TWÓJ KOKPIT
0

Han Solo

„Han Solo” trafia do domu

2018-09-26 07:13:04

Wczoraj w Ameryce, a dziś u nas. „Han Solo” trafia na rynek DVD i Blu-ray. W Polsce dystrybutorem jest firma Galapagos.

„Han Solo” na DVD, Blu-ray, Blu-ray 3D


Polskie wydanie najnowszej części „Gwiezdnych Wojen” można nabyć w czterech wersjach: DVD, Blu-ray, Blu-ray 3D (BD 2D jako dodatek) oraz steelboxa (jak wydanie Blu-ray 3D). DVD kosztuje ok. 40 PLN, BD – 80 PLN, a BD 3D – 105 PLN. Ceny w różnych miejscach mogą się trochę różnić. W wydaniach BD powinniśmy otrzymać drugą (trzecią) płytę z dodatkami, czyli dokładnie tak jak to ma obecnie miejsce przy innych filmach z cyklu. W Polsce nie będzie wersji 4K. Poniżej zdjęcia okładek.



Reżyseria: Ron Howard
Scenariusz: Lawrence Kasdan, Jon Kasdan
Występują: Alden Ehrenreich, Emilia Clarke, Woody Harrelson, Paul Bettany, Joonas Suotamo, Thandie Newton, Jon Favreau oraz Donald Glover.
Produkcja: Lawrence Kasdan, Jason D. McGatlin, Kathleen Kennedy, Phil Lord, Christopher Miller
Muzyka: John Powell
Opis filmu: Wejdź na pokład Sokoła Millennium i przeżyj wyjątkowa przygodę z filmem "Han Solo: Gwiezdne wojny – historie". W trakcie serii śmiałych eskapad w głąb przestępczego półświatka, Han Solo zaprzyjaźnia się ze swoim przyszłym drugim pilotem Chewbaccą i spotyka osławionego hazardzistę Lando Calrissiana.
Rok produkcji: 2018
Kraj produkcji: USA
Czas trwania filmu: 135 min.
Wersja wydania: 1
Wersje językowe filmu: angielska, niemiecka, polski dubbing
Dźwięk wersji oryginalnej filmu: 7.1 DTS-HDMA angielski, 7.1 Dolby Digital Plus niemiecki, 5.1 Dolby Digital polski
Napisy: polskie, niemieckie
Wersja dla niesłyszących: angielskie
Dodatki:
Han Solo: Spotkanie filmowej drużyny, Kasdan i Kasdan, Sokół Millennium, Ucieczka z Korelii, Napad na pociąg, Chewie, Jak zostać droidem L3-37, Witamy w forcie Ypso, Wir: Trasa na Kessel, Sceny niewykorzystane
KOMENTARZE (23)

Han Solo

Ciekawostki o „Hanie Solo”

2018-09-17 18:10:40

Premiera „Hana Solo” w wersji cyfrowej już za nami, czekamy na blu-ray, a tymczasem w sieci pojawia się kilka interesujących artykułów i wieści związanych filmem. Choćby Alden Ehrenreich opowiadający o swojej reakcji po tym jak został wybrany do roli. Według Aldena, musiał milczeć przez trzy miesiące, zanim usłyszeliśmy ogłoszenie, że zagra w filmie. Ale przypominamy, że z poprzednim spin-offem było podobnie.



Inna ciekawostka to fakt, że „The Holiday Special” wciąż miejscami pozostaje kanoniczne. Choćby ojciec Chewbaccy to wciąż Attichitcuk. Tak przynajmniej wynika z dodatków do „Hana Solo”. W tekście nawiązanie pozostało, w filmie trzeba znać język wookiech, by je usłyszeć.



Jon Kasdan wyznał, że nie wszystko w filmie poszło tak jak się spodziewał. Choćby kwestia Val. Od początku ta postać miała zginąć. Beckett miał ponieść dotkliwą stratę i musiał zaufać żółtodziobom – Hanowi i Chewbacce, a jednocześnie robiło się miejsce dla Qi’ry, Landa i L3 w ekipie. Tyle, że Val była pisana zanim zatrudniono Thandie Newton. To tak dobra aktorka, że młody Kasdan bardzo żałuje, iż tak szybko znika z ekranu. Chciałoby się jej zobaczyć więcej.

Phoebe Waller-Bridge twierdzi, że teraz, gdy ogląda się klasyczną trylogię i gdy widzimy, że „Sokół Millenium” się psuje, to w tle gdzieś tam jest L3 i jej kaprysy. A może to raczej „Sokół MilL3nnium”?

