TWÓJ KOKPIT
0

Obi-Wan Kenobi

Kilka słów o oryginalnym planie na „Obi-Wana Kenobiego”

2024-09-28 13:28:23

Na kanale Star Wars Theory został umieszczony wywiad z Stuartem Beattiem jednym ze scenarzystów serialu „Obi-Wan Kenobi”. Tyle, że Beattie z projektem był związany dużo dłużej niż choćby Deborah Chow i wspomina o tym, jakie mieli oryginalne plany na tę historię.



To, że miał to być film, wszyscy pamiętają. Jednakże słabe przyjęcie przez widzów „Hana Solo” sprawiło, iż Lucasfilm zmienił swoje podejście. Sukces „The Mandalorian” i pandemia pchnęły ich w stronę serialu. Co wymagało zmian.

Już dwa lata temu Beaty mówił o wcześniejszych scenariuszach i potwierdził fakt, iż były plany aby była to filmowa trylogia. Tym razem jednak mówił nie o tym, co było wówczas uzgodnione, a o tym, co on chciał zrobić. Stąd jest tu kilka różnic, względem wcześniejszych doniesień.

Pomysł na trylogię miał pokazać trzy kolejne ewolucja charakteru Obi-Wana, które miały pokazać pełną drogę od Kenobiego po „Zemście Sithów”, do tego, którego znamy z „Nowej nadziei”. Miała to być mroczna i ciężka trylogia. Pierwszy film, nad którym pracowali stał się kanwą dla serialu, choć jak Beattie wspomina, wiele się tam zmieniło.

Pierwszy film miał zacząć się od brutalnej sceny, w której widzimy Vadera w pełnej sile, gdy walczy i zabija pięciu innych Jedi. Natomiast Kenobi oczywiście miał być załamany i bezsilny, mocno wycofany. W pewien sposób odcięty od Mocy. Ten film miał skończyć się ewolucją, która sprawi, iż Ben ponownie podda się woli Mocy i połączy się z nią. Zaakceptuje wiele rzeczy. Pomóc mieli mu w tym inne osoby, wrażliwe na Moc, które chciały by je szkolił. Echo tego wciąż przebija się przez serial.

Mrok miał być ukazany także przez brak dobrych zakończeń. Reva miała zostać zabita przez Vadera, nie udało się jej nawrócić. Kenobi zaś bał się, że zawiedzie jako nauczyciel Luke’a i ten ostatecznie przejdzie na Ciemną Stronę. Miał mieć wizję walki z Lukiem na Mustafar. To także już słyszeliśmy wcześniej.

Jednak najciekawsze jest to, że Stuart odniósł się do jednej z największych kontrowersji serialu, czyli rewanżu stulecia. Mówił o scenie z „Nowej nadziei” (która w opinii wielu, w tym choćby Nicka Gillarda, odnosi się wprost do pojedynku na Mustafar). Ale Beattie wskazał na scenę z „Powrotu Jedi”, w której Vader mówi Luke’owi, że Obi-Wan myślał kiedyś tak jak on, próbując nawrócić Vadera. To miała być esencja ponownego spotkania dawnego mistrza i ucznia. Serial jednak poszedł w innym kierunku.

Obecnie Ewan McGregor wciąż zabiega o kontynuację serialu.
KOMENTARZE (9)

Obi-Wan Kenobi

P&O 611: Czemu Obi-Wan nie zasugerował ataku na Kamino Rebeliantom?

2024-09-22 07:33:16



Dziś pytanie, które równie dobrze mogłoby dotyczyć serialu “Obi-Wan Kenobi”, choć w oryginale dotyczyło starego kanonu.

P: Czy podczas swojego wygnania na Tatooine Obi-Wan Kenobi był świadom istnienia Sojuszu Rebeliantów? Bo z tego co wiem, był jedynym, który znał lokalizację Kamino, które byłoby wspaniałym celem dla Rebeliantów.

O: Tak, wiedział. Ale jak dokładnie i kiedy się dowiedział, to dopiero zostanie kiedyś ustalone. Tyle, że Kamino nie było już sekretem jak myślisz. Nie tylko Obi-Wan znał jego lokalizację, ale także choćby Yoda, który odebrał stamtąd klony. Nawet Separatyści atakowali instalację na Kamino. Natomiast w czasach Galaktycznej Wojny Domowej, Imperium z klonowania poszło w pobór, uzupełniając w ten sposób swoich żołnierzy. Stąd atak na Kamino wcale nie był takim kuszącym celem, a już na pewno nie powstrzymałby imperialnej machiny wojennej.
KOMENTARZE (2)

Obi-Wan Kenobi

Ewan nie traci nadziei

2024-09-12 22:30:50

Ewan McGregor udzielił niedawno wywiadu magazynowi Variety. Sporo tam było o jego dokonaniach artystycznych, zwłaszcza z perspektywy czasu. Nie zabrakło także odniesień do roli Obi-Wana.



Wspominał, że angaż w „Mrocznym widmie”, był dla niego swoistym nowym poziomem sukcesu komercyjnego. Mówił też, że zielone ekrany nie pomagały grać. Nawiązywał także do Aleca Guinnessa i tego jak starał się wcielić w jego młodszą wersję. Było też parę słów o relacji z Haydenem Christensem na planie, ale tu także wypowiadał się sam Hayden.

No i Ewan ponownie podkreślił, że jest gotowy wcielić się w Kenobiego ponownie, bo jego zdaniem okres między miejscem, gdzie skończyli serial, a „Nową nadzieją” daje wiele możliwości na opowiedzenie wielu ciekawych historii. McGregor nie mówi wprost o drugim sezonie, jest gotów na inny projekt gwiezdno-wojenny, w którym mógłby wystąpić. Wtóruje mu w tym Hayden.

Wywiad jest niejako dodatkiem do tego, że Ewan McGregor został dziś uhonorowany gwiazdą w hollywoodzkiej Alei Sław.
KOMENTARZE (11)
Loading..