TWÓJ KOKPIT
0

Jiang Wen :: Newsy

NEWSY (26) TEKSTY (1)

NASTĘPNA >>

„Łotr 1” jutro w Polsacie

2022-02-19 08:49:17



Jutro, w niedzielę 20 lutego 2022 o 22:20 w telewizji Polsat zobaczymy „Łotra 1”. Film będzie też wyświetlany w Polsat HD.



Historia grupy rebeliantów zjednoczonych w śmiałej wręcz niemożliwej misji polegającej na kradzieży planów imperialnej Gwiazdy Śmierci, najpotężniejszej broni Imperium. Ten kluczowy dla całego uniwersum Gwiezdnych Wojen moment rozpoczyna serię zdarzeń, w których zwykli ludzie dokonują niezwykłych czynów i stają się bohaterami.

„Łotr 1” to pierwszy kinowy spin-off Gwiezdnej Sagi, dziejący się bezpośrednio przed wydarzeniami z „Nowej nadziei”. Reżyserem filmu nominalnie jest Gareth Edwards, acz za finalny produkt bardziej odpowiada Tony Gilroy. Scenarzystami byli: Gary Whitta, Chris Weitz i Tony Gilroy. Film miał wiele problemów na etapie produkcji, ale ostatecznie Gilroyowi udało się go skończyć w terminie. Występują: Felicity Jones, Mads Mikkelsen, Ben Mendelsohn, Diego Luna, Alan Tudyk, Donnie Yen, Jiang Wen, Riz Ahmed, Jimmy Smits, Guy Henry, Genevieve O’Reilly oraz James Earl Jones. Za zdjęcia odpowiada Bradford Young, a muzykę Michael Giacchino.

Za tydzień w Polsacie powtórka „Hana Solo”.
KOMENTARZE (20)

„Łotr 1” dziś w TV Puls

2021-01-25 07:16:25



Dziś, 25 stycznia 2021 o 22:05 w telewizji TV Puls zobaczymy „Łotra 1”. Powtórkę zobaczymy w środę 27 stycznia o 20:00. W obu przypadkach film będzie też wyświetlany w TV Puls HD.



„Łotr 1” to zupełnie nowa, emocjonująca przygoda z uniwersum Gwiezdnych Wojen. Film jest prequelem kultowego filmu George’a Lucasa z 1977 roku. Jyn Erso (Felicity Jones) zostaje uwolniona z więzienia imperialnego przez żołnierzy Rebelii, którzy pragną doprowadzić do upadku Imperium Galaktycznego. Młoda kryminalistka przybywa do bazy Sojuszu Rebeliantów i otrzymuje niezwykle trudne zadanie. Razem ze swoim oddziałem złożonym z nieustraszonych śmiałków, ma wykraść plany budowy Gwiazdy Śmierci – najpotężniejszej broni Imperium. Ten kluczowy dla całego uniwersum Gwiezdnych Wojen moment rozpoczyna serię zdarzeń, w których zwykli ludzie stają się niezwykli, dokonując heroicznych czynów.

„Łotr 1” to pierwszy kinowy spin-off Gwiezdnej Sagi, dziejący się bezpośrednio przed wydarzeniami z „Nowej nadziei”. Reżyserem filmu nominalnie jest Gareth Edwards, acz za finalny produkt bardziej odpowiada Tony Gilroy. Scenarzystami byli: Gary Whitta, Chris Weitz i Tony Gilroy. Film miał wiele problemów na etapie produkcji, ale ostatecznie Gilroyowi udało się go skończyć w terminie. Występują: Felicity Jones, Mads Mikkelsen, Ben Mendelsohn, Diego Luna, Alan Tudyk, Donnie Yen, Jiang Wen, Riz Ahmed, Forest Whitaker, Jimmy Smits, Guy Henry, Alistair Petrie, Genevieve O’Reilly oraz James Earl Jones. Za zdjęcia odpowiada Greig Fraser, a muzykę Michael Giacchino. Za produkcję odpowiadali między innymi: John Knoll, Kathleen Kennedy, Jason McGatlin, Allison Sheamur i Simon Emmanuel.
KOMENTARZE (53)

„Łotr 1” jutro w Polsacie

2020-08-14 07:15:53



Jutro, 15 sierpnia 2020 o 22:00 w telewizji Polsat zobaczymy „Łotra 1”. Powtórkę zobaczymy w niedzielę 16 sierpnia o 9:00, w ramach poranków gwiezdno-wojennych. W obu przypadkach film będzie też wyświetlany w Polsat HD.



Historia grupy rebeliantów zjednoczonych w śmiałej wręcz niemożliwej misji polegającej na kradzieży planów imperialnej Gwiazdy Śmierci, najpotężniejszej broni Imperium. Ten kluczowy dla całego uniwersum Gwiezdnych Wojen moment rozpoczyna serię zdarzeń, w których zwykli ludzie dokonują niezwykłych czynów i stają się bohaterami.

„Łotr 1” to pierwszy kinowy spin-off Gwiezdnej Sagi, dziejący się bezpośrednio przed wydarzeniami z „Nowej nadziei”. Reżyserem filmu nominalnie jest Gareth Edwards, acz za finalny produkt bardziej odpowiada Tony Gilroy. Scenarzystami byli: Gary Whitta, Chris Weitz i Tony Gilroy. Film miał wiele problemów na etapie produkcji, ale ostatecznie Gilroyowi udało się go skończyć w terminie. Występują: Felicity Jones, Mads Mikkelsen, Ben Mendelsohn, Diego Luna, Alan Tudyk, Donnie Yen, Jiang Wen, Riz Ahmed, Jimmy Smits, Guy Henry, Genevieve O’Reilly oraz James Earl Jones. Za zdjęcia odpowiada Bradford Young, a muzykę Michael Giacchino.

Za tydzień w Polsacie „Ostatni Jedi”.
KOMENTARZE (21)

„Łotr 1” dziś w Polsacie

2019-12-13 17:17:51



Dziś, 13 grudnia 2019 o 20:05 w telewizji Polsat zobaczymy „Łotra 1”. Oczywiście film można też zobaczyć w Polsat HD w tym samym czasie. Powtórkę zobaczymy w niedzielę 15 grudnia o 14:50.



Historia grupy rebeliantów zjednoczonych w śmiałej wręcz niemożliwej misji polegającej na kradzieży planów imperialnej Gwiazdy Śmierci, najpotężniejszej broni Imperium. Ten kluczowy dla całego uniwersum Gwiezdnych Wojen moment rozpoczyna serię zdarzeń, w których zwykli ludzie dokonują niezwykłych czynów i stają się bohaterami.

„Łotr 1” to pierwszy kinowy spin-off Gwiezdnej Sagi, dziejący się bezpośrednio przed wydarzeniami z „Nowej nadziei”. Reżyserem filmu nominalnie jest Gareth Edwards, acz za finalny produkt bardziej odpowiada Tony Gilroy. Scenarzystami byli: Gary Whitta, Chris Weitz i Tony Gilroy. Film miał wiele problemów na etapie produkcji, ale ostatecznie Gilroyowi udało się go skończyć w terminie. Występują: Felicity Jones, Mads Mikkelsen, Ben Mendelsohn, Diego Luna, Alan Tudyk, Donnie Yen, Jiang Wen, Riz Ahmed, Jimmy Smits, Guy Henry, Genevieve O’Reilly oraz James Earl Jones. Za zdjęcia odpowiada Bradford Young, a muzykę Michael Giacchino.

Za tydzień w Polsacie „Ostatni Jedi”, a w TVN „Przebudzenie Mocy”.
KOMENTARZE (15)

„Łotr 1” jutro w Polsacie

2018-09-09 11:29:22



Już jutro (poniedziałek – 10 września 2018) w telewizji Polsat zobaczymy „Łotra 1”. Oczywiście film można też zobaczyć w Polsat HD w tym samym czasie.



Historia grupy rebeliantów zjednoczonych w śmiałej wręcz niemożliwej misji polegającej na kradzieży planów imperialnej Gwiazdy Śmierci, najpotężniejszej broni Imperium. Ten kluczowy dla całego uniwersum Gwiezdnych Wojen moment rozpoczyna serię zdarzeń, w których zwykli ludzie dokonują niezwykłych czynów i stają się bohaterami.

