TWÓJ KOKPIT
0

Epizod VI: Powrót Jedi :: Newsy

NEWSY (553) TEKSTY (46)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

P&O 407: Ile kanonicznie palców u nóg ma Yoda?

2020-10-25 08:10:40



Dziś pytanie o rozbieżności między jednym z prequeli, a klasyczną trylogią i wersję oficjalną.

P: Ile kanonicznie palców u nóg ma Yoda?

O: Kukiełka Yody użyta w „Imperium kontratakuje”, „Powrocie Jedi” oraz „Mrocznym widmie” ma cztery palce u nóg. Trzy z przodu i jeden z tyłu stopy. Jednakże model CG użyty w „Ataku klonów” miał pięć palców, trzy z przodu i dwa z tyłu nogi. Przy „Zemście Sithów” model Yody został przerobiony, posiadał cztery palce jak oryginalna kukiełka. I to jest kanoniczna wersja.


KOMENTARZE (5)

Maraton „Gwiezdnych Wojen” w FOX TV już jutro

2020-10-09 16:41:23



Telewizja FOX przygotowała nie lada gratkę dla fanów „Gwiezdnych Wojen” oglądanych w TV. Pierwszy maraton Gwiezdnych Wojen w FOX rozpocznie się już w sobotę 10 października o godzinie 17:00. Drugi maraton zobaczymy 17 października o godzinie 17:00.

W ramach pierwszego maratonu zobaczymy klasyczną trylogię.

W sobotę o 17:00 wyemitują „Nową nadzieję” George’a Lucasa. Powtórka w niedzielę, 11 października o 10:00.

Dziewiętnaście lat od powstania Imperium Galaktycznego Luke Skywalker staje po stronie Sojuszu Rebeliantów, kiedy poznaje Obi-Wana Kenobiego, który od wielu lat ukrywał się na jego rodzinnej planecie Tatooine. Obi-Wan zaczyna szkolić Luke'a na rycerza Jedi i wraz z nim rusza na ratunek zbuntowanej księżniczki Lei, która wpadła w ręce mrocznego Imperium.

O 19:30 pora na „Imperium kontratakuje” Irvina Kershnera. Powtórka w niedzielę o 12:30.

Losy rebelii wydają się zagrożone. Mimo zniszczenia Gwiazdy Śmierci, bojownicy, którym przewodzi Luke Skywalker, muszą uciekać przed wojskami Imperium po całej galaktyce. Darth Vader ogarnięty obsesją na jego punkcie, nie ustaje w poszukiwaniach. Z lodowej planety Hoth młody Skywalker trafia na Dagobah, gdzie będzie się szkolił u ukrywającego się tam Mistrza Yody.


O 21:50 zobaczymy „Powrót Jedi” Richarda Marquanda. Powtórka w niedzielę o 14:50.

Luke Skywalker powraca na swoją planetę Tatooine, żeby uratować przyjaciela Hana Solo z rąk bezwzględnego gangstera Jabby. Nie wie jednak, że Imperium rozpoczęło w tajemnicy budowę nowej stacji kosmicznej, jeszcze potężniejszej niż straszliwa Gwiazda Śmierci. Jej ukończenie przyniesie niechybną zgubę nielicznym rebeliantom, walczącym o przywrócenie wolności w galaktyce.

W rolach głównych występują: Mark Hamill, Harrison Ford, Carrie Fisher, Alec Guiness, Peter Mayhew, Anthony Daniels, Kenny Baker oraz James Earl Jones i David Prowse. Muzykę skomponował John Williams.

Prequele za tydzień.
KOMENTARZE (6)

O tworzeniu maski Vadera w III Epizodzie

2020-08-25 22:08:56

W 2005 wraz z „Zemstą Sithów” na ekranach kin zobaczyliśmy Dartha Vadera, po raz pierwszy od 22 lat (nie licząc oczywiście wszelkich reedycji i pokazów specjalnych). Wówczas niewielu fanów zauważyło subtelną różnicę w wyglądzie Vadera, a dokładniej w jego masce. Wynika to wprost z tego, ze choć ludzie znali tę maskę od pierwszego filmu, to jednak większość z nich nie zauważyła, że była ona lekko... krzywa.

W „Zemście Sithów” maska i hełm, które zostały stworzone specjalnie na potrzeby tej produkcji, była pierwszą wersją idealnie symetryczną. W trzech filmach oryginalnej trylogii, maskę i hełm Vadera stworzono bez komputerowych narzędzi, w tradycyjny sposób. Stąd dało się dostrzec drobne różnice w obu połówkach maski, mimo, że sam wygląd Vadera stał się tak ikoniczny, iż mało kto dostrzega taki detal.


