TWÓJ KOKPIT
0

Denise Gough :: Newsy

NEWSY (16) TEKSTY (0)

Nowe zdjęcia z planu „Andora”

2023-06-26 20:48:15

Zdjęcia do „Andora” trwają w najlepsze, a ekipa powróciła do Canary Wharf w Londynie. W pierwszym sezonie w tym miejscu kręcono sceny sprzed Imperialnego Biura Bezpieczeństwa na Coruscant. Na zdjęciach widać między innymi Denise Gough (Dedra Meero) i Antona Lessera (Partagaz).

Andor scene at Canary Wharf, London today.
by u/dtseng123 in andor


Dear nameless Star Wars extras wearing those costumes in this heat today in Canary Wharf - We salute you!
by u/lontrinium in london



KOMENTARZE (3)

Aktorzy o rozwoju bohaterów w drugim sezonie „Andora”

2023-06-25 13:10:38

Niedawno w wywiadzie dla Entertainment Weekly Denise Gough, Kyle Soller i Adria Arjona wypowiedzieli się trochę na temat tego co czeka grane przez nich postacie w drugim sezonie „Andora”. Od dawna wiemy, że drugi sezon składać się będzie z bloków odcinkowych, z których pomiędzy każdym z nich będzie rok przerwy, a to będzie miało duży wpływ na bohaterów.

Według Adrii wszystkie postacie w czasie sezonu będą się mocno zmieniały, właśnie z uwagi na mijający czas. Dla niej szczególnie będzie to bardzo interesujące, jako, że dostaniemy różniące się od siebie wersje Bix. W Bix po wydarzeniach z pierwszego sezonu jest pełno złości, a my zobaczymy w co ta złość się przekłuje - czy w zemstę czy w bliskość z Cassianem.

Wtórował jej Kyle Soller, grający Syrila. Aktor zauważa że rok czasu mija nawet jeszcze przed pierwszym odcinkiem drugiego sezonu i w tym okresie postacie się bardzo rozwinęły. Również Kyle potwierdza, że każdy z bohaterów będzie niejako miał swoje trzy różne wersje z których każda wynika z poprzedniej i pokazuje rozwój. Syrila rozpocznie pnąc się po szczeblach kariery i starając zobaczyć jaki efekt przyniosą wydarzenia z końcówki poprzedniego sezonu, gdy uratował Dedrę. Do tych wydarzeń nawiązała również grająca ją Denise Gough - jej postać będzie musiała się zmierzyć z konsekwencjami porażki z finału pierwszego sezonu.


KOMENTARZE (9)

Co czeka bohaterów w drugim sezonie serialu „Andor”?

2023-04-18 19:15:13



Zdjęcia do drugiego sezonu „Andora” potrwają jeszcze do sierpnia. W każdym razie wygląda na to, że etap hiszpański jest już zamknięty. Wpierw zdjęcia trwały w Walencji, potem przeniosły się do zamku Xàtiva, nieopodal Walencji. Tam zdjęcia również się skończyły.

Jak donosi Bespin Buletin obecnie ekipa „Andora” powróciła do Dorset, do Winspit Quarry. Tam w sezonie pierwszym kręcono bazę Sawa Gerrary. Zdjęcia w tym rejonie relacjonuje lokalna prasa.



Dla tych, którzy przegapili, w drugim sezonie „Andora” wróci też Andy Serkis. Jednak nie wiemy, czy wcieli się znów w Kino Loya, czy może inną postać (Snoke?). Sam Serkis pytany o rolę mówił tylko o pierwszym sezonie i Kino Loy. Wielokrotnie wspominał, że droga jaką ta postać przeszła bardzo mu się podoba i lubi ją grać.

Natomiast przy okazji Celebration, Jon Favreau mówił też o „Andorze” (i „The Acolyte”) oraz przyszłych filmach, mówiąc że wszystkie te projekty obecnie są skoordynowane i zobaczymy spójność między nimi.

Diego Luna mówił o swojej postaci w wywiadzie dla Screen Rant. Przyznał, że Cassian jest obecnie na tym etapie, że chce zdecydował się dołączyć do Rebelii, ale jeszcze wielu rzeczy nie rozumie. To jakby dopiero uczył się ich języka. Chwalił też blokową strukturę serialu. Może ona być dla widza trochę wymagająca, ale aktor wierzy, że będzie też ekscytująca, choć trochę inna od pierwszego sezonu. Główna zmiana polega na przeskokach czasowych między blokami, będzie dzielić je mniej więcej rok.

Natomiast w rozmowie z Vanity Fair raczej skoncentrował się na swojej drugiej roli jaką pełni w serialu, czyli także producenta. Mówi, że to bardzo wygodne, bo nie jest tylko aktorem, ale też kimś, czyja opinia jest ważna i słyszana. Choć z drugiej strony przez to nie ma sztywnych obowiązków. Z innych ról, które przy serialu ma Diego Luna to także dubbing. Okazuje się, że sam podkłada głos pod hiszpański dubbing „Andora”. Genevieve O’Reilly mówiąc o Mon Mothmie stwierdziła, że pierwszy sezon pokazał jej życie. Drugi pokaże koszty jakie musi ponieść za swoje wybory. Jak będzie mierzyć się z Imperium, sprawami domowymi, ale też swoimi ideałami.