„Łotr 1” to pierwszy kinowy spin-off Gwiezdnej Sagi, dziejący się bezpośrednio przed wydarzeniami z „Nowej nadziei”. Reżyserem filmu nominalnie jest Gareth Edwards, acz za finalny produkt bardziej odpowiada Tony Gilroy. Scenarzystami byli: Gary Whitta, Chris Weitz i Tony Gilroy. Film miał wiele problemów na etapie produkcji, ale ostatecznie Gilroyowi udało się go skończyć w terminie. Występują: Felicity Jones, Mads Mikkelsen, Ben Mendelsohn, Diego Luna, Alan Tudyk, Donnie Yen, Jiang Wen, Riz Ahmed, Jimmy Smits, Guy Henry, Genevieve O’Reilly oraz James Earl Jones. Za zdjęcia odpowiada Bradford Young, a muzykę Michael Giacchino.
KOMENTARZE (31)

„Łotr 1” jutro w HBO

2017-08-12 07:44:05



HBO przechodzi właśnie do głównego dania, tej edycji gwiezdno-wojennego maratonu. Pierwszy spin-off, premierowo w HBO „Łotr 1”. Zobaczymy go już w niedzielę 13 sierpnia 2017 o 20:10. Kolejne emisje – poniedziałek (14 sierpnia) o 13:55, środę (16 sierpnia) o 20:10, czwartek (17 sierpnia) o 11:50, sobota (19 sierpnia) o 10:55. Znając życie to jeszcze nie koniec. Jednocześnie w tym samym czasie film można oglądać też na HBO HD.

Rebelianci wyciągają z imperialnego więzienia Jyn Erso. Jest ona przekonana, że chcą, z jej pomocą nawiązać kontakt z jej ojcem Galenem Erso, naukowcem na usługach Imperium. Jyn jednak nie utrzymuje z nim kontaktu. Sojuszowi Rebeliantów zaś chodzi o pomoc w dotarciu do bezwzględnego bojownika Sawa Gerrery. Rebelianci obawiają się nowej broni Imperium, Gwiazdy Śmierci. Jyn i jej oddział będą musieli wziąć sprawy w swoje ręce i wykraść plany tej broni… za wszelką cenę.

„Łotr 1” to pierwszy film z cyklu „Gwiezdne Wojny – Historie”, zwanego też czasem Antologiami. To niezależne filmy osadzone w świecie „Star Wars”, choć związane z tym, co już znamy.

Obraz w reżyserii Garetha Edwardsa ukazuje nam wydarzenia tuż przed „Nową nadzieją”. W rolach głównych występują: Felicity Jones, Diego Luna, Ben Mendelsohn, Alan Tudyk, Forest Whitaker, Donnie Yen, Riz Ahmed, Mads Mikkelsen i Jiang Wen oraz Genevieve O'Reilly a także Jimmy Smits. Za muzykę odpowiada: Michael Giacchino.

Zaś klasyczna trylogia wraca na czwartkowe tory.
KOMENTARZE (19)

„Łotr 1” w sierpniu w HBO

2017-07-15 01:02:17



Podobnie jak to miało miejsce w przypadku „Przebudzenia Mocy”, tak i „Łotr 1” trafia do HBO. Po raz pierwszy zostanie wyświetlony w niedzielę 13 sierpnia o 20:10. Jak łatwo zgadnąć, HBO nie raz go powtórzy. Kolejne już zapowiedziane emisje odbędą się:

  • 14 sierpnia (poniedziałek) o 13:55
  • 16 sierpnia (środa) o 20:10
  • 17 sierpnia (czwartek) o 11:50
  • 19 sierpnia (sobota) o 10:55 i 21:10

I to pewnie nie koniec. A co ważniejsze, tym razem oprócz „Łotra 1” zobaczymy także inne filmy z sagi, zaczynając od 27 lipca z „Mrocznym widmem”. Potem co czwartek, koło 20:10 będziemy mogli zobaczyć kolejny Epizod.

„Łotr 1” to pierwszy film z cyklu „Gwiezdne Wojny – Historie”, zwanego też czasem Antologiami. To niezależne filmy osadzone w świecie „Star Wars”, choć związane z tym, co już znamy.

Obraz w reżyserii Garetha Edwardsa ukazuje nam wydarzenia tuż przed „Nową nadzieją”. Samobójczą misję grupy Rebeliantów, którzy starają się wykraść plany Gwiazdy Śmierci. Imperium zaś nie siedzi z założonymi rękoma.

W rolach głównych występują: Felicity Jones, Diego Luna, Ben Mendelsohn, Alan Tudyk, Forest Whitaker, Donnie Yen, Riz Ahmed, Mads Mikkelsen i Jiang Wen. Za muzykę odpowiada: Michael Giacchino.
KOMENTARZE (11)

Co tam słychać w Starwarsówku?

2017-06-30 19:57:42

Zaczynamy od najbardziej popularnych ostatnio nazwisk w Starwarsówku, czyli Phila Lorda i Christophera Millera. Otóż pojawili się oni na giełdzie nazwisk jako reżyserzy filmu „The Flash”. Prawdę mówiąc są tu naturalnymi kandydatami, bo przymierzali się wcześniej do tego projektu, ale zostawili go dla „Gwiezdnych Wojen”. Nie znaleziono reżysera, więc kto wie, wciąż są w grze.

Za to Mark Hamill dorobi się niebawem własnej gwiazdy w hollywoodzkiej galerii sław. Na razie ogłoszono, że dostanie, zobaczymy kiedy fizycznie zostanie postawiona.

Pozostając w tematach sław, gwiazd i tak dalej. Amerykańska Akademia Filmowa zaprosiła do członkostwa ponad 700 osób (774 zaproszenia, ale niektóre osoby są powielone ze względu na kategorię). Wśród zaproszonych pojawiają się osoby ze Starwarsówka: Riz Ahmed, Warwick Davis, Adam Driver, Joel Edgerton, Domhnall Gleeson, Donald Glover, Jiang Wen i Donnie Yen. Teraz będą mogli oddać swój głos w przy najbliższych Oskarach.

Szkolił Hana Solo, a naprawdę był Strażnikiem Teksasu, o ile oczywiście realizacja projektu dojdzie do skutku. Otóż Netflix próbuje doprowadzić do realizacji film „Highwayman” z Kevinem Costnerem i Woodym Harrelsonem. Pierwotnie miał w nim grać zamiast Costnera Liam Neeson, ale to było w 2013. Zresztą prawa wciąż ma Universal, zaś Neftlix próbuje je odkupić. Film opowiada o dwóch emerytowanych, legendarnych Strażnikach Teksasu, którzy zostają powołani do służby, gdy napadami zaczęli się parać słynni Bonnie i Clyde.

To oczywiście nie koniec wieści o Liamie. Po pierwsze ktoś podłoży mu bombę pod samochodem w filmie „Retribution”. Będzie to remake hiszpańskiego dreszczowca „El Desconicodo”. Neeson zagra finansistę, który padnie ofiarą szantażu. Podłożą mu bombę pod samochód i będą domagać się pieniędzy, zaś w samochodzie będzie rodzina Liama.
Jednocześnie Neeson zostanie słynnym detektywem Philipem Marowe’em. Nowy film będzie oparty na powieści Benjamina Blacka „The Black-Eyed Blonde”. Do biura Marlowe’a przychodzi pewna blondynka i prosi o pomoc w odnalezieniu kochanka. W grę zamieszana jednak jest potężna rodzina, która zrobi wszystko by chronić swoje interesy…
Pojawiły się już pierwsze zdjęcia z filmu „The Silent Man”. O obrazie pisaliśmy dwa lata temu, wtedy nosił jeszcze tytuł Felt. Neeson gra tu Marka Felta, znanego lepiej jako „Głębokie Gardło”, czyli zastępcę dyrektora FBI a jednocześnie informatora w trakcie afery Watergate. Film wyreżyserował Peter Landesman. Kiedy pojawi się w kinach dokładnie nie wiadomo.

Coś się rusza w temacie „Księgi dżungli” Andy’ego Serkisa zapowiedzianej na jesień przyszłego roku. Włodarze Warner Bros. mówią, że film będzie mocno się różnił od wersji Disneya, ma być mroczniejszy i bliższy oryginałowi. Serkis nie tylko reżyseruje, ale też zagra rolę Baloo.
Za to być może pojawi się także w nowym „Batmanie”. Przynajmniej współpracę chciałby kontynuować reżyser Matt Reeves z którym Serkis zrobił dwie „Planety małp”. Na razie jednak to tylko niezobowiązująca deklaracja.

