TWÓJ KOKPIT
0

Facebook :: Newsy

NEWSY (49) TEKSTY (0)

NASTĘPNA >>

„Skywalker. Odrodzenie” na Messengerze

2019-12-15 14:55:51 Facebook

TROS nie daje o sobie zapomnieć i od teraz będziecie mogli myśleć o ostatniej części sagi Skywalkerów nawet podczas pisania wiadomości na telefonie. Od kilku dni użytkownicy Messengera mogą wypróbować kilka starwarsowych nowości.

Po pierwsze, naklejki. Te akurat wychodziły także przy okazji poprzednich filmów.



Po drugie, mamy gwiezdny motyw kolorystyczny. Białe zazwyczaj tło zmienia się na gwiazdy w kosmosie, a dymki czatu na lekko ciemniejszy niż domyślny odcień niebieskiego. Dodatkowo pojawiają się nowe reakcje na wiadomości. Aby zmienić motyw na komputerze, trzeba wejść w konwersację. Po prawej stronie jest opcja „Kolor/Change Theme”, tam trzeba wybrać ikonkę „Star Wars”. Na telefonie wchodzimy w konwersację, klikamy w nazwę grupy, a potem w „Motyw”.



Wreszcie, dodano nowe efekty do czatu wideo. Możemy ustawić sobie błękitne/czerwone światło po obu stronach, zmienić w pilota Ruchu Oporu lub polecieć w nadprzestrzeń.



Niestety wydaje się, że motyw nie działa na wszystkich telefonach. Nie taki znowu stary smartfon autorki newsa odmawia posłuszeństwa, mimo że u krewnych, znajomych i pani w autobusie, która bawiła się kamerą z dzieckiem, wszystko było w porządku. Nie pomogły żadne aktualizacje ani stara informatyczna metoda „włącz i wyłącz”. Takie życie.
KOMENTARZE (14)

Start mediów społecznościowych Disney+

2019-08-19 18:15:54 Różne



Wraz z dzisiejszym dniem rozpoczął się najważniejszy dla fanów Sagi tydzień sierpnia - tydzień D23. Choć właściwa impreza zaczyna się tak naprawdę w piątek (wyczekujcie stosownej rozpiski z polskimi godzinami), to już zaczynają docierać do nas pierwsze wieści.

Od dzisiaj można bowiem dodać Disney+ do swoim lubianych/obserwowanych stron na Facebooku, Twitterze i Instagramie. Zwłaszcza na tym drugim ktoś nieźle się dziś bawił. Do tego mamy krótką reklamę.



Jest jeszcze mała aktualizacja dotycząca newsów sprzed ponad tygodnia. Jak się okazuje, faktycznie w dniu premiery wystartują dwie inne wersje międzynarodowe. Będą to Kanada i Holandia 12 listopada, ale na kolejne nie przyjdzie długo czekać, bo 19 usługą będą mogli się pocieszyć mieszkańcy Australii i Nowej Zelandii.

Podano również ceny w lokalnych walutach. Jako że Holandia jest najbliżej nas, ta nas najbardziej interesuje. O ile w Stanach miesiąc subskrypcji będzie kosztował 6,99 dolarów, u Holendrów będzie to również 6,99, ale euro. Za roczną trzeba będzie zapłacić 69,99 (czyli dwa miesiące gratis). Miejmy nadzieję, że gdy Disney+ zawita w Polsce, cena zostanie odpowiednio dostosowana do naszego rynku.

Gdzie zatem pooglądamy produkcje Disneya? Będzie je można zasubskrybować poprzez Apple'a, Google, Android TV, Playstation 4, Xbox One oraz Roku (to urządzenie podłączane do telewizora, na którym możemy połączyć różne usługi streamingowe).

Więcej informacji technicznych i tych dotyczących zawartości poznamy podczas piątkowego panelu.
KOMENTARZE (6)

Starwarsowe "naklejki" dla Messengera

2015-12-09 22:48:10 Facebook

Wszystkie osoby, które posiadają konto w serwisie społecznościowym Facebook ucieszy (albo nie też nie) fakt, że od dziś mogą urozmaicać swoje rozmowy ze znajomymi przy pomocy "naklejek", czyli obrazków tematycznych z bogatej biblioteki społecznościowego komunikatora jakim jest Messenger. Zestaw z Gwiezdnych Wojen jest do pobrania za darmo, i sądząc po wyglądzie poszczególnych postaci, narysowane zostały prawdopodobnie przez Katie Cook.

Aby zobaczyć wszystkie "naklejki" wystarczy kliknąć w poniższe grafiki.



