od 2005 roku? Oczywiście dorósł, ale czy twoje uczucia względem tej postaci zmieniły się, i czy przez te 50 numerów wyrósł na postać, jakiej chciałeś?

Wydaje mi się, że sprawa z nim jest taka, że jest odporny i dostosowuje się do tego, co przyszłość mu przyniosła. Nie stał się zgorzkniały ani nie nienawidzi. Na początku, w "Commencement" jego mistrzowie obawiają się, że może zwrócić się ku Ciemnej Stronie, stać się postacią, którą widzieli w swoich wizjach. Ale kiedy z nim "podróżujemy", widzimy, że tak nie jest.

Nie jest doskonały, widać to w "Destroyerze" gdzie wysokie standardy jakie dla siebie ustanowił, tworzą przepaść między nim a Jarael. Zayne wyrósł od początku serii, ale nie zapomnieliśmy o tym, że nadal ma 19 lat. Nie wszystkie decyzje, które podejmuje, są mądre. Ale w sumie jest dobrym chłopakiem, próbującym robić wszystko najlepiej jak potrafi - na pewno nie jest potworem. Zdarzali się czytelnicy, którzy mieli nadzieję, że Zayne naprawdę stanie się złym osobnikiem z wizji mistrzów. Nie wiem dlaczego ktoś tego chciałby. Jak mówił Gryph w "Vindication", jeśli widzieliście Carricka w akcji, wiecie, że nie jest to ten typ człowieka.

Chciałem także upewnić się, że dobrze rozwijamy jego umiejętności. Seria toczy się w ciągu roku. Zayne zaczął jako padawan posiadający niewielkie umiejętności, a dokładniej, nie mógł ich dobrze używać, nie miał punktu zaczepienia. Nie mógł nagle stać się najlepszy - nie chcieliśmy przeskakiwać w czasie, żeby nagle zyskał wszystkie. W trakcie serii bardzo je wzmocnił, zwłaszcza perswazję i wskazywanie błędnej drogi - większość z nich pochodziła od tych, którzy go w nich "trenowali".

CBR: Czy koniec serii "Knights of the Old Republic" oznacza koniec i śmierć Zayne'a?

JJM: Nie chciałbym zdradzać zakończenia ostatniego zeszytu - nie wiadomo co przyniesie los. "Zawsze w ruchu przyszłość" itp.

CBR: Czy zostawiłeś jakieś zaskakujące momenty do ostatniego numeru, np. pochodzenia Zayne'a, Grypha czy Jarael?

JJM: Tak, w numerze 48 dowiadujemy się o przeszłości Jarael, i jak jest ona związana z przeszłością jej porywacza. Oczywiście ona nie wie, że została porwana. Dowiadujemy się też sporo o Demagolu - i jak ta seria wiąże się z wcześniejszymi komiksami SW. Historia ujawnia też dokładną naturę związków Zayne'a z Mocą, a także co zrobił z pieniędzmi, które zarobił podczas swoich nie zawsze legalnych interesów.

CBR: Demagol był postacią, która "czaiła się" w mitologii KotOR od samego niemal początku. Czy cieszyłeś się z możliwości ujawnienia w końcu diabolicznego planu mandaloriańskiego naukowca?

JJM: Absolutnie. "Czajenie się" jest naprawdę dobrym słowem. To był przypadek, kiedy dostrzegłem szansę dania naszym "oszustom" spróbowania ich własnego lekarstwa. Zapominamy czasami, że słowo "con" pochodzi od "confidence" ["confidence", ang. "zaufanie", "con-artist" - oszust - przyp. tłum.]. Mieliśmy szansę pokazać bardzo długie oszukiwanie, w którym osoba, która jest prawdziwie niebezpieczna, zyskuje akceptację wszystkich. Dawaliśmy czytelnikom wskazówki, ale nie dawaliśmy ich bohaterom, dopóki nie było za późno.

