Jakiego zwierzątka z SW chcielibyście być posiadaczem? Ja chętnie bym się zaopiekował tymi latającymi stworkami, które Mara i Luke spotykają w duologii Thrawna... albo tymi kulkami, które chodzą po stole Jabby w TPM. (Chociaż tak najchętniej bym przyjął do siebie Twilek`ankę 
)
ja to bym chciał miec "Bazyliszka" * hje hje hje ).gif)
*Co niektórzy może wiedzą czym ów "bazyliszek" jest
taka siła przebicia na własność, czy ty przypadkiem nie próbujesz podbić Bastionu bez wiedzy paru innych Mandaloria?? 
Fajne "zwierzątko"... .gif)
Ale niby były konstrukcji pół-organicznej, więc teoretycznie podpadają Bądź co bądź, po opisie Canderousa z KotOR, sam zapragnąłem mieć takie "Stworzonko"
Ten topic miał służć do tego byście napisali jakie zwierzątka w SW są dla was najbardziej słodziutkie, a nie machiny wojenne
mieć Gunganina - uwięziłbym go w piwnicy i molestował seksualnie
szczegóły? (w końcu skoro to watek o zwierzątakch to wspomnijmy o jego ponętnym dłuuugim jezyku...wspanialych glębokich uszach )
...tu już zostawiam pole do popisu Jacksonowi, niech on opowie o zaletach seksualnych Gungan
Shedao Shai napisał:
mieć Gunganina - uwięziłbym go w piwnicy i molestował seksualnie
-----------
A po lbie bys nie chcial, Yuuzhanski perwercie?
... hehe... ...wiesz, ty mi się zawsze wydawałeś atrakcyjny... przyjedziesz do mnie, czy ja mam się wybrać do ciebie?
Shedao Shai napisał:
... hehe... ...wiesz, ty mi się zawsze wydawałeś atrakcyjny... przyjedziesz do mnie, czy ja mam się wybrać do ciebie?
-----------
tak z pokrewnych tematow - przegladam sobie wlasnie nowe Fakty i Mity, w piatek nei mialem czasu ip isza tam, ze w USA otworzyli liceum dla homoseksualistow... Najpierw rezerwaty, potem podzial instytucji na czarne i biale a teraz... ech...
przywołuję cie do porządku! nie świntusz poza łóżkiem
Ależ... przepraszam cię, to po prostu moje hormony nie wytrzymały Obiecuje, że moje świntuszenie masz na wylącznosć
jako zwierzątka domowe (dość irytujące ale inteligencją PRAWIE dorównujące chomikom...) to WSPANIAŁY pomysł!!! Nie dość, że toto gada lepiej niż papuga, to jeszcze w dodatku jak przyjdą do Ciebie znajomi na flaszkę to jest czym zająć ich dzieciaki!!!!!!!!!! Dla mnie bomba...
Gothmog napisał:
jak jak przyjdą do Ciebie znajomi na flaszkę to jest czym zająć ich dzieciaki!!!!!!!!!! Dla mnie bomba...
-----------
Na flaszke? Gunganin zajmuje dzieci? On ja (flache) osuszy zanim na nia spojrzycie, złudne nadzieie
osób która wpisała się w tym poście jest najwidoczniej za posiadaniem niewolników i niewolnictwem-ponieważ więksozść z was zadeklarowała że jako zwierzątko chcielibyście mieć przedstawicieli ras inteligentnych.
Czekam aż Mihoo was potępi
Nie sądzisz że nazywając gungan rasą inteligentną troszkę się zagalopowałeś???
Carno, słuszna uwaga, niektórzy chyba tematu nie zrozumieli
Jeśli chodzi o zwierzątko, ciekawa byłaby hodowla np. bagiennych ślimaków albo wamp - zawsze mi się podobały te "zwierzątka".
Co by tam jeszcze... Sarlacca? Taki fenomen biologiczny, ni to roślina, ni zwierze... Jako "stróżów posesji" może... watche z Gammoru. Albo... tuk`ata - tak, te stworzonka również uwielbiam
Mihoo, a ja zawsze Ciebie uważałem za dobrego człowieka, czy tam Miśka...mniejsza z tym...
W każdym razie, jak możesz trzymać na posesji przesiąkniete Ciemną Stroną bestie?