Symetryczna maska Vadera


By uzyskać symetryczny projekt maski Vadera, Ivo Coveney i jego ekipa, która odpowiadała za rekwizyty związane z kostiumami przy „Zemście Sithów”, stworzyła połowę hełmu od początku, starając się pozostać wierni oryginałowi tak mocno jak to tylko możliwe. Następnie zeskanowali oni swoją rzeźbę, cyfrowo dodali odbicie drugiej połowy, które było idealne. Wynik był idealny z obu stron. (ostry wdowi szpic, który widzieliśmy w „Nowej nadziei” został spłaszczony by bardziej przypominał wersję z „Imperium kontratakuje” i „Powrotu Jedi”).

Asymetryczna maska Vadera



Z punktu widzenia wszechświata, takie ukazanie maski Dartha Vadera ma sens. Ta z oryginalnej trylogii jest już uformowana przez to, co działo się z Vaderem. Jest efektem, tego co przeszedł. Nic dziwnego, że gdy odtwarzano ją na potrzeby „Łotra 1” starano się trzymać projektu „Nowej nadziei” tak mocno jak to tylko możliwe (asymetryczna maska, czerwone soczewki). Co ma sens, skoro historia dzieje się tuż przed wydarzeniami z filmu z 1977. Niezależnie, czy fani lubią bardziej oryginalną wersję hełmu, czy tę z „Zemsty Sithów”, jedno jest pewne. W III Epizodzie mamy bardzo unikalny wygląd Vadera.
KOMENTARZE (31)

P&O 398: Czemu generator tarcz na Endorze był tak słabo broniony?

2020-08-23 08:27:18



Dziś krótkie pytanie o „Powrót Jedi”.

P: Dlaczego generator tarcz na Endorze był tak słabo broniony? Z pewnością po zniszczeniu pierwszej Gwiazdy Śmierci Imperium postawiłoby pełną flotę na straży?



O: Są dwie odpowiedzi na to pytanie. Po pierwsze, na powierzchni nie nazwałbym AT-AT nieadekwatną ochroną. Co prawda nie widzimy ich w bitwie, ale stał noc przed bitwą, kiedy Luke Skywalker odlatywał z platformy lądowniczej. W kosmosie zaś mamy „Egzekutora”, który mógł zająć się flotą Rebelii prawie samodzielnie. Był też drugi niszczyciel imperialny (nie „Egzekutor”), który pomógł dostarczyć prom Vadera na pokład drugiej Gwiazdy Śmierci, więc on gdzieś też powinien tam się czaić.

Prawdziwy powód jednak jest taki, że Palpatine to zaplanował. Przypominamy, że to on wskazał Rebeliantom lokalizację generatora tarcz. Wiedział też o „żałosnej, małej bandzie” Rebeliantów na powierzchni. Zrobił to wszystko by zwabić flotę Rebeliantów w jedno miejsce i zgnieść ją jednym, szybkim uderzeniem. To czego Palpatine nie wziął pod uwagę to waleczność Ewoków, oraz zdrada Vadera.
KOMENTARZE (12)

„John Williams in Vienna” już dostępne

2020-08-15 10:21:13

18 i 19 stycznia 2020 w Wiedniu odbyły się koncerty muzyki Johna Williamsa. Poza Johnem Williamsem, który pełnił rolę dyrygenta, wystąpiła tu Anne-Sophie Mutter oraz filharmonicy wiedeńscy. Zapis koncertu od wczoraj jest dostępny w formie płyty CD, pakietu CD + Blu Ray oraz płyty winylowej.



Poniżej lista utworów. Te z * nie są dostępne w wersji CD czy winyla, tylko w wersji CD + BD. Znalazły się one wcześniej na płycie Anne-Sophie Mutter.

