TWÓJ KOKPIT
0

Epizod II: Atak klonów :: Newsy

NEWSY (927) TEKSTY (67)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

P&O 17: Czym jest Dom Seniora?

2013-05-05 21:19:13



„Atak klonów” to film, który niestety czasem wymaga pewnego wytłumaczenia. Jednym z takich przykładów jest pytanie, które pojawiło się krótko po premierze filmu.

P: W „Ataku klonów”, gdy Obi-Wan szykuje się do transmisji informacji na temat Jango Fetta i armii klonów do Mace’a Windu i yody, mówi do R4, żeby wybrał kod piąty do Coruscant, do domu seniora. Czym jest ten „dom Seniora” (Old Folks’ Home)?

O: Jedi używają słów kluczowych do automatycznego łączenia rozmów podprzestrzennych. Każdy słowo klucz wymaga pewnej częstotliwości. W tym przypadku kodem „Dom Seniora” jest Świątynia Jedi, a dokładnie rada Jedi. Sama piątka oznacza o ważności nadawanej wiadomości.

Inne kody w komlinkach często używane w przeszłości to „Strzelająca Gwiazda” – Adi Gallii oraz „Prowadzące Światło” – Obi-Wana.

K: Poza „Atakiem klonów” te kody pojawiały się właściwie tylko i wyłącznie w grze Jedi Starfighter. Potem w EU w ogóle nie były używane.
KOMENTARZE (6)

P&O 13: Co się stało z R4-P17 po Geonosis?

2013-04-07 09:26:57



Tym razem pytanie pochodzące jeszcze sprzed premiery „Zemsty Sithów”. Bardziej dotyczyło pewnie EU, ale odpowiadający nie poszli tym tropem.

P: Co się stało z R4-P17 po tym jak Obi-Wan opuścił Geonosis?

O: Co prawda w oryginalnej wersji scenariusza Geonosjanie mieli usmażyć R4-P17 promieniami swojej broni, lecz w filmie do tego nie doszło. W pewnym momencie prac nad filmem, zastanawiano się nad tym by R4 przymocować do jednego z czterech filarów na arenie. Ale pomimo tych zamiarów, mały droid pozostał bezpieczny i cały. Siły Republiki po zdobyciu Geonosis, zabrały myśliwiec Obi-Wana z powrotem na Coruscant, a sam R4-P17 dzielnie i lojalnie służył Obi-Wanowi. Zmieniono mu nawet obudowę (modelu fizycznego), gdy Obi-Wan dostał nowy myśliwiec Jedi, widziany w Epizodzie III. Co więcej nie miała już ona tylko głowy wystającej z myśliwca, ale zyskała pełne robocie ciało.

K: Oczywiście wówczas nie wspomniano, że w początkowych scenach „Zemsty Sithów”, droid ten ginie, gdy droid bzykacz odrywa mu łepek. Natomaist Obi-Wan długo nie czekał na nowy przydział, jego nowy robot astrometryczny to R4-G9, którego także mieliśmy okazję zobaczyć w „Zemście”.
KOMENTARZE (7)

Tom Kane o opóźnieniu Epizodów II-VI w 3D PRIMA APRILIS

2013-04-01 08:31:13

Tom Kane (znany aktor dubbingowy, podkładający m. in. głos w "The Clone Wars" i "The Old Republic") udzielił niedawno wywiadu, w którym wyjawił dlaczego na epizody II-VI w 3D musimy czekać dłużej niż było to zapowiadane.

- A co do pytania, czy może udzielono nam [ekipie związanej z Lucasfilm i aktorom - przyp. red.] informacji dlaczego "Ataku Klonów", "Zemsty Sithów", "Nowej Nadziei", "Imperium Kontratakuje" i "Powrotu Jedi" fani nie zobaczą w wersji 3D w kinie ani w tym, ani w następnym roku, to tak, mogę powiedzieć co się stało. Jest mi miło ogłosić, że zaczynam nagrywanie kwestii Yody w owych filmach tak, aby miały ciągłość z serialami "Clone Wars" Gendy'ego Tartakovsky'ego oraz "The Clone Wars". Muszę przyznać, że to wielka odpowiedzialność zastąpić Franka Oza (który udzielił nam swojego "błogosławieństwa" w tej materii). Niestety z powodów napiętych terminów i chęci szybszego pokazania przez twórców fanom Epizodu I 3D, nie zdążyłem nagrać tam kwestii Yody, ale na pewno usłyszycie mnie w wydaniu DVD oraz Blu-Ray z "Mrocznym Widmem 3D". Na razie nikt nie zaproponował mi udzielania głosu mistrzowi w planowanym spin-offie, ale [mówi głosem Yody] "w ciągłym ruchu przyszłość jest". [śmieje się]


