TWÓJ KOKPIT
0

Golden Globe :: Książki

Autor: Nancy Richardson
Orginalny tytuł: The Golden Globe
Wydanie PL: brak
Wydanie USA: Boulevard 1995
Przekład: brak
Stron: 122
Ilustracja na okładce: Eric J.W. Lee


Recenzja Lorda Sidiousa:

Odbiór wielu pozycji książkowych zmienia się i z czasem i z doświadczeniem. Gdy Amber wydawał Młodych Rycerzy Jedi, trudno było je docenić, od razu trafiały na listę najgorszych wydanych książek. Ale od tego czasu wiele się zmieniło, a jeszcze więcej przeczytałem, w dodatku rzeczy, które z pewnością można uznać, za dużo gorsze. Pewnie dlatego, do Junior Jedi Knights jakoś mnie nie ciągnęło, skoro to swoiste preludium do Młodych Rycerzy. Z drugiej strony nie wiem, czego właściwie się spodziewałem, i tu choć trudno mówić o pozytywnym zaskoczeniu, na pewno książeczka przebiła moje oczekiwania.

Może już mi się znudziła rutyna powieści młodzieżowej, w której mamy i dorosłego i młodego bohatera, którzy robią, coś co ma jakieś znaczenie dla galaktyki, małe czy duże, nieważne. Nancy Richardson jest bardzo daleka od tego schematu i to moim zdaniem plus. Jej opowieść to książęczka o tym jak Anakin Solo poznaje Tahiri i wymykają się ze świątyni Jedi, by sobie pooglądać okoliczną dżunglę. Nie ma tu, żadnego zła, żadnych poważnych konsekwencji, jedynie dziecięcy psikus. A w opowieści w praktyce występuje tylko sześć postaci – Anakin, Tahiri, Luke, Tionne, R2-D2 i Ikrit. Reszta właściwie się nie liczy.

Tu trudno mówić o naiwności fabuły, bo fakt, że dzieciaki zawsze będą psociły i będzie je korciło by coś zrobić czy zobaczyć, zawsze będzie prawdziwy.

Najgorsze jest to, że właściwie akcji tu nie ma a sama okładka jest największym spoilerem, bo wiadomo, że musi pojawić się złota kula i małe śmieszne zwierzątku (a że to Mistrz Jedi Ikrit, to już inna sprawa). Większość czasu to jednak powolne poznawanie Anakina i Tahiri, zarówno przez czytelnika, jak i siebie nawzajem.

To książeczka tak spokojna, jak rzadko która. Faktycznie miejscami bardziej przypomina „Kubusia Puchatka” niż typową dzisiejszą powieść młodzieżową (z „Harrym Potterem” na czele). Jest również pisana bardzo prostym językiem, więc może być to doskonała pozycja, by sobie ćwiczyć język. Acz czy jest sens po nią sięgać, to zależy od oczekiwań czytelnika. Tu mamy parę radosnych, pełnych życia maluchów, które wymykają się by zobaczyć ciekawy świat. Reszta to tylko dodatki.


Anakin Solo przybywa na Yavin 4, by kształcić się w Akademii Jedi, swojego wuja Luke’a Skywalkera. Spotyka tam młodą dziewczynkę z Tatooine, którą niedawno znaleziono, gdyż większość życia spędziła wśród Tuskenów. Swoją drogą irytujący jest fakt, jakim cudem nauczyła się tam mówić i to w dodatku w takich ilościach, ale to już szczegół. Młodzi jakoś zaprzyjaźniają się i postanawiają wyruszyć sami w poszukiwaniu przygody. Prowadzi ich głos, który słyszy Anakin, a towarzyszy im R2-D2. Młody Solo musi zmierzyć się jeszcze z jedną rzeczą, swoim imieniem i losem swego dziadka. Czy to głos Ciemnej Strony, go wzywa? A może ktoś, kto chce, aby zdjął z niego klątwę?


Ocena końcowa
Ogólna ocena: 5/10
Klimat: 3/10
Opis świata: 6/10
Rozmowy: 3/10

OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować
Wszystkie oceny
Średnia: 7,25
Liczba: 4

Użytkownik Ocena Data
Annie Skywalker 10 2007-04-05 21:03:58
Horst 7 2016-05-29 02:12:58
Bakuś 7 2007-01-29 12:22:14
Lord Sidious 5 2006-09-25 18:44:24


TAGI: Boulevard (14) Eric J.W. Lee (6) Junior Jedi Knights (6) Nancy Richardson (3)

KOMENTARZE (4)

  • Horst2016-05-29 02:12:53

    Sympatyczna, lekkostrawna lektura na wieczór. Pomysł z Ikritem fajny, ale na Yavinie 4 robi się trochę tłoczno - duch Sitha, podziemne miasto, uśpiony Jedi i na dokładkę relikt sprzed kilku tysiącleci. Mimo wszystko czyta się bardzo fajnie, zwłaszcza przez pryzmat późniejszych pozycji i tego, co stało się z głównymi bohaterami tej książeczki (kto czytał we właściwej kolejności i właściwym wieku mógł zaliczyć niezłą traumę :)).
    7/10

  • Hebanek2007-05-22 21:44:28

    moze i fajne tylko czemu nie wyszło w Polsce :(

  • Annie Skywalker2007-04-05 21:03:51

    hmm.... wydaje sie sympatyczne

  • Bakuś2007-01-29 12:24:02

    Książka bardzo średnia, czyta sie ją lekko i szybko aczkolwiek nie wnosi nic oprócz Ikrita i Tahiri, a wątek Anakina można było bardziej rozwinąć.
    Daje 7

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..