TWÓJ KOKPIT
0

Humor

Twarzowa historia Wielkiej Republiki

2021-04-23 10:55:58

Od premiery „Wielkiej Republiki” minęły ledwie cztery miesiące, a bohaterowie serii zostali zilustrowani już wielokrotnie - przy okazji szkiców koncepcyjnych, okładek, książek, komiksów czy nawet krótkich filmach animowanych. Nieraz ich portrety różnią się znacząco, czasem do tego stopnia, że trudno poznać, że to ta sama osoba. Wprawdzie nie jest to zjawisko rzadkie, ani w przypadku szkiców koncepcyjnych, ani w świecie komiksu, ale warto spojrzeć na to, w jaki sposób prezentują się różnią się postacie rodem z Wielkiej Republiki.


Avar Kriss
Zacząć należałoby od postaci znajdującej się na pierwszym planie okładki „Światła Jedi”, która, mimo, że nie jest główną postacią powieści i całej serii, to na pewno pojawia się regularnie w pierwszej fazie ery. Jest to też postać, której wizerunek zmienia się tak często, że trudno rzec, który z nich jest najbliższy wyobrażeniom twórców. Jak widać na grafikach, jej aparycja przedstawiona na pierwszym z konceptów jest bardzo odległa od tego co możemy zobaczyć w komiksie Cavana Scotta czy chociażby na jednym z alternatywnych wariantów okładki „The High Republic”. Co ciekawe, różni się również diadem na głowie Avar. Gdyby ktoś na siłę szukał wyjaśnienia tej nieścisłości, mógłby powiedzieć, że Mistrzyni posiada pokaźną kolekcję biżuterii na każdą okazję.


Stellan Gios
Stellan to postać, która, póki co, nie miała jeszcze szansy zaistnieć w nowej serii na większą skalę, ale wydaje się być postacią istotną dla całej inicjatywy. Jego przedstawienie jest dużo bardziej spójne, ale nie obyło się bez różnic. Na jednym z konceptów Gios nie ma swojej bujnej brody. Można jednak przyjąć, że Stellan czasem pozbywa się zarostu i tak właśnie się prezentuje po bliskim spotkaniu z golarką.


Reath Silas
Bohater powieści Claudii Gray „Into the Dark” również rysowany jest na różne sposoby. Na pierwszym kadrze mamy spokojnego, zrównoważonego Padawana, który preferuje pobyt w bibliotece otoczony masą książek od walki mieczem świetlnym na pograniczu. Drugi kadr (pochodzący z okładki książki) przedstawia już zgoła inną osobę - zawziętego Jedi z rozwichrzoną czupryną, gotowego do walki przeciwko czyhającym wrogom. Kto wie, może wydarzenia z książki przekonają go do zmiany przyzwyczajeń?


Keeve Trennis
Protagonistka głównej serii komiksowej, Keeve Trennis, jest portretowana zaskakująco spójnie. Mimo, że powyższe rysunki różnią się stylistycznie, to przedstawiają postać o podobnej charakterystyce - dłuższe włosy zaczesane na lewo, prawa strona wygolona prawie do zera. Na każdym rysunki widać również jej niepokorny uśmiech.


Bell Zettifar
Czarnoskóry Jedi również należy do tych postaci, które są przedstawiane konsekwentnie. Podobna fryzura, rysy twarzy, nawet ubiór często jest bardzo zbliżony. Wspomnianą konsekwencję widać również w umiejscowieniu padawańskiego warkoczyka, który na każdym obrazie zwisa po lewej stronie... poza tym z okładki „The Rising Storm”, ale może to wcale nie błąd?


Sskeer
Na koniec Sskeer, charyzmatyczny Trandoshanin, jeden z głównych bohaterów komiksu Cavana Scotta. Wystarczy spojrzeć w te rozbrajające ślepia i od razu wiadomo, że to właśnie on. Najwidoczniej wszyscy rysownicy doskonale czują tą postać, bo gdzie się nie pojawia, to wygląda tak samo. Z drugiej strony, może po prostu wszyscy Trandoshanie wyglądają tak samo. Może poza Seevorem z Rebeliantów. Tamten Trando nie bardzo pasował do archetypu potężnego przedstawiciela swojej rasy.

Minęły cztery miesiące od premiery. Trudno sobie wyobrazić jak za parę lat odmienieni będą bohaterowie na grafikach z okładek, komiksów czy materiałów promocyjnych, ale ostatecznie nie o wygląd chodzi, a o wnętrze, prawda? Avar Kriss może wyglądać inaczej na każdym koncepcie, Stellan może często zmieniać fryzurę, ale finalnie to z fabuły „Wielka Republika” będzie rozliczana przez fanów.
KOMENTARZE (8)
Loading..