KOMENTARZE (14)

P&O 9: Kto był mistrzem Dooku?

2013-03-10 08:54:17



Tym razem mamy pytanie o rozbieżności między EU a filmami, gdy to drugie odchodzi od oryginalnych pomysłów Lucasa.

P: W Epizodzie II Yoda powitał Dooku jako swego dawnego padawana, tymczasem w książce Jude Watson Legacy of the Jedi jest napisane, że mistrzem Dooku był Thame Cerulian. Kim więc jest tak naprawdę mistrz Dooku?

O: Przypomina to trochę sytuację, w której Obi-Wan opisuje zarówno Yodę, jak i Qui-Gon Jinna jako swych mistrzów. Obi-Wan wpierw studiował pod czujnym okiem Yody, zanim został uczniem Qui-Gona. Dooku zalicza więc zarówno Yodę jak i Thame’a Ceruliana jako swych mistrzów. Dooku najpierw studiował pod okiem Yody, a następnie został wybrany przez Ceruliana na swojego padawana.

K: Swego czasu na usuniętym już forum oficjalnej zadano pytanie, kto i dlaczego doprowadził do zmiany zamysłu Lucasa. Przyznała się do tego Sue Rostoni, Thame to jest jej pomysł.

Co ciekawe, Jude Watson w swoich seriach zostawiła sobie (i nie tylko sobie) furtkę, by to odkręcić, związaną z wyborem mistrza i potwierdzeniem tego, ale na razie nikt z tego nie skorzystał.
KOMENTARZE (8)

Saga na blu-ray w wersji steelbox

2013-02-26 17:33:16 Star Wars Underworld

Saga na blu-ray powraca, przynajmniej w Wielkiej Brytanii. Zostaną wydane tam ponownie pakiety obu trylogii, tym razem w wersji steelbox. Będzie to limitowana edycja, która różnić się będzie od poprzednich pakietów jedynie opakowaniem. Ma się pojawić 8 kwietnia 2013. Na razie nie wiadomo nic na temat jej wydania w innych krajach, a także ewentualnych dodatków.

Pierwszy pakiet filmów to Prequele, czyli „Mroczne widmo”, „Atak klonów” i „Zemsta Sithów”.







Drugi to oczywiście oryginalna trylogia, czyli „Nowa nadzieja”, „Imperium kontratakuje” oraz „Powrót Jedi”.







Cen pakietów na razie nie podano.

Update

Wg Amazonu ceny nie przekroczą 30 GBP. Zestawy będą ponadto dostępne w Hiszpanii, Australii i Japonii.
KOMENTARZE (17)

P&O 6: Czemu tylko trzech mistrzów coś mówi?

2013-02-17 12:46:23



Tym razem pytanie z serii tych, które pojawiły się już po premierze „Ataku klonów”. Oczywiście dotyczy tegoż filmu.

P: Czemu tylko Ki-Adi-Mundi, Mace Windu i Yoda są jedynymi członkami Rady Jedi, którzy mówią coś na ekranie. Wiem, że inni potrafią mówić w powieściach. A co tu dużo mówić Ruch Separatystów i próba zabójstwa Senator Amidali, są chyba ważniejsze niż ucieczka kapitana Cohla? Dziwne, że mistrzowie Jedi milczą w takich sytuacjach, o co chodzi?