KOMENTARZE (2)

Polscy fani chcą nowych książek Star Wars w Polsce

2015-09-05 17:14:36 Facebook

Pod koniec czerwca informowaliśmy o tym, że wydawnictwo Amber kończy swoją wieloletnią przygodę z wydawaniem książek Star Wars w naszym kraju. Jak na razie na półkach w księgarniach możemy znaleźć przede wszystkim książki skierowane dla młodszych odbiorców, które w większości nawiązują do serialu animowanego "Rebelianci". Wśród wydawnictw odpowiedzialnych za te tytuły mamy Egmont, Ameet a ostatnio do tego grona dołączyła Zielona Sowa.

Jednak wciąż nie wiadomo co z takimi tytułami jak Tarkin czy Aftermath, które są skierowane do starszego czytelnika. Jak na razie nic nie wiadomo na temat tego, które wydawnictwo zacznie wydawać pozycje książkowe z Nowego Kanonu. Dlatego polscy fani postanowili, tak jak w przypadku przesunięcia premiery Epizodu VII, zorganizować akcję, która ma na celu "znalezienie" nowego polskiego wydawcy dla książek z uniwersum Gwiezdnych Wojen.

Wszystkich zainteresowanych odsyłamy do wydarzenia na Facebooku a osobom zaangażowanym w tę akcję życzymy sukcesu znalezienia nowego wydawcy!


Wydarzenie na Facebooku

KOMENTARZE (29)

O zwiastunach słów kilka

2014-12-08 17:22:31

Zwiastun zajawkowy to wciąż temat numer jeden w mediach, przynajmniej z tych dotyczących „Gwiezdnych Wojen”. „Przebudzeniu Mocy” na rok przed premierą udało się dotrzeć do ludzi, nie tylko fanów. Szykuje się najbardziej oczekiwana premiera dekady, ale i ogromna odpowiedzialność, no i jeszcze większe oczekiwania. Pojawia się mnóstwo memów, parodii i innych dzieł fanów, których ten fragment filmu w jakiś sposób żywo poruszył. Pomijając sam fakt, że zwiastun pobił w Internecie rekord oglądalności (wcześniej należący do zwiastuna nowych „Avengersów”), to szturmem zajął też się Facebookiem. Na portalu społecznościowym zwiastun zajawkowy został opublikowany przez 8,4 milionów unikalnych użytkowników, a 16,7 miliona użytkowników polubiło go lub weszło w inną interakcję w ciągu pierwszych 72 godzin od premiery. Obecnie jest to na razie najszybciej (w krótkim czasie) najczęściej wyświetlany zwiastun i został już wyświetlony 100 milionów razy!

Ale nadal nie wszyscy go widzieli. Jedną z osób, która jeszcze nie miała okazji zobaczyć zwiastuna jest… George Lucas. Tłumaczył się tym, że on ogląda zwiastuny w kinie, więc nie miał jeszcze jak i gdzie. Dodał też, że raczej nie interesuje się nowymi filmami. Zwiastun jednak zamierza zobaczyć, jak już będzie kiedyś w kinie.

Teraz czekamy na pełny zwiastun, a media wskazują, że pojawi się on w kinach wraz z premierą „Avengers: Czas Ultrona”. Film wchodzi w Stanach 1 maja 2015, u nas tydzień później, ale światową premierę będzie miał jeszcze w kwietniu. Najważniejsze, że dystrybutorem jest Disney. Pytanie kiedy zwiastun trafi do sieci? Okres jest bardzo zbieżny z Celebration Anaheim, które rozpocznie się 16 kwietnia 2015, a zakończy 19, czyli na trzy dni przed włoską premierą „Avengersów”. Przy szale jaki panuje teraz, zobaczenie zwiastuna na wielkim ekranie może być kuszące nawet dla tych, którzy widzieli go już w domu. Inna sprawa, że być może Disney zdecyduje się na promocję taką o jakiej była mowa przy zwiastunie zajawkowym i będzie zapraszać ludzi do kin tylko na zwiastun. Choć to ostatnie to chyba pobożne życzenia. W każdym razie przy zwiastunie zajawkowym postarano się, by było to wydarzenie. Tak też będzie pewnie i z pełnym. Natomiast na razie jeszcze jest zbyt wcześnie, by dyskutować o tym kiedy pojawi się dokładnie kolejny zwiastun, za wiele może się jeszcze zmienić. Dobrze, że mamy okres w którym można się go spodziewać.