Nigdy nie planowaliśmy historii A i B. Jeśli byłyby, nie potrafilibyśmy dobrze ich rozegrać, bez potrzeby rozwiązywania ich. Ale zawsze były w tle, ujawniając się w momentach, w których czytelnik zdawał sobie sprawę, że czegoś brakuje. Mogły potoczyć się w dowolną stronę. Jeśli nie zwracałeś na to uwagi, nie wiedziałeś, że jest jeszcze dodatkowa "podhistoria". Jeśliby w którymś wcześniejszym momencie komiksy się zakończyły, nie musiałyby być adresowane, bo pasowały do każdego sposobu prowadzenia narracji.

Co ciekawe, po tym, co ujawniliśmy w numerze 47, poprzednie były odkrywane na nowo przez czytelników, cofali się do początku i czytali z nowej perspektywy. Przypomina mi się czytanie serii komiksów Jima Starlina "Dreadstar" i odkrywanie, że historia zdrajcy miała korzenie już wiele lat wcześniej.

CBR: Czy są jeszcze jakieś sekrety, które ujawnią się w ostatnich trzech zeszytach?

JJM: Oczywiście, będzie kilka rzeczy, których nikt się nie spodziewa - ale są w serii pewne tropy...

CBR: Czy masz swoje ulubione momenty?

JJM: Jest wiele takich rzeczy, które wymarzyłem sobie do tej serii. "Flashpoint" w tomie drugim był pierwszą historią, archetypem dla tego, co robiliśmy później. Nasi bohaterowie mogą pilnować własnych interesów, a potem pojawią się wydarzenia, które wywrócą wszystko do góry nogami, a bohaterowie będą musieli się z tego wyplątać. Miałem takie uczucie przy "Exalted" z tomu 6 i "Prophet Motive". Dark Horse chciał, żebyśmy zaczęli eksplorować galaktykę. Te historie były najlepsze do opisania.

A potem pojawiają się historie emocjonalne. Końcówki "Days of Fear" w tomie 3 autorstwa Dustina Weavera i "Destroyera" Briana Chinga w tomie 7, były najlepszymi przykładami.

Lubiłem też różne rodzaje humoru. Były pokręcone, ale też z nieco poważniejszymi tonami. Jednym z moich ulubionych jest "Reunion". To bardzo lekka historia, zdawałoby się, że uleci przy silniejszym wietrze - ale nadal czają się tam mroczniejsze momenty, przypominające, że źle się dzieje w galaktyce.

CBR: A co powiesz o wielkim wydarzeniu jakim był "Vector" ?

JJM: Zaczynający się w numerze 25, trwający do 28, był historią rozłożoną w czasie na cztery różne okresy w historii Star Wars. Zwrócił na siebie uwagę czytelników i był jedną z najlepiej sprzedających się serii. Także porusza wydarzenia rozgrywające się w trzecim roku wydawania KotOR. Cieszę się, że dobrze się przyjęła.

Czytelnicy, którzy spodziewali się 5 tomu "KotOR" odkryją, że piątym tomem jest pierwszy "Vector".

CBR: Po 4 latach spędzonych nad serią, masz wyrzuty sumienia, że nie zrobiłeś czegoś dobrze, jakoś inaczej, nie miałeś okazji zrobić?

JJM: Jestem ogólnie zadowolony z tego co zrobiliśmy, ale zawsze patrząc wstecz, można się zastanowić i pomyśleć, że można było coś zrobić inaczej. W historii "Arkanian Legacy", chciałem narysować coś, co ma wiele ruchomych części, coś w rodzaju historii z serii "Wheel" Archiego Goodwina, która miała 10 głównych postaci, znajdujących się w tym samym miejscu przez 6 zeszytów. Było to jednak trudniejsze niż się spodziewałem - miałem dużo mateirału, który starczyłby na powieść, a niektóre elementy, jak ucieczka Grypha z Serocco, musiały czekać na swoją kolej. Nasi artyści zrobili doskonałą robotę, ale wiem, że było to wyzwaniem.

CBR: Czy tęsknisz za współpracą z Brianem Chingiem?