Benicio Del Toro ucieknie z więzienia w filmie „Escape at Clinton Correction”. Reżyseruje Ben Stiller. To historia dwóch bandytów, którzy w 2015 uciekli z więzienia. W sprawę też była zamieszana pracownica zakładu karnego (w tej roli Patricia Arquette), która chciała, by zabili jej męża.

Donald Glover, czyli nowy Lando zajmie się „Deadpoolem”, a dokładniej jego animowaną, serialową wersją. Wraz ze swoim bratem Stephenem wyprodukują to dla stacji FXX. Premiera w 2018.

Larua Dern zagra w filmie „JT Leroy”, razem z Kristen Stewart i Dianą Kruger. JT LeRoy to pseudonim pisarski Laury Arbert (Dern), ale na potrzeby mediów rolę autora odgrywała jej szwagierka (Stewart). Scenariusz i reżyseria – Justin Kelly.

Pojawiły się także zdjęcia z nowego filmu Stevena Soderbergha – „Lucky Logan”. Grają tam Adam Driver, Daniel Craig, Katharine Waterson i Channing Tatum. To opowieść o dwóch braciach, którzy chcą wygrać wyścig NASCAR. Wcześniej o filmie pisaliśmy tutaj.

Domhnall Gleeson z kolei zagra Alexandra Alana Milne, czyli twórcę Kubusia Puchatka. Film „Goodbye Christopher Robin” zadebiutuje jesienią. Będzie to opowieść biograficzna, ale koncentrująca się mocno na relacjach ojca i syna. Według plotek (niepotwierdzonych) dorosłego Krzysia miał zagrać Ewan McGregor. Partnerują mu/im Margot Robbie, Kelly McDonald oraz Phoebe Waller-Bridge. Swoją drogą aktorka została niedawno nominowana przez Stowarzyszenie Krytyków Telewizyjnych za rolę w „Fleabag” w kategorii aktorka/aktorki komediowej.

Wiemy, czym zajmie się Ron Howard jak ugasi pożar na planie Hantologii. Nakręci dokument muzyczny o Pavarottim. Przygotowania do prac, w tym dostępy do archiwów są dość mocno zaawansowane. Jednak tu wszystko może się spokojnie przesunąć w czasie.

Za to Joe Johnston, który także był wymieniany w kontekście Hantologii, ma zupełnie inny projekt. „Srebrne krzesło”, czyli kolejna cześć „Narnii”. Niestety jest też zła wiadomość, będzie to reboot ostatniego cyklu, z nowymi aktorami, nowym spojrzeniem i nową wytwórnią – TriStar Pictures.

Forrest Whitaker dołączył do „How It Ends” Davida M. Rosenthala. To postapokaliptyczna historia ukazująca świat po straszliwej katastrofie. Ulice są zapchane uciekinierami, zaś główny bohater stara się odnaleźć rodzinę… Produkcja dla Netflix.

Gwendoline Christie w końcu zostanie księżniczką, ale jednocześnie wojowniczką. W dodatku rosyjską. Zagra ją w filmie Roberta Zemeckisa. Obraz na razie nie ma tytułu, opowiada historię mężczyzny, który upadł na duchu i by się podnieść wykorzystuje artystyczną wyobraźnię, cokolwiek miałoby to znaczyć. W każdym razie w pewnym momencie zakocha się w postaci Christie.

Joel Edgerton jak sam przyznaje chętnie wróciłby do roli wujka Owena, gdyby tylko kręcili ten spin-off o Kenobim. Na razie musi parać się innymi projektami, także reżyserskimi. Jego najnowszy film „Boy Erased” to adaptacja wspomnień Garrada Conleya, chłopaka wychowanego w rodzinie konserwatywnego pastora. Chłopak okazał się być homoseksualistą, więc rodzice wysłali go na przymusowe leczenie. Garrada zagra Lucas Hedges, a jego rodziców Nicole Kidman i Russel Crowe. Joel jest także scenarzystą tego obrazu.
Dodatkowo wystąpi w thrillerze „Gringo”, który reżyseruje jego brat Nash Edgerton. Główną rolę gra David Oyelowo, a w obsadzie zobaczymy też Paris Jackson i Charlize Theron. To historia udziałowca firmy farmaceutycznej, który jadąc do Meksyku pakuje się w takie coś, co zmienia jego punkt widzenia. David zagra także w filmie SF „God Particle”, którego producentem jest J.J. Abrams.

Thandie Newton próbuje swoich sił jako producentka. Będzie to dokument hybrydowy, czyli częściowo zdjęcia, częściowo animacja. „Liyana” opowie historię dziewczynki z Suazi usiłującej uwolnić swoich braci bliźniaków z rąk porywaczy.

Pojawiły się także zdjęcia Daisy Ridley z nowego „Morderstwa w Orient Expresie”, oczywiście pochodzą one ze zwiastuna. Sam film pojawi się w naszych kinach 24 listopada. Dodatkowo jest też zdjęcie Ridley z „Opheli”, czyli kolejnej produkcji opartej na sztukach Szekspira. Tu zdjęcia trwają.





No dobra, wydało się, Simon Pegg odstawi leki na schizofrenię, przynajmniej w filmie „Lost Transmissions”, gdzie zagra producenta muzycznego. Odkryje to jego przyjaciółka, młoda kompozytorka i spróbuje coś z tym zrobić. Scenariusz i reżyseria: Katharine O’Brien.
Natomiast sam Pegg wraz ze swoim partnerem kreatywnym, Nickiem Frostem założyli firmę producencką i zabierają się za komediowy horror – „Slaughterhouse Rulez”.

Riz Ahmed dołączył do obsady filmu „The Sisters Brothers”. Akcja filmu dzieje się w XIX wieku w czasie gorączki złota, bracia Eli i Charlie Sisters dostają zlecenie zabicia wroga ich szefa. W filmie występują także: John C. Reilly, Joaquin Phoenix i Jack Gyllenhaal. Reżyseruje Jaques Audiard, zdjęcia ruszają latem.

Oscar Isaac zagra w filmie „Operation Finalie”, to historia poszukiwania i schwytania zbrodniarza wojennego Adolfa Eichmanna, który ukrył się w Argentynie. Mossad przez lata próbował go wytropić, w końcu udało się. Isaac zagra rolę szefa grupy Mossadu, którym powoduje także osobista zemsta. Naziści zabili mu siostrę i jej dzieci. Reżyseruje Chris Weitz.

Mads Mikkelsen pojedzie na koło podbiegunowe, gdzie będzie walczył o życie. Jego bohater w filmie „Arctic” ledwo przeżyje ciężki wypadek i będzie musiał podjąć trudne decyzje by ocaleć. Szczęśliwie zdjęcia będą kręcone na Islandii (czyli w cieplejszych klimatach). Za kamerą stoi Joe Penna.



Ostatni wpis właściwie powinien trafić do Sprośnych Okruchów, ale akurat to się dzieje naprawdę. Lupita Nyong’o i Rihanna były wspólnie na pokazie mody, zrobiły sobie zdjęcie. Wrzuciły na twitterze, a ktoś je skomentował, że Rihanna wygląda jakby wabiła bogatych mężczyzn, a Lupita na jej przyjaciółkę znającą się na komputerach i razem robią przekręty. Żart, żartem, ale Netfilx postanowił nakręcić na podstawie tego twitta film. Reżyseruje Ava DuVernay, a scenariusz pisze Issy Rae. Obie aktorki zagrają, a na ile film będzie wierny twittowi, zobaczymy. Zdjęcie, które wywołało zamieszanie powyżej.
KOMENTARZE (3)

Zapowiedź polskiego wydania "Łotra 1"

2017-02-23 21:26:09 Galapagos

We wczorajszym newsie pisaliśmy o amerykańskim wydaniu "Łotra 1" na DVD, BR i w innych formatach. Dziś informacja z naszego rodzimego podwórka - firma Galapagos zapowiedziała wydanie filmu w Polsce na 26. kwietnia.

Oto oficjalna treść owej zapowiedzi:

Lucasfilm przedstawia epicką przygodę: "Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie". W czasach wielkiego galaktycznego konfliktu grupa bohaterów pod wodzą zbiegłej buntowniczki Jyn Erso oraz szpiega Rebelii Cassiana Andora, podejmuje się desperackiej misji, by wykraść plany Gwiazdy Śmierci, najpotężniejszej broni Imperium.