Kyle Soller komentując swoją postać i rolę w drugim sezonie przyznał, że dla Syrila moment, w którym skończyła się obecna historia to potencjalne miejsce wielu możliwości. Razem z Dedrą zrozumieją, że chcą dopaść Cassiana, ale też że razem są silni. Tworzą więc pewien związek. Te przeskoki w tym sezonie pomogą nam śledzić rozwój Syrila. On w pierwszym sezonie jeszcze nie wiedział czego chce. Teraz będzie bardziej zdecydowany, ale też samodzielny. Zobaczymy czy wyprowadził się z domu od mamy i jak zaczął poznawać Dedrę.

Adria Arjona mówi, że drugi sezon odpowie na pytanie kim stała się Bix Caleen. Dużo przeszła w pierwszym sezonie, czy stanie się przez to silniejsza, a może bardziej rządna zemsty? A może wręcz przeciwnie słabsza? Jak to wszystko wpłynęło na nią psychologicznie. Aktorka mocno to przeżywała, ale Tony Gilroy ją uspokoił, mówiąc, że wątek Bix będzie mocny i ważny.

Drugi sezon produkują: Kathleen Kennedy, Tony Gilroy, Sanne Wohlenberg, Diego Luna oraz Luke Hull. Występują: Diego Luna, Adria Arjona, Kyle Soller, Denise Gough, Genevieve O’Reilly, Andy Serkis, Muhannad Bahair i Joplin Sibtain. Premiera na Disney+ w przyszłym roku, prawdopodobnie gdzieś w sierpniu.
KOMENTARZE (9)

O „Andorze” na Celebration

2023-04-08 08:22:39

Wczoraj był dzień „Andora”. Na głównym panelu prezentującym produkcje Lucasfilmu nie mogło zabraknąć tej produkcji. Byli twórca (Tony Gilroy) i obsada (w osobach: Diego Luna, Adria Arjona, Denise Gough, Andy Serkis, Genevieve O’Reilly, Kyle Soller, Joplin Sibtain), nie wspominając o B2-EMO.

Najważniejsza informacja to prace nad drugim sezonem trwają. Zdjęcia powinny być skończone w sierpniu tego roku, a kolejny rok powinna zająć preprodukcja. Na chwilę obecną planują premierę drugiego sezonu na sierpień 2024.



Pokazano też zwiastun drugiego sezonu, ale tylko dla osób którym udało się wejść do sali na konwencie. Tu warto pamiętać, że kupienie biletu nie jest z tym jednoznaczne, w tym roku obowiązywały zapisy wcześniejsze, a potem odbyła się loteria, kto może wejść.

Opis jednak pojawił się w sieci. Variety twierdzi, że zwiastun sugeruje iż Mon Mothma będzie starała się mocno rozkręcić Rebelię. Większą rolę ma mieć też Syril Karn. Cassian będzie mieć nową fryzurę, no i pojawiają się nowi bohaterowie.

Kyle Soller powiedział, że Syril bardzo dużo chce od Dedry. Przede wszystkim chciałby dołączyć do ISB.

Denise Gough dodała, że Dedra jest z jednej strony chciałaby się odwdzięczyć Syrilowi, z drugiej niekoniecznie. Tony Gilroy powiedział ponadto, że wiedza jak ta historia ma się skończyć bardzo pomaga. Dokładnie wiedzą, co robią, gdzie mają dostarczyć emocji.
KOMENTARZE (3)

Nowi goście zapowiedzeni na Celebration

2023-02-26 10:05:11



Wśród kolejnych gości zapowiedzianych na Star Wars Celebration, znalazł się ten bez którego niektóre poprzednie edycje konwentu z pewnością wyglądałyby całkowicie inaczej. Warwick Davis w przeszłości prowadził część paneli, a tym razem przybędzie na konwent wraz z rodziną. Sama impreza odbędzie się w Londynie 7-10 kwietnia 2023 i będzie to ostatnia edycja przynajmniej do 2025 roku. Poniżej znajdziecie nazwiska nowo zapowiedzianych osób:

  • Warwick Davis (Wicket)
  • Annabelle Davis (Thromba / Dodibin)
  • Harrison Davis (Pommet)
  • Denise Gough (Dedra Meero)


Będziemy Was informowali o kolejnych zapowiedziach i programie imprezy, gdy już będzie ogłoszony.

Temat na forum
KOMENTARZE (2)

Linus Mosk nie pojawi się w drugim sezonie „Andora”

2023-01-30 16:33:47



Zdjęcia do drugiego sezonu serialu „Andor” trwają już trzeci miesiąc. Wiemy, że zaczynano od zdjęć z Kylem Sollerem, który wcielił się w rolę Syrila Karna. Na twitterze zapytano więc aktora Alexa Ferna, który zagrał Linusa Moska, stróża prawa, który pomagał Karnowi, o to czy pojawi się w drugim sezonie i przejdzie na stronę rebeliantów. On jednak odparł, że nie jest zaangażowany w drugi sezon.