Zwiastun zajawkowy jest także powodem wielu dyskusji i czasem uczestniczą w nich publicznie osoby ze Starwarsówka jak Roger Christian scenograf z „Nowej nadziei” i drugi reżyser „Mrocznego widma” oraz częściowo „Powrotu Jedi”, który zajmował się wykonaniem wielu rekwizytów. Stwierdził, że ten miecz z jelcem to może być jakaś starsza wersja miecza, która wydaje się być niepraktyczna, ale wierzy, że z pewnością twórcy mają jakiś powód, by coś takiego umieszczać w filmie.

Przechodzimy do innych plotek, ale nie spoilerowych. Andy Serkis, który mówił w zwiastunie, podobno ma w filmie zagrać nie jedną, a dwie role. Jedna z nich ma być robiona w technice motion-capture, co akurat nie dziwi. W drugiej prawdopodobnie zobaczymy jego twarz na ekranie. Natomiast sam Serkis przyznał ostatnio, że jest zaskoczony tym jak wspaniale został przyjęty sam zwiastun.

Nie tylko Serkisowi się podobało. Domhnall Gleeson także wyraził swoje podekscytowanie tym, co zobaczył w zwiastunie. Twierdzi, że on zawsze był fanem, choć sagę poznał dopiero przy prequelach no i tym co zobaczył jest bardzo rozadowany.

Ciekawa informacja dotyczy droida „piłeczki”. Otóż okazuje się, że choć wygląda na takiego, nie jest to w pełni CGI. Podobno twórcy R2-D2 z „R2-D2 Builder’s Club” skonstruowali model nowego droida. Czy był wykorzystywany w filmie, czy jedynie jako model dla CGI, tego na razie nie wiadomo.

Oscar Isaac dzięki zwiastunowi zajawkowemu awansował do pierwszej ligi głównych aktorów „Przebudzenia Mocy”. Zresztą akurat ostatnio pojawia się często w mediach i zdarza mu się trochę mówić o Epizodzie VII. Otóż jak przyznał, sam trenował przez jeden dzień na symulatorze zanim zabrał się za granie. Rozmawiał też z Harrisonem Fordem, który udzielał mu rad. Przyznał też, że bardzo podoba mu się to w jaki sposób J.J. Abrams umie połączyć wykorzystanie fizycznych efektów i dekoracji z grafiką komputerową, według aktora jest to bardzo wyważone, a jednocześnie sprawia olbrzymią frajdę na planie. Bo czują jakby byli w „Gwiezdnych Wojnach”. No i bardzo mu się podobało, że widział jak Anthony Daniels zakłada swój strój, podobnie zresztą jak Peter Mayhew. Zdaniem Isaaca film bardziej koncentruje się na postaciach niż na spektakularnych wydarzeniach. Ważne też są emocje. Bronił także Johna Boyegę, jak twierdzi, nie widział co prawda zdjęć, ale obserwował młodego aktora na planie i twierdzi, że jest on bardzo dobry. Na koniec wspomniał o nowym mieczu z jelcem. Jak twierdzi Oscar, on jest bardzo fajny, a gdyby Vader miał taki, to z pewnością nie straciłby ręki.

David Prowse ożywił się po zwiastunie i ponownie powiedział, że nie tylko chciałby zagrać w „Przebudzeniu Mocy”, ale jest nawet zawiedziony tym, że go o to nie poproszono. Choć przyznał, że niedawno zdiagnozowano u niego demencję, więc może i to dobrze, że nie musi grać, bo mógłby mieć problem z zapamiętaniem swoich kwestii dialogowych.

Na koniec jeszcze jedna ciekawostka o zwiastunie zajawkowym. Okazuje się, że ma on wpływ na inne uniwersa. George R.R. Martin, autor „Gry o tron”, który robi wiele rzeczy, ale nie ma czasu pisać „Wichrów zimy”, obejrzał zwiastun. Pod jego wpływem jak twierdzi, wróciły mu soki twórcze i obiecuje, że kolejny tom jego sagi zostanie wydany w przyszłym roku. Stwierdził, że chciałby i jego fani mieli jakąś dobrą wiadomość i poczuli te same emocje jakie teraz mogą czuć fani „Gwiezdnych Wojen”. Cóż, zobaczymy na ile ten zwiastun nakręcił pisarza. Inna sprawa, że tych rewelacji nigdzie nie potwierdził sam autor, który właściwie bloguje o wszystkim, a o zwiastunie nie wspomniał ani słowem.
KOMENTARZE (17)

Konkurs Facebookowy #4 - Zrecenzuj Legendy!

