Obecnie na świecie, choć nie całym, tryumfy święci gra „Pokemon Go”, a wraz z nią nastała na nowo moda na Pokemony. Niejako w tę modę wpisuje się najnowsze dzieło, nieznanego artysty, które ma udawać zdjęcie prawdziwej figurki. Bootlega, czyli podróbki, czegoś określanego jako „Poke Wars”. Figurka to Bulba Fett. Cóż, tak właśnie mogłoby wyglądać skrzyżowanie Pokemonów i „Gwiezdnych Wojen”, gdyby do niego doszło. Kilka przykładowych sztuk można było kupić na ostatnim Comic-Conie, ale bardziej jako rękodzieło, niż oficjalną produkcję.


KOMENTARZE (18)

Kiedyś Chiny słynęły z produktów wysokiej jakości, wiele lat później stały się symbolem szmelcu i podróbek. Choć starają się walczyć z tą symboliką, to jednak zawsze można znaleźć coś niesamowitego, jak choćby chińskie komiksy „Star Wars” z lat 80. Tak, chodzi o swoistą adaptację filmu George’a Lucasa, która powstała bez licencji, zgody czy wiedzy Lucasfilmu, ba w niektórych miejscach nieznacznie lub nawet znacznie różniła się od oryginału. Niedawno asystentka profesora historii z uniwersytetu stanowego w Montanie, niejaka Maggie Greene znalazła taki komiks w Shanghaju, gdzie kupiła go za dolara, zeskanowała i część stron umieściła w sieci.

Sam komiks bazuje na filmie „Xing Qui Da Zhan” (to mandaryńska nazwa na „Gwiezdne Wojny”). Słowo komiks może w tym wypadku być trochę na wyrost. Nie jest to typowy komiks w naszym znaczeniu a raczej lianhuanhua. To specjalny rodzaj książeczek z sekwencyjnymi obrazkami, czasem z tekstem, trochę komiksowymi, których historia sięga przełomu XIX i XX wieku. Na ich specyficzne kształtowanie miała wpływ także japońska manga. Te komikso-książki były bardzo popularne w pierwszej połowie XX wieku, były też wykorzystywane jako narzędzie propagandowe, zwłaszcza w czasach japońskiej okupacji. Jednak w czasie komunistycznej rewolucji kulturalnej w Chinach ta forma została praktycznie zakazana i na wiele lat zeszła do podziemia. Odżyła z całkiem dużą siłą na przełomie lat 70. i 80., także w dużej mierze dzięki partii komunistycznej, która po raz kolejny wykorzystała je jako narzędzie propagandowe. Zazwyczaj opowiadały one rzeczy związane z historią, wielkością czy zwyczajami Chin. Czasem jednak zdarzało się, że te serie obrazków adaptowały zachodnie filmy, oczywiście bez autoryzacji.

Adaptacja pochodzi z roku 1980. najlepsze jest to, że oficjalna premiera „Nowej nadziei” w Hong Kongu odbyła się rok później. Oryginalna akcja filmu jest w miarę zachowana, ale nie licząc Vadera czy droidów praktycznie wszystkie postaci wyglądają inaczej. W końcu artyści, którzy to robili nie widzieli filmu. Podobnie jest ze scenografią, większość rzeczy raczej bazuje na mundurach kosmicznych z czasów zimnej wojny niż na filmie, Chewbacca natomiast przypomina trochę psa. W komiksie pojawia się nawet kosmiczne centrum imienia Kennedy’ego.

Z czasem powstały też kontynuacje na podstawie „Imperium kontratakuje” oraz „Powrotu Jedi”.

















Niestety dziś, forma ta dała się zdominować wszechobecnym w kulturze masowej komiksom.
KOMENTARZE (9)

Niedawno na widelcu pojawił się ranking najdziwniejszych figurek Dartha Vadera. Oryginał jest w linku, jednak część rzeczy wymaga komentarza, więc poniżej ten sam ranking, ale już z naszymi podpisami.

10. Czerwony, świąteczny Vader



Świąteczna edycja z roku 2005, obecnie już do nabycia jedynie na rynku wtórnym. To produkt dostępny jedynie w StarWarsShop.com

2. Darth Vader Funko Holiday Mini Wobbler



Kolejny świąteczny zestaw, tym razem od Funko. Wciąż jeszcze do nabycia, w ceni ok. 7,99 USD (w zależności od sklepu).

