Pytanie to kieruje do tych nie wtajemniczonych we wszystko co zwiazane z SW. Czy yuuzhanie zawladna galaktyka na zawsze? Czy nowa republika sie odrodzi? Czy mlodzi Jedi przetrwaja? Tak wiem co sobie myslicie "co za naiwne pytania", ale powtarzam kieruje je glownie do tych ktorzy nie maja "daru przewidywania przyszlosci"( 
).
"Czlowiek nigdy nie ma za wiele: dobrego wina, pieknych kobiet i uwagi bliznich"
Luck 
przetrwają ale będzie ich niewielu. Chiss zostaną przyjęci do Najnowszej Republiki której stolicą będzie Correlia
fajnie by bylo gdyby nowa republika znalazla jeszcze jeden sklad tajnej broni (super broni) nie koniecznie stworzonej przez imperatora. albo lepiej Niech znajda sposob na wyciagniecie z czarnej dziory niszczyciela gwiazd (czy jak mu tam, w kazdym razie tego ktorym Kyp Duron)
"Czlowiek nigdy nie ma za wiele: dobrego wina, pieknych kobiet i uwagi bliznich"
Luck
... przyszłość galaktyki jest okryta całunem Ciemnej Strony
(a wogóle to z anakinem jest już nie możłiwe
)
).gif)