2014-05-11 21:50:04

Tydzień temu obchodziliśmy Dzień Gwiezdnych Wojen, dzisiaj mamy przyjemność zaprosić was do kolejnego konkursu! Tym razem waszym zadaniem będzie, podobnie jak w zeszłym roku, napisać recenzję, jednak tym razem ma to być recenzja jakiegoś naszego "braku".

Poniżej prezentujemy listę naszych przykładowych "braków", które pozycji, które chcielibyśmy, a z różnych przyczyn nie mamy jeszcze zrecenzowanych:

Robot Chicken
Robot Chicken II
Robot Chicken III
Family Guy: Blue Harvest
Family Guy: Something Something Darkside
Family Guy: It's a Trap!
Muppet Show Star Wars
Star Wars Część I Mroczne widmo. Nowy słownik ilustrowany
Star Wars, vol. 1
Legacy II, vol. 2
William Shakespeare’s Star Wars
The Empire Striketh Back
Album z naklejkami Atak klonów
Star Wars Combine
Kultowe Statki i Pojazdy od numeru 30

...i dużo, dużo więcej!

Recenzję konkursową należy przesłać w postaci pliku .rtf lub .doc.

Prace konkursowe należy nadsyłać na adres redakcja@gwiezdne-wojny.pl do dnia 01.06.2014 r. do godziny 23:59.

Sponsorem nagród jest firma Amber, wydawca książek Star Wars w Polsce.


Wszystkie szczegóły znajdziecie w regulaminie.
W razie pytań piszcie do członków redakcji. Piszcie nawet jeśli nie jesteście pewni czy daną rzecz możecie zrecenzować czy też nie!

Serdecznie zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie wszystkich fanów! Powodzenia i miłej zabawy!


KOMENTARZE (5)

Konkurs Facebookowy #3 - Odkryj Legendy!

2014-05-04 18:08:10

Z okazji Dnia Gwiezdnych Wojen Bastion Polskich Fanów Star Wars ma przyjemność zaprosić do wzięcia udziału w konkursie "Odkryj Legendy!". Jak wszyscy wiemy znany nam kanon Gwiezdnych Wojen, czyli książki, komiksy oraz gry zostały odrzucone i stały się pozycjami, które teraz będziemy nazywać "Legends".
Zadanie konkursowe polega na odgadnięciu z jakiej okładki książki bądź też komiksu wydanego w naszym kraju pochodzi dany fragment. Przekonajcie się jak dobrze znacie Legendy!

Odpowiedzi należy nadsyłać na adres redakcja@gwiezdne-wojny.pl do dnia 25.05.2014 r. do godziny 23:59.

Wszystkie szczegóły znajdziecie w regulaminie.
W razie pytań piszcie do członków redakcji.

Sponsorem nagród jest firma Egmont, wydawca komiksów Star Wars w Polsce.



Zagadka 1:


Zagadka 2:


Zagadka 3:


Zagadka 4:


Zagadka 5:


Zagadka 6:


Zagadka 7:


Zagadka 8:


Zagadka 9:


Zagadka 10:


Zagadka 11:


Zagadka 12:


Zagadka 13:


Zagadka 14:


Zagadka 15:


KOMENTARZE (15)

Dzień Gwiezdnych Wojen po polsku

2014-04-19 18:35:54

Coraz większymi krokami zbliża się 4 maja, czyli Dzień Gwiezdnych Wojen. Z tej okazji przygotowaliśmy dla was pewną zabawę, czyli stawarwarsowe wyzwanie. Polega ono na tym aby nagrać krótki filmik, w którym krótko opowiecie o swojej przygodzie z Gwiezdnymi Wojnami oraz o tym w jaki sposób będzie obchodzić Star Wars Day w tym roku.

Poniżej prezentujemy wam mój filmik, w którym w skrócie staram się zapoznać was z naszą zabawą. Wasze gotowe filmy wrzucajcie na Facebooka, Twittera oraz YouTube'a z odpowiednimi hashtagami, czyli #BastionStarWars oraz #MayThe4thBeWithYou. Możecie je także podesłać nam na jeden z naszych profili na Facebooku lub Twitterze.

Na Facebooku zorganizowaliśmy także wydarzenie Dzień Gwiezdnych Wojen po polsku 2014 - MAY THE 4TH BE WITH YOU!. Tam możemy komentować, publikować zdjęcia, wspólnie cieszyć się Star Wars.