O: W części pytania odnosisz się do powieści Maska kłamstw czy komiksów opisujących działania Rady Jedi i jej członków. Ale jeśli popatrzymy na film, trzeba pamiętać, że on ma tylko koło dwóch godzin, więc nie jest możliwe pokazanie spotkań, na których każdy ma coś do powiedzenia.
W rezultacie, nawet w Radzie nie wszyscy są aktorami, a często modelami lub statystami dziwnie ucharakteryzowanymi. Rada to dzieło Warsztatu Kreatur, który zajmował się tworzeniem obcych. W epizodzie I jedynie trzech członków Rady miało kwestie mówione. Zaiste był to Silas Carson (Ki-Adi-Mundi), Samuel L. Jackson (Mace Windu) i Frank Oz (Yoda). Dialog był tak napisany, że wymagał, by te postaci w Radzie Jedi grali aktorzy.
A czemu mówi Yoda czy Ki-Adi-Mundi a nie Plo Koon czy Adi Gallia? Tak jest w scenariuszu. Według scenariusza do Epizodu III powinniśmy usłyszeć więcej członków Rady Jedi mówiących. Choć Shaak Ti czy Plo Koon mają kwestie mówione, niekoniecznie padają one w czasie narady. Zobaczymy jak to wyjdzie w ostatecznej wersji filmu.

K: Zaiste w trzecim epizodzie mówią także nowi członkowie Rady – Obi-Wan i Anakin. Wspomniane sceny z Shaak Ti czy Plo Koonem zostały wycięte. Więc nie mówią. Za to dużo więcej członków rady ma kwestie mówione w serialu „Wojny klonów”. Dopiero tam można było rozwinąć niektóre z postaci.
KOMENTARZE (15)

Premiery epizodów w 3D przesunięte...

2013-01-29 11:21:48 Oficjalna

Najwyraźniej prace nad Epizodem VII przybierają na sile i zaczynają wpływać na inne produkty spod znaku Gwiezdnych Wojen. Na dniach ogłoszono, że reżyserem Epizodu VII zostanie J.J. Abrams, a teraz otrzymaliśmy komunikat z Lucasfilm, mówiący o przełożeniu premier „Ataku klonów” i „Zemsty Sithów” w 3D w związku z produkcją nowego epizodu.

Lucasfilm postanowił przełożyć zaplanowane na tą jesień premiery Star Wars Epizod II i III w 3D. Biorąc pod uwagę ich obecny kierunek rozwoju, czyli przyśpieszenie prac nad nową trylogią, postanawiają skupić się teraz w 100% na Star Wars: Epizod VII, w celu zapewnienia jak najlepszych doznań dla fanów. Dalsze informacje o planach wypuszczania 3D do kin podadzą w późniejszym terminie.



Dotychczas obowiązywały daty 20 września 2013 („Atak klonów”) i 4 października 2013 („Zemsta Sithów”), a jak informowaliśmy zaledwie wczoraj, dodatkowo pojawiły się niepotwierdzone informacje, jakoby kolejne epizody miały powrócić do kina w 3D w 2014 i 2015 roku.
Tymczasem teraz, obok pytania „kiedy?”, nasuwa się również „czy w ogóle?”. Niektóre portale zaczęły podawać informację, jakoby „Atak klonów” i „Zemsta Sithów” w 3D zostały anulowane i nie trafią do kin. Pojawiają się pytania, jak bardzo zaawansowane były prace nad konwersją tych epizodów i czy taka rezygnacja nie oznacza strat finansowych. Ponadto wiele osób uważało, że wprowadzenie do kin znanych już epizodów w nowej odsłonie, będzie kampanią promocyjną nowej trylogii. Z drugiej strony, być może Disney obawia się, że widz poczuje przesyt „odgrzewanymi” Gwiezdnymi Wojnami i nie zechce pofatygować się do kina na nowość spod tego szyldu. Najwyraźniej nowy właściciel marki Star Wars chce skupić się na rozwoju, a niekoniecznie na wznawianiu starych tytułów. Na pewno nie bez znaczenia jest fakt, że do maja 2020 roku wszystkie prawa dystrybucyjne sześciu oryginalnych filmów należą do Foxa (wspominaliśmy o tym fakcie tutaj).
Dodatkowo, jak podawaliśmy wczoraj, J.J. Abrams ogłosił, że istotniejsza dla niego jest jakość filmu niż dotrzymanie zakładanego terminu. Mogłoby to oznaczać, że jeśli w 2015 roku nie otrzymamy VII epizodu, zwalnia się więcej terminów na ewentualne reedycje starych epizodów.
Jak widać w Lucasfilmie plany są obecnie dostosowywane do nowej sytuacji, a Epizod VII jest bez wątpienia priorytetem.
Pytań jest wiele, ale w chwili obecnej musimy uzbroić się w cierpliwość i czekać na dalsze oświadczenia ze strony Lucasfilm.