JJM: Świetnie się z nim współpracowało. Stworzył kilka kultowych scen, które reinterpretowaliśmy wciąż i wciąż, np. spacer do wieży Jedi w części 6, co powtórzyliśmy w części 47. Zawsze też wie, jak ma wyglądać dana postać - dlatego Gryph jest Snivvianinem, a nie np. niebieskim słoniem jak Max Rebo, co było moim pomysłem. Przykłada dużą uwagę do rysowania kostiumów. Spotkaliśmy na konwentach kilku fanów którzy mieli stroje wg tych jakie narysował i za to im podziękowaliśmy.

CBR: Twoja miłość do postaci przejawia się w każdym odcinku. Czy byłeś wielkim fanem SW jako dziecko? To musi być surrealistyczne uczucie dokładać co miesiąc coś nowego do Star Wars.

JJM: To duża frajda. Tak, pierwszy numer Marvela SW był komiksem, jaki kupiłem - to historie Archiego Goodwina i Carmine Infantino zatrzymały mnie na dobre przy komiksach. Więc wyobrażam sobie, że piszę dla takiego dzieciaka i jego kolegów, kiedy mam pomysł na coś, co przyciągnie czytelników na dłużej. W tym miesiącu minęło 5 lat odkąd piszę historie Star Wars. Moją pierwszą było "Star Wars Empire #35". Było to przyjemnością wtedy i jest teraz. Dobrze, że jest dużo miejsca na różne historie. "Lost Tribe of the Sith" jest odległe od KotOR, ale to też SW.

CBR: Następnym twoim projektem będzie "Mass Effect: Redemption". Czy możesz zdradzić, co tam zobaczymy?
JJM: "Mass Effect" to hit BioWare. Dzieje się w przyszłości, kiedy ludzkość dotarła do gwiazd wcześniej, niż można było przypuszczać. Jesteśmy nowi w tym świecie i musimy rozpychać się łokciami przez pióra, łuski czy co jaki gatunek posiada. Ale nas potrzebują, bo galaktyce zagraża tajemnicze niebezpieczeństwo. Jedno z nich jest przedstawione w "ME: Redemption", pierwszym komiksie z serii. Napisałem scenariusz wg historii autorstwa Maca Waltersa, głównego scenarzysty "ME 2", która to gra wyjdzie w styczniu 2010 r. Omar Francia będzie rysować. Będzie dużo się działo w komiksach, i będą one ważne dla gry. To dobra okazja by czytelnicy komiksów mogli zapoznać się ze światem przedstawionym w grze i na odwrót. Na okładce edycji kolekcjonerskiej gry znajduje się jeden z wariantów okładki 1 numeru komiksu.

CBR: Czy jest szansa, że wrócisz do Star Wars Dark Horse'a?

JJM: Na pewno. Mogę tylko powiedzieć: bądźcie czujni!
KOMENTARZE (7)

Komiksy

The Old Republic: Threat of Peace #22

2009-12-18 18:33:45 SWTOR.com


Na stronie www.swtor.com pojawił się kolejny fragment komiksu "The Old Republic: Threat of Peace". Najnowsze trzy strony składające się na czwarty odcinek trzeciego aktu komiksu powstającego przy współpracy BioWare i LucasArts, znajdziecie w tym miejscu. Autorem scenariusza jest jeden z pracowników BioWare Rob Chestney, natomiast rysunki, uzupełnione kolorami Michaela Atiyeha, wykonał Alex Sanchez.

Akt 3: Wątpliwa kapitulacja
Pomimo wysiłków Jedi, szereg ostatnich aktów przemocy grozi obaleniem Traktatu z Coruscant. Po zniszczeniu statku dyplomatycznego Envoy, zabiciu wielkiego mistrza Jedi Zym i zbombardowaniu wieży senatu, wielu przywódców Republiki nawołuje do wznowienia wojny z Imperium. W tym samym czasie wojskowi oficjele Republiki na zewnętrznych rubieżach nadal ignorują traktat i sprzeciwiają się rozkazom odwrotu wydanym przez senat. Na Korriban, szanse na pokój są również zagrożone. Próba zamachu na Lorda Barasa i ostrzał imperialnego transportu sprawiły, że przywódcy Sithów stali się bardziej podejrzliwi. Na szczęście jat nadal nadzieja. Przywódcy Republiki podejrzewają, że za ostatnimi atakami stoi niesławny łowca nagród Braden i senat wysłał mistrza Jedi Orgus Dina aby odnalazł łowcę …

Kolejny odcinek ukaże się za dwa tygodnie.

