TWÓJ KOKPIT
0

Anakin Skywalker :: Komiksy

Tytuł oryginału: Star Wars Episode I: Anakin Skywalker
Scenariusz: Timothy Truman
Rysunki: George Freeman, Steve Crespo
Wydanie USA: Dark Horse Comics 1999
Wydanie PL: Egmont 1999 w Gwiezdne Wojny: Komiks 2/99
Cena: 4,90 PLN (cały Gwiezdne Wojny: Komiks 2/99)
Tłumaczył: Michał Studniarek
Stron: 22


Ta komiksowa opowieść o chłopcu z planety Tatooine, rozwijająca niektóre wątki filmu "Gwiezdne Wojny: Część I - Mroczne widmo" powinna pobudzić wasze apetyty, jeszcze zanim wybierzecie się do kina. Pewnego dnia w sklepie, gdzie pracuje Anakin pojawiają się goście...

Recenzja Jaro:

"Anakin Skywalker" to pierwszy z czterech komiksów opowiadających o nieznanych przygodach czterech bohaterów z Mrocznego Widma. Ukazał się on również u nas w 2. numerze Gwiezdne Wojny Komiks - co ciekawe, z poślizgiem zaledwie trzech miesięcy w stosunku do oryginału.

Anakin to... Chryste, co ja tu będę go opisywał, chyba każdy go zna. Powiem tyle, że pewnego razu spotyka na złomowisku Watta pewnego szczura, którego uwalnia z sideł. Owy szczur najpierw pomaga mu znaleźć kondensator do ścigacza, a później część do maszyny Watta. W powieści przewijają się jeszcze Sebulba, Wald, Kitster, Amee, no i oczywiście grupka "cudzoziemców" znana z filmu.

Przeświadczenie, że "Anakin Skywalker" powstał tylko i wyłącznie na fali popularności przed "Mrocznym Widmem" towarzyszy mu przez cały czas. Teraz, długo po premierze trzeciego epizodu można go wreszcie subiektywnie ocenić. Jest on zdecydowanie za długi, Truman wepchnął w niego całą masę zbędnych wątków, jak na przykład Sebulbę. I oczywiście tylko po to, by zapełnić obowiązkowe 22 strony. Głupie jest zakończenie, w którym Anakin spotyka Jedi, Padme, Jar Jara i R2-D2 na zapleczu sklepu Watta, a nie w środku, jak w filmie. Myślę jednak, że tym, którym spodobała się adaptacja Terry'ego Brooksa, może spodobać się również ta historyjka - ze względu na bycie swoistym łącznikiem między pierwszymi rozdziałami tej książki, które rozgrywały się na Tatooine, a tym, co pokazano w filmie. Jednym z takich nawiązań jest mignięcie postaci pilota gawędziarza.

Komiks został narysowany poprawnie, a rzekłbym nawet, że całkiem nieźle. Przeszkadza jednak brak detali, szczególnie na twarzach bohaterów, choć tła również nie mają ich za wiele. Kolory natomiast są zdecydowanie zbyt rozjaśnione i w konsekwencji zupełnie niefilmowe.

W tłumaczeniu Michała Studniarka nie podoba mi się właściwie tylko "Zewnętrzne Rubieże" zamiast "Odległe Rubieże". No dobra, chyba rzeczywiście w galaktyce istnieją "Zewnętrzne Odległe Rubieże" i by się zgadzało, ale z tego co wiem, to Tatooine na nich nie leży, tylko na zwykłych "Odległych Rubieżach". Jest to również pierwszy komiks z linii komiksów tego magazynu, który ma tak beznadziejne logo tytułowe, ale niestety nie ostatnie. Co gorsza, niektóre późniejsze prezentują się jeszcze gorzej!

"Anakin Skywalker" to w żadnym wypadku nie jest obowiązkowa lektura. Dla samej tej historii nie warto przeszukwać Allegro, ale jakby już się dostało w ręce nr 2/99, można bezpiecznie przeczytać. Nie należy się jednak wiele spodziewać!

Ocena końcowa
Ogólna ocena: 5/10
Klimat: 5/10
Rozmowy: 7/10
Opis świata SW: -/10 (jedna planeta)
Opis walk: -/10 (brak)
Kolory: 4/10
Rysunki: 6/10
Papier: 8/10


Recenzja Lorda Sidiousa

„Sądzimy jednak, że poza nieokreślonymi tajnymi zastosowaniami, ten żałosny i przeżarty występkiem świat nie stanowi obiektu zainteresowania Federacji Handlowej.”

Raport porucznika R. Haako dla Federacji Handlowej


Kolejny z serii komiksów opowiadających historię Mrocznego Widma z perspektywy bohaterów. Ale tym razem z filmu w komiksie pochodzi może jedna scena. Wszystko inne bazuje dość mocno na tym, co zostało z „Mrocznego Widma” wyrzucone, co znalazło się np. w książce i jest to przerobione na dość solidną historię, której głównym bohaterem jest Anakin Skywalker.