Przypominamy także o tym, że na facebookowej stronie Bastionu Polskich Fanów Star Wars istnieje galeria ze zdjęciami Polskich fanów Star Wars. Jeśli ktoś z was chciałby tam trafić, niech podeśle nam swoje zdjęcie na ten adres mailowy: marcin-gora@gwiezdne-wojny.pl.

Oto moje wyzwanie, w którym zapraszam was do zabawy a także wyzywam Redakcję Bastionu.



A czy ty podejmiesz wyzwanie?
KOMENTARZE (15)

Amerykańska premiera 6 sezonu TCW w marcu? - UPDATE

2014-02-13 10:37:01 Różne



Niemiecka premiera pierwszych czterech odcinków z tak zwanego materiału bonusowego "The Clone Wars" nastąpi w tę sobotę, niestety, Lucasfilm nadal uparcie milczy w sprawie epizodów w języku angielskim. Ostatnie wieści ze strony Amerykanów pochodzą sprzed kilku dni, kiedy potwierdzili, że nowych odcinków na pewno nie zobaczymy na Cartoon Network. Przypomnijmy jeszcze słowa Filoniego, który w październiku zapowiedział, że premiera nastąpi na początku 2014 roku; w styczniu powiedział jedynie, że epizody są "w drodze" i to na razie jedyne oficjalne słowo, które mamy.

Teraz czas zatem przejść do sfery plotek: na kanadyjskiej stronie O.Canada.com ukazał się artykuł "Star Wars: The Clone Wars final season to air exclusive on Netflix" - niestety, został on usunięty. Jednak przy pomocy własnej wyszukiwarki strony i Google'a można "odzyskać" z newsa sam początek:

Netflix daje fanom "The Clone Wars" nową nadzieję. Gigant dystrybucji cyfrowej ogłosił we środę, że trzynastoodcinkowy szósty sezon animowanej sagi, nazwany "The Lost Missions", zostanie pokazany ekskluzywnie na Netfliksie w Stanach i Kanadzie, poczynając od piątku, 7 marca. Ogłoszenie jest...

Oczywiście należy podchodzić do wieści z ostrożnością, jednak data ta wydaje się sensowna, zważywszy na fakt, że w przyszłym miesiącu minie rok od ogłoszenia zakończenia prac nad serialem. Dodatkowo, 8 marca to ostatni dzień wyświetlania bonusa w Niemczech. Inną wskazówką, że coś się dzieje, może być wznowiona aktywność na Facebooku "The Clone Wars". Strona praktycznie nie była aktualizowana w miesiącach letnich, później sporadycznie, ale od początku lutego znów pojawiają się na niej posty z pracami koncepcyjnymi. Przypomnijmy jednak, że taka sytuacja nie byłaby do końca korzystna dla większości mieszkańców Europy, bo prócz Wielkiej Brytanii i krajów skandynawskich, Netflix jest niedostępny dla mieszkańców naszego kontynentu; być może premiera w tych krajach nastąpi w telewizji, tak jak w Niemczech. Miejmy nadzieję, że Lucasfilm nie będzie trzymał fanów długo w niepewności.

UPDATE

Rzeczywiście nie trzeba było długo czekać - na Oficjalnej potwierdzono powyższą wiadomość - 6 sezon "The Clone Wars" zobaczymy 7 marca na Netfliksie. Prócz 13 odcinków pod wspólnym tytułem "The Lost Missions" w internetowej wypożyczalni dostępne będą pozostałe sezony, film kinowy oraz wersje reżyserskie odcinków, które nie były pokazywane w telewizji. Wszystko to jest częścią umowy, którą Disney podpisał z Netfliksem i będą na nim dostępne również filmy oraz seriale związane z Marvelem, od Pixara i innych - wszystko to zacznie się w 2016 roku. Na USA Today pokazano dodatkowo nowy klip z odcinków o mistrzu Yodzie, który możecie zobaczyć poniżej.



Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (55)

Reklama 6 sezonu "The Clone Wars" - UPDATE

2014-02-09 20:13:37 YouTube

Jak już pisaliśmy, wczoraj na niemieckiej stacji Super RTL pokazano reklamę czterech odcinków sezonu szóstego/materiałów bonusowych "The Clone Wars". Zostaną one wyemitowane w najbliższą sobotę, a sama reklama już trafiła do sieci, zatem zapraszamy do oglądania.

