TWÓJ KOKPIT
0

Julian Glover :: Newsy

NEWSY (10) TEKSTY (1)

Jesienna edycja Warsaw Comic Conu w ten weekend

2017-11-20 19:48:06 Rózne



W dniach 24-26 listopada, to jest w najbliższy weekend, odbędzie się jesienna edycja stosunkowo młodej imprezy w stolicy - Warsaw Comic Conu. Jest to doskonałe miejsce dla wszystkich fanów fantastyki, a i oczywiście nie zabraknie atrakcji związanych z „Gwiezdnymi Wojnami”. Poniżej informacja prasowa i najważniejsze, co należy wiedzieć przed imprezą.

17 międzynarodowych gwiazd filmów i seriali przyjeżdża do Warszawy na Warsaw Comic Con.

W andrzejkowy weekend, od 24 do 26 listopada, do Warszawy zjadą gwiazdy z samego Hollywood. Wśród nich Pamela Anderson, Andrew Scott i Jack Gleeson. Poza spotkaniami z aktorami filmów i seriali na odwiedzających czekają specjalne strefy tematyczne: Wikingów, Gry o Tron, Star Wars czy Harry’ego Pottera, a także szereg innych atrakcji – dwa konkursy cosplay, koncerty, wystawy i premiery książek. Nie zabranie też szeregu prelekcji i spotkań z polskimi twórcami popkultury: pisarzami, scenarzystami, aktorami dubbingowymi, lektorami, rysownikami i twórcami komiksów. Impreza odbędzie się w dniach 24-26 listopada w Ptak Warsaw Expo.


Starwarsowe atrakcje:
  • Gwiazdy: Anthony Forrest (szturmowiec, który powiedział za Obi-Wanem, że nie tych drodów szukają) - autografy w niedzielę od 14:00 do 14:45; Julian Glover (generał Veers) - scena główna 15:45-16:15, zdjęcia sobota 14:15-14:45 i 16:30-17:00, autografy niedziela 12:45-13:15 i 17:15-17:45.

  • Panel GWIEZDNE WOJNY (Anthony Forrest, Joanna Kucharska, Magdalena Kozłowska) - piątek, 14:00, scena główna w hali D.

  • Panel Grubaski o Star Wars - Co z tymi Legendami? (Dakann i Yako) - sobota, 13:00, czerwona sala popkultury.

  • Strefa tematyczna „Star Wars” - kantyna, rzeźba Hana w karbonicie, repliki strojów i rekwizytów, pokazy walki na miecze.

  • Trening Jedi dla najmłodszych.


Bilety: Dzieci do lat 7 wchodzą bezpłatnie. Karnet trzydniowy kosztuje 110 zł w kasie, 90 zł online. Więcej informacji tutaj. Za autografy i zdjęcia z gwiazdami płacimy oddzielnie.

Dojazd: Do PTAK Warsaw Expo w Nadarzynie można dojechać komunikacją miejską, jednakowoż z góry ostrzegamy, że będzie to długie i uciążliwe. Jeśli jednak ktoś się uprze: należy dojechać do przystanku P+R Aleja Krakowska i stamtąd autobusem 703 lub 711 do przystanku Paszków lub 733 do Centrum Mody. W takim przypadku należy mieć bilet na drugą strefę. Lepszym rozwiązaniem dla osób niezmotoryzowanych będzie darmowy konwentowy autobus. Odjeżdża on z przystanku Centrum 06, znajdującego się nad wejściem do metra Centrum (czyli "Patelnią"). Rozkład jazdy dostępny jest tutaj.

Warto zaglądać na fejsbukowy profil imprezy, gdzie nowe informacje są podawane na bieżąco. Edycja wiosenna imprezy odbędzie się pod koniec kwietnia.
KOMENTARZE (7)

Kręcą na potęgę

2014-09-08 17:15:52

Lato minęło, kręcą nowe „Gwiezdne Wojny”, a tymczasem w Starwarsówku nadal gorąco, a to oznacza mnóstwo nowych filmowych projektów.

Jest szansa, że John Williams znów zrobi sobie przerwę w emeryturze, ale tym razem nie jako kompozytor, a jako dyrygent. Podobno ma w ten sposób odpowiadać za muzykę do filmu „Mobsters in the Mountains” Grahama Abrahama.

Catherine Winder, czyli producentka, która rozpoczynała „Wojny klonów” Filoniego, zapowiedziała nowy projekt. Będzie to filmowa wersja „Angry Birds”. Film oczywiście będzie animowany. Reżyserują Clay Kaytis i Fergal Reilly. Premiera prawdopodobnie w 2016.

Powoli nadchodzi zima, więc od razu rodzą się skojarzenia z sagą George’a R.R. Martina, a powiązań z „Grą o tron” a sagą jest coraz więcej. Tym razem do ekipy serialu dołączyła Keisha Castle-Hughes, która w piątym sezonie zagra Obarę Sand. Keishę pamiętamy przede wszystkim z roli królowej Apailany w „Zemście Sithów”. W „Grze o tron” gra już Julian Glover i Oliver Ford Davies. Glover obecnie ukończył pracę w horrorze „Backtrack” Toma Sandsa, który opowiada o grupie przyjaciół, która jest w sposób dosłowny torturowana przez przeszłość, oraz dramacie „Brash Young Turks”. Davies zaś zajmuje się głównie adaptacjami Szekspira.

Ridley Scott w listopadzie zabiera się za swój kolejny film „The Martian”, ale ogłosił już, że zaraz po nim chce się zabrać za sequel „Łowcy androidów”. Podobno scenariusz jest już gotowy i jest bardzo dobry, no i najważniejsze, chcą by Harrison Ford wrócił.

J.J. Abrams i Bryan Burk rozpoczęli właśnie zdjęcia do „Mission: Impossible 5”, obaj oczywiście są producentami. W filmie grają Tom Cruise i Simon Pegg. Z filmem wiąże się pewna ciekawostka, otóż część zdjęć będzie kręcona w Maroko. Zatem faktycznie byli tam wysłannicy Bad Robot, ale nie chodziło o AVCO a właśnie o kolejną „Misję”. Swoją drogą to samo może być z nowym „Star Trekiem”, którego scenariusz podobno już ukończono.

Zbliża się premiera filmu „Outcast” z Haydenem Christensenem i Nicolasem Cage'em. Film po części opowiada historię krzyżowców, ale jego akcja szybko przenosi się do starożytnych Chin. Premiera amerykańska przewidziana jest na 26 września, natomiast 11 września w USA zadebiutuje inny film z Haydenem „American Heist”, w którym Haydenowi w napadzie na bank będzie pomagał Adrien Brody.

Liam Neeson krzyżowcem może nie będzie, ale misjonarzem owszem. Zagra w nowym filmie Martina Scorsese pt. „Silence” (polski tytuł to „Milczenie Boga”), gdzie wcieli się w ojca Ferreirę. W filmie występują także Andrew Garfield, Ken Watanabe i Adam Driver. Będzie to historia dwóch jezuickich księży, którzy przybywają do XVII Japonii w celu odnalezienia swego dawnego mentora oraz głoszenia słowa bożego. Warto dodać, że jednym z pierwszych filmów w dorobku Neesona była rola w „Misji”, gdzie także grał zakonnika. Za to Neeson delikatnie uśmiecha się do telewizji. Przyznał, że jeśli twórcy serialu „Arrow” chcieliby pojawił się w nim Ra’s al Gul, to mógłby powrócić do tej roli, jednak jej nie dostał. Przypadła Mattowi Nable.

Tymczasem Adam Driver niedawno był w Wenecji, gdzie promował swój najnowszy obraz „Matka alternatywna” (Hungry Hearts) w reżyserii Saverio Contanzo. Film stanowi pewną wariację na temat „Dziecka Rosmary”, ale został też uznany przez część krytyków za wyjątkowo bezmyślny i marnujący potencjał. Zaczyna się od przypadkowego spotkania dwójki głównych bohaterów, które przeradza się w miłość, z czasem jednak całość zmierza w kierunku horroru. Najlepsze jest jednak to, że i tak za rolę w tym filmie Drivera okrzyknięto najlepszym aktorem na festiwalu.