Komiks rozpoczyna się od opisu świata, planety Tatooine, w którym pojawia się wspomniany na początku recenzji tekst Rune Haako. Dopiero potem spotykamy Anakina, który naprawia swój ścigacz. Do jego skończenia brakuje mu jedynie zasilacza i kondensatora. Jego pracy przygląda się koleżanka – Amee. Młody Skywalker prezentuje się nam jako postać z bardzo dobrym sercem, gdyż nawet szczura pustynnego wyjmuje z pułapki i uwalnia. Szczur ten doprowadza go do kondensatora.

Następnie mamy scenę w sklepiku Watto, gdzie zły handlarz grozi biciem chłopca, ale wysyła go w interesach. Po drodze Anakin spotyka swoich kumpli – Kitstera i Walda, postanawia pomóc starej Jirze, a także porozmawiać z gwiezdnym pilotem, który ratuje ich przed Sebulbą.

Potem jeszcze Anakin coś załatwia, trochę się wałkoni, widzi dziwny statek, śnią mu się anioły, rycerze Jedi i kiedy w końcu słyszy głos Watto, by się łaskawie pojawił, idzie tam i widzi ... Anioła. Znaczy Padmę, Qui-Gona, Jar Jara i R2-D2.

Komiks jest dość przyjemnie narysowany i mimo dość przyziemnej fabuły, wciąga. Głównie dlatego, że zbiera strzępki historii, które dostaliśmy w filmie i książce, a następnie układa z nich pewną logiczną całość.

W sumie jest to raczej bardziej pozycja dla fanów, którzy pasjonują się filmowymi nawiązaniami. Np. tym, że ta stara babcia z TPM to Jira, a tamta dziewczynka to Amee. Pod tym względem komiks jest bardzo fajny, mocno rozjaśnia historię, a czy ją rozbudowuje? Wątpię. Większość rzeczy już gdzieś się znalazła, więc trudno będzie znaleźć tu jakieś nowe smaczki. Dlatego nie uważam tego za pozycję obowiązkową.

Ocena końcowa
Ogólna ocena: 6/10
Klimat: 6/10
Rozmowy: 7/10
Opis świata SW: 4/10
Rysunki: 6/10

OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować
Wszystkie oceny
Średnia: 5,30
Liczba: 20

Użytkownik Ocena Data
Annie Skywalker 10 2007-05-20 11:52:00
Lord Jabba 8 2008-11-16 15:41:52
Crystiano02 7 2016-02-19 21:46:16
Michalomatek 7 2015-07-08 16:28:21
Vergesso 7 2011-03-08 21:56:01
Donmaślanoz14 6 2014-09-17 15:12:52
michalomel 6 2014-04-13 19:05:52
Onoma 6 2014-01-18 13:03:07
rajmund 6 2012-01-12 12:55:28
Mistrz Seller 6 2008-02-02 16:14:34
Lord Sidious 6 2006-05-02 23:17:36
Adakus 5 2018-02-12 20:18:33
GiP 5 2010-07-20 21:15:38
Jaro 5 2006-05-04 14:19:35
Strid 4 2009-11-07 23:09:38
jaroslaw1922 4 2009-07-17 16:46:03
Baca 3 2007-11-26 16:18:21
Draygo 2 2009-01-02 14:30:00
Sith66 2 2007-02-05 13:02:16
Ubi Dub Skubi Dub Kenubi 1 2016-04-01 15:22:38


TAGI: Dark Horse Comics (602) Egmont Polska / Story House Egmont (842) Epizod I: Mroczne widmo (60) George Freeman (1) Michał Studniarek (8) Steve Crespo (5) Timothy Truman (6)

KOMENTARZE (4)

  • Vergesso2011-03-08 21:55:51

    Całkiem przyzwoita historia. Może i wymyślona na potrzeby promocji TPM, jednak do filmu nawiązuje tylko końcówka komiksu - pozostała część to zupełnie osobna historia, ładnie pokazująca życie Anakina na Tatooine. Rysunki są bardzo dobre, a art z małym Anakinem z mieczem świetlnym wyzwalający niewolników jest wzruszający. 7/10

  • Lord Jabba2008-10-11 20:31:21

    Kolejne rozszerzenie TPM i całkiem ciekawe ,dużym plusem są nawiązania do książkowej wersji Epizodu I.

  • Annie Skywalker2007-05-20 11:52:26

    a ja bardzo chciałabym przeczytać ten komiks.

  • Sith662007-02-05 13:01:47

    Te wszystkie komiksy w stylu Anakin Skywalker, Obi-Wan, Qui-Gon są do bani. Żadnej przyjemności podczas czytania.

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..