Temat na forum
KOMENTARZE (28)

Klasyczna trylogia w 3D zaplanowana

2013-01-28 17:18:57 JediNews.co.uk

To, że po „Ataku klonów 3D” i „Zemście Sithów 3D”, które trafią do kin odpowiednio 20 września 2013 i 4 października 2013 (druga data nie jest potwierdzona przez polskiego dystrybutora, na razie w Polsce obowiązuje wciąż data 11 października 2013) czeka nas także powrót klasycznej trylogii wiemy od dawna. Choć nieoficjalnie. Cały powrót do kin filmów 3D był od dawna zapowiadany i ogłaszany. Najbardziej naturalny wydawał się rok 2014, ale okazuje się, że to może niekoniecznie tak wyglądać. Na brytyjskim Toy Fair 2013 fani znaleźli jedno z pudełek nowych produktów, na którego tyle znajdowało się ciekawe ogłoszenie - dekada z „Gwiezdnymi Wojnami”. A tam, poza wspomnianymi już Epizodami II i III, pojawiły się lata 2014 i 2015, jako daty wydania kolejnych filmów w 3D. Na razie jednak nie określono dokładnie kiedy i które, ale wygląda na to, że trylogia może pojawiać się w większych odstępach niż Epizod II i III.

Swoją drogą zapowiedziano też kolejny sezon „Wojen klonów” i nową trylogię, która ma się ukazywać w latach 2015-2019. To by znaczyło, że Epizody VII, VIII i IX, będą ukazywać się faktycznie, co dwa lata, a nie jak było dotychczas, co trzy. Zawsze jest jednak jakieś ale... I tak tuż po ogłoszeniu J.J. Abramsa reżyserem VII epizodu, ten stwierdził, że ważniejsza dla niego jest jakość, a nie dotrzymanie terminu. Zatem termin premiery pierwszego filmu z nowej trylogii może ulec zmianie, nawet o rok. Prawdopodobnie wtedy zmienią się także daty kolejnych epizodów. Nawet jeśli te zmiany nastąpią to i tak czeka nas dekada z „Gwiezdnymi Wojnami”, niezależnie jak zostaną ustawione daty premier. Na koniec zdjęcie samego pudełka.


KOMENTARZE (18)

Bez szans na nowy pakiet sagi od Disneya

2012-12-05 23:29:28

Jeśli ktoś liczył na to, że wraz ze sprzedażą Lucasfilmu Disneyowi dostanie jakiś nowy pakiet filmów na BD (na przykład zawierający oryginalną klasyczną trylogię sprzed zmian), raczej srogo się zawiedzie. Żadna reedycja sagi nie jest planowana, z bardzo prostego względu. Do maja 2020 wszystkie prawa dystrybucyjne sześciu oryginalnych filmów pozostają w ręku Foxa. Disneyowi nie będzie zależało, by poprawiać przychody konkurencji, zatem sytuacja jest tu bardzo podobna, do „Indiany Jonesa 5”, który został odłożony na półkę. Oczywiście problemy z prawem autorskim można zawsze jakoś rozwiązać, a w przypadku „Gwiezdnych Wojen” będzie trzeba bo o ile prawa do dystrybucji Disney powinien dostać już w czerwcu 2020, o tyle zostaje problem z „Nową nadzieją”. Tu do niej część praw posiada Fox i za darmo tego nie odstąpi. Jeśli firmy się nie dogadają, mamy małe szanse na boxa zawierającego 9 filmów po roku 2020.

Z innych ciekawostek, na temat „Powrotu Jedi” wypowiedział się niedawno David Cronenberg.