Dodatki specjalne w wydaniach Blu-ray 3D™ i Blu-ray™:

• Rewolucyjny pomysł

• Jyn: Rebeliantka

• Cassian: Szpieg

• K-2SO: Droid

• Baze i Chirrut: Strażnicy Oświeconych

• Bodhi i Saw: Pilot i buntownik

• Imperium

• Wizja nadziei: Łotr 1. Gwiezdne wojny: historie

• Księżniczka i gubernator

• Epilog: opowieść trwa


Pojawił się również trailer tego wydania, który przedstawiamy poniżej:







Temat na forum dotyczący filmu.

Temat do recenzowania "Łotra".
KOMENTARZE (34)

„Łotr 1” na blu-ray

2017-02-22 21:37:03 oficjalna

Znamy już szczegóły wydania „Łotra 1” Garetha Edwardsa na DVD, Blu-Ray i innych formatach. W USA film pojawi się 24 marca w wersji Digital HD, natomiast DVD, Blu-ray oraz różne VOD pojawiają się 4 kwietnia.


BD/DVD Combo


DVD


Wśród dodatków zobaczymy zarówno dotychczas niepublikowane wywiady z twórcami i obsadą, ale także dokumenty ukazują głębsze spojrzenie na „Łotra 1” oraz ukrytą zawartość. Lista dodatków poniżej:

  • „A Rogue Idea” – to dokument w którym John Knoll opowie o koncepcie filmu i o tym jak rozpoczynano prace nad samodzielnymi „Gwiezdnymi Wojnami”.
  • „Jyn: The Rebel” - bliższe spojrzenie na Jyn oraz to jak Felicity Jones nadała jej finalny kształt.
  • „Cassian: The Spy” - Diego Luna opowie o swojej postaci.
  • „K-2SO: The Droid” - dokument o rozwoju postaci K-2SO oraz występie Alana Tudyka.
  • „Baze & Chirrut: Guardians of the Whills” - lepsze ukazanie relacji tej pary bohaterów, a także dwóch chińskich aktorów – Jianga Wena i Donniego Yena.
  • „Bodhi & Saw: The Pilot & The Revolutionary” - Forest Whitaker i Riz Ahmed opowiedzą o swoich postaciach.
  • „The Empire” - dokument o nowych i starych szwarccharakterach.
  • „Vision of Hope: The Look of Rogue One” - filmowcy opowiadają o trudnościach w pracy nad rozwojem nowego filmu i o tym jak on się ma do świata klasycznej trylogii.
  • „The Princess & The Governor” - dokument o powrocie dwóch bardzo ważnych postaci na ekran.
  • „Epilogue: The Story Continues” - filmowcy świętują premierę „Łotra 1”, a także spoglądają na przyszłe filmy.
  • „Rogue Connections” - nawiązanie i ukryte fakty, który łączą „Łotra 1” z uniwersum „Gwiezdnych Wojen”



Wersje cyfrowe mogą nie mieć wszystkich dodatków. W USA dodatkowo pojawią się także wersje specjalne w niektórych sieciach. Są to Target, Best Buy i Walmart. Dwie pierwsze w pakiecie będą także oferować wydanie blu-ray 3D. Poza nimi na razie nie ma planów na wydanie 3D. Zapewne pojawi się ono jesienią, prawdopodobnie z komentarzem.

Co ciekawe na tym wydaniu na razie nie zapowiedziano wyciętych scen.


Wydanie dla sieci Target


Wydanie dla sieci Best Buy


Wydanie dla sieci Walmart


Na razie jeszcze nie ma informacji na temat polskiego wydania.
KOMENTARZE (30)

Premiera „Łotra 1” i nasze recenzje

2016-12-14 17:19:06

Ten dzień długo będą pamiętać. Dzień zgładzenia Kenobiego i wkrótce zdławienia Rebelii.

Darth Vader, „Nowa nadzieja”



To już dziś. Bez oficjalnej polskiej premiery, do kin wchodzi „Łotr 1 – Gwiezdne Wojny Historie”. Pierwszy wysokobudżetowy spin-off gwiezdnej sagi. Seanse w większości kin zaczną się między 19 a 20. Nie trzeba czekać do północy. Jutro zaś film będzie normalnie w repertuarze. Od dziś jednak każdy będzie mógł go zobaczyć i samemu ocenić.

Część z nas miała już okazję zobaczyć go rano.

Lord Sidious :
Rick McCallum obiecywał nam, że następna produkcja będzie mroczna, brutalna i intensywna, czyli ogólnie mocna. Ricka już w Lucasfilmie nie ma, w kwestii mroku jeszcze jest duże pole do popisu, ale pozostałe rzeczy w „Łotrze 1” są. To nie jest film dla dzieci, to nie jest film bazujący na nostalgii, ale na pewnych marzeniach fanów i je spełnia w dużo większym stopniu niż się spodziewałem. To zupełnie inne „Gwiezdne Wojny” niż epizody.

Freed :
Jako wieloletni fan Gwiezdnych Wojen mogę z pewnością stwierdzić, iż podoba mi się kierunek, w jakim poszedł pierwszy ze spin-offów. Nie chcę w żaden sposób porównywać go do "Przebudzenia Mocy", gdyż są to dwa bardzo różne filmy jeśli chodzi o klimat i sposób opowiadania historii, jednak z całą pewnością mogę powiedzieć, iż dostaliśmy jeden z najlepszych produktów od czasu premiery "Imperium kontratakuje". "Łotr 1" w całości spełnił moje oczekiwania i z czystym sumieniem mogę polecić go każdemu, kto kiedykolwiek w życiu miał choćby minimalny kontakt z tym uniwersum. Osobiście będę z pewnością jeszcze wielokrotnym gościem kin na seansach tegoż filmu.

ogór :
“Łotr 1” bez wątpienia jest filmem, z którym wiele osób wiązało wielkie nadzieje. O ile Epizod VII spotkał się z mieszanym odbiorem, to i tak większość fanów po seansie wyszła zadowolonych. Film Garetha Edwardsa miał być jednak tym czymś, co wniesie powiew świeżości do filmowego świata Gwiezdnych Wojen. Trzeba przyznać, że twórcom udało się zrobić film tak mocno zakorzeniony w mitologii odległej galaktyki a zarazem tak inny stylistycznie, że z nadzieją czekam na kolejne spin-offy. Edwards i spółka zrobiła film pełny emocji, przygody, wybuchów, humoru.. i oczywiście klimatu, którego tak wielu brakowało po seansie “Przebudzenia Mocy”. Oczywiście są pewne mankamenty czy też rzeczy, które mogą się nie podobać, ale to tylko fragmenty, które nie psują ogólnego odbioru całego filmu.



Całe nasze recenzje przeczytacie tutaj. Niebawem dojdą tam także kolejne. Uwaga zawierają one pewne spoilery.

„Łotr 1” to pierwszy film z cyklu „Gwiezdne Wojny Historie”, zwanego czasem też „Antologiami”. W przeciwieństwie do filmów sagi, nie zaczyna się od żółtych napisów początkowych, nie koncentruje na rodzie Skywalkerów, ale też nie przedstawia części większej historii. To samodzielna opowieść lepiej ukazująca świat „Gwiezdnych Wojen”.

„Łotr 1” opowiada o grupie Rebeliantów, którzy odpowiadają za wykradzenie planów pierwszej Gwiazdy Śmierci. To film, który przedstawia to, o czym czytaliśmy w napisach początkowych „Nowej nadziei”, czyli o pierwszym zwycięstwie Sojuszu Rebeliantów i szpiegach, którym udało się wykraść wiadome plany. Dziś poznamy odpowiedź w jaki sposób tego dokonali i z jakim poświęceniem.

"Łotr 1"
czas trwania: 2 h 13 min

Reżyseria: Gareth Edwards

Produkcja: Kathleen Kennedy, Allison Shearmur , Simon Emanuel, Jason McGatlin, Kiri Hart, John Knoll

Scenariusz: Gary Whita, Chris Weitz, Tony Gilroy na podstawie pomysłu Johna Knolla

Muzyka: Michael Giacchino

Zdjęcia: Greg Fraser

Scenografia: Neil Lamont, Doug Chiang

Kostiumy: David Crossman, Glyn Dillon

Efekty specjalne: Neil Corbould

Dźwięk: Matthew Wood, David Acord

Aktorzy: Felicity Jones, Riz Ahmed, Diego Luna, Alan Tudyk, Ben Mendelsohn, Mads Mikkelsen, Forest Whitaker, Donnie Yen, Jiang Wen, James Earl Jones, Jimmy Smits, Warwick Davies, Genevieve O'Reilly, Alistair Petrie, Stephen Stanton, Ian McElhinney



Zapraszamy po obejrzeniu do komentowania filmu pod newsami lub na forum..
KOMENTARZE (108)

Nowe zdjęcia z planu i banery

2016-11-07 18:15:08

Powoli na światło dzienne wychodzą kolejne łotrostwa, czyli zdjęcia i materiały promocyjne z „Łotra 1”. Dziś mamy zarówno banery:





W sieci pojawia się też wiele zdjęć z produkcji „Łotra 1”. Część z nich pochodzi ze strony Star Wars Aficionado, część zaś z oficjalnych profili. Można tam zobaczyć między innymi Garetha Edwardsa, Felicity Jones, Warwicka Davisa, Jianga Wena czy Madsa Mikkelsena. Są zdjęcia z lokacji na Malediwach jak i z londyńskiej stacji metra Canary Wharf czy Cardington.