Wraca temat filmu „Duma i uprzedzenie, i zombie”. Wygląda na to, że Natalie Portman nadal będzie producentką filmu, ale niekoniecznie w nim wystąpi. Główną rolę ma zagrać Lilly Collins. Tymczasem „A Tale of Love and Darkness” o którym pisaliśmy nie raz jest obecnie w fazie postprodukcji. Nie wiemy kiedy reżyserski debiut Natalie ujrzy światło dzienne, ale warto o nim dodać jedną rzecz. Jednym z producentów kręconego w Izraelu filmu jest Ram Bergman, o którym być może za jakiś czas także będziemy pisać w Świecie Filmu, jeśli faktycznie okaże się producentem Epizodu VIII.

Gareth Edwards na Comic-Conie się nie pojawił, ale nagrał filmik dla odwiedzających. W filmiku o „Gwiezdnych Wojnach” nie powiedział nic, acz potwierdzono, że wyreżyseruje sequel „Godzilli” jak już skończy z spin-offem. W filmie pojawią się aż trzy potwory: Rodan, Mothra i King Ghidorah. Premiera filmu została zapowiedziana na 8 czerwca 2018.

Gary Whitta natomiast dostał kolejną propozycję. Otóż być może napisze scenariusz pełnometrażowej wersji serialu „Colombo”. Oryginalny kryminał z Peterem Falkiem w roli tytułowej bił także i w Polsce rekordy popularności.

Choć zdjęcia do nowej wersji „Fantastycznej czwórki” jeszcze trwają (premiera w przyszłym roku), to Fox już zaplanował, że ewentualny sequel ujrzy światło dzienne w 2017. Według plotek nad sequelem miałby nadal czuwać Josh Trank, który wróciłby jako reżyser. Nie wiadomo natomiast czy w pracach nad filmem będzie brał udział Simon Kinberg.

Rick Carter jest też scenografem w „Jurassic World”. Ma tam być też użyty temat Johna Williamsa, ale kompozytorem jest Giaccino. Film produkuje Steven Spielberg. Natomiast trwają prace nad przerobieniem „Raportu mniejszości” na serial. Spielberg natomiast wyprodukuje jeszcze nową wersję przygód Jasia i Małgosi, tym razem ma ona bazować na komiksie Neila Gaimana.

Kathleen Kennedy natomiast zdaniem Digital Spy została uznana za najbardziej wpływową kobietę showbiznesu.

Gavin Bocquet dołączył do grona twórców adaptacji „Warcrafta”. Oczywiście zajmie się on scenografią. Swoją drogą, warto wspomnieć, że przy filmie pracuje też Magdalena Kusowska, artystka odpowiedzialna za projekty kostiumów Epizodu VII. Za montaż odpowiada Paul Hirsch, który ma na swoim koncie montowanie IV i V epizodu. Za to jednym z aktorów jest Clancy Brown, czyli Savage Opress. Premiera filmu w 2016.

Na premierę oczekuje film „The Letters”, który jest biografią matki Teresy z Kalkuty, ale skoncentrowaną na listach, które pisała do swojego przyjaciela i duchowego doradcy, ojca Celeste van Exema, w tej roli zobaczymy Maxa von Sydowa. W filmie występują ponadto Rutger Hauer i Juliet Stevenson. Amerykańska premiera jest planowana na 5 grudnia 2014.

Zmienił się tytuł „Księgi dżungli” Andy’ego Serkisa. Teraz będzie to „Jungle Book: Origins”. Film ma mieć premierę 21 października 2016 i poza Serkisem zobaczymy w nim (a raczej usłyszymy) Benedicta Cumberbatcha, Christiana Bale’a i Cate Blanchett.

Oscar Isaac zagra główną rolę w miniserialu HBO „Show Me a Hero” na podstawie książki Lisy Belkin. Będzie to historia życia mieszkańców Yonkers, głównie biurokratów, aktywistów i zwykłych obywateli. Projekt liczy sobie 6 odcinków, które wyreżyseruje Paul Haggis. Główną rolę żeńską gra Catherine Keener.

Pojawiły się już pierwsze zdjęcia z filmu z „Son of Gun” z Ewanem McGregorem, o którym już pisaliśmy. Premiera światowa jest przewidziana na 14 października.

David Fincher ostatecznie wycofał się z nowej wersji „20000 mil podmorskiej żeglugi. Na razie nie ma zapowiedzianego kolejnego projektu reżyserskiego.

Lindsey Duncan, aktorka, którą możemy kojarzyć z głosu TC-14 w „Mrocznym widmie” zagra w sequelu „Alicji w krainie czarów”. Pierwszy film wyreżyserował Tim Burton, ale na razie chyba nie jest on w żaden sposób zaangażowany w sequel.

Jimmy Smits zagra w filmie „The Art of Living” Carlo Cerlei, który będzie opowiadać o relacjach między byłymi członkami gangu, których błędnie uznano za winnych zabójstwa. W filmie mają także wystąpić Edward James Olmos i Efren Ramirez.

Samuel L. Jackson zagra w filmie „Black Phantom”. Rolę tą pierwotnie miał zagrać Jamie Foxx, ale musiał zrezygnować z powodu napiętego grafiku. Film ma opowiadać o zabójcy, który zostaje wystawiony przez zleceniodawce. Nasłany na niego zostaje inny morderca, czyli tytułowy Black Phantom, a ten o dziwo postanawia pomóc swojej potencjalnej ofierze i razem wywołują wojnę mafii. Dodatkowo już potwierdzono ostatecznie udział Jacksona w filmie „The Hateful Eight” Quentina Tarantino, gdzie wraz z Kurtem Russellem zagrają główne role. Tymczasem ukończono już film „Barely Lethal” Kyle’a Newmana („Fanboys”), z Samuelem. W filmie wystąpi także znana z głosu Aurry Sing z „Wojen klonów” Jaime King, prywatnie żona Newmana. Film oczekuje na premierę.
KOMENTARZE (5)

50 lat Jamesa Bonda: Skyfall w kinach

2012-10-26 17:18:15



Dziś na ekrany naszych kin wchodzi kolejny film z Jamesem Bondem „Skyfall”. 23 według oficjalnej nomenklatury, 25 jeśli patrzeć szerzej. Agent 007 męczy nasze portfele od 50 lat. To jedna z najstarszych (nadal ciągniętych) i najlepiej zarabiających marek filmowych, więc z okazji 50-lecia warto zobaczyć sobie jakie punkty styczności ma z „Gwiezdnymi Wojnami”. Nawiązań i wspólnych elementów jest bardzo dużo, więc prezentujemy tylko pewną ich część. Owszem seria bondowska zdecydowanie bardziej stanowiła inspirację dla „Indiany Jonesa”, ale inspiracja to nie wszystko.

Oto kilka nieznanych faktów z życia najsłynniejszego agenta jej królewskiej mości:

Dr No (1962)
Film ten miał swoją uroczystą premierę w Londynie 5 października 1962, zapoczątkował tym samym kinową serię przygód Jamesa Bonda. Tę datę uznaję się za początek bondowskiej marki, ale niekoniecznie samego Bonda. Ian Fleming, autor powieściowego cyklu o Bondzie wydał swą pierwszą powieść „Casino Royale” w 1953. Rok później ta książka została zekranizowana w pewien sposób w ramach serialu „Climax!”. Jednak to właśnie „Doktor No” był pierwszym poważnym podejściem do ekranizacji cyklu, poniekąd bardzo udanym. Sam Ian Fleming był też zaangażowany trochę w produkcję filmu i jedną z rzeczy, którą próbował forsować, był odtwórca roli tytułowego doktora No. Fleming chciał, by zagrał go jego kuzyn, z którym nieraz grywał w golfa, ten kuzyn to nie kto inny a Christopher Lee, czyli późniejszy hrabia Dooku. Dodajmy, że doktor No jest Chińczykiem, ale dla Christophera Lee nie stanowi to żadnego problemu, już w 1965 zadebiutował pierwszy z filmów o doktorze Fu Manchu, w którym Lee grał główną rolę. Swoją drogą na bardzo wczesnym etapie przygotowania filmu Ian Fleming nalegał, by to właśnie Lee grał Bonda. Potem tylko stwierdził, że Connery to nie jest ten typ Bonda o którym myślał.
Wśród kaskaderów znaleźli się też Arthur Howell i Peter Bace, który potem był jednymi z kaskaderów w „Nowej nadziei”.

