TWÓJ KOKPIT
0

Przyszłe filmy

Reżyserska ruletka trwa

2015-06-22 17:21:31

Wciąż nie wiemy kto zastąpi Josha Tranka w drugiej „Antologii”. Póki co pojawiła się kolejna kandydatka. Jest nią Michelle MacLaren. Jak podaje /Film, Michelle spotkała się z przedstawicielami Lucasfilmu i rozmawiała na temat tego projektu. Oczywiście to niewiele musi znaczyć. Choć oczywiście istnieje pewne prawdopodobieństwo, że coś z tego wyniknie. MacLaren miała stanąć za kamerą filmu „Wonder Woman” dla DC/Warnera, ale odeszła z tego projektu z powodu różnic twórczych. Jest na tyle niezależna, że nie chciała tylko realizować woli studia. Michelle jest nie tylko reżyserką ale i producentką. Pracowała przy serialach takich jak „Breaking Bad” (jako reżyserka i producentka także odcinka Riana Johnsona), „Z archiwum X” (reżyseria i produkcja), „Gra o tron”, „Żywe trupy”, „Camelot” (tylko reżyseria) czy „Ryzykowna gra” (tylko produkcja). Wiemy tylko, że Disney chce mieć więcej kobiet tak w uniwersum „Gwiezdnych Wojen” jak i w procesie twórczym, co zwiększa szansę uczestnictwa Michelle w tym filmie. Warto jednak nadmienić, że w jej przypadku ewentualne rozmowy mogą także dotyczyć produkcji obrazu.



Tymczasem Jon Favreau, o którym pisaliśmy ostatnio poniekąd potwierdził swój udział w rozmowach. Napisał na swoim twitterze, że nie wyreżyseruje żadnego epizodu „Gwiezdnych Wojen” (czyli np. IX), ale ma nadzieję, iż uda mu się zrobić coś powiązanego z sagą. Delikatnie wskazał drugą „Antologię”. Tak więc rozmowy wciąż trwają. Oczywiście zaraz pojawiły się pytania o ten film, więc ostatecznie twórca z tego się wycofał pisząc, iż nie jest zaangażowany w żaden film z cyklu Star Wars, ale nie może się doczekać by je zobaczyć. Twitty reżysera poniżej.




Natomiast Ewan McGregor był na festiwalu filmowym w Edynburgu. Niby nic nadzwyczajnego, ale jednak w rozmowie z dziennikarzami potwierdził, że chętnie ponownie wystąpiłby w roli Obi-Wan Kenobiego, którą zostawił w III Epizodzie. Obecnie aktor jest bardzo zadowolony z tego dziedzictwa, widział zwiastun „Przebudzenia Mocy” i mu się to podoba.

Na razie niewiele wiemy o samym filmie, poza tym, że nad scenariuszem pracuje Simon Kinberg i że planowana data premiery to rok 2018 (zapewne okolice maja). Nieoficjalnie mówi się, że film miałby dotyczyć Hana Solo i Boby Fetta oraz środowiska przestępczego. Niektórzy sugerują, że jakieś szczegóły tego widowiska poznamy w sierpniu na D 23 Expo, być może wtedy będziemy już wiedzieć kto zastąpi Josha Tranka.
KOMENTARZE (7)

Przyszłe filmy

Josh Trank wyjaśnia dlaczego odszedł z "Gwiezdnych Wojen"

2015-06-07 12:32:11 LA Times

Na początku maja dowiedzieliśmy się, że Josh Trank porzucił tworzenie drugiego spin offa Star Wars. Od tego czasu trwa poszukiwanie nowego reżysera, który miałby go zastąpić.

Oficjalnym powodem dla którego Trank postanowił nie zajmować się spin offem, była jego chęć pracowania nad bardziej oryginalnymi materiałami. Spekulowano jednak, że było to pokłosiem skandalu wywołanego przez niego na planie "Fantastycznej Czwórki" i utraty w związku z tym zaufania twórców spin offa - w szczególności Simona Kinberga. Po ponad miesiącu od ogłoszenia informacji o odejściu, Josh przerwał milczenie i postanowił na łamach Los Anegeles Times wyjaśnić powody swojego odejścia.

Na początku myślałem, że nie będę się wypowiadał na ten temat, bo sprawa szybko przycichnie. Szokiem dla mnie było, że tak się nie stało. Ludzie byli tym bardzo wzburzeni. Wiedziałem, że będzie kwestionowane to dlaczego porzuciłem Gwiezdne Wojny, ale było to dla mnie ciężkie. To była chyba najcięższa decyzja jaką musiałem podjąć w życiu. Żaden z tych powodów [skandal na planie "Fantastycznej Czwórki" - przyp. red.] nie był prawdziwy, a te które były zostały przedstawione w bardzo złym świetle.

Chcę po tym [Fantastycznej Czwórce - red.] zrobić coś oryginalnego, bowiem od czterech lat jestem nieustanie kontrolowany przez publikę. I nie jest to dla mnie zdrowe w tym momencie. Chcę zrobić coś, co nie będzie przyciągało takiej uwagi.


To stwierdzenie mogłoby potwierdzać plotki, które od dłuższego czasu pojawiały się w sieci, że Josh Trank nie radzi sobie z krytyką społeczności fanowskiej podczas pracy nad "Fantastyczną Czwórką" i praca nad tak dużą franczyzą go zwyczajnie przerosła. Czy to był jednak rzeczywisty powód, czy tylko wyjaśnienie na potrzeby uciszenia mediów, pewnie nigdy się nie dowiemy.
KOMENTARZE (4)
Loading..