1. The Flight To Neverland From "Hook"
2. Excerpts From "Close Encounters Of The Third Kind"
3. Hedwig’s Theme From „Harry Potter And The Pilosopher’s Stone“ *
4. Theme From „Sabrina“ *
5. Donnybrook Fair From Far And Away“ *
6. Devil's Dance From "The Witches Of Eastwick"
7. Adventures On Earth From "E.T. The Extra-Terrestrial"
8. Theme From "Jurassic Park"
9. Dartmoor, 1912 From "War Horse"
10. Suite From "Jaws"
11. Marion's Theme From "Raiders Of The Lost Ark"
12. The Rebellion Is Reborn From "Star Wars: The Last Jedi"
13. Luke & Leia From "Star Wars: The Return Of The Jedi“
14. Main Title From "Star Wars: A New Hope"
15. Theme From "Cinderella Liberty“ *
16. The Duel From "The Adventures Of Tintin“ *
17. Remembrances From "Schindler’s List“ *
18. Raider's March From "Raiders Of The Lost Ark"
19. Imperial March From "Star Wars: The Empire Strikes Back"
W Polsce płyta CD kosztuje koło 50-55 PLN, CD+BD około 80 PLN, zaś winyl to 110-120 PLN.
KOMENTARZE (3)

„Powrót Jedi” jutro w Polsacie

2020-08-08 07:47:23



Polsatowe poranki z „Gwiezdnymi Wojnami” trwają. Już jutro, czyli w niedzielę 9 sierpnia 2020 o 9:40 na Polsacie zobaczymy szóstą część „Gwiezdnych Wojen”, czyli „Powrót Jedi”. Film będzie także wyświetlany w Polsat HD.



Budowa kolejnej Gwiazdy Śmierci powoli zbliża się do końca, a Imperium z każdą chwilą rośnie w siłę. Tymczasem Rebelianci przygotowują się do próby zniszczenia Gwiazdy Śmierci i ostatecznego ataku na Dartha Vadera. Luke Skywalker (Mark Hamill), Leia (Carrie Fisher), Lando Calrissian (Billy Dee Williams) i Chewie (Peter Mayhew) udają się na pustynną Tatooine, aby uwolnić Hana Solo (Harrison Ford) z rąk Jabby Hutta. Losy całej Galaktyki zależą od krytycznej rozgrywki ojca z synem – Luke staje w końcu twarzą w twarz z Lordem Darthem Vaderem.

„Powrót Jedi” zakończył zarówno klasyczną trylogię jak i przez wiele lat był finałem filmowej sagi. Richard Marquand formalnie był reżyserem tego filmu, tym razem jednak George Lucas miał na ten obraz dużo większy wpływ i osobiście reżyserował część scen, zwłaszcza tych trudnych logistycznie. Scenariusz w dużej mierze jest dziełem Lawrence’a Kasdana. Występują: Mark Hamill, Carrie Fisher, Harrison Ford, Ian McDiarmid, Alec Guinness, Billy Dee Williams, Frank Oz, Anthony Daniels, Kenny Baker i Peter Mayhew, a także David Prowse i James Earl Jones jako Vader. Muzyka: John Williams, zdjęcia: Alan Hume. Produkcja: Howard G. Kazanjian, Wersja specjalna: Rick McCallum.

Za tydzień kolejny film, ale tym razem będzie to spin-off.
KOMENTARZE (110)

Alden Ehrenreich otwarty na powrót do roli Hana Solo

2020-07-21 20:55:00

Alden Ehrenreich, czyli Han Solo w wywiadzie dla „Esquire” został niedawno zapytany o możliwy powrót do tej roli. Aktor zaczął standardowo, czyli to zależy co to będzie, jak to zrobią i czy będzie to odpowiednia historia. Następne pytanie było jeszcze ciekawsze, bowiem zapytali go, czy słyszał coś o sequelu „Hana Solo”. Tu odpowiedź jest jeszcze ciekawsza, bo odpowiedział – „Nie” i zaczął to rozwijać. Kategoryczne „Nie” dotyczy oczywiście wielkiej premiery kinowej, filmu z dużym budżetem. Tego nie będzie, co więcej to mógł być jeden z ostatnich takich filmów. Ale Alden dodał, że słyszał różne plotki, choć nic konkretnego.



Oczywiście jedną z tych plotek jest inicjatywa mocno popierana przez filmowego partnera Aldena, czyli Joonasa Suotamo, czyli #MakeSolo2Happen! Tę wypowiedź skomentował też dziennikarz Jordan Maison. Przyznał, że słyszał plotki o różnych serialach z postaciami z „Hana Solo”, które mogłyby powstać na Disney+, ale od roku nic nie zostało zaktualizowane, więc nie wie, czy dalej nad tym pracują, czy może zostali na etapie pomysłu.



Alden rozwinął swoją myśl w wywiadzie dla „Happy Sad Confused podcast”. Dodał, że Solo to jego ulubiona postać, bardzo chętnie by zobaczył ją taką jaką się stała pod koniec filmu. To Han jakiego wszyscy kochamy. Jeśli by poszli w tym kierunku, to jest jak najbardziej otwarty pracować choćby przy serialu na Disney+.