-Mihoo, a ja zawsze Ciebie uważałem za dobrego człowieka, czy tam Miśka
Nie no, wiesz co... Po kim jak po kim, ale po Tobie się takiej obelgi nie spodziewałem...
Tak więc, pisze, że stróżów posesji, a trudno o lepszych stróżów niż wspomniane bestie - lata spędzone na pilnowaniu grobowców Sithów to nie w kij dmuchał . Co prawda po przejściu KotORa można odnieść zgoła inne wrażenie, ale fakt faktem, że za pieski strażnicze robić by mogły Jakby nie patrzeć, mają w sobie również sporo gracji (vide obrazek w Ilustrowanym przew. po planteach i księżycach ) - pamiętaj, że masz do czynienia z fanem Xenomorpha
zarzutami o inteligentne niewolnictywo i zarzycze sobie jako moje domowe zwierzatko Guri.. Nawet zwierzątkiem byc by nie musała... wydaje sie ze dałoby się dlanie znalesc pożyteczne zadaniaL
znajdował. Była w SoTE taka mała wzmianka o tym co robił Scyzor w kąpieli, jak mu się nudziło... zboczuch jeden
Anor napisał:
zarzutami o inteligentne niewolnictywo i zarzycze sobie jako moje domowe zwierzatko Guri.. Nawet zwierzątkiem byc by nie musała... wydaje sie ze dałoby się dlanie znalesc pożyteczne zadaniaL
-----------
to ja poprosze potem kopie... Albo wpadac bede na weekendy
flaszką to możesz wpadać... przeciez jeden dzień w tygodniu muszę odpocząć i %norlamnie% wypocząć przy okacji
Tylkoz jedną flaszką? To ja wezme ze 3 i tego mojego gunganina na dokladke... TAKA może z tego wyjść imprezka
Gothmog napisał:
Tylkoz jedną flaszką? To ja wezme ze 3 i tego mojego gunganina na dokladke... TAKA może z tego wyjść imprezka
-----------
tam w okolicach Anorowa [miejsce latwo poznac po czarnych chmurach romadzacych sie na niebie... Nie jest to bynajmniej zjawisko pogodowe zwiastujace burze, a po prostu dowod na to, ze Anor nastawil aparature i spac poszedl] mieszka Brencz, on ponoc Gunganska dobra produkuje
do momentu przepalenia kociołka 
Mogło byc fajnie, będe kombinował nowego... Ma może ktoś? :>
Powaznie mówie.
czyżby zapowiadała się ku ogólnej gawiedzi uciesze jakaś okazja do "konsumpcji"??? Ja bardzo chętnie, bo smutny ostatni bywan 
jak dasz kociołek nowy to pomyslimy...
nie bywałeś na naszych Gungańskich libacjach Ja tam wiem, ze są różne leki na kaca... ale z Gunganem Jacksonem na wódce sie nie kończy
Obiecanki-gunganki Zobaczymy jak uda się rozkręcić imprezkę na sobotniej VIII Imperiadzie (Rany Julek - ktoś tu nie wie w co się pakuje - albo dotychczasowi bywalcy albo ja, hehehe)!!! May the Corellian "Spirit" be With You!!!
a dokładniej Ewoka, dostał byś zwarcia . Przeczytaj sobie nasze raporty na
http://gwiezdne-wojny.pl/wroclaw
I mniej więcej zakumasz klimat . Mniej więcej, bo słowem nie da się go opisac.
to z eII co rozorało plecy Padme... za sam ten czyn ma u mnie plusa, a jeszcze jest takie fajnie futrzate... nic, tylko poprzytulać
Nexu ale coś mi sie wydaje że byś się do niego nie poprzytulała
..do Yuuzhanina się przytula, to by może i nexu wytrzymała
-do Yuuzhanina się przytula, to by może i nexu wytrzymała To mówisz że jak jaj przytulanie wytrzymał Yuuzak to i Nexu wytrzyma ?
Skoro wytrzymuje kolczastego Yuuzhanina, to wytrzyma i kolczastego nexu
Ale zapomniałęś wstawić "z" miedzy "to by może i" a "nexu wytrzymała" i tak wyszło jakbyś uważał ze moze Nexu z nią wytrzyma
(prosze któregoś Moda o połączenie tych dwuch postów)
P.S.
To z tym "kolcem" to jakiś podtekst ?
