|
Autor: John Jackson Miller Tytuł oryginału: Lost Tribe of the Sith #8: Secrets Wydanie PL: Amber 2012 (zawarte w książce Zaginione Plemię Sithów) Wydanie USA: Del Rey 2012 Przekład: Aleksandra Jagiełowicz i Anna Hikiert Ilustracja na okładce: -- Stron: 37 Cena: produkt darmowy Pobierz! |
W naukach Sithów nic nie jest ważniejsze niż indywidualność: chwalebne centrum wszechświata, wokoło którego toczy się całe życie. Ale planetarny dom Zaginionego Plemienia Sithów nie jest centrum galaktyki, tylko zaściankiem – a legendarni założyciele Plemienia nie byli nikim więcej niż niewolnikami samych siebie.
Kiedy Zaginione Plemię odkrywa ponownie zapomniane pochodzenie, frustracja i złość zagraża społeczeństwu i może je zniszczyć raz na zawsze. Ale przeszłość zawiera więcej sekretów – wiedza ta we właściwych rękach może umieścić złych władców Kesh na ścieżce do wielkiego przeznaczenia pośród gwiazd...
Recenzja Nestora
I tak tez nastał ten smutny czas, czas pożegnania z Zaginionym Plemieniem... ale na szczęście tylko w elektronicznej formie. Dobre wieści zza Oceanu dały nadzieję na kolejny rozdział tej fantastycznej historii. „Lost Tribe of the Sith” nie zakończyło się więc wirtualnie, ale papierowo, co dobrze świadczy o całej serii. Wydanie zbiorcze to istna koronacja bardzo dobrych pomysłów.
Ostatni akt „Lost Tribe of the Sith” był bezpośrednią kontynuacją siódmego tomu, gdzie zaczęto opowieść Opiekuna Hiltsa i zebrania frakcji Sithów w jego archiwum. Ostatnie zgrupowanie zakończyło się rzezią i dewastacją tajemnej wiedzy zbieranej przez lata, a Hilts postanowił odkryć nowe tajemnice Yaru Korosina, po upadku obyczajów w państwie Sithów. Tajemnice zostały odkryte, ale jeszcze wiele sekretów czekało na Hiltsa i jego ucznia Jaye. Z Początku „Secrets” bardzo przypomina historyjki rodem z Indiany Jonesa. Mamy mędrca podróżującego po starożytnej krypcie – w tym przypadku ruinach Omenu, który co rusz natrafia na nowe niebezpieczeństwa. No i niestety ten początek może trochę przynudzać, mimo tego że John Jackson Miller sięga po nie odkryte jeszcze karty historii ludzi z Tapani. Mnie bardzo cieszyło, że ten wątek, zaledwie po lekkim wspomnieniu w pierwszym tomie, powraca. Teraz mamy jasno na białym powiedziane, że ludzie z Tapani byli zwykłymi niewolnikami Czerwonych Sithów i jedynie ci, którzy mieli jakąś władzę nad Mocą mogli się przebić w hierarchiach Sithów, choć żaden z nich nigdy nie zostałby Lordem, co najwyżej kapitanem. Te fakty rzucają nam światło na pierwsze działania Yaru Korosina i tłumaczą w zasadzie pierwsze trzy części „Lost Tribe of the Sith”. Najwięcej tajemnic podaje się jednak na koniec. Można co do nich mieć mieszane uczucie, ja jednak twierdzę, że to bardzo dobry wstęp na dłuższy dodatkowy rozdział w książkowym zbiorze serii. (recenzja pisana w marcu 2011, kilka miesięcy przez premierą „Lost Tribe of the Sith: The Collected Stories”)
Osobiście pierwsze 2 rozdziały historyjki są bardzo powolne, ale końcowe sceny rekompensują w pełni początkowy flegmatyzm. Zresztą ten e-book stawia na nieco inne rzeczy niż większość książek gwiezdnowojennych, dlatego nie można go oceniać szablonami. Dla mnie ostatnie dwa akty „Lost Tribe of the Sith” to świetna robota, dosyć nietypowa jak na Star Wars i chwała Johnowi Jacksonowi Millerowi za to, że potrafi sięgać po nowe i oryginalne rzeczy, dzięki czemu poznawanie wszechświata Lucasa jest takie fascynujące od 30 lat.
|
Ocena końcowa
|
|
Ogólna ocena: 8/10 Klimat: 10/10 Rozmowy: 10/10 Opis walk: 1/10 Opis świata SW: 10/10 |
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
|
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 6,82 Liczba: 11 |
|
WIKspace2024-02-13 22:49:20
Opowiadanie lepsze od poprzedniego, ale nadal nie jest to nic wybitnego. ;p Wielki zwrot akcji nie był jakoś bardzo powalający, zobaczymy co przyniesie "Pandemonium"...
Sifo-Dyass2018-05-29 00:06:08
Jedna z lepszych części, świetnie się czyta