Swoją drogą kwestia serialu nie jest jedyną możliwością. MakingStarWars zasugerowało ostatnio, że przyszłe filmy mogą być bardziej kameralne i zrobione za mniejsze pieniądze. Może to właśnie miał na myśli Alden mówiąc o ostatniej takiej premierze.

Tymczasem Phil Szostak wrzucił projekt ciekawej, niewykorzystanej sceny. Pojedynku między Qi’rą, Drydenem i Hanem Solo pod koniec filmu (to zostało), ale w alternatywnej wersji walczyli na „Sokole Millennium”.




Przy okazji warto dodać, że „Han Solo” od kilku dni jest dostępny na HBO Go, razem z „Mrocznym widmem”, „Atakiem klonów” i „Zemstą Sithów” oraz „Wojnami klonów”. 24 lipca dołączą do nich „Łotr 1”, „Nowa nadzieja”, „Imperium kontratakuje” i „Powrót Jedi”. 31 lipca „Przebudzenie Mocy” i „Ostatni Jedi”, zaś 7 sierpnia „Skywalker. Odrodzenie”.
KOMENTARZE (23)

Nowe plakaty do klasycznej trylogii od ACME Archives

2020-07-03 21:04:49

ACME Archives postanowiło uhonorować klasyczną trylogię trzema nowymi plakatami. Ich autorem jest Devin Schoeffler. Noszą nazwę „Czwarty”, „Piąty” i „Szósty” i nawiązują trochę do okładek VHS. Autor właśnie w ten sposób po raz pierwszy obejrzał klasyczną trylogię, gdy jego tata pokazał mu ją na wideo.

Każdy z tych plakatów kosztuje 45 USD, zaś jeśli kupimy trzy razem to tylko 125 USD. Będą dostępne od poniedziałku w DarkInkArt.






KOMENTARZE (7)

Dzień #MakeSolo2Happen

2020-05-25 20:41:06

25 maja to dzień premier „Nowej nadziei”, „Powrotu Jedi” oraz „Hana Solo”. Właśnie z tej ostatniej okazji organizatorzy akcji #MakeSolo2Happen postanowili ogłosić jej dzień. Bez żadnej petycji, żadnych żądań w sieci, po prostu pokazując pozytywne emocje jakie wśród fanów wzbudził ten film, nie dzieląc ich tak jak trylogia sequeli.



Zresztą nie tylko fani poparli ten ruch. W Starwarsówku oficjalnie pochwalili, zaangażowali się także twórcy. Jak:
  • Ron Howard – reżyser
  • Jon Kasdan – scenarzysta
  • Joonas Suotamo – Chewbacca
  • Erin Kellyman – Efnys Nest
  • Ray Park – Darth Maul
  • Rob Bredow – szef ILM
  • Brian Herring – twórca kukiełek
  • John Powell – kompozytor
  • Nick Kellington – operator stworów
  • Matthew Wood – montażysta dźwięków

Podobno o akcji wie też Michelle Rejwan. Zaś całość nadzoruje ekipa Star Wars News Net.




Organizatorzy i wspierający tę inicjatywę fani (oraz pewnie twórcy), będą zadowoleni jeśli powstanie film kinowy, albo kontynuacja na Disney+.
KOMENTARZE (25)

P&O 384: Czy twi’lekanki mają uszy?

2020-05-17 09:01:54



Dziś pytanie o anatomiczne szczegóły jednej z najpopularniejszych ras w galaktyce „Gwiezdnych Wojen” (przed czasami Disneya), czyli twi’leków. O starych rasach wypowiedział się Leland Y. Chee.

P: Staram się zweryfikować uszy twi’lekanek. Mężczyźni są ukazani z ludzkimi uszami, ale w przypadku kobiet nie mogę nie mogę znaleźć zdjęcia bez nakrycia głowy, by stwierdzić czy te stożki to część tego nakrycia, czy może uszy, w dodatku te stożki nie zawsze są w tym samym kolorze co macki.

O: Stożki znajdują się po obu stronach głowy twi’lekanek i zastępują im uszy. Są częścią głowy, a nie nakrycia. Oola w „Powrocie Jedi” oraz większość twi’lekanek tła w „Wojnach klonów” ma białe stożki, podczas gdy Numa i wszystkie twi’lekanki w prequelach mają stożki pasujące do ich koloru skóry. Shiri’ani, postać z „Star Wars Roleplaying Game” to przykład twi’lekanki bez nakrycia głowy, na jej przedstawieniu można zobaczyć jak wyglądają ich głowy, bez ludzkich uszu. Niektóre starsze obrazki z EU ukazywały twi’lekanki z ludzkimi uszami. Początkowo uznawaliśmy to za niekanoniczne, ale być może tamte twi’lekanki były w jakiejś części ludźmi. (Tak, dobrze słyszeliście. Twi’lekowie i ludzie mogą się krzyżować).