Premiera filmu już 15 grudnia.
KOMENTARZE (15)

Obsada „Łotra Jeden”: 姜文 (Jiang Wen)

2016-10-15 05:58:32

Jiang Wen urodził się 5 stycznia 1963 w Tangshan w Chinach. Jest nie tylko scenarzystą i reżyserem, lecz także aktorem. To on wciela się w rolę Baze’a Malbusa w „Łotrze 1”.

Ojciec Jianga Wena, Jiang Hongqi, był weteranem wojny w Korei, a przy czym człowiekiem małomównym i skupionym na literaturze. Matka zaś uczyła gry na pianinie. Wen ma dwoje młodszego rodzeństwa, siostrę i brata. Do dziś jest dość mocno związany ze swoimi rodzicami, ci zazwyczaj spędzają kilka dni na planie na którym pracuje ich syn. Na premierach domaga się dla nich najlepszych miejsc, mają też wpływ na ostateczny kształt jego dzieła. Ojciec nawet pojawił się w małej rólce w filmie „Niech zatańczą kulę” (2010) wyreżyserowanym przez Wena.

W wieku 10 lat jego rodzina przeniosła się do Pekinu. Tam też się kształcił w Centralnej Akademii Dramatycznej, którą skończył w 1984. Od tego roku zaczął występować na scenie, głównie w China Youth Theater, ale też rozpoczął przygodę z filmem. Wystąpił choćby w „Miasteczku Hibiskus” (1986), „Czerwonym sorgo” (1987), czy „Czarnym śniegu” (1990).

Sławę przyniosła mu rola w serialu „A Native of Beijing in New York”. Dzięki niej zaczął być rozpoznawalny w Chinach. Serial z 1992 może nie był sukcesem, ale dzięki niemu Jiang częściej gościł w kinie i otworzyło kolejne drzwi. Wen wykorzystał szansę. Wyreżyserował film „In the Heart of the Sun” na motywach powieści Wanga Shuo. Sam też napisał scenariusz do niego. Obraz ten dostrzegli krytycy, tak w Azji, jak i w Europie. Film został nagrodzony miedzy innymi na festiwalu w Wenecji.

Jednak na kolejny obraz musiał trochę poczekać. „Diabły za progiem” (2000) również zostały dostrzeżone i nagrodzone w Cannes. W 2001 zaś został członkiem jury festiwalu w Moskwie.

Jiang nie koncentrował się tylko na tworzeniu własnych filmów, dalej występował w innych produkcjach, acz raczej uważnie starał się je dobierać. „Cień cesarza” (1996), „Siostry Soong” (1997), „Zachowaj spokój” (1997), „Wojownicy nieba i ziemi” (2003) czy „Zaginiony wojownik” (2011 z Donnie Yenem).

W 2007 wyreżyserował kolejny film „Słońce też wschodzi”. Wziął też udział w projekcie „Zakochany Nowy Jork”, składającego się z kilku segmentów zrealizowanych przez innych twórców. Wystąpili tam między innymi Hayden Christensen i Natalie Portman.

„Łotr 1” to jego pierwszy duży film międzynarodowy.

Prywatnie był związany przez trzy lata z chińską aktorką Liu Xiaoqing, którą poznał na planie filmu „Miasteczko Hibiskus”. Nie ułożyło im się. Problemem okazała się sława i zarzuty, że Wen wybił się na marce Xiaoqing. Mimo rozstania pozostali przyjaciółmi i nadal utrzymują kontakt, twierdząc, że bulwarówka wyolbrzymiła ich problemy.

W 1995 na imprezie dla celebrytów i innych ważnych osób natknął się na Francuzkę Sandrine Chenivesse, zainteresowaną taoizmem i chińską filozofią. Przyjemna rozmowa przerodziła się w romans. W 1997 zawarli związek małżeński, ale pozostało to dla mediów słodką tajemnicą. Ujawnili się dopiero w 2000 na czerwonym dywanie w Cannes. Niestety w dużej mierze był to związek na odległość i gdy urodziła się im córka, zaczęli się od siebie oddalać, przynajmniej w wersji oficjalnej. W 2005 Chenivesse wystąpiła o rozwód.

W 2001 na planie filmowym Wen poznał młodziutką Zhou Yun (15 lat młodszą od niego). Dzielili te same pasje i sposób widzenia świata, więc się zaprzyjaźnili. Co prawda przez długi czas Jiang pozostawał wobec dziewczyny zdystansowany, ale jednocześnie źle znosił rozłąkę z żoną i córką. Po pracy na planie upijał się i dąsał z powodu tęsknoty. Tam Zhou go znalazła i podobno pomogła mu się pozbierać w tym stanie. Gdy wytrzeźwiał, zwierzył się jej z wszystkiego. Dalej ich relacja stawała się głębsza. W efekcie, gdy w 2005 dostał rozwód, nie czekał długo i ożenił się z Yun. W 2006 urodził się ich pierwszy syn.

Dotychczas z ekipy „Łotra Jeden” prezentowaliśmy sylwetki:
Gareth Edwards - reżyser
Gary Whitta - pierwszy scenarzysta
Chris Weitz - drugi scenarzysta
Jason McGatlin - producent
Kathleen Kennedy - producentka
Felicity Jones - aktorka
Riz Ahmed - aktor
Diego Luna - aktor
Alan Tudyk - aktor
Ben Mendelson - aktor
Mads Mikkelsen - aktor
Forest Whitaker - aktor
Donnie Yen - aktor
KOMENTARZE (2)

Analiza zwiastuna „Łotra 1”

2016-08-23 18:59:24

Zwiastun „Łotra 1” ukazał się już jakiś temu, ale może warto jeszcze na chwilę do niego wrócić i przyjrzeć się ujęciom scena po scenie.



W pierwszym ujęciu widzimy miasto, które trochę przypomina Mos Eisley. Jest to prawdopodobnie jakaś miejscowość na planecie Jehda, zajęta przez Imperium. Od razu słyszymy zarówno marsz jak i przewijające się TIE Fightery.





Oba ujęcia prawdopodobnie pochodzą z tej samej sceny, w której Jyn Erso (Felicity Jones) spotyka Sawa Gerrerę (Forest Whitaker). Prawdopodobnie to jest dalej Jehda. Sugerują to słowa Sawa, mówiące o imperialnych flagach powiewających w galaktyce. Forest Whitaker już potwierdził, że Saw Gerrera ma być kimś w rodzaju mentora Jyn. Te sceny mogą właśnie pochodzić z jednej z ich konwersacji.



Kolejne ujęcie na to samo miasto na Jehdzie, tym razem widzimy już wprost Imperium. Zdjęcia nagrywano w Jordanii, nie wiadomo tylko w którym Wadi. Przedstawiciele Lucasfilmu odwiedzili Jordanię jeszcze przed produkcją Epizodu VII (więcej). Była to jedna z możliwych lokacji w których rozważano nagrywanie Jakku. Ostatecznie wybrano Emiraty Arabskie, ale widać Jordania bardzo przypadła do gustu twórcom „Gwiezdnych Wojen”.





To fragmenty jeden ze scen, które muszą być na początku filmu, gdy Jyn zostaje wprowadzona do bazy Rebelii na Yavinie. Część ujęć lub bardzo komplementarne widzieliśmy już w poprzednim zwiastunie. Oprócz Jyn pojawia się tu między innymi Andor Cassian (Diego Luna), Mon Mothma (Genevieve O'Reilly), widać też Iana Dodonę. Dialogi tym razem wprowadzają wprost misję Jyn, czyli szukanie planów nowej broni Imperium. Ale też słyszymy, że Rebelianci nie są do końca zadowoleni z tego, kim jest Jyn i nie do końca jej ufają. Więc, kto wie, może jest ona ich jedyną nadzieją?