Mosk ostatni raz był widziany na Ferris. Zakładając, że akcja posunie się do przodu, a bohaterowie raczej nie wrócą na tę planetę, brak Linusa wydaje się być zrozumiały. Za to wiemy, że wrócą Diego Luna (Cassian Andor), Denise Gough (Dedra Meero), Genevieve O’Reilly (Mon Mothma), Stellan Skarsgård (Luthen Rael), Duncan Pow (Melshi) oraz Adria Arjona (Bix Caleen). Powinien do nich dołączyć także Alan Tudyk jako K-2SO.

Diego Luna natomiast ponownie odniósł się do sukcesu „Andora”. Aktor twierdzi, że duża w tym zasługa tego, że ten serial jest inny. To wciąż „Gwiezdne Wojny”, ale inne niż dotychczas. Jego zdaniem fani docenili tę wolność. Przypomniał też, że drugi sezon skończy się tam, gdzie zaczyna się „Łotr 1”.

My na drugi sezon musimy poczekać do 2024.
KOMENTARZE (6)

„Andor” zgarnia kolejne nominacje

2023-01-13 19:02:08

Sezon nagród i nominacji właśnie się rozkręca na dobre, a „Andor” znajduje się w bardzo dobrej pozycji. Choć Diego Luna nie dostał Złotego Globu, to jednak produkcja dostaje kolejne nominacje.



Gildia Producentów nominowała „Andora” w kategorii najlepszy serial dramatyczny. Konkurencja jest ciężka, z „Zadzwoń do Saula” włącznie. Za to w kategorii serial limitowany nominowano „Obi-Wana Kenobiego”. Ceremonia rozdania nagród zaplanowana jest na 25 lutego.

Gildia Scenarzystów nominowała dwukrotnie „Andora”. W kategorii najlepszy serial dramatyczny (Dan Gilroy, Tony Gilroy, Stephen Schiff, Beau Willimon) oraz nowy serial. Rozdanie nagród 5 marca.



Gildia Aktorów z kolei nominowała „Andora” w kategorii najlepszej kaskaderki w serialu telewizyjnym. O wynikach dowiemy się 26 lutego.

Montażyści dźwięku nominowali „Andora” (David Acord, Margit Pfeiffer) w kategorii montażu dźwięku w dłużej formie telewizyjnej. Swoją drogą w animacji nadawanej nominację dostali David W. Collins, Matthew Wood za „Tales of the Jedi”, a w animacji nie-kinowej ci sami panowie za „LEGO Star Wars: Wakacje”. Nagrody także będą rozdane 26 lutego.



FixPatrol to firma zajmująca się analizami rynku medialnego. Przygotowała ona zestawienie najbardziej popularnych produkcji na Disney+ w 2022. Nie powielają tego, co robi Nielsen, czyli sprawdzania ile minut serialu zostało obejrzane. Analizują czynniki jak trend, ale też jak długo na jakiej pozycji znajduje się dany serial. Czyli jeśli po premierze ludzie wciąż oglądają serial i znajduje się on wysoko na liście (niezależnie od wyniku minutowego), zyskuje. Zyskują też seriale dłuższe. „Andor” wg tej ważonej metodologii znalazł się na 9 miejscu. Pierwsze zajmują „Simpsonowie”. Najpopularniejszą produkcją oryginalną Disney+ była „Mecenas She-Hulk”, która znalazła się na 7 pozycji. Na 11 uplasowała się „Księga Boby Fetta”, na 13 „Obi-Wan Kenobi”. „The Mandalorian” wylądował na 20 miejscu, „Willow” na 30, „Wojny klonów” na 33 a „Opowieści Jedi” na 45.



Denise Gough zdradziła niedawno status swoich prac nad „Andorem”. Otóż odwiedziła ona dział kostiumów i zajmowała się przymierzaniem nowych strojów. Zdradziła, że w drugim sezonie zobaczymy Dedrę noszącą inny strój.

Zdjęcia do drugiego sezonu już trwają. Zobaczymy go jednak dopiero w przyszłym roku. W sieci zaś pojawiły się szkice koncepcyjne z pierwszego sezonu, które można zobaczyć w tym newsie.
KOMENTARZE (4)

Finał „Andora” z większą oglądalnością

2022-12-26 04:17:55

Najważniejsza wiadomość jest taka, że mamy wyniki ratingu Nielsena za okres w którym pojawił się finałowy, dwunasty odcinek „Andora”. Powiedzieć, że coś drgnęło to mało powiedzieć. Serial poprawił swoje wyniki o prawie 50%. W tygodniu 21 – 27 listopada w USA „Andor” miał 674 miliony obejrzanych minut. Oczywiście wlicza się w to nie tylko sam finałowy odcinek, ale cały serial, czyli także osoby, które robiły powtórki, bądź postanowiły obejrzeć „Andora” gdy już wszystkie odcinki będą dostępne.