Oola


Numa i Obi-Wan

KOMENTARZE (9)

P&O 380: Czemu Ewoki zamilkły?

2020-04-19 10:05:52



Dzisiejsze pytanie w bardzo podobnej formie już raz było. Jednak wówczas Lucasfilm odpowiedział dość krótko i jak widać nieprzekonywująco. Dziś musieli się trochę bardziej wysilić.

P: Jak to możliwe, że Ewoki w filmach o Ewokach mówią, a nie mówią w „Powrocie Jedi”? Myślałem, że te filmy to prequele, więc co uciszyło te małe, futrzaste stworzenia?



O: Zrzućmy to na licencje kreatywną. To by Ewoki mówiły było bardzo ważne w opowiadaniu ich historii (a dobry narrator dodatkowo wyklarował pozostałe rzeczy). Być może Lucasfilm wyciągnął wnioski z całych scen mówionych w języku wookiech, jak to miało miejsce w „Star Wars Holiday Special”.

Zaś dla tych, których interesuje wyjaśnienie wewnątrz uniwersum, może Ewoki wcale nie mówiły w Basicu, a w innym, trudnym języku który został przetłumaczony dla widza na ekranie. To co my w Stanach znamy jako Basic to oczywiście angielski. Ale w innych krajach, gdzie angielski został zdubbingowany, widz będzie interpretował Basic jako swój rodzimy język. Wszyscy możemy zatem oglądać film, nie wiedząc nawet jak naprawdę brzmi Basic.
KOMENTARZE (12)

P&O 379: Dlaczego figurka Tycho Celchu ma hełm pilota Y-winga?

2020-04-12 08:56:44



Dziś pytanie o figurkę Hasbro z 2007.

P: Dlaczego w wydanej jakiś czas temu figurce Tycho Celchu, nosi on hełm pilota Y-winga, podczas gdy powinien to być hełm pilotów A-wingów?

O: Żeby było jasne hełmy które widzimy, że są noszone przez pilotów w scenach z kokpitów w „Powrocie Jedi” to część oficjalnych mundurów dla pilotów każdego typu maszyn. Piloci X-wingów (dowodzeni przez Dowódcę Czerwonych, Wedge’a Antillesa) noszą tradycyjne pomarańczowe stroje. Piloci Y-wingów (przewodzi im Dowódca Szarych, Horton Salm) noszą szare mundury. Piloci A-wingów (Dowódca Zielonych, Avel Crynyd) noszą zielone stroje. Zaś piloci B-wingów (nienazwany Dowódca Niebieskich) noszą czerwone (ktoś musi je nosić). Ale w scenie odprawy, w tle widać pilotów A-wingów, którzy trzymają hełmy z Y-wingów. Na tym właśnie bazuje figurka. Jednocześnie podczas bitwy te hełmy widać jedynie w kokpitach Y-wingów.



K: Warto dodać jedną rzecz. Z czasem w Lucasfilm ustalono, że Dowódca Niebieskich jednak nie jest anonimowy. To Merrick Simms.
KOMENTARZE (4)

Jamie Lee Curtis w „The Mandalorian”? [Update]

2020-04-01 16:20:49

Jak donosi MakingStarWars, gwiazda „Halloween”, a także „Prawdziwych kłamstw”, Jamie Lee Curtis podobno dołączyła do ekipy „The Mandalorian”. Co prawda Jason Ward nie jest do końca pewien, widziano ją w pobliżu lokacji, gdzie kręcono serial, więc wiele wskazuje na to, że zobaczymy ją w produkcji Disneya. Owszem mogła ją tylko odwiedzać, będąc na planie „Avatara 2”, który kręcono obok. W końcu w „Prawdziwych kłamstwach” grała u Jamesa Camerona. Ward jednak wskazuje na to, że Jamie Lee była widziana na planie kilkukrotnie i jego zdaniem jest duża szansa, że zobaczymy ją jesienią na Disney+.


