Choć wieści o tym, że Fantasy Flight Games dostała licencje na karcianki, bitewniaka i RPGi z Gwiezdnych Wojen, już obiegła świat jakiś czas temu, to nowy RPG to wciąż jedna wielka zagadka. Fantasy Flight Games zaprezentowała pierwsze zapowiedzi tak karcianki jak i bitewniaka, ale w przypadku RPGa siedzi cicho. Nie przeszkadza to fanom spekulować na temat przyszłego systemu.
Podobno będzie to pierwszy system Star Wars oparty na D10 (kostce dziesięciościennej). Sugestie te bazują na tym, że Fantasy Flight Games przygotowała trzecią edycję systemu Warhammer, a także maczała swoje palce w Warhammerze 40k. Niektórzy też sugerują, że dzięki temu może dojść do nawiązania współpracy z Games Workshop przy produkcji figurek, ale to znów głównie informacje wyssane z palca. Niektórzy też sugerują, że firma może testować elektroniczne podręczniki, dostępne jedynie w PDFach, bez drukowania książki.
Wszystko zaś wskazuje na to, że szybko systemu RPG nie zobaczymy. Może jego zapowiedź pojawi się w przyszłym roku, ale przedstawiciele firmy nie chcą niczego obiecywać ani komentować. Mówią wprost, że jeśli będą chcieli coś ogłosić to pojawi się to na stronie. Dopóki tam nic nie ma, nic nie wiadomo. I każą nie wierzyć w plotki, fani zbyt dużo potem oczekują.
Pojawiają się opinie, że FFG przed wejściem w RPG chce zbadać rynek, by nie zarzucić go masą produktów, które zostaną źle odebrane przez graczy. Podobnie jak to było w przypadku karcianek, tak i w RPG na rynek wejdzie już trzeci system. Warto pamiętać, że zarówno D20 jak i D6 ma swoich zagorzałych zwolenników, podobnie jak CCG i TCG. Być może właśnie dzięki karciance FFG będzie wiedzieć jak przebić się na rynku. Z drugiej strony tworzenie RPGa od podstaw, przy świecie tak bogatym jak Gwiezdne Wojny zawsze musi trwać długo. Pozostaje zatem czekać na oficjalne doniesienia.
