TWÓJ KOKPIT
0

George Krstic :: Newsy

NEWSY (2) TEKSTY (0)

Twórcy o dziewiętnastym odcinku TCW - Storm Over Ryloth

2009-02-27 08:50:02 StarWars.com

Wszystkim widzom, którzy nie mogą doczekać się kolejnego odcinka "The Clone Wars" polecamy przygotować się do seansu czytając opowieść autorów o tym co wymyślili w konkretnym odcinku, dlaczego pokazują to tak, a nie inaczej i czy podoba im się to co robią. Najbliższy odcinek to początek miniserii Ryloth, której trailer obejrzeć można tutaj. A zacznie się odcinkiem...

Storm Over Ryloth

W pierwszej części epickiej trylogii bohaterowie Republiki rozpoczynają kampanię wyzwolenia planety Ryloth z sił okupacyjnych. W tym celu muszą się jednak przebić się przez orbitalną blokadę Separatystów, ale Ahsoka po nie wypełnieniu rozkazu Anakina dostaje ciężką lekcję: traci większość swoich wojsk.

Reżyser Brian Kalin O'Connell oraz scenarzysta George Krstic chętnie przyjęli możliwość poruszenia nieco mniej heroicznych aspektów wojny i skupienia się na kwestii odpowiedzialności jaką Jedi muszą podejmować w konsekwencji ich działań. Jak mówi O'Connel: "bardzo łatwo jest zrobić z Jedi superbohaterów, ale dopiero pokazanie ich słabości sprawia, że stają się dużo bardziej ciekawi i prawdziwsi. Mamy tutaj padawana, który stara się iść w ślady Wybrańca. Ale przegrywa i to fatalnie. Umierają klony, sytuacja jest dramatyczna - i widzowie to naprawdę czują. Ale możemy też zobaczyć jak Anakin odbudowuje pewność siebie Ahsoki, w jaki sposób powraca ona do siebie i ponownie podejmuje wyzwanie."

Kristic potwierdza słowa reżysera dodając, że ten odcinek to szansa na interesujące zamieszanie klasycznej dla sagi space opery z nowym elementem silnych przeżyć emocjonalnych. "To bardzo epicki odcinek, jest ogromny i nakręcony w klasycznym stylu oryginalnych Gwiezdnych Wojen. Jest wiele wspaniałych aspektów tej historii, ponieważ Ahsoka musi zmierzyć się ze sprawami życia i śmierci, a rezultaty jej działań nie są dobre. Nabywa doświadczenia przekonując się o ciężarze dowodzenia, odkrywa, że tu nie chodzi tylko o bohaterstwo. To także wielkie brzemię."

Początek trzyczęściowej historii tworzy silne podstawy do dalszej historii w odcinku "Innocents of Ryloth", oraz w finale trylogii Ryloth - "Liberty of Ryloth".

Temat na forum.
KOMENTARZE (11)

TCW: twórcy opowiadają odcinkach szóstym, siódmym i ósmym

2008-11-18 19:50:04 StarWars.com

Kto już nie może doczekać się kolejnego odcinka "The Clone Wars" ten może przygotować się do kolejnego seansu czytając opowieść autorów o tym co wymyślili w konkretnym odcinku, dlaczego pokazują to tak, a nie inaczej i czy podoba im się to co robią. Już w najbliższy piątek ukaże się odcinek z Jar Jar Binksem. Jednak najpierw zacznijmy od dwóch poprzednich odcinków, których nie mogliśmy wam wcześniej napisać z powodu kłopotów technicznych.

Downfall of a Droid

W tym odcinku R2-D2 gubi się podczas burzliwej bitwy kosmicznej, a Anakin musi go szybko znaleźć, nim Separatyści odkryją tajemnice wojskowe Jedi zawarte w pamięci astrodroida.

Scenarzysta odcinka George Krstic, twórca serialu Cartoon Network "Megas XLR", mówi, że R2-D2 jest jego ulubioną postacią w Gwiezdnych Wojnach. "Artoo jest trochę jak dziecko, jest taki ciekawski i nie ma dla niego żadnych przeszkód, jest lojalny i bardzo odważny, i mimo tego, ze nie mówi po angielsku, myślę, że wszyscy dobrze go rozumieją. Wspaniałe skonstruowane odgłosy i świetnie odegrany ruch, sprawiły, że niezależnie jakim językiem mówisz i skąd jesteś, możesz doskonale poznać o co chodzi Artoo."

Krstic, urodzony w Cuyahoga Falls w stanie Ohio, a obecnie mieszkający w Los Angeles, napisał aż trzy odcinki z serialu Wojny Klonów. Mówił, że największą radością było kiedy odkrył, że niektóre z jego postaci trafią do zabawek i gier promujących serial. "Niektóre z postaci, które stworzyłem dla serialu, zostaną wydane jako figurki, dla mnie jako fana, to jest już szczyt kariery, teraz mogę umrzeć szczęśliwy, ponieważ nic lepszego nie może mnie spotkać" – żartuje Kristic.

Temat na forum.


Duel of the Droids

Z czego zrobiony jest R2-D2? Widownia przekonała się o tym w odcinku "Pojedynek droidów", w którym Anakin, Ahsoka i zastępczy droid R3 podczas misji ratunkowo-sabotażowej, dowiedzieli się, że R2-D2 jest przetrzymywany w tajnej bazie Generała Grievousa.