Przypominamy, że wydawnictwo Dark Horse zapowiedziało w przyszłym roku wydanie komiksu "Threat of Peace" na papierze. Szczegóły znajdziecie tutaj.

Temat na forum.
KOMENTARZE (1)

Komiksy

Nie będzie Infinities dla Nowej Trylogii

2009-12-18 10:02:22 DarkHorse.com

Kilka dni temu zamieściliśmy informację dotyczącą wydania komiksów Infinities dla Nowej Trylogii. Niestety z przykrością musimy donieść, że wiadomość ta okazała się nieprawdziwa. Randy Stradley, jak zwykle trzymający pieczę nad komiksami Star Wars w Dark Horsie, osobiście zdementował te pogłoski na forum wydawnictwa. Oświadczył, że Dark Horse nie ma żadnych planów dotyczących komiksów Infinities w wersji dla Nowej Trylogii i w ogóle nie wie skąd pochodzi taka wzmianka.

Zatem nadal pozostaje otwarta kwestia tego, jaka nowa seria zastąpi komiksowego KOTORa, którego ostatni numer ma ukazać się w lutym przyszłego roku. Być może będzie to nowa pozycja nad którą pracuje obecnie scenarzysta John Jackson Miller. Szerzej na ten temat pisaliśmy tutaj i tutaj. Miejmy nadzieję, że Dark Horse nie będzie długo trzymał swoich czytelników w niepewności i wkrótce zaspokoi naszą ciekawość.
KOMENTARZE (17)

Komiksy

Zapowiedzi komiksowe na marzec i maj

2009-12-16 12:55:01 StarWars.com

W sieci pojawiły się kolejne, trzeba przyznać wyjątkowo skromne zapowiedzi informujące jakich komiksów możemy się spodziewać w przyszłym roku. W marcu do sprzedaży powinien trafić czterdziestu szósty zeszyt cyklu Legacy, będący jednocześnie zakończeniem miniserii "Monster". Natomiast w maju powinniśmy ujrzeć pierwszy tom zbiorczego wydania Invasion.
Legacy #46: Monster # 4(4)

Przysięga Cade’a Skywalkera, że "nikt za niego nie umrze" zostaje wystawiona na próbę. Cade, który od dawna uciekał od rodzinnego dziedzictwa stanął na rozdrożach i bez względu na to, jaką drogę wybierze, przyniesie to z poważne konsekwencje.
Tymczasem szansa na pokój zamienia się w bitwę pomiędzy Jedi, Sithami i Imperialnymi Rycerzami!
Jest to punkt zwrotny dla Cade’a Skywalkera i całej historii Legacy!
Scenariusz John Ostrander, kolory Brand Anderson, tusz Dan Parsons, okładka Chris Scalf. Cena 2,99$, 40 stron. Premiera: marzec 2010.

Temat na forum.
Invasion Volume #1: Refugees - TPB

Dwadzieścia pięć lat po bitwie o Yavin, Luke Skywalker i galaktyka muszą zmierzyć się z pierwszym prawdziwym zagrożeniem od czasu pokonania Sithów: inwazją wrogich wojowników z innej galaktyki - Yuuzhan Vong!
Spokojna planeta Artorias znalazła się drodze obcej armady. Finn Galfridian, jego odważna siostra Kaye i ich rodzice zostają rozdzieleni i zmuszeni do walki o swoje życia kiedy następuje niespodziewana inwazja. A to dopiero początek ich przykrych doświadczeń …
To wydanie zbiorcze zawiera historię wydaną oryginalnie w zeszytach Invasion #0-5. Seria Invasion jest uzupełnieniem dziewiętnastoczęściowego cyklu wydawnictwa Del Rey, Nowej Ery Jedi i pierwszą graficzną prezentacją niektórych aspektów tego burzliwego okresu, w którym pojawią się dzieci Hana i Leii.
Scenariusz Tom Taylor, rysunki Colin Wilson, kolory Wes Dzioba, okładka Jo Chen. Cena 18,99$, 144 strony. Premiera: maj 2010.