Pozdrowienia z Rosji (1963)
Początkowo sequele Bonda wychodziły bardzo szybko. Drugi też ma pewien gwiezdno-wojenny smaczek i to w dodatku podwójny. Bob Anderson, kaskader i koordynator walk szermierczych z klasycznej trylogii wykonywał tu popisy kaskaderskie. Zresztą nie tylko on. Tak samo Peter Diamond, który w klasycznej trylogii był nie tylko kaskaderem, ale dwukrotnie też koordynował ich pracę („Nowa nadzieja”, „Imperium kontratakuje”).
Z mniej ważnych kaskaderów pojawia się tu Arthur Howell (ponownie), Peter Brace (ponownie), oraz Richard Graydon, który potem będzie pracował przy „Nowej nadziei”. Graydon pracował także z Lucasem przy „Willow” oraz „Poszukiwaczach Zaginionej Arki”. Kolejni „nowi” kaskaderzy to Nosher Powell („Nowa nadzieja”) i Terry Richards („Imperium kontratakuje”).

Goldfinger (1964)
Arthur Howell, Peter Brace, Richard Graydon, Terry Richards i Nosher Powell ponownie pracują w roli kaskaderów. Dochodzą też kolejni: Tim Condren („Nowa nadzieja”), Alf Joint, który także jest dublerem Seana Connery’ego, a potem będzie kaskaderem w „Powrocie Jedi”. Peter Brace gra też jednego ze strażników.

Michael CulverOperacja „Piorun” (1965)
Dotychczas mieliśmy kaskaderów, teraz pora na aktorów. Michael Culver, czyli kapitan Needa pojawia się w tym Bondzie. Nie jest to z pewnością rola życia, nie załapał się na napisy końcowe, ba właściwie robi za statystę. Jest jednym z załogantów bombowca Vulcan. Dodatkowo w filmie pojawia się też Roland Culver, który jest ojcem Michaela.
No i dochodzą powracający kaskaderzy: Richard Graydon, Arthur Howell oraz Nosher Powell.

Żyje się tylko dwa razy (1967)
Znów przede wszystkim mamy powracających kaskaderów: Arthur Howell, Peter Brace, Richard Graydon, Terry Richards i Nosher Powell. Dochodzi też kolejny Vic Armstrong, który prężył swoje mięśnie w „Powrocie Jedi”, gdzie był także dublerem Harrisona Forda. Dublował Forda także w trzech pierwszych filmach o Indiana Jonesie, no i w „Ostatniej krucjacie” był koordynatorem kaskaderów. Tym razem Armstrong miał także swoją małą rolę filmową i grał jednego z ninjów. Kolejni nowi kaskaderzy to Frank Henson („Nowa nadzieja”, „Powrót Jedi”), Mark Boyle („Imperium kontratakuje”, „Powrót Jedi”), Doug Robinson („Imperium kontratakuje”) oraz Paul Weston („Powrót Jedi”) i Tony Smart („Imperium kontratakuje”).

Casino Royale (1967)
To pierwszy film o Bondzie z nieoficjalnego cyklu. To dość interesująca parodia, a nie pełnoprawny film szpiegowski, ze wspaniałą obsadą: Orson Welles, Peter Sellers, David Niven czy Woody Allen. Welles to nasze kolejne nawiązanie. George Lucas początkowo chciał, by to właśnie Orson Welles podkładał głos Dartha Vadera, jednak ostatecznie uznał, że Welles jest zbyt rozpoznawalny.
Jak można się domyśleć, pojawiło się tu kilku kaskaderów z klasycznej trylogii: Arthur Howell, Peter Brace , Nosher Powell, Terry Richards, Tony Smart i Bob Anderson. Ale mamy też kilku aktorów, którzy grają tu ogony. Jednym z nich jest John Hollis wcielający się we Freda. Hollis potem zagrał Lobota w „Imperium kontratakuje”. Natomiast David Prowse debiutował tym filmem. Co prawda jest przebrany za potwora Frankensteina i nawet nie jest wymieniony w czołówce, ale jest.
Jakby tego było mało, to zdjęcia do filmu miały miejsce w studiach Shepperton.

W tajnej służbie Jej królewskiej mości (1969)
Pierwszy oficjalny Bond bez Seana Connery’ego, którego zastąpił George Lazenby. Jak można się domyśleć znów mamy wspólnych kaskaderów, którymi są Richard Graydon, Nosher Powell, Alf Joint, Terry Richards, Tony Smart oraz Vic Armstrong. Dochodzi też Bill Weston („Nowa nadzieja”, gdzie dodatkowo wciela się w rolę szturmowca).
Kamerzystą jest Alec Mills, który tę rolę odgrywał także w „Powrocie Jedi” i był pomocnikiem operatora Alana Hume’a. Akcja tego filmu dzieje się Alpach Szwajcarskich, część plenerów kręcono w Grindelwald, w miejscu które w „Zemście Sithów” robiło za Alderaan.

Diamenty są wieczne (1971)
Wraca Sean Connery jako 007. Dla nas w tym filmie jest jedno drobne nawiązanie i anegdotka. Nawiązanie to kaskaderzy – Nosher Powell i Doug Robinson. Do grona wspólnych kaskaderów dochodzą też Reg Harding („Imperium kontratakuje) i Glen Randall Jr („Powrót Jedi”).
Anegdotka zaś dotyczy Stevena Alana Spielberga, dobrego przyjaciela George’a Lucasa, który pełnił rolę jednego z jego pomocników i asystentów przy „Zemście Sithów” (dokładniej przy scenach animatycznych). Otóż w 1971 miał premierę „Pojedynek na szosie” Spielberga, a ten był żywo zainteresowany zrobieniem filmu o Bondzie. Nawet udało mu się porozmawiać z producentem Cubbym Broccolim, który stwierdził tylko, że do reżyserii wynajmą jedynie doświadczonych brytyjskich reżyserów.

Żyj i pozwól umrzeć (1973)
Pierwszy film z Rogerem Moorem w roli 007. Sean Connery odrzucił ofertę powrotu do roli Bonda, choć oferowano mu 5,5 miliona. Ale nie od razu wybrano Rogera Moore’a, byli też i inni pretendenci. Jednym z kandydatów by zostać nowym 007 był Julian Glover (generał Veers w „Imperium kontratakuje” czy Walter Donovan w „Indiana Jones i ostatnia krucjata”). Natomiast w filmie główną rolę kobiecą gra Jane Seymour, wcielająca się w postać Solitaire, kolejnej dziewczyny Bonda. Seymour będzie potem ubiegać się o rolę księżniczki Lei, acz bez skutku.
No i oczywiście nie mogło zabraknąć wspólnych kaskaderów. Wracają Nosher Powell, Reg Harding, Doug Robinson, Paul Weston i Vic Armstrong. Dochodzi zaś Colin Skeaping (“Nowa nadzieja”, „Imperium kontratakuje”, „Powrót Jedi”, gdzie dodatkowo był dublerem Marka Hamilla).

Człowiek ze złotym pistoletem (1974)
W końcu pojawia się nam Christopher Lee jako Scaramanga, czyli tytułowy człowiek ze złotym pistoletem, człowiek o trzech sutkach, płatny zabójca z którym będzie musiał zmierzyć się James Bond. Zdjęcia wyspy na której znajduje się rezydencja Scaramangi kręcono w Tajlandii na wyspie Phuket, potem ta lokacja służyła jako część Kashyyyku w „Zemście Sithów”.
To nie koniec nawiązań. Paul Engelen, odpowiedzialny za makijaże w „Mrocznym widmie” także tu pracował w tej roli. Nie mogło zabraknąć też kaskaderów – Noshera Powella i Douga Robinsona.