Baby mu chyba barakuje, bo w każdym zdaniu widzi jakiś podtekst
bo Strider ot by ze mnie jakiegoś zboczucha zrobił, co to w każdym zdaniu rozsiewa jakieś podteksty Uważaj na niego
że SS to jest zboczuch!.. i to nie zwykły zboczuch ale ZBOCZONY ZBOCZUCH!!! Kieruje się on w życiu taką zasada "Aby życie miało smaczek raz dziewczynka raz świniaczek a motylka razy kilka" ... więc potem nie mów Kathi że cie z Puszką nie ostrzegaliśmy!!
decyzje o związku z shedem podjęłam świadomie, tzn. dla jaj. nie czuję się napastowana seksualnie, a jak się poczuję, to nie omieszkam was io tym poinformować
tzn. jak poczujesz się molestowana, to zamierzasz się tu pochwalić, czy tak?
tak, a także, aby ostrzec inne niewinne duszyczki przed tobą demonie
ostrzegać to tu trzeba przed Ri... ups... przed nikim nie trzeba
swoje perwersyjne wywody Otas. Już wszyscy wiedzą że masz kompleksy na tle seksualnym...
to nie wiesz, że rok temu przez klątwe bogini cety mój badylek usechł (jakby nie wystarczyło że jest malutki) .. na szczęście twój obecny chłopak pomógł mi i pod jego leczniczym dotknięciem puścił on nowe pędy ... to się działo rok temu.... podobno za 20 lat urośnie mi cos o rozsądnej wielkości
Pewnie stąd siebiorą moje kompleksy ihhhhaaaaa
polega na tym, ze nie mam problemu
przynajmniej seksualnego, bo innych to całą masę...
... choć troche mnie zaskoczyło że "kłopoty" Sheda nie podciągasz pod "problemy z sexem" ...ale jak się zastanowiłem to rzeczywiście... to on ma seksualne problemy . .a ty masz problem z nim
Ale wiesz.. jakby coś to wal do mnie jak w dym... wysłucham, doradze i to za darmo
to z shedem tez nie mam problemów.
Indywidualne spotkanie? to już wiem, liedy przerobię cię na sałatkę!
korespondencyjnie. Bezpieczniej, i ubrania zostaną całe...
chyba klozetka....
chciałbym miec Lubieznego Okrucha. Z EVI
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
ci potrzebna jaszczuromałpa?
Pochwalę się: to mój SETNY post
żadnego cholernego zwierzaka!!..... zwierzaki śmierdzą, srają i sikają pod nogi, trzeba je karmić i czyścić ... (czyli tak samo jak małe dzieci) .. same kłopoty ..
Przecież masz już te problemy z samym sobą, więc po co brac sobie drugi kłopot na głowe
ten smród .... mogło by go biedne zwierzątko nie wytrzymać
apeluję to tej szarej brei którą masz zamiast mózgu - zmień do cholery avatara!!!!
a co cię tak tam myszka komputerowa z kobiecą dłonią bulwersuje co ? Jakieś skojazenia zbereźne masz czy jak ?
Strider napisał:
Jakieś skojazenia zbereźne masz czy jak ?
-----------
Bo jesli to jest kobiecy aparat płciowo-rodny wg Ciebie... to współczuje kobitkom
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
kobiecy aparat pciowy ( ), ale w waszym wyobrażeniu, pochrzanione samce.
ale co wy byście bez nas samców zrobiły
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
na partenogenezę. I nie byłoby problemów.
kto to był?
I co masz do partenogenezy? Mszyce mogą to czemu nie kobiety? kwestia manipulacji genami.
JEST szefem Chelsea Londyn.... i zajebiście bogatym fanem footballu... A do partenogenezy nie mam nic, ale świta kobiet to porażka... wygineły byście w wypadkach drogowych Kobiety za kierownikiem buahahahah
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
wal się. płeć męska jest młodsza o połowę od płci żeńskiej, więc nie podskakuj! ;D
Kathi_Langley napisał:
płeć męska jest młodsza o połowę od płci żeńskiej, więc nie podskakuj! ;D
-----------
na chamską zagrywkę nie zareaguję a co do 2 części to mam rozumieć, że dorównujecie nam równo w połowie???