Znów mamy ujęcia bardzo podobne do tego, co widzieliśmy w poprzednim zwiastunie (te same, bądź komplementarne). Czyli niszczyciel gwiezdny, montowanie talerza na Gwieździe Śmierci. Niszczyciele raczej nie mają urządzenia maskującego (jak sugerowały niektóre źródła), to kwestia światła.



W kolejnej scenie widzimy startującego U-Winga na Yavinie. Nie wiadomo, gdzie dokładnie zostały nagrane te ujęcia. Wiele wskazuje na Wielką Brytanię (Cardington), wtedy świątynie w tle stworzone byłoby komputerowo. Zresztą CGI w tym filmie to sobie nie żałowano. Wcześniej widzieliśmy też Cassiana, który sugeruje, że dołączy do Jyn. Zatem początkowo Erso wyrusza w misję samodzielnie?
Sam U-Wing prawdopodobnie będzie podstawowym środkiem gwiezdnego transportu grupy rebeliantów. Przynajmniej tak to wynika z kolejnych ujęć, gdzie widzimy go w różnych miejscach.





Dwa kolejne ujęcia pokazują relację jakiej możemy się spodziewać na początku między Andorem a Jyn, czyli przełamywanie lodów. Na Celebration sugerowano, że tym razem nie dostaniemy drużyny zgranej, ale częściowo skonfliktowaną.



Kolejne ujęcie znowu znamy z poprzedniego zwiastuna. To Jehda, zniewolona przez Imperium. Mowa tu o rekrutowaniu żołnierzy. Potwierdzono już, że troje z członków ekipy będzie pochodzić z tej planety (Bohdi Rook, Baze Malbus i Chirrut Imwe).



To miejsce o którym na razie niewiele wiemy. Czy to jeszcze jakaś planeta, czy może na Jehdzie lub Scarif zobaczymy też inne środowisko i pogodę? W każdym razie skały wyglądają dość intrygująco. Tu też widzimy U-Winga.



Baze Malbus (Wen Jiang) i jego bardzo wielka broń. To prawdopodobnie dalej ta sama, na razie bliżej nieokreślona planeta.



Z tyłu widać Chirruta. Miejsce akcji to samo.



Fragment tej sceny prawdopodobnie też już widzieliśmy w poprzednim zwiastunie. Tam eksplodował bunkier. To mogą być ujęcia ze środka.



Znów Baze, tym razem już na Scarif. Scarif kręcono w dwóch miejscach, niedaleko Pinewood, tam widziano Jiana Wenga, a także na Malediwach. Tam pojawili się Andor, Jyn i K-2SO i być może Saw Gerrera, ale to ostatnie nie zostało potwierdzone.



Kolejne z ujęć z Jehdy i jordańskich kanionów. No i nasz U-Wing.







Znów sceny, które mniej więcej znamy z poprzednich zwiastunów. Chirrut Îmwe (Donnie Yen) pokonuje szturmowców. Dialog sugeruje, że mocno wierzy w Moc. Z innych doniesień wiemy, że jest on wojującym mnichem wierzącym w wolę Mocy.



Wygląda na pierwsze spotkanie K-2SO z Jyn. Poznajemy tu legendarną już osobowość nowego droida i jego specyficzne poczucie humoru. Ale istotniejsze jest to, że prawdopodobnie K-2SO nie był na Yavinie wraz z Anodrem, spotyka go później, na Jehdzie?



Komputerowe ujęcie Gwiazdy Śmierci być może nad Jehdą. Bardzo interesujące jest to, że tym razem inaczej niż w poprzednich filmach pokazany jest pion. Zobaczymy, czy to tylko kwestia zdjęć, czy może coś w ten sposób chciano nam pokazać.



Kolejne komputerowe ujęcie, które zapada w pamięci. Gwiazda Śmierci zaciemniająca słońce. Znów zdaje się, że to nad Jehdą.



Jakby ktoś miał wątpliwości, dyrektor Krennic (Ben Mendelsohn) to czarny charakter.





Wpierw U-Wing ląduje na Scarif, a potem widzimy żołnierzy Rebelii biegnących po plaży. Tę potyczkę już częściowo widzieliśmy w poprzednim zwiastunie.



Natomiast warto zwrócić uwagę, że tutaj mamy zmontowane sceny z dwóch walk. Jedna dzieje się na Scarif.







Druga na ulicach Jehdy. Część z tych ujęć (bądź komplementarne) widzieliśmy już.



K-2SO będzie pewnym elementem komediowym, zwłaszcza gdy w głosie słyszymy jego optymizm.



Sceny na Scarif znów pochodzą głównie z poprzedniego zwiastuna.



Bohdi Rook (Riz Ahmed) zdaje się być zdziwiony podejściem K-2SO. Cassian stara się to złagodzić.





Prawdopodobnie na tej na razie nieokreślonej planecie, zobaczymy jeszcze jedną potyczkę z imperialnymi. Szykuje się więc dużo więcej bitew niż zazwyczaj. Widzimy tu także X-wingi. Może faktycznie czeka nas zapowiadany „Hambureger Hill” w wersji „Star Wars”?







Ale oczywiście ujęcia w zwiastunie są wymieszane, więc chwilę później widzimy Baze’a strzelającego ze swojej wielkiej broni w AT-ACT (All-Terrain Armored Cargo Transport).



Uśmiech na twarzy Sawa Gerrary? Trochę to przeczy informacją, że ma być takim Vaderem Rebeliantów. Pewnie będzie bardziej niejednoznaczną postacią.



To też wygląda ciekawie, ale zdradza prawdopodobnie jeszcze jedną rzecz. To chyba nie katastrofa naturalna, a coś, co w swoim arsenale ma Imperium. Próbny strzał z Gwiazdy Śmierci, czy może jeszcze coś innego? Pytanie, czy to Jehda? Kolorystycznie tak by wychodziło. No i nasz U-Wing uciekający.



Nadprzestrzeń. Tu wątpliwości nie ma. Jeśli będziemy oglądać filmy w kolejności Epizod I, II, III, „Łotr 1”, to efekt nadprzestrzeni pojawi się tu po raz pierwszy. Lucas bardzo chciał, by ten efekt na ekranie pojawił się dopiero w „Nowej nadziei”, ale tu odchodzą od tej koncepcji.



Walka na nieokreślonej planecie.



Prawdopodobnie widzimy tu znów eksplozję bunkra.





Jyn Erso na platformie lądowniczej walczy z TIE Fighterem. Bardzo podobna scena znajduje się w pilocie trzeciego sezonu „Rebeliantów”. Niestety nie wiemy, gdzie dzieje się akcja.



Ujęcie oddziału Rebeliantów.



I Darth Vader przed ekranem.

Zwiastun międzynarodowy jest inaczej zmontowany. Z dialogów dowiadujemy się, że to Galen Erso odpowiada za wysłanie Rebeliantom informacji o nowej broni.

Znajdują się tu też ujęcia z pierwszego zwiastuna




Czyli ujęcie Szturmowców Cienia. Teraz możemy zgadywać, że ta scena pochodzi z retrospekcji. Wiele lat wcześniej doszło do rozdzielenia Jyn i Galena. Prawdopodobnie młoda Erso zgubiła tu swoją lalkę, którą widzieliśmy na zdjęciach.

Wrażeniami i spostrzeżeniami z drugiego zwiastuna można też podzielić się na forum.
KOMENTARZE (22)

„Entertainment Weekly” o „Łotrze 1”

2016-08-17 21:36:42

„Entertainment Weekly” przygotował kolejną porcję interesujących artykułów o „Łotrze 1”. Miały one podgrzać atmosferę przed nowym zwiastunem, ale przy okazji zdradzono w nich kilka nowych, interesujących informacji.



Jeden z artykułów dotyczy Felicity Jones i Jyn Erso. Aktorka wspomina, że gdy odbywał się casting, zarówno ona jak i Gareth Edwards byli mocno zapracowani. Skończyło się na tym, że ich rozmowa odbyła się w hotelowej restauracji o 5:30 rano. Starali się szeptać, tak by nikt postronny ich nie usłyszał, zwłaszcza, że dowiadywała się szczegółów swojej roli. Dodatkowo to spotkanie miało być utrzymywane w głębokim sekrecie.

