Na tegorocznych targach E3 w maju Microsoft zaprezentował nowy kontroler o nazwie Kinect. Urządzenie to pozwala na sterowanie za pomocą ruchu własnego ciała, jest ono dodatkiem do XBoxa 360. Od wczoraj Kinect jest już w sprzedaży na terenie Europy. Przy okazji tej premiery Kudo Tsunoda – dyrektor kreatywny sekcji XBox Kinect – potwierdził w wywiadzie dla BBC, że za rok ukaże się gra Star Wars dedykowana dla tego nowego systemu sterowania. Będzie to jeden z elementów ofensywy przedświątecznej Microsoftu.
Kudo Tsunoda myśli: „że w łatwy sposób możecie wyobrazić sobie Jedi i korzystanie z Kinecta, co pozwoli poczuć się częścią Gwiezdnych Wojen, dzięki samowolnemu kontrolowaniu Jedi.”.
Dla przypomnienia mała zajawka Kinect Star Wars pochodząca z prezentacji kontrolera na E3 2010.
Przez ostatnie dni jesteśmy wręcz zasypywani informacjami na temat gier Star Wars, które ujawnia i prezentuje LucasArts z okazji targów E3 – rozpoczynających się właśnie w Los Angeles. Pamiętać trzeba, że E3 to nie tylko targi gier, ale również technologii z nimi związanych. Firma Microsoft zaprezentowała dzisiaj możliwości systemu Kinect przeznaczonego dla konsol XBox 360, który tradycyjne sterowanie padami zamieni na sterowanie ciałem. Rejestrator ruchu będzie wyposażony w kamery nagrywające w trzech wymiarach i mikrofony, które dodatkowo pozwolą rozpoznawać głos gracza. Dzięki Kinect będzie można nie tylko sterować w bezdotykowy sposób, ale także upraszczać zwykłe procedury, takie jak logowanie się do XBox Live. Oto próbka możliwości, jakie będzie miała konsola XBox 360 połączona z Kinect:
Wydawcy zapowiedzieli już pierwsze gry, w których sterować będziemy za pomocą Kinect, są to: „Dance Central”, „Joyride, Kinectimals”, „Kinect Sports” oraz „Kinect Adventures”. Gratkę szykuje także LucasArts, firma zaprezentowała fragment nowej gry Star Wars, której roboczy tytuł używanym na forach i serwisach internetowych brzmi „Star Wars Kinect”. Rozgrywka będzie wyglądała w następujący sposób:
Na razie nie wiemy nic na temat tego projektu LucasArts, poza przybliżoną datą jego premiery – 2011 i dedykacją dla XBoxa 360. Najbardziej intrygujące są tajniki sterowania w nowej grze, a także tło fabularne lub jego brak. Z odpowiedziami na te pytania poczekamy pewnie jeszcze kilka tygodni.
Ku uciesze graczy, innowacja zagląda regularnie do parku konsol. Konkurencja za jakiś czas odpowie Microsoftowi swoimi technologiami lub daleko idącym rozwinięciem obecnie stosowanych. Ewolucja trwa.
Jak podaje serwis 1UP od jakiegoś czasu pojawiają się pogłoski o nowej grze o mieczach świetlnych. Po słabych wynikach „The Clone Wars: Lightsaber Duels” ludzie z LucasArts postanowili zrezygnować z kontynuacji dedykowanej dla Nintendo Wii, ale pojawienie się japońskiej odpowiedzi na technologię wiilotów w postaci PlayStation Move, daje szansę na przedłużenie tej linii gier. Na razie LucasArts nie potwierdza tych doniesień, ale szef firmy Darrell Rodriguez przyznał w jednej ze swoich wypowiedzi, że ekscytują go nowe możliwości oddziaływania ruchem. Jest to z pewnością technologia, której LucasArts przyjrzy się w przyszłości dokładnie i ma na uwadze kolejną grę o mieczach świetlnych.
Technologia sterowania ruchem staje się coraz ważniejsza dla koncernów produkujących konsole, praktycznie każdy z nich ma swoje „sterowniki” nowej generacji: XBox – Project Natal, Sony – PlayStation Move, Nintendo – Motion Plus. A wyobrażenie sobie walki Jedi za pomocą tych przyrządów nie sprawi chyba nikomu większego problemu.
Na koniec mała ciekawostka. Jakiś czas temu EA zaprezentowało zrzuty ekranu z gry „Lords of Ultima”. Redaktorzy australijskiego Kotaku szybko wyłapali podobieństwo jednej z bohaterek gry do Padme Amidali w stroju z „Ataku klonów”. Mimo upływu lat Gwiezdne Wojny nadal są niekończącym się źródłem inspiracji.
