System walki w kosmosie i statsy statków są totalnie zwalone
Co do bateri to tak, obrazenie podane dotyczy jednego działa, lecz nie oznacza to wcale ze wsyztskie trafiają
- jeśli twój atak przekroczy defa przeciwnika, to trafiasz 1 działem
- jesli atak jest wyzszy od defa o 3 - wtedy trafia 2 dzialo
itd, za każde 3 kolejne punkty trafia kolejne działo z baterii

Ale nawet z tym walka isd vs isd trwa 2 rundy :/

Dzięki za pomoc. Ale nie łapię jeszcze tych obrażeń. 5d10x5 zadaje cała bateria czyli pięć dział czy każde z tych pięciu dział ma takie obrażenia?

Potem sprawdzasz, tak jak pisał Falcon, ile z dział trafiło na podstawie przerzuconego defense.

Moc generatorów ma wpływ naprzetrwanie statków, im większe/silniejsze, tym szybciej pole się regeneruje. A technicy tylko wspomagają ten proces, wyciskając energię z reaktora i przesyłając ją do osłon.
Statek Greviousa b. szyko padł przy bezpośrednim starciu.

Im bardzie zaczytuję się w Corerulebook "de-dwudzestki", tym więcej powstaje pytań, aniżeli otrzymuję odpowiedzi.
No i mam problem z drobnym mechanicznym szczególikiem dotyczącym statków, a dokładniej baterii.
Wg podręcznika stoi, że za każdą broń w baterii dodaje się bonus +1 do ataku za każdą broń występującą w tejże baterii po pierwszej. OK, niby wszystko jasne. Ale gdy biorę ISD na kanał i rozpracowuję jego statystyki (stoi tam jak byk: 4 baterie dziobowe i po cztery ster- i bakburtowe), to czy czasem salwa z baterii znajdującej się po jednej stronie jednostki nie powinna mieć +3 do ataku (+1 za każdą kolejną baterię i nie +4, jak jest w statach)? Zastanawiam się, jak to liczyć: pojedyncze turbolasery, które tworzą baterię, czy liczyć właśnie liczbę baterii? Jak rozumieją to bardziej doświadczeni MG?