Stacja emituje zapowiedzi nowych odcinków co tydzień, lecz same bloki reklamowe są na niej wyświetlane w dość nietypowy sposób: reklamy zazwyczaj nie rozdzielają poszczególnych programów, lecz są pokazywane w dowolnych momentach, nawet kilka minut po rozpoczęciu odcinka - poniższy zwiastun wyświetlono nie bezpośrednio po ostatnim epizodzie piątego sezonu, lecz po około dziesięciu minutach trwania programu "Alles Atze". Jeśli więc ktoś chciałby zobaczyć nową reklamę w przyszłym tygodniu, to powinien mieć to na uwadze.



UPDATE - 10.02.14.

Na Facebooku TCW bei Super RTL umieszczono zwiastun w wysokiej jakości, natomiast jeden z użytkowników YouTube'a zamieścił filmik z angielskimi podpisami (należy kliknąć ikonkę "napisy" w prawym dolnym rogu filmu).

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (18)

Lubisz StarForce?

2014-01-16 21:26:31 facebook



Facebook to obecnie najpopularniejszy portal społecznościowy i większość z fanów z niego korzysta. Między innymi po to by być kontakcie ze znajomymi z całego świata. W tym z tymi poznanymi na konwentach, konkretnie związanych z tematyką Star Wars jak Celebration, Tatooine, czy StarForce.
To właśnie ta ostatnia impreza jest tematem tego newsa. Otóż postał oficjalny profil, gdzie na bieżąco będą pojawiać się informacje o tym w jakim stanie są przygotowania do kolejnych edycji StarForce.
W ten sposób warto zakomunikować, że kolejna edycja została już zapowiedziana, z planowanym terminem wrześniowym. W ten sposób powrócimy do tradycyjnej, wakacyjnej daty. Przypomnijmy, że w 2013 StarForce przypadł na 30 listopada. Pomimo tego impreza była jak najbardziej udana, o czym możecie się przekoać w relacji.

Przypomnijmy, że StarForce to największy polski zlot fanów Star Wars i jako jedyna taka impreza ma pozwolenie na wykorzystywanie znaków towarowych LucasFilm.

StarForce Zlot Miłośników Gwiezdnych Wojen

KOMENTARZE (3)

Plotki o "The Clone Wars" #39

2014-01-11 09:24:56 Różne

Jak pamiętamy, "The Clone Wars" miało powrócić na początku 2014 roku. Początek 2014 już za nami, a żadnej oficjalnej informacji o premierze nowych odcinków jeszcze nie ma, ale powoli zaczyna się coś dziać. Ostatnio dostaliśmy zapowiedź nowego komiksu, który będzie adaptacją jednego z anulowanych aktów: "Darth Maul: Son of Dathomir". W oryginalnej zapowiedzi znalazła się informacja, że będzie on finałem serialu, lecz Dave Filoni wyjaśnił tę sprawę na swoim Facebooku i powiedział o kilku innych sprawach. Najciekawsze fragmenty jego wypowiedzi możecie przeczytać poniżej.

Zanim przejdziemy do detali na temat komiksu o Maulu, to chciałbym wyjaśnić, że ta historia nie jest finałem "The Clone Wars". Widziałem, że w internecie powstało zamieszanie i chcę postawić sprawę jasno. Dodatkowe odcinki serialu są w drodze i jeden akt moim zdaniem szczególnie wyznacza koniec serii. Będziemy dobrze się bawić dyskutując na ten temat w niezbyt odległej przyszłości. (...)

Jak wspominałem w poprzednich wywiadach, stworzenie bogatych i niezwykle złożonych historii dziejących się w okresie wojen klonów wymagało od nas pracy nad około pięćdziesięcioma odcinkami naraz. To jest od ogólnego zarysu, a skończywszy na ostatecznym udźwiękowieniu i animacji. Było kilka historii, które przeszły całkiem sporą część procesu produkcji gdy serial zakończono. Zdaliśmy sobie sprawę, że oznaczać to będzie nieskończenie opowieści o pewnych postaciach, ale ekipy od historii i publikacji z Lucasfilmu zaproponowały mi unikalny sposób na zakończenie historii Maula dla wszystkich, którzy byli wierni serialowi. (...)



Komiksy będą bazowały na czterech skończonych scenariuszach napisanych na potrzeby sezonu szóstego. Owe skrypty powstały po konferencjach z George'em Lucasem. Gdy stopniowo przechodziły dalej w taśmociągu produkcyjnym, to stały się scenariuszami skończonymi, ukończono też wiele projektów. Projekty, które tam zobaczycie, wątki, rozwój postaci - wszystko pochodzi wprost z produkcji telewizyjnej. (...)

Czy to ostatnia historia z Darthem Maulem? Będziecie musieli przeczytać komiksy, aby się dowiedzieć.