Szpieg, który mnie kochał (1977)
Ten film dzieli z „Nową nadzieją” nie tylko rok premiery. Zaczynamy od aktorów, którzy niestety tym razem pojawiają się jako tło, ale czasem da się zobaczyć ich twarze. Garrick Hagon czyli Biggs Darklighter pojawia się jako jeden z załogantów na USS Wayne. Towarzyszy mu Anthony Forrest, którego znamy lub nie znamy z roli Fixera (sceny wycięte z „Nowej nadziei”). Jeremy Bulloch (Boba Fett) jest z kolei załogantem na HMS Ranger. I to jeszcze nie koniec. Nick Joseph, który w „Nowej nadziei” niósł medale, w tym filmie też miga przez chwilę, a przynajmniej sam tak twierdzi.
Ponownie kamerzystą jest Alec Mills. No i znów mamy kaskaderów, wracają Tim Condren, Reg Harding, Bill Weston, Mark Boyle, Doug Robinson, Tony Smart, Paul Weston i Nosher Powell a dochodzą Nick Gillard, późniejszy koordynator walk w prequelach oraz Jim Dowdall („Nowa nadzieja” i „Imperium kontratakuje”) i Billy Horrigan („Powrót Jedi”). Makijażami zaś znów zajął się Paul Engelen.
Kolejna ciekawostka to Oskary. „Szpieg, który mnie kochał” przegrał starcie z „Nową nadzieją” w kategoriach najlepsza scenografia (tam Oskara dostali Roger Christian, John Barry, Norman Reynolds i Leslie Dilley), muzyka (John Williams). Miał też nominację w kategorii najlepsza piosenka, ale i tu pozostał bez statuetki.

Moonraker (1979)
Duży sukces „Gwiezdnych Wojen” nie pozostał bez echa, spowodował, że producenci zdecydowali się osadzić akcję filmu w kosmosie. Pod nóż wzięto powieść „Moonraker”, która co prawda w oryginale nie działa się w kosmosie, ale to nie był żaden problem dla producentów. Owszem twórcy efektów specjalnych mocno inspirowali się walkami w „Gwiezdnych Wojnach”, ale producenci nie chcieli mieć tylko odwołania do tego jednego filmu. „Bliskie spotkania trzeciego stopnia” uznano za bardziej neutralne, mniej oczywiste. Tak więc słynna muzyczka z tego filmu, skomponowana przez Johna Williamsa, pojawia się przy otwieraniu pewnych drzwi. Zaś z „Nową nadzieją” dzielona jest lokacja, piramidy w Tikal, w Gwatemali, które robiły za bazę Rebeliantów na Yavinie. Stąd Drax i Bond startują w kosmos.
Znów mamy powroty w ekipie. Paul Engelen – ponownie zajmuje się makijażem. Alec Mills znów jest operatorem kamery. Richard Graydon, Reg Harding, Tony Smart i Nosher Powell znów zajmują się kaskaderką. Wraca też Bob Anderson, który teraz robi za mistrza miecza, który ćwiczy aktorów i kaskaderów w szermierce.

Tylko dla twoich oczu (1981)
Julian Glover (Veers), któremu nie udało się zagrać Bonda pojawia się w serii jako Kristatos, rola prawie tak niejednoznaczna jak Walter Donovan. Jeremy Bulloch za to tym razem ma już prawdziwą rolę, może jeszcze nie drugoplanową, ale już rozpoznawalną. Pojawia się jako Smithers, pomocnik Q. Zresztą będzie miał okazję powrócić jeszcze w tej roli. Kolejny aktor znany z sagi to John Hollis, czyli Lobot. Temu udało się zagrać nie byle kogo, samego arcywroga Jamesa Bonda, czyli Ernsta Starvo Blofelda. Mało go widać, zresztą Ernst Starvo Blofeld nawet nie jest przeciwnikiem w tym filmie, a jedynie pewnym nawiązaniem, które pojawia się przed czołówką.
Operatorem zdjęć jest Alan Hume („Powrót Jedi”), a towarzyszy mu jako kamerzysta Alec Mills (po raz koleiny). Mamy też powracających kaskaderów, a są to Nick Gillard, Richard Graydon, Tim Condren, Jim Dowdall, Reg Harding, Bill Weston, Doug Robinson, Tony Smart i Nosher Powell. Dochodzi też kaskaderka – Wendy Leech („Nowa nadzieja”) oraz kaskaderzy Stuart Fell („Imperium kontratakuje”) i Malcolm Weaver („Powrót Jedi”).

Ośmiorniczka (1983)
1983 to ciekawy rok, do kin wchodzi „Powrót Jedi” oraz dwa filmy o Bondzie. Pierwszy z nich należy do oficjalnego cyklu. Z nawiązań mamy to jednak głównie powroty. Jeremy Bulloch ponownie wraca jako Smithers. Alan Hume znów jest operatorem. No i wracają kaskaderzy: Arthur Howell, Richard Graydon, Jim Dowdall, Reg Harding, Frank Henson, Bill Weston, Colin Skeaping, Mark Boyle, Stuart Fell, Tony Smart, Malcolm Weaver i Nosher Powell. Dermot Crowley (generał Madine) pojawia się w filmie jako Kamp. Richard LeParmentier (generał Motti) natomiast jest amerykańskim wojskowym. Z aktorów tła mamy też Dereka Lyonsa, który w „Nowej nadziei” był jednym ze strażników w świątyni na Yavinie, tu jest jednym z oficerów w bazie amerykańskiej.

Nigdy nie mów nigdy (1983)
Drugi nieoficjalny Bond to prawdziwa bomba. Po pierwsze jest to swoisty remake „Operacji „Piorun””. Wynika to z procesów o autorstwo, które w zmienionych scenariuszach było trudne do ustalenia, w efekcie sąd pozwolił jednemu z właścicieli nakręcić własną wersję. Po drugie wraca Sean Connery jako 007, w filmie debiutuje też Rowan Atkinson (Jaś Fasola), ale najważniejszy dla nas i tak pozostaje reżyser – Irvin Kershner („Imperium kontratakuje”). Wraz z nim pojawia się i ekipa Lucasa. David Tomblin, asystent reżysera w „Imperium” i „Powrocie Jedi” oraz reżyser drugiej ekipy „Powrocie Jedi”, nie wspominając o „Indiana Jonesie”, tu także jest asystentem Kershnera. Z Indianowych powiązań warto zauważyć, że zdjęcia robi Douglas Slocombe. Wróćmy jednak do „Gwiezdnych Wojen”. Kim Basinger, kolejna dziewczyna Bonda – Domino Petachi, także próbowała swoich sił w castingu na Leię.
Film nakręcono w Wielkiej Brytanii w studiach Elstree. No i znów mamy powracającego kaskaderów – Vic Armstrong, Jim Dowdall, Bill Weston, Mark Boyle, Doug Robinson, Tony Smart, Billy Horrigan, Glen Randall Jr i Wendy Leech. Mało? To jeszcze dwóch dochodzi: Dickey Beer i Tracey Eddon, obaj pracujący w „Powrocie Jedi”.

Zabójczy widok (1985)
Ostatni Bond z Rogerem Moorem w roli głównej. Jego akcja dzieje się częściowo w San Francisco, także w Bay Area, miejscu gdzie przez wiele lat pracował i z którym jest związany George Lucas. Przeciwnikiem 007 jest tym razem Max Zarin, którego gra Christopher Walken, jeden z kandydatów do roli Hana Solo, którą zresztą odrzucił. W 2000 chodziły też plotki, że Walken został wybrany do obsady „Ataku klonów”, jednak nie wiadomo kogo niby miałby tam grać. Niektóre pogłoski mówiły nawet o duchu Dartha Bane’a, ostatecznie okazało się to być jednak wymysłem fanów i kaczką dziennikarską. Za to w filmie pojawia się Alison Doody, czyli Elsa Schneider z „Indiana Jones i ostatnia krucjata”.
Powroty: Alan Hume jest operatorem, Derek Lyons znów jest statystą w kolejnej bazie, a numery kaskaderskie robią: Peter Diamond, Tim Condren, Richard Graydon, Reg Harding, Bill Weston, Stuart Fell, Tony Smart, Malcolm Weaver i Nosher Powell.

W obliczu śmierci (1987)
Pierwszy z dwóch filmów z Timothym Daltonem w roli Bonda. Ten ma niewiele nawiązań, ale dadzą się znaleźć. Nick Gillard, Colin Skeaping, Doug Robinson, Paul Weston i Frank Henson byli znów kaskaderami, a Alec Mills tym razem wraca już nie jako kamerzysta, a operator. Derek Lyons tym razem jest jednym z agentów MI-6.