- Dawno temu zapytano mnie czy chciałbym wyreżyserować film z serii "Gwiezdne wojny", który wtedy nosił tytuł "Zemsta Jedi" a potem zmieniono to na "Powrót Jedi". Z tym pytaniem zwrócił się do mnie Lucasfilm, ale szybko zorientowali się, że to nie jest dobry pomysł. Ten ustalony format bardzo ogranicza. Dla naprawdę pomysłowego czy innowacyjnego reżysera to krępujący gorset. Wizualny styl jest już ustalony, role obsadzone - nie jesteś zaangażowany w wybieranie głównych aktorów, a to dla reżysera ogromnie ważna rzecz.

O jego zaangażowanie w nowe epizody nie było już sensu pytać.
KOMENTARZE (6)

N’Sync w „Ataku klonów” – nowe fakty

2012-11-20 21:13:41 OMF Facts

Niedawno pisaliśmy o plotkach i pogłoskach nt. klasycznej trylogii (więcej), które kiedyś napędzały dyskusje fanów. Dziś wrócimy do pewnej plotki z czasów prequeli, która jak się okazuje nadal żyje...

Początek roku 2002 to nie tylko czekanie na premierę „Ataku klonów”, ale też czas kiedy większość fandomu nagle się zjednoczyła. Otóż zaczęło się od małego spoilera, że zespół N’Sync zagra w Epizodzie II. Oczywiście wywołało to całkiem niezłe oburzenie w światku fanowskim, a oliwy do ognia dodały informacje, że córki Lucasa są wielkimi fankami tego boysbandu. Członkowie zespołu mieli grać rycerzy Jedi grupujących się do wylotu na Geonosis. Kilka dni później plotkę zdementowano, ku uciesze fanów. Joey Fatone z tegoż zespołu powiedział, że nie będzie ich w filmie, ale niedługo potem Lynne Hale ówczesna rzecznik Lucasfilmu stwierdziła, że film nie jest skończony, więc jeszcze wszystko jest możliwe. N’Sync stał się źródłem wielu żartów w 2002, nawet z okazji Prima Aprilis TheForce.Net zmienił swoją nazwę, na taką która zawierała N’Sync. No, ale potem była premiera kinowa, DVD, a nawet Blu-ray i nikt w „Ataku klonów” N’Sync nie wypatrzył. Wydawało się, że plotka umarła, a AOTC pozostało wolne ot tego boysbandu. Jakiś czas temu w Internecie pojawiła się fotka, przedstawiająca chłopaków z N’Sync na planie w stroju Jedi. Oczywiście może to być fotomontaż, ale na razie nikt tego nie zdementował. Wygląda na to, że George Lucas faktycznie planował ich dołączyć do filmu, lecz gdy nie spodobali się fanom, po cichu ich wycięto. Na koniec wspomniana fotka.



Update A jednak plotka okazała się fakiem. Pochodzi z programu HBO First Look: Star Wars Episode II: Attack of the Clones features N*Sync, a potem znów żyła własnym życiem.
KOMENTARZE (8)

Kolejne zmiany w Lucasfilm, będą 2-3 filmy rocznie

2012-11-19 17:24:58

Ostatnio świat obiegła wiadomość, że Lucasfilm planuje wypuszczać dwa-trzy filmy rocznie. Znaczyłoby to, że „Gwiezdnych Wojen” będzie dużo więcej niż się spodziewaliśmy, jednak czasem trzeba sięgnąć do źródła, gdyż zlały się tu dwie informacje. W każdym razie informacje o planach przejęcia Lucasfilmu przez Disneya były utrzymywane w bardzo głębokiej tajemnicy. Z powodu tak zwanego inside trading, czyli nielegalnego handlu informacją poufną, która może mieć wpływ na wyniki giełdowe, o nowych epizodach i sprzedaży LFL wiedziała jedynie garstka osób. 31 października 2012 odbyło się specjalne zebranie pracowników Lucasfilmu, którym oficjalnie przedstawiono nową strategię, większość z nich dowiedziało się o tym dopiero dzień wcześniej... z mediów. To właśnie na tym spotkaniu padły dwie informacje. Pierwsza, że nowe „Gwiezdne Wojny” będą powstawać co 2-3 lata i że pewnie nie skończy się na trylogii. Druga, że Lucasfilm chce wypuszczać 2-3 filmy rocznie (w domyśle tworzyć). Rozważane są różne scenariusze, w tym ten podobny do Marvela, gdzie poza głównymi filmami („Avengers”) są też filmy o poszczególnych postaciach. Prawdopodobnie te dwie informacje zlały się w jedno. Nie należy się spodziewać 2-3 nowych filmów z cyklu „Gwiezdne Wojny” w ciągu roku, ale z pewnością Lucasfilm będzie zdecydowanie bardziej aktywny.