W międzyczasie pojawiło się również kilka drobnych plotek, znów za sprawą scenarzysty Brenta Friedmana. W swoich licznych wypowiedziach na Twitterze (tu, tu, tu i tutaj) poruszył między innymi sprawę Asajj Ventress, która miała pojawić się w sezonie szóstym lub siódmym, w dramatycznej historii, jak zresztą powiedziano na Celebration. Brent nie może niestety powiedzieć o czym był otwierający sezon siódmy akt jego autorstwa, bo zbyt wiele by to zdradziło. W materiałach bonusowych powróci (Spoiler):Shaak Ti(Koniec Spoilera), o czym też już informowaliśmy, a Aayla Secura miała małą wspierającą rolę w jedynym z jego epizodów, których już nie zobaczymy.

Scenarzysta odniósł się również do ostatniego wywiadu z Filonim, w którym reżyser wspominał o "ładnym ukazaniu jednego z bohaterów prequeli". Friedman powiedział, że wie o kogo chodzi, a akt z tą postacią rzeczywiście będzie krótki, liczył będzie bowiem tylko dwa odcinki. W grudniu z kolei Brent zapytał kto jedzie na specjalny pokaz nowych epizodów w San Francisco, lecz za późno zdał sobie sprawę, że był on przeznaczony wyłącznie dla twórców i aktorów, a do tego prawdopodobnie tajny. Zresztą, prawdopodobnie właśnie z owego pokazu pochodzi to zdjęcie Sama Witwera, który pisał wcześniej o wylocie do wyżej wymienionego miasta. Na razie zostaje nam więc czekać na oficjalne wieści.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (11)

Gwiezdne Wojny 7 casting trwa

2013-11-11 11:56:08

Przy oficjalnym ogłoszeniu daty premiery na oficjalnej zabrakło jednej informacji, którą podał Disney. Otóż film będzie miał swoją premierę w 3D. To akurat nikogo nie dziwi, tego należało się spodziewać, niestety nie ma informacji czy będzie to film natywny, hybrydowy czy też zwykła konwersja.

Tymczasem J.J. Abrams wypowiedział się w końcu o zmianie scenarzysty. Twierdzi, że stało się to dla nich jasne, że mając określone ramy czasowe oraz rozpoczęty proces produkcji filmu, musieli z Larrym Kasdanem przejąć scenariusz, by dostarczyć film wtedy kiedy ma być, czyli w grudniu 2015. Sam Abrams przyznaje, że praca z Kasdanem i to jeszcze nad „Gwiezdnymi Wojnami” to coś nie do pobicia. Jednocześnie reżyser przyznaje, że praca z Michaelem Arndtem była cudownym doświadczeniem, dodał też, że go ubóstwia i jest jego fanem, a także że ma nadzieję pracować z Michaelem w przyszłości. Według Abramsa, Arndt to jeden z najlepszych scenarzystów na rynku, a praca z nim była niesamowicie pomocna w całym procesie. Arndt obecnie ma także na warsztacie inny film – „A Walk in the Woods”, co może faktycznie potwierdzać wersję o presji czasowej.

Kolejna sprawa to casting, który oficjalnie potwierdził profil Star Wars Insidera. Ale to nic, casting nie tylko odbędzie się w Wielkiej Brytanii, ale swoją szansę na przesłuchaniach dostaną także Amerykanie. Informacje o castingach można znaleźć między innymi na Facebooku, ale tym razem Lucasfilm wprowadziło ograniczenia geograficzne. Wpisy są dostępne tylko w niektórych lokacjach. Swoją drogą zainteresowanie castingami jest ogromne, „The Telegraph” umieścił nawet film ilustrujący jak to wygląda w Wielkiej Brytanii.



O castingu wypowiedział się między innymi Gary Kurtz, który przyznał, że rozumie twórców. Znalezienie idealnych kandydatów do tych ról jest trudne, natomiast tutaj nie szukają osoby, która zagra w jednym filmie, a grupy osób, które wystąpią w co najmniej trzech. Chemia między nimi jest bardzo istotna.

O castingu wypowiedział się też David Prowse, ale bardziej na zasadzie rad. Sugerował on wszystkim kandydatom, by przede wszystkim byli poważni. Miał też radę dla osób z Bristolu i innych części Brytanii ze specyficznym akcentem, aby na castingu pozbyli się tego akcentu, jeśli zależy im na roli.