Sam Witwer swój angaż do roli głosu Maula określił jednym stwierdzeniem – „szok i niedowierzanie”. Aktor twierdzi, że fani przez lata pytali go o możliwość pojawienia się Dartha Maula w filmie i tego, by to Witwer, a nie Peter Serafinowicz podkładał pod niego głos. Pytali też o możliwy powrót „Wojen klonów”. Sam jedynie się uśmiechał, zbywając ich, jednocześnie nie chcąc zachwiać w najmniejszym stopniu ich entuzjazmu. Wiedział jednak jak ten biznes działa, fani jego zdaniem nie. Ale teraz w to wątpi. Może to właśnie fani wiedzą jak to działa? Zwłaszcza, że ostatecznie podkłada głos Rayowi Parkowi.



Witwer wspomina, że Ray Park jest dla niego bardzo ważny. Zanim Sam został jeszcze aktorem (głównie głosowym), jakieś 20 lat temu, to właśnie Ray był pierwszym celebrytą ze Starwarsówka, którego Witwer spotkał w swoim życiu. To było coś. Teraz, razem tworzą jedną postać.

Sam skomentował także „Hana Solo”. Jego zdaniem, przy kolejnym oglądaniu, okazuje się, iż jest to film o Qi’rze. Ona rzuca Hana, bo wie, iż ten pójdzie za nią aż po krańce piekła, zrobi wszystko by ją chronić. Ona musi go ochronić przed nim samym i całym tym złem. Steruje nim i stara się uratować jego duszę, pchając go ku właściwym wyborom.
KOMENTARZE (15)

Han Solo

Ciekawostki z „Hana Solo”

2018-09-14 20:24:37 twitter

W ramach świętowania premiery w USA „Hana Solo” w wersji cyfrowej Jon Kasdan zamieścił na swoim twitterze listę ciekawostek z filmu. Możemy się z nich dowiedzieć m.in. tego z jakich książek i filmów czerpali inspirację scenarzyści wymyślając konkretne sceny. Wszystkie ciekawostki znajdziecie poniżej.


KOMENTARZE (4)

Han Solo

Skasowana scena z „Hana Solo”

2018-09-12 21:57:30

Premiera „Hana Solo” Rona Howarda w wersji cyfrowej w USA już za dwa dni. Na razie zaczyna się promocja. „Entertainment weekly” opublikowało jedną z wyciętych scen. Dokładnie tę na Caridzie, gdzie Han staje przed trybunałem i zostaje zesłany na Mimban. Dodatkowo na profilu Disneya pojawił się również jeden z dokumentów.




KOMENTARZE (19)

Han Solo

Nowe materiały promocyjne „Hana Solo”

2018-09-08 10:29:08

W ramach kampanii reklamowej związanej ze zbliżającą się premierą „Hana Solo” na DVD/BD w sieci zamieszczono nowe filmiki na których możemy jeszcze raz się przyjrzeć dwóm scenom z ostatniego spin-offa. Pierwszy dotyczy napadu na pociąg, a drugi rozmowy z Darthem Maulem.





Magazyn Forbes opublikował również zdjęcie promocyjne Dartha Maula na którym możemy dokładniej się przyjrzeć jak wyglądają jego metalowe nogi.



Przypomnijmy film trafi do sprzedaży na DVD/BD w naszym kraju 26. września. Szczegółowe informacje na temat wydanie znajdziecie w tym miejscu.
KOMENTARZE (17)

Han Solo

O napadzie na conveyex

2018-09-05 21:03:03 oficjalna

Kolejny wpis z oficjalnej dotyczący „Hana Solo”, w którym James Clyne, kierownik działu projektów filmu zdradza nam kulisy swojej pracy. Czasem, szukając inspiracji, trzeba robić rzeczy niecodzienne. Clyne musiał użyć wirtualnych gogli i zeskoczyć z rozpędzonego modelu pociągu. To jedna z wielu rzeczy, która posłużyła jako element pracy w tworzeniu sekwencji z napadem na pociąg conveyex.



Wirtualna rzeczywistość rozwiązała tu pewne kwestie. Clyne i reszta ekipy tworzącej zastanawiała się, czy odległość między wagonami, między którymi skaczą bohaterowie jest właściwa. Clyne przetestował to właśnie zakładając gogle i skacząc samodzielnie. Lucasfilm ma technologię, która pozwala oglądać wirtualne modele. Oglądają je z różnych stron i tym samym mogą je poprawiać. Praca i zabawa jednocześnie.