Wciąż jednak są to wyniki niższe niż miały „The Mandalorian”, „Obi-Wan Kenobi” czy „Księga Boby Fetta” i dużo niższe, gdy popatrzy się na netflixową konkurencję. „Wednesday” miała prawie 6000 milionów obejrzanych minut. „Andor” uplasował się na 6 pozycji w kategorii oryginalnych produkcji.

Serial dostał też kolejną nominację, tym razem do nagród kompozytorów – Annual Society of Composers & Lyrics Award. W kategorii oryginalnej muzyki do produkcji telewizyjnej nominowano Nicholasa Britella. Walczy on między innymi z „Pierścieniami władzy”. W kategorii filmowej są dwie osoby ze Starwarsówka - Michael Giacchino za „Batmana” i John Powell za „Nie martw się, kochanie”.



Diego Luna powiedział niedawno, że jest bardzo zadowolony z przyjęcia „Andora” i tego jaką dostają w internecie informację zwrotną w postaci komentarzy czy recenzji. Pomaga to w pracy nad kolejnym sezonem, ale też daje sporo satysfakcji, bo do wielu osób serial trafił. Luna pamięta rozmowy z Tonym Gilroyem, gdy chcieli by postacie były jak najbardziej prawdziwe, przyziemne, a serial miał momenty intensywne i intymne. Gilroy powtarzał, że wszystko w „Andorze” musi mieć znaczenie, musi istnieć powód dla którego coś się dzieje tak a nie inaczej. To ma być wiarygodne i tak widzą to recenzenci. Luna przypomina sobie uwagi Gilroya i widzi, że ludzie odebrali to w dokładnie ten sam sposób.

Istotne jest też to, że tu nie ma dobrych bohaterów. Ludzi w życiu popełniają błędy, robią złe rzeczy, z różnych intencji, są skomplikowani, ale to te różne wybory ostatecznie ich kształtują.

Wspomniał też o procesie powstawania serialu. Początkowo był to pomysł Kathleen Kennedy by zrobić serial, który dopowie historię postaci z „Łotra 1”. Dopiero potem pojawił się Tony Gilroy, który nadał serialowi charakter i ustanowił ton. Tu uzupełniając wypowiedź Diego warto przypomnieć, że początkowo miał to być thriller szpiegowski o misjach dla Rebelii nad którym pracował Stephen Schiff. Gilroy prawdopodobnie wróci do tego pomysłu w drugim sezonie.

Luna trochę zahaczył o sezon 2, mówiąc że będzie on w dalszym ciągu zmieniał bohatera. Ale całość to historia w trzech aktach, tym trzecim jest „Łotr 1” i decyzja o samobójczej akcji. Nie byłoby jej, gdyby nie Maarva, gdyby nie wspólnota z Ferrix. To wszystko się ma zazębiać, a w rezultacie na „Łotra 1” mamy spoglądać inaczej.



Luna także odniósł się do tego, iż drugi sezon ma się dziać na przestrzeni 4 lat, czyli wszystko przyśpieszy. Tłumaczył, że powód ku temu jest bardzo prozaiczny. On się starzeje. Nie jest w stanie grać za 10 lat postać, która byłaby od niego młodsza o 20 lat. No chyba, że robiliby film animowany. Kwestię starzenia się też mieli na uwadze ograniczając się do dwóch sezonów. I jak wiemy to wyszło od samego Diego.

Jeszcze jedna ciekawostka z wywiadu z Denise Gough. Aktorka opisywała kręcenie scen na Ferrix, wliczając w to przemowę Maarvy. Fiona Shaw na planie powiedziała „p*** Imperium” (F**k the Empire), co dobrze oddawało charakter tamtej sceny. Jednak włodarze w Disneyu nie pozwolili na tak kwiecisty język, więc... został „Walczcie z Imperium” (Fight the Empire).

Zdjęcia do drugiego sezonu trwają, na jego premierę musimy jednak poczekać do 2024.
KOMENTARZE (10)

Nominacje do Złotych Globów i ciekawostki o „Andorze”

2022-12-17 15:17:41

Zaczynamy od kolejnej aktualizacji w sezonie nagród. „Andor”, a właściwie Diego Luna dostał nominację do Złotego Globu w kategorii najlepszy aktor w serialu dramatycznym. Ze Starwarsówka nominowani zostali także Steven Spielberg za reżyserię i scenariusz („Fabelmanowie”), John Williams za muzykę („Fabelmanowie”), Adam Driver za najlepszą rolę komediową („Biały szum”), Domhnall Gleeson za najlepszą rolę w produkcji telewizyjnej („Pacjent”), Donald Glover za najlepszą rolę w telewizyjnej komedii lub musicalu („Atlanta”). Rozdanie nagród już 10 stycznia.