3. Darth Vader 15-Inch Talking Plush



Tym razem produkt dla co najmniej 3-latków. Pluszowy Vader, ale to nic. Jest zasilany na 3 baterie i jeszcze dyszy! Zestaw kosztuje 40,99 USD, wciąż jeszcze można go kupić.

4. Lord Vader on Vacation



To właściwie już seria gadżetów, o których można poczytać tutaj. Produkty te są limitowane, a ich ceny zaczynają się od 130 USD.

5. Darth Vader Star Wars Transformers Crossover





Tym razem produkt od Hasbro, będący nawiązaniem i do Gwiezdnych Wojen i do Transformers. Figurka swego czasu była normalnie dostępna i nie kosztowała 20 USD.

6. Darth Vader jako My Little Pony



Tym razem to dzieło fanowskie, a Vader jest jedną z kilku przeróbek. Można o nich poczytać tutaj. 7. Darth Vader Personal Jesus



Kolejne dzieło choć tym razem niekoniecznie fanowskie. Artysta określający się mianem Munkaspeni, postanowił stworzyć serię kontrowersyjnych dzieł z serii "Personal Jesus". Oberwało się też Vaderowi.

8. Darth Vader Star Wars Saga Collection





Tym razem figurka Hasbro z 2006, przedstawiającego Vadera z Bitwy o Endor z Powrotu Jedi. W dodatku zaatakowanego przez Imperatora. Pomysł by umieścić na figurce może i fajny, ale wykonanie wywołuje śmiech. Sama figurka kosztowała 6,99 USD, jeszcze czasem można ją znaleźć w niektórych sklepach.

9. Bliźniacy Vader z Meksyku







Pod koniec listy wkraczamy we wspaniały świat podróbek. Z jakiegoś powodu, ktoś w Meksyku sprzedawał te figurki Vadera sparowane (dwie), jakby to byli jacyś bliźniacy. To chyba tylko powiększa komiczne aspekty samej figurki.

10. Star Knight



Tutaj właściwie trudno coś napisać. Kolejny, niesamowity bootleg, o którym zresztą pisaliśmy już wcześniej.
KOMENTARZE (0)

Trzecia i ostatnia część przeglądu wooczych produktów i psów. Tym razem koncentrujemy się na produktach nieoficjalnych, czyli podróbkach zwanych też popularnie bootlegami. Również wybór koncentruje się na najdziwniejszych i najciekawszych objawach fanowskiej (i nie tylko) twórczości.



Pierwsze, nieoficjalne ceramiczne kubki. Na pierwszym Chewbacca w słuchawkach.



Woocze buty.



Ceramiczny Chewbacca (ale niektórzy twierdzą, że to Wolfman Jack)



Kanadyjskie i węgierskie maski.



Duńskie i polskie figurki



Nieoficjalne przypinki.
KOMENTARZE (0)

Bootlegi, czyli produkty gwiezdno-wojenno podobne, były przede wszystkim zmorą lat 70. i 80. Choć co tu dużo mówić, do dziś są produkowane. Nie zawsze są to produkty nie posiadające licencji, a bezpośrednio nawiązujące do sagi. Raczej starają się lekko podrabiać jej markę. Takie nazwy jak „Star Force” (nie chodzi o konwent, a o producenta figurek), „Star Battle”, „Star Gambler” czy „Star Knight” a nawet „Star Swar” mają jedynie z daleka sugerować podobieństwo do postaci, broni czy sprzętu z ulubionej galaktyki. Większość fanów jednak ignoruje te produkty, szybko rozpoznając w nich podróbki. Ale okazuje się, że są tacy, którzy zajęli się kolekcjonowaniem bootlegów. Jednym z nich jest Joe Yglesias, który umieścił swoją kolekcję na tej stronie.

Sam Yglesias wspomina, że gdy zaczął się interesować bootlegami, była to nowość. Obecnie ma cały pokój w domu, gdzie wystawia swoją kolekcję. Z czasem tak bardzo się nimi interesował, że stały się jego główną pasją. Po 15 latach sprzedał właściwie wszystkie swoje licencjonowane produkty, by mieć więcej miejsca na ukochane bootlegi. które ściągał ze wszystkich stron świata. Poniżej kilka zdjęć z jego kolekcji.