Jamie Lee Curtis

Kogo mogłaby zagrać? Na razie w sieci można znaleźć spekulację o tym, że zagra Herę Syndullę z „Rebeliantów”. Spekulacja ta jest pochodną dwóch innych plotek. Pierwsza to efekt działania Dave’a Filoniego, który w sieci cieszy się z Ahsoki w serialu. Zaczął wrzucać do sieci różne grafiki z nią i fani zauważyli, że na większości z nich Tano nie jest sama, a towarzyszy jej Rex. Wcześniej od dłuższego czasu sugerował, że z Ahsoką jest coś na rzeczy. Teraz wiemy co. Co do kapitana Rexa, to warto wrócić do informacji, że jest on obecny w „Powrocie Jedi” , o czym kiedyś pisaliśmy. Choć nie było to oficjalnie potwierdzone jako retcon, Filoni był wielkim zwolennikiem tego rozwiązania. W starym kanonie bohater ten nazywał się Nik Sant. Zatem czy poza Ahoską pojawi się Rex? Jeśli twitty Filoniego mają znaczenie podobne jak z Tano, to z pewnością go zobaczymy.





Kolejny na liście jest Ezra Bridger z „Rebeliantów”. Pierwsi o tym, że ten bohater pojawi się w drugim sezonie „The Mandalorian” pisali na We got this covered. To źródło wielu plotek, w większości niepotwierdzonych, ale nie raz udało im się coś przemycić. Pisali, że aktor został wybrany i to znane nazwisko, ale miał być Azjatą. Nowsze informacje wskazują, że wygląda to podobnie jak w przypadku Jamie Lee Curtis czy Micheala Biehna i odtwórca Ezry ma już najlepszy moment swojej kariery za sobą. Według ostatnich plotek ma go zagrać Taylor Lautner. Aktor ostatnio grywał w serialach, wcześniej zasłynął występem w sadze „Zmierzch”. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z tymi doniesieniami, to w drugim sezonie zobaczymy inwazję serialowych bohaterów Dave’a Filoniego. I tu wracamy do kolejnej plotki sprzed miesięcy, gdzie sugerowano, iż sequel „Rebeliantów” jest w jakiś planach. Wygląda na to, że będzie aktorski, o czym pisaliśmy też ostatnio, zaś drugi sezon „The Mandalorian” posłuży do wprowadzenia bohaterów.


Taylor Lautner

Wracając jednak do wspomnianego dziś Michaela Biehna. Na pewno nie będzie grał Cada Bane’a, choć Jason Ward myślał, że strój tej postaci będzie Banem inspirowany. Ale na MSW pojawił się szkic koncepcyjny stroju łowcy, w którego wciela się Biehn. Łowca ten ma być znajomym Mandalorianina. Natomiast tutaj pojawiają się sprzeczne informacje, kto reżyserował Biehna. Jedne źródła sugerują, że wystąpi on w odcinku Filoniego, drugie, że w Roberta Rodrigueza (wciąż nie został oficjalnie potwierdzony). Możliwe, że ta postać pojawi się w większej ilości odcinków. Zaś przy okazji Rodrigueza, to podobno zdjęcia do jego odcinka robił David Klein.



Zaś kończąc kwestię powracających bohaterów, tym razem mała ulga od animków. Podobno ma wrócić Mayfield, w którego wcielił się Bill Burr .

Giancarlo Esposito po raz kolejny wrócił do tematu moffa Gideona. Wcześniej mówił, że inspirował się grą Petera Cushinga, a teraz dodał, że jak zastanawiał się nad tą rolą, to jedną z inspiracji był też Vader, w szczególności głos Jamesa Earla Jonesa.

Obecnie serial znajduje się na etapie post-produkcji i tworzenia efektów specjalnych. Miejmy nadzieję, że COVID-19 nie wpłynie na opóźnienie premiery, która jest planowana na październik

Update, Prima Aprilis. W przypadku większości plotek zawsze trzeba brać poprawkę. Sami nie wiemy jaka jest ich wiarygodność, to dopiero pokaże czas. Czasem spekulacje na jednej stronie stają się potwierdzonymi informacjami na innej. Innymi słowy, nie wiemy ile z tego newsa jest prawdą. Ale trzy rzeczy zostały tu podkoloryzowane. Na razie nie było mowy, żeby Jamie Lee Curtis grała Herę. Nikt nie sugerował, że Erzę zagra Taylor Lautner i to już chyba się nie pojawi. Zostajemy przy plotce, że będzie to aktor azjatycki. No i jeszcze nikt nie mówił, że kontynuacja „Rebeliantów” może być aktorska. Na razie była tylko plotka o serialu z Ahsoką.
KOMENTARZE (3)

Kolejny odcinek „The Star Wars Show"

2020-03-25 21:30:18

W dzisiejszym odcinku dowiemy się jak zrobić naleśniki z całej gwiezdnej sagi. Zaprezentuje to Matt Lieb i zaproszeni przez niego kucharze.