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
udajesz tłumoka?
płeć żeńska ma 120, a męska - 69 milionów lat(takie są proporcje, bo ilości zer to nie jestem pewna).
nie tym tonem, nie tym tonem do mojej narzeczonej - chyba, że chcesz wrócić do domu z amphistaffem pod żebrami
że są też osobnicy wszystkożerni... Nie znasz dnia ani godziny...
przecież tylko tobbie Kathi tak sięten avatarek skojazył!!.. i Yako (ale on tylko potwierdza regółe) ... innym nawet na myśl takie skojażenie nie przyszło!!!! ... gdybym wiedział że może tak być to nawet bym tego avatarka nie dawał!!! ...
masz mnie za idiotkę? A rywin to w ogóle nachlany był, nie?
A przynajmniej nie w sposób powodujący trwałe obrażenia To nasze ulubione starwarsowe, (młodzieńcze ) zwierzątko przyciągające tłumy fanów – jeśli przyrost ludzi na spotkaniach będzie postępował w takim tempie niedługo będziemy mieli w kieszeni najbogatszych sponsorów
pozbawię go odpowiednich organów...
UHAHAHA!!!!
(szalona doktorka z biolchemu)
Uczyli Was już może jak homunkulusa sobie zsyntetyzować w retorcie? (Zrobilibyśmy konkurencję Otasowi na Forum )
to miałam tylko do czynienia z wnętrznościami. Otas, jaką długość mają twoje jelita?
od jedzenia do wydalenia pokarmu mija u mnie ok 6 godzin.. biorąc pod uwagę średnią prędkość przesuwu 5 m/godz. to daje nam to łączną długość przewodu pokarmowego wraz z jelitami ok. 30 m .. odejmując 50 cm przełyku ..... taaaa.. moje jelita mają 29,50 m!!!...
No prosze te wszystkie obliczenia ida mi coraz lepiej
będę miała co nawijać na drzewka
UHHAHAHAHAHAHAHAHA!
z moich jelitek zrobić ozdobę choinkową!!!. .WOOOOW... suuuper!!!... jeszcze nikt nigdy nie dostrzegł piękna w moim wętrzu,.. tak jak ty teraz
Tylko pytanko ... zy mam sobie pojeść wcześniej czy wrecz przeciwnie wypić z 2 litry Lentisu??....... zalezy czy chcesz mieć choinke zapachową czy nie
o kilkudniowy post.
Nawiasem mówiąc, pomysł jest od wikingów
wiedziałem że ty z dzieciństwa pamiętasz jeszcze najazdy Olafa Rudobrodego na pomorze!!!.... wooowww fajowych masz kolegow
A co do postu... ??? to jak ja niby mam przez kilka dni posta pisać??... czy chodzi ci o jakąś konkretną długość?.. czy po prostu wystarczu, że go zacznę dziś a wyślę w piatek??
PS. zapomniałem dodać, ze moja polisa na życie nie obejmuje wypatroszenia więc będziesz musiała w ramach rekompensaty wypłacićmojej rodzinie całe 8,99 zł !! i pokryć koszta pochówku (najtańszą metodą jest nakarmienie zwłokami psów)
że to koledzy? rodzina, synku, rodzina...
post w sensie niejedzenia...
...a tobą szkoda mi karmić psów, bo się potrują. Zapekluję cię do słoiczków i podpiszę, że korniszony...
od kiedy to avatarki z myszkami komputerowymi sa zabronione?! ... może wogóle każesz nam wszystkim myszki powyrzucać?!!... co masz do myszek?!!.. pewnie sama masz myszke i sobie ją codziennie klikasz a na mnie krzyczysz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
PS. Świnie to bardzo miłe i inteligentne zwierzęta .. więc traktuje to jako komplement
jest ZIELONA... i nie umieszczam jej w dwuznacznym miejscu... a ty się tu nie zapieraj inteligencją świń, bo świnie są tak głupie, że duszą własne potomstwo kładąc się na nich...
czarna... mysz jaka jest kazdy widzi. A co do świń to się mylisz .... są jednymi z bardziej inteligentnych zwierząt, sam oglądałem taki dokument...ee.. "Babe - Świnka z klasą" to wiem .. a jak się trzyma świnie w zagrodzie 1m x 2m (a świnia ma 0,9m x 1,8m) to niby ma stac na rękach aby nie zgnieść małych?? ... a takie niby intelygentne psy to zjadają najsłabsze młode z miotu... hmmm.. to jest dopiero inteligencja (prawie jak u ludzi)
nie są inteligentne. Inteligentne są koty, takie jak ten, co właśnie leży u mnie na biurku...