Scenarzysta Kevin Campbell, który wcześniej pracował nad takimi serialami jak "Cafe Myszka", czy "Przygody Jackie Chana"), dał załodze Lucasfilm Animation sporo pracy, kiedy użył niezwykle barwnego określenia "rozczłonkowany", aby opisać w jaki sposób R2-D2 zostanie w odcinku rozmontowany na stole operacyjnym. To dało ekipie produkcyjnej wielką szansę, aby zajrzeć do środka Artoo, a także mieć trochę radości na koszt reżysera Roba Colemana. "Dave (Filoni) i inni projektanci, w szczególności Killian Plunkett, opracowali co tak naprawdę znajdowało się w środku Artoo" opowiada Coleman. "On jest lepszy niż szwajcarski scyzoryk, a wszyscy przecież kochamy, że ma w sobie tyle różnych urządzeń, jednak kiedy chce się to opracować i zanimować nie jest już tak zabawnie. Pracownik Lucasfilm Animation Gary Scheppke dostał całe pudło pełne kawałków Artoo, oraz modeli, które stworzone były na prawdziwych urządzeniach i na ich podstawie złożył komputerowy model R2. Oczywiście były tam wszystkie chwytaki, które znamy z filmów, jak również te urządzenia zaprezentowane po raz pierwszy w serialu. A potem zanimowali jeszcze takie rzeczy jak podajnik groszku, czy rękawica bokserska, tylko po to, żeby zwrócić moją uwagę. To zabawni goście."

Campbell mówi, że był dumny, że dostał szansę na poszerzenie historii Artoo, a także jego możliwości, pokazując takie strony droida, których jeszcze nie było dane nam widzieć. "Kocham, że dodajemy mu jakąś historię. Odkrywamy, że kiedy Księżniczka Leia chowa plany Gwiazdy Śmierci w Artoo, to nie był pierwszy raz, kiedy ktoś mu zachował ważne informacje. Podoba mi się też to, że możemy zaprezentować emocjonalną stronę Anakina. Jedi mówią, że on się za bardzo przywiązuje, że jest gotów poświęcić wszystko, żeby odzyskać Artoo. On co prawda jest Jedi, ale jednak przywiązuje sentymentalną wartość do nieożywionych przedmiotów. Mogę to zrozumieć, ponieważ to właśnie jest prawdziwa lojalność."

Temat na forum.


Bombad Jedi

Kiedy siły Separatystów przez pomyłkę biorą Jar Jar Binksa za rycerza Jedi humor i akcja łączą się razem w nadchodzącym odcinku The Clone Wars. Nasz komiczny gungański bohater razem z C-3PO usiłują uratować Padmé Amidalę przed zagładą z rąk złego wicekróla Nute'a Gunray.

Reżyser Jesse Yeh mówi, że wyolbrzymione zwyczaje i wygląd Jar Jara, sprawiają, że pasuje on idealnie do animowanej formy Wojen Klonów. "Wygląd Jar Jara, jego miny i osobowość pozwalają nam zanimować go w tak przesadzony sposób, że wspaniale wyróżnia się pośród innych humanoidalnych postaci. Dla mnie to postać niemal prosto z klasycznych kreskówek Disneya, albo Braci Warner. On nie zawsze wie gdzie się znajduje, jest niezdarny, wydaje się mieć niezwykły talent do robienia błędów, które naprawdę mają konsekwencje – czasem pozytywne, czasem fatalne. Myślę, że łatwo jest być przyciągniętym przez jego niewinną, niemal dziecięcą, naiwną stronę. Jar Jar jest jak przyjaciel, który dobrze chce, taki, którego nie chcesz mieć przy sobie, kiedy to sprawa życia lub śmierci, ale kiedy już wykaraskasz się z problemów z pewnością chętnie zaprosisz go na przyjęcie". Yeh reżyseruje akcję i komedię równie chętnie, ale mówi, że inspirację w codziennym życiu łatwiej znaleźć jest dla tej drugiej. "Jeśli zwrócisz trochę więcej uwagi na ludzi wokół ciebie zauważysz, że każdy ma swoją zabawną stronę, niezależnie od tego jaką osobą wydaje się być. Tak naprawdę wrzuciłem do tego odcinka dużo „codziennych” gagów, a niektóre reakcje Jar Jara są prawdziwymi przemyśleniami ludzi, których znam. Ale oczywiście nie powiem wam o kim mówię."

Scenarzysta Kevin Rubio, twórca komiksów o Tagu i Binku, oraz fanfilmu "Troops", mówi, że miał dużo radości tworząc pierwszy odcinek w serialu, który opiera się na humorze i uważa Jar Jara, za idealną postać do stworzenia takiego odcinka. "Chciałem znaleźć równowagę pomiędzy śmieszną stroną Jar Jara i jego heroicznością. On jest jak ryba wyjęta z wody, i tak, bywa czasem głupawy, ale czasami jego działania przynoszą niezły skutek. Jest takie wyrażenie, które dobrze opisuje chyba każdy odcinek, który widziałem i które wpłynęło na mnie przy pisaniu tego odcinka. Pojawia się w prologu oryginalnej adaptacji książkowej Gwiezdnych wojen: „Znaleźli się w niewłaściwym miejscu, o niewłaściwym czasie. Oczywiście zostali bohaterami.” To chyba doskonale opisuje Jar Jara"

Temat na forum.
KOMENTARZE (17)

Loading..