KOMENTARZE (2)

"Powrót Jedi" w Schermerhorn Symphony Center

2020-02-21 23:03:21

W ostatniej relacji pisałem pod koniec, że pojadę na kolejny koncert – jeżeli nie wystąpią trudności obiektywne. I, trochę chyba zapeszyłem, bo trudności obiektywne się pojawiły. Ze różnych względów miałem do dyspozycji tylko weekend, i z jednej strony jechać na 2 godziny koncertu w sobotę 10 godzin żeby w niedzielę wracać 10 godzin, bo brak dogodnych połączeń lotniczych… Z drugiej strony, to w końcu „Star Wars”, na dodatek jednak Nashville, ze swoim magicznym centrum wypełnionym barami i muzyką… Nie ma co się zastanawiać, trzeba jechać.

Star Wars – „Return of the Jedi” – Powrót Jedi po raz kolejny na dużym ekranie w jakości HD. Trzeci powrót do lat dziecinnych. I to nie tylko kolejny z cyklu koncertów „filmowych” filharmonii w Nashville, Tennessee, z orkiestrą grającą na żywo. To przecież zwieńczenie pierwszej trylogii, zakończenie historii Lei, Luka, Hana, Vadera. Sięgając pamięcią, było to duże wydarzenie, bo przecież w momencie pierwszej projekcji to był – jak wtedy myśleliśmy – ostateczny koniec historii, bo przecież Epizody I- III miały nigdy nie powstać, to było wtedy coś niemożliwego. Tak samo zresztą jak epizody VII – IX. No cóż, Napoleon kazał wykreślić słowo „niemożliwe” ze słowników.

Ci, którzy czytali relację z poprzednich znają już podstawowe „techniczne” fakty. Koncert jak zwykle miał miejsce w neoklasycystycznym (choć mającym niespełna 15 lat) budynku Schermerhorn Symphony Center. Gra tutejsza orkiestra symfoniczna, jedna z najbardziej utytułowanych w kraju – 24 nominacje i 13 nagród Grammy w dorobku – prawie 100 osób –W tym roku orkiestrą dyrygował pochodzący z Nowej Zelandii Nathan Aspinall, nowo zatrudniony w Schermerhorn, określany jako „wschodząca gwiazda” muzyki symfonicznej. Pierwsze skrzypce zaś to kolejna utytułowana osoba – Jun Iwasaki.

Sama oprawa koncertu była równie imponująca niż w zeszłym roku. Zakończenie trylogii zobowiązuje. Wszak zjeżdżają się miłośnicy Staw Wars z całego kraju i nie tylko. Można było zauważyć dużo reklam na mieście – tak tradycyjnych, jak i na elektronicznych bilbordach. Rekonstruktorze z 501 legionu – Midsouth Garrison oraz The Rebel Legion zapraszali do robienia pamiątkowych zdjęć – w tym roku liczba chętnych była tak duża, że trzeba było swoje odstać w kolejce, jak się nie przyszło wystraczająco wcześnie. Centralną postacią był Imperator Palpatine z wnuczką, a oprócz tego oczywiście lord Vader i księżniczka Lei w sukni otrzymanej od Ewoków. Tradycyjnie można też kupić pamiątkowe koszulki i czapeczki. Ponieważ ostatnia seria - promujące całą serię koncertów - się całkowicie wyprzedała, w bieżącym roku dostaliśmy nowszy, jeszcze bogatszy asortyment, cześć dedykowana tylko „Powrotowi Jedi”. I – podobnie jak do zdjęcia, tutaj też trzeba było swoje odstać w kolejce.

Liczące ponad 1800 miejsc audytorium wypełnione do ostatniego miejsca, w tym obszar za orkiestrą i ekranem, co się wcześniej nie zdarzało. Publika zdecydowanie fanowska, tak samo jak w latach poprzednich, i ponownie trochę „znajomych”. Jak zwykle widać dominację fanów, reprezentowanych w każdej grupie wiekowej. I ta ogólna bezpośredniość, gdy nie ma problemów, aby skomplementować twoja koszulkę czy zagadać na dowolny starwarsowy temat.

