TWÓJ KOKPIT
0

Zlustrujmy zdubbingowane klony... :: Atak klonów

Tomasz Bednarek - Anakin
O ile to już nie był mój pierwszy raz, jeśli chodzi o oglądanie AOTC w kinie, o tyle dopiero teraz miałem okazję (i chęć) zobaczenia tego co zmajstrowali nasi spece od dubbingu. Niestety po tym co zobaczyłem, nie jestem w stanie wyrazić o dubbingu „Ataku klonów”. Dlatego warto tutaj rozgraniczyć sam dubbing, od tłumaczenia oryginalnego tekstu.

W samej kwestii dubbingu warto skoncentrować się na kilku rzeczach. Dobraniu aktorów, ich interpretacji ról i pewnemu porównaniu z oryginałem oraz ogólnemu wrażeniu. Oczywiście na pierwszy ogień pójdzie Tomasz Bednarek jako Anakin Skywalker. I tu jest tak, jego kreacja jest nierówna w porównaniu z Haydenem. Bednarek doskonale wczuwa się w rolę romantyczne i w wątku miłosnym wypada lepiej niż Hayden. Sceny na Naboo są po prostu rewelacyjne z jego udziałem. Niestety gorzej już wypada w scenach akcji czy gdy rozmawia z Obi-wanem. Tomasz Bednarek sprawia wrażenie jakby nie czuł się w tej roli, jakby nie mógł wytężyć wyobraźni, przez to miejscami jest jakby sztuczny. To widać chociażby w scenie pościgu, gdzie jego lęk jest robiony na siłę i jakby od niechcenia. To niestety jest jeden z tych przykładów, gdzie Klony wydają się dość niedopracowane.

Troszkę gorzej jest już wypadła Aleksandra Rojewska jako Padme. Ale to głównie dlatego, że Natalie Portman w wielu scenach ma charakterystyczny, lekko nosowy sposób mówienia. Tutaj tego nie mogliśmy uświadczyć, ale akurat nie jest to dużą wadą.

Jarosław Domin - Obi-wan
Natomiast Jarosław Domin jako Obi-wan jest przedstawicielem zwykłego dobrego dubbingu. Trudno zarzucić mu jakieś wielkie niedopasowanie do roli, ale też znaleźć jakąś super kreację. Troszkę inaczej jest z Ryszardem Nawrockim w roli Palpatine`a. Jak wszyscy wiemy, to co wyprawia Ian McDiarmid ze swoim głosem, jest jednym z bardziej pamiętnych fragmentów sagi. I nie inaczej było w Klonach, ale trzeba od razu zaznaczyć, że jest to praktycznie niepowtarzalne. Dlatego kreacja Nawrockiego jest trochę odmienna niż, to co widzieliśmy w oryginale.

Ale jest kilka takich miejsc w polskim dubbingu, gdzie wysiadłem w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Bynajmniej nie chodzi tu o Poggle`a Mniejszego, którego wg dystrybutora gra u nas Janusz Bukowski. Jak dla mnie nie było tam różnicy (pewnie dlatego, że Poggle w końcu nie mówi w Basicu). Podobnie zresztą jest z Shu Mai, która nie jest dubbingowana. Ale w kilku miejscach dubbing jest naprawdę dopieszczony. Jednym z takich miejsc są kwestie Watto. Co prawda na początku pewnie i tak lecą oryginalne, ale potem Jarosław Boberek daje z siebie dużo serca, przez to różnica jest praktycznie niewielka. Ale na kolana rzuciły mnie dwie kreacje. Jarosława Domina (czyli Obi-wan), ale jako Nute`a Gunraya. Różnica jest tak nie wielka, że byłem zszokowany, bo naprawdę brzmiał jak Gunray, tylko że po polsku. Innym takim pozytywnym przypadkiem była Ewa Kania jako Taun We. Ona dała z siebie wszystko i wyszło naprawdę świetnie, może nie tak jak było w oryginale, ale nie można jej nic zarzucić. Jest jeszcze kilka innych wystąpień, popsutych jedynie przez tłumaczenie (Dexter, Jocasta Nu no i trochę Taun We).

Źle wypadł niestety Boba Fett, gdyż w niektórych miejscach brzmi on trochę metalicznie, co było dość dziwne.