Temat na forum.

KOMENTARZE (7)

Komiksy

Premiery komiksowe w Polsce i USA

2009-12-16 09:53:56 Egmont Polska Rebelscum.com

Przyszedł czas na kolejne nowości komiksowe. Dziś w sprzedaży znalazł nowy zeszyt magazynu Star Wars Komiks, natomiast jutro nastąpi premiera trzeciego numeru kwartalnika Star Wars Komiks Wydanie Specjalne zawierającego opowieść z Jango Fettem w roli głównej. Oba komiksy są ostatnimi pozycjami jakie w tym roku pojawia się na naszym rynku nakładem wydawnictwa Egmont. W Stanach natomiast można już nabyć ekskluzywne wydanie komiksowej adaptacji znanych wszystkim powieści Timothy’ego Zahna zatytułowanej "The Thrawn Trilogy". Na tym jednak nie koniec, ponieważ w końcowej części tego newsa znajdziecie jeszcze informację o komiksach przeznaczonych dla posiadaczy iPhonów.
Star Wars Komiks 12/2009 (16)

"Jedi: Yoda" (Jedi: Yoda) - Spośród wszystkich Jedi w całej historii odległej galaktyki Yoda cieszył się zapewne największym szacunkiem. Wybitne umiejętności w posługiwaniu się Mocą i mieczem świetlnym (stosował specyficzną, dynamiczną technikę walki, zwaną Ataru), a także zasługi dla zakonu, zapewniły mu tytuł Wielkiego Mistrza Jedi, który nosi tylko nieliczni. W tej komiksowej opowieści, rozgrywającej się podczas wojen klonów, 16 miesięcy po bitwie o Geonosis, 875-letni Yoda wyrusza na planetę Thustra z jedną z najniebezpieczniejszych misji, w jakich przyszło mu brać udział. Będzie potrzebował nie tylko cech Jedi, ale także zdolności dyplomatycznych. Scenariusz Jeremy Barlow, rysunki oraz kolory i okładka Hoon.

"Przemytniczy Splin" (Smuggler's Blues, Tales #14) - W filmie Nowa nadzieja Obi-Wan Kenobi i Luke Skywalker udają się do kantyny w Mos Eisley w poszukiwaniu pilota, który zabierze ich z Tatooine. Jak pamiętamy, pilotem tym okazuje się ostatecznie Han Solo. Ten krótki, humorystyczny komiks, pełen odwołań do filmu, ukazuje Hana i Chewbaccę na krótko przed brzemiennym w skutki spotkaniem. Scenariusz i rysunek bracia Fillbach, kolory Jason Hvam.

Tłumaczenie: Jarosław Grzędowicz oraz Maciek Drewnowski . Cena 5,90 zł, 48 stron. Przykładowe plansze dostępne poniżej.

Temat na forum.
Star Wars Komiks Wydanie Specjalne 3/2009

Jango Fett jest największym łowcą nagród swoich czasów, wzbudza strach i respekt w całej galaktyce. Ale nie zawsze był łowcą nagród. Kiedyś był małych chłopcem z farmy gdzieś na Zewnętrzych Rubieżach. Ale kiedy jego rodzina została zabita przez przestępczą grupę zwaną Death Watch, Jango przyłączył się do elitarnej grupy żołnierzy - mandaloriańskich wojowników, którzy dali mu szansę zrealizować zemstę.
Scenariusz Haden Blackman, rysunki Ramón F. Bachs, tusz Raul Fernandez, kolory Brad Anderson, Studio F, okładka Ramón F. Bachs. Tłumaczenie: Maciek Drewnowski. Cena 9,99 zł, 96 stron. Przykładowe plansze dostępne poniżej.