I zaczyna się. Wchodzi dyrygent, prezentacja orkiestry. Czołówka „Foxa” już wzbudza świetne, pozytywne emocje. Ale to pamiętam z poprzednich koncertów. Film, który jak zwykle w kinie smakuje lepiej, świetna przygodowa historia, która po prostu w „kinie” smakuje lepiej. „Zaskoczenie” faktem że Leia to siostra Luka, o czym przecież „wszyscy wiemy”. I jeszcze słowo o efektach, bitwa w kosmosie i na ziemi wytrzymuje próbę czasu, atakujące fale TIE-Interceptorów czy przelot przez wnętrze DS II ciągle robią wrażenie. Gorzej z pościgami speederami na księżycu Endora – tu już wyraźnie widać że jest to kręcone w „starym stylu”. Ale to w sumie detal, nie wpływający na ocenę. No i samo zakończenie, satysfakcjonujące chyba każdego.

Niemniej, trzeba przyznać uczciwie, muzycznie jest to część najsłabsza. Przy czym nie należy zapominać, że dwa poprzednie filmy z sagi poprzeczkę ustawiły bardzo wysoko. Niemniej, mamy tu – szczególnie w pierwszej części – bardzo dużo fragmentów przegadanych, bez choćby cienia podkładu muzycznego – dla kontrastu w „Nowej Nadziei” bez muzyki był tylko krótki fragment w momencie rozpoczęcia ataku na Gwiazdę Śmierci. To oczywiście nie jest zarzut do samego filmu, niemniej w filharmonii ten kontrast jest szczególnie zauważalny. Druga rzecz, to wtórność motywów, też szczególnie zauważalna w pierwszej części – wariacje na temat „Jedi Theme” i „Imperial March” – bez wątpienia świetnie zaaranżowane, to jednak jest świetna muzyka Williamsa w całej krasie, niemniej trochę brak tutaj oryginalności.

Mniej więcej w połowie filmu mamy, jak i przy poprzednich projekcjach, antrakt. Oraz oklaski. Przerwę tym razem większość wykorzystuje, aby poprać ż szatni kurtki lub płaszcze – z jakichś powodów, mimo panującego na zewnątrz chłodu w budynku włączono ustawioną bardzo nisko klimatyzację, przez co

Antrakt. I część druga. Muzyka Williamsa jest magiczna, i dostajemy na koniec oryginalne tematy, szkoda że tak późno i tak niewiele. Niemniej sam pojedynek Luka i Vadera dzięki temu naprawdę wbija w fotel, szczególnie w końcówce gdy zaczyna lecieć „Jedi Fury”. Już wspominałem, ale bitwa w kosmosie ciągle wygląda dobrze, szczególnie z muzyką na żywo. I jeszcze sam muzyczny motyw kończący film (i trylogię), święto na Endorze, obalenie pomnika na Coruscant, Bespin, Naboo. Jest po prostu świetnie. I niestety koniec. Burza oklasków. I, jak przy poprzednich razach, wszyscy czekając do końca napisów, aż orkiestra przestanie grać. Tym razem jednak na stojąco, a oklaski trwają praktycznie cały czas, tradycyjnie wzmagając się gdy na „liście płac” pojawia się nazwisko Wiliamsa. Ostateczna owacja dla dyrygenta i orkiestry na sam koniec, przy prezentacji poszczególnych sekcji. I ta smutna świadomość, że jednak coś się skończyło.

Pozostaje otwartą sprawą, co nas czeka za rok. Z jednej strony w całej serii koncertów był zapowiadany jeszcze tylko epizod VII, z drugiej były nieoficjalne wspomnienia odnoście trylogii I – III, gdzie przecież muzycznie było bardzo dobrze, choćby „Duel of the Fates” czy „Across the Stars”. Jak będzie w rzeczywistości? Pewnie przekonamy się niedługo.



KOMENTARZE (7)

Zmarł Alan Harris

2020-01-31 21:21:47

Zmarł Alan Harris, którego najlepiej kojarzymy z roli Bosska w „Imperium kontratakuje”. Urodzony 28 maja 1938 w Enfield niedaleko Londynu. Brytyjczyk zazwyczaj był dublerem w różnych filmach, czasem tylko grywał (jak Bosska). Ale to nie jest jego jedyny wkład w „Gwiezdne Wojny”. W „Imperium kontratakuje” i „Powrocie Jedi” dublował Anthony’ego Danielsa (C-3PO), ale też Bobę Fetta (Jeremy Bulloch) i Hana Solo (Harrison Ford) w momencie zamrażania w karbonicie.


KOMENTARZE (8)
Loading..