Licencja na zabijanie (1989)
Drugi i ostatni z filmów z Daltonem. Alec Mills ponownie robi zdjęcia (operator). W filmie występuje też Benico Del Toro, który wcielił się w postać Dario. Kilka lat później był jednym z kandydatów do roli Dartha Maula. Wraca też dwóch kaskaderów: Mark Boyle, Paul Weston.

Goldeneye (1995)
W Polsce o tym filmie było głośno głównie za sprawą Izabelli Scorupco, która zagrała jedną z głównych ról kobiecych. To także debiut Pierce’a Brosnana w roli 007. Zanim jednak Pierce Brosnon został Jamesem Bondem brano pod uwagę kilku kandydatów, w tym Liama Neesona, czyli Qui-Gon Jinna.
„Goldeneye” było pierwszym filmem kręconym w Leavesden Studios. Większość Bondów z oficjalnego cyklu powstawała w Pinewood, tym razem jednak studio to było zajęte. Leavesden Studios wykorzysta potem George Lucas do kręcenia „Mrocznego widma”.
Jeśli chodzi o kaskaderów to tym razem jest ich tu całe mnóstwo. Po pierwsze Nick Gillard, Jim Dowdall, Colin Skeaping, Tony Smart i Tracey Eddon wracają. Ale jest też duża część późniejszej ekipy „Mrocznego widma”, czyli Ray De-Haan, Andreas Petrides, Marc Cass i Sean McCabe (koordynator kaskaderów w pierwszym epizodzie). Dochodzi także Richard Hammatt („Nowa nadzieja”, „Imperium kontratakuje”).
Na koniec warto wspomnieć o Dereku Lyonsie, który tym razem jest jednym z gości w kasynie.

Jutro nie umiera nigdy (1997)
Film powstawał bardzo blisko „Mrocznego widma”, przez to pojawiły się tu komplikacje ze studiami – Pinewood i Leavesden. Początkowo zdjęcia miały powstać w Leavesden z tym, że twórcy czuli już oddech Lucasa na karku, więc wrócili do Pinewood, gdzie Lucas ulokował część swoich maneli. Film ten dzieli z „Gwiezdnymi Wojnami” jeszcze lokację. Twórcy wrócili na wyspę Phunket w Tajlandii (Kashyyyk w „Zemście Sithów”).
Jest też dużo nawiązań jeśli chodzi o kaskaderów. Wracają Vic Armstrong (który jest tu także koordynatorem i reżyserem drugiej ekipy), Nick Gillard, Jim Dowdall, Richard Hammatt, Wendy Leech, Terry Richards, Tony Smart, Dickey Beer, Billy Horrigan i Ray Dee-Haan. Dochodzą Dani Biernat (lub Daniela Biernat), Mark Anthony Newman (lub Mark Newman) i Dominic Preece. Cała trójka będzie niebawem pracować na planie „Mrocznego widma”. Kolejnymi kaskaderami są też Richard Bradshow, Rowley Irlam, którzy pracowali przy „Ataku klonów” oraz Bronco McLoughlin z „Nowej nadziei”.

Świat to za mało (1999)
Rok 1999 to premiera „Mrocznego widma”. Film tym razem udało się nakręcić w Leavesden Studios, zwłaszcza, że George wyniósł się z Anglii by kręcić prequele w Australii.
Wracają nam kaskaderzy – Vic Armstrong (ponownie także jako koordynator i reżyser drugiej ekipy), Jim Dowdall, Richard Hammatt, Ray Dee-Haan, Marc Cass, Frank Henson, Wendy Leech, Bill Weston, Terry Richards, Tracey Eddon i Sean McCabe. Dochodzi kolejny: Kiran Shah („Powrót Jedi”).

Śmierć nadejdzie jutro (2002)
Ostatni Bond z Brosnanem. Tym razem na Bonda trzeba było czekać trzy lata, więc znów pokryło się z rokiem premiery „Ataku klonów”. Ale tym razem nawiązań jest więcej. David Tattersall, operator w prequelach także i tu robi zdjęcia. Powraca Paul Engelen jako makijażysta. Richard Glass, który robił soczewki kontaktowe do „Mrocznego widma” przygotowuje je także tutaj. No i oczywiście wracają kaskaderzy – Vic Armstrong (ponownie jako drugi reżyser i koordynator), Jim Dowdall, Ray Dee-Haan, Andreas Petrides, Richard Bradshaw, Rowley Irlam, Tony Smart i Marc Cass. Walkami szermierczymi zaś zajmuje się Bob Anderson.

Casino Royale (2006)
Na ten film czekano cztery lata, ale w sumie nawet dłużej, bo to jedyna powieść Iana Fleminga, która nie została zekranizowana w ramach oficjalnego cyklu. Dopiero po odkupieniu praw zrobiono nawet nie remake, ale swoisty restart serii, choć też nie do końca. Nas jednak nie interesuje chronologia cyklu filmowego, a obsada. Oczywiście Bondem został Daniel Craig, ale wśród poważnych kandydatów do tej roli znajdował się także Ewan McGregor. Popierali go mocno Pierce Brosnan i Roger Moore, no ale nie wyszło. Wyścig też był o rolę Vesper Lynd, którą ostatecznie zagrała Eva Green. Keira Knightley (Sabe) odpadła w przedbiegach. Dłużej walczyła, głównie w mediach, Rose Byrne (Dorme). No i na koniec jeszcze Samuel L. Jackson próbował powtórzyć manewr z Macem Windu, czyli opowiadał w mediach, że chce zagrać przeciwnika Bonda i skopać mu tyłek. Tym razem nie odniosło to skutku, choć to nie koniec bondowych aspiracji Jacksona. Przy tym Bondzie szukano trochę nowej formuły cyklu, więc jednym z pomysłów było zatrudnienie Quentina Tarantino w roli reżysera (uznany amerykański reżyser). Tarantino jako jeden z warunków chciał mieć w filmie Umę Thurman w roli Vesper i właśnie Samuela L. Jacksona jako Felixa Leitera.
Niesamowitym punktem stycznym tym razem są lokacje, a dokładniej jedna Villa Balbianello nad jeziorem Como. Ona była wykorzystana w „Ataku klonów” i potem w „Casino Royale”. Tę budowlę bardzo łatwo rozpoznać w obu filmach, więcej na jej temat możecie przeczytać tutaj.
Nie mogło zabraknąć powrotów. Richard Glass ponownie robi soczewki kontaktowe. Paul Engelen znów zajął się makijażami. Wracają kaskaderzy Mark Anthony Newaman, Rowley Irlam (który zajmował się też tresurą koni) oraz dochodzi Ben Cooke, dubler Haydena Christensena w „Zemście Sithów”, a teraz dubler Daniela Craiga.

007 Quantum of Solace (2008)
Drugi Bond z Craigiem to przede wszystkim powroty. Paul Engelen znów zajął się makijażami. Wracają kaskaderzy – Dani Biernat, Dominic Preece, Rowley Irlam i Ben Cooke znów dublujący Craiga. Do ekipy dołączył też Rob Inch, który w „Mrocznym widmie” był kaskaderem, tu dodatkowo jest asystentem koordynatora kaskaderów.

Skyfall (2012)
Najnowszy obraz o Jamesie Bondzie, na razie znamy kaskaderskie powiązanie. Ben Cooke, znów wraca jako kaskader i dubler Craiga, wraca też Rowley Irlam, dochodzi zaś Justin Pearson („Atak klonów”).

Podobnych nawiązań można by wypatrzyć jeszcze więcej w ekipie technicznej. Cztery pierwsze filmy z sagi powstały w Wielkiej Brytanii, podobnie jak prawie cała seria o Bondzie, dlatego tak wiele osób mogło pracować w tych dwóch markach. Można też pobawić się w nawiązania aktorskie drugiego stopnia, czyli który aktor wystąpił gdzie z innym aktorem. Najlepszy przykład to „Indiana Jones i ostatnia krucjata”, gdzie James Bond (Sean Connery) spotyka się z Hanem Solo (Harrison Ford). Tego typu nawiązań można by mnożyć i mnożyć, więc na razie na tym poprzestańmy.