KOMENTARZE (0)

Na chińskiej stronie poświęconej Gwiezdnym Wojnom, pojawiły się zdjęcia bardzo ciekawych figurek. Nawiązują one do III Epizodu, którego premiera odbędzie się już 19 maja 2005 roku, prawie na całym świecie (łącznie z Polską). Co ciekawe przedstawiają one Dartha Vadera, a także nowego szturmowca-klona. Jak widać nie są to typowe figurki. To dosyć oryginalne modele, które mogą zginąć prawie każdy punkt ciała, a na płaskiej głowie mają naklejoną podobiznę postaci z filmu. Po przez możliwość zginania łokci jak i kolan, nawiązują one do nowych zestawów z Zemsty Sithów firmy Hasbro, jakie ukażą się w sklepach w USA już po nowym roku. Zdjęcia chińskich figurek prezentujemy poniżej.

Darth Vader
Szturmowic-klon
KOMENTARZE (14)

Switch podesłał nam wycinek z pewnej reklamowej gazety. Dotyczy ona towarów, dostępnych w hipermarketach. Całość tyczy się dobrze wszystkim znanej broni, która jest bardzo elegancka a tym samym przystosowana do obecnych realiów. Oczywiście chodzi o miecz świetlny. Tak, że jeśli chcecie stać się posiadaczem owego cudu techniki, możecie już go nabyć za jedynie 9.50zł !!! (Warto wspomnieć, iż został on przeceniony z 14.50zł).
Oferty prosimy składać pod tym linkiem>>>.
KOMENTARZE (28)

Na łamach Rebelscum.com pojawiły się zdjęcia figurki nowego szturmowca-klona z Epizodu III. Twórcą owej pracy jest Ricky z Wielkiej Brytanii.



Bazował on na dobrej jakości zdjęciach z magazynu Insider. Dzięki temu Ricky`iemu udało się wyrzeźbić hełm klona z EIII w najdrobniejszych szczegółach. Następnie przyczepił swoje dzieło do istniejącego już ciała i zbroi klona z zestawu „Wojny Klonów” (figurki z serialu Clone Wars).



Nowa wersja szturmowca-klona w Epizodzie III wypełni lukę między klonem z Ataku Klonów, a szturmowcem Imperium, którego pierwszy raz widzieliśmy w Nowej Nadziei.

KOMENTARZE (8)

Jak podaje Nowa Gildia, na rynku ukazały się nielicencjonowane figurki klonów. Występują w dwóch wersjach: strzeleckiej i paradnej.
Pakowane są po dziesięć sztuk i sprzedawane za około 25$ paczka.

Tymczasem Andaral wyszukał klona w pozycji bojowej na aukcjach eBay. W chwili obecnej kosztuje on 9$ ale jest za to profesjonalnie i ładnie wykonany. Chętnych do kupna zapraszamy na stronę.
KOMENTARZE (0)

Okazuje się, że figurki, często już trochę starsze w całkiem rozsądnych cenach można kupić w zwykłych sklepach zabawkowych. Tak przynajmniej zrobił Joruus, który znalazł figurkę Dartha Maula z TPM za 5 PLN. Figurka ma 10 cm i Chip. Dołączamy też skan tyłu opakowania, dostępny tutaj.
(Update 23:00)
Jak donosi Fett z Junkyardu to cała sprawa jest troszkę skomplikowana, bo wszystko wskazuje na to, że egzemplarz z którego pochodzi skan jest podróbką, ponieważ:
egzamplarza, to jest to podroba, poniewaz: 1. To blister od Amidali
2. W Polsce nie ukazały się commtech-chipowe wersje figurek (no, ponoć gdzieś była jakaś partia, ale ja tam ich nie widziałem). Są natomiast figurki-bootlegi z pseudo commtech-chipem dostępne w niektórych kioskach.
To tłumaczy tak bardzo atrakcyjną cenę. Wielkie dzięki za sporstowanie informacji.
KOMENTARZE (0)