"Babe" widziałam mnóstwo razy. Wyjątek od reguły.
że koty zawsze mają brudną buzię No bo musiałyby mieć baardzo długi język, by ją wylizać
głupki skończone. Jakbyście zobaczyli ten wdzięk i elegancję, schludność i umiar (to do ciebie otas), ten śliczny pyszczek CZYSTY (potrafią myć pyszczek) to by wam szczena opadła...
Nie mam w domu kota (kij z tym, że babcia ma ich... 5! ) więc nie wiem, jak wygląda mycie się kotów. Możesz nazywać mnie ignorantem... ale żeby od razu głupkiem?
ty miałas o kocie opowiadać a nie o sobie ...to nie jest dział matrymonialny .. ale w sumie .... to mozesz się dalej opisywac, chętnie poczytam
A co do kotów.. to podobno jak miałem 6 lat to miałem takiego małego, puszystego kotka... ale podobno mu łepek odpadł po jednym z moich eksperymentów
Hmm..!!!.. to ja już wiem dlaczego kotom tak się odbyt świeci!!... tam im jest najłatwiej sięgnąć przy myciu!! ... szczena mi opadła
Otasku nasz drogi nie musisz znowu chwalić się nam tutaj swoimi zoofilskimi upodobaniami i opisywac odbytów kocich... A swoją droga to w wiadomościach podali sensację, ze w Bestwinie koty chodza ze spuszczonymi ogonami... teraz się wszystko zgadzaq
więc Ricky - nie gorsz się. Otas, ja się nie opisywałam, ja opisywałam koje zwierzątka... Na mój opis poświęce inny topic, i to może nie teraz...
dziwne, bo Kocie Odbyty są akurat mało widoczne w całokształcie...
macie racje.... może ich nie widać .. .ale jak człowiek takiemu końcówke od kompresora przed pompowaniem podłącza to ma chwilke aby się przyglądnąć
A to sory Kathi.. wydawało mi się że to o sobie piszesz..... a co do twojego topicu.. to oczywiście czekamy na jego założenie
u babci Specjalnie się przyglądałem, jak kot myje pyszczek. Łapkami Ale toto mądre... kto by się spodziewał
Otas to idiota myślący tylko o odwłokach, a Ricky wcale nie jest taki ograniczony. Jego dociekliwość badawcza powaliła mnie na kolana! Brawo RIcky!!!!
szczególnie za to, że w ogóle kiedykolwiek porównywałaś mnie z - jak sama się wyraziłaś - "idiotą myślącym tylko o odwłokach". Wielkie dzięki.
po prostu w jednej gałązce dyskusji na ten sam temat znaleźliście się obaj - Otas nadal rżnie głupa, a ty myślisz, po prostu i zwyczajnie!
odetchnąłem z ulgą, Katarzy...(zaraz, Ty tego chyba nie lubiłaś...)...Kathi
to jest pomówienie!!!.... nie rżne głupa!!!! ... z Anorem już dawno nie jestem , masz stare informacje
hiehiehi ... widze że rozmowa sie coraz ciekawsza robi ... chyba Kathi nie oglądałaś RRRrrr!!!... tam grali w siatkówke dmuchanymi sarenkami... ponieważ u nas jest ich mało to zamiast dmuchanych sarenek używamy z kumplami dmuchanych kotów ... a poza tym dmuchane koty głośniej strzelaja pod kołami samochodów niż dmuchane żaby .. więc kozyść z ich stosowania jest podwójna.
PS. Ricky, jest mi przykro że nie chciałeś być ze mna porównywany
o Anorze? anor jest inteligentny...
Otas - do twojej wiadomości:BARDZO LUBIĘ KOTY i radzę zaniechać tego siatkówkowego idiotyzmu. albo niedługo znajdziesz w brzuchu parę nowych ostrych przedmiotów...
Ricky-dziemkujem
ja będę zaszczycona Anorku
Upoważniam ćię do cytowania mnię w swych sygnaturkach...
kolejna ofiara podstepnych zakusów Otasa Choc jak się już Yako nabrał, to kazdy moze
gdzież mi, plebejuszce mierzyć się z kimś takim jak Yako...