Ale to nie oznacza, że poza nową trylogią nie będzie nowych obrazów. Podobno Lucasfilm Animation pracuje intensywnie nad nowym filmem, których najprawdopodobniej będzie kolejną częścią „Wojen klonów”. Ta informacja jest nie potwierdzona, ale być może czeka nas powtórka z pilota „Wojen klonów”, który pojawił się w kinach. Nie wiadomo, czy faktycznie byłoby to wprowadzenie do tego serialu, który mógłby przenieść się na kanał Disney XD, czy być może miałby to być wstęp do innego serialu (choćby „Detours”). Oczywiście nowa animacja może nie mieć nic wspólnego z sagą i może będzie to ten obiecany film o wróżkach. Lucasfilm to nie tylko „Gwiezdne Wojny”, może czekają nas próby ruszenia innych marek jak choćby „Willow”, lub nawet coś z gier (choćby „Monkey Island”), a nawet były próby tworzenia własnych serii młodzieżowych książek jak „Siódma wieża” Gartha Nixa. To wszystko czeka na wykorzystanie.

Natomiast kwestia dwóch-trzech filmów na rok zdaje się być sprawą kolejnych lat. Na 2013 zaplanowano dwa filmy „Zemstę Sithów” i „Atak klonów” w 3D, więc klasyczna trylogia najprawdopodobniej trafi do kin w wersji 3D w 2014 (trzy filmy: „Nowa nadzieja”, „Imperium kontratakuje” i „Powrót Jedi”). Może zatem nowa animacja trafi także w 2015 do kin. Czas pokaże. Na razie prawdopodobna data premiery Epizodu VII to 17 lipca 2015.

Na spotkaniu z pracownikami Lucasfilmu zaprezentowano też zmiany personalne w LFL. Cały proces przejęcia przez Disneya Lucasfilmu trwa i ze strony Lucasfilmu odpowiada za niego (negocjacje i doprowadzenie do końca) David Anderman. Z emerytury wrócił Howard Roffman, który ma zostać menadżerem marki „Star Wars”. W sumie na emeryturze nie posiedział zbyt długo. Steve Sanseet nie chciał komentować tego, czy wróci na pełny etat do Lucasfilmu. Wiadomo tylko, że na emeryturę przeszedł Rick McCallum, producent wersji specjalnych, prequeli, młodego Indiany Jonesa i „Red Tails”, a także osoba najbardziej zaangażowana w serial aktorski. Czy oznacza to pogrzebanie serialu aktorskiego, na razie nie wiadomo. Prawdopodobnie zostanie wstrzymany na czas nieokreślony. Kathleen Kennedy będzie nie tylko prezesem Lucasfilmu, ale też i filmowcem, a przede wszystkim producentem wykonawczym nowej trylogii. Rick musiałby pod nią pracować, prawdopodobnie na razie mu to nie odpowiadało, choć kto wie, może jeszcze wróci (jak Roffman).

Kwestię dwóch-trzech filmów rocznie, Kathleen Kennedy potwierdziła także w wywiadzie udzielonym magazynowi Entertainment Weekly. Jeśli po 2015 miałyby to być nowe filmy, to firma będzie musiała się rozrosnąć, niezależnie czy będą to same „Gwiezdne Wojny” czy nie.
KOMENTARZE (21)

Kolejny numer pisma "Star Wars Insider"

2012-10-25 12:26:30

W zagranicznych sklepach od kilku dni można już kupować kolejny, 137 numer czasopisma "Star Wars Insider". A w nim między innymi:

- Obszerny wywiad z Markiem Hamillem, który opowiada o pracy na planie, współpracy z George'em Lucasem i innymi aktorami.