W sieci natomiast można przeczytać fragment scenariusza, który podobno jest wykorzystywany podczas castingu. Znajduje się on między innymi na stronie FuriousFanboys.com. Mało prawdopodobne by to była jednak finalna wersja, raczej roboczy skrypt, który ma ułatwić znalezienie dobrze grających ze sobą aktorów. Scena rozgrywa się w stodole, resztę możecie przeczytać na własne ryzyko, choć tym razem raczej nie są to spoilery.

Na koniec Saoirse Ronan przyznała, że jest już poza listą, więc nie będzie jej (prawdopodobnie) w „Gwiezdnych Wojnach”. No i ponownie wypłynęła na powierzchnię pogłoska o Nowym Meksyku jako potencjalnej lokacji, jednak nie pojawiła się przy tym żadna nowa informacja. Możliwe, że znów coś zostało odgrzebane.
KOMENTARZE (12)

Materiały zza kulis z „Powrotu Jedi”

2013-11-07 17:28:05 znaleziony Laserdisc

Czasem na Ebayu można znaleźć niewiarygodne rzeczy. Jeden z fanów, kolekcjonerów, wygrał aukcję na LaserDisc z „Powrotem Jedi”. LaserDisc to dysk optyczny, który powstał jeszcze na długo przed DVD (nie mówiąc o Blu-ray), kiedyś jednak wydawano na tym filmy. Staroć jak staroć, ale okazało się, że nie był to zwykły LaserDisc z „Powrotem Jedi”, a wersja promocyjna, która miała pomóc rozpropagować oprogramowanie Lucasfilmu – EditDroida. Znalazło się tam trochę materiałów zza kulis, których nie można znaleźć nigdzie indziej (może poza archiwami Lucasfilmu). Fan nie tylko się ucieszył, ale postanowił się podzielić swoją radością z innymi. Zgrywa filmiki z LaserDiscu i umieszcza je na swoim profilu na Facebooku. Nowości można śledzić tutaj. Na razie Lucasfilm nie zareagował na te działania. Przykładowy filmik poniżej.


KOMENTARZE (2)

Teaserowe zwiastuny klasycznej trylogii

2013-10-24 17:17:27

Od dwóch tygodni oficjalne kanały (facebook, YouTube) umieszczają pierwsze, teaserowe zwiastuny do kolejnych epizodów klasycznej trylogii. Te zwiastuny to oczywiście nic nowego, one od lat były dostępne w Internecie. Niemniej jednak warto do nich wrócić i zobaczyć jak reklamowano wówczas tamte filmy.







Niektórzy zwolennicy spiskowych teorii widzą w tym pewną prawidłowość. Zwiastun „Nowej nadziei” ukazał się 9 października, „Imperium kontratakuje” 16 października, natomiast „Powrotu Jedi” 23 października, czyli dokładnie na tydzień przed pierwszą rocznicą ogłoszenia sequeli. Czyżby Disney coś nam sugerował? To już zobaczymy w przyszłym tygodniu, natomiast na razie warto odświeżyć sobie te klasyczne zwiastuny.
KOMENTARZE (4)

"The Clone Wars" wraca w 2014

2013-10-12 08:40:58 Facebook



Nareszcie, po ponad półrocznym okresie wyczekiwania, dostaliśmy wieści dotyczące premiery szóstego sezonu/materiałów bonusowych "The Clone Wars". Dave Filoni podzielił się tą wiadomością na swoim Facebooku i głosi ona, że nowe odcinki zobaczymy na początku 2014 roku. A oto i co jeszcze ma do powiedzenia reżyser:

Fani "Gwiezdnych Wojen" - mam ekscytujące wieści! Zakończyliśmy produkcję pozostałych odcinków "The Clone Wars" i choć z jednej strony to smutne wieści, z drugiej - dobre. Oznacza to, że nareszcie je zobaczycie. Kiedy dokładnie, tego szczegółu jeszcze nie mogę zdradzić. Mogę potwierdzić, że na początku 2014 roku będziecie oglądać ostatnie odcinki "The Clone Wars", w tym jedną z najtrudniejszych misji mistrza Yody. Więc się przygotujcie. W 2014 mamy dla was TCW i "Rebels", więc animowane "Gwiezdne Wojny" żyją i mają się dobrze. Ufajcie Mocy, moi przyjaciele.

Jak widać, na razie brak konkretów dotyczących tego ile epizodów dostaniemy oraz gdzie je pokażą. Wybranie roku 2014 może wiązać się ze sprawami licencyjnymi - w tym newsie przypominaliśmy, że Cartoon Network ma prawdopodobnie możliwość wyświetlania odcinków do końca bieżącego roku.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (17)
Loading..