Z innych wieści, Tony Gilroy wciąż udziela krótkich wywiadów i odpowiedzi na pytania dotyczące serialu „Andor”. Jedno z nich dotyczyło tego, dlaczego nie reżyserował. Stwierdził, że właściwie od początku zdawało mu się, że będzie miał taki ogrom zadań nad serialem, że trudno byłoby to pogodzić z reżyserią odcinków. W pierwszym sezonie ograniczenia COVIDowe podjęły decyzję za niego. „Andor” powstawał w Wielkiej Brytanii, Gilroy w większości nadzorował prace zdalnie z USA. W drugim sezonie uznał, że model pracy się sprawdził i może się poświęcić innym, pilniejszym sprawom związanymi z serialem.

Odniósł się także do problemów z niską widownią serialu. Tu warto dodać, że w najnowszym rankingu Nielsena, za odcinek 11 „Andor” znalazł się na 9 miejscu najpopularniejszych oryginalnych produkcji z 455 milionami obejrzanych minut. Jednak jest mocno zdeklasowany przez konkurencję, ale istotne jest to, że z odcinka na odcinek liczy powoli się poprawiają, co trudno powiedzieć o wielu innych produkcjach Disney+. Gilroy przyznaje, że jest zaskoczony zarówno tym, że muszą gonić za publicznością jak i jednocześnie pozytywnym odbiorem serialu, wliczając to krytyków. Miejmy nadzieję, że z drugim sezonem serial zaskarbi sobie więcej serca widzów.

Mówił też o zarzutach, że akcja serialu dzieje się zbyt wolno. Przyznał, że podobne zdanie mieli ludzie w Lucasfillmie i Disneyu widząc pierwsze odcinki. W opinii Gilroya ważne jest jednak zbudowanie podstaw, wejście w bohaterów, tak by odcinki 1-3 miały potem znaczenie w finałowych odcinkach. Osobiście jest przeciwnikiem by jeden odcinek zawierał „siedem” innych, taką ma wizję twórczą.



Z innych ciekawostek Denise Gough mówiła o swoim angażu. Nie jest ona osobą siedzącą w „Gwiezdnych Wojnach”, więc oferta mówiąc wprost dość mocno ją zaskoczyła. Gilroy podobno wypatrzył ją kilka lat wcześniej w sztuce teatralnej w której grała i uznał, że będzie idealną Dedrą. Aktorka żartuje sobie, że ma nadzieję, iż w Kyle’u Sollerze nie wypatrzył idealnego Syrila. Natomiast w jej przypadku poniekąd miał rację. Gdy kręcili scenę, w której Dedra przesłuchuje i torturuje Bix, pierwsze podejście przed kamerą było robione bez reżyserskich instrukcji. W całości bazujące na instynkcie Gough. Aktorka była tylko zła, że po tym wszystkim nie klaskano jej na planie.

Mówiła też o drugim sezonie. Gdy przechodziła przez scenariusz do niego z Tonym, w pewnym momencie powiedziała, „wszystko jedno”. Gilroya trochę to oburzyło, odparł „nie, nie wszystko jedno”. Wówczas wytłumaczyła mu, że jest aktorką i nie jest mocno przywiązana do losu swojej roli, a jednocześnie wie, że wszystko, co jej każe zagrać będzie miało sens. Nie ma się co spierać.

Zdjęcia do drugiego sezonu „Andora” już trwają. Ale na jego premierę musimy poczekać aż do 2024.
KOMENTARZE (7)

O długości „Andora” i zmianach w fabule

2022-09-19 17:59:41

Premiera „Andora” już za 2 dni. Pokazy prasowe za nami, ale twórcy cały czas są w kontakcie z mediami i zdradzają kolejne szczegóły.



Tony Gilroy po raz kolejny odniósł się do długości serialu, sezonów, ale też ilości odcinków i czasu ich trwania. Powiedział, że zwłaszcza przy platformach streamingowych, nie ma jakiś wyznaczników ile odcinków ma mieć serial. I to jest dla niego bardzo wyzwalające, bo może się skoncentrować na opowieści. Można się streścić przy dużej liczbie postaci, nie ma potrzeby marnowania czasu by wyrobić normę.

Denise Gough przyznaje, że gdy podpisywała kontrakt, to wiedziała, że zajmie jej to pięć lat życia. Ale Diego Luna zaczął marudzić, mówiąc, że te pięć sezonów to go zabije. Ostatecznie Gilroy streścił to do dwóch, by zamknąć całą historię. Aktorka nie jest pewna jak to osiągnął.

Kyle Soller, który wciela się w agenta bezpieczeństwa Syrila Karna, mówi, że Gilroy początkowo nie wiedział, w którym kierunku ma pójść ta postać. Gdy rozmawiali razem, mówił że w tym momencie jest on dobry, a w tym zły, albo że nie wie. Kyle uznał, ostatecznie, że będzie na początku poruszał się w odcieniach szarości.

