TWÓJ KOKPIT
0

Muzyka

Musical Journey - pierwsze reakcje

2009-04-20 10:11:25 StarWars.com

Jak już pisaliśmy ostatnio w poprzedni piątek w londyńskim O2 odbyła się premiera niezwykłego multimedialnego koncertu pod tytułem Star Wars A Musical Journey. Oba koncerty okazały się sporym sukcesem - sprzedały się wszystkie bilety, poza tym wydarzenie muzyczne spotkało się też z dosyć pozytywnymi recenzjami. Dość powściągliwy w pochwałach dziennik The Independent pisze o tym wydarzeniu, że "w odróżnieniu od wielu innych prób [zarobienia na Gwiezdnych Wojnach], ta jest bardzo przyjemna." Z kolei publicysta z tygodnika Guardian podkreślał swą niechęć do prequeli, ale w recenzji udało mu się też pochwalić poziom widowiska i jakość muzyki zagranej przez Royal Philharmonic Orchestra pod kierownictwem belgijskiego dyrygenta Dirka Brosse. Nawet wśród opinii fanów pojawiały się nieliczne słowa krytyki, przede wszystkim z uwagi na duże podobieństwo do płyty DVD o tym samym tytule, która dołączana była do płyty z muzyką z "Zemsty Sithów".

Samo przedstawienie, podzielone na dwie części, trwało dwie godziny. Historia sagi opowiedziana została chronologicznie, ale już montaż filmowy przewijający się na gigantycznym ekranie LED był mieszanką wszystkich filmów, a na koniec zaprezentowano też zdjęcia gdy Lucas i Williams wspólnie pracują nad muzyką z Gwiezdnych Wojen. W wielu opiniach często podkreślano dobrą pracę Anthonyego Danielsa, który otrzymał świetnie napisany scenariusz z odpowiednią ilością informacji, ale i humoru: w pewnym momencie żartobliwie opowiada o C-3PO jako o "rękodziele inżynierii i wspaniałym droidzie". Co ciekawe próby przed londyńską premierą odbywały się w jednym z budynków studia Elstree, czyli dokładnie tam gdzie przed ponad trzydziestoma laty kręcono Gwiezdne wojny, obecnie nosi ono imię George'a Lucasa.

Na widowni było mnóstwo fanów: również tych poprzebieranych w stroje, w tym fani z 501. Legionu, zaś wśród gwiazd wypatrzono Simona Pegga. Co ciekawe podczas drugiego koncertu na widowni niespodziewanie pojawił się sam George Lucas, jednak obecnie nie znamy jego opinii odnośnie przedstawienia.

Jednak to nie koniec. Cały show został zapakowany na ciężarówki i już niedługo wyjedzie do miast Europy, jednak wciąż nie wiadomo do których konkretnie. Podróż dopiero się rozpoczęła.
KOMENTARZE (20)

Muzyka

C-3PO poprowadzi muzyczną podróż

2009-04-07 19:43:18 StarWars.com

Pisaliśmy już o widowisku muzycznym "Star Wars: A Musical Journey": tutaj znajduje się dłuższa zapowiedź, a tutaj zwiastun tego wydarzenia. Jak już zapewne wiecie nie będzie to klasyczny musical, ale muzyczno-wizualna prezentacja najważniejszych kompozycji Johna Williamsa napisanych na potrzeby Gwiezdnych Wojen. Dla widzów zagra 84-osobowa orkiestra, zaśpiewa 40-osobowy chór, zaś w tle za orkiestrą na gigantycznym monitorze wyświetlane będą sceny z filmów specjalnie dopasowane do muzyki przez Lucasfilm.

Niedawno okazało się, że narratorem tego przedstawienia będzie sam Anthony Daniels. Jak sam mówi: "jestem bardzo podekscytowany, że zostałem poproszony o opowiedzenie tej historii dla tak dużej publiczności. Lata temu C-3PO dyrygował Londyńską Orkiestrą Symfoniczną w Albert Hall. Najbardziej ekscytująca noc w jego życiu...w moim też. Teraz to moja kolej stanąć największej scenie Europy w O2. Tym razem nie będę nosił złota, ale i tak duch Threepio będzie ze mną."

Multimedialne przedstawienie będzie pozwalało również zapoznać się wystawą zawierającą różne niezwykłe eksponaty związane z produkcją sześciu filmów, nie zabraknie: rekwizytów, strojów, szkiców, będą również takie przedmioty, które nigdy dotąd nie opuściły archiwów Lucasfilm. Między innymi pełne kostiumy Mistrzów Jedi Kita Fisto, oraz Plo Koona, czy oryginalne partytury z Epizodu I napisane przez John Williamsa.

Premiera przedstawienia to najbliższy piątek: 10 kwietnia, drugi seans będzie 11 kwietnia. Bilety można wciąż zamawiać w tym miejscu, ceny wahają się od 30 do 100 funtów. Potem przedstawienie ma ruszyć w trasę po Europie, jednak niestety wciąż nie znamy konkretnych miejsc, ani dat. W przyszłym roku widowisko ma być pokazywane w USA.
KOMENTARZE (16)
Loading..