Temat o Bondzie na forum
KOMENTARZE (14)

Co się kręci?

2011-07-11 16:36:35 różne

Już 15 lipca polska premiera filmu Debiutanci z Ewanem McGregorem w roli głównej (o szerzej napiszemy o nim w dniu premiery). Szkocki aktor nie próżnował w ostatnim czasie i już wkrótce zobaczymy go w kolejnych obrazach. W postprodukcji znajduje się najnowszy film w reżyserii Lasse Hallstroema Salmon Fishing in Yemen na podstawie powieści Paula Tordaya. Ewan wciela się w ichtiologa, który niechętnie staje na czele niezwykłego projektu - rozpoczęcia hodowli łososi w Jemenie. Nowa praca nie tylko na zawsze zmieni jego życie, ale również wpłynie na historię polityczną Wielkiej Brytanii. W filmie obok McGregora wystąpią również Emily Blunt i Kristin Scott Thomas. Na etapie postprodukcji znajduje się także The Impossible Juana Antonio Bayony. Obraz koncentrować się ma na losach zwykłej rodziny, która trafia w sam środek chaosu spowodowanego katastrofą, która okaże się być największą w historii ludzkości. McGregorowi partnerować będzie Naomi Watts.

Miłośnicy komiksów i komputerowej rozgrywki usłyszą wkrótce Marka Hamilla w konsolowej (PS3, X360, Wii, DS) grze Captain America: Super Soldier, którą przygotowuje SEGA. Hamill wcieli się w arcywroga Kapitana Ameryki - Red Skulla. Zwiastun znajdziecie tutaj. Marka zobaczymy niedługo w thrillerze Sushi Girl w reżyserii Kerna Saxtona. Główny bohater (Noah Hathaway) po sześciu latach odsiadki wychodzi na wolność. Kompani, których nie wydał w śledztwie podejmują go uroczystą kolacją - sushi spożywanym wprost z ciała nagiej dziewczyny. Podczas posiłku między złodziejami odzywają się dawne urazy i animozje. Hamill wciela się w postać niejakiego Crowa. Ponadto w obsadzie znaleźli się Jeff Fahey, Michael Biehn, Danny Trejo, Tonny Todd i Sonny Chiba. Mark wystąpi też w horrorze Airborne, gdzie partneruje mu Julian Glover - generał Veers z Imperium kontratakuje. Film Dominica Burnsa opowiada o feralnym samolocie rejsowym, który startuje z lotniska, by uciec przed burzą. Wkrótce okazuje się, że piloci nie żyją, a pasażerowie pożałują, że w ogóle oderwali się od ziemi. Oba filmy znajdują się obecnie na etapie postprodukcji.
KOMENTARZE (6)

Co się kręci?

2010-09-18 16:07:31 Gazeta Wyborcza

Julian Glover, znany z roli generała Maximiliana Veersa w Imperium kontratakuje oraz Waltera Donovana w Indianie Jonesie i ostatniej krucjacie wcielił się w rolę polskiego pilota myśliwskiego, weterana bitwy o Wielką Brytanię z 1940 roku. Aktor gra głównego bohatera w krótkometrażowym Battle for Britain w reżyserii Alex Helfrecht. Obraz opowiada o staruszku z Oxfordu nazwiskiem Rogulski, który samotnie świętuje swe 101 urodziny. Spotkanemu przypadkiem młodzieńcowi (Max Fowler) wyznaje prawdę o sobie - był polskim pilotem myśliwskim w Dywizjonie 303 i walczył z Luftwaffe podczas bitwy o Anglię. Chłopak postanawia wynagrodzić mu wszystkie lata, w których żył w zapomnieniu. Scenariusz obrazu napisał Belg Joerg Titel, reżyser, scenarzysta, twórca gier komputerowych i syn polskiej kompozytorki Joanny Bruzdowicz. Teaser możecie obejrzeć poniżej.




Premiera filmu odbyła się przed dwoma dniami w Londynie podczas obchodów dnia bitwy o Anglię. Wkrótce ma zostać wyświetlony w Warszawie. Jak napisał jeden z dziennikarzy tygodnika "The Economist": Polski udział w II wojnie światowej jest w Wlk. Brytanii tak często pomijany, że wzięcie udziału w premierze filmu, który ten udział świętuje, jest naprawdę wielkim i miłym zaskoczeniem.

Bitwa o Anglię (zwana też bitwą o Wielką Brytanię) trwała od 10 lipca do 31 października 1940 roku i miała być preludium do niemieckiej inwazji na Wyspy Brytyjskie (Operacja "Lew Morski"). Była to wyłącznie kampania powietrzna, zaś jej punkt kulminacyjny miał miejsce 15 września (Adlertag). Celem niemieckich sił powietrznych Luftwaffe było zniszczenie Royal Air Force, zapewnienie sobie całkowitej przewagi w powietrzu i oczyszczenie nieba dla sił inwazyjnych. W trakcie starcia walczyło w RAF 145 Polaków, którzy zestrzelili ok. 170 samolotów niemieckich. Zwycięstwo Brytyjczyków i ich sojuszników wynikało zarówno z poświęcenia pilotów, ale także z racjonalnego dowodzenia, wykorzystania radaru i doświadczenia jednostek obsługi naziemnej i obrony p/lot., jak również z niekompetencji naczelnego dowódcy Luftwaffe marszałka Rzeszy Hermanna Goeringa i niedostatecznego zasięgu niemieckich samolotów myśliwskich.

Więcej informacji o filmie znajdziecie tutaj.
KOMENTARZE (9)

Kolejni goście na Celebration V

2010-05-31 14:09:38 StarWars.com


Niedawno informowaliśmy was o tym, że sam George Lucas przybędzie na konwent Celebration V, który odbędzie się w dniach 12-15 sierpnia w Orange County Convention Center w Orlando na Florydzie. Oprócz „twórcy” będzie można spotkać także wiele innych osób związanych z Gwiezdnymi Wojnami. Lista, którą możecie znaleźć w tym miejscu, stale się powiększa. Ostatnio do gości dołączyły następujące osoby:
  • Jake Lloyd (Anakin Skywalker)
  • Daniel Logan (młody Boba Fett)
  • Matt Wood (głos: Generała Grievousa, Ody Mandrella i robotów bojowych, Bib Fortuna w TPM, Seboca, Megaloof...)
  • Amy Allen (Aayla Secura)
  • Caroline Blakiston (Mon Mothma)
  • Julian Glover (Generał Veers)
  • Frank Hensen (szturmowiec, rebeliancki strażnik, strażnik skiffa)
  • Ian Liston (Wes Janson)
  • Jack McKenzie (Cal Alder)
  • Christopher Muncke (Kaptain Khurgee)
  • Chris Parsons (4-LOM, K-3PO)
  • Toby Philpott (lalkarz Jabby)
  • George Roubicek (Komandor Praji)
  • Ray Park (Darth Maul)
  • Nick Gillard (choreograf walk w Nowej Trylogii)

Osoby posiadające konto w serwisie Facebook mogą na bieżąco śledzić informacje dotyczące Celebration V w tym miejscu.

Zapraszamy także do przeczytania raportów z poprzednich edycji Celebration, które można znaleźć na łamach Bastionu:
Relacja z Celebration IV
Relacja z Celebration Europe

Temat na forum
KOMENTARZE (8)

Tydzień Imperium kontratakuje - imperialni oficerowie

2010-05-25 18:58:55



Wypastowane buty, budzące grozę szare, czarne lub oliwkowe mundury, na których próżno szukać zagnieceń, lśniące dystynkcje i cylindy kodowe, nieodłączna czapka garnizonowa i setki wiernych żołnierzy i szturmowców oczekujących na rozkazy. Oto oni – kadra oficerska sił zbrojnych Imperium Galaktycznego. Nieodłączny element świata Star Wars. Z okazji trzydziestolecia premiery Imperium kontratakuje proponujemy krótki przegląd pięciu najbardziej wyrazistych oficerów imperialnych, którzy pojawili się w epizodzie V wraz z informacjami o aktorach, którzy wcielili się w ich role. Pojawiają się w tle, ale przecież stanowią równie istotną część uniwersum SW, jak Han, Luke czy Imperator.