Anor, weź mnie w obronę... !
Otas napisał:
żadnego cholernego zwierzaka!!..... zwierzaki śmierdzą, srają i sikają pod nogi, trzeba je karmić i czyścić ...
-----------
futerko wyczesywać... zupełnie jak wookiee-pluszowa przytulanka
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
A ja poproszę isalamira, albo dwa.. są bardzo interesujące
Wrzuciłbym go do głębokiego basenu i nauczył pływać - a zresztą taki śmierdziuch powinien ciągle w wodzie siedzieć :>
wiesz... Huttowie mają taką zdolność pływania jak kupa w sedesie !!.... lepiej nie rób za głębokiego tego basenu albo kup mu akwalung
2 najlepsze zwierzaczki z SW. Takie milusie Chciałbym z którymś z nich wychodzić na spacer - od razu by osiedle opustoszało
Smoki krayt też są fajne, za to nijak je w mieszkaniu trzymać...
czy Ty na pewno znasz wymiary voxyna? Bo w mieszkaniu to on by mógł tylko leżeć od przedpokoju do dużego Mało wygodna pozycja
by się zmieścił A krayt - wcale
od rozmiarów mieszkania. u mnie moze by się zmieścił (to byłby mocno zwinięty kłębek )
wnioskuję, że masz większe mieszkanie ode mnie, tak więc po ślubie sugeruję przeprowadzkę do ciebie, nie do mnie
kilometrowe rachunki i piątkę kotów?
Jeśli ty wytrzymasz bandę małych skorupiaków, wałesających się we wszystkich możliwch zakamarkach domu, to rachunki i kotki wydadzą mi się malo uciązliwe
u diabła skorupiaków?
Naprawdę chciałabyś to wiedzieć? -dobrze przemyśl odpowiedź na to pytanie
on jest tak naprawdę Priapulinem Spodziewaj się, że będziesz mieć z nim jak z Charzą Kwinnem (gdybyś nie wiedziała o co chodzi - patrz: "Planeta Życia"): codziennie będzie rodził małe skorupiaki, które dzień później będzie jadł na śniadanie. Milutko, nieprawdaż?
na wszystko... nawet na tak drastyczną wiedzę...
że tak właśnie bedzie wasze życie wyglądać
- Jemu nawet na wyjątkowo krótko Biedna Kathi
I tak mi Cię szkoda, bidulko
Po pierwsze, ja bym Ci się radził na te tematy nie wypowiadać - o Tobie i Este od dłuższego czasu już nic nie słychać... coś z kimś gdzieś nie tak? Zazdrościsz nam szczęścliwego współżycia? (Otas, cisza.)
jestem z sheda po prostu DUMNA. Nikt do tej pory nie bronił mnie z takim zapałem...
naprawdę spore mieszkanie A raczej apartament... 200 m kwadratowych?
PS. Z dwojga złego to wolałbym krayta od Shedalca
Padalca??.... aaaaa .... Szedalca, nie wiem dlaczego mi się tak skojazyło
tobie bałwanie wszystko się kojarzy, tylko nie zawsze się przyznajesz...
ale to naprawde nie moja wina..... to wychowanie w rodzinie i szkoła mnie tak skrzywdziły
frazes powtarzany już wielokrotnie:
Szkoła jest jak MediaMarkt - powinni tego zabronić.
że chodziło o to, że takowych mamy w szkołach... a nie o komentarz do mej skromnej osoby...
liceum to nie szkoła. To obóz karny dla najgorszych przestępców...
Nie wiem czy mówiłam, ale jestem płatną morderczynią
ale Otas pewnie się do tych postów nie dokopał
6 metrów razy dziewięć metrów, razy dwa, odejmij 10 metrów kwadratowych na meble i wyjdzie ci powierzchnia mojej wiejskiej chatki z toksycznym dachem...
wiesz, nie chcę Cię martwić, ale obawiam się, że 94 metry kwadratowe to za mało dla Krayta
a jak wystawi łeb i ogon przez okna?
Kathi_Langley napisał:
a jakby był dość mały?