Teraz Felicity może się śmiać, ale jak sama wspomina praca na planie była bardzo wyczerpująca i wymagająca. Wiele godzin zajmowały jej ćwiczenia fizyczne, także treningi z mistrzami kung-fu. Żartuje też, że nigdy nie spodziewała się, że będzie bić szturmowców w pracy.

Niewysoka Jyn nie wygląda na typową bohaterkę filmu wojennego, ale zdaniem Jones dokładnie tak ma być. Ona nie jest żołnierzem, raczej kimś kto znajduje się na marginesie społeczeństwa. Fizycznie jest mniejsza niż wszyscy, którzy ją otaczają, ale gdy ma się coś w co się wierzy, to motywacja staje się bardzo istotną siłą.

Edwards dodaje, że wybrali Jones, dlatego, że potrafi zelektryzować publiczność, więc ta momentalnie będzie jej sympatyzować. Dodatkowo jak twierdzi, wystarczy jej kazać stanąć przed kamerą i nic nie powiedzieć. Ona i tak potrafi wtedy oddać swoją mimiką setki różnych myśli, sprawić, że zaciekawi widza.

Felicity dodaje, że rola kobiet w Rebelii jest bardzo istotna. Zwłaszcza, że przewodzi jej Mon Mothma (Genevieve O’Reilly), bardzo silna kobieta, którą Jyn szanuje i w pewien sposób jest nią zafascynowana.

O samej Jyn dowiadujemy się niewiele. Jest samotniczką, której ojciec ma ważne informacje zarówno dla Imperium jak i Rebelii.



Kolejny artykuł dotyczy Sawa Gerrery, w którego wciela się Forest Whitaker. To postać, którą już znamy z „Wojen klonów”. Wtedy przyjaźniła się z Anakinem Skywalkerem, w końcu walczyli po tej samej stronie. Teraz Anakin stał się Vaderem, ale Gerrera poszedł bardzo podobną drogą, choć z innych pobudek.

Sam Whitaker przyznaje, że choć nie powinien tego mówić głośno, to jednak obie postaci wciąż mają ze sobą wiele wspólnego. Tu bardziej chodzi o taktykę, niż filozofię. Obaj nie cofną się przed niczym, w tym użyciem brutalnej siły, byleby tylko osiągnąć cel jakim jest kontrola nad galaktyką. Dodatkowo zbroja którą nosi Saw nie jest tylko wykorzystywana w czasie walk. Gerrera nie rozstaje się z nią, gdyż ona w pewnej części podtrzymuje go przy życiu. Po tych wszystkich latach walk, Saw ma tyle ran, że nie przeżyłby bez niej.

Zdaniem Whitakera, Saw nie żałuje swoich wyborów. Głęboko wierzy, że musiał to zrobić, poświęcić wiele żyć, by ocalić całe światy. Jego relacja z Jyn jest dość istotna. On jej tłumaczy, jak znajdować trudne kompromisy, które mogą skrzywdzić innych ludzi, które mogą nie być dobrze odbierane, ale w jego opinii są konieczne. Zwłaszcza jak się robi to z dobrych pobudek. Ale nawet on zdaje sobie sprawę, że to zmienia człowieka. Stąd pytanie kim się staniesz?

Widzieliśmy też Sawa Gerrerę z włosami jak i łysego. Niektórzy twierdzili, że to kwestia dokrętek, ale Whitaker sugeruje coś innego. Możemy zobaczyć Sawa w różnym stadium życia. Więc zobaczymy go i takiego i takiego. Czy w jakiś flashbackach, czy w innej formie, tego na razie nie wiemy.



Jeszcze jeden artykuł koncentruje się na K-2SO, czyli nowym droidzie.

Alan Tudyk, który wciela się w niego w technice motion capture, sugeruje, że z jednej strony jest jak dziecko, z drugiej trochę jak starszy człowiek, w którego charakterze odbija się to, co przeżył. Nie dało się w pełni przeprogramować osobowości droida, coś tam pozostało.

Tudyk nie do końca wie, co może powiedzieć o swojej postaci. Twierdzi tylko, że brakuje jej pewnego filtra. Droid potrafi obrażać innych, o ile jest przekonany, że mówi prawdę. Nie ma żadnych oporów. Jest inni niż neurotyczny C-3PO.

Problem jednak polega na tym, że K-2SO wcześniej służył innym panom, więc widzi wiele spraw na opak. W Imperium wykorzystywano te droidy do ochrony i utrzymywania porządku. To nie są droidy, które się przejmują. Jak ktoś ich nie słucha to… W tym momencie Tudyk się roześmiał, nie mówiąc nic więcej.

Ale Kaytoo przede wszystkim ceni też lojalność. Dlatego czuje respekt do kapitana Andora Cassiana, który zmienił jego oprogramowanie i pozwolił mu odejść z Imperium. Więc w pewien sposób K-2SO jest zaprzyjaźniony z Cassianem. Edwards sugerował, iż są oni trochę jak Han i Chewie. Trzymają się razem od wielu lat. Droid traktuje Andora trochę jak ojca. W filmie znajduje się scena w którym Kaytoo spotyka inne droidy tego samego typu co on. One jednak nie mają wolnej woli, są stłamszone, inne. To dla robota bardzo ważny moment.

Tudyk zauważa, że jego postać ma też angielski akcent, jak większość imperialnych czy droidów. To taki bardziej właściwy akcent. Pewnie dlatego więcej rebeliantów mówi z amerykańskim, zwyklejszym.



„Entertainment Weekly” przyjrzało się także innej postaci, pilota Bohdi’ego Rooka. Gra go Riz Ahmed. W przypadku tego bohatera najważniejsze pytanie brzmi dlaczego on nosi imperialne insygnia?

Bohdi ma trochę zmienny charakter, ale inni członkowie ekipy mocno polegają na jego technicznych zdolnościach. Choć imię trochę sugeruje oświecenie duchowe w buddyzmie, to postać zdecydowanie bardziej neurotyczna.

Riz sobie żartuje, że gdy Kathleen Kennedy określiła tę postać mianem problematycznej, miała na myśli aktora. Bohdi to nie jest wojownik, czy żołnierz. Był pilotem Imperium, to zwykły człowiek, który znalazł się w niezwykłych okolicznościach. Zaś insygnia na ubraniu byłoby łatwo zedrzeć, ale Rook tego nie robi. Nie chce ukrywać tego, skąd się wziął. Zresztą ma to też przypominać o tym, jak Imperium traktuje ludzie. Jako trybiki w swojej wielkiej machinie. Rook był pilotem transportera dostawczego, czyli odpowiednikiem naszego kierowcy ciężarówki. Nie ma okrętu, którym by mógł się chwalić jak Han Solo, ale dzięki temu potrafi latać wszystkim, co wpadnie mu w rękę. To jego największy atut.

Motywacją Bohdiego w dużej mierze jest odkupienie. W tym filmie każdy ma jakiś swój bagaż przeszłości, są mnisi, byli zabójcy i tak dalej. Ale wszyscy mają jeden cel.



W „Łotrze 1” zobaczymy też planetę Jehda, która stała się bardzo interesującym miejscem walki. Nie tylko tej związanej z siłą, ale też kulturowej. To miejsce szczególne związane z kultem Mocy. Moc zdaniem Garetha Edwardsa jest pewnym odpowiednikiem religii w „Gwiezdnych Wojnach”. Szukali więc miejsca, gdzie dobro ze złem by się zmagało trochę inaczej, bardziej mistycznie. Tak powstała Jehda.

Planeta jest inspirowana mocno Imperium Osmańskim i bliskim wschodem, pewnie też Mekką, Jerozolimą, ale nie tylko jest tu coś z Canterbury czy indyjskiej Bodh Gaja. Ludzie wierzący w Moc przybywają tu na pielgrzymkę. To miejsce jest jednak okupowane przez Imperium z powodów, których na razie twórcy filmu nie chcą zdradzić. Tu jest coś, co służyło zarówno Jedi jak i Imperium, i jest to mocno związane z tym światem. Niektórzy sugerują, że mogą to być kryształy kyber? Te, których używano w mieczach świetlnych, a teraz mogą być istotnym komponentem przy kończeniu Gwiazdy Śmierci.

Tu też Rebelianci zaczynają szukać osób, które pomogą im walczyć przeciw Imperium, przede wszystkim w tej bitwie o plany Gwiazdy Śmierci.