- Wieści o serialu animowanym "Detours"

- Spojrzenie na sceny z "Ataku Klonów" i "Zemsty Sithów", które pokazywane będą w 3D

- Twórcy "The Clone Wars" opowiadają o nowym sezonie

- Opowiadanie "Last Battle of Colonel Jace Malcom" autorstwa Alexandra Freeda

- Wyniki głosowania na nagrody czasopisma

- Powiązania między Gwiezdnymi Wojnami a Indianą Jonesem

- Spojrzenie na książkę "Essential Reader's Guide"

- i inne


KOMENTARZE (8)

Daty polskich premier „Ataku klonów” i „Zemsty Sithów” w 3D

2012-09-25 17:14:24 Imperial Cinepix

Prawie miesiąc temu ogłoszono daty premier „Ataku klonów” i „Zemsty Sithów” w wersji 3D. Nasz dystrybutor tych filmów, firma Imperial Cinepix potrzebowała trochę czasu, by ogłosić polskie daty. Na szczęście tym razem odbyło się bez niespodzianek i filmy wejdą dokładnie w ten sam dzień, co w większości krajów świata. Dodatkowo pojawiły się także oficjalne opisy tych filmów.

„Gwiezdne Wojny: Część II – Atak klonów 3D”
Star Wars: Episode II – Attack of the Clones 3D
Premiera: 2013-09-20
Reżyseria: George Lucas
Obsada: Ewan McGregor, Natalie Portman, Hayden Christensen, Ian McDiarmid, Samuel L. Jackson, Frank Oz, Christopher Lee

Druga część legendarnej sagi George’a Lucasa w spektakularnym 3D, ukazująca kulisy narodzin galaktycznego Imperium i początek przechodzenia rycerza Jedi Anakina Skywalkera na ciemną stronę Mocy.

„Gwiezdne Wojny: Część III – Zemsta Sithów 3D”
Star Wars: Episode III – Revenge of the Sith 3D
Premiera: 2013-10-11
Reżyseria: George Lucas
Obsada: Ewan McGregor, Natalie Portman, Hayden Christensen, Ian McDiarmid, Samuel L. Jackson, Frank Oz, Christopher Lee

Trzecia część legendarnej sagi George’a Lucasa w spektakularnym 3D, ukazująca tryumf ciemnej strony Mocy i przemianę rycerza Jedi Anakina Skywalkera w złowrogiego Dartha Vadera.



O klasycznej trylogii na razie nic nie wiadomo. Niestety te daty zapewne będą zależały od wyników finansowych II i III części sagi. A skoro już przy wynikach jesteśmy, to od pewnego czasu niektóre serwisy powołują się na oczekiwania Lucasfilmu wobec „Ataku klonów”. Podobno liczą na 14 milionów USD w pierwszy weekend oraz 30 milionów USD wpływów z samych tylko Stanów Zjednoczonych. Konwersja filmu powinna zamknąć się w 20 milionach USD, natomiast dla porównania „Mroczne widmo” zgarnęło w USA w sumie 43 miliony USD (plus niecałe 60 milionów USD poza Stanami). Estymacje te wyglądają prawdopodobnie, niestety nie należy do nich przywiązywać zbytniej wagi, gdyż to kolejna informacja puszczona w sieć przez pewien niesławny serwis, znany z niesamowitych rewelacji o sadze. Zatem na informacje o klasycznej trylogii przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.

Temat na forum
KOMENTARZE (28)

Kolejny numer pisma "Star Wars Insider" już w sklepach

2012-09-05 17:14:32 Titan Magazines

Wczoraj w USA ukazał się kolejny, 136 już numer czasopisma "Star Wars Insider". Znajdziemy w nim m. in.:

- Wywiady z Carrie Fisher, Jaime King (m. in. głos Aurry Sing w TCW), Vicem Armstrongiem (dubler Harrisona Forda w Starej Trylogii i serii o Indianie Jonesie)

- Kolejną część wspomnień o Ralphie McQuarrie

- Spojrzenie na 4. sezon "The Clone Wars"

- Wspomnienia twórców i aktorów z okazji 10-lecia "Ataku Klonów"

- Opowiadanie Ariego Marmella "Reputation"

- Zapowiedź książki "The Essential Reader's Companion"




KOMENTARZE (12)

Celebration VI:''Atak klonów 3D'' i ''Zemsta Sithów 3D'' w 2013 roku

2012-08-26 21:08:42 Twitter

Kilka tygodniu temu internet na pół przełamała wiadomość, że trwają prace nad "Atakiem klonów 3D". Oficjalny punkt programu na Celebration VI poświęcony trójwymiarowi i przyszłości Gwiezdnych Wojen odbył się wczoraj, niestety na nim nie podano żadnej prognozowanej daty premiery "Ataku klonów 3D".