Denise skomentowała wypowiedź Kyle’a, mówiąc, że wbrew pozorom ma to sens. Bo to jest związane z postacią. W jej przypadku, nie było takich wskazówek. Wręcz przeciwnie, miała wiedzieć, by nie grać miłej dziewczyny pod tym całym imperialnym płaszczem.
KOMENTARZE (3)

Kolejne informacje o serialu „Andor”

2022-08-27 12:29:42

Po pierwsze zaczynamy od małej aktualizacji. Ten 10-minutowy materiał, który jest pokazywany przed seansami „Łotra 1” w amerykańskich kinach IMAX (więcej) to przede wszystkim rozmowa z Tonym Gilroyem i Diego Luną, przerywana fragmentami serialu. Mówią wiele rzecz, o których już słyszeliśmy, ale warto dodać, że mocno podkreślają skalę przedsięwzięcia, która jest tu bardzo duża.



W innych mediach oraz na konferencji prasowej Gilroy mówi też o przyszłości serialu, czyli drugim sezonie, a także pewnych decyzjach twórczych, które zostały podjęte. Cassiana Andora znamy z „Łotra 1”, to skomplikowana postać, oddana, zasłużona sprawie. Jego historia, którą obejrzymy w serialu zacznie się od dzieciństwa, koncentrując na pięcioletniej odysei w czasach rewolucji, momentu w historii, w którym dzieją się ważne rzeczy. Andor będzie tą osobą, która przeprowadzi nas przez tę rewolucję. Natomiast to będzie ciężki czas dla wielu postaci, które będą musiały podjąć trudne decyzje. Ich ukazanie to właśnie skala serialu.



Gilroy zdradził, zakończenie serialu. To nie jest żadna tajemnica. Mamy zobaczyć jak Cassian Andor idzie złapać okręt, który go zawiezie na Pierścienie Kafrene, gdzie spotka się z Tivikiem, czyli na kilka dni przed filmem. Twórca mówi, żeby nie traktować tego jak spoiler, bowiem cała tajemnica nie polega na tym, że akurat to się wydarzy, ale w jaki sposób i dlaczego, co do tego doprowadzi. Porównuje to do dokumentalnych produkcji historycznych. Tam też często wiemy jak się pewne rzeczy kończą, ale wartość dodana to zrozumienie kontekstu, mechanizmów czy procesu.



Tony wspomniał też o strukturze narracyjnej, z przeskokami, lub raczej jak to określał blokami, oddzielonymi czasowo. Przez pewien czas myśleli nawet o pięciu sezonach „Andora”, ale zrozumieli, że to bardzo ciężkie zadanie, porównywalne z lotem na Marsa. To wymagałoby jeszcze minimum kolejnych 5 lat. Stąd skondensowali to, właśnie do bloku ukazującego pewien wycinek. Wygląda też na to, że Gilroy nie wyreżyseruje żadnego odcinka w drugim sezonie.



Luna twierdzi, że „Andor” to będą najbardziej dorosłe „Gwiezdne Wojny” jakie dostaniemy. To są mroczne czasy, nie ma Jedi, a ludzie muszą uważać na imperialną kontrolę. Ludzie są zmarginalizowani i pozbawieni wolności, ale to właśnie o nich serial. Najbardziej skupiony na bohaterach, zwykłych ludziach.



To samo mówi Gilroy. Tu nie będzie żadnych rodów królewskich, księżniczek. Galaktyka jest za to pełna hydraulików czy kosmetyczek, albo dziennikarzy. Rewolucja także ich dotyka i o tym jest serial. To rozwiązanie ma spowodować jeszcze jedną rzecz, nie będzie trzeba być fanem „Gwiezdnych Wojen” by móc wciągnąć się w serial.



Genevieve O’Reilly twierdzi, że Gilroy w scenariuszu zrobił jedną rzecz. Ukazał Mon Mothmę prywatnie, jak kobietę z krwi i kości, a nie tylko senator, która stała się przywódczynią Sojuszu Rebeliantów. Jedną z takich scen, ma być moment, w którym Mon Mothma ściąga imperialne medale, zrzuca z siebie fasadę i możemy zobaczyć jaka jest naprawdę. Aktorka wspomniała też specjalistów od kostiumów. Michael Wilkinson, Françoise Fourcade i Malin Anderson stworzyli niesamowite projekty, a aktorka współpracowała z nimi, gdy powstawały.



Denise Gough (Dedra Meero) i Kyle Soller (Syril Karn) mówili też o swoich bohaterach, którzy mają być ze sobą w pewien sposób powiązani. Ukażą dwa różne oblicza Imperium. Syril ma wszystko, ale musi się mierzyć ze stratą. Dzięki Dedrze udaje mu się wyjść na prostą. Dedra zaś powoli wspina się po drabinie kariery, jest bardzo zdeterminowana, ale zaczyna właściwie z samego dołu. U niej będzie to o tyle ciężkie, że jej bohaterka będzie musiała rozpychać się w męskim świecie. Oboje mówią, że Gilroy tworząc główne postacie skoncentrował się na outsiderach. Zaś postaci imperialne także będą się buntowały. Będzie więcej niż jedna rebelia, oczywiście ta główna będzie tłem.