Zobaczymy tu też wiele osób, które wierzą w Moc i Jedi. Przez setki pokoleń Jedi, którzy istnieli w galaktyce, wpłynęli na życie wielu osób. Stąd się wzięła ta wiara. Więc ulice miasta są tu przepełnione różnymi kapłanami, nauczycielami, czy świętymi. Tu właśnie z tej planety pochodzi pilot Bohdi Rook, ale też niewidzący mnich wojownik Chirrut Imwe (Donnie Yen) i jego niewierzący w Moc przyjaciel i protektor Baze Malbuz (Jiang Wen), który za to mocno wierzy w swojego towarzysza.

Premiera „Łotra 1” w kinach odbędzie się 15 grudnia.
KOMENTARZE (18)

Celebration Europe: Panel o "Łotrze 1"

2016-07-15 22:17:03

Panel "Łotra 1" to bez wątpienia najważniejsze wydarzenie dzisiejszego dnia na Celebration. Od 6 rano można było dostać wejściówki na niego. Ilość miejsc oczywiście ograniczona, więc kolejki zaczęły formować się jeszcze wczoraj; wszystkie przepustki się rozeszły dziś rano. Ci, którzy się nie dostali, mogli skorzystać z retransmisji panelu w pozostałych salach.

Warto zauważyć, że na panelu nie powiedziano wiele nowego, spora część przekazanych informacji wyciekła wcześniej z innych źródeł. Tym samym uzyskaliśmy mnóstwo potwierdzeń, a dodatkowo zaprezentowano nowy plakat (uczestnicy panelu dostali go, wychodząc), filmik z produkcji, a także na sam koniec najbardziej wyczekiwany przez fanów zwiastun. Tyle, że nie trafił on legalną drogą do sieci. Na panelu pokazano go tylko raz.



Panel zaczął się w bardzo interesujący sposób. Na ekranie pojawiły się napisy początkowe z "Nowej nadziei". Gdy doszły do drugiego akapitu mówiącego o przejęciu planów Gwiazdy Śmierci usłyszeliśmy szumy i zaczęło przerywać "transmisję", a potem pojawiło się logo "Łotra 1".

Na scenę wyszła Gwendoline Christie, czyli kapitan Phasma, prowadząca panel. W pierwszej części gośćmi byli producenci i reżyser Kathleen Kennedy, Gareth Edwards, Kiri Hart i John Knoll.



Na początku Kathleen Kennedy powiedziała, że to będzie inny film niż pozostałe w cyklu. Antologie dają możliwości twórcze. W tym przypadku istotne jest także powiązanie z "Nową nadzieją", do której zdjęcia zakończyły się mniej więcej 40 lat temu w Londynie. Dodała także, że za wyborem Garetha stało to w jaki sposób kręci on filmy. Choćby fakt, że na planie potrafi dźwigać kamerę na swoich barkach, dosłownie, nie w przenośni.

Dla Edwardsa, który dorastał na "Nowej nadziei" sama możliwość stworzenia "Gwiezdnych Wojen" to coś nierealnego, w co trudno mu uwierzyć. Problemem jest też to, że nie zawsze może mówić o tym, co się dzieje w pracy swoim bliskim. Miał kilka takich anegdotek. W tym wizyta Marka Hamilla na planie, co oczywiście dla Garetha było olbrzymim wydarzeniem. Znów nie mógł się chwalić o tym nikomu, a w duchu liczył, by ktoś zrobił zdjęcie (i tak się stało). Wspominał też, jak poinformowano go o specjalnym gościu w poniedziałek. Reżyser poproszony o zgadnięcie żartem strzelił, że to będzie George Lucas. I faktycznie to był Lucas, a Gareth był przez cały weekend w nerwach. Jak się okazało niepotrzebnie, bo ten był pozytywnie nastawiony do nowego filmu.

John Knoll rozwinął historię początków "Łotra 1". Pomysł narodził się przy serialu aktorskim. Knoll chciał zrobić z tego taki "Mission: Impossible". Rick McCallum wysłuchał go, a potem powiedział, że serial pójdzie w innym kierunku. Pomysł wylądował w szufladzie. Gdy pojawiły się Antologie, za namową przyjaciela Knoll porozmawiał z Kennedy i tak oto narodził się "Łotr 1". Knoll pokazał też jeden z wczesnych konceptów drużyny. Tu były duże zmiany.



Kiri Hart powiedziała niewiele, właściwie innymi słowami powtórzyła myśl Kennedy o możliwościach Antologii.

Gareth mówił o lokacjach. W szczególności dwóch. Pierwsza to Malediwy, raj na ziemi, choć nie bez problemów. Zdjęcia szturmowców na plaży z chmurami burzowymi w tle nie są poprawiane komputerowo. Tak to wyglądało. Zaś szturmowców grali żołnierze armii Malediwów. Oni nie wiedzieli nic o "Gwiezdnych Wojnach", więc było to dla nich bardzo dziwne zadanie. Druga lokacja to stacja metra Canary Wharf w Londynie (jakieś 4 przystanki od ExCel, gdzie odbywa się Celebration). Garethowi bardzo się kojarzyła z filmami SF i stwierdził, że pewnego dnia coś tam nakręci. Przy "Łotrze 1" okazało się, że idealnie pasuje, bo można tam zrobić scenę pościgu. Zdjęcia nakręcono w nocy, gdy stacja była nieczynna. Trwało to cztery godziny i było ciekawym wyzwaniem logistycznym.



Potem zaczęły się potwierdzenia. Planeta nagrywana na Malediwach nazywa się Scarif. Dalej plakat, dokument i na scenie pojawia się obsada. Felicity Jones, Diego Luna, Riz Ahmed, Donnie Yen, Jiang Wen, Alan Tudyk, Mads Mikkelsen, Forest Whitaker i na końcu Ben Mendelsohn, który wszedł w stroju dyrektora Krennicka.

Sierżant Jyn Erso jest innym typem postaci niż Rey czy Luke. Ona wie, czego chce, jest ukształtowana i wiemy dużo o jej przeszłości.

Kapitan Cassian Andor jest drugim członkiem grupy. To on przeprogramował imperialnego droida K2-SO. Reszta ekipy dołącza w trakcie. Początkowo jest tylko Jyn i on. Luna zauważył też, że łotry będą mieć wzajemne animozje.

K2-SO to inny droid niż znamy. Przede wszystkim po przeprogramowaniu nie słucha poleceń. Robi co uważa za stosowne. Pokazano też fragment z filmu nagrany na pustyni w Jordanii (prawdopodobnie Wadi Rum), gdzie Erso i Andor dają tobołek K2, ale on zamiast go wziąć porzuca go. Przy okazji Tudyka okazało się także, że na Malediwach aktor, gdy zobaczył rekina wielorybiego (największa żyjąca ryba, żywi się planktonem, więc nie jest niebezpieczna), rozebrał się i wskoczył do wody. Oczywiście śmiano się z niego.

Bohdi to oficer Imperium, który nie popiera działań tej organizacji, stąd pomaga łotrom. Pochodzi z planety (ew. miasta) Jedha, która jest okupywana przez Imperium. Istnieje tam też kult Mocy i Jedi.

Chirrrut to mnich z Jedhy. Jest ślepy, ale wyćwiczony w sztukach walki. Wierzy w Moc. Jego przyjaciel Baze, udaje, że podziela tę wiarę, ale tak nie jest. Natomiast dla niego liczy się broń. Jian Weng zdradził, że po śmierci przyjaciela Baze uwierzy w Moc, więc prawdopodobnie powiedział za dużo.

Saw Gerrera, tu nie dowiedzieliśmy się niczego nowego. Poza tym, że Whitaker obejrzał sobie "Wojny klonów" z tą postacią.



Potem przyszłą pora na Galena Erso. Mads zdradził, że to naukowiec, który opracował coś, co zmieni oblicze galaktyki.

Na scenę wrócił też Mendelsohn, acz bez kostiumu. Przyznał, że Krennic to czarny charakter raczej z tych bystrzejszych. Z pewnością mądrzejszy od swoich poprzedników. No i cwańszy.

Następnie potwierdzono, że Darth Vader pojawi się w filmie. Gareth wspomniał, że poleciał do Nowego Jorku w grudniu, by James Earl Jones nagrał swoje kwestie. Znów w Edwardsie obudził się fan. Śmiał się, że bardzo trudno w sposób neutralny komplementować aktora, gdy ma się atak nergazmu.

Na koniec wszyscy pozowali do zdjęcia grupowego, a potem zobaczyliśmy zwiastun.
KOMENTARZE (6)
Loading..