Na scenie pojawili się długoletni pracownicy ILM, Dennis Murren i John Knoll. Ten drugi stwierdził, że przekonwertowanie "Mrocznego widma" na 3D zajęło około roku, Dennis Murren dodał, że zedytowanie "Ataku klonów" zajmie mniej więcej tyle samo, choć ten epizod ma więcej wizualnej głębi.

Konwersją ponownie zajmuje się Prime Focus, a podczas panelu wytłumaczono na czym polega ten żmudny proces: w każdym ujęciu oceniane są odległości i położenie rożnych elementów widocznych na ekranie. Często animatorzy sprawdzają też zdjęcia planów, a także komputerowe modele, które otrzymali z ILM. Po zrozumieniu skali i odległości jakie znajdują się na każdym z ujęć, muszą oddzielić każdy z obiektów, dodać głębię, potem złożyć je z powrotem. To trochę jak rozłożyć ułożoną układankę na mniejsze puzzle, a potem składać je raz jeszcze, ale z dodanym trójwymiarem.

Wśród prezentowanych na Celebration scen w 3D znalazły się: pościg na Coruscant, Jadłodajnia Dexa, sceny na Kamino, pojedynek Yody z hrabią Dooku i maszerująca armia klonów. Według fanowskich komentarzy materiały z Epizodu 2 wyglądają "bardziej trójwymiarowo" niż w TPM 3D

Dopiero na zamykających ceremoniach Celebration, które odbyły się dosłownie kilka minut temu, wyświetlono w trójwymiarze fragmenty „Ataku klonów” oraz „Zemsty Sithów”. Potem sam Palpatine, czyli Ian McDiarmid ogłosił, że oba filmy pojawią się w amerykańskich kinach jesienią 2013 roku: „Atak klonów 3D” będzie miał premierę 20 września, a „Zemsta Sithów 3D” jedynie miesiąc później, 11 października 2013.

Temat na forum
KOMENTARZE (40)

''Atak klonów 3D'' - pierwsze projekcje na Celebration VI

2012-08-07 09:47:53

Dziś w nocy opublikowano program konwentu Celebration VI. Wśród różnych oficjalnych i fanowskich punktów programu pojawił się też panel o przyszłości Gwiezdnych Wojen w 3D, na którym wedle zapowiedzi pokazane mają być fragmenty "Ataku klonów" w 3D.

Oficjalny opis punktu Zobacz przyszłość Gwiezdnych Wojen 3D na Celebration VI! : Dołącz do mistrzów efektów specjalnych, laureatów nagrody Akademii, Dennisa Murrena i Johna Knolla, na specjalny konwentowy wgląd w powstawanie Gwiezdnych Wojen 3D. Dowiedz się jak specjaliści z Industrial Ligh & Magic - wybitnego studia efektów specjalnych Lucasfilm - prowadzą ten projekt, żeby przenieść go na jeszcze wyższy poziom na kolejne epizody. Murren i Knoll zaprezentują też pierwsze ekskluzywne klipy z filmu Gwiezdne Wojny Część 2 Atak klonów w 3D! Sponsorowany przez RealD, ten pokaz będzie prezentował specjalne okulary 3D, które widzowie będą mogli ze sobą zabrać na pamiątkę.

Możemy mieć nadzieję, że właśnie na Celebration dowiemy się więcej szczegółów na temat premiery filmu, oraz jego międzynarodowej dystrybucji. Najprawdopodobniej w pierwszym kwartale roku 2013 znów będziemy świadkami obecności Gwiezdnych Wojen w kinach na całym świecie.

Temat na forum
KOMENTARZE (35)
Loading..