Na koniec jeszcze rewelacje z Bespin Bulletin. Tu uwaga na spoilery. Podobno Cassian Andor to nie jest prawdziwe imię tytułowego bohatera. Prawdziwe imię to Cassa, acz może być inaczej zapisane. Nazwisko Andor dostał po bohaterce granej przez Fionę Shaw. Maarva Andor to przyszywana matka Cassy, czy kimś w tym rodzaju (tu wycofują się z poprzednich informacji, sugerując, że to tylko fanowskie spekulacje). Młodego Cassiana zagra Antonio Vina, jego planeta zostanie zniszczona.



„Andor” zadebiutuje na Disney+ już 21 września.
KOMENTARZE (18)

„Andor” bez StageCrafta, ale za to polityczny

2022-08-03 15:57:07

Empire zamieścił krótki artykuł o „Andorze”. Tony Gilroy, który jest głównym twórcą serialu, stwierdził, że w pracach nad serialem nie używali technologii StageCraft. Byli wierni klasycznym metodom. To wybór, który miał dodać jeszcze więcej ziemskości do serii, w czasach, gdy galaktyka jest mrocznym i nieprzyjemnym miejscem.



Diego Luna skomentował to, że dla aktora to wspaniała rzecz. Bo wchodzi w interakcje z prawdziwymi rzeczami. Ale wymagało to też poświęceń, jak choćby w Pitlochry w Szkocji. Tam musiał wchodzić godzinami na górę, by nakręcić jedno ujęcie. Było to ponoć niebezpieczne, ale widoki zapierające dech. Jak na innej planecie.

Fiona Shaw (jej bohaterka ma na imię Marva) powiedziała, że dom jej postaci zbudowano ze starych części okrętów kosmicznych. Wychodziła sobie popatrzeć na to, było to zdumiewające. Stwierdziła ona również, że Tony stworzył świat, który jest pewnym, mrocznym odbiciem naszego (i świata Trumpa). Świata, w którym prawa ludzi są ograniczane, „Andor” to odzwierciedla. Tony stworzył nową moralność, głęboką i humanistyczną. Jest tu smutek, żal, nadzieja i strach. Mówi, że to pełnowartościowy dramat, taki jaki widzieliśmy w „Bourne’ach”, „Michaelu Claytonie” czy „Adwokacie diabła”.



Również Luna mówi o mroczniejszej naturze serii. To opowieść o człowieku zranionym, który musi odkryć do czego jest zdolny i przekształcić się lub stać częścią zmiany. To zwykły człowiek, który musi stać się częścią czegoś większego. I tu nie ma Jedi, ludzie sami muszą odzyskać kontrolę.

Zwiastun wypuszczono z podpisami, więc udało się wyciągnąć z niego kilka ciekawostek. Potem część z nich została potwierdzona w materiałach Lucasfilmu przesłanych prasie. Postać którą gra Denise Gough to Nadzorczyni Dedra Meero. Kyle Soller to Syril Karn. Dostaliśmy potwierdzenie, że Forest Whitaker wróci jako Saw Gerrara. Ten mały chłopak ze zwiastuna to Kassa, którego gra Antonio Viña, czyli jednak nie mały Andor. Ben Miles to Tay Kolma, nowa postać. Pojawiły się głosy, że to nowy Finis Valorum, jak widać nie. Alex Ferns to sierżant Linus Mosk.



„Andor” zadebiutuje na Disney+ 21 września.
KOMENTARZE (13)

„Andor” przesunięty na 21 września, ale jest zwiastun

2022-08-01 16:13:30 oficjalna

Oficjalna dziś zaprezentowała nowy plakat do serialu „Andor”. Dodatkowo zaktualizowano datę premiery. Nowa to 21 września 2022. Ale w nagrodę dostaniemy od razu trzy pierwsze odcinki, nie dwa. Kolejne odcinki będą pojawiać się co środę na Disney+, tak jak zapowiadano wcześniej.



Natomiast dziś rano w programie „Good Morning America” zadebiutował nowy, finalny, zapowiadany od jakiegoś czasu zwiastun serialu. Możecie go oglądać poniżej.



Serial stworzył Tony Gilroy. Diego Luna powraca do roli rebelianckiego szpiega Cassiana Andora, którego poznaliśmy w „Łotrze 1”. Akcja serialu dzieje się 5 lat przed wydarzeniami filmu. Lunie partnerują: Genevieve O’Reilly (Mon Mothma), Stellan Skarsgard, Denise Gough oraz Kyle Soller.
KOMENTARZE (16)

Nowe zdjęcia z „Cassiana” oraz nowe plotki

2021-02-24 18:10:32

Star Wars Andor


W sieci pojawiają się nowe zdjęcia z planu „Andora”. Cześć z nich dostarczył Bespin Buletin, cześć z konta XRealm Matthews. W tym drugim przypadku autor pisze, że to zdjęcia z planu „Obi-Wana Kenobiego”. Gwoli przypomnienia zdjęcia do tego serialu zaczną się dopiero za jakiś czas i w Los Angeles (o czym pisaliśmy choćby tutaj). Te pochodzą z Wielkiej Brytanii.