1. Kenneth Colley - admirał Firmus Piett

Urodzony w 39 BBY na planecie Axxila Firmus Piett to ostatni admirał dowodzący osobistą flotyllą niszczycieli gwiezdnych Dartha Vadera – słynną Eskadrą Śmierci. Na to stanowisko awansował po błędzie admirała Ozzela, który kosztował tego ostatniego życie. Wcześniej Piett dowodził m.in. niszczyciel gwiezdnym „Oskarżyciel”. Zginął podczas bitwy o Endor, gdy Egzekutor, na pokładzie którego przebywał, zderzył się z drugą Gwiazdą Śmierci i eksplodował. Postać Pietta jest wyjątkowa. To jedyny oficer imperialny w Oryginalnej Trylogii, który pojawia się w więcej niż jednym filmie i jest grany przez tego samego aktora. Początkowo Piett nie miał pojawić się w Powrocie Jedi, jednak indagowany przez fanów w listach George Lucas zdecydował się o umieszczeniu admirała w scenariuszu szóstego epizodu Sagi. Odtwarzający tę postać Kenneth Colley uważa, iż zaskarbił swą sympatię u fanów tym, iż w swej interpretacji postawił na ukazanie ludzkiego pierwiastka w osobowości Pietta. Colley urodził się 7 grudnia 1937 roku w Manchesterze. To popularny aktor charakterystyczny i szekspirowski zarazem. Do jego najbardziej znanych ról należą: Jezus w Żywocie Briana (1979), zrealizowanym przez członków grupy Monty Pythona, sowiecki pułkownik Kontarsky w Firefoxie (1982), w którym wystąpił obok Clinta Eastwooda. Colley zagrał również w telewizyjnej adaptacji powieści Hermana Wouka pt. Wojna i pamięć, w której wcielił się w rolę SS-Standartenführera Paula Blobela, dowódcy hitlerowskiego Einsatzgruppe C, która operowała na Ukrainie. Ciekawostką jest fakt, iż Colley się jąką. Ta przypadłość nie utrudnia mu jednak gry, gdyż podczas wypowiadania przez niego kwestii jąkanie u niego nie występuje.

2. Michael Sheard – admirał Kendal Ozzel

Pochodzący z Caridy niekompetentny dowódca Eskadry Śmierci, wcześniej w randze komandora dowódca niszczyciela „Odwet”, póżniej zaś kapitan „Egzekutora”. Podczas poszukiwań tajnej bazy Rebelii dowodzone przez niego okręty wyszły zbyt blisko lodowej planety Hoth, co zaalarmowało rebeliantów. Zdążyli oni na czas uruchomić pole ochronne, toteż Imperium musiało dokonać inwazji naziemnej. Uduszony przez rozgniewanego Vadera Ozzel pożegnał się z życiem, zaś jego miejsce zajął Piett. Grający admirała Ozzela szkocki aktor Michael Sheard ma więcej związków z produkcjami filmowymi Lucasa niż może się to początkowo wydawać. Urodzony w 1938 roku Sheard występuje bowiem również w drobnej roli w Poszukiwaczach zaginionej Arki, gdzie gra dowódcę niemieckiego U-Boota. W kolejnej z odsłon przygód najsłynniejszego filmowego archeologa, czyli w Indianie Jonesie i ostatniej krucjacie pojawił się z kolei w roli Adolfa Hitlera. Sheard wyspecjalizował się w graniu postaci wodza III Rzeszy, bowiem zagrał go w jeszcze w czterech innych filmach (w tym w sequelu Parszywej dwunastki z 1985). Trzykrotnie wcielał się też w Reichsführera SS Heinricha Himmlera. Pojawiał się często w serialach, w tym w najsłynniejszej brytyjskiej telewizyjnej produkcji sci-fi – Doktorze Who. Zmarł w sierpniu 2005 roku.

3. Michael Culver – kapitan Lorth Needa

Kolejny z oficerów Imperialnej Marynarki, który w Imperium kontratakuje poznał zabójczą siłę duszenia Mocą. Karierę rozpoczął jeszcze we flocie republikańskiej, walczył podczas Wojen Klonów, dowodzony przez niego krążownik klasy Carrack brał udział w bitwie o Coruscant w 19 BBY. W czasach Imperium dowodził niszczycielem gwiezdnym „Mściciel”. To jemu dwukrotnie wymykał się „Sokół Millenium”, po brawurowej ucieczce z Hoth ścigany przez flotyllę Vadera. Po tym, gdy słynny frachtowiec typu YT-1300 ponownie uknął przed pościgiem, Needa postanowił osobiście przeprosić Vadera za niepowodzenie. Przeprosiny zostały przyjęte, ale Darth Vader mimo to pozbawił kapitana życia, dusząc go przy użyciu Mocy. Michael Culver (rocznik 1938) najbardziej znany jest (obok postaci Needy) z roli majora Erwina Brandta w serialu BBC Secret Army. Ta zrealizowana w latach 1977-79 produkcja opowiada o belgijskim ruchu oporu podczas II wojny światowej. Culver jest aktorem pracującym głównie w telewizji, ale pojawia się również produkcjach kinowych. Wystąpił w drobnych epizodach w dwóch filmach o przygodach Jamesa Bonda: Pozdrowieniach z Rosji (1963) i Operacji: Piorun (1965). Zagrał role gościnne w wielu serialach takich jak: The Sweeney, Zorro, The Return of Sherlock Holmes, The Professionals i Spooks. Nadal jest aktywny zawodowo, dwa lata temu pojawił się gościnnie w jednym z odcinków brytyjskiej wersji serialu Wallander.

4. Jeremy Bulloch – porucznik Sheckil

Sheckil pochodzi z Concord Dawn, gdzie przed wstąpieniem w szeregi Armii Imperialnej służył jako sierżant. To on odpowiedzialny był za eskortowanie schwytanych w Mieście w Chmurach Lei, C-3PO i Chewbaccy na pokład „Egzekutora”. Po uwolnieniu więźniów przez Lando Carlissiana i funkcjonariuszy straży Bespinu, Sheckil i towarzyszący mu szturmowcy zostali zamknięci w jednej z miejskich wież. Porucznika Sheckila gra nie kto inny jak Jeremy Bulloch, czyli odwórcy roli Boby Fetta w Oryginalnej Trylogii. Możliwość wcielenia się w postać tego oficera dała Bullochowi sposobność pokazania widzom swojej twarzy, którą w przypadku postaci Fetta musiał cały czas ukrywać pod mandaloriańskich hełmem. Bulloch jest z pochodzenia Anglikiem, przyszedł na świat w 1945 roku w Market Harborough (hrabstwo Leicestershire). W toku swojej kariery aktorskiej pojawiał się w wielu filmach i serialach. W roku 1977 zagrał mały epizod w dziesiątym filmie z serii o agencie 007 pt. Szpieg, który mnie kochał. Pojawił się również w dwu kolejnych filmach o Jamesie Bondzie - Tylko dla twoich oczu (1981) i Ośmiorniczce (1983). Wcielił się w nich w postać Smithersa. Bulloch pojawił się również z kultowym serialu telewizji BBC Robin z Sherwood jako Edward z Wickham. Do Star Wars powrócił w 2005 rolą kapitana Jeremocha Coltona (pilota „Tantive IV”) w Zemście Sithów. Bulloch jest częstym gościem na konwentach fanów SW i szeroko pojętej fantastyki, należy również do 501st Legion.