Ale największym minusem, i chyba jedynym niewybaczalnym jest tłumaczenie i sam tekst. Tłumaczenie Klonów jest po prostu fatalne. Już pomijam to, że robił to ktoś, kto się na Gwiezdnych Wojnach nie zna i miał jedynie wypiskę jak tłumaczyć jakie nazwy. Problem polega na tym, że tłumaczka pogubiła informacje z oryginału. Jasne język angielski zazwyczaj jest w jakiś sposób krótszy od polskiego, zwłaszcza w wersji mówionej, ale tracenie informacji jest karygodnie. Kilka przykładów. Fakt tłumaczka mogła nie wiedzieć nic o Ansion, ale Mace Windu w dwóch słowach określił tę sprawę jako spór graniczny na Ansion, jej wyszedł jakiś spór na Ansionie, czy coś. Ale to i tak nic. Najlepsza jest scena w klubie, gdzie Elian podchodzi do Obi-wana i mówi: „Chcesz kupić prochy?”. Jak chcecie skomentujcie to na Forum, bo mnie ręce opadły. Ale to nie jest jej jedyny grzech. Innym jest czasem zaskakujący dobór słownictwa. Teksty w stylu „zlustrować klony” są jej autorstwa. Naprawdę bardzo zabawne :). Ale to i tak nic. Problem w tym, że nie znając słów, autorka tekstu w wielu miejscach w dziwny sposób je odmieniała, lub pozostawiała bez odmiany. Albo tworzyła neologizmy. Fakt w ściądze jak tłumaczyć, nie było słów raczej znanych fanom w stylu Odległe Rubieże. No cóż, o ile jeszcze przy słowach starwarsowych można jej to wybaczyć, to ja nie rozumiem, czemu czasem nie odmieniała nazw własnych jak Senator Amiadala. No chyba, że zwracanie się bezpośrednio do kogoś w formie trzeciej osoby jest wg autorów tekstu uznawane za formę grzecznościową, to wtedy cofam swe pretensje.
Ale najbardziej zabójczą rzeczą w tłumaczeniu są faktycznie nazwy własne czytane w sposób polski. Tu wymienię tylko trzy: Sith, Darth i Padawan. (które zamiast być przeczytane Sif (lub Siz), Darf (lub Darz) czy Padałan były przeczytane jak lecą czyli Sit...h, Dart...h, i Padavan). Po prostu pięknie. Nie wiem, może się tam komuś Sithowie z Sikhami pomylili. (Sikhowie religia będąca swoistym połączeniem Islamu i hinduizmu).
I jeszcze pewna refleksja końcowa. Bez wątpienia, trzeba przyznać, że dubbing to my już umiemy robić dobrze. Niestety do tego potrzeba czasu i dobrego tłumaczenia. Tutaj widać, że wszystko było robione w pośpiechu. Może lepiej by było wersję z dubbingiem wprowadzić do naszych kin jakiś czas po normalnej, tylko po to by była dobrze zrobiona.

Lord Sidious


Lista polskich aktorów biorących udział w dubingu:

OBI-WAN KENOBI - Jarosław Domin
ANAKIN SKYWALKER - Tomasz Bednarek
SENATOR AMIDALA (PADME) – Aleksandra Rojewska
JAR JAR BINKS – Mieczysław Morański
YODA – Mariusz Czajka
DARTH SIDIOUS – Janusz Bukowski
CORDE – Elżbieta Kopocińska
SIO BIBBLE – Andrzej Gawroński
PALPATINE – Ryszard Nawrocki
WATTO – Jarosław Boberek
BAIL ORGANA – Piotr Zelt
JANGO FEET – Wojciech Paszkowski
KOMANDOR KLONÓW – Wojciech Paszkowski
KAPITAN KLONÓW – Wojciech Paszkowski
SZTURMOWIEC KLON - Wojciech Paszkowski
BOBA FEET – Marcin Jakimiec
MAS AMEDDA – Jarosław Domin
HRABIA DOOKU – Zbigniew Konopka
CLIEGG LARS – Krzysztof Zakrzewski
LAMA SU – Aleksander Wysocki
TUAN WE – Ewa Kania
DORME – Maria Gładkowska
KRÓLOWA JAMILLA – Elżbieta Kopocińska
OWEN LARS – Jarosław Boberek
DEXTER JETTSTER – Jacek Czyż
KAPITAN TYPHO – Jacek Mikołajczak
SHMI SKYWALKER – Maria Gładkowska
MACE WINDU – Jacek Rozenek
KI-ADI-MUNI – Aleksander Wysocki
BARMAN – Janusz Bukowski
ELAN SLEAZEBAGGANO – Mieczysław Morański
BYWALCY KLUBU – Janusz Bukowski
DROID KELNERKA – Elżbieta Kopocińska
JOCASTA NU – Ewa Kania
KELNER – Janusz Bukowski
DZIECI JEDI – Aleksandra Rojewska, Marcin Jakimiec, Elżbieta Kopocińska
POGGLE MNIEJSZY – Janusz Bukowski
PORUCZNIK – Jarosław Domin
ZAM WESELL – Elżbieta Kopocińska
NUTE GUNRAY – Jarosław Domin
WAT TAMBOR – Andrzej Gawroński
SAM HILL – Janusz Nowicki
QUI-GON – Janusz Bukowski
ASK AAK – Jarosław Boberek
DROID #1 – Jarosław Boberek
RUNE – Wojciech Machnicki
BERU – Elżbieta Kopocińska


TAGI: Bastionowe recenzje (66) dubbing (1) Epizod II: Atak klonów (65)
Loading..