-----------
No właśnie, tu jest spory problem: Kathi jest przyzwyczajona tylko do duuużych rzeczy
nie musisz zdradzać wszystkich szczegółów naszego życia
czy ty otas potraficz napisać coś nie związanego z seksem?
a skad wiesz, jakie dostawałam na twój temat od niego smsy?
ja tych smsów do Kathi napisałem tak wiele, że już nie pamiętam, co pisałem w poszczególnych... A Ty widziałeś tylko jeden - w Muchowcu - więc sie nie ciesz... Resztę okryjmy zasłoną milczenia
wpitolił!!!... Ricky... i po co to pisałeś??? ... przecież Kathi i tak by mi nie uwierzyła!!.. jesteś chłopie za szczery... prawdziwy Skywalker.
Kathi, co do SMSa ktorego mi przeczytał Ricky, to tyczył się on też częściowo mojej osoby bo mnie w nim kazałaś pozdrowić
-jesteś chłopie za szczery... prawdziwy Skywalker.
I właśnie za to mnie lubią
już kopło.
Otas, nie martw się, pamiętam, co napisałam Rickiemu. A że on jest skywalker to się chwali.
94 m2 to za mało dla Krayta ...ale już 98 m2 .. które są wynikiem (przelicz to sobie jeszcze raz ) są wystarczającą powierzchnią
lepszą xywkę. Taką bardziej starwarsową...
BILANS
PS. Nawet z wyglądu są podobni
opowiadam się za guziczkami. Wy się nie znacie.
obiecuję przeprowadzić sekcje w najbliżyszm czasie...
na osiedlu sami "Jeedai" mieszkają, że chcesz je pustoszyć za pomocą voxyna?
ale wiesz... nie samymi Jeedai żyje voxyn
sa takie dwa plemienia Otasowie i Carnoksowie ktore sa na samym szczycie jadlospisu voxynow
akurat te plemiona? Nie... nie Otasa, a już szczególnie nie Carnoksa miałem na mysli... voxyn przydałby mi się bardziej na paru chłopców z osiedla
na otasa i carnoxa? preferowane przeze mnie w przypadku pierwszego
wiesz, mógłbym to przemyśleć Tylko potem musiałbym Kuleczce (mojemu voxynowi) jamę ustną wyczyścić z włosia Wookiego...
ale nie! On jest łysy
z tym wygoleńcem! mam go permanentnie dość!!!!!
świadczyłoby, że jestem popaprana tak bardzo jak ty, a nie jestem
bezpłodną samicą. Moja dominacja w stadzie będzie się opierać na cyniźmie, przebiegłości i sprycie...
Twoj koniec jest bliski...
że twoje "zainteresowanie" moją osobą bardzo mi schlebia .. i ciesze sie że chcesz abym się mógł pobawić z takim ilusim zwierzakiem
czy nazwiesz Kuleczkę "milusim zwierzakiem" jak Ci ją na któreś SŚFSW przyprowadzę
tylko jakbym przyszedł z jedną kumpelą ze szkoły (chciałaby przyjść, tylko nie wie, czy na to konkretne spotkanie da radę) przypadkiem żeby Ci nie wpadło do głowy, żeby przywitać się "Cześć Kuleczka"
raczej jednak nie będzie jej, więc problemu nie ma Nie zrobisz z siebie głupka
i zaproszę chętnych na falcon do nas, do Lublina, w dniach 19-21 listopada... bedzie cała masa pisarzy no i LSFSW...
noooooo?
są dobre na Jedi i milutkie.
Ewoki też są słodkie puszyste i zabijają szturmowców. Trudny wybór...
Zresztą... lubię Banthy... ale długo się gotują
Przed wciśnięciem "Prześlij!", upewnij się czy Twój post jest na temat i ma jakiś sens.
- Obi Wan Kenobi
Destiny is not what it seems.
BSG season 4
4-04-2008
JAINA SOLO JEST SEXY!
malutki, milutki i na dodatek ładny hihi.
naszego Malakiliego! Bedziesz sie opiekowal naszymi zwierzatkami ok? tam jakis lysy wookie stoi ,
Wookie to nie zwierzaki tylk orasa, ale wygladaja jak zwierzaki
zwierzaczka nie z sw, ale bardzo również faynego, a mianowicie piaskala (Diuna F.Herberta)
małe osobniki miały po kilkaset metrów długości
Ja to bym za zwierzątko wziela sobie Georga Luckasa. I po brzuszku potłuc morzna i pośmiac się wieczorami z glupich pomysłów