5. Julian Glover – generał Maximilian Veers

Urodził się w 48 BBY. W Armii Imperialnej dosłużył się stopnia generała majora. Odpowiedzialny był za dopracowanie maszyn kroczących AT-AT, których początki sięgają jeszcze Wojen Klonów. Osobiście dowodził naziemnym szturmem na Bazę Echo na Hoth, podczas którego użyte zostały m.in. AT-AT i AT-ST wchodzącze wskład podległego mu oddziału „Blizzard Force” („Nawałnica”). Podczas bitwy o Endor wykonywał misję na powierzchni lesistego księżyca. Jakiś czas po zniszczeniu drugiej Gwiazdy Śmierci został zdegradowany do stopnia kapitana. Zginął podczas drugiej bitwy o Balmorrę w 10 ABY, gdy służył pod rozkazami Sedrissa QL’a. Jego najstarszy syn Zevulon zdezerterował z Sekcji Oddziałów Szturmowych COMPNOR-u i służył w siłach Sojuszu Rebeliantów. Co ciekawe generał Veers to pierwsza z postaci filmowych (i wypowiadających w nim kwestie), która ginie w Expanded Universe (komiks Dark Empire II). W rolę Veersa wciela się najbardziej znany aktor spośród przedstawionej tu piątki – Julian Glover. Kinomani znają go ról dwu szwarccharakterów w znanych filmowych cyklach. W 1981 roku zagrał Aristotle’a „Arisa” Kristatosa, głównego przeciwnika Bonda w Tylko dla twoich oczu, zaś w 1989 Waltera Donovana, miliardera, który wspólnie z nazistami poszukuje Św. Graala w Indianie Jonesie i ostatniej krucjacie. Często wcielał się w postaci historyczne (Ryszarda I Lwie Serce w jednym z odcinków Doktora Who, Alexandra Dubceka w Invasion, SS-Obergruppenführera Hermanna Fegeleina w Hitler: Ostatnie 10 dni, księcia Wellingtona w Młodej Wiktorii). W roku 2002 użyczył głosu Aragogowi w Harry’m Potterze i Komnacie Tajemnic. Zagrał również u Woody’ego Allena w filmie Scoop (2006), a także w Troi Wolfganga Petersena (2004). Ciekawostka: jego syn Jamie również jest aktorem. Użyczył on głosu generałowi Veersowi w grach komputerowych Star Wars: Battlefront II oraz Star Wars: Empire At War.

Pozostałe atrakcje Tygodnia „Imperium kontratakuje” znajdziecie w tym miejscu.
KOMENTARZE (15)

Co się kręci?

2010-05-22 17:52:49 Różne

Z okazji trzydziestolecia Imperium kontratakuje dziś informacja o nowej roli Juliana Glovera, którego pamiętamy z roli gen. Veersa. Przeczytacie również o wspólnym projekcie Ewana McGregora i kultowego reżysera Terry'ego Gilliama oraz o dwu nowych rolach Keiry Knightley.

Znany aktor szekspirowski Julian Glover pojawi się w filmie Gangster Kittens w reżyserii Asha i Naeema Mahmoodów, który znajduje się obecnie w produkcji. O fabule nie ma na razie rzetelnych informacji, wiadomo jednak, iż obraz ten ma być połączeniem dramatu i thrillera. Obok Glovera zobaczymy w nim również popularnego holenderskiego aktora Jeroena Krabbé.





Ewan McGregor a nie Johnny Depp wystąpi w głównej roli w długooczekiwanym obrazie Terry'ego Gilliama The Man Who Killed Don Quixote. Były członek grupy Monty Pythona zaczął zdjęcia do tego obrazu w roku 2000, jednak kłopoty finansowe, zniszczone przez pogodę dekoracje i choroba Jeana Rocheforta zmusiły go do przerwania zdjęć. Zajęte przez firmę ubezpieczeniową prawa do scenariusza reżyser zdołał odkupić przed dwoma laty. Oryginalna wersja scenariusza opowiadała o filmowcu, który w przedziwnych okolicznościach trafia do renesansowej Hiszpanii i poznaje Don Kichota. Jak powiedział Robert Duvall (grający rolę Don Kichota) nowy skrypt różni się od poprzedniego i nie wiadomo, czy motyw podróży w czasie pojawia się w nim. Duvall stwierdził też, iż fabuła ma skupiać się na postaci szewca, który dostaje rolę rycerza walczącego z wiatrakami i zaczyna wierzyć, iż naprawdę nim jest.

McGregor wyznał ostatnio, iż nadal darzy uczuciem księżniczkę Leię Organę i wcielającą się w jej rolę Carrie Fisher. Szkocki aktor powiedział: Wiele, wiele lat byłem ciężko zakochany w księżniczce Lei. Część mnie nadal ją kocha. Zarówno postać, jak i aktorkę. McGregor dodał również, iż jego dzieci nie podzielają jego zafascynowania Star Wars. Moje dzieci nie są zainteresowane tymi filmami, to dość zabawne, ale i nieco rozczarowujące - cytuje słowa aktor portal onet.pl.

Nad dwoma nowymi filmami pracuje obecnie Keira Knightley. Pierwszy z nich to dramat science-fiction Never Let Me Go w reżyserii Marka Romaneka. Film powstaje na motywach powieści Kazuo Ishiguro pod tym samym tytułem. Opowiadać ma o przyjaciółkach, które podczas nauki w szkole z internatem odkrywają, iż są klonami hodowanymi jako żywe magazyny organów do przeszczepów. Obok Knightley w filmie pojawią się również Carey Mulligan, Sally Hawkins oraz Charlotte Rampling. Autorem scenariusza jest Alex Garland. Zdjęcia powstawały w Norfolk, Somerset, Bath i Londynie. Premiera planowana jest na jesień. Keira ma również wcielic się w postać Zeldy Sayre Fitzgerald, cierpiącej na schizofrenię żony słynnego pisarza F.Scotta Fitzgeralda ("Wielki Gatsby") w The Beautiful and the Damned w reżyserii Marka Currana. Właśnie rozpoczęły się przygotowania do jego produkcji. Do roli Fitzgeralda przymierzany jest Leonardo DiCaprio.

KOMENTARZE (9)

Charytatywne aukcje na rzecz Marty Piekarz

2009-03-16 23:13:58 YangObi

Dzisiejszego wieczoru na serwisie aukcyjnym Allegro.pl rozpoczęły się 3 godne uwagi licytacje. Warto wziąć w nich udział, ponieważ całkowity dochód z aukcji zostanie przekazany na rzecz rehabilitacji naszej chorej koleżanki Marty Piekarz.

Pierwsza z nich dotyczy zestawu LEGO Star Wars nr 7675 „AT-TE” ufundowanego przez członkinię polskiego garnizonu 501st Legionu. Znajdziecie ją w tym miejscu.

Kolejnymi podmiotami aukcji są autografy aktorów z Gwiezdnych Wojen:
  • Julian Glover (generał Veers z „Imperium kontratakuje”)
  • Frank Oz (głos Yody)

    Pamiętajcie także o możliwości przekazania swojego 1% od zapłaconego już podatku dochodowego. Zachęcaliśmy was do tego w tym newsie.
    KOMENTARZE (24)
  • Starwarsowcy w kinie

    2007-04-21 00:09:00

    Od wczoraj na naszych ekranach grane są dwa kolejne filmy z aktorami z Gwiezdnej sagi.

    Pierwszy z nich to "W stronę słońca" Danny'ego Boyle'a z Rosie Byrne (Dorme) w jednej z ról.

    Ekipa astronautów wyrusza z misją, której celem jest przywrócenie prawidłowego funkcjonowania gasnącego w zastraszającym tempie słońca. Wyprawa zaczyna się komplikować kiedy najpierw zaczyna szwankować statek, którym podróżują astronauci, a następnie jeden z nich popełnia straszny błąd, który pod znakiem zapytania stawia całą misję. Sytuację dodatkowo komplikują sygnały ostrzegawcze wysyłane przez statek komiczny, który zaginął wiele lat wcześniej.

    Więcej o filmie

    Drugi to "Scoop - gorący temat" Woody'ego Allena z Julianem Gloverem (Veers)

    Brytyjski dziennikarz Joe Strombel utknął między życiem a śmiercią próbując odkryć tożsamość "tarotowego" zabójcy grasującego w Londynie. Sondra, amerykańska studentka dziennikarstwa, odwiedza przyjaciół w Londynie. Podczas występu innego Amerykanina, magika Sida Watermana, Sondra dokonuje szokującego odkrycia - może widzieć i słyszeć ducha Joego. Z zaświatów dziennikarz daje jej wskazówkę, która doprowadzić może do rozwiązania mrocznej tajemnicy.

    Więcej o filmie
    KOMENTARZE (0)
    Loading..