Temat na forum.
The Thrawn Trilogy - Hardcover

Pięć lat po upadku Imperium, Luke Skywalker jest pierwszym z nowych rycerzy Jedi. Han Solo i księżniczka Leia pobrali się, razem dźwigają niejedno brzemię Nowej Republiki. Jednak po drugiej stronie galaktyki jest jeszcze umierająca część Imperium - tym bardziej niebezpieczna w obliczu śmierci - i właśnie odkryła, że coś może przywrócić ją z powrotem do życia! Ostatni z wielkich admirałów Imperatora, admirał Thrawn, jest gotowy do zniszczenia Nowej Republiki - wszystko wskazuje na niepowodzenie Luke'a, Lei i Hana! Star Wars: The Thrawn Trilogy zawiera komiksowe adaptacje powieści Timothy'ego Zahna - "Dziedzic Imperium", "Ciemna Strona Mocy" i "Ostatni Rozkaz". Edycja w twardej oprawie, którą musisz mieć.

Scenariusz Mike Baron, rysunki Olivier Vatine, Fred Blanchard, Terry Dodson, Edvin Biukovic, Mathieu Laffray i inni. Cena 34,99$, 420 stron. Preview dostępne tutaj.
Komiksy na iPhony
Komiksowa oferta wydawnictwa Dark Horse dla posiadaczy iPhonów z czasem powiększyła się o kilka nowych pozycji. W sprzedaży znajdują się już takie tytuły jak: Empire Betrayal, The Force Unleashed, Legacy Broken, Legacy Shards, The Clone Wars Shipyards of Doom i The Clone Wars Crash Course. Wszystkich zainteresowanych dokładniejszymi szczegółami odsyłamy w to miejsce.

KOMENTARZE (21)

Komiksy

Komiksy Infinities dla Nowej Trylogii

2009-12-15 12:13:27 TheForce.net

W najnowszym numerze magazynu Insider znalazła się dosyć ciekawa wzmianka dotycząca komiksów, według której wydawnictwo Dark Horse ma zabrać się za historie z cyklu Infinities dla Nowej Trylogii. Czy jest to zapowiedź nowej miniserii podobnej do tej dotyczącej Oryginalnej Trylogii? Na razie nic na ten temat nie wiadomo, a samo wydawnictwo nic jeszcze o tym nie wspomniało. Pozostaje więc czekać na dalsze wieści, które zapewne pojawią się już wkrótce.

Komiksy z serii Infinities, które pojawiły się pomiędzy 2001 r., a 2004 r., przedstawiają alternatywną wersję wydarzeń do tych poznanych w filmach. Odpowiadają na takie pytania jak: co mogłoby się stać gdyby nie zniszczono pierwszej Gwiazdy Śmierci lub gdyby Luke Skywalker zginął na Hoth, a Han Solo stracił wzrok po uwolnieniu z karbonitowego więzienia. Wszystkich zainteresowanych komiksami odsyłamy do zapoznania się z ich recenzjami - Epizod IV, Epizod V, Epizod VI.
KOMENTARZE (18)

Komiksy

Komiks TCW w UK

2009-12-10 19:51:49 StarWars.com

W zeszłym miesiącu informowaliśmy o premierze nowego komiksu The Clone Wars jaki zamieszczono w Brytyjskim magazynie Star Wars The Clone Wars. Dziś na wyspach ukazała się kolejna edycja tego magazynu oznaczona numerem 6.2. podobnie jak w poprzednim miesiącu tak i tutaj nie zabraknie ośmio stronnicowego komiksu zatytułowanego "Keep the Faith" autorstwa Toma DeFalco (scenariusz) i Tany’i Roberts (rysunek).
Anakin i Ashoka wybiorą się na górnicza planetę Toronda, gdzie natkną się na Asajj Ventress i jej śmiertelnie niebezpieczne oddziały droidów. Gdy oboje Jedi zostaną rozdzieleni, zadaniem Ashoki będzie przeżyć korzystając z lekcji udzielonej przez jej mistrza, Anakin natomiast będzie musiał oprzeć się zakusom ciemnej strony.

KOMENTARZE (22)

Komiksy

Nowości komiksowe w USA

2009-12-09 08:07:09 Rebelscum.com

Dziś w Stanach pojawił się jedynasty zeszyt cyklu The Clone Wars. Szczegółowe informacje znajdziecie w dalszej części.