Zazwyczaj ta technologia pozwala na chodzenie po biurze, tym razem musieli biegać i wskakiwać. Miał asystenta pilnującego, by James nie wbiegł w ścianę czy nie wywrócił się o kable. A i tak niewiele brakowało, a faktycznie wskoczyłby w ścianę. Niemniej jednak się udało, a Clyne mógł powiedzieć, że ja, normalny człowiek, przeskoczyłem przez taką odległość. Zatem w filmie jest to wystarczające.



Gdy już znali odległości, zostało inne zadanie, zaprojektować imperialny pociąg. Wiedzieli jak wygląda imperialny niszczyciel czy maszyna krocząca, ale pociąg to zupełnie nowe wyzwanie. Tu znów inspiracją były klasyczne westerny, przede wszystkim „Butch Cassidy i Sundance Kid”.

Clyne, którego dziadek był inżynierem, miał pewien pomysł na pociąg. Chciał, by wagony znajdowały się po obu stronach torów. Poza tym, że wygląda to interesująco, pozwala też na balansowanie w trakcie zakrętów.

Początkowo chcieli, by tory były laserową wiązką. Ale z czasem uznali, że lepsze jest coś bardziej namacalnego. Także z powodów scenariuszowych. Dalej musieli też mocno wejść w szczegóły, odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego pociąg jeździ w górach, albo jak powinien się zachować. W przypadku sagi to zupełnie nowy świat. Starali się z jednej strony uprościć ideę pociągu do takiej, realnej, niezbyt wymyślnej.



Musieli też zbadać jak działają prawdziwe pociągi. Przyglądali się londyńskiemu metru, ale też sięgnęli do historii, przede wszystkim niemieckich wagonów z lat 30. i 40. poprzedniego wieku. One były wielkie, ciężkie, przypominały fortecę, to było coś inspirującego.

Rob Bredow, szef ekipy efektów specjalnych i prezes ILM, nakręcił film w londyńskim metrze. Bardzo dokładnie studiowali to jak pociągi tam jeżdżą, wjeżdżają na stację, hamują czy zakręcają. Dla nich ważne było pytanie, na ile lepiej wykorzystać aktora na planie, a na ile kaskadera na prawdziwym pociągu.

Bardzo ważne było także ustawienie kamery. Ta musi w takim przypadku być gdzieś zawieszona. Albo na samym pociągu, albo w helikopterze. Trzeba też znaleźć równowagę między ukazywaniem całego pociągu, a zbliżeń aktorów. Tu dużą inspiracją były film „Gorączka” i „Złodziej” Micheala Manna czy „Kierowca” Waltera Hilla. Kino lat 70. odegrało tu bardzo ważną rolę. Tam bardzo umiejętnie łączono klasyczne efekty i realizm.



Jeśli chodzi o haulera, to Clyne twierdzi, że to nie wizualnie nic szczególnie pięknego. To taki latający żuraw, trochę inspirowany szwajcarskim scyzorykiem, który ma wiele funkcji. Normalnie statki nie mają otwartych przestrzeni, w kosmosie to nie jest potrzebne. Tym razem, choć nie było tego w scenariuszu, Clyne dodał to. Uznali, że to będzie dobre miejsce na pierwszą poważną rozmowę Hana i Chewbaccy.

Mieli prawie 70 różnych wersji. Inspirację były różne, od przypadkowych obrazków w sieci, po Ralpha McQuarriego, a nawet Mary Shelly i jej „Frankensteina”. Głównie chodziło u ramiona haulera.

Na koniec jeszcze została Enfys Nest i jej gang. Dla Clyne’a miała to być odpowiedź na Easy Rider i znów lata 70., kult gangów motocyklowych czy Harleya Davidsona. Początkowo w scenariuszu była to tylko grupa statków, nic więcej. Clyne zadał sobie pytanie, czy na pewno to muszą być statki kosmiczne, a może coś innego?



W przypadku Enfys korzystali z różnych plemiennych inspiracji, widocznych tak w jej kostiumie, jak i jej speederze. Ona jest młoda, zaangażowana, a w tym wieku to robi dużą różnicę. Chcieli też by jej speeder-bike miał duże silniki, by wyglądał na szybki. Reszta gangu jest pewnym uproszczeniem tych pomysłów. Ale to Enfys musi się rzucać w oko, ona jest tu szefem.

Clyne twierdzi, że nie wszystko zostało przez nich wymyślone. Sceneria Vandora to przede wszystkim włoskie Dolomity, kręcone z helikoptera.
KOMENTARZE (7)
Loading..