Kolejna ciekawostka to na IMDB pojawiła się informacja, iż George Lucas jest autorem scenariuszy do dwóch odcinków. Na razie nie jest ona potwierdzona. Tę bazę może edytować praktycznie każdy, więc mimo iż w sieci piszą, że to potwierdzona informacja na razie lepiej się jeszcze nie nastawiać na taką opcję. Choć może być coś na rzeczy, bowiem Roland D. Moore, czyli jeden z twórców niezrealizowanego „Underworld” w jednym z najnowszych wywiadów wspomniał, że bardzo chętnie wróciłby do „Gwiezdnych Wojen”. Mowa też była o potencjalnym wykorzystaniu części scenariuszu. Na razie jednak to jest tylko i wyłącznie gdybanie. Poczekajmy na potwierdzenie, że George faktycznie ma swój wpływ na serial, jeśli coś takiego miało miejsce.

Natomiast na IMDB pojawiła się jeszcze jedna informacja, która jest bardziej prawdopodobna. Otóż wg nich w serialu ma zagrać Fiona Shaw, czyli ciocia Petunia Dursley z serii „Harry Potter”. Aktorka ta grywa także w brytyjskich serialach, więc jej udział w tym projekcie jest niewykluczony.

Na razie wiemy, iż w „Andorze” zagrają Diego Luna, Denise Gough, Adria Arjona, Genevieve O’Reilly, Stellan Skarsgard oraz Kyle Soller. Alan Tudyk nie pojawi się w pierwszym sezonie.

Zdjęcia do „Andora” trwają. Premiera pierwszego sezonu planowana jest na przyszły rok, oczywiście w Disney+.
KOMENTARZE (9)

Poczekamy na Cassiana i jego serial

2020-09-30 18:44:29

Niedawno pisaliśmy, że Tony Gilroy nie będzie reżyserował żadnego z przeznaczonych mu trzech odcinków serialu o Cassianie Andorze (więcej). Gilroy nadal będzie nadzorował serial, ale to nie jedyna post-COVIDowa zmiana. Wygląda na to, że zdjęcia do serialu potrwają gdzieś do lipca 2021, a co za tym idzie premiera może się przesunąć na 2022.



Wciąż są to informacje niepotwierdzone. Lucasfilm nie wypowiada się w tym temacie, jednak patrząc na to jak wygląda sytuacja z pandemią, wydłużenie zdjęć jest całkiem prawdopodobne. Co więcej zdjęcia będą trwały w bardzo podobnym czasie, co do serialu o Kenobim. To powoduje coś, o czego już wiele razy doświadczyliśmy, przez jakiś czas źródła mogą mieszać oba seriale. Najnowsza odsłona tego mieszania to informacja, że tytuł roboczy serialu o Cassianie to „Pilgrim”. Swoją drogą ten tytuł już słyszeliśmy, ale wówczas miał być to tytuł Kenobiego.

Wciąż czekamy na informację kiedy ruszą zdjęcia na planie serialu. Obecnie zaangażowani są w niego: Diego Luna, Alan Tudyk, Genevieve O'Reilly, Denise Gough, Stellan Skarsgård, Adria Arjona i Kyle Soller.
KOMENTARZE (8)

Genevieve O’Reilly w obsadzie Cassiana

2020-04-25 08:52:02 oficjalna

Oficjalna przemówiła i zaprezentowano czwórkę aktorów, którzy dołączą do Alana Tudyka i Diego Luny w obsadzie serialu o Cassianie Andorze.

Po pierwsze wróci Genevieve O’Reilly w roli Mon Mothmy. Aktorka wcieliła się w tę rolę w „Zemście Sithów”, acz w ostatecznej wersji filmu można ją co najwyżej dostrzec, gdyż jej rola została zmarginalizowana. Potem powróciła do tej roli w „Łotrze 1”.



Do obsady dołączyła także Denise Gough („Colette”, „Anioły w Ameryce”), ponadto oficjalna potwierdziła udział Stellana Skarsgarda i Kyle’a Sollera, o których pisaliśmy w zeszłym tygodniu.

To nie koniec zmian. Tony Gilroy, człowiek, który naprawiał „Łotra 1”, zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami przejmuje serial. Nie tylko napisze go, wyreżyseruje, ale też będzie showrunnerem. Stephen Schiff pozostanie jedynie jednym ze scenarzystów. Oprócz niego scenariusze napiszą: Dan Gilroy („Wolny strzelec”, a prywatnie brat Tony’ego) oraz Beau Willimon („House of Cards”, „Idy marcowe”, „Maria, królowa Szkotów”).

Akcja serialu będzie się dziać 5 lat przed wydarzeniami „Łotra 1”. Pojawi się bezpośrednio na Disney+ w przyszłym roku. Z powodu pandemii nie wiadomo dokładnie kiedy rozpoczną się zdjęcia, a tym samym trudno zgadywać datę premiery. Wcześniej liczyliśmy, że więcej o serialach dowiemy się na Celebration w sierpniu, ale wiele wskazuje na to, że gubernator Kalifornii odwołać tę imprezę. Oficjalnie jeszcze w tym temacie nic nie zostało postanowione.
KOMENTARZE (25)
Loading..