The Clone Wars #11: Hero of the Confederacy # 2(3)

Obwiniany za śmierć członka królewskiej rodziny na Valahari, Anakin Skywalker zostaje odesłany na daleką placówkę na Ryloth. Tymczasem, Obi-Wan Kenobi przenika do królewskiego zamku w poszukiwaniu prawdy, która zaprowadzi go do nieoczekiwanego i śmiertelnie niebezpiecznego spotkania!
Jednak nawet odkrycie prawdy może nastąpić zbyt późno, aby uratować szlachetnego bohatera Konfederacji, który stał się dla Republiki wrogiem numer jeden!
Scenariusz Henry Gilroy i Steven Melching, rysunki Brian Kolchak, kolory Michael E. Wigwam, okładka Russell Chong. Cena 2,99$, 40 stron. Preview dostępne tutaj.

Temat na forum.
KOMENTARZE (8)

Komiksy

Dziedzictwo #5 w sprzedaży

2009-12-07 09:14:07 Egmont Polska

Wszystkich czytelników serii Dziedzictwo zapewne ucieszy fakt, iż najnowszy tom "Ukryta Świątynia" znalazł się już w sprzedaży. Tym samym jest to ostatnie zbiorcze wydanie komiksu jakie pojawiło się w tym roku na naszym rynku.
Jednocześnie przypominamy, że na wydanie kolejnych przygód z odległej galaktyki, których akcja rozgrywa się ponad 130 lat po Nowej Nadziei, przyjdzie nam niestety długo poczekać. Nowy tom cyku Dziedzictwo trafi do sprzedaży prawdopodobnie nie wcześniej niż w 2011 roku, a możliwe, że nastąpi to nawet później. Jak już pisaliśmy przerwa ta jest podyktowana koniecznością wcześniejszego wydania crossovera "Vector" oraz serii Knights of the Old Republic, której premiera nastąpi najprawdopodobniej w przyszłym roku. Więcej informacji na ten temat znajdziecie w naszych wcześniejszych newsa – tutaj i tutaj.
Dziedzictwo tom #5: Ukryta świątynia

Cade Skywalker wyrwał się z rąk Dartha Krayta i uciekł z więzienia w Świątyni Sithów. Stawił czoło ciemnej stronie mocy i wrócił do przyjaciół, dysponując nową wiedzą i paroma tajemnicami wroga. Cade pragnie jedynie powrotu do życia w szczęśliwej anonimowości, nie chce być kojarzony ze sławnymi przodkami. Ale to nie takie proste, gdyż Sithowie wyznaczyli nagrodę za jego głowę. Będzie musiał zdecydować, co naprawdę się dla niego liczy: beztroskie życie łowcy nagród czy walka z ciemną stroną mocy. Czy spadkobierca dziedzictwa Skywalkerów zostanie bohaterem, czy kolejną ofiarą czarnej ścieżki mocy?
Oto kolejna powieść z przyszłości świata Star Wars, rozgrywająca się sto trzydzieści lat po śmierci Dartha Vadera i klęsce pierwszego Imperium.
Wydanie zbiorcze zawiera historie pierwotnie wydane jako Legacy #23-24: Loyalties oraz Legacy #25-26: The Hidden Temple.
Scenariusz John Ostrander, rysunki i okładka Jan Duursema, kolory Brad Anderson, tusz Dan Parsons. Tłumaczenie: Jacek Drewnowski. Cena 39,00 zł, 104 strony. Przykładowe plansze dostępne poniżej.

Temat na forum.

Zachęcamy również do odwiedzenia konta na facebooku poświęconego komiksom Star Wars wydawanym przez Egmont.

KOMENTARZE (14)

Komiksy

The Old Republic: Threat of Peace #21

2009-12-04 22:27:13 SWTOR.com


Na stronie www.swtor.com pojawił się już dwudziesty pierwszy fragment komiksu "The Old Republic: Threat of Peace". Komiks jest częścią projektu mającego na celu promocję gry przygotowywanej przez BioWare i LucasArts. Nowe trzy strony znajdziecie w tym miejscu. Autorem scenariusza jest jeden z pracowników BioWare Rob Chestney, natomiast rysunki, uzupełnione kolorami Michaela Atiyeha, wykonał Alex Sanchez.

Akt 3: Wątpliwa kapitulacja
Pomimo wysiłków Jedi, szereg ostatnich aktów przemocy grozi obaleniem Traktatu z Coruscant. Po zniszczeniu statku dyplomatycznego Envoy, zabiciu wielkiego mistrza Jedi Zym i zbombardowaniu wieży senatu, wielu przywódców Republiki nawołuje do wznowienia wojny z Imperium. W tym samym czasie wojskowi oficjele Republiki na zewnętrznych rubieżach nadal ignorują traktat i sprzeciwiają się rozkazom odwrotu wydanym przez senat. Na Korriban, szanse na pokój są również zagrożone. Próba zamachu na Lorda Barasa i ostrzał imperialnego transportu sprawiły, że przywódcy Sithów stali się bardziej podejrzliwi. Na szczęście jat nadal nadzieja. Przywódcy Republiki podejrzewają, że za ostatnimi atakami stoi niesławny łowca nagród Braden i senat wysłał mistrza Jedi Orgus Dina aby odnalazł łowcę …

Kolejny odcinek ukaże się za dwa tygodnie.

Przy okazji przypominamy, że wydawnictwo Dark Horse zapowiedziało w przyszłym roku wydanie komiksu "Threat of Peace" na papierze. Szczegóły znajdziecie tutaj.

Temat na forum.
KOMENTARZE (1)

Komiksy

''The Clone Wars: Act on Instinct''

2009-12-04 08:55:26 StarWars.com

Na StarWars.com pojawił się nowy odcinek webkomiksu "The Clone Wars: Act on Instinct". Komiks towarzyszy telewizyjnemu serialowi, miejscami uzupełniając jego fabułę koncentrując się jednak na własnych bohaterach. Z najnowszym odcinkiem możecie zapoznać się w tym miejscu.
Scenarzystą "Act on Instinct" jest Pablo Hidalgo, natomiast autorami rysunków są Thomas Hodges, Grant Gould, Jeff Carlisle i Daniel Falconer.
KOMENTARZE (1)

Komiksy

Dziedzictwo #5 - zapowiedź

2009-12-01 16:30:55 Egmont Polska

Niedawno informowaliśmy o komiksach jakie ukażą się w grudniu nakładem wydawnictwa Egmont. Dziś do tej listy możemy dodać piaty tom cyklu Dziedzictwo, który powinien trafić do sprzedaży już 7 grudnia. Więcej informacji znajdziecie jak zwykle w dalszej części newsa.
Dziedzictwo tom #5: Ukryta świątynia

Cade Skywalker wyrwał się z rąk Dartha Krayta i uciekł z więzienia w Świątyni Sithów. Stawił czoło ciemnej stronie mocy i wrócił do przyjaciół, dysponując nową wiedzą i paroma tajemnicami wroga. Cade pragnie jedynie powrotu do życia w szczęśliwej anonimowości, nie chce być kojarzony ze sławnymi przodkami. Ale to nie takie proste, gdyż Sithowie wyznaczyli nagrodę za jego głowę. Będzie musiał zdecydować, co naprawdę się dla niego liczy: beztroskie życie łowcy nagród czy walka z ciemną stroną mocy. Czy spadkobierca dziedzictwa Skywalkerów zostanie bohaterem, czy kolejną ofiarą czarnej ścieżki mocy?
Oto kolejna powieść z przyszłości świata Star Wars, rozgrywająca się sto trzydzieści lat po śmierci Dartha Vadera i klęsce pierwszego Imperium.
Wydanie zbiorcze zawiera historie pierwotnie wydane jako Legacy #23-24: Loyalties oraz Legacy #25-26: The Hidden Temple.
Scenariusz John Ostrander, rysunki i okładka Jan Duursema, kolory Brad Anderson, tusz Dan Parsons. Tłumaczenie: Jacek Drewnowski. Cena 39,00 zł, 104 strony. Premiera: 7 grudnia 2009. Przykładowe plansze dostępne poniżej.

Temat na forum.

Zachęcamy również do odwiedzenia konta na facebooku poświęconego komiksom Star Wars wydawanym przez Egmont.

